Zobacz pełną wersję : Canon 70-200L USM czy Tamron 70-300 F/4-5.6 DI VC USD?
Cześć,
Rozważając zakup tele zastanawiam się jeszcze nad Tamronem 70-300 F/4-5.6 DI VC USD jako alternatywą dla Lki 70-200 f/4 bez stabilizacji. Z jednej strony jakość i solidność Lki, z drugiej obiektyw nawet nieco tańszy, ze stablilizacją, mający bardzo dobre opinie w testach (ostatnio zwycięzca testu w swojej kat. w Digital Photo, dobra recenzcja na optyczne.pl itp).
Dodam, że zdjęcia robię typowo amatorsko - spacer, wakacje, architektura itp. W wakacje dużo podróżuję, więc sprzęt idealnie powinien być nieco odporny na kurz i trudniejsze warunki.
Jakie są Wasze doświadczenia, co rekomendujecie?
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzii pozdrawiam
mierkiewiczm
15-08-2012, 19:56
Mialem tamrona, mam 70-200 4 IS. Nigdy więcej Tamronów.
www.mierkiewicz.art.pl
Miałem eLkę i sprzedałem bez żalu. Za jakiś czas kupię Tamrona i mam zamiar być zadowolonym ;)
jacek_63
15-08-2012, 20:08
... zdjęcia robię typowo amatorsko - spacer, wakacje, architektura itp. ...
Patrząc na ten cytat nie wahałbym się: Tamron jest o 100mm dłuższy i o 1000zł tańszy...
TAmrona nie miałem w rękach, mam za to eLkę i przez tydzień używałem Canonowskiej 70-300mm. Gdybym miał wybrać jeszcze raz to nawet przez sekundę bym się nie wahał i kupił jeszcze raz eLkę. Zwłaszcza że używkę można wyrwać za ok 1700zł a te 100mm na długim końcu aż takiej różnicy nie robi. Różnica jest natomiast spora jeśli chodzi o jakość obrazu i solidność sprzętu.
Podróż podróży nierówna. Jeżeli extremalne to tylko L, jak all exlusive to może Tamron. Ja osobiście wziąłbym 70-200 L.
jacek_73
15-08-2012, 20:53
...Różnica jest natomiast spora jeśli chodzi o jakość obrazu...
Jesteś tego pewny?
Pedretti
15-08-2012, 21:47
Kiedy kupiłem sobie pierwsze lustro też miałem ciśnienie na tele i kupiłem sobie 70-200 2.8L. Byłem z niego bardzo zadowolony dopóki nie kupiłem 24-105L.Od roku tele leży w szafie i się kurzy. Zastanów się czy na pewno go potrzebujesz.
Jeżeli chodzi o konkretne pytanie to zdecydowanie Canon. Nawet jeżeli Tamron będzie świetny to więcej na nim stracisz przy odsprzedaży. Jeżeli będzie za krótki zawsze są extendery.
dziobolek
15-08-2012, 21:55
...Różnica jest natomiast spora jeśli chodzi o jakość obrazu i solidność sprzętu...
Kupiłeś tą eLkę do wbijania gwoździ, czy jako pałkę obronną???
No i... skąd wiesz, skoro...
TAmrona nie miałem w rękach...
Jeśli eLka, to tylko nowsza z IS.
No a typowo amatorsko - Tamron.
No właśnie - Nowa Lka z IS a Tamron to ok. 2.7 tys. różnicy... z drugiej strony jeżeli kiedyś kupię extender to w Tamronie na długim końcu będę miał efektywnie F/8, a w Lce 5.6, ale bez IS zdjęcia z ręki i tak będę mógł robić jedynie przy bardzo krótkich czasach.
Generalnie moje dwie obawy to:
W stosunku do Lki: czy Lka bez ISa i statywu da radę w plenerze (zdjęcia zwierząt ze stojącego samochodu)
W stosunku do Tamrona: czy wykonanie korpusu jest solidne a jakość obrazu w praktyce jest OK (dla amatora, największe odbitki robię A3).
Dzięki za wszystkie dotychczasowe rady!
Jesteś tego pewny?
Gdybym nie był to bym nie pisał :)
mierkiewiczm
16-08-2012, 09:58
Gdybym nie był to bym nie pisał :)
Tamron 70-300mm f/4-5.6 Di VC USD Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=757&Camera=453&Sample=0&FLI=4&API=1&LensComp=404&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=4&APIComp=0)
No ten test pomaga zdecydowanie w wyborze, dziękuję :-)
dziobolek
16-08-2012, 10:20
Hmmm...
https://canon-board.info/imgimported/2011/03/zhm-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/zhm.gif)
Tamron 70-300mm f/4-5.6 Di VC USD Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=757&Camera=453&Sample=0&FLI=3&API=1&LensComp=404&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=4&APIComp=0)
...teraz jest uczciwie, no i już różnica duuużo mniejsza, nieprawdaż???
https://canon-board.info/imgimported/2011/02/wink-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/wink.gif)
No i zdecydowanie nie polecam tego typu testów traktować jako wyrocznię.
Poczytaj opinie normalnych użytkowników a nie "filozofie i teorie" ludzi,
którzy w życiu danego szkła w rękach nie mieli i posiłkują się takimi testami jak wyrocznią.
Pozdrówka!
Kupiłeś tą eLkę do wbijania gwoździ, czy jako pałkę obronną???
Kupiłem jako sprzęt który będzie niezawodny i nie zawiedzie mnie kiedy będę tego potrzebował
No i... skąd wiesz, skoro...
Chyba wyraźnie napisałem do jakiego obiektywu porównuję eLkę więc po co te złośliwości?
Sam używam Tamrona (28-75) ale dlatego że nie stać mnie na sporo droższy 24-70L. Można sobie tłumaczyć że Tamrony są tak ostre jak Canon i na testach osiągają podobne wyniki jak dużo droższe obiektywy z czerwonym paskiem ale nie oszukujmy się, Canon daje dużo przyjemniejszy obrazek (czego niestety nie da się zmierzyć w testach zwłaszcza że jest to dosyć subiektywne odczucie).
W przypadku tele różnica w cenie jest dużo mniejsza, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę używaną eLkę, która w zasadzie nie powinna sie zużywać jak "zwykłe" obiektywy (o ile ktoś nią gwoździ nie wbijał).
Co do wersji IS - to stabilizacja przydaje się o ile nie fotografujesz poruszających się obiektów (ludzi, zwięrząt) bo tu mam wrażenie przyda się bardziej niższa waga ewentualnie lepsze swiatło. Sam się na tym naciąłem kupując 24-105L z IS - w efekcie Canona sie pozbywam i focę dalej poczciwym Tamronem ze światem 2,8
PS test który podrzuciłeś chyba wyrażnie wskazuję przewagę eLki no ale ja do testów podchodzę z rezerwą
jacek_73
16-08-2012, 10:29
Gdybym nie był to bym nie pisał :)
To prywatnie Ci napiszę: błądzisz.
@dziobolek, ale tutaj dylemat jest stary jak wątkwy tamron: 70-200/4 non IS :lol:
.Irwusek
16-08-2012, 10:29
Mam Tamrona 70-200 2.8 co prawda to nie to samo co chcesz kupić ale jestem bardzo zadowolony z tego obiektywu ;)
Do moich potrzeb sprawdza się znakomicie i ten AF nie jest jakiś tragiczny jak co nie którzy twierdzą :)
Z wykonaniem nie zauważyłem żeby coś nie tak było zrobione :) Starannie wykonany obiektyw :)
jacek_73
16-08-2012, 10:33
...Canon daje dużo przyjemniejszy obrazek...
Gdy czasami okazuje się, że jakaś sigma, tokina czy tamron jest w stanie wyprodukować lepszy obrazek od 70-200/4 czy 17-40/4 bardzo często pada taki właśnie argument...i o nieziemskiej plastyce...i o musztardowym zafarbie. No ale to oszukiwanie po trochu samego siebie.
dziobolek
16-08-2012, 10:38
@dziobolek, ale tutaj dylemat jest stary jak wątkwy tamron: 70-200/4 non IS :lol:
Ja to wiem - odniosłem się tylko do "nieuczciwego" linku kolegi.
Ale proszę bardzo - to samo tylko z wersją bez IS
https://canon-board.info/imgimported/2011/02/wink-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/wink.gif)
Tamron 70-300mm f/4-5.6 Di VC USD Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=757&Camera=453&Sample=0&FLI=3&API=1&LensComp=104&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=4&APIComp=1)
Pozdrówka!
jak nie patrzeć to ten tamron dostaje baty
jacek_73
16-08-2012, 10:50
Linki to mi akurat powiewają ;-) Robiłem zdjęcia 70-200 (w wersjach 2.8 i 4 z ISamii i bez), 100-400 canona, 120-400 oraz 50-500 sigmy. Sam zastanawiałem się co kupić i wygrał tamron ze względu na stosunek jakość/gabaryty/cena. Z czego cena odgrywała najmniejszą rolę w tym wszystkim (ale jednak).
Gdy czasami okazuje się, że jakaś sigma, tokina czy tamron jest w stanie wyprodukować obrazek od 70-200/4 czy 17-40/4 bardzo często pada taki właśnie argument...i o nieziemskiej plastyce...i o musztardowym zafarbie. No ale to oszukiwanie po trochu samego siebie.
Musztardy u Tamiego 28-75 nie zauważyłem, zresztą i tak zawsze majstruję suwakami. Mimo wszystko kolory jakie daje Canon 24-105L są dużo przyjemniejsze na wejściu ale jak pisałem przy wołaniu z RAWów to aż tak nie boli. Niestety sposób rozmycia tła w Tamronie sprawia że pod względem plastyki będzie u mnie daleko za Canonem a tego w żadnym teście nie da sie zmierzyć
Ale to tylko moja subiektywna opinia.
jacek_73
16-08-2012, 10:51
jak nie patrzeć to ten tamron dostaje baty
W którym miejscu i od kogo?
EDIT:
A może dacie przykłady jakieś...hę :twisted:
przykładów jest mnóstwo w necie wystarczy uruchomić google
Trzeba pamiętać, że wśród Tamronów są egzemplarze lepsze i gorsze. Ten z linkowanego testu jest zdecydowanie z tych drugich.
jacek_73
16-08-2012, 10:59
przykładów jest mnóstwo w necie wystarczy uruchomić google
My już duże chłopcy jesteśmy :twisted: Chodzi mi o Twoje własne przykłady.
EDIT:
w necie - za daleko - na forum C-B.info można popartrzeć w wątku galeriowym szambonura na ten przykład. Doskonały obiektyw - tłucze wszystkie eLki :lol:
mierkiewiczm
16-08-2012, 11:00
Trzeba pamiętać, że wśród Tamronów są egzemplarze lepsze i gorsze. Ten z linkowanego testu jest zdecydowanie z tych drugich.
To jeszcze trzeba mieć możliwość wyboru czy też szczęście by na ten lepszy trafić. Ja przećwiczyłem dwa takie Tamrony i po drugim już mi się odechciało.
Nie twierdzę że Tamrony są gorsze optycznie - może i lepsze jak się trafi w dobrą sztukę. Mam tylko doświadczenie z 28-27 Tamrona, pokazujące co sie może stać z Tamronami po kilku latach jeśli chodzi o mechanikę. chyba że to też zależy od tego z jakiej serii się sprzęt trafi.
Musztardy u Tamiego 28-75 nie zauważyłem, zresztą i tak zawsze majstruję suwakami.
polecam zrobic dwa zdjecia jednej, wielokolorowej scenerii (zeby bylo niebieskie niebo, zielone krzaczki itd. itp.) i bedzie wyraznie widac...
Mimo wszystko kolory jakie daje Canon 24-105L są dużo przyjemniejsze na wejściu ale jak pisałem przy wołaniu z RAWów to aż tak nie boli.
to zalezy co sie foci. ale jednak widac roznice
Niestety sposób rozmycia tła w Tamronie sprawia że pod względem plastyki będzie u mnie daleko za Canonem a tego w żadnym teście nie da sie zmierzyć
tu mam kompletnie odwrotne wrazenie. Tamron na duzym otwarciu mi bardzo przyjemnie miekko rysowal. a 24-105 w rankingu uroku bokehu jest u mnie na dosc odleglym miejscu... glownie za tego typu przypadlosci:
http://akustyk.fc.pl/temp/24105.jpg
Ale to tylko moja subiektywna opinia.
bokeh jest de facto z defunicji wylacznie subiektywna kwestia
Mam tylko doświadczenie z 28-27 Tamrona, pokazujące co sie może stać z Tamronami po kilku latach jeśli chodzi o mechanikę. chyba że to też zależy od tego z jakiej serii się sprzęt trafi.
Na szczęście Tamron daje 5 lat gwarancji, więc lata mi to co się stanie po kilku latach, to nie są obiektywy na lata, po dwóch, trzech kupujesz nowszy model i nadal jesteś finansowo do przodu.
PS. Miałem 70-200 2.8IS i wymieniłem na Tamiego 70-300VC ze względu na gabaryty. O ile optycznie to inna liga (zwłaszcza kolory i kontrast) to teraz mogę mieć wszystkie szkła w jednym plecaku, a i aparat z podpiętym Tamronem schowam bez problemu.
Aha i różnica 200 a 300 jest taka sama jest między 24 a 28, czyli znaczna.
polecam zrobic dwa zdjecia jednej, wielokolorowej scenerii (zeby bylo niebieskie niebo, zielone krzaczki itd. itp.) i bedzie wyraznie widac...
to zalezy co sie foci. ale jednak widac roznice
Różnice widać ale tak jak pisałem nie taką która mogłaby zdyskwalifikować któreś ze szkiełek.
Pozostaje jeszcze kwestia monitora na którym sie pracuję i tego gdzie zdjęcia publikujemy. W internecie- wiadomo, mało kto ma odpowiednie monitor i do tego jeszcze skalibrowany więc każdy może oglądać inny choć ten sam obrazek..
Wydruki - zawsze lab może nawalić no i kwestia w jakim świetle oglądamy "odbitkę"
Poza tym kwestia indywidualnego odbioru koloru przez każdą z osób zależy od tylu czynników (głodny, zmęczony itd) a do tego dochodzą osobiste preferencje. Wychodziz więc, że na poziomie amatorskim przywiązywanie do tego tak wielkiej wagi uważam za przerost formy nad treścią.
Co innego reklama katalogi itp ale o takich zastosowaniach tutaj chyba teraz nie rozmawiamy.
tu mam kompletnie odwrotne wrazenie. Tamron na duzym otwarciu mi bardzo przyjemnie miekko rysowal. a 24-105 w rankingu uroku bokehu jest u mnie na dosc odleglym miejscu... glownie za tego typu przypadlosci:
http://akustyk.fc.pl/temp/24105.jpg
bokeh jest de facto z defunicji wylacznie subiektywna kwestia
gdyby nie podpis w linku byłbym pewien że to obrazek z Tamrona a już na pewno nie Canona. W egzemplarzach które mam sytuacja jest całkowicie odwrotna, pozostaje tez kwestia wołania.
Mnie bardziej boli to jak Tamron radzi sobie (a właściwie nie radzi) z highlightami, źródłami światła w tle
Różnice widać ale tak jak pisałem nie taką która mogłaby zdyskwalifikować któreś ze szkiełek.
Pozostaje jeszcze kwestia monitora na którym sie pracuję i tego gdzie zdjęcia publikujemy. W internecie- wiadomo, mało kto ma odpowiednie monitor i do tego jeszcze skalibrowany więc każdy może oglądać inny choć ten sam obrazek..
Wydruki - zawsze lab może nawalić no i kwestia w jakim świetle oglądamy "odbitkę"
Poza tym kwestia indywidualnego odbioru koloru dla każdej osoby zależy od tylu czynników (głodny, zmęczony itd) a do tego osobiste preferencje że na poziomie amatorskim przywiązywanie do tego tak wielkiej wagi uważam za przerost formy nad treścią.
Co innego reklama katalogi itp ale o takich zastosowaniach tutaj chyba teraz nie rozmawiamy.
na ja mowie z punktu widzenia landszaftu, gdzie nie wiernosc kolorow a nasycenie i czystosc ma znaczenie. i tu jednak widac ta roznice miedzy "przytupowymi" elkami, "musztardowymi" Sigmami czy "suchymi" Tamronami...
osobna zupelnie kwestia jest ocena, czy warto za to doplacac. to juz kwestia indywidualna.
gdyby nie podpis w linku byłbym pewien że to obrazek z Tamrona a już na pewno nie Canona. W egzemplarzach które mam sytuacja jest całkowicie odwrotna, pozostaje tez kwestia wołania.
nie no, wolania bym w to nie mieszal. wolanie moze uwypuklic kontrasty wiec i chaotyczny bokeh, ale na jego charakterystyke nie ma wplywu. albo szklo rysuje miekko przejscia, albo nie.
mierkiewiczm
16-08-2012, 11:40
A i chyba najważniejsze - jeśli ktoś potrzebuje 300mm na końcu to bierze Tamrona - jeśli ma kupkę siana to Canona z TC 1.4. Sprawa niby prosta. A wymiary i masa bardzo zbliżone - Tamron minimalnie mniejszy - Canon lżejszy.
Oba nie są odporne na deszcz.
A i chyba najważniejsze - jeśli ktoś potrzebuje 300mm na końcu to bierze Tamrona - jeśli ma kupkę siana to Canona z TC 1.4. Sprawa niby prosta.
a w zyciu...
sa jeszcze opcje pokroju Canona 75-300 albo 70-300 L, przy cropowym body mozna rozwazac 55-250.
a na upartego mozna tez combo 70-200 nonIS i 300/4 nonIS. ciezko, bez stabilizacji, ale wtedy te 300mm jest totalna zyletka...
A wymiary i masa bardzo zbliżone - Tamron minimalnie mniejszy - Canon lżejszy.
Oba nie są odporne na deszcz.
Canon ma mozliwosc zapiecia obreczy statywowej.
nie no, wolania bym w to nie mieszal. wolanie moze uwypuklic kontrasty wiec i chaotyczny bokeh, ale na jego charakterystyke nie ma wplywu. albo szklo rysuje miekko przejscia, albo nie.
to jeszcze zależy w którą stronę pojedzie sie clarity bo tym suwaczkiem można "lekko" zafałszować charakterystykę.
No ale trochę chyba zagalopowaliśmy się z offtopem, autorowi wątku polecam wizytę w jakimś sklepie i przetestowanie obu obiektywów i przy eLkach naprawdę nie ma co się bać używek, wystarczy obiór osobisty i powinno być ok
mierkiewiczm
16-08-2012, 11:48
a w zyciu...
Canon ma mozliwosc zapiecia obreczy statywowej.
Oj jakieś wynalazki do Tamrona też widziałem. Marki NoName oczywiście.
A i chyba najważniejsze - jeśli ktoś potrzebuje 300mm na końcu to bierze Tamrona - jeśli ma kupkę siana to Canona z TC 1.4. Sprawa niby prosta. A wymiary i masa bardzo zbliżone - Tamron minimalnie mniejszy - Canon lżejszy.
Oba nie są odporne na deszcz.
Przy rożnicach w ostrości jakie prezentuje link podrzucony przez Dziobolka równie dobrze można jechąć na 200mm i potem wykropować w komputerze, efekt nie powinien być gorszy :)
mierkiewiczm
16-08-2012, 11:52
No ale trochę chyba zagalopowaliśmy się z offtopem, autorowi wątku polecam wizytę w jakimś sklepie i przetestowanie obu obiektywów i przy eLkach naprawdę nie ma co się bać używek, wystarczy obiór osobisty i powinno być ok
No właśnie - to wielka zaleta eLek.
Najlepiej to niech autor wątku upoluje sobie oba szkła używane (nie straci, a może i zyska na odsprzedaży) i niech sam stwierdzi które szkoło bardziej do niego trafia.
Miłego dnia
Tamron jest prawie tak samo ostry jak 70-200 w centrum, dostaje dopiero na brzegach. Tu nie chodzi o to czy Tamron jest lepszy od 70-200. Tamron jest optycznie gorszy, bo musi, tu chodzi o to ze płacąc 1300 masz szkło, którym da się wykonać przyzwoitej jakości zdjęcia, daje spory zakres przy umiarkowanej wadze, ma świetny stabilizator i szybki i cichy AF. Jakby 70-200IS kosztował w okolicach 2000 to bym się nie zastanawiał (taka jest mniej więcej różnica w jakości optyki), ale za 70-200 4IS nie licząc telekonwertera mogę kupić 3 Tamrony.
Zależy to oczywiście od tego jak często używamy zakresu >70. U mnie jest to max 10%, więc zupełnie nie cierpię z powodu braku czerwonego paska :-P
1300zł w stosunku do 1700zł za używkę nie jest tak dużą dysproporcją a stabilizacja nie przydaje się aż tak często, jakby się mogło wydawać... chyba że ktoś foci budynki za pomocą tele
gdyby te tamrony były takie cudowne to szkla c zbierały by kurz na polkach...a mimo ze as trzy razy droższe to sprzedają się wyśmienicie
jak zależy ci na jakości kupujesz l ,jak gonisz w piętkę to kupujesz tamrona albo inna sigmę i udowadniasz wokoło jaki zrobiłeś cudowny deal i po co przepłacać
świeżo kupiłem te 70-300 l całkiem tanio i jestem pod wrażeniem tego "przepłaconego" produktu
le za 70-200 4IS nie licząc telekonwertera mogę kupić 3 Tamrony.dokup jeszcze program hdr i będziesz sklejał obrazek z 3 tamronow w jedno fajne zdjęcie
dziobolek
16-08-2012, 12:26
1300zł w stosunku do 1700zł za używkę nie jest tak dużą dysproporcją...
Proszę Cię... nie pisz bzdur i porównuj uczciwie - nowy vs nowy.
Inaczej takie porównanie jest IMHO bezwartościowe.
a stabilizacja nie przydaje się aż tak często, jakby się mogło wydawać... chyba że ktoś foci budynki za pomocą tele
Hmmm... ciekawe. Może masz "stalowy uchwyt" w swoich rękach, ale mi by się przydała w moim 70-200 nie raz.
gdyby te tamrony były takie cudowne to szkla c zbierały by kurz na polkach...a mimo ze as trzy razy droższe to sprzedają się wyśmienicie...
Tak samo jak Tamrony, Sigmy i inne alternatywy.
Pozdrówka!
1300zł w stosunku do 1700zł za używkę nie jest tak dużą dysproporcją a stabilizacja nie przydaje się aż tak często, jakby się mogło wydawać... chyba że ktoś foci budynki za pomocą tele
Jest to jakiś pomysł, ale w mobilnym tele obiektywie, uwierz mi, stabilizacja to podstawa i przydaje się bardzo często, zdecydowanie częściej nawet niż +100mm, zwłaszcza gdy chcesz zrobić fotkę na f=8 z założonym polarem, a statywu oczywiście brak. Gdyby nie to to to Tamron bez VC kosztuje 550PLN, a więc nadal 3x mniej.
Cytat Zamieszczone przez becekpl Zobacz posta
gdyby te tamrony były takie cudowne to szkla c zbierały by kurz na polkach...a mimo ze as trzy razy droższe to sprzedają się wyśmienicie...
Tak samo jak Tamrony, Sigmy i inne alternatywy.
słuszna uwaga bo
jak gonisz w piętkę to kupujesz tamrona albo inna sigmę
dla większości użytkowników głównym wyznacznikiem jest tylko i wyłącznie cena
u nas ceni się bylejakość co widać dookoła
jacek_73
16-08-2012, 12:43
Proszę bardzo: Tamron contra Canon 70-200/4 (po jednym zdjęciu):
https://canon-board.info/imgimported/2012/08/tamvelcan1-2.jpg
źródło (http://i791.photobucket.com/albums/yy191/Jacula1125/CB/tamvelcan1.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2012/08/tamvelcan2-2.jpg
źródło (http://i791.photobucket.com/albums/yy191/Jacula1125/CB/tamvelcan2.jpg)
i żeby było lepiej widać:
https://canon-board.info/imgimported/2012/08/tamvelcan3-2.jpg
źródło (http://i791.photobucket.com/albums/yy191/Jacula1125/CB/tamvelcan3.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2012/08/tamvelcan4-2.jpg
źródło (http://i791.photobucket.com/albums/yy191/Jacula1125/CB/tamvelcan4.jpg)
- - - Updated - - -
...
dla większości użytkowników głównym wyznacznikiem jest tylko i wyłącznie cena
u nas ceni się bylejakość co widać dookoła
Normalnie farmazonisz - daj proszę przykład.
jacek73,
ogólnie - jes, ale nie załapuję, o co chodzi w tym przykładzie (fotki)
dziobolek
16-08-2012, 13:02
Normalnie farmazonisz - daj proszę przykład.
Daj spokój - odpuść.
Kolega ładnie pracuje na odpowiednią "plakietkę" lub dwie, których nazwy tu wymieniać nie będę
https://canon-board.info/imgimported/2011/02/wink-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/wink.gif)
Proszę Cię... nie pisz bzdur i porównuj uczciwie - nowy vs nowy.
Inaczej takie porównanie jest IMHO bezwartościowe.
Używana 2-letnia eLka wytrzyma więcej niż nówka Tamron i akurat o to jestem gotów się założyć więc porównanie nie takie bezwartościowe.
Słyszałeś o odklejających sie gumach, luzujących się tubusach? a o utracie wartości w Tamronach? nie? no widzisz a ja to wszystko przerabiałem. Na używanej eLce nie straciłem nic, a nawet zyskałem na wartości :)
Proszę Cię... nie pisz bzdur i porównuj uczciwie - nowy vs nowy.
Inaczej takie porównanie jest IMHO bezwartościowe.
A to czemu? Jak najbardziej zasadne, jak kupno nowego taniego auta kontra używanego.
Trzeba pamiętać, że wśród Tamronów są egzemplarze lepsze i gorsze. Ten z linkowanego testu jest zdecydowanie z tych drugich.
Jak ja kocham takie teksty. Zamiennik XXX jest fantastyczny, tylko musisz mieć szczęście z trafieniem na sprawny egzemplarz.
Z jednej strony jakość i solidność Lki, z drugiej obiektyw nawet nieco tańszy, ze stablilizacją, mający bardzo dobre opinie w testach
Sam sobie odpowiedziałeś, przecież.
Cieszę się.
Pamiętaj, że nie tylko o Tamrony/Sigmy tu chodzi, ale też niejeden model Canona tak ma, że trzeba przebierać.
Oj jakieś wynalazki do Tamrona też widziałem. Marki NoName oczywiście.
ciekaw jestem na ile sztywne i trwale jest takie polaczenie.
do 70-300L teoretycznie da sie zalozyc obrecz typu "Made by Good People of China" do 100-400L. okazuje sie, ze w praktyce jest minimalny luz. na tyle minimalny... ze u osob regularnie korzystajacych ze statywu konczy sie na 150 EUR za obrecz dedykowana Canona :(
Tamron jest prawie tak samo ostry jak 70-200 w centrum, dostaje dopiero na brzegach. Tu nie chodzi o to czy Tamron jest lepszy od 70-200. Tamron jest optycznie gorszy, bo musi, tu chodzi o to ze płacąc 1300 masz szkło, którym da się wykonać przyzwoitej jakości zdjęcia, daje spory zakres przy umiarkowanej wadze, ma świetny stabilizator i szybki i cichy AF.
amen
znaczy sie "enter", bo nie wszyscy na forum musza byc jedynego slusznego wyznania ;)
1300zł w stosunku do 1700zł za używkę nie jest tak dużą dysproporcją a stabilizacja nie przydaje się aż tak często, jakby się mogło wydawać... chyba że ktoś foci budynki za pomocą tele
z autopsji... w telasie stabilizacja przydaje sie znacznie czesciej niz by sie chcialo...
gdyby te tamrony były takie cudowne to szkla c zbierały by kurz na polkach...a mimo ze as trzy razy droższe to sprzedają się wyśmienicie
Apple tez sprzedaje sie lepiej niz niejeden znacznie tanszy Samsung, a filtry BW duzo lepiej niz Marumi.
srednio wynika to z roznicy jakosciowej, znacznie bardziej od przekonania kupujacych, ze jest to bog wie co...
jak zależy ci na jakości kupujesz l ,jak gonisz w piętkę to kupujesz tamrona albo inna sigmę i udowadniasz wokoło jaki zrobiłeś cudowny deal i po co przepłacać
np. 17-40 L i potem masz takiej jakosci rogi, ze w ogole...
albo 24-105 i dystorsje + winiete rozmiarow jaj magadanskiego tygrysa...
albo 70-200/4 nonIS i ostrosc plus prace pod swiatlo zapierajaca dech w piersiach.
powtarzamy zgodnie, wszyscy chorem: L-ki nie maja wad. jesli jakosc, to tylko elki, wszystko inne to jest dla biedakow (podkreslic odraze skrzywieniem twarzy) i nadaje sie co najwyzej do ochrony body przed kurzem...!
Proszę Cię... nie pisz bzdur i porównuj uczciwie - nowy vs nowy.
Inaczej takie porównanie jest IMHO bezwartościowe.
jak lubisz kupowac nowy sprzet, to tak. ale mysle, ze dla wiekszosci osob jak najbardziej ma to sens - po co przeplacac, jesli nie trzeba? szkla sie nie starzeja tak szybko, zeby dwuletni egzemplarz nie nadawal sie do uzytku. a jesli kosztuje 2/3 ceny nowki... wrecz grzech nie brac...
Tylko ile jest tematów o wadliwych szkłąch Canona, a ile o Sigmach/Tamronach :)
Przecież w pewnym momencie sprawnego Tamrona można było nabyć tylko u jednego sprzedawcy, w tym 36 milionowym kraju ;-)
Używana 2-letnia eLka wytrzyma więcej niż nówka Tamron i akurat o to jestem gotów się założyć więc porównanie nie takie bezwartościowe.
Słyszałeś o odklejających sie gumach, luzujących się tubusach? a o utracie wartości w Tamronach? nie? no widzisz a ja to wszystko przerabiałem. Na używanej eLce nie straciłem nic, a nawet zyskałem na wartości :)
Miałeś okazję przetestować solidność L-ki? Bo jak tak, to na pewno nie dostaniesz za nią tyle co byś chciał. Po drugie, co to za kryterium "wytrzyma", co wytrzyma? Jak ktoś foci w trudnych warunkach i jeden i drugi nie wytrzyma, w fotografii amatorskiej, do jakiej te szkła zostały stworzone pojęcie wytrzyma traci sens, bo nikt gwoździ tym wbijał nie będzie. Tamron ma wytrzymać 5 lat gwarancji, wcześniej i tak pójdzie pod młotek. Co do wartośąci to jeżeli kupisz Tamrona za 1300 a sprzedasz za 900 to masz 400 w plecy. Jak kupisz elkę za 4000 to sprzedasz ja za max 3000 (pod warunkiem, że nie testowałeś jej solidności ;), a więc 1000 w plery.
Miałeś okazję przetestować solidność L-ki? Bo jak tak, to na pewno nie dostaniesz za nią tyle co byś chciał. Po drugie, co to za kryterium "wytrzyma", co wytrzyma? Jak ktoś foci w trudnych warunkach i jeden i drugi nie wytrzyma, w fotografii amatorskiej, do jakiej te szkła zostały stworzone pojęcie wytrzyma traci sens, bo nikt gwoździ tym wbijał nie będzie. Tamron ma wytrzymać 5 lat gwarancji, wcześniej i tak pójdzie pod młotek. Co do wartośąci to jeżeli kupisz Tamrona za 1300 a sprzedasz za 900 to masz 400 w plecy. Jak kupisz elkę za 4000 to sprzedasz ja za max 3000 (pod warunkiem, że nie testowałeś jej solidności ;), a więc 1000 w plery.
Jak kupisz używaną L 70-200 za 1700zł to za dwa lata sprzedasz za tyle samo, albo i więcej.
Podałem Ci własny przykład: Tamrona 17-50 kupiłem za 1450, z trudem sprzedałem za 850zł, było widać ślady użytkowania i sporo zassanego kurzu w środku. Na używanej eLce zarobiłem 150zł. Poza osłoną przeciwsłoneczną brak śladów użytkowania. Nie używam sprzętu w ekstremalnych warunkach.
Jeszcze jakieś pytania?
A te 5 lat gwarancji to sobie wsadzisz pod nogę stołu jak się będzie kiwał jak kupisz używany sprzęt.
jacek_73
16-08-2012, 14:17
jacek73,
ogólnie - jes, ale nie załapuję, o co chodzi w tym przykładzie (fotki)
No jak nie załapujesz? Jedna jest zrobiona eLką druga tamronem, a do tego crop coby można naocznie zobaczyć tą kosmiczną różnicę. Widzisz różnicę, bo dla mnie oba obiektywy są bardzo porównywalne (cena/jakość/gabaryty) a różnice oczywiste (większy zakres+stabilizacja contra lepszy AF, stałe światło i ogólna kultura pracy).
Jeszcze jakieś pytania?
A te 5 lat gwarancji to sobie wsadzisz pod nogę stołu jak się będzie kiwał jak kupisz używany sprzęt.
Mam, jak kupie sobie używanego Tamrona za 900 lub mniej to za tyle samo go sprzedam (bo dlaczego by nie), zwłaszcza że jest na gwarancji, dla kupującego to ma znaczenie. Jak Ci w dwuletniej L-ce, choćby bez ryski czy pyłku padnie elektronika, co zawsze się może zdarzyć, to będziesz się modlił by pod nogą stołu był taki papierek tylko, że z napisem Canon.
PS. Jeżeli już porównuj to do obiektywu, który choć trochę przypomina funkcjonalnie Tamrona. Canon bez IS nie jest konkurentem dla Tamrona VC, jest konkurentem, dla Tamrona Di, za 550PLN nówka. Jeżeli 200mm bez stabilizacji to minimum 2.8.
cohontes
16-08-2012, 16:37
Sam mam właśnie ten dylemat. Niestety już na Tamronach traciłem, a przeglądając forum widać, że każdy teraz praktycznie się wzbogaca przy sprzedaży obiektywów Canona.
dziobolek
16-08-2012, 16:43
Ale co za dylemat???
Ja kupuję obiektyw po to, by focić, a nie zastanawiać się ile na nim zyskam lub stracę.
Jeśli będę go musiał sprzedać, to najzwyczajniej zrobię to, a w międzyczasie po prostu cieszę się fotkami.
Pozdrówka!
jacek_73
16-08-2012, 16:43
Faktycznie sami bogacze się zagnieździli :twisted: Rozmawiamy o fotografii i sprzęcie czy jesteśmy na forum dla cinkciarzy?
określenie cinkciarz już chyba nie funkcjonuje
jacek_63
16-08-2012, 17:08
Faktycznie sami bogacze się zagnieździli :twisted: Rozmawiamy o fotografii i sprzęcie czy jesteśmy na forum dla cinkciarzy?
Cinkciarzy to chyba nie...
Prędzej onanistów sprzętowych (z czerwoną obwódką na końcu białej rury :-D), czerpiących satysfakcję z porównywania, który ma większą (obwódkę albo rurę :mrgreen:)
Niesmacznie się robi. Polecanie droższego Canona nie koniecznie musi wynikać ze złej woli...
jacek_63
16-08-2012, 17:46
Niesmacznie się robi. Polecanie droższego Canona nie koniecznie musi wynikać ze złej woli...
Sorki, ale niesmacznie to sie kilka/kilkanaście postów wcześniej zrobiło.
Polecanie nie jest złą wolą, zaprawdę. Tym bardziej, że Kolega Założyciel Wątku o rekomenadacje był poprosił. I do pewnego momentu je dostawał. Później zaczęły się przepychanki i przekomarzanki, i każdy swoją rurę chwalić zaczął.
Po co?
Nie byłoby milej napisać "IMHO do takiego a takiego zastosowania ten obiektyw ma lepsze to i to, a tamten tamto i tamto"?
I byłoby konkretnie, merytorycznie, i bez nazywania się Cinkciarzami czy Onanistami :oops:
Pozdrawiam Wszystkich :smile:
jacek_73
16-08-2012, 17:59
Niesmacznie się robi. Polecanie droższego Canona nie koniecznie musi wynikać ze złej woli...
Mateusz, a powiedz mi w czym widzisz niesmaczność zaistniałej sytuacji? W zadanym pytaniu czy w odpowiedzi na nie? Rozmowa ze sprzętu zeszła na złotówy, kto jaki papier i gdzie sobie za pięć lat wsadzi itp. To są argumenty? W takim razie wszystkie tego typu wątki należałoby czym prędzej pozamykać. Po co kupować obiektywy? Zainwestuj w dzieła sztuki, a jak Cię nie stać to w znaczki pocztowe albo numizmaty. Za dziesięciozłotówkę z papieżem dałem 11zł rok temu, a teraz jest warta 20zł.
Sorry za oftop. Jak staniesz kiedyś przed podobnym dylematem też dostaniesz tylko sample - wybrać będziesz musiał niestety sam :)
Wyzywanie od onanistów smacznym nie jest.
Canon-board nauczyło mnie rozwiązywać podobne dylematy. Dzięki temu forum kupiłem tamrona, drugi raz nie dam się wsadzić na minę :-) Nauczyło czytać opinie i wyciągać wnioski, ale nie zadawać pytań. A odnośnie samych obiektywów - podpinam wszystko co mi wpadnie w ręce i samemu oceniam. Dlatego właśnie, przy identycznej sytuacji jak autor wątku, zakupię 70-200 IS L, jak juz mnie będzie stać. Amator jestem, więc mi się nie spieszy, korzystam z tego co mam.
Wcześniej myślałem o wersji bez stabilizacji, no ale na chwilę podpiąłem IS i niestety.. ale!, tu przyznam, jeśli Tamron jest optycznie niegorszy od starej Eli, to warto rozważyć.
Mam, jak kupie sobie używanego Tamrona za 900 lub mniej to za tyle samo go sprzedam (bo dlaczego by nie), zwłaszcza że jest na gwarancji, dla kupującego to ma znaczenie.
Sprawdzałeś jak wyglądają warunki tej pięcioletniej gwarancji? Widocznie nie bo przy odsprzedaży prawa do gwarancji nie przenoszą się na nowego właściciela, a warunkiem otrzymania dodatkowych trzech lat jest zarejestrowanie sprzętu wraz z kopią dowodu osobistego:mrgreen:
PS. Jeżeli już porównuj to do obiektywu, który choć trochę przypomina funkcjonalnie Tamrona. Canon bez IS nie jest konkurentem dla Tamrona VC, jest konkurentem, dla Tamrona Di, za 550PLN nówka. Jeżeli 200mm bez stabilizacji to minimum 2.8.
Miałeś chociaż ten obiektyw w ręku że takie dyrdymały wypisujesz?
Jeśli chcesz porównywać Tamrona za 500zł do eLki to życzę powodzenia, widać lubisz sobie poprawiać humor słabymi dowcipami. Wg Ciebie pewnie Maluch to w sumie taki trochę mniejszy mercedes i na dodatek łatwiej nim zaparkować w mieście tylko cinkciarze i naiwniacy kupują merole.
Tamron ma swoje zalety ale nie oszukujmy się, największą z nich jest cena, potem cena i jeszcze raz cena.
Sam wybrałem Tamrona 28-75mm i uważam że w tym przedziale cenowym jest bezkonkurencyjny, ale tylko w przypadku, kiedy cena ma znaczenie.
Wyobraźcie sobie że przychodzi do Was św Mikołaj, chce Wam zrobić prezent i nie robi Wam ograniczeń w budżecie, naprawdę wybierzecie Tamrona?? Serio??
W przypadku tele nie miałem takiego problemu, różnica cenowa między całkiem przyzwoitym Canonem 75-300mm (1700zł) a 70-200mm L (2200zł) to nie była trzykrotność ceny jak w przypadku standardowego tele a 500zł co było do przełknięcia. Gdyby miał mi kto wtedy doradzić i wybrałbym używany obiektyw nic bym wtedy nie stracił na wartości a jeszcze może na eLce zarobił. DZisiaj widzę że Canonowskie 75-300 jako nówka kosztuje 1200zł.
jacek_73
16-08-2012, 18:49
...jeśli Tamron jest optycznie niegorszy od starej Eli, to warto rozważyć.
Onanizm nie jest czymś złym i nie oceniam onanistów w kategoriach moralnych :) Mam takie wrażenie jednak, że stary zabobon o psuciu wzroku kryje w sobie trochę prawdy. Różnica między tamronem a 70-200/4 IS też nie jest powalająca chociaż tutaj argumentów po stronie eLki więcej (ale najważniejsze dla niektórych złotówy?). Ja mogę Ci najwyżej zaproponować podpięcie i ocenienie samemu, rozważenie za i przeciw...może niekoniecznie trzeba wydawać 4-5 tys. Natomiast wątek traktuje o nonIS i jak widać nie jest nic takie oczywiste.
- - - Updated - - -
...
Sam wybrałem Tamrona 28-75mm i uważam że w tym przedziale cenowym jest bezkonkurencyjny, ale tylko w przypadku, kiedy cena ma znaczenie...
Przeczytaj co napisałeś. Porównujesz taniego tamrona do jednego z lepszych canonowskich zoomów i przekładasz to na słabiutkie 70-200/4?
Ja mogę Ci najwyżej zaproponować podpięcie i ocenienie samemu, rozważenie za i przeciw...
Nie było Cię na plenerze w Warszawie, wtedy bym przymierzył :-) Ale ja już zachorowałem na IS.
jacek_73
16-08-2012, 19:09
Nie było Cię na plenerze w Warszawie, wtedy bym przymierzył :-) Ale ja już zachorowałem na IS.
Tamron też ma ISa :wink: A te kilka tysięcy różnicy można gdzieś przepić w barze :roll: Do W-wy nie dojechałem, ale to tzw. siła wyższa była. Nie wiem, może zapiszę się do Sergiusza na jakieś warsztaty to będzie okazja :)
Przeczytaj co napisałeś. Porównujesz taniego tamrona do jednego z lepszych canonowskich zoomów i przekładasz to na słabiutkie 70-200/4?
"w tym przedziale cenowym" - czy jak pojadę kursywą pogrubionym drukiem będę bardziej zrozumiały? Z miłą chęcią przytuliłbym 24-70L ale obecnie mnie nie stać. I Tylko dlatego wybrałem Tamrona, co nie zmienia faktu że eLka jest lepsza.
Jeśli brać od uwagę stosunek jakości do ceny to pewnie Tamron wygrywa, jednak jak kogoś stać to dlaczego miałby oszczędzać na sprzęcie?
Ja tam wolę odmówić sobie paru piwek i dozbierać do lepszego sprzętu. Jak ktoś woli wydać na alkohol - jego sprawa i żaden wyborów nie jest ani lepszy ani gorszy - jest tylko inny. Dlatego najlepszą radą jaką można dać jest- idź do sklepu, sprawdź samemu czy Ci wystarczy Tamron, czy wolisz dołożyć do jakości i czerwonego paska.
idź do sklepu, sprawdź samemu czy Ci wystarczy Tamron, czy wolisz dołożyć do jakości i czerwonego paska.
A co tu jest do sprawdzania, chcesz mieć wszystkie "ficzery" jak USM, IS, fajny zakers ogniskowych i jakość obrazu niewiele gorszą od czerwonych pasków, przy amatorskiej cenie, oto jest: Tamron 70-300VC. Jak nie zależy ci na "ficzerach" tylko na "raw power" czerwonego paska, kupujesz 70-200 f/4 non IS, jeszcze najlepiej używany, żeby nie stracić, do tego porządny statyw i w drogę.
jacek_73
16-08-2012, 20:06
"w tym przedziale cenowym" - czy jak pojadę kursywą pogrubionym drukiem będę bardziej zrozumiały? ...
Nie będziesz zrozumiany ponieważ żonglujesz argumentami jak chcesz. Przedział cenowy 24-70/2.8L, a tamronów 28-70 i 70-300 i c70-200/4 to dwa różne przedziały. Więc...mocno naciągasz argumentacje. Czy nie Ty pisałeś jak to jakościowo elka miażdży tamrona? To masz sample i powiedz gdzie to miażdżenie widać?
Natomiast to co wybierze autor wątku (lub ktokolwiek inny) to nie moja sprawa. Jak również nie moją sprawą jest dociekać dlaczego wybrali tak a nie inaczej. Mogłem sobie śmiało kupić 100-400L, a kupiłem śmiesznego kundelka...ale to nie wątek o mnie. Natomiast bardzo bym zalecał zachowanie minimum zdrowego rozsądku przy wygłaszaniu jedynie słusznych opinii. Takowe nie istnieją.
A co tu jest do sprawdzania
i pisze to człowiek który twierdzi ze sam już sprawdził. To że Ty tak wybrałeś nie oznacza że Twój wybór był najlepszy. Dotarło?
A wizyta w sklepie jest po to, żeby sam sprawdził czy widzi różnicę w obrazku między T a C. Jeśli jej nie będzie widział to proste że wybierze tańszą opcję, prawda? A jak uzna że różnica jest warta dopłaty to wybierze Canona, ot co.
jacek_73
16-08-2012, 20:08
...Różnica jest natomiast spora jeśli chodzi o jakość obrazu i solidność sprzętu.
Proszę bardzo, znalazłem :)
Proszę bardzo, znalazłem :)
Co znalazłeś bo nie bardzo Cię rozumiem?
- - - Updated - - -
Ja widze różnicę i to sporą na korzyść Elki.
Ty Tej różnicy nie widzisz lub uważasz że nie jest ona warta dopłaty.
Zadne z nas nie ma racji bo nasza ocena jest subiektywna. Albo jeszcze inaczej: z tego powodu każdy z nas ma rację.
W takim wypadku najlepiej by było żeby autor sprawdził samemu, czy tą subiektywną różnicę widzi czy nie. Nie uważasz?
jacek_73
16-08-2012, 20:36
...
Ja widze różnicę i to sporą na korzyść Elki.
Ty Tej różnicy nie widzisz lub uważasz że nie jest ona warta dopłaty.
...
Czyli górne czy dolne zdjęcie miażdży?
Teraz ja nie za bardzo rozumiem o jakiej dopłacie mówisz bo ceny obu szkieł oscylują blisko siebie.
Czyli górne czy dolne zdjęcie miażdży?
Teraz ja nie za bardzo rozumiem o jakiej dopłacie mówisz bo ceny obu szkieł oscylują blisko siebie.
1400zł za tamrona do 1700zł za uzywaną eLkę
Żadne z nich nie miażdży, jak chcesz coś porównywać to wypadało by chociaż tą samą scenę w takich samych warunkach, nie róbmy tu Leperiady
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Wczoraj na allegro znalazłem okazyjnie używanego canona 70-200L IS i zostałem jego nowym szczęśliwym posiadaczem. :-)
Pozdrowienia
dziobolek
17-08-2012, 10:58
No to gratuluję!
Zadowolenia z nabytku życzę i wielu udanych fotek ;)
Pozdrówka!
poprosimy o wrażenia
- - - Updated - - -
no i oby się tylko nie wygenerował nowy wątek typu: "walnięty egzemplarz", "mydło na 200mm), "ma ff/BF, czy nie?"...
mierkiewiczm
17-08-2012, 13:38
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc. Wczoraj na allegro znalazłem okazyjnie używanego canona 70-200L IS i zostałem jego nowym szczęśliwym posiadaczem. :-)
Pozdrowienia
Okazyjnie....czyli? Można na priv?
Odświeżam wątek, bo zastanawiam się na co lepiej wydać swoje złotówki - używanego Canon 70-200f4 czy nowego tamrona 70-300VC. Używany będzie do "sytuacyjnego portretu". Mam aparat to 5D wersja II. Zależy mi aby oczy wychodziły maksymalnie ostre. Na co lepiej postawić: stabilizację czy szybsze i bardziej dokładne ustawianie ostrości, przydałoby się jedno i drugie, ale na Canona w wersji IS mnie nie stać. Jaśniejsze obiektywy z góry odrzucam, bo są za ciężkie i za duże.
PRZEMOLO79
13-04-2016, 15:08
Bierz t70-300 vc genialne szkło za tą kasę ostre szybkie i stabilizowane używam na 6d i jest miód nie zamieniłbym w życiu na pseudo L-kę 70-200 bez is. Jeżeli już do 70-200 f2,8 ale to już inna bajka finansowa no i ciężki :-)
PRZEMOLO79
13-04-2016, 15:42
Czemu pseudo?
To tzw. L-ka dla ubogich :-) wersja bez IS (dokładnie 70-200 f4,0 USM)Bez urazy dla nikogo absolutnie. Taka panuje o nim obiegowa opinia wśród entuzjastów fotografii i nie robi wrażenia na zawodowcach. Nie bierz sobie tego do serca. Pewnie gromy na mnie spadną tu zaraz że co ja porównuję. Otóż miałem oba tak się składa i zostawiłem sobie tamrona 70-300 VC dużo nowsza konstrukcja (70-200 zadebiutował w 1999 r!), zwarta, bardzo wydajna stabilizacja. Robię nim głównie koncerty (chociaż ciemny) ale również i portret. Robiłem na APS-C teraz robię na FF i nie widzę różnicy w stosunku do 70-200 w obrazku specjalnie (nie na tyle żeby go zamienić na tą akurat L-kę, a stabilizacja i cichy USD to jest naprawdę duży krok w przód jeżeli chodzi o Tamrona. To moje subiektywne odczucie i wielu może się ze mną nie zgodzić...Także wiesz...zerknij też tutaj :-) Jest to w pewnym sensie miarodajne:
Canon EF 70-200mm f/4L USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=104&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=757&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=0)
W optyce 15 lat to są lata świetlne. Niestety Canon nie często odnawia swoje obiektywy z serii L to głównie wiekowe konstrukcje co nie znaczy że złe. Póki się sprzedają to jest git :-) Tamron i Sigma mocno poszły do przodu wystarczy spojrzeć co wyczynia seria ART czy Tamrony 35,45,85 VC.......
Ten 70-300 tamrona nie ma nic wspólnego ani z seria Art Sigmy ani nowymi stalkami Tamrona :)
Przeszedłem przez chyba wszystkie 70-200 od canona (poza 70-200 2,8 IS II L) Ostatecznie sam mam 70-200 2,8 IS i jestem zadowolony chodź korci na przesiadkę na wrsję II. Co do 70-200 4L to faktycznie nie jest to obiektyw na poziomie swoich droższych braci, słabszy pod względem ostrości i nazwijmy to ogólnego obrazka. Nie znaczy to że jest złym obiektywem moim zdaniem po prostu odstaje od reszty białych 70-200. L dla ubogich to trochę śmieszne stwierdzenie bo tak naprawdę nic nie mówi o jakości obiektywu i chyba to trochę niesprawiedliwe określenie. Najważniejsze pytanie po co nam tego typu zoom, może lepiej kupić jakiś dobry obiektyw w okolicach 135 mm, optycznie na pewno będzie lepszy niż owa L dla ubogich czy Tamron 70 - 300.
Przeszedłem przez chyba wszystkie 70-200 od canona (poza 70-200 2,8 IS II L) Ostatecznie sam mam 70-200 2,8 IS i jestem zadowolony chodź korci na przesiadkę na wrsję II. Co do 70-200 4L to faktycznie nie jest to obiektyw na poziomie swoich droższych braci, słabszy pod względem ostrości i nazwijmy to ogólnego obrazka. Nie znaczy to że jest złym obiektywem moim zdaniem po prostu odstaje od reszty białych 70-200. L dla ubogich to trochę śmieszne stwierdzenie bo tak naprawdę nic nie mówi o jakości obiektywu i chyba to trochę niesprawiedliwe określenie. Najważniejsze pytanie po co nam tego typu zoom, może lepiej kupić jakiś dobry obiektyw w okolicach 135 mm, optycznie na pewno będzie lepszy niż owa L dla ubogich czy Tamron 70 - 300.
autorka, nic nie wspomina o kasie (chyba jednak porusza sie gdzies w okolichach 1.3-1,6K pln) , ale "dobry obiektyw w okolicach 135mm" (jak piszesz) to 2x wiekszy wydatek, to tez należy brac pod uwage doradzając :-)
aaaaa, zeby doradzić w wyborze- widziałas wyniki sondy? jeśli tak, to nic mądrzejszego nie wymyślę ;-)
O właśnie. Też o sondzie chciałem napisać. Osobiście do zastosowań o których tu była mowa brałbym Canona.
To tzw. L-ka dla ubogich :-) wersja bez IS (dokładnie 70-200 f4,0 USM)Bez urazy dla nikogo absolutnie. Taka panuje o nim obiegowa opinia wśród entuzjastów fotografii i nie robi wrażenia na zawodowcach. Nie bierz sobie tego do serca. Pewnie gromy na mnie spadną tu zaraz że co ja porównuję. Otóż miałem oba tak się składa i zostawiłem sobie tamrona 70-300 VC dużo nowsza konstrukcja (70-200 zadebiutował w 1999 r!), zwarta, bardzo wydajna stabilizacja. Robię nim głównie koncerty (chociaż ciemny) ale również i portret. Robiłem na APS-C teraz robię na FF i nie widzę różnicy w stosunku do 70-200 w obrazku specjalnie (nie na tyle żeby go zamienić na tą akurat L-kę, a stabilizacja i cichy USD to jest naprawdę duży krok w przód jeżeli chodzi o Tamrona. To moje subiektywne odczucie i wielu może się ze mną nie zgodzić...Także wiesz...zerknij też tutaj :-) Jest to w pewnym sensie miarodajne:
Canon EF 70-200mm f/4L USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=104&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=757&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=0)
W optyce 15 lat to są lata świetlne. Niestety Canon nie często odnawia swoje obiektywy z serii L to głównie wiekowe konstrukcje co nie znaczy że złe. Póki się sprzedają to jest git :-) Tamron i Sigma mocno poszły do przodu wystarczy spojrzeć co wyczynia seria ART czy Tamrony 35,45,85 VC.......
Ja zmieniłem t70-300 vc usd na eLke dla ubogich i bym drugi raz nie kupił tamrona. Tu nie ma co porównywać jedyne plusy tamrona to 300mm i stabilizacja, pod każdym innym względem eLka go zjada.
Szybkość? bez porównania.
Ostrość, może miałeś słabą sztukę Lki, ale tamron podpięty pod 6d vs lka pod 6d i tamron nie ma podejścia. Zapewne jest rozrzut w jakości eLek bo sporo osób narzeka na jej ostrość, ale sporo też pisze że mają mega ostre od f/4. Mi się trafiła sztuka ostra od pełnej dziury, zdecydowanie bardziej ostra niż tampon.
Budowa obiektywu? Tamron który wsuwa się pod swoim ciężarem vs elka która może jest spora, ale za to wewnętrzne ogniskowanie robi robotę.
Jak tylko wystarczy Ci 200mm to imo wybór jest prosty.
To tzw. L-ka dla ubogich :-) wersja bez IS (dokładnie 70-200 f4,0 USM)Bez urazy dla nikogo absolutnie. Taka panuje o nim obiegowa opinia wśród entuzjastów fotografii i nie robi wrażenia na zawodowcach. Nie bierz sobie tego do serca. Pewnie gromy na mnie spadną tu zaraz że co ja porównuję. Otóż miałem oba tak się składa i zostawiłem sobie tamrona 70-300 VC dużo nowsza konstrukcja (70-200 zadebiutował w 1999 r!), zwarta, bardzo wydajna stabilizacja. Robię nim głównie koncerty (chociaż ciemny) ale również i portret. Robiłem na APS-C teraz robię na FF i nie widzę różnicy w stosunku do 70-200 w obrazku specjalnie (nie na tyle żeby go zamienić na tą akurat L-kę, a stabilizacja i cichy USD to jest naprawdę duży krok w przód jeżeli chodzi o Tamrona. To moje subiektywne odczucie i wielu może się ze mną nie zgodzić...Także wiesz...zerknij też tutaj :-) Jest to w pewnym sensie miarodajne:
Canon EF 70-200mm f/4L USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=104&Sample=0&FLI=0&API=0&LensComp=757&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=0&APIComp=0)
W optyce 15 lat to są lata świetlne. Niestety Canon nie często odnawia swoje obiektywy z serii L to głównie wiekowe konstrukcje co nie znaczy że złe. Póki się sprzedają to jest git :-) Tamron i Sigma mocno poszły do przodu wystarczy spojrzeć co wyczynia seria ART czy Tamrony 35,45,85 VC.......
Po co ci IS w 70-200 ? Ja nie używałem go w 70-200 IS i zostawiłem sobie wersję bez IS. W moim przypadku wersja bez IS dała lepszy obrazek niż IS pomimo tego ze w testach jest odwrotnie. Za bardzo testom bym nie ufał.
Wystarczy mi 200mm pewnie to będzie najczęściej używana przeze mnie ogniskowa. Ostrość sama w sobie jest dla mnie wystarczająca w obu obiektywach. Dlatego wydaje mi się, że sprawa sprowadza się do lepszy autofokus kontra stabilizacja - to, że canon nie ma stabilizacji to oczywiste, z tym że ma lepszy autofokus też mało kto dyskutuje. Mnie wydaje się, że lepiej mieć lepszy autofokus, bo to przydaje się zawsze, a stabilizacja od czasu do czasu.
Wydaje mi się, że jeśli nie potrzebujesz stabilizacji i 300 mm, to wybór jest oczywisty.
PRZEMOLO79 zalinkował porównanie ostrości obiektywów i faktycznie na 70 mm widoczna jest minimalna przewaga Tamrona. Ale dotyczy to ostrości a w jakości obrazka ważne są jeszcze inne parametry, jak choćby kolorystyka.
Ale mniejsza o to, trzymajmy się ostrości i porównajmy te szkiełka na 200 mm. Jak w tedy będzie wyglądał ten pojedynek? Canon na pełnej dziurze zjada Tamrona na śniadanie a do tego jest jaśniejszy! Nie mówię, że Tamron jest zły, to po prostu inne szkło. Na pewno ciekawa propozycja, jeśli tylko ktoś potrzebuje 300 mm.
Zdecydowanie C 70-200.
Tamron 70-300 to bardzo dobre szkło ale ustępuje jakością obrazka, ostroscia i szybkością.
Oczywiście to moje subiektywne odczucia.
PRZEMOLO79
14-04-2016, 07:53
Ten 70-300 tamrona nie ma nic wspólnego ani z seria Art Sigmy ani nowymi stalkami Tamrona :)
Ja nie mówię że ma coś wspólnego to taka konkluzja do tego że Canon z serią L stoi prawie w miejscu od lat a Sigma i Tamron mocną trzęsą rynkiem ostatnio. Co nie znaczy że stare L-ki są złe sam mam i używam takowych każdego wybór
--- Kolejny post ---
Macie Panowie dużo racji porównując parametry obu C70-200 F4,0 L vs T70-300 VCD trudno się nie zgodzić, iż Canon ma ładniejszy subiektywnie obrazek jest nieco szybszy -może i owszem :-) Ma lepsze 200 mm to poza dyskusją bo tak jest jest solidniejszy no i Canonowski....Ja miałem pewnie średnią sztukę 70-200,gdyż w mojej pracy te parametry mnie nie przekonały i trudno było mi odróżnić dwa obrazki w ślepym teście (głównie koncerty) To że na 200 Canon ma f4,0 a Tami f5,0 jest w przypadku 6d bez znaczenia pza tym mam stabilizację i 300 mm w razie czego (jest jakie jest ale C go nie ma wcale). Zostałem więc przy amatorskiej konstrukcji vs "profesjonalna armata" do wbijania gwoździ :-) To na co zamienię Tamrona w przyszłości to będzie C70-200 f2,8 wersji I lub II tu widać różnicę i jest pogrom... ale to już inna bajka...
C70-200 f4L na 70mm nie jest super ostry, jednak na dluzszych ogniskowych jest juz calkiem przyzwoicie. Jezeli nie potrzebujesz 300mm, to odpusc sobie Tamrona. Canon , to lepsze szkielko.
zamieniłem tę L-kę na Tamrona i jestem b. zadowolony
na 200mm L-ka (moja) przegrywała nawet z budżetową Sigmą 70-300 APO
stabi w Tamronie jest genialna, L-ka jej nie ma
na 200mm L-ka (moja) przegrywała nawet z budżetową Sigmą 70-300 APO
Musiałeś mieć walniętą elkę.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Chyba zdecyduję się na Canona, jak okaże się, że brakuje mi stabilizacji to pomyślę.
Musiałeś mieć walniętą elkę.
miałem walniętą sigmę
PRZEMOLO79
14-04-2016, 14:27
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Chyba zdecyduję się na Canona, jak okaże się, że brakuje mi stabilizacji to pomyślę.
Zawsze lepiej sprzedasz c70-200 o ile kupisz używkę-nie tracą na wartości w granicach 1400-1700 zł. chodzą. Nowego Tamiego masz za 1200 zł. z 5 letnią gwarancją a mało śmiganego za 800-900 nawet znajdziesz. Nadal twierdzę że C70-200 nowy nie jest warty 2 x tego co Tamron też nowy bo nie jest 2 razy lepszy :-)
Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy różne opinie na temat tego samego obiektywu wynikają głównie z tego, że są to tak bardzo subiektywne odczucia, czy z tego, że rzeczywiście jeden egzemplarz tamrona może być lepszy od jednego egzemplarza canona, w jak się weźmie inne egzemplarze to wychodzi odwrotnie.
Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy różne opinie na temat tego samego obiektywu wynikają głównie z tego, że są to tak bardzo subiektywne odczucia, czy z tego, że rzeczywiście jeden egzemplarz tamrona może być lepszy od jednego egzemplarza canona, w jak się weźmie inne egzemplarze to wychodzi odwrotnie.
albo po prostu wynikaja z mniejszej lub wiekszej subiektywnosci porownujacego ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.