Sm0k
14-09-2012, 01:02
Witam!
Jakieś 2 tygodnie temu w ramach powrotu do korzeni (czyli do fotografii analogowej) kupiłem 2 sprzęty canona: eos 30 i eos 50e. 50-tki jeszcze nie testowałem, 30-stką zrobiłem jak do tej pory 2 rolki. Sprzęt ogólnie działa bez zarzutu (pomijając fakt, że będę musiał zainwestować w lepsze obiektywy) ale po odebraniu fotek z labu zauważyłem, że na każdej fotce, na całej szerokości (mniej więcej w 1/3 wysokości od góry) jest rysa. Początkowo myślałem, że to wina labu więc kolejną rolkę zaniosłem gdzie indziej. Niestety historia się powtórzyła. Co może powodować taki defekt? Da się to naprawić we własnym zakresie czy raczej sprzęt musi trafić do specjalisty?
Jakieś 2 tygodnie temu w ramach powrotu do korzeni (czyli do fotografii analogowej) kupiłem 2 sprzęty canona: eos 30 i eos 50e. 50-tki jeszcze nie testowałem, 30-stką zrobiłem jak do tej pory 2 rolki. Sprzęt ogólnie działa bez zarzutu (pomijając fakt, że będę musiał zainwestować w lepsze obiektywy) ale po odebraniu fotek z labu zauważyłem, że na każdej fotce, na całej szerokości (mniej więcej w 1/3 wysokości od góry) jest rysa. Początkowo myślałem, że to wina labu więc kolejną rolkę zaniosłem gdzie indziej. Niestety historia się powtórzyła. Co może powodować taki defekt? Da się to naprawić we własnym zakresie czy raczej sprzęt musi trafić do specjalisty?