Zobacz pełną wersję : wpływ przysłony na AF
Od jakiegoś czasu próbuje zrozumieć pewne decyzje projektantów systemu AF Canona (nie wykluczone że równie innych systemów). Konkretnie chodzi mi o dwa założenia:
1. AF działa tylko przy otworach większych niż 5.6
2. ostrzenie odbywa się przy maksymalnym otworze.
Co do pierwszego to nie rozumiem dlaczego nie ograniczono ostrzenia poprzez poziom EV sceny zamiast przez otwór przysłony ? Zapewne w pełnym słońcu na plaży AF poradziłby sobie i przy f/16 a d nocy to i 1.2 jest za mało...być może chodzi o dyfrakcje, ale tak jak ja rozumiem zjawiska fizyczne to poziom dyfrakcji zależy od otworu bezwzględnego. Tak wiec przyjmując że przysłona jest w osi optycznej obiektywu to te same ustawienia np. 5.6 dla tele i UWA daje różny poziom dyfrakcji.
Ad.2 czy w przypadku obiektywów o bardzo kiepskim obrazku na pełnym otworze jest to na pewno dobre rozwiązanie ? Czy ostrzenie na przysłonie przymkniętej o dwie działki lub ustawionej ręcznie przez użytkownika nie dałoby lepszych rezultatów ? Czy to nie jest przypadkiem przyczyna zjawiska BF/FF ? Mam wrażenie (ale to tylko moje obserwacje i mogą być mylne) że osoby narzekające na BF/FF mają jednocześnie problem z mydłem na pełnej dziurze. Wydaje mi się że z technicznego punktu widzenia nie powinno być większego problemu z rozszerzeniem funkcjonalności polegającej na świadomym ustawianiu przez użytkownika przesłony dla pracy systemu AF. Czy jakieś inne systemy konkurencji to oferują ?
Jeśli ktoś jest w stanie odnieść się do moich wątpliwości/przemyśleń to będę wdzięczny.
Jeśli ktoś jest w stanie odnieść się do moich wątpliwości/przemyśleń to będę wdzięczny.
Kto szuka nie błądzi :lol:
Np. tu masz wszystko wytłumaczone (szkoda przepisywać):
Jak działa AF, cz. III - AF z detekcją fazy, backfocus i frontfocus - Szumofobia - antidotum (http://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=334)
Detekcja fazy – autofokus :: Alpha Corner (http://alphacorner.eu/index.php/co-to-jest/detekcja-fazy-autofokus)
Kto szuka nie błądzi :lol:
Np. tu masz wszystko wytłumaczone (szkoda przepisywać):
Jak działa AF, cz. III - AF z detekcją fazy, backfocus i frontfocus - Szumofobia - antidotum (http://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=334)
Detekcja fazy – autofokus :: Alpha Corner (http://alphacorner.eu/index.php/co-to-jest/detekcja-fazy-autofokus)
Dzięki za chęci ale to są linki tłumaczące zasady działania detekcji fazy w systemie AF. Pytania były nieco inne, a te linki na nie nie odpowiadają.
Dzięki za chęci ale to są linki tłumaczące zasady działania detekcji fazy w systemie AF. Pytania były nieco inne, a te linki na nie nie odpowiadają.
Co do pierwszego to nie rozumiem dlaczego nie ograniczono ostrzenia poprzez poziom EV sceny zamiast przez otwór przysłony ?
Cytaty z linka który podałem:
"czujniki AF działają tylko do pewnego otworu względnego (zwykle producent podaje f/5.6 lub f/6.7, jednak czujniki te z bólem pracują jeszcze dla f/8 - i nie ma tutaj specjalnego znaczenia ilość światła, tylko właśnie otwór względny). Jednak czujniki współpracujące z ciemnymi szkłami są mało dokładne. Dlatego niewielka część korpusów ma podwójne czujniki - średnio dokładne do f/5.6 lub f/8 (co dla ciemnych szkieł, z racji mniejszej głębii ostrości wystarcza) i bardzo dokładne do f/2.8.
W drugim linku jest to schematycznie przedstawione, gdy otwór względny jest mniejszy linie są bliżej siebie i czujniku nie są w stanie ustawić ostrości.
Ad.2 czy w przypadku obiektywów o bardzo kiepskim obrazku na pełnym otworze jest to na pewno dobre rozwiązanie ?
Na "pełnej dziurze" jest najmniejsza głębia ostrości, więc są o wiele większe szanse, że po przymknięciu przysłony ostrość będzie trafiona. Jeśli bawiłeś się kiedyś manualnym obiektywem z potwierdzeniem ostrości to jest to dobrze widoczne. Gdy weźmiesz jasny obiektyw to na pełnej dziurze aby potwierdziło ostrość musisz precyzyjnie ustawić, jednak gdy przymkniesz przysłonę, głębia się zwiększy i możesz kręcić w lewo i prawo a dioda potwierdzenia świeci. A chyba o to chodzi, aby było dokładnie.
Co do BF i FF to o ile pamiętam to kiedyś czytałem, że dlatego najczęściej problem mają z tym Canony, gdyż ich system działa tak, że na podstawie informacji z czujnika wysyłają informację do obiektywu o ila ma przesunąć soczewkę i wtedy możesz robić zdjęcie, jednak obiektywy niekiedy źle to ustawiają. Natomiast w innych systemach AF "czeka" aż obiektyw przejedzie w ustalone miejsce, sprawdza, potwierdza i dopiero wtedy można pstryknąć. Dlatego pierwszy system jest szybszy, ale częściej błędny.
Nie jestem pewien co do tej teorii, ale tak gdzieś kiedyś przeczytałem.
pan.kolega
09-09-2012, 18:58
Tu nie chodzi o decyzje Canona, tylko o zrozumienie jak działa AF.
Przecież każdy kto robi zdjęcia wie z doświadczenia, że AF działa dobrze nawet w ciemności typu EV -1 i niżej, tylko nieco wolniej.
Natomiast z obiektywem f/8 AF nie będzie działał wcale albo ledwo, nawet kiedy przedmiotem zdjęcia będzie wnętrze pieca hutniczego na plaży na planecie Merkury w samo południe.
Poniżej pewnego otworu (względnego, żeby było trudniej) AF kompletnie przestaje działać bez względu na EV. Co wynika z zasady działania AF opisanej nieźle w tych linkach.
--- Kolejny post ---
W drugim linku jest to schematycznie przedstawione, gdy otwór względny jest mniejszy linie są bliżej siebie i czujniku nie są w stanie ustawić ostrości.
Nie tyle linie sa bliżej, co po prostu czujniki AF sa zasłonięte przez brzeg obiektywu i nie widza nic.
Też mnie to zastanawiało. To dlaczego w jedynkach działa do f/8 a w słabszych modelach do 5.6? Inna konstrukcja czy jednak decyzja Canona?
Też mnie to zastanawiało. To dlaczego w jedynkach działa do f/8 a w słabszych modelach do 5.6? Inna konstrukcja czy jednak decyzja Canona?
Pewnie należało by zamontować dodatkowe czujniki, a to podniosło by cenę. Może też problemy konstrukcyjne (gdzieś to trzeba upchnąć), a poza tym kto kupiłby puszkę za 20000 jeśli ta 10 razy tańsza miała by takie same możliwości :)
...a poza tym kto kupiłby puszkę za 20000 jeśli ta 10 razy tańsza miała by takie same możliwości :)
Chyba o to właśnie chodzi bo jednak można to w pewien sposób nagiąć, zaklejając styki na konwerterze.
pan.kolega
10-09-2012, 16:36
Czujnik który działa z tak waska baza jak f/8 musi być precyzyjniejszy. Z drugiej strony aberracji mało i wymagania sa mniejsze przy dużej GO. Najważniejsze jest to, że jednak musi być osobny czujnik w tym tłumie, który patrzy tak wasko, tylko dla ciemnych obiektywów.
--- Kolejny post ---
A wyłaczanie AF przez Canona przy za małym otworze, jest oficjalnie dlatego, że AF nie może być w pełni sprawny przy częścowo zasłoniętym czujniku, chociaż niby działa. Niektórzy użytkownicy uważaja, że AF Canona zawsze niby działa, i dlatego nie widza powodu tego wyłaczania.:p
--- Kolejny post ---
Tak samo wyłaczane sa czujniki f/2.8 kiedy zapięty jest obiektyw F/4.
Dzięki bardzo za odpowiedź. Myślałem że to bardziej po stronie stosownego oprogramowania.
Tak samo wyłaczane sa czujniki f/2.8 kiedy zapięty jest obiektyw F/4.
OK. teraz rozumiem że jest to kwestia konstrukcyjna a nie softwerowa czy optyczna.
Wracając do początkowego pytania, czy teoretycznie może mieć miejsca taka sytuacja w której mydlany obraz 2.8 obiektywu wprowadza czujki f/2.8 w błąd i efekt ostrzenia jest gorszy niż gdyby przymknąć obiektyw o 1 lub 2 EV i ostrzyć na czujkach f/4 ?
rafal1980
17-09-2012, 11:18
OK. teraz rozumiem że jest to kwestia konstrukcyjna a nie softwerowa czy optyczna.
Wracając do początkowego pytania, czy teoretycznie może mieć miejsca taka sytuacja w której mydlany obraz 2.8 obiektywu wprowadza czujki f/2.8 w błąd i efekt ostrzenia jest gorszy niż gdyby przymknąć obiektyw o 1 lub 2 EV i ostrzyć na czujkach f/4 ?
Wydaje mi się, że tak ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.