PDA

Zobacz pełną wersję : 70-200/2.8 IS, Err 01, f/0.0



muflon
02-09-2004, 15:28
Czy ktoś z tutejszych posiadaczy obiektywu jak w temacie spotkał się z tym problemem? Wygląda to tak, że w pewnym momencie aparat przestaje sterować przysłoną (na LCD pokazuje się 0.0) a dalsze próby fotografowania prowadzą do Err 01. Pomaga wyłączenie aparatu i odłączenie na chwilę obiektywu. Do tej pory zdarzyło mi się to może ze 3 razy i generalnie da się z tym żyć (zresztą nie mam wyjścia - obiektyw z amerykańskiego Amazona ;-)), ale ciekaw jestem Waszych doświadczeń.

Sporo o tym piszą w sieci, np. tu (http://www.robgalbraith.com/ubbthreads/showflat.php?Cat=&Number=248404&page=0&view=collap sed&sb=5&o=&fpart=all&vc=1). Generalnie wygląda na to, że jakośc serwisu Canona pozostawia wiele do zyczenia...

iczek
03-09-2004, 16:12
Ja mialem to z 400/2,8 i zalozona lampa. Okazalo sie ze byl jakis konflikt miedzy lampa 550ex a obiektywem. nie wiem jednak czy ty masz zalozona lampe. Generalnie nie jest to normalne. :( Czytając wątek, który podales to wyglada na elektronikę do wymiany. Jeśli po czyszczeniu nie pomoglo to kicha.

muflon
03-09-2004, 16:20
Ja mialem to z 400/2,8 i zalozona lampa. Okazalo sie ze byl jakis konflikt miedzy lampa 550ex a obiektywem. nie wiem jednak czy ty masz zalozona lampe. Generalnie nie jest to normalne. :( Czytając wątek, który podales to wyglada na elektronikę do wymiany. Jeśli po czyszczeniu nie pomoglo to kicha.
Opisy w tym linku są rzeczywiście przerażające, ale u mnie nie jest aż tak tragicznie - może raz na 200-300 klatek się zdarza. No i quick fix: "odkręć-zakręć" zawsze pomaga.

Ja bym mimo wszystko stawiał jednak na mechanikę i precyzję dopasowania bagnetu - ten problem jest zbyt ogólny (kombinacje body-lens), żeby to była kwestia elektroniki, czy np. production row.

Co nie zmienia faktu, że w sprzęcie za ileś K takie rzeczy są po prostu śmieszne...

Vitez
03-09-2004, 21:33
A sprawdz styki i przemyj je czyms ?

muflon
03-09-2004, 22:32
A sprawdz styki i przemyj je czyms ?
W 50% Canon właśnie tak odpowiada (tym mniej upierdliwym klientom). A tym bardziej upierdliwym wymienia LENS ASSY lub nawet mechanikę IS. Poczytaj tego linka który podałem.

A ja i tak myślę, że tu daje znać o sobie jakiś fundamentalny flaw w designie bagnetu i jego wytrzymałości. Ludzie miewają ten problem z praktycznie dowolnym body od D30 to 1Ds i wieloma różnymi obiektywami.. jedyne co jest wspólne to to, że lens jest ciężki.

JulitkaW
02-11-2009, 17:00
Witam !

Ja sie moze podepne pod temat, co prawda obiektyw nie Canon a Sigma, ale error 01 wystepuje tak samo.

Jakis czas temu podlaczylam obiektyw pod aparat i zauwazylam ze obraz w wizjerze drzy. Oczywiscie polecialam zaraz z nim do sklepu, zlozylam reklamacje u gwaranta [co sie pozniej okazalo bylo bledem bo jako ze obiektyw nie mial jeszcze pol roku moglam od razu starac sie o rozwiazanie sprawy u sprzedawcy]. Dostalam odpowiedz od serwisu Sigmy ze obiektyw ma uszkodzony uklad stabilizacji, jako ze to uszkodzenie mechaniczne za koszt naprawy zaplace 420 zl. Poprosilam zeby obiektyw odeslali, bo naprawe obiektywu chcialam przezucic na sklep. Obiektyw przyslali i okazalo sie ze dziala, da sie zrobic zdjecie, nic nie drga. Wrocilam do domu na wpol szczesliwa, bo jednak obiektyw dziala ale stracilam 1,5 roku gwaracji. Zrobilam moze z 3 fotki i wyskoczyl Error 01. Jak nic cos mi tam nagmerali, i w tej chwili niebardzo wiem co zrobic, czy spotkal sie ktos juz z taka nieuczciwoscia serwisanta ? czy jestem w stanie teraz jakos wyegzekwowac naprawienie obiektywu w ramach gwarancji ktorej teoretycznie juz nie mam ?

Z gory dziekuje za odpowiedzi