PDA

Zobacz pełną wersję : Wielki Format - fotografowanie i technika.



Strony : [1] 2

trumil9
10-08-2012, 17:47
Albo nie umiem obslugiwac szukaczki albo mam klopoty ze wzrokiem. Czy ktos to ma i pisze na ten temat? Mam kilka kamer w roznych formatach i chetnie wymienie doswiadczenia zwlaszcza chodzi o techniki "szlachetne". Jezeli watke juz jest to prosze o przeklejenie lub o link. Temat zwiazany z adapterem do podpinania canon dslr do tylu LF widzialem - nie o to chodzi...

Bagnet007
10-08-2012, 21:02
Tutaj chyba malo osob uzywa, jesli w ogole ktokolwiek. LFumiera, juz nawet maja porzucic produkcje RVP50 w arkuszach. A to piekna rzecz jest. Ladowanie kaset dzien wczesniej po nocy w lazience, potem ustawianie z lupka pod szmata a na koncu male "cyk" i po wszystkim :)

Kolekcjoner
10-08-2012, 21:25
Coś się chyba pojawiało ale spokojnie możesz pisać tutaj.
Jak będziesz miał czas to napisz coś więcej szczegółowo - może jakieś zdjęcia tych zabawek :D.

trumil9
10-08-2012, 22:26
Tutaj chyba malo osob uzywa, jesli w ogole ktokolwiek. LFumiera, juz nawet maja porzucic produkcje RVP50 w arkuszach. A to piekna rzecz jest. Ladowanie kaset dzien wczesniej po nocy w lazience, potem ustawianie z lupka pod szmata a na koncu male "cyk" i po wszystkim :)
Eee...tam, umiera. Wcale nie. Tak jak nie umiera film mimo istnienia cyfry. To sa zupelnie rozne rzeczy chociaz produktem finalnym jest fotografia. Nastepuja nieodwracalne zmiany w produkcji, firmy ktore kiedys produkowaly rzeczy dla fotografi tradycyjnej zmieniajaa profil i odchodza od pewnych produktow na zawsze. W ich miejsce wchodza inne companie i one wypelniaja pusta przestrzen na rynku. Niestety niektore produkty i niektore procesy znikaja na zawsze. Wiaze sie to z odejsciem np Kodaka od okreslonego rodzaju filmow i slajdow, podobnie ma sie rzecz z Polariod jezeli chodzi a instant film. Natomiast produkcja materialow swiatloczulych i chemii potrzebnej do jej obrobki jest kontynuowana i wypelnia wiekszosc luk na rynku. Mysle, ze wiedza o fotografii analogowej powinna byc opanowana przez uzytkownikow cyfry. Pomaga to zrozumiec fotografie jako taka. Inaczej uzytkownikow analoga beda coraz czeciej pytac o wielkosc matrycy. Standartem dla wszystkich uzytkownikow tego forum jest caly czas rozmiar klatki filmu maloobrazkowego 24x36mm czyli FF a tzw crop to tylko czesc FF. Mysle, ze historia fotografii jako taka jest na tyle ciekawa, ze warto aby nie pokryla sie warstwa kurzu. Mam tez nadzieje, ze tutaj nie bedzie sporow i dywagacji na temat poziomu inteligencji uzytkownikow analoga i cyfry co niestety czasem daje o sobie znac na forach o fotografii, zreszta nie tylko w Polsce

Sergiusz
10-08-2012, 23:21
Ja patrzę trochę inaczej. Od końca. W zasadzie chyba nikt nie produkuje analogów. Mam na myśli te na ławie optycznej. Wyprodukowanie matryc większych niż 4,5x6cm podobno jest bardzo trudne i ze względu na straty wynikające z produkcji nieopłacalne. Wiem to z kół bardzo dobrze poinformowanych. Producenci maszyn fotograficznych, procesorów i powiększalników dawno już zaprzestali produkcji choćby Durst. Stąd mi się zdaje, że dni analoga są policzone. Najpierw odpadną slajdy potem C 41 i na koniec filmy czarno białe.

jacek_73
10-08-2012, 23:26
...Mam tez nadzieje, ze tutaj nie bedzie sporow i dywagacji na temat poziomu inteligencji uzytkownikow analoga i cyfry co niestety czasem daje o sobie znac na forach o fotografii, zreszta nie tylko w Polsce

Boję się trochę, że jesteś w błędzie...niestety. I nie wynika to z faktu kto-czym tylko z poziomu nadęcia coponiektórych osobników :)


... Najpierw odpadną slajdy potem C 41 i na koniec filmy czarno białe.

Najpierw odpadnie C-41, długo długo nic, E-6, a cz-b fotografia analogowa mimo wszystko przetrwa. Moim zdaniem.

Sergiusz
10-08-2012, 23:30
Ja to się nawet zastanawiałem czy nie odpalić maszyny do wywoływania filmów i nie uruchomić procesora Jobo do E 6 i czarno białych ale jak poczytałem wątek na temat drożyzny w cenie 5,5zł za wywołanie filmu to temat odpuściłem.

Proces E 6 jest drogi w utrzymaniu ( mam na myśli ramowe maszyny ) Azot do mieszania wywoływacza... dlatego wydaje mi się, że odpadnie pierwszy.

trumil9
10-08-2012, 23:38
Kilka rzeczy:
w spory miedzy cyfra a analogiem nie wchodze, robie na jednym i na drugim.
sa produkowane aparaty fotograficzne dla wszystkich formatow, 35, sredni i duzy z przeznaczeniem do uzycia kliszy.
po co masz dawac Sergiusz film do labu, wywolaj sam to jest proste dla BW i troszeczke trudniejsze dla koloru, nawet odwracanego. Wszystkie czynnosci poza zaladowaniem filmu do drum'a czy koreksu wykonujesz w swietle dziennym czy elektrycznym.

Sergiusz
10-08-2012, 23:51
Ja wiem, że jest proste i niedawno wywaliłem chyba ostatnią ciemnię rękaw. Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. Masz jakiegoś linka do producenta sprzętu ciemniowego?

trumil9
11-08-2012, 00:15
Ja wiem, że jest proste i niedawno wywaliłem chyba ostatnią ciemnię rękaw. Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. Masz jakiegoś linka do producenta sprzętu ciemniowego?
Wiesz, jezeli ktos sie nie interesowal to nie bedzie widzial gdzie zabkow szukac. I dlaczego to wazne. Nie mam teraz na biezaco zadnych linkow do producentow. Ale mam do sprzedawcow, tylko co Cie interesuje. Ja niestety nie nadaje sie do bycia ortodoksyjnym analogowcem. Negatywy jeszcze ale dalej juz skaner i drukarka, powyzej 8x10 juz tylko stykowki

Sergiusz
11-08-2012, 00:35
Kupno kamery 8x10 to już chyba utopia. Dla mnie fotografia analogowa to powtarzalność wyników. Bez skanera i drukarki bo zamienianie obrazu analogowego na cyfrowy nie ma sensu. W czasach wymienienia procesu z EP 2 na RA 4 moi znajomi starali się jak najdłużej zostać przy tym poprzednim. I trochę zostali. Nie mniej przestał być produkowany papier a potem chemia. Zapasy się skończyły. Przeszli na RA 4 przy pomocy piłki ucinając raki w maszynach i topiąc w tankach cegłę. Coś mi się zdaje, że i w ten sposób skończy się analog i mokry proces. Potrafię sam zrobić emulsję światłoczułą. Ale pozytywową. Może jest to jakiś kierunek?

jacek_73
11-08-2012, 01:51
...Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. ...

Prawdziwy maczo nie powinien używać emulsji do twarzy jeno kierować ją w stronę obiektywu :) Chyba że w fotografii wielkoformatowej jest inaczej?

trumil9
11-08-2012, 01:55
Nie odpowiedziales co do ciemni potrzebujesz. Kazdy jest wyznawca jakies szkoly i dobrze bo w roznorodnosci rodza sie fajne rzeczy. Nie zebym bronil swojego ale nie mam ciemni i nie bede mial na razie wiec skaner i drukarka jest dla mnie jedynym rozwiazaniem.. Jezeli mozesz podac sklad tej emulsji na papier (tak zrozumialem) bede wdzieczny. Jezeli chodzi o 8x10 to mam w tej chwili 5 camer o podobnym rozmiarze ale interesuje mnie duzo wieksza, mam juz mieszek 14x18 od kamery kopiujacej.

rOOmak
11-08-2012, 05:28
Ja się dopiero małymi krokami skradam do filmu. Na razie bawię się średnim formatem. Mam nadzieję że nie zaprzestaną produkcji filmu i chemii zanim uskładam na jakiś 4x5. W sieci widzę wzrastające zainteresowanie filmem i ceny używanych aparatów troszkę zaczęły rosnąć, więc może są szanse że film przetrwa. Ze względu na to, że najczęściej film kończy w skanerze, podejrzewam że najdłużej przetrwają nisko-kontrastowe filmy typu Portra czy Fuji Pro.

trumil9
11-08-2012, 05:44
Z tym skladaniem na 4x5 to chyba przesada. Mozna dostac juz cay zestaw gotowy do robienia zdjec w cenie ponizej $200. Z amerykanskich hurtowni na pewno mniej znana jest freestyle photo ale to tylko dlatego, ze sprzedaja prawie wylacznie artykuly dla fotografii analogowej Freestyle Photographic Supplies - Traditional Black & White Film, Paper, Chemicals, Holgas and ULF (http://www.freestylephoto.biz/) ale jak popatrzec na oferte to trudno przypuszczac, ze film zginie. Na pewno nie

sweetek
11-08-2012, 10:56
dopisując się do tego tematu:
- Jobo robi pełne wyposażenie do ciemni, całe kompletne i nowe..
- kamery na ławie produkuje wiele firm, a fieldy jeszcze więcej...
- całym plusem LF jest optyka, o której nikt nie wspomniał. Za 1500 USD kupujesz szkła, o których użytkownicy cyfry mogą pomarzyć...., szeroki kąt o ogniskowej 75 mm, który pozwala na zrobienie prosto wysokich budynków, to dalej nieosiągalne dla żadnych TSów do cyfry
- fotografia macro z użyciem LF to bajka....
Oczywiście wszystko na kliszy...., ale tonalność kliszy, szczególnie w ciemnych tonach jest milion razy większa niż cyfry. Czarnobiały obraz przemawia tak samo jak kolor. Zdjęcie - przynajmniej dla mnie - ma mieć coś w sobie, a nie być kolorowe jak pisaki fruorescencyjne, ostre jak żyletka.
LF ma niestety wady: nie nadaje się do scen dynamicznych, jest sporawym klamotem (choć w moim przypadku daje się to obejść)...
pozdr.

Bagnet007
11-08-2012, 13:05
Ja już nie pamiętam ile dokładnie, ale wydałem chyba w sumie około 1500pln na zestaw Cambo 45N + Schneider 90mm. Jak dla mnie - nic więcej nie potrzeba do szczęścia. Do tego mała modyfikacja pod szeroki kąt (nowa szyna, worek zamiast miecha) i gitara.

Kombinuje teraz nad zrobieniem aparatu pod kasetę 6x12.

rOOmak
11-08-2012, 13:06
A jak moją się do siebie różne marki? Jest zauważalna wyższość jednej nad drugą?

trumil9
11-08-2012, 18:29
(...)
- całym plusem LF jest optyka, o której nikt nie wspomniał. Za 1500 USD kupujesz szkła, o których użytkownicy cyfry mogą pomarzyć...., szeroki kąt o ogniskowej 75 mm, który pozwala na zrobienie prosto wysokich budynków, to dalej nieosiągalne dla żadnych TSów do cyfry
- fotografia macro z użyciem LF to bajka....
Oczywiście wszystko na kliszy...., ale tonalność kliszy, szczególnie w ciemnych tonach jest milion razy większa niż cyfry. Czarnobiały obraz przemawia tak samo jak kolor. Zdjęcie - przynajmniej dla mnie - ma mieć coś w sobie, a nie być kolorowe jak pisaki fruorescencyjne, ostre jak żyletka.
LF ma niestety wady: nie nadaje się do scen dynamicznych, jest sporawym klamotem (choć w moim przypadku daje się to obejść)...
pozdr.
Zgadza sie tylko, ze nie trzeba naprawde wydawac $1500 za top rated lens, wystarczy dobrej klasy obiektyw do kamer kopiujacych, za $80 do $200, ktory naprawde bedzie tak pracowal podobnie jak najdrozsze szkla w klasie. Oczywiscie zawsze beda rozne opinie do ktorych ja sie tez przylaczam, ze np Heliar daje to czego zadnen inny obiektyw dac nie moze. Ale do takiego wniosku dochodzi sie zw miare uplywu czasu i przy wiekszym doswiadczeniu. Co do cen na sprzet do LF to jest pelno wprowadzajacych zamieszanie opinii, ktore kraza po www i wywoluja przerazenie u ludzi, ktorzy chcieliby ale sie boja. Ale naprawde warto sprobowac i zamiast marnotrawic czas na dywagacje typu czy do zrobienia Jozkowi na grillu bedzie lepszy skylight czy UV - popatrzec w internecie na to co moze dac wielki format. Ilosc szczegolow zapisywanych przy naswietlaniu negatywu jest nie do pobicia przez cyfre. Tak uwazam, mimo, ze lubie robic na digital, i wcale nie jestem zwolennikiem teorii, ze cyfra odmozdza, ze powoduje bylejakosc w zdjeciach. Ciezar jest to prawda, ale zawsze jest cos za cos. Przy okazji jeden z sampli pokazuje jak pod swiatlo pracuje obiektyw, ktory nie ma zadnych powlok. To dla tych, ktorzy z uporem powtarzaja, ze obiektywy bez powlok maja bardzo niskie osiagi w porownaniu z tymi, ktore maja.

SinarF 5x7, Turner Reich Anastigmat 12"/7.0

3210

3211


A jak moją się do siebie różne marki? Jest zauważalna wyższość jednej nad drugą? Z tym pytaniem nie do mnie raczej. Robi sie tym co sie ma. Patrzac na niektore "prace" ludzi, ktorzy maja kase i kupuja wszystko co chca kupic w wielkim formacie chcialoby sie doradzic aby robili raczej wycinanki z papieru. Chala jest wszedzie, i przez dostepnosc do internetu wpycha nam sie na sile wszystkimi otworami. W calej fotografii jest identycznie. O wartosci sprzetu decyduje osoba, ktora majac okreslony ekwipunek potrafi zatrzymac w miejscu czlowieka, ktory sie bardzo spieszy. Zdjeciem.

rOOmak
11-08-2012, 20:29
Nie pytam czy jeden aparat zrobi lepsze zdjęcie ponad drugim. Raczej czy jakiś się np nie rozpadnie, lub jest ciężki w precyzyjnych ustawieniach itp. Raczej nie wydałbym 3tys na aparat ale warto wiedzieć w co się nie wkopać. Może jakaś część się psuje i ciężko znaleźć zamiennik etc...

trumil9
12-08-2012, 01:31
Nie pytam czy jeden aparat zrobi lepsze zdjęcie ponad drugim. Raczej czy jakiś się np nie rozpadnie, lub jest ciężki w precyzyjnych ustawieniach itp. Raczej nie wydałbym 3tys na aparat ale warto wiedzieć w co się nie wkopać. Może jakaś część się psuje i ciężko znaleźć zamiennik etc... Tak aby najprosciej podejsc do Twojego pytania.
Kamera sklada sie z 4 glownych czesci. Podwozie, czyli albo pojedyncza szyna (monorail) albo sanie czyli lawa, ktora umozliwia zmiane ogniskowej. Przod na ktorym jest zamontowana plytka z obiektywem lub bez (pinhole) i mieszek czyli bellows. Tyl ktorego konstrukcja pozwala na wyostrzenie na matowce i wsuniecie holdera tak aby ostrosc zamiast na matowce "ustawila sie" na negatywie, ktory odslaniamy na czas robienia zdjecia wyciagajac dark slide z holdera. Konstrukcja moze byc metalowa, drewniana lub kombinacja. Ostrzenie moze byc na matowce lub w mniejszych kamerach przez dalmierz. Kamery mozemy dzielic na studyjne i inne. Studyjne w zasadzie nie daja sie uzywac poza studiem chociaz przy odrobinie szczescia mozna trafic na w miare lekkie, ktore mozna adoptowac do mocowania na statywie. Teraz rOOmak masz maly obrazek tego co trzeba sprawdzic jezeli chodzi o jakosc i niezawodnosc poszczegolnych czesci naszego zestawu. Jedno jest pewne - jezeli mieszek jest podziurawiony, laczenie mieszka z przodem czy tylem jest nieszczelne, holder do negatywow puszcza swiatlo - nalezy zapomniec o robieniu zdjec bo nawet te z "artystycznym zacieciem" czyli z zaplanowanymi bledami i niedorobkami tez nie wyjda. Pytanie jakie zadales musi byc bardziej precyzyjne. Zazwyczaj powinnismy zaczac od ustalenia budzetu jaki mamy bo to przeniesie sie na mozliwosci jezeli chodzi o zakup. Jezeli myslimy o czyms solidnym i duzym musimy sie przygotowac na wieksze koszty. Jezeli szukamy czegos na najnizszej polce cenowej bedziemy miec grupe zmartwien i klopotow z najnizszej polki i tak dalej wspinajac sie coraz wyzej. Nie jest wiec latwo dac jednoznaczna odpowiedz na Twoje pytanie. Trzeba by bylo przechodzic przez poszczegolne modele i tam walczyc z potencjalnymi klopotami/trudnosciami. Gdy glebiej wejdziemy w temat pojawiaja sie jeszcze inne problemy, ale to juz jest zwiazane z bardziej zaawansowana fotografia jak techniki szlachetne.
Warto sprobowac, naprawde. Tym bardziej, ze to wszystko nie jest wcale bardziej skomplikowane niz robienie zdjec na cyfrze, na analogu, praca w ciemni czy cyfrowej ciemni

Sergiusz
12-08-2012, 01:32
Aparaty na ławie optycznej mają pochyły czyli pochylaną matówkę i czołówkę. Po ustawieniu pochyłu są zaciski aby jedno i drugie było sztywno. Jeśli sprzęt jest zużyty to będą luzy mniejsze lub większe. Na to należy zwracać uwagę. No i dobrze aby miech był w dobrym stanie.

trumil9
12-08-2012, 01:50
Jest bardzo duzo kamer, ktore maja pod tym wzgledem ograniczenia zwlaszcza jezeli chodzi o przod, z kolej sa kamery na monorail, ktore maja opcje wszystkich ruchow - wszystko zalezy od modelu i od producenta. Ale generalnie drewno jest naprawialne oraz odbudowa drewnianego elementu kamery jest tansza od niz wykonanie kopii metalowego detalu lub odkupienie takego detalu w dobrym stanie. Dla mnie zawsze najistotniejszy jest mieszek i holder, bez nich (prawidlowo dzialajacych) zrobienie nasiwietlenia poprawnie negatywu jest praktycznie niemozliwe

rOOmak
12-08-2012, 04:17
W uproszczeniu stara prawda: "dostajesz to, za co płacisz". Nie jestem na razie gotowy na kupno więc nie będę zawracał głowy szczegółowymi pytaniami;)
Podejrzewam, że kupię jakieś składane 4x5 które będzie dostępne w dobrym stanie w dobrej cenie...
A moim marzeniem jest panoramiczny 617 ale to chyba ostatnie w kolejce.
Puki co mam jeszcze sporo zabawy z moim 6x7.

trumil9
12-08-2012, 07:23
W uproszczeniu stara prawda: "dostajesz to, za co płacisz". Nie jestem na razie gotowy na kupno więc nie będę zawracał głowy szczegółowymi pytaniami;)
Podejrzewam, że kupię jakieś składane 4x5 które będzie dostępne w dobrym stanie w dobrej cenie...
A moim marzeniem jest panoramiczny 617 ale to chyba ostatnie w kolejce.
Puki co mam jeszcze sporo zabawy z moim 6x7.
Troche sie nie zgodze. Teraz jest dobry okres na kupowanie na eBay. Jest bryndza i ceny sa dolne co jest dobre kupujac. Ja w podobnym okresie dostalem SinaraF 4x5 za okolo $150 (bez obiektywu), dokupilem obiektyw, szitki i od razu robilem zdjecia. Jak chcesz zaczac to musisz odrobic lekcje i sledzisz na okraglo aukcje. Wpisujesz na jakie rzeczy chcesz powiadomienia i obserwujesz aukcjie, ktore koncza sie w godzinach rannych, w porze lunch'u, w nocy PT. Ktoregos dnia dostaniesz to czego szukasz. Ten "panoramiczny 617" to jest format 6x17?

rOOmak
12-08-2012, 07:37
Tak na filmie 120 Np. Fuji G617 lub Linhof Technorama 617 (kosmicznie drogi :D ).
Tak zrobię jak mówisz. Zacznę śledzić eBay i zobaczymy czy uda się coś wyrwać. Najlepszy czas na kupowanie minął i teraz ceny się powoli podnoszą, głównie za sprawką handlarzy używanego sprzętu. Najlepszy moment był jak wszyscy na hura się przesiadali na cyfrę. Teraz rzadko się uda coś znaleźć od prywatnego sprzedawcy. No ale trzeba mieć oczy otwarte.

jacek_73
12-08-2012, 12:39
...Gdy glebiej wejdziemy w temat pojawiaja sie jeszcze inne problemy, ale to juz jest zwiazane z bardziej zaawansowana fotografia jak techniki szlachetne.
...

Bardzo zaintrygowały mnie te techniki szlachetne. Nie żebym był jakimś szlachcicem :) Jak się ONE (tzn. te techniki) mają do skanera i drukarki?

sweetek
12-08-2012, 13:57
Musisz też pamiętać, że LF to oprócz samego "aparatu" wiele dodatkowych rzeczy, które są potrzebne - a wręcz niezbędne:
- porządny statyw i głowica (musisz utrzymać sztywno aparat z obiektywem często warzący 4-6 kg) o długości 30-50 cm (duże ramię), a czasy naświetleń dla LF to bardziej 1 s niż 1/500 s.
- kasety no i ew. rękaw - kasety muszą być szczelne... no i trzeba mieć ich przynajmniej 5-8 szt.
- filtry, i to najlepiej dobrej jakości a szkła do LF często mają duże średnice
- coś w czym to wszystko nosić
- światłomierz (choć tu cyfra może być przydatna)
ale zabawa warta grzechu..

jacek_73
12-08-2012, 14:03
...
- filtry, i to najlepiej dobrej jakości a szkła do LF często mają duże średnice
...

To nie jest tak, że centerfiltry są dołączane do obiektywu (tzn. komplet)?

trumil9
12-08-2012, 15:22
Bardzo zaintrygowały mnie te techniki szlachetne. Nie żebym był jakimś szlachcicem :) Jak się ONE (tzn. te techniki) mają do skanera i drukarki?
Techniki zwane szlachetnymi to powrot do historii fotografi, kiedy nie bylo klisz, a nawet zwiazkow srebra wykorzystywanych jako skladnik warstwy swiatloczulej. Wiecej szczegolow np tutaj (http://www.fotoartgallery.net/index.php?lang=pl&param=techniki)
Ja korzystam wylacznie ze stykow czyli dla moich potrzeb praktycznie ani skaner (nie uzywam w tym przypadku) ani drukarka (kopiorama jest drukarka) - nie sa potrzebne. Inna sprawa jest, ze gdybym chcial sam zrobic negatyw ze zdjecia, to w tedy bede potrzebowal jedno i drugie ale jestem ograniczony skanerem, na ktorym moglbym zdejmowac do 8x10. Wydruk na kliszy jest drogi przy wiekszych formatach i trzeba korzystac z profesjonalnych pracowni.

Musisz też pamiętać, że LF to oprócz samego "aparatu" wiele dodatkowych rzeczy, które są potrzebne - a wręcz niezbędne:(...)
Zgadza sie, lista rzeczy ktore "musza byc" jest dluga, swiatlomierz jest potrzebny ale mozna wykorzystac np cyfre, z tym, ze trzeba wiedziec jak kompensowac swiatlo, ja nie uzywam np lupki oprocz sytuaacji gdzie jest bardzo silne swiatlo i musze sie przykryc szmata aby widziec cos na matowce, filtrow a zwlaszcza centerfiltrow, ktore bywaja drozsze od obiektywu. Najwazniejsze to nie dac sie wkrecic w stan: "nie mam wszystkiego co potrzebuje"

Bagnet007
12-08-2012, 15:59
Można się zdziwić, że zdjęcia wychodzą prześwietlone. Warto wziąć poprawkę na migawkę, która w starszych obiektywach może niekoniecznie trzymać się czasów napisanych na obudowie. Łatwo można to sprawdzić nagrywając ją na komputerze i oglądając graficzny przebieg nagrania.

A długie panoramy o których była mowa, można robić specjalnymi kasetami na film 120, które normalnie przypina się do standardu.

rOOmak
13-08-2012, 06:10
A długie panoramy o których była mowa, można robić specjalnymi kasetami na film 120, które normalnie przypina się do standardu.

Tak. Zawsze myślałem, że do tego potrzebny jest przynajmniej 5x7 ale teraz wyczytałem jak to działa i widzę, że da się założyć na 4x5.
Wygląda to na całkiem dobry pomysł.

trumil9
13-08-2012, 18:12
Jezeli chodzi o panorame w duzym formacie to sa tam 2 typy, prawdziwa panorama - rozne wymiary negatywu ale wysokosc do szerokosci jest zawsze wiecej niz 1:3 i banquet camera, w ktorej stosunek wysokosci kadru do jego dlugosci jest okolo 1:2. "Banguet" dlatego, ze ten format byl wykorzystywany na imprezach. I to nie jest zart - tego typu kamera robieno zdjecia duzych grup ludzi.
Nizej porownianie miedzy Sinar'em 8x10 i banquet camera 8x15 produkcji Indie, gdzie s w granicach 1955 rok. Nazwa firmy Wageeswari, sa to kamery na sankach z wysuwanym przodem i tylem, bez mozliwosci ruchow. Mozna tam cos naciagnac i zablokowac pokretlami ale w zalozeniu ta kamera nie ma sie ruszac z wyjatkiem przod-tyl. Jest bardzo lekka, wykonana z drewna teak, a elementy metalowe sa z aluminium. Holdery na plyty metalowe lub szklane, ksiazkowe czyli po odpieciu 4 zawiasow holder rozklada sie jak ksiazka, z miejscem na 2 pyty z kazdej strony. Dark slide bez mozliwosci calkowitego wyjecia, na zawiasach z jakiejs tkaniny. Na holderze umiescilem kasete na plyty szklane 4x5 a w niej wycieta klatke z filmu maloobrazkowego. Mozna sobie porownac ilosc informacji zapisanych na poszczegolnych negatywach. Dla mnie jedyna mozliwoscia wykonania printu z negatywu wiekszego niz 4x5 jest wylacznie kopiorama. Ale do 4x5 wlacznie jest miejsce z odpowiednim powiekszalnikiem - fajna zabawa

3300

3301

jacek_73
13-08-2012, 18:49
Zanim setki userów C-B ruszy na podbój wszechświata z wielkoformatowymi kamerami napisz jaka jest możliwość kupienia miechów/beretów i ramek. Mam na myśli rzeczy nowe.

sweetek
13-08-2012, 22:47
w zasadzie miechy są standardowe, czyli Sinara kupisz bez problemów od formatu 4x5 do 8x10, wiste i ShenHao też bez problemu, kasety itp, też bez problemu, matówki, płytki obiektywowe, szkła, filtry, kompendia - wszystko dostępne...

Bagnet007
13-08-2012, 23:16
Tak. Zawsze myślałem, że do tego potrzebny jest przynajmniej 5x7 ale teraz wyczytałem jak to działa i widzę, że da się założyć na 4x5.
Wygląda to na całkiem dobry pomysł.

Dobre i do tego niedrogie rozwiązanie. Ja zrobiłem jeszcze inaczej: zrobiłem specjalny holder z szyberkiem przeciętym na pół, właściwie to z dwoma szyberkami. Jeden odsłaniał lewe pół kadru, drugi drugie. Najpierw naświetlałem jedną panoramę potem drugą na jednej klatce. Trochę zabawy w pilnowanie kiedy który trzeba wsadzić, ale działało. Efekt końcowy to panorama około 5x12cm.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img13.imageshack.us/img13/4729/trzykoronyvg5.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img300.imageshack.us/img300/5236/64808700qy7.jpg)

matijaz
13-08-2012, 23:42
Próbowałem kiedyś LF w studio, ale strasznie męczące są te wszystkie czynności, które trzeba wykonać przed naciśnięciem wężyka.

Największa frajda to samemu zbudować aparat: ze starego obiektywu, drewnianego pudełka, a jako materiał światłoczuły np. papier do kolorowych odbitek. Wywołanie to cross do RA-4. Taki polariod własnej roboty wychodzi. Otworkowce to też świetna zabawa.

BTW ostrzycie przy użyciu lupki przykładanej do matówki?

trumil9
14-08-2012, 05:30
Najsmieszniejsze jest to, ze robienie zdjec duzym formatem jest znacznie prostrze niz cyfra czy analogiem. Ale dla kogos kto tego nie robil moze to byc problem, ktory polega raczej na niewiedzy co i jak, podobnie jak robienie zdjec cyfra, analogiem czy srednim formatem. I mozna to rzeczywiscie okreslic jako "strasznie meczace czynnosci". Nie lubie jak do mnie podchodza na ulicy daja do reki jakis Nikon, Sony, czy Olympus i kaza robic zdjecia. Intuicyjnie jakos mozna sie szybko polapac ale jak ktos wrecza mi cos jak karta kredytowa z rurka i kaze mi robic zdjecie to wpadam w panike aby nie dac d..y, bo w pierwszym momencie nie wiem na co nacisnac.
Jezeli chodzi o lupke to roznie sie dzieje u kazdego robiacego zdjecie. Jestem ktorkowidzem po przejsciach czyli po bardzo dlugim okresie bardzo dobrego akomodowania oczu na bliski dystans teraz zbyt bliskie przyblizenie powoduje silny dyskomfort. Czyli widze zle daleko i blisko. Matowke powinienem ogladac w okularach do czytania ale jezeli nie ma silnego swiatla to bez szmaty i lupki tez moge ostrosc ustawic. Natomiast przy silnej ekspozycji slonca sa trudnosci aby cokolwiek zobaczyc i czlowiek ma ochote zawinac sie caly w jakis plaszcz albo koc i momentalnie pot zaczyna spywac po twarzy i ma sie ochote wszystko rzucic aby sie schowac przed swiatlem i goracem. Ale odpowiadajac na pytanie to lupka w moim przypadku to 10% zdjec tylko.

Bagnet007
14-08-2012, 20:22
Czy ja wiem czy łatwiejsze niż cyfrą ? Odpowiednik włożenia karty pamięci do aparatu - załadowanie holdera, robione po ciemku; ustawienie ostrości w 99% za pomocą AF - w LF trzeba trochę pokręcić; zrobienie zdjęcia w lustrzance jednym przyciskiem - w dużym trzeba naciągnąć migawkę, ustawić przysłonę i dopiero cyk. W zasadzie wszystkie czynności które są dziś zautomatyzowane, trzeba robić ręcznie.

sweetek
14-08-2012, 22:21
ja tam zawsze robię pod szmatą, lepiej widać na matówce i więcej szczegółów można wyłapać, szczególnie przy ustawianiu pochyłów, żona się śmieje, że pod szmatą tarzam się w błocie... wszystko ma swój urok. Plus jest taki, że robi się 1-2 klatki i wszystko co było do focenia jest już zrobione..., człowiek też rozumu nabiera i od razu wie czy na bw czy na kolor scenka, trochę machania światłowzmierzem, i już można się rozstawiać
...

trumil9
15-08-2012, 00:00
Witaj w klubie...

matijaz
15-08-2012, 01:53
Pokaż Wojtku jakieś stykówki lepiej, zamiast tak gadać i gadać. :) Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.

trumil9
15-08-2012, 06:12
Ja mam dosyc jasne obiektywy, 4.5 i 5.6 to nie jest wtedy takie uciazliwe. Gorzej sie robi szerokimi gdzie otwarcie jest powyzej 8.0. jezeli chodzi o stykowki to robie od razu cyanotype. To nizej to pierwsze proby w 2008 czy 2009 roku

kliknij aby powiekszyc.

3231

igor58
15-08-2012, 08:14
ostatnio najciekawszy wątek na cb
trumi9, jesteś cennym nabytkiem, dzięki za wszystkie uwagi

jacek_73
15-08-2012, 11:17
...jezeli chodzi o stykowki to robie od razu cyanotype....

Dobrze Cię rozumiem? Naświetlasz normalny negatyw i kopiujesz na specjalny papier? Słyszałem, że stare techniki przeżywają renesans - można kupić rzeczy do tego niezbędne, czy nie ma tak dobrze: trzeba wsadzić nos w stare książki i uwarzyć sobie wszystko samemu?

- - - Updated - - -


...Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.

Jak już zrobiłeś i zeskanowałeś to się nie wstydaj i pokaż. :)

trumil9
15-08-2012, 19:33
Dobrze Cię rozumiem? Naświetlasz normalny negatyw i kopiujesz na specjalny papier? Słyszałem, że stare techniki przeżywają renesans - można kupić rzeczy do tego niezbędne, czy nie ma tak dobrze: trzeba wsadzić nos w stare książki i uwarzyć sobie wszystko samemu?
(...)

Cyanotype to chemia i tania i wszedzie praktycznie dostepna. Mialem tutorial od kolegi. Trzeba miec dobrej jakosci ramke do stykowek. Bez wzgledu na rozmiar jaki chcemy robic zalecam zakup ramki o wymiarach co najmniej 12x15 cali. Do wykonania cyanotype potrzebujemy papier, ktory w wyniku moczenia (nakladania 2 -3 warstw chemii) a pozniej wielominutowego plukania po wypalaniu nie bedzie sie odksztalcal w trakcie suszenia. W zasadzie kazdy dobry papier do farbek wodnych bedzie przydatny. Czyli papier o okreslonej gramaturze, tloczony na goraco. Zaleca sie wlasnie tloczony na goraco poniewaz taki papier ma wykonczenie prawie zupelnie gladkie. Ja jednak zaesperymentowalem z papierem, ktory ma fakture i ocenicie sami jak to wyszlo. Moim zdaniem efekt jest wiecej niz zadowalajacy. Plusem jest, ze kazdy print jest inny, na co sklada sie wiele rzeczy jak nalozenie chemii, narzedzie jakie uzywamy do nalozenia chemii, szklana bagietka, pedzel z wlosia, pedzel z gabki. Papier pokryty chemia musi wyschnosc przed polozeniem nastepnej warstwy. Polozenie 2-3 warstw w zasadzie gwarantuje nam dobry kontrast. Chemie utrwala sie w jeden sposob. Po wypaleniu printu pluczemy w wodzie az do zmycia pozostalosci chemii tak aby uzyskac biale kolory tam gdzie ma byc bialo. Suszymy i teraz dokonujemy wyboru jak docinac to co wyszlo. Marginesy w tych technikach odgrywaja swoja role w finalnym produkcie. Problemem wtedy jest wymyslenia takiej oprawy aby niczego nie zgubic a to co jest ladne w princie - podkreslic. Dlatego wyzej napisalem, ze ramka do printow powinna byc wieksza od negatywu. Tutaj nalezy sobie uswiadomic, ze pole dla ekspozycji w stykowce tez powinno byc jakos zaplanowane - aby polozyc chemie w okreslony sposob.
Robienie "wypalania" jest proste. Skladamy do siebie negatyw i uczulony papier i zamykamy w ramce, ramka idzie na slonce na 20 do 35 min. Chemia do cyanotype czy VDB jest niskoczula 1-3 ISO wiec palenie na sloncu musi potrwac aby promienie UV dokonaly zmian w wartwie uczulacza. To co nie zostanie "wypalone" splynie poznie jak farbka wodna z plastikowej powierzchni. Mozna proces wypalania przyspieszyc uzywajac naswietlarke gotowa (bardzo droga) lub robiona domowym sposobem. Ja wole jednak slonce, nie trzeba go nosic aby wypalic print. Oczywiscie musi byc pogoda bezdeszczowa, za chmur tez mozna cyanotype wypalic ale dluzej trwa. Nizej sample, ktore odnosza sie do jednego kadru, postaram sie jakos to opisac. Zdjecia zostaly zrobione w Nevada, parku stanowym, ktory nazywa sie Valley of Fire, okolo 50 mil na polnocny wschod od Las Vegas. Jest tam tak fantastycznie, ze jak bede mial mozliwosc to specjalnie tam jeszcze raz pojade. Ten park to enklawa na pustyni gdzie sa formacje czerwonego piaskowca, w polaczeniu z jasna zielenia i modrym, az jak nieprawdziwym niebem czlowiek czuje sie jak walniety w glowe od kolorow jakie tam mozna zobaczyc.

pierwsze zdjecie pokazuje teren gdzie pozniej robilem Sinarem 8x10, i na tamtym zdjeciu bedzie wyeksponowana skala z lewej strony kadru na tym zdjeciu

3234


Na tym zdjeciu jest skan z negatywu, kiedys siade i zrobie go jeszcze raz aby poznikaly niedorobki z klonowania, szczegolnie na niebie

3235


Na tym zdjeciu jest pierwsza moja proba z tym negatywem, wypalalem mniej niz 15 minut i efekty sa takie jakie sa

3236


nastepna proba juz bardziej udana nie liczas wlosa z pedzla, ktory siedzi w samym srodku kadru, tutaj czas wypalania byl ponad 30minut

3237


nastepne zdjecie to pp z poprzedniego printu aby pokazac inny rodzaj techniki szlachetnej - to jest przerobka photoshopowa cyanotype na kolory VDB (Van Dyke Brown)

3238

Zwlaszcza na ostatnim przykladzie mozna zobaczyc jak duza role moze odegrac faktura papieru oraz marginesy printu. Do finiszu w cyanotype mozna dodac rozne sposoby na tonowanie, tak aby uciec od blekitu pruskiego, koloru charakterystycznego dla cyanotype. Jeszcze jedno. Gdy robi sie zdjecia na duzym formacie aby uzyskac dobry material negatywowy dla starych technik fotograficznych czlowiek zaczyna starac sie "inaczej" robic zdjecia. Juz nie wystarczaja banalne tematy, portrety lasek wygietych w pozycji 297 i 319, martwe natury, landscapes i cyityscapes niewiele warte i banalne. Przychodzi tez blyskawiczne otrzezwienie przy robieniu zdjec na cyfrze. I nagle robiac na cyfrze widzimy ile zdjec nie zrobilismy bo po prostu nie bylo takiej koniecznosci. Ale to takie moje prywatne odczucie.

I jeszcze podzekowanie dla igor58 za wspanialy feedback.

mrjq
15-08-2012, 19:51
Dzięki Trumil za wątek. Całkiem nie dawno zainteresowałem się tematem, teraz jakby mi zapał przygasł.
Zainspirowały mnie strony:
DAVID FOKOS (http://www.davidfokos.net/latest.htm)
Tomasz Mosionek fotografia i duże formaty, duży format, średni, polaroid, fotografia analogowa, tradycyjna, 4x5, natychmiastowa, Baldi (http://www.duzeformaty.com/)
Large Format | Evolving Beauty, Eric Boutilier-Brown (http://evolvingbeauty.com/index.php/evolving/techPost/large_format)
Artykuły o fotografii .::. Korex - Portal fotografii czarno-białej - Artykuły o fotografii Wyświetl: 5101520253050100Wszystkie # Tytu (http://www.korex.net.pl/artykuly.html)
co prawda nie LF ale analogowa Anita Andrzejewska - Fotograf miesiąca - Szeroki Kadr (http://www.szerokikadr.pl/fotograf_miesiaca/anita_andrzejewska)
Brakuje mi przewodnika po technikach, choćby jednej, ale wytłumaczonej krok po kroku. Jakieś tańsze kamery 4x5 czy 8x10, czy da się złożyć cały proces, aparat, materiały, wywołanie w 2000 zł ?

jacek_73
15-08-2012, 19:52
Bardzo lubię odbitki na papierze oglądać, ale NET to pewne ograniczenia niestety. Żelatynę na papier to się nakłada po ciemku czy przy ciemniowym świetle?

trumil9
15-08-2012, 20:29
Bardzo lubię odbitki na papierze oglądać, ale NET to pewne ograniczenia niestety. Żelatynę na papier to się nakłada po ciemku czy przy ciemniowym świetle?

Nie wiem czy pytanie o zelatyne bylo do mnie? W cyanotype czy VDB nie stosuje sie w ogole zelatyny fotograficznej, w cyanotype chemia swiatloczula to mieszanina soli zelaza a w VDB stosuje sie sole srebra. Jak juz napisalem wyzej cyanotype nie wymaga jakiegos trasznego rezimu jezeli chodzi o swiatlo, mozna nakladac na papier uczulacz przy slabej bialej zarowce nawet ale dosychac powinna w ciemnosci. W VDB sa juz sole srebra, swiatlo jest niepozadane - tylko warunki ciemniowe ale teraz nie pamietam czy czerwone swiatlo czy bursztyn.
Jezeli chodzi o opis technik - takie ABC z prawdziwego zdarzenia to niestety nie znam pozycji w jezyku polskim aczkolwiek wiem, ze Polacy specjalizuja sie w technikach szlachetnych lacznie z kolodionem i maja duze osiagniecia. Jest watek o technikach szlachetnych i fotografii wielkoformatowej na Korex i Aparaty Tradycyjne, tam sa ludzie, ktorzy bardzo duzo wiedza ale ta tematyka jest raczej rzadko poruszana. Ja wole tutaj pisac bo mnie nikt nie goni jak wrzuce zdjecie z cyfry aby sie podeprzec przykladem.
Kupno kamery wielkoformatowej to w zasadzie tylko ebay amerykanski, tutaj ceny sa najnizsze i najwyzsze ale mozna wypatrzec okazje. I wtedy nawet z oplata pocztowa oplaca sie kupic. Jezeli chodzi o obiektywy to zawsze bede polecal obiektywy z maszyn kopiujacych, duzych kserokopiarek, jakis projektorow. To sa obiektywy gdzie bardzo dobrze jest zrobiona kontrola siatki na calym obszarze i czesto mniej gna piony i poziomy niz drogie i nowoczesne konstrukcje. Ja np do tej hinduskiej kamerey 8x15 bede uzywal Konica Hexanon, ktora kupilem za $80 obiektyw byl wymontowany ze starej i duzej kserokopiarki.
Jezeli chodzi o ksiazki to sa drogie dla procesow alternatywnych, a czesto ich ceny przekraczaja pierwotna cene. Ale jak sie poluje to upolowac to upolowac mozna. Przesylka jest stosunkowo tania, poniewaz na ksiazki i druki jest taryfa ulgowa.
Trzeba tez odwiedzac Amazon i tam mozna wyrwac ksiazki z Anglii gdzie przesylka moze byc taniej. Trzeba szukac wszedzie

jacek_73
15-08-2012, 20:49
Nie wiem czy pytanie o zelatyne bylo do mnie? ...

Jak najbardziej. Rozpędziłem się z tą żelatyną, ale zostałem wyprowadzony z błędu. Za co dziękuję :)



...Ja wole tutaj pisac bo mnie nikt nie goni jak wrzuce zdjecie z cyfry aby sie podeprzec przykladem. ...

Jako user C-B.info jestem tym wręcz zachwycony :roll:

Żeby jednak troszkę pomęczyć pytaniami, to powiedz proszę ile godzin w ciemni trzeba poświęcić, ile zrobić notatek żeby dojść do jakiś zadowalających efektów (pi razy drzwi)? Oraz czy opanowanie jakiejś dawnej techniki jest celem czy może początkiem do dalszych poszukiwań, czyli jakie widzisz dalsze drogi rozwoju (w skrócie i jeżeli masz chęć odpowiadać)?

trumil9
15-08-2012, 22:12
Nie ma problemu jezeli chodzi od dyskusje. Nie jestem doswiadczonym fotografem analogowym. Nie jestem nawet doswiadczonym fotografem. Chcialbym poznac stare techniki fotograficzne poniewaz uczac sie nowych rzeczy czlowiek zaczyna zmieniac podejscie do fotografii. I do robienia fotografii. To jest troche tak jak na tym forum, ktore jest olbrzymia platforma z uwagi na wielowatkowosc jego struktury. Tu jest praktycznie wszystko co chcesz, niektore zeczy przypominaja dzielenie wlosa na 4ro a inne sa zaledwie dotkniete ale sa. I podobnie jest z nasza wiedza o fotografii, przynajmniej w moim przypadku. Z uwagi na okolicznosci w jakich przyszlo nam sie obracac musimy wybierac takie a nie inne rozwiazania. Nie mam ciemni, mam do niej dostep wiec zrezygnowalem z koloru i robie BW zeby nie bylo potrzeby ruszac sie z domu. Obojetnie jakie negatyw uzywam, stosuje R9, wszystko robie w kuchni lub w lazience. Zdjecia na malym obrazku praktycznie tylko po to aby sprzedajac jakis aparat fotograficzny byc uczciwym oswiadczajac, ze sprzet dziala. Badzo szybko poradzilem sobie z duzym formatem. Nie majac powiekszalnika podjalem decyzje aby kupic skaner. Wybralem pierwszy, ktory podszedl mi pod reke i rownoczescie pozwolil mi na to aby zrobic ramke z kartonu do skanowania 8x10. Mam wiec problem rozwiazany jezeli chodzi o zapisaniu "image" od 35mm do 8x10. Zdjecie moge wydrukowac bo mam drukarke, ktora wypluje 13x19. Nie moge zrobic w zaprzyjaznionej ciemni odbitki z 5x7 ale moge naswietlic i wywolac zdjecie 20x24. Negatywy 5x7 i 8x10 robie w drumie Cibachrome, po dokladnym pomiarze kupilem 2 jeden na papier 11x14 a drugi chyba 18x20 i w tym mniejszym wolam 8x10 zwiniety wzdluz osi pionowej. Mam jeden projekt, ktory chcialem ruszyc i do tej pory go nawet nie dotknalem. Kupilem kodakowskie plyty szkalne 4x5 i 5x7 i dopuki ich nie naswietle i nie wywolam nie bede sprzedawal kamer 4x5 i 5x7. Docelowo chce miec tylko 8x10 i ultra formaty bo idea stykowki i fotografii alternatywnej to jest cos co mnie bardziej bierze niz robienie nude 18 letnim dziewczynom. Techniki zwane szlachetnymi, fotografia alternatywna czy jakiej kolwiek definicji uzyjemy to "stare", ktore teraz sie okazalo nowoscia - przynajmniej dla mnie. W akcie setki tysiecy fotografow zrobilo miliony wspanialych zdjec dziewczynom, gdzie mialbym sie pchac - tam juz naprawde niczego nie mozna uzupelnic. W ogole to odchodzac od tematu wydaje mi sie, ze komercializm w fotografii dzieki dostepnosci i pozornej latwosci w w wykonywaniu zdjec doprowadzil stutauacje do stannu pewnego nasycenia gdzie juz trudno sie poruszac. Ludzie dlawia sie "fotografia", analogowcy walcza z cyfra z uporem i determinacja warta wiekszej sprawy a juz praktycznie niczego nie moga nowego pokazac. Gdy ogladam rozne galerie to juz w zasadzie obojetne jest czy to bylo robione na filmie czy na cyfrze. W wiekszosci wypadkow mozna to wszystko wrzucic do jednego wora. Byl okres kiedy kupowalem roznego rodzaju periodyki aby zobaczyc cos nowego. Jestem zawiedziony poziomem niektorych zdjec w B&W, jest to jedyna prenumerata jaka do tej pory utrzymalem. Ostatnio z tlumaczeniami wycofali sie z koloru, ktory mial przyniesc cos nowego dla tego wydawnictwa. Kolegium redakcyjne stwierdzilo, ze trzeba sie z koloru wycofac bo byl to chybiony w ich przypadku pomysl. Trzymam ta prenumerate bo wykupilem na 2 lata i jak zrezygnuje to nic nie dostane w zamian. Zamiast ladowac niepotrzebnie kase w rzeczy, ktore ciagle i wciaz porownuja kamery, obiektywy, paski do swiatlomierza, statywy i zaslepki do obiektywow szukam informacji na internecie, ktora jest dostepna i to za darmo. Jedyne co kupuje to albumy ze zdjeciami. Ostatnie moje bardzo fajne nabytki opisze wieczorem bo juz sa wywiezione na nowe mieszkanie. Dobre zdjecie w formie printu z ciemni czy dobrej drukarki atramentowej czy pigmentowej albo album ze zdjeciami daje mi wiecej emocji niz elementarz w jaki sposob ustawia sie kat dyfuzora w lampie blyskowej jako dopalacza w fotografii potretowej w studio z uzyciem strobow i oswietlenia punktowego. Techniczne zagadnienia sa bardzo wazne i sa czescia rzemiosla fotograficznego natomiast nie dotykaja nawet tego co w fotografii jest najwazniejsze napiecia i wyobrazni przy produkcji fotografii, obojetnie gdzie by to bylo. W dyskusji o fotografii brakuje ciagle jednej rzeczy, zastapienia raz na zawsze nawyku poprawiania zlych przyzwyczajen przy robieniu zdjec innym podejsciem- ze zle przyzwyczajenia nie mozna modyfikowac, trzeba je zastapic innymi - dobrymi. Co chcialbym u siebie rozwijac.? Dojsc do takiego poziomu aby 90% zdjec jakie robie byly poprawne, a ponad 50% zeby byly dobre i bardzo dobre. Bo co miesiac ogladajac "zbiory" jakie mam tak jak kazdy, znajduje coraz wiecej zdjec, ktorych sie po prostu wstydze. Nowe rzeczy w fotografii jakie sobie wyszukuje pozwalaja mi na to aby nie trzymac sie kurczowo sztampy w jaka co jakis czas na nowo wpadam.

rOOmak
16-08-2012, 01:43
Ale czy warto jest się przejmować, że to już było? Cały świat już sfotografowany i cokolwiek nie zrobisz to jest już powielanie?
Rozumiem, że można się tak czuć, porównując siebie do innych, ale właśnie tu, wydaje mi się, leży sedno sprawy.
Kiedy zatrzymuje się bo spodoba mi się jakieś miejsce, lub wracam w to miejsce o odpowiedniej godzinie żeby zrobić zdjęcie, nie myślę że to będzie jakieś kolejna fota plaży i wody, czy latarni morskiej. Ja robię to zdjęcie bo mi się to podoba i tak właśnie to widzę. Jak wyjdzie ciekawe to się pochwalę, jak nie to zostanie gdzieś na dysku twardym i nikt tego nigdy nie zobaczy. Nawet to co pokaże to tandeta, ale moja tandeta.

Najważniejsze jest że to my tworzymy naszą fotografię i każdy fotograf robiący zdjęcie tej samej modelce lub tej samej latarni, zrobi inne zdjęcie. Może nikt za to nie zapłaci ale komercja to już chyba oddzielna sprawa. Na przykład Ansel Adams miał pasję fotografowania widoków, gór. Ale robił też zdjęcia komercyjne za pieniądze. Sławę zdobył bardzo późno w swojej karierze.

"W akcie setki tysięcy fotografów zrobiło miliony wspaniałych zdjęć dziewczynom", to fakt, ale to wcale nie znaczy że nie możesz wnieść coś od siebie. I zamiast próbować być innym, oryginalnym, niepowtarzalnym może wystarczy zapomnieć o wszystkim co dotychczas zostało stworzone i po prostu być sobą. Fotografować ze swojego punktu widzenia.

Wojtek, zdjęcia które pokazałeś w tym wątku są bardzo ciekawe. Masz gdzieś online galerię w której można zobaczyć więcej twoich prac?

igor58
16-08-2012, 07:40
podłączam się do pytania o galerię

w tym temacie przydałby się też wątek o fotografii natychmiastowej

Persi
16-08-2012, 14:37
odpowiadając na pytanie kolegi kilka stron wcześniej centerfiltry do nowych obiektywów dokupuje sie osobno, warto zdobyć obiektyw używany w komplecie z centerfiltrem.
Oczywiście mowa jest o obiektywach szerokokątnych lub tych które mają bardzo duże pole krycia, które wymagają centerfiltrów.

jacek_73
16-08-2012, 15:10
odpowiadając na pytanie kolegi kilka stron wcześniej centerfiltry do nowych obiektywów dokupuje sie osobno, warto zdobyć obiektyw używany w komplecie z centerfiltrem.
Oczywiście mowa jest o obiektywach szerokokątnych lub tych które mają bardzo duże pole krycia, które wymagają centerfiltrów.

Dziękuje za odpowiedź. To bardzo ważna informacja.
Czy ktoś mógłby podać linki do sklepów handlującymi niezbędnym kompendium?

trumil9
16-08-2012, 19:34
podłączam się do pytania o galerię

w tym temacie przydałby się też wątek o fotografii natychmiastowej
Nie mam niestety czegos takiego jak galeria online. Nie dlatego, ze nie mam zdjec. Mam takowe i niektore nawet mi sie podobaja. Ale wiekszosc fotografii jaka robie w tej chwili to prywatne sesje na ktore nie mam model release, poza tym na niektorych mam kontrakt copyright (sprzedalem prawa do zdjecia). Mam troche zdjec na facebook ale to sa snap shots a nie zdjecia, ktore chcialbym sie popisywac. Robienie wiec galerii ze zdjeciami uwazam wiec za projekt nie dla mnie. Portfolio mam wydrukowane. Wiele zdjec, ktore w wydruku sa poprawne albo i wiecej - na ekranie nawet dobrego monitora wygladaja nie zawsze tak jak powinny.
Odnosnie "fotografii natychmiastowej" to dla mnie jest to bardzo ciekawa sprawa. Przenoszenia emulsji daje czasem fantastyczne efekty. Natomiast trzeba miec do tego warsztat i doswiadczenie a ja tego nie mam.
Odnoszac sie do mojej niecheci do sesji z dziewczynami spiesze wyjasnic. Oczywiscie rozumiem, ze nie ma czegos takiego jak zaniechanie robienia zdjec bo to juz ktos przede mna zrobil. Po prostu jak mam czas na pstrykanie to wole pojechac gdzies gdzie jest duzo ludzi i upolowac cos. A rozmowy z jakimis laskami, ze umowimy sie na zdjecia ciagle sa przekladane na inny termin. Co do cenerfiltrow to nie robie zdjec na duzym formacie, ktore wymagalby specjalnego przygotowania, poniewaz nie robie na potrzeby wydawnicze. dokumentacja czy cos wtym stylu. Filtry jakie musialbym kupowac do obiektywu za $80-$150 kosztowac by musialy po kilkaset dolarow za sztuke, a na to mnie nie stac. Nawet nie usilowalem sie dowiadywac ile kosztowalby filter do obiektywu, ktory pokrywa z zapasem 20".

Zamieszczam 2 zdjecia, ktore mi sie podobaja, moze takze dlatego, ze znane mi sa emocje jakie towarzyszyly w obydwu przypadkach robieniu tych zdjec. Dla postronnego widza, tez zdjecia sa technicznie zle, wypalenia, ostrosc nie tam gdzie trzeba itd. O pp juz nie mowiac. Kazde z tych zdjec opowiada historie. Usmiechniete dziewczyny tuz przed tym jak podszedlem z kamera bily sie o jakiegos alfonsa. Dziewczyna po lewej na drugim planie miala juz podbite prawe oko i rozerwana bluzke. Ale widzac obiektyw natychmiast przerwaly i ustawily sie z usmiechami do zdjecia.
Dziewczyny na zdjeciu nastepnym tak byly zajete soba ze tanczyly przy samych swiatlach. DJ dawno poszedl do baru. Ja bylem jedynym widzem a one w ogole nie zwracaly na mnie uwagi. Pozniej zreszta tez.
Nie odczuwam potrzeby wystawiania takich zdjec do prywatnej galerii online. Nie beda sie podobaly. A przeciez prywatne galerie online robi sie po to aby wysluchiwac cmokow i ahow, albo na powaznie sprawiedliwej oceny. A ja mam watpliwosci czy w ocenach na glownych portalach/galeriach ze zdjeciami najwieksza role odgrywa rzeczowa ocena. I na polskich portalach i na angielsko jezycznych takze. HDR-y i takie tam rozne.

3304

3305

jacek_73
16-08-2012, 19:49
Nie dostaniesz ochów i achów - jeśli o to chodzi. Zastanawiasz się czy robiąc zdjęcie nad którym znosisz przysłowiowe jajo znajdzie swoich odbiorców? Czy ktoś się pozna na sztuce? Czy będzie wiedział że zrobienie takiego zdjęcia nie jest takie proste...i że to nie jest zwykłe pierdyknięcie sobie foty? Załóż swój wątek galeriowy na C-B.info a się dowiesz. Jeżeli zdjęcia będą takie jak te które zaprezentowałeś już w różnych wątkach do tej pory, zapewniam Cię że ktoś się pozna na pewno.

Ciekawa sprawa - ktoś mi kiedyś napisał "ja to chce żeby moje zdjęcia się podobały". Nie widzę w tym nic trudnego, wystarczy iść i se czasami pstryknąć żeby było ładnie. Dlaczego o tym piszę? Dlatego że takie myślenie dominuje...ale co mnie to...

Pozdrawiam oczywiście :)

igor58
16-08-2012, 20:21
miałem raczej na myśli polaroida...
a zdjęcia - bardzo!

rOOmak
16-08-2012, 20:57
Zazwyczaj jak się komuś podoba to ogląda bez gadania. Ci którym się "nie podoba" zwyczajnie próbują się dowartościować, próbując pokazać, że mają coś do powiedzenia. Można zawsze stworzyć galerię bez komentarzy ;) Poza tym krytyki się nigdy nie uniknie, trzeba się tylko nauczyć nią nie przejmować.
Ja bym z przyjemnością obejrzał więcej zdjęć :)

trumil9
16-08-2012, 21:10
miałem raczej na myśli polaroida...
a zdjęcia - bardzo!

Ja tez mialem na mysli Polaroida (fuji tez robi) ale transfer emulsji, poczytaj o tym na www, kapitalne rzeczy ludzie robia. Co do galerii to nie mam co pokazywac, krytyki sie nie boje, glupich opinii tez. Najlepszych zdec jakie mam nie moge upubliczniac, a pokazywac te gorsze? Jak zrobie fajne zdjecie to je gdzies tutaj upcham. Pokazywac zdjecia i zablokowac komentarze to tez nie tak fajowo.

Persi
16-08-2012, 22:10
To co pozostaje na polaroidzie po oddzieleniu papieru na fuji można potraktować domestosem i mamy piękny negatyw

Trumil 9 napisał:

"Odnosnie "fotografii natychmiastowej" to dla mnie jest to bardzo ciekawa sprawa. Przenoszenia emulsji daje czasem fantastyczne efekty. Natomiast trzeba miec do tego warsztat i doswiadczenie a ja tego nie mam.
Odnoszac sie do mojej niecheci do sesji z dziewczynami spiesze wyjasnic. Oczywiscie rozumiem, ze nie ma czegos takiego jak zaniechanie robienia zdjec bo to juz ktos przede mna zrobil. Po prostu jak mam czas na pstrykanie to wole pojechac gdzies gdzie jest duzo ludzi i upolowac cos. A rozmowy z jakimis laskami, ze umowimy sie na zdjecia ciagle sa przekladane na inny termin. Co do cenerfiltrow to nie robie zdjec na duzym formacie, ktore wymagalby specjalnego przygotowania, poniewaz nie robie na potrzeby wydawnicze. dokumentacja czy cos wtym stylu. Filtry jakie musialbym kupowac do obiektywu za $80-$150 kosztowac by musialy po kilkaset dolarow za sztuke, a na to mnie nie stac. Nawet nie usilowalem sie dowiadywac ile kosztowalby filter do obiektywu, ktory pokrywa z zapasem 20".[COLOR="Silver"]"[...]

mój komentarz:
Dużo więcej kosztuje ten obiektyw którego używasz. U nas niestety nie mamy tak wielkiego wyboru sprzętu jak w Hameryce. Strach pomyśleć ile kosztuje taki Super Angulon XL. Centerfilter to betka, drobiażdżek. Warto czasem go użyć, jak robimy pejzaż lub architekturę na slajdzie a winieta wyniesie bez niego 1.5- 2 przysłony.

trumil9
16-08-2012, 23:10
wymieniony obiektyw $800 a filtr do niego $360- $650
Dzisiaj wystarczy popatrzec na najdrozsza platforme do handlu w prlu i jest tam interesujacy zestaw kilku obiektywow jak na razie za zadne pieniadze
A szerokiego kata od Schneider'a nie bede mial bo za drogi, najwiecej zdjec robie na odpowiedniku krotkie tele, czyli 240-260. W tym przedziale i w wyzszych warto juz zaplacic za lepsza produkcje. Wiec mam Heliara, ktory kupilem okazyjnie taniej niz oferowany dzisiaj na eBay najtanszy S-Angulon XL. I w dodatku z migawka. Tanie drogie to sa wszystko rzeczy do ustalenia. Jak kupujesz na kilka - kilkanascie lat a moze juz do smierci to wcale nie musi wychodzic drogo. Ile robi sie zdjec szerokim katem na 8x10, ile portretowka a ile na tele?

jacek_73
16-08-2012, 23:25
Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach...ale w chwili obecnej na allegro ceny wielkoformatowych kamer wahają się od 2 tys. do 4 tys. zł, a ktoś niezorientowany (taj jak np. ja) nie wie ilu rzeczy jeszcze brakuje. Natomiast kompletny Sinar X z calusieńkim osprzętem zaczyna się od 7 tys (licytacja) do 12 tys. (kup teraz). Jest to kamera 4X5, aż ciarki mnie przechodzą jak pomyślę ile trzeba wydać za 18X24 :shock:

trumil9
17-08-2012, 00:06
Ja mojego sinara 4x5 bez obiektywu kupilem za $150, to byla Fka, dalej kupowalem czesci bo Sinar jest modulowy. W ten sposob zlozylem kompletnego Sinar P za okolo $600. Do tego doszly obiektywy, worka na szeroki nie kupowalem ale mam do 4x5 i 5x7. To nie jest tak, ze jest taniej, sprawa polega na tym aby sledzic aukcje i kupowac na pewniaka. Aby kupowac na pewniaka trzeba wiedziec czego szukac przede wszystki jak "cos" wyglada. Wystarczy literowka i dany przedmiot nie pojawi sie w zadnej szukaczce. Ile sledzacych bedzie mial Hasselblad 500 CM a ile (autentyczna pisownia) Kamara Haselblat with glass and bag, i now nothing about kamara. Wygralem ta aukcje za $140, przyszedl czarny hassel 500CM z 2 magazynkami, jeden niestety w nieuzywanym formacie 16, z kominkiem i Planarem 80/2.8 C . Nie bylo cudu i nie przyszla torba domke tylko jakis usyfiony plecak. W aukcji bylo jedno zdjecie zrobione telefonem. Sprzedawal jakis Meksyk -Gonzales czy jakos tak, uzywal pewnie google jako translatora

Kolekcjoner
17-08-2012, 00:08
Temat unikalny- na wniosek Jacka został przyklejony ze zmienionym tytułem 8-). Mam nadzieję że autor nie zgłasza sprzeciwu ;).

trumil9
17-08-2012, 00:14
Alez skad - jest w porzadalu.

jacek_73
17-08-2012, 00:27
Kolekcjoner - jak to miło z Twojej strony 8-)


...Aby kupowac na pewniaka trzeba wiedziec czego szukac przede wszystki jak "cos" wyglada....

Zdaje się że tutaj leży pies pogrzebany. Druga sprawa to położenie geograficzne w którym przyszło nam żyć. Jednak USA to troszeczkę inny świat i inne problemy z tego wynikające. Dla mnie szczytem szlachetności w fotografii (wracając do wcześniejszych postów) od wielu lat nieosiągalne jest wykonywanie powiększeń na papierze barytowym. Ostatni "twardziele" robią już tylko dla siebie pozamykani w swoich analogowych enklawach, a ci którzy by się podjęli wykonywać usługi nie wkładają w to tyle serca ile powinni...ale może to się jeszcze zmieni?

Sergiusz
17-08-2012, 01:07
Spoko spoko są tacy co może nie są jeszcze w profi ale mam kolegów co nabyli Durst 1200 laborator i jakąś sześć setkę. Ja poluję na 138 lub jakiegoś analogowego De vere. A tak na marginesie znalazłem trop do dwumetrowego Hosterta. jeśli ktoś wie o czym piszę...

jacek_73
17-08-2012, 01:13
...jeśli ktoś wie o czym piszę...

Będziesz mi robił powiększenia i nie zedrzesz przy tym ostatniego łacha???

trumil9
17-08-2012, 01:25
Cos mi sie widzi, ze zaczyna powstawac szkelet do nowego dzialu poswieconego analogowi i wtedy co z tytulowym Canon -Board? Jak wlasciciel i adminowie zapatruja sie nato. Czy to forum jest az tak dobrze zorganizowane aby wchlaniac i pozwalac sie rozwijac tematom nie stanowiacym zadnej konkurencji dla Canon'a ale w zasadzie dalece rozniacym sie od podstawowego szkeletu forum? Chcialbym aby tak bylo. W roznorodnosci - kontrolowanej jest sila wielu platform na stronach www.
Baryt? Na zwyklych plastikach tez swietnie printy wychodza, jezeli ktos kto to robi ma pojecie jak to robic. Oczywiscie baryt to samo slowo brzmi troche magicznie. Dla kogos, kto chce zeby tak je slyszec. Uproszczajac sprawe to w gruncie rzeczy PP w digitalu z zalozenia jest bardzo podobne do procedury zwiazanej z wykonaniem bardzo dobrej odbitki. Przewaga cyfry polega na tym, ze kazda operacje mozemy najpierw wyprobowac aby moc ja cofnac w dowolnym momencie. Zwlasza wtedy gdy caly PP rozlozymy na warstwy. W prawdziwej ciemni trzeba naprawde posiadac bardzo duza wiedze aby uniknac ciaglych powtorzen aby znalezc optymalny sposob do szybkiego przejscia do wykonania koncowego printu. I na pewno chcialbym to umiec robic. I takze dobrze durkowac na plujce i pigmentami.

Kolekcjoner
17-08-2012, 01:35
Cos mi sie widzi, ze zaczyna powstawac szkelet do nowego dzialu poswieconego analogowi i wtedy co z tytulowym Canon -Board? Jak wlasciciel i adminowie zapatruja sie nato. Czy to forum jest az tak dobrze zorganizowane aby wchlaniac i pozwalac sie rozwijac tematom nie stanowiacym zadnej konkurencji dla Canon'a ale w zasadzie dalece rozniacym sie od podstawowego szkeletu forum? Chcialbym aby tak bylo. W roznorodnosci - kontrolowanej jest sila wielu platform na stronach www.

Wszystko zależy od użytkowników. Jak będą chętni na rozwijanie takich tematów to na pewno sprawa zostanie poważnie rozważona.

Sergiusz
17-08-2012, 01:49
Będziesz mi robił powiększenia i nie zedrzesz przy tym ostatniego łacha???

Wiesz co to są fotopowielacze ?

jacek_73
17-08-2012, 02:44
...
Wiesz co to są fotopowielacze ?

No nie wiem, wsadza się to do powiększalnika zamiast żarówki :???: Nie będziesz robił powiększeń?

Persi
17-08-2012, 02:55
wymieniony obiektyw $800 a filtr do niego $360- $650
Dzisiaj wystarczy popatrzec na najdrozsza platforme do handlu w prlu i jest tam interesujacy zestaw kilku obiektywow jak na razie za zadne pieniadze
A szerokiego kata od Schneider'a nie bede mial bo za drogi, najwiecej zdjec robie na odpowiedniku krotkie tele, czyli 240-260. W tym przedziale i w wyzszych warto juz zaplacic za lepsza produkcje. Wiec mam Heliara, ktory kupilem okazyjnie taniej niz oferowany dzisiaj na eBay najtanszy S-Angulon XL. I w dodatku z migawka. Tanie drogie to sa wszystko rzeczy do ustalenia. Jak kupujesz na kilka - kilkanascie lat a moze juz do smierci to wcale nie musi wychodzic drogo. Ile robi sie zdjec szerokim katem na 8x10, ile portretowka a ile na tele?

Zgodzę się z Tobą, zaletą kamer o których mówimy jest to że to co jest standardem może być zarówno szerokim kątem, jak i krótkim tele. Nie zmienia to faktu, że w naszym postperelowskim grajdole mamy znikomy rynek wtórny na te zabawki. Z USA nam się nie opłaca ciągnąć o ile nie mamy znajomych którzy akurat wracają. Pozostaje Europa, która cen nie ma zbyt niskich.
Zależy jaką fotografię uprawiasz takie ogniskowe używasz. Ja raczej do tej pory robiłem architekturę i to raczej 4x5 cala.
Ceny materiałów tak oszalały a slajdy w większych formatach są już praktycznie u nas nieosiągalne, że praktycznie albo się robi 4x5 albo rollkaseta i do kamery zakłada się film 120. Na całe szczęście niektóre Super-Angulony były obliczone nie na 4x5 ale na 6x9 lub 6x7. Obiektywy shift do mamiyi lub Pentaxa, Rolleia serii 6000 lub co gorsza hassela i Fuji pozwalają na przesunięcie 2 cm góra - co daje nam mniej więcej 1/3 wysokości klatki. Założony super Angulon np. 65 mm pozwoli wymienić całą wysokość kadru. Pięknie nieprawdaż! Dlatego używało się do tego typu zadań i budżetowo rolek 120.
Poza tym im większy format kryje obiektyw tym jego cena większa.
Pocieszam się że pozostaną jeszcze materiały czarno/białe, bo slajdów ciętych jest jak na lekarstwo.

trumil9
17-08-2012, 18:02
No coz, pewnych uwarunkowan na rynku nie da rady przeskoczyc. Nie mozna walczyc z oplatami granicznymi bo to walka przegrana. Ceny na materialy do analogow wszelkiej masci poszly rzeczywiscie w gore i to na niekturach artykulach o kilkaset procent w gore. Jest to niewatpliwie odpowiedz na dzialania "psujow", ktorzy zaplaca kazda cene aby miec. Ja kupuje we freestyle i ceny na podstawowe materialy do duzego formatu sa na poziomie nie zmienionym. Kupuje Ariste (Foma, Fomapan) czasem cos przytule z materialow przeterminowanych ale z takiego zrodla jakie mi daje gwarancje, ze sie nie zawiode bo szitki byly w zamrazarce. Sprawdzilem wlasnie ceny i nie jest tanio ale jest


Fujichrome Provia 100F 100 iso 4x5/20 sheets RDPIII Model# 16010320 $61.99
Fujichrome Velvia 100 iso 100 - 4x5/20 sheets RVP 100 Model# 16010382 $65.99
Fujichrome Velvia 100F iso 100 - 4x5/20 sheets RVP 100F Model# 16010409 $66.49
Fujichrome Velvia 50 iso 4x5/20 sheets RVP Model# 16010356 76.49

Mnie slajd nie interesuje, tylko bw. Mam nadzieje, ze nie dostane po plecach z "zacytowane dane" ,nie pracuje dla nich -zapewniam. Co do konwetrowania kamery 4x5 do wykorzystania z odpowiednim tylkiem filmu 120 to rzeczywiscie tragedia. To jest jak z pojsciem do restauracji gdzie ci powiedza, ze od dzisiaj wszytko wiecej kosztuje ale bedziesz dostawal polowe tego co przedtem

sweetek
17-08-2012, 19:43
ja kompletowałem sprzęt do 4x5 2 lata, mam chyba wszystko co mi trzeba: sinara 4x5 (F-ka), szkła 75 Schnaider, 210 APO Schnaider, 210 Tessar, 250 Tessar (4,0), 300 Tessar (4,0), 10 kaset 4x5, 5 kaset 9x12, 2 rollkasety (6x9 i 6x7), 2 statywy manfotto (studyjny i normalny) plus głowice, filtry B+W, filtry cokin do BW, plecak na wszystko, powiększalnik 5x7 (obiektyw 150 Schnaider), kompletna ciemnia Jobo do BW i do E6, światłomierz - całość kosztowała mnie ok. 8-10 tyś, do tego zgromadziłem zapas filmów pewnie na jakieś 2 lata (5 paczek x 50 ark BW - EFKE, FOMA, Ilford) plus slajdy 4 paczki Astii po 10 szt, 4 paczki Velvi 50 po 10 szt, 2 paczki provii 8x10 (tne ją na 4x5).... - opisuję to bo nawet jeśli to jest 10 000 przez 24 miesiące to daje 400 zł miesięcznie... - Często ludzie kupując Canona 5-tkę i 2 szkła wydają więcej - robiąc zdjęcia na kliszach i wiedząc przed pstrykiem co chcę uzyskać, daje mi cały ten komplet gwarancję satysfakcji i pełnego zadowolenia przez 2-3 lata i nie muszę się z nikim licytować ani dyskutować czy lepsze czy to. Mam to co mi daje przyjemność..
Materiały zdrożały zdecydowanie w ciągu ostatnich 2 lat, ale nie zużywa się tego na dziesiątki, setki tylko raczej na sztuki, Koszt jednej szitki po wywołaniu (ja używam D76 własnego mieszania) wychodzi mi koło dolara, slajd 4x5 (9x12) po wywołaniu wychodzi mi ok. 1,6-2 dolarów, nie wiem ile wy robicie miesięcznie negatywów, ale ja jak 14-16 to jest aż nadto i pewnie ze 3 slajdy, to nie jest to majątek. Wniosek z tego taki, że cena materiału nie jest aż tak istotna, bardziej boli mnie coraz mniejsza dostępność (nie ma już praktycznie szans na kupno terminowej Astii). Mam nadzieję, że widoczny powrót do analoga coraz większej grupy ludzi skłoni Fuji do zwiększenia oferty a Ilforda i Kodaka dofinansuje na tyle, że będą analogi rozwijać.
Używanie formatu 6x9 czy 6x7 w kamerze 4x5 uważam za jak najbardziej uzasadnione. Zmniejszając format uzyskuje się większą możliwość ruchów i szanse na efekty, których nie uzyska się w inny sposób. Dla mnie podstawową zaletą kamer "na kliszki" jest możliwość wołania każdej kliszki oddzielnie i uzyskanie na negatywie takich efektów jakie były zamierzone, rolkowy film nie daje tej możliwości.
A ciemnia i praca nad papierem... to już zupełnie inna bajka. Bierze się kieliszek wina (butelkę piwa) i siedząc 2-3 godziny w ciemni człowiek miliony możliwości "odbicia" danego negatywu, łącznie z maskowaniem, rozświetlaniem, dobieraniem filtracji czy tez tonowaniem papieru...
I najważniejsze jest to, że radość i przyjemność z "czynienia" tego wszystkiego jest dla "siebie", a efekt końcowy - jak już wszystko wyschnie - jest indywidualny i zawsze satysfakcjonujący - przynajmniej w "jakimś" stopniu.
.... się rozpisałem...
pozdr.

rOOmak
17-08-2012, 19:47
Co do konwetrowania kamery 4x5 do wykorzystania z odpowiednim tylkiem filmu 120 to rzeczywiscie tragedia.
Nie rozumiem dlaczego?Finansowo?
Jeżeli interesuje mnie panorama 6x17 to 17cm nie zmieści się w 5calach a ta przystawka(Dayi617) jest odsunięta do tyłu (tak to przynajmniej rozumiem) żeby pokryć całe 17cm.
Przeliczając (ceny z B&H) to fuji100F 4x5(20) kosztuje $43 a 5rolek filmu 120 tylko $22(4 klatki na rolkę). Wydaje mi się, że się opłaca finansowo.
Chyba że masz coś innego na myśli.

trumil9
17-08-2012, 20:13
ja kompletowałem sprzęt do 4x5 2 lata, mam chyba wszystko co mi trzeba: sinara 4x5 (F-ka), szkła 75 Schnaider, 210 APO Schnaider, 210 Tessar, 250 Tessar (4,0), 300 Tessar (4,0), (..)

No tak, moglibysmy zalozyc osobny watek dla inwentaryzacji, ktora kazdy z nas ma. Czs spedzony w ciemni, tak cos w tym jest tylko, ze ja tego tak milo nie moge wspominac, nie mam ciemni jako takiej wszystko musze robic w nocy jak rodzina spi. Rano trzeba wstac wiec cala przyjemnosc jest jakby zubozona pospiechem i zmeczeniem po calym dniu. Trzeba po prostu zrobic negatywy i powiesic do wyschniecia. Czesto jednak zdarza mi sie wlaczyc nawiew i czekac jeszcz 2 godziny, zeby zobaczyc jak wyszlo. I pozniej juz nie ma mowy o spaniu do rana tylko robie rozne wersje skanu aby wycisnac ostatnia kropelke
Jezeli chodzi o panorame i Twoj przypadek Roman to jest to oplacalne w takim wydaniu ale ja raczej wolalbym podzielic szitke 5x7 na 2 polowki wzdluz dluzszej osi i uzyskac na niej 2 panoramy 6x17cm. Nie przeliczajac wszystkiego na "co ile kosztuje"

jacek_73
17-08-2012, 20:39
...kompletna ciemnia...
.... się rozpisałem...
pozdr.

Troszkę skróciłem. Ta ciemnia nie daje mi spokoju. Trzeba dysponować jakimś pomieszczeniem - jak dużym? (Wszelkie opcje łazienkowe w środku nocy są...mało-komfortowe).

rOOmak
17-08-2012, 21:18
No tak. Z tym, że to już wtedy nie jest 4x5. Może właśnie powinienem bardziej się nastawić na 5x7 jak chcę pstrykać panoramy... Co do pieniędzy to wiesz... jak nie trzeba, to po co przepłacać ;)

trumil9
17-08-2012, 22:10
Jakiego rzedu oszczednosci rocznie masz zamiar wygenerowac kupujac 120 zamiast 5x7/2. Bo dziennie, tygodniowo, mczy miesiecznie to nawet szkoda czasu liczyc. A majac 5x7 omina Cie wydatki zwiazane z kupowaniem wszystkiego do 4x5

sweetek
17-08-2012, 22:11
nie chodziło mi o spis inwentarza, ale o fakt, że jak człowiek cierpliwy i rozgląda się wokoło po jebajach i innych to można za rozsądne pieniądze zgromadzić wszystko co potrzeba....
.....ciemnia na początku to buło 2x2 m (w domku takie pomieszczenie typu garderoba) i tylko stykówki z 4x5 pod krokusem, 3 kuwety i suszenie w łazience....
Teraz jest oddzielne pomieszczenie 20 m. z blatami i pełnym komfortem... Ale efekty podobne tylko teraz większe formatki wychodzą to i kuwety większe i jakoś wszystkiego więcej...
Chodzi o to, że sprzęt i warunki determinują tylko w nieznacznym stopniu efekt końcowy, istotne jest to, że się chce pokazać na zdjęciu "to i to w taki i taki sposób"..
pozdr

Persi
17-08-2012, 22:36
No coz, pewnych uwarunkowan na rynku nie da rady przeskoczyc. Nie mozna walczyc z oplatami granicznymi bo to walka przegrana. Ceny na materialy do analogow wszelkiej masci poszly rzeczywiscie w gore i to na niekturach artykulach o kilkaset procent w gore. Jest to niewatpliwie odpowiedz na dzialania "psujow", ktorzy zaplaca kazda cene aby miec. Ja kupuje we freestyle i ceny na podstawowe materialy do duzego formatu sa na poziomie nie zmienionym. Kupuje Ariste (Foma, Fomapan) czasem cos przytule z materialow przeterminowanych ale z takiego zrodla jakie mi daje gwarancje, ze sie nie zawiode bo szitki byly w zamrazarce. Sprawdzilem wlasnie ceny i nie jest tanio ale jest


Fujichrome Provia 100F 100 iso 4x5/20 sheets RDPIII Model# 16010320 $61.99
Fujichrome Velvia 100 iso 100 - 4x5/20 sheets RVP 100 Model# 16010382 $65.99
Fujichrome Velvia 100F iso 100 - 4x5/20 sheets RVP 100F Model# 16010409 $66.49
Fujichrome Velvia 50 iso 4x5/20 sheets RVP Model# 16010356 76.49

Mnie slajd nie interesuje, tylko bw. Mam nadzieje, ze nie dostane po plecach z "zacytowane dane" ,nie pracuje dla nich -zapewniam. Co do konwetrowania kamery 4x5 do wykorzystania z odpowiednim tylkiem filmu 120 to rzeczywiscie tragedia. To jest jak z pojsciem do restauracji gdzie ci powiedza, ze od dzisiaj wszytko wiecej kosztuje ale bedziesz dostawal polowe tego co przedtem

Bardzo chętnie bym kupował te materiały w ludzkiej cenie. U nas masz je za kilkaset złotych zależnie od formatu. Wiesz czasem robi się dla wydawnictwa czy klienta a koszta graja rolę. Niestety ale koszt jednej szitki 4x5 cala to plus minus teraz 18-20 zł - tyle samo prawie co rolka slajdu 120. Do tego wołanie drugie tyle. Wszystko to nam daje kwotę 1/10 ceny szitki dla jednej ekspozycji na slajdzie 120.
Przekonwertowanie na film 120 polega jedynie na zastosowaniu rollkasety oraz odpowiedniego obiektywu o krótszej ogniskowej i tyle, żadna filozofia. Czarno-biel można dla siebie robić na własny artystyczny lub nie użytek na błonie ciętej.
Wierz mi slajd 4x5 to naprawdę piękna rzecz. Zrobiłem kilkanaście ujęć architektury do jednego takiego albumu, lecz było to w ogóle możliwe dzięki wyjątkowej okazji która się wydarzyła i znalazły się pieniądze. Powiem Ci tylko, że zdjęcia zrobione średnim formatem też wyszły w druku porównywalnie, a druk był najwyższej jakości. Maszyny drukarskie nie przeniosą tego wszystkiego co da 4x5 i nie ma różnicy w jakości. Album był formatu 25x37,5 cm, rozkładówka 50 x 37x5 cm. Dopiero jakieś super większe powiększenia pozwolą na wyraźną różnicę.

trumil9
18-08-2012, 02:20
nie chodziło mi o spis inwentarza, ale o fakt, że jak człowiek cierpliwy i rozgląda się wokoło po jebajach i innych to można za rozsądne pieniądze zgromadzić wszystko co potrzeba(...)
Troche nie tak mi wyszlo. Czytanie tego co ludzie maja, co uzywaja i co lubia miec to tez jakies doswiadczenia, i ani przez mysl mi nie przeszlo aby sie do"stanu posiadania" odnosic lekcewazaco. Sam wiem jak jest ciezki cos upolowac w rozsadnej cenie. Moze dlatego u mnie od pomyslu do przemyslu czasem droga bardzo sie wydluza i miesiacami trwa zanim skoncze jakis projekt. Jezeli chodzi o moja "ciemnie" czyli miejsce w ktorym wyciagam negatyw i pakuje go do urzadzenia, w ktorym go wywoluje to jest tzw closet czyli wneka na ubrania z drzwiami. Ma wymiary 29x31 cali, okolo 74x79cm i wysokosc okolo 2m. Trzeba jedynie uszczelnic przeciekanie swiatla pod drzwiami. Wystarczy aby przelozyc film do koreksu a wszystko robic na zaimprowizowanym stole. Pozniej nasiadowa w kuchni i mieszanie chemii. Koncowe plukanie antygrzybem i woda destylowana, potem filmy lub szitki wisza na spinaczach nad wanna do obciekniecia.
Slajd to piekna rzecz, nie bede opowiadal bo to trzeba zobaczyc. Im wiekszy slajd tym wieksze pierwsze wrazenie.

Persi
18-08-2012, 13:04
Slajd to piekna rzecz, nie bede opowiadal bo to trzeba zobaczyc. Im wiekszy slajd tym wieksze pierwsze wrazenie.

Łezka się w oku kręci do tego aby mieć kamerę 8x10 cali i do tego ze 2 obiektywy kryjące. Mam jedynie 13x18 cm max format oraz 4x5. Czeska Magnola (skrzynkowa) i Cambo dają radę, choć wściekły jestem na tzw. fachowca który nie naprawił mi obiektywu 210 mm Belar z migawką compound. W zamian zdobyłem wreszcie Fujinon - W 210 mm f. 5,6, ale w nowej wersji, jak dotarł z ebaya okazało się że nie kryje 8x10 a kupując go chciałem w dalszej perspektywie kupić kamerę 8x10.
Okazało się, że tylko stara wersja tego kryje 8x10 cala.

trumil9
21-08-2012, 17:54
Łezka się w oku kręci do tego aby mieć kamerę 8x10 cali i do tego ze 2 obiektywy kryjące. Mam jedynie 13x18 cm max format oraz 4x5. Czeska Magnola (skrzynkowa) i Cambo dają radę, choć wściekły jestem na tzw. fachowca który nie naprawił mi obiektywu 210 mm Belar z migawką compound. W zamian zdobyłem wreszcie Fujinon - W 210 mm f. 5,6, ale w nowej wersji, jak dotarł z ebaya okazało się że nie kryje 8x10 a kupując go chciałem w dalszej perspektywie kupić kamerę 8x10.
Okazało się, że tylko stara wersja tego kryje 8x10 cala.
Przeprowadzilem sie w koncu, teraz kazdego dnia bede ssie po trochu rozpakowywal.
Tez przydarzylo mi sie pare baboli, ale to z mojej ewidentnej winy. Gdy wydawalo mi sie, ze widze cos interesujacego a aukcja nie cieszy sie zainteresowaniem z uwagi na beznadzieny opis przedmiotu(ow) lub zdjecia tak tragiczne, ze niczego nie pokazuja poza zamglonymi zarysami - czyli jest szansa na przykupienie czegos za przyslowiowy bezcen - udawalo mi sie w wiekszosci wypadkow dobrze wycelowac. A pare razy naprawde warto bylo. Takim przykladem byla aukcja na charity gdzie byly wystawione 4 obiektywy bez zadnego opisu, z calkowicie zamazanymi zdjeciami, na ktorych tylko mozna bylo rozpoznac rzadki zrobiony w Szwajcarii Kilfitt Makro Kilar 40/3.5 - najmniejsze macro 1:1 jakie do tej pory wyprodukowano i adapter do mikroskopu z niewiadomo jakim mocowaniem. W drugim planie wydawalo mi sie, ze jest bardzo rzadki obiektyw, praktycznie nigdzie nie oferowany do sprzedazy. Wygralem bidem ponad $400, doszedl jeszcze shipping i $20 handling fee. Naprawde rece mi sie trzesly jak otwieralem przesylke. Warto bylo zaryzykowac. Tym obiektywem w tyle byl Augenieux 90/1.8 M42. W sumie wyprodukowano ich wlasnie w wersji M42 niecale 800 sztuk. Kupil go pozniej ode mnie kolekcjoner z Tajwanu. Wiec jak sie chce cos upolowac to trzeba odrobic lekcje i nie sciagac muzyki, ogladac gole laski, czy filmiki smieszne na youtube ale przegladac tysice zdjec i dokumentow na www. (to nie do Ciebie Persi) Jednak kilka razy zmoczylem, nie na jakies wielki pieniadze ale kleska byla. Wynikalo to wlasnie z niewiedzy i bylo zwiazane z duzym formatem. Wpadalem na jakas aukcje tuz przed jej zakonczeniem i nie bylo czasu aby sprawdzic co jest wystawione, gdzie wydawalo mi sie, ze mam okazje i kupowalem przycisk do papieru. Bylo w tym tyle mojej winy z powodu niewiedzy co kombinacji ze strony sprzedajacego zeby nabrac jakiegos napalenca pokazujac bardzo sprytnie dany obiektyw na zdjeciu. Czesc kasy odzyskalem ale czesc nie. Na fujinon jest jeden sposob. Polubic go i szukac takie szklo, ktore pokryje 8x10 nawet z zawijasami.

Persi
21-08-2012, 23:40
Przeprowadzilem sie w koncu, teraz kazdego dnia bede ssie po trochu rozpakowywal.
Tez przydarzylo mi sie pare baboli, ale to z mojej ewidentnej winy. Gdy wydawalo mi sie, ze widze cos interesujacego a aukcja nie cieszy sie zainteresowaniem z uwagi na beznadzieny opis przedmiotu(ow) lub zdjecia tak tragiczne, ze niczego nie pokazuja poza zamglonymi zarysami - czyli jest szansa na przykupienie czegos za przyslowiowy bezcen - udawalo mi sie w wiekszosci wypadkow dobrze wycelowac. A pare razy naprawde warto bylo. Takim przykladem byla aukcja na charity gdzie byly wystawione 4 obiektywy bez zadnego opisu, z calkowicie zamazanymi zdjeciami, na ktorych tylko mozna bylo rozpoznac rzadki zrobiony w Szwajcarii Kilfitt Makro Kilar 40/3.5 - najmniejsze macro 1:1 jakie do tej pory wyprodukowano i adapter do mikroskopu z niewiadomo jakim mocowaniem. W drugim planie wydawalo mi sie, ze jest bardzo rzadki obiektyw, praktycznie nigdzie nie oferowany do sprzedazy. Wygralem bidem ponad $400, doszedl jeszcze shipping i $20 handling fee. Naprawde rece mi sie trzesly jak otwieralem przesylke. Warto bylo zaryzykowac. Tym obiektywem w tyle byl Augenieux 90/1.8 M42. W sumie wyprodukowano ich wlasnie w wersji M42 niecale 800 sztuk. Kupil go pozniej ode mnie kolekcjoner z Tajwanu. Wiec jak sie chce cos upolowac to trzeba odrobic lekcje i nie sciagac muzyki, ogladac gole laski, czy filmiki smieszne na youtube ale przegladac tysice zdjec i dokumentow na www. (to nie do Ciebie Persi) Jednak kilka razy zmoczylem, nie na jakies wielki pieniadze ale kleska byla. Wynikalo to wlasnie z niewiedzy i bylo zwiazane z duzym formatem. Wpadalem na jakas aukcje tuz przed jej zakonczeniem i nie bylo czasu aby sprawdzic co jest wystawione, gdzie wydawalo mi sie, ze mam okazje i kupowalem przycisk do papieru. Bylo w tym tyle mojej winy z powodu niewiedzy co kombinacji ze strony sprzedajacego zeby nabrac jakiegos napalenca pokazujac bardzo sprytnie dany obiektyw na zdjeciu. Czesc kasy odzyskalem ale czesc nie. Na fujinon jest jeden sposob. Polubic go i szukac takie szklo, ktore pokryje 8x10 nawet z zawijasami.

Dlaczego mówisz że to nie dla mnie? Właśnie odrabiam lekcję o której mówisz siedząc na ebayu. Gorzej tylko z kasą na to wszystko. No i kamera 8x10. Pojawia się i znika. Oglądam od czasu do czasu ebaya. Co sądzisz o symmarze 240 mm tym z wykręcanym członem? Najgorsza sprawa to brak materiałów do formatów 8x10 i tu się powtarzam. Jak będzie wreszcie czas spróbuję sam nakładać emulsję i uczulać płyty szklane.

trumil9
22-08-2012, 00:14
No to bedziemy robic razem. Ja musze lac emulsje na plyty szklane 8x15 do mojej banquet. Chociaz mozesz miec trudnosci ze zdobyciem holdera na plyty szklane. W razie czego pomoge. Na razie spadam, bo musze sie rozpakowywac po przeprowadzce. Masz jakis przepis na emulsje fotograficzna, tak aby miec czulosc w granicach 50? Symmara zostaw w spokoju, powinienes szukac obiektywu w granicach 30cm najmniej. Przy wykrecaniau soczewek aby powiekszyc ogniskowa w przypadku wielu obiektywow spada ostrosc poza centrum kadru. Najlepiej barrel, jezeli nie robisz na szitkach tylko materialach niskoczulych to migawka w zasadzie niepotrzebna. Czapka do nakrywania wystarczy.

Persi
22-08-2012, 03:29
Mam na razie metalowe kasety do Magnoli z wkładkami na błony cięte. Po wyjęciu blaszanych wkładek wydaje mi się, że da się włożyć płytę szklaną w kasetę. Ile mm grubości powinna mieć płyta szklana standardowo?

trumil9
22-08-2012, 05:00
Jak dam rade to zmierze do niedzieli grubosc plytki ale jest na pewno ciensza dla 5x7 niz 3mm. O ile pamietam 3mm to byla standartowa grubosc szyby okiennej w Polsce, pozniej to chyba zmienili na 4mm. Przypuszczam, ze bedzie to 1/16 cala czyli cos miedzy 2 a 3mm, blizej 2mm. Ale chyba im wiekszy format tym grubosc plyty sie zmienia. Jeszcze jedno - piszesz o jakiejs Magnolii. Co to jest? Nie mam sily szukac na www.

sweetek
22-08-2012, 10:49
do kolodionu na 8x10 najlepiej kupić stary obiektyw o ogniskowej powyżej 300 mm, najtaniej wychodzi Tessar Zaissa Jena 300 mm za 200-300 zł lub czasem daje radę kupić 360 mm, bez migawki, klisze do 8x10 można kupić w fomie (nie wychodzi to jakoś kosmicznie drogo) ale kolodion wychodzi dużo taniej, jest jednak problem mobilności, u mnie szybki do 13x18 mają ok. 2,5 mm,

Persi
22-08-2012, 14:08
Jak dam rade to zmierze do niedzieli grubosc plytki ale jest na pewno ciensza dla 5x7 niz 3mm. O ile pamietam 3mm to byla standartowa grubosc szyby okiennej w Polsce, pozniej to chyba zmienili na 4mm. Przypuszczam, ze bedzie to 1/16 cala czyli cos miedzy 2 a 3mm, blizej 2mm. Ale chyba im wiekszy format tym grubosc plyty sie zmienia. Jeszcze jedno - piszesz o jakiejs Magnolii. Co to jest? Nie mam sily szukac na www.
"Magnola" produkcji "Meopty" to metalowa czeska skrzyneczka - kamera format 13x18 która było po prostu skopiowanym linhoffem Master Techika format 13x18 mm. Produkowali do tego 2 obiektywy Belar 210 (tesar), oraz largor 135 mm f. 6,8 podwójny gauss skopiowany Kodak Wide Field Ektar. Kryje z zapasem 13x18. Mam Largora miałem Belara, ale migawka padła. Kupiłem w zamian Fujinon W 210 mm. Largor kryje więcej niż np. Schneider Apo - Symmar 135 mm. W sumie fajny lekki obiektyw w migawce prontor II. Może wiecie jak się sprawował Kodak Wide Field Ektar? Jakieś opinie?

Zaletą Magnoli jest Duuży wyciąg miecha chyba tak z 60 cm.

trumil9
22-08-2012, 18:08
W starszych Kodakach na pewno byly uzywane soczewki niemieckie, tak jak w wiekszosci produktow amerykanskich. Do chyba lat 70 ubieglego wieku. Ektar to top z linii Kodaka. Dobre tez sa Kodaki do zdjec lotniczych. Osobiscie nie mialem doczynienia z tymi obiektywami, nawet z ektarem powiekszalnikowym, ktory jest w moim posiadaniu. Zdjec na www jak na lekarstwo, zreszta co moga pokazac zdjecia na www, czyli na ekranie monitora. Wiekszosc materialow dostepnych w internecie to powtarzajace sie historie o porownywaniu jednego z drugim. I wlasciwie nic z tego nie wynika i czlowiek jak sie decyduje, kupuje praktycznie w ciemno.

Persi
22-08-2012, 22:20
Trumil. Czy robisz kolodion, czy też jeszcze jakieś inne techniki? Czy odczynniki do kolodionu są dostępne czy raczej pod górkę?
Ja myślałem też o zwykłym położeniu tej samej emulsji na szkło i na papier, negatyw szklany i stykówka na papier. Sprzedają w sklepie czarno-białe emulsję ilforda i tetenala. Jaka jest wtedy światłoczułość takiej emulsji gdyby ją wyrazić w stopniach iso?

trumil9
22-08-2012, 23:36
Kolodion mozna robic jak sie ma do tego warunki. "warunkami" w tym przypadku jest posiadanie przenosnej ciemni. Po uczuleniiu kolodionu zostaje okolo 10 minut na naswietlenie i wywolanie negatywu/pozytywu (tam jest myk, ze w zaleznosci od uzytego materialu na plyte mozna uzyskac obraz negatywowy lub pozytywowy) Nie mozna wiec jechac sobie w jakies gorki na krajobrazy i przywozic plyte do domu i tam wolac. Trzeba miec ciemnie na miejscu. Czy to bedzie jakis samochod z buda, czy barakowoz ale jak mobilny to sie nada. Trzeba jednak miec tam wszystko przygotowane. Myslalem o kolodionie ale jak bede gotowy to pojade na jakies warsztaty i dostane gotowca - co i jak. Nie musi to byc specjalnie drogie, koszty mozna zamknac na poziomie od okolo $60 dziennie. Nastala moda na techniki "szlachetne" i wszyscy robia byle co. Stare buty i pordzewialy dzbanek moze wygladac swietnie, ale nie musi. Widzialem swietne portrety robione roznymi technikami i widziale kompletne g..wno ale inaczej robione wiec przez to zayebiste. Ja jestem powolny w fotografii, mam jakis poziom jezeli chodzi o warsztat ale nie mam talentu aby robic art. A bardzo chcialbym. Piszac gdzies wczesniej o nasyceniu fotografii to wlasnie mialem na mysli. Za duzo rozmow o sprzecie, o tym jak co robic itp. To jest wazne ale jak sie ma jakies doswiadczenia z fotografia to w pewnym momencie czlowiek chce sie wycofac z rozmow o wyzszosci obiektywu a nad b a szuka przestrzeni zeby znalezc nastroj do zrobienia zdjecia, ktore zatrzymuje ludzi w pol kroku. Byly pytania o galerie. Nie chce pokazywac zdjec, ktorych nie chce pokazywac bo sa slabe, albo nie takie jakie chcialbym zeby byly. Mam tyle lat ze jestem przynajmniej 2 razy starszy od wiekszosci osob na tym forum i ciagle sie ucze i staram sie dzielic ta wiedza, ktora mam. Moj plan to przejsc przez wszystkie inne techniki obchodzac kontynuacje zwyklej ciemni i zatrzymac sie nad tym co bedzie mi sie podobalo. Do tej pory jest cyanotype i VDB, w tym drugim zaledwie proby. Wlasciwie jest to to samo co cyanotype, tylko dochodza sole srebra jako chemia swiatloczula i jest ladniejszy kolor (dla mnie) nie przepadam za niebieskim granatem cyanotype, chocaz przy dobrym farame'ingu wychodza bardzo ladne rzeczy. Kolodion tez jest ladny dla mnie, ale bede gotowy jak kupie jakies starego vana i przerobie go na ciemnie, aby byc mobilny. Sa techniki aby ze zdjecia wykonanego cyfrowo wydrukowac na folii BW negatyw w duzym formacie i z niego zrobic stykowki. Duza ramka do stykowek czeka. Moge robic styki 53x63cm albo wszystko co jest mniejsze. Techniki szlachetne czy inne, obojetnie jak je nazwiemy daja szanse na to aby znalezc swoje miejsce. Ludzie w wiekszosci wypadkow miotaja sie na cyfrze lub analogu a www powoduje, ze zdjecia sie coraz gorzej sprzedaja, a na rynku decyduje lut szczescia, i czesto uklady i znajomosci. Jak ktos ma talent w fotografii to predzej czy pozniej wyplynie. Jak ktos go nie ma to bedzie ciagle dyskutowal o lepszosci obiektywu, lampy, systemu, i innych rzeczach, ktore wlasciwie ze zrobieniem dobrego zdjecia nie maja wiele wspolnego. Ale ciagle trzeba szukac, i w koncu mozna znalezc swoje miejsce. Ciesze sie, ze watek przeze mnie zalozony jakos sie rozwija. Nawet jezeli pisza pojedyncze osoby. Moze uda mi sie sciagnac jakis znajomych, albo wy swoich.

Ja myślałem też o zwykłym położeniu tej samej emulsji na szkło i na papier, negatyw szklany i stykówka na papier. Sprzedają w sklepie czarno-białe emulsję ilforda i tetenala. Jaka jest wtedy światłoczułość takiej emulsji gdyby ją wyrazić w stopniach iso?

Ja bym poszedl w tym kierunku ale z pewna modyfikacja. Emulsje wykorzystalbym wylacznie do uczulania plyt szklanych. W emulsji 2 skladniki sa drogie, jest to zelatyna i srebro. Szkoda emulsji na proby z papierem, a takowe trzeba bedzie robic. Po wykonaniu dobrego negatywu na szkle dalsze proby kontynuowac w cyanotype, ktory jest najtanszy. Podam do niedzieli cala chemie i co jeszcze jest potrzebne (papier, narzedzia do nakladania uczulacza, i jak robic) musze siegnac do notatek. Do sprawdzania sprzetu poszukaj papieru pozytywowego ilforda, czyli proby kamer czy obiektywow robic z papierem, ktory wywolany daje obraz pozytywowy. Sa to papiery przewaznie wysokokontrastowe. Nie wiem dokladnie jakie ISO jest dla emlulsji ale chyba okolo 50 z tym, ze czuloasc moze sie zmienic w zaleznosci od ilosc warstw emulsji jakie polozysz na szklo.

Persi
23-08-2012, 00:11
Kolodion mozna robic jak sie ma do tego warunki. "warunkami" w tym przypadku jest posiadanie przenosnej ciemni. Po uczuleniiu kolodionu zostaje okolo 10 minut na naswietlenie i wywolanie negatywu/pozytywu (tam jest myk, ze w zaleznosci od uzytego materialu na plyte mozna uzyskac obraz negatywowy lub pozytywowy) Nie mozna wiec jechac sobie w jakies gorki na krajobrazy i przywozic plyte do domu i tam wolac. Trzeba miec ciemnie na miejscu. Czy to bedzie jakis samochod z buda, czy barakowoz ale jak mobilny to sie nada. Trzeba jednak miec tam wszystko przygotowane. Myslalem o kolodionie ale jak bede gotowy to pojade na jakies warsztaty i dostane gotowca - co i jak. Nie musi to byc specjalnie drogie, koszty mozna zamknac na poziomie od okolo $60 dziennie. Nastala moda na techniki "szlachetne" i wszyscy robia byle co. Stare buty i pordzewialy dzbanek moze wygladac swietnie, ale nie musi. Widzialem swietne portrety robione roznymi technikami i widziale kompletne g..wno ale inaczej robione wiec przez to zayebiste. Ja jestem powolny w fotografii, mam jakis poziom jezeli chodzi o warsztat ale nie mam talentu aby robic art. A bardzo chcialbym. Piszac gdzies wczesniej o nasyceniu fotografii to wlasnie mialem na mysli. Za duzo rozmow o sprzecie, o tym jak co robic itp. To jest wazne ale jak sie ma jakies doswiadczenia z fotografia to w pewnym momencie czlowiek chce sie wycofac z rozmow o wyzszosci obiektywu a nad b a szuka przestrzeni zeby znalezc nastroj do zrobienia zdjecia, ktore zatrzymuje ludzi w pol kroku. Byly pytania o galerie. Nie chce pokazywac zdjec, ktorych nie chce pokazywac bo sa slabe, albo nie takie jakie chcialbym zeby byly. Mam tyle lat ze jestem przynajmniej 2 razy starszy od wiekszosci osob na tym forum i ciagle sie ucze i staram sie dzielic ta wiedza, ktora mam. Moj plan to przejsc przez wszystkie inne techniki obchodzac kontynuacje zwyklej ciemni i zatrzymac sie nad tym co bedzie mi sie podobalo. Do tej pory jest cyanotype i VDB, w tym drugim zaledwie proby. Wlasciwie jest to to samo co cyanotype, tylko dochodza sole srebra jako chemia swiatloczula i jest ladniejszy kolor (dla mnie) nie przepadam za niebieskim granatem cyanotype, chocaz przy dobrym farame'ingu wychodza bardzo ladne rzeczy. Kolodion tez jest ladny dla mnie, ale bede gotowy jak kupie jakies starego vana i przerobie go na ciemnie, aby byc mobilny. Sa techniki aby ze zdjecia wykonanego cyfrowo wydrukowac na folii BW negatyw w duzym formacie i z niego zrobic stykowki. Duza ramka do stykowek czeka. Moge robic styki 53x63cm albo wszystko co jest mniejsze. Techniki szlachetne czy inne, obojetnie jak je nazwiemy daja szanse na to aby znalezc swoje miejsce. Ludzie w wiekszosci wypadkow miotaja sie na cyfrze lub analogu a www powoduje, ze zdjecia sie coraz gorzej sprzedaja, a na rynku decyduje lut szczescia, i czesto uklady i znajomosci. Jak ktos ma talent w fotografii to predzej czy pozniej wyplynie. Jak ktos go nie ma to bedzie ciagle dyskutowal o lepszosci obiektywu, lampy, systemu, i innych rzeczach, ktore wlasciwie ze zrobieniem dobrego zdjecia nie maja wiele wspolnego. Ale ciagle trzeba szukac, i w koncu mozna znalezc swoje miejsce. Ciesze sie, ze watek przeze mnie zalozony jakos sie rozwija. Nawet jezeli pisza pojedyncze osoby. Moze uda mi sie sciagnac jakis znajomych, albo wy swoich.


Ja bym poszedl w tym kierunku ale z pewna modyfikacja. Emulsje wykorzystalbym wylacznie do uczulania plyt szklanych. W emulsji 2 skladniki sa drogie, jest to zelatyna i srebro. Szkoda emulsji na proby z papierem, a takowe trzeba bedzie robic. Po wykonaniu dobrego negatywu na szkle dalsze proby kontynuowac w cyanotype, ktory jest najtanszy. Podam do niedzieli cala chemie i co jeszcze jest potrzebne (papier, narzedzia do nakladania uczulacza, i jak robic) musze siegnac do notatek. Do sprawdzania sprzetu poszukaj papieru pozytywowego ilforda, czyli proby kamer czy obiektywow robic z papierem, ktory wywolany daje obraz pozytywowy. Sa to papiery przewaznie wysokokontrastowe. Nie wiem dokladnie jakie ISO jest dla emlulsji ale chyba okolo 50 z tym, ze czuloasc moze sie zmienic w zaleznosci od ilosc warstw emulsji jakie polozysz na szklo.
Czekam więc z niecierpliwością na wiadomości. Papier Harman Direct Positive jest dość drogi bo kosztuje u nas około 160 zł za 25 sztuk formaty 13x18 czyli tyle samo co błony Fomy, lub webphota. Czułość tego papieru= 3 ISO. Czułość zrobionej partii płyt pewnie trzeba będzie sprawdzić za pomocą klina szarości nałożonego na płytę w czasie naświetlania i sobie policzyć odstępstwo.

trumil9
23-08-2012, 01:24
Czekam więc z niecierpliwością na wiadomości. Papier Harman Direct Positive jest dość drogi bo kosztuje u nas około 160 zł za 25 sztuk formaty 13x18 czyli tyle samo co błony Fomy, lub webphota. Czułość tego papieru= 3 ISO. Czułość zrobionej partii płyt pewnie trzeba będzie sprawdzić za pomocą klina szarości nałożonego na płytę w czasie naświetlania i sobie policzyć odstępstwo.
Prowadzilem dzialalnosc handlowa hurt i detal w Polsce. Nic mnie nie dziwi jezeli chodzi o ceny w firmach prywatnych. Koszty dzialalnosci gospodarczej juz w latach 90 kiedy wprowadzono VAT juz byly bardzo wysokie. Oczywiscie sa tacy ktorzy wykorzystuja bez skrupolow sytuacje. Sprawdzilem za ile kupowalem. Ten sam papier (http://www.freestylephoto.biz/1165267-Harman-Direct-Positive-FB-1K-5x7-25-sheets-Glossy) kosztowal mnie $31.00 z kosztami przesylki $5.99.
Ja raczej nie bede przygotowywal partii plyt. Naswietli sie jedna plyte paskami (wyciagajac stopniowo dark slide) i powinno byc wiadomo jakich czasow mniej wiecej uzyc.

trumil9
24-08-2012, 10:24
Ksiazki o fotografii, a raczej o historycznych procesach fotograficznych jakie polecam. Z nich czerpie wiedze o podstawach, ktore trzeba znac aby cos w starych technikach zrobic. Aby bylo jasne szukam na www ale gdy znajduje pozycje, ktora mnie interesuje - kupuje ja aby miec "wiedze" zawsze pod reka. Ale tu posluze sie linkami do Amazon aby te ksiazki pokazac. Bez oznaczenia, ktore sa wazniejsze a ktore mniej wazne. Bo wszystkie sa wazne. Ale bez niektorych mozna zyc.
1. The Book of Alternative Photographic Processes (http://www.amazon.com/Book-Alternative-Photographic-Processes/dp/1418073725/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345795130&sr=1-1&keywords=alternative+photographic+processes)
2. Primitive Photography: A Guide to Making Cameras, Lenses, and Calotypes (http://www.amazon.com/Primitive-Photography-Making-Cameras-Calotypes/dp/0240804619/ref=pd_pgd_1418073725_0240804619?pf_rd_p=137462724 2&pf_rd_s=cp-merchandising-top&pf_rd_t=201&pf_rd_i=1418073725&pf_rd_m=ATVPDKIKX0DER&pf_rd_r=1CH0YVW41PC2XN3MQR7B)
3. Alternative photographic processes: A resource manual for the artist, photographer, craftsperson (http://www.amazon.com/Alternative-photographic-processes-photographer-craftsperson/dp/0871001365/ref=sr_1_6?s=books&ie=UTF8&qid=1345795555&sr=1-6&keywords=alternative+photographic+processes)
4. Historic Photographic Processes: A Guide to Creating Handmade Photographic Images (http://www.amazon.com/Historic-Photographic-Processes-Creating-Handmade/dp/1880559935/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345795754&sr=1-1&keywords=historic+photographic+processes)
5. Photo-Imaging: A Complete Visual Guide to Alternative Techniques and Processes (http://www.amazon.com/Photo-Imaging-Alternative-Techniques-Processes-Photography/dp/0817453997/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345795899&sr=1-1&keywords=photo+imaging)
6. Coming into Focus: A Step-by-Step Guide to Alternative Photographic Printing Processes (http://www.amazon.com/Coming-into-Focus-Step---Step/dp/B000ICMF8K/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345796014&sr=1-1&keywords=coming+into+focus)
7. Silver Gelatin: A User's Guide to Liquid Photographic Emulsions (http://www.amazon.com/Silver-Gelatin-Liquid-Photographic-Emulsions/dp/1902538153/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345796121&sr=1-1&keywords=silver+gelatin)
8. Master Photographer's Lith Printing Course: A Definitive Guide to Creative Lith Printing (http://www.amazon.com/Master-Photographers-Lith-Printing-Course/dp/0817445390/ref=sr_1_fkmr0_1?s=books&ie=UTF8&qid=1345796303&sr=1-1-fkmr0&keywords=the+masterpho+photographer%27s+lith+print ing+course)
9. The World of Lith Printing: The Best of Traditional Darkroom and Digital Lith Printing Techniques (http://www.amazon.com/The-World-Lith-Printing-Traditional/dp/1902538455/ref=sr_1_fkmr0_2?s=books&ie=UTF8&qid=1345796303&sr=1-2-fkmr0&keywords=the+masterpho+photographer%27s+lith+print ing+course)

trumil9
26-08-2012, 06:35
chyba na biezaco sam do siebie pisze ale po ilosci wejsc widze, ze jednak kilka innych osob czyta co tutaj pisze, a dopuki to co pisze moze kiedys teraz albo pozniej sie komus przydac to warto pisac. Nie dobralem sie jeszcze do notatek ale pare info o papierze jaki mozna uzywac do cyanotype i VDB.
Do cwiczen:
1. Strathmore Watercolor cold press 9x12", 140lb (300g/m2)
2. Canson Watercolor cold press 9x12" 120lb
3. Canson Montval 9x12" cold press 140lb
4. Arches Watercolor 100% cotton, 9x12",140lb
Wszystkie w sprzedazy w blokach, od 10 do 25 arkuszy, sa acid free, czyli bez zaglebiania sie w szczegoly w procesie produkcji nie uzywa sie chemikaliow, ktorych niewyplukane resztki powodowalyby zmniejszanie kontrastu z uplywem czasu
Do printow finalnych uzywam papieru Arches w duzych arkuszach 22x30", ktore tne na mniejsze kawalki
Jest to wlasciwie cienki karton, grubszy i sztywniejszy niz bristol, czerpany, walcowany na goraco, 300lb, o zabarwieniu lekko kremowym. Namowilem juz jednego znajomego aby zaczal pisac w tym temacie, a mialby duzo do powiedzenia ale nie moze sie wyrobic czasowo. Namawiam tez drugiego, ktory relacjonowal mi na biezaco wszystkie klopoty zwiazane z zakupem papieru w Polsce, gdy tam czasowo przebywal. Skonczylo sie na tym, ze papier sprowadzal z USA. Jego rady bylyby bardzo cenne dla wszystkich, ktorzy chcieliby cos robic na identycznych materialach. Bede go dalej namawial aby sie zapisal na CB i zaczal pisac tutaj. Jego strona jest tutaj unplugged (http://p1ot3.eu/unplugged/)

Persi
26-08-2012, 18:58
Mnie najbardziej ciągnie do skompletowania odczynników do kolodionu i ambrotypii. Może ktoś wie gdzie je zdobyć w Polsce?

sweetek
27-08-2012, 09:34
odczynniki do kolodionu możesz kupić na Alledrogo w komplecie (wszystko do danej porcji), można dużo taniej kupić w firmach handlujących chemią (np. w Lublinie firma StanLab), ale jeszcze taniej jest poszukać dostawców poszczególnych części receptury. Najtaniej azotan srebra ma firma, która nie ma kolodium, więc szuka się poszczególnych składników. Ale ceny nie straszą (nawet na alle... jest ok. 300 zł za komplet na 80 płytek 5x7 cala), Są weekendowe kursy kolodionu (robi je parę osób w PL) i za ok. 500 zł opanowujesz technologię...

igor58
27-08-2012, 10:33
Polecam fajną stronkę Jima Galli`ego na Szeroki Kadr (http://www.szerokikadr.pl)
dział: "codziennie nowe inspiracje"

Persi
27-08-2012, 17:11
Dzięki. Już ją jakiś czas temu namierzyłem. Co do odczynników. Już sprawdziłem i są gotowe zestawy na allegro. Przez chwilę miałem wątpliwość, że zestaw nie zawiera eteru. Okazuje się, że sprzedający sprzedaje gotowe zmieszane roztwory więc nie trzeba poszukiwać i mieszać składników na własną rękę. W sumie fajna sprawa. Nic to trzeba kamerę 8x10 zmontować.

trumil9
30-08-2012, 03:40
W dzisiaj konczacej sie aukcji za psie pieniadze sprzedal sie fajny obiektyw, ktory z powodzeniem moze sluzyc do robienia zdjec 8x10, aukcja eBay nr 320968277994, a obiektyw, ktory byl troszeczke podrapany na obudowie ale soczewki OK, poszedl za total $54, bo wysylka darmo. Fajny, i wcale nie musi byc od razu szklo z najwyzszej polki aby robic zdjecia. Ukradziony obrazek


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/artar.JPG)

sweetek
30-08-2012, 08:52
wysyłka za free ze stanów do polski? czy tylko na terenie stanów? parę rzeczy kupiłem w stanach ale koszty transportu powodują, że ceny wychodzą kosmiczne.

trumil9
30-08-2012, 12:22
Wysylka za darmo w usa, mozna romawiaac zawsze ze sprzedawca przed zrobieniem bidu czy zgodzi sie na dostawe First Class Mail. Wtedy shipping bedzie w granicach $17.

trumil9
31-08-2012, 22:22
Niestety, poniewaz tu ponuro moj znajomy zamiast sie zapisac tutaj otworzyl blog o fotografii alternatywnej. Jak tu zacznie sie cos dziac to ta zabawe (http://70fahrenheit.blogspot.com/) przeniesiemy tutaj. Piotr jest moim nauczycielem jezeli chodzi o stare techniki.

sweetek
01-09-2012, 15:40
hmmm..., to nie kwestia chyba, że tu ponuro...
To forum ma swoją specyfikę i myślę, że większość tu obecnych nie ma pojęcia jak jest zbudowany obiektyw i po co tak, a nie inaczej, jak wyostrzyć manualnie i jak zrobić aby głębia była mała mimo przesłony F:8. Większość nie widziała negatywu na żywo nie mówiąc o powąchaniu ciemni. Kolodion dla większości jest obcym słowem. Taka specyfika...
Jest forum AT, gdzie wszyscy używają kliszy od małych (8 mm film) po 8x10, gdzie kolodion ma zapach a utrwalacz smak...
;)
Ale to nie znaczy, że czas tutaj jest czasem zmarnowanym....
pozdr.

Persi
01-09-2012, 16:15
To forum jest zorientowane bardzo sprzętowo z naciskiem na Canon ale paru ekstremistów wielkoformatowych by się znalazło.

trumil9
01-09-2012, 18:33
To o czym piszesz to smutne. Ale chyba jest w tym duzo prawdy. W rozmowach dominuje sprzet i podejscie wiekszosci uzytkownikow jest tego potwierdzeniem. Wydaje mi sie, ze nie kazdy kierowca samochodu musi znac 100% budowe swojego auta, powinien byc za to mistrzem w prowadzeniu. Trudno naprawde wyobrazic sobie sytuacje kiedy zegarmistrz nie umie odczytac prawidlowo godziny. Ale zna kazda srobke i wykresy przedstawiajace jej odpornosc na zginanie. Jest cos w tym, ze ludzie nie chca sie zaglebic w film. Przeciez niemozliwe jest aby nie interesowac sie historia fotografii. Powstala w jakis sposob popkultura, ktora wytworzyla sama wzorce do tego jak powinna byc fotografia, co jest ladne a co jest kiczem. Analogowcy przypieli od razu latke "syfrarzom" ale ogladajac zdjecia w internecie mozna dojsc do wniosku, ze badziew jest wspolczesnie tworzony przez obie grupy bo z jednej strony np kazdy hdr jest natychmiast obcmokiwany a z drugiej strony nawet oszczane podworko z przewroconym rowerem zrobione na analogu jest swietne bo tak kaze filozofia tajemniczosci ciemniowych procesow chemicznych. Co wiecej mozna dodac, ze kolodion coraz bardziej popularny powoduje powstawanie "dziel" nic nie wartych wlasnie w tej technice. Jestem na AT, bardzo fajne forum ale uczestnicze w nim wycinkowo, czegos mi widocznie brakowalo bo zapisalem sie tez tutaj.
hmmm..., to nie kwestia chyba, że tu ponuro...
To forum ma swoją specyfikę i myślę, że większość tu obecnych nie ma pojęcia jak jest zbudowany obiektyw i po co tak, a nie inaczej, jak wyostrzyć manualnie i jak zrobić aby głębia była mała mimo przesłony F:8. Większość nie widziała negatywu na żywo nie mówiąc o powąchaniu ciemni. Kolodion dla większości jest obcym słowem. Taka specyfika...
Jest forum AT, gdzie wszyscy używają kliszy od małych (8 mm film) po 8x10, gdzie kolodion ma zapach a utrwalacz smak...
;)
Ale to nie znaczy, że czas tutaj jest czasem zmarnowanym....
pozdr.

mrjq
01-09-2012, 21:23
Proszę bardzo, jestem zainteresowany wielkim formatem, proszę mnie wprowadzić w temat ...

Persi
01-09-2012, 23:31
Jest jeszcze jedna kategoria fotografów oprócz tzw. "sprzętowców". To tzw. "pseudoartyści", którzy uważają że prawdziwe fotografie artystyczne tylko w czarnobieli i w kwadracie. Uważam, że fotografować można wszystkim co daje nam satysfakcję. Cyfrą, analogiem... Fotografowanie aparatem wielkofomatowym zmusza mnie jednak do tego, aby się przygotować. Wymyśleć najpierw co będzie tematem fotografii, potem się przygotować. Znaleźć odpowiednią porę dnia i światło do fotografowania architektury. Czyli przed zrobieniem zdjęcia już mam je w głowie, mam pomysł...
Z cyfrą jest tak, że roi się bez opamiętania, testuje body... Zmieniając system foto z Sony na Canona proszę was nawet już mi się nie chce robić testów obiektywów, body... nie studiuję każdego przycisku. Po prostu wiem co aparaty cyfrowe mają obecnie i już, nie robię tysiąca fotek. Robiąc portret body cyfrowym nie stukam w czasie sesji 150 zdjęć, tylko kilkanaście i to tylko w celu zmiany sceny, ułożenia twarzy, znalezienia optymalnego układu twarzy, gestu, i znalezienie modela w przestrzeni. Fotografowanie wlk. formatem jest tu jeszcze bardziej wymagające bo to wszystko mam już mieć przemyślane.
Miałem kiedyś taką sytuację, robiłem zdjęcie jednego bardzo ważnego jegomościa który był bardzo zajęty, w jego miejscu pracy. Przywitaliśmy się ale już w progu powiedział - Pan naciska tylko 3 razy spust, na więcej nie mam czasu. Przeżegnałem się, lampa na aparat, palnik w boczną ścianę i poszło. Nawet fajnie wyszły zdjęcia.
Każda rodzaj i temat fotografii wymaga osobnego podejścia i innego sprzętu. Wielki format jest idealny do architektury, portretu, fotografii przedmiotów, martwa natura... coś jeszcze można wymienić, ale z pewnością nie natrzaskamy nim 200 zdjęć i zrobimy galerii z 30 fotek. Nota bene udany reportaż powinien składać się z najwyżej kilku zdjęć ale dobrych. Chociaż zdarzają się jeszcze oldschoolowi fotografowie - reportażyści fotografujący graflexami na polaroidzie. 2 kamery i 2 obiektywy (długi i krótki), do tego zapas polaroidów. Ale to w USA nie u nas.

trumil9
02-09-2012, 00:30
Proszę bardzo, jestem zainteresowany wielkim formatem, proszę mnie wprowadzić w temat ...Wyslij mi na PW informacje jaka fotografie robisz, jakim sprzetem robisz, przejslij mi linki do swoich zdjec i wtedy moge sprobowac cos Ci zasugerowac jezeli chodzi LF.
Odpowiadajac Jackowi.
Wydaje mi sie, ze dla dobra sprawy lepiej nie dzielic ludzi na kategorie poniewaz to ciagnie za soba jakis podtest. Zawsze jest blisko do antagonizowania. Ale jezeli ruszyles ta kupe g...a to: Sprzetowcy moze sa nimi dlatego, ze przechodza okres fascynacji nowym ekwipunkiem. Wydaje im sie, ze tym "nowym" przeskocza przez miejsce gdzie sie po prostu trzeba nauczyc robic zdjecia. Bardzo szybko niektorzy zajadli dyskutanci w sprawie danego obiektywu czy body zaczynaja robic zdjecia i z uplywem czasu robia coraz lepsze a w dyskusjach biora coraz mniejszy udzial. Tych wymienionych pseudoartystow jest stosunkowo niewielu, sa to ludzie, ktorzy maja problemy z identyfikacja i ustawiaja sie przewaznie w opozycji do ogolu. Innosc daje im poczucie bycia widzialnym w grupie. Ale czesto zdarza sie, ze przy blizszym poznaniu okazuja sie calkiem sympatyczni. Fotografia wg mnie ma swoje rules. Kto ma umowny "syf na biurku" nie bedzie robil dobrych zdjec chocby nie wiem jaki bylby zdolny. Jestes umowiony z czlowiekiem, on nie wie gdzie sa karty pamieci, pamieta, ze przegral na dysk ale nie wie na ktory dysk, na ktorym komputerze itd,itp. Gdy umowisz sie na zdjecia, czekasz az przyjdzie spozniony, zapomnial karty, zapomnial naladowac baterie, chce od ciebie na chwile pozyczyc obiektyw, lata na wszystkie strony i potrafi wkurzyc wszystkich a przede wszystkim klienta. Musi sie w tej chwili napic kawy a za 10 minut szuka ubikacji bo zapomnial sie wysikac. Nie tylko w fotografii wielkoformatowej ale w kazdej fotografii nawet amatorskiej obowiazuja pewne reguly, bez ktorych mozna najwyzej popstrykac zdjecia na grilu. Nawet jezeli ide robic zdjecia dla przyjemnosci to przygotowyje sobie trase. To nie jest glupie w przypadku kiedy w downtown Chciago niektore parkingi kosztuja $18 po pierwszych 40 minutach. Gdy sa duze imprezy to jest jeszcze gorzej bo nie ma parkingow i trzeba dojechac kolejka i takze wrocic. I tutaj dochodzimy do LF. Czasem ciezko jest robic zdjecia. Kamera z mieszkim budzi zawsze zainteresowanie. Trzeba odpowiadac na pytania ludzi, a przede wszystkim turystom. Najlepiej wtedy miec odbijacz czyli osobe, ktora nie robi zdjec, i bierze sprawy "administracyjne" na siebie. Jezeli chodzi o zwykla fotografie na ulicy to najlepiej mi sie pracuje z kolega, z ktorym bierzemy po 2 body, kazde z filmem 24 i "jedziemy" az do ostatniej klatki chyba, ze nam sie znudzi wczesniej.
Jezeli jest zlecenie na zdjecia w miescie czy poza, to zawsze jedzie sie na trening, gdzie notuje sie plan miejsc na zdjecia, czasy przejazdow itd. W przypadku duzego formatu jest dodatkowa rozmowa z klientami, ktorych trzeba przygotowac na czekanie.

rOOmak
06-09-2012, 06:02
Mam pytanie.
Zakupiłem sobie Graflex Crown Graphic (wersje po 1955) i chce do niego dokupić Fuji PA-45. W internecie znajduje mieszane informacje na temat kompatybilności. Ma ktoś pojęcie czy ta kaseta będzie pasować czy muszę szukać czegoś innego?

trumil9
06-09-2012, 14:19
Mam pytanie.
Zakupiłem sobie Graflex Crown Graphic (wersje po 1955) i chce do niego dokupić Fuji PA-45. W internecie znajduje mieszane informacje na temat kompatybilności. Ma ktoś pojęcie czy ta kaseta będzie pasować czy muszę szukać czegoś innego?
Ja nie mam zielonego pojecia, robie zwykle szitki. Duzo informacji jest tutaj tutaj (http://www.largeformatphotography.info/forum/archive/index.php/t-59814.html) ale nie czytalem watku dokladnie. Graflex byl moim pierwszym wyborem na LF ale naagle pojwil sie "okazyjny" sinarF i wszystkie plany sie zmienily. Ale kamera fajna i mozna robic z reki

Persi
07-09-2012, 02:07
Polecam stronkę:
Co nosi w torbie Jim McHugh ?

Co nosi w torbie Jim McHugh ? | Fotografia i Duze Formaty (http://www.duzeformaty.com/2010/05/what-is-in-the-bag-jim-mchugh-polaroid/)

Graflexami i polaroidem facet robi reportaże.

rOOmak
08-09-2012, 04:05
Dzięki trumil9, właśnie ten wątek mi namieszał w głowie ;) Zamówię tą kasetę w poniedziałek i zobaczymy jak będzie aparat działał.
Na razie chcę się oswoić z nowym aparatem i obiektywami(jeszcze nie dotarł), a jak zorganizuje zestaw do ciemni to zacznę się bawić z wywoływaniem kliszy.
Bardzo ciekawy materiał Persi. Warto było obejrzeć.

trumil9
08-09-2012, 06:27
Roman, wstrzymaj sie z kupnem kasety. Ja bede u takiego goscia, ktory ma Graflexa w malym palcu, doslownie wszystkie. Poniewaz nie znam dokladnie tematu a nie chce strzelic jakiegos babola to wydrukuje sobie posty a bede u niego najdalej we wtorek. On na pewno bedzie wiedzial jaka droga pozjsc. Dzisiaj bylem u niego i pokazywalm mi kilka kamer Graflexa, lacznie z taka, ktora ma adapter na holdery metalowe do cietego filmu 2 1/2x3 1/2, tego typu holdery byly uzywane w Europie na przelomie XIX i XX wieku. Przy okazji pokazywal mi Taylor Hobson 18"/2.5, wcale nie tak duzy obiektyw ale szerszy niz dluzszy, samo szklo. Na pytanie ile kosztowal zaczal sie smiac. Pojechalem do niego bo wczoraj porobowalem obiektyw na sinarze 8x10, i zaczalem za bardzo ciagnac mieszek, ktory sie rozczelnil, oderwal sie troche od tylnej ramki na jednym boku. Benek ma tak specjalny klej do naprawy tego uszkodzenia, bo nie kazdy klej sie do tego nadaje

rOOmak
09-09-2012, 05:29
Dzięki. Umknął mi jeden mało istotny problem. Fuji zaprzestało produkcję filmu instant w tym formacie. Muszę się się szybciej zorganizować z tą ciemnią. Szkoda bo chciałem się trochę pobawić tymi "polaroidami". W złych czasach przyszło mi żyć... ;)

sweetek
09-09-2012, 12:11
popatrz na materiały Impossible
The Impossible Project (http://www.the-impossible-project.com/)
a na jebaju daje radę kupić przeterminowane ładunki polaroida... jakościowo są O.K.

trumil9
09-09-2012, 21:55
Roman, zrobisz jak bedziesz chcial ale ja bym zaczal od zwyklych szitek 4x5 i wolania bez ciemni.
Potrzebujesz tylko male pomieszczenie aby przelozyc szitki z holderow do "koreksu", a reszte robisz przy normalnym swietle. Ja po wielu poszukiwaniach wybralem HP combiplan, Ty masz w tej chwili do wyboru albo rzucic sie na drogie systemy do wolania 4x5, kupic uzywany HP Kombiplan( po uszczelnieniu mozna przewracac) lub kturys z bedacych na rynku tankow lub drumow przystosowac do wolania akutacyjniego albo na "spocznij". Najwazniejsze aby tank czy drum jaki masz byl szczelny i nie puszczal ani swiatla ani plynow. Jezeli puszcza plyny pod pokrywka to mozesz wolac bez przewracania. Wazne jest aby to cos dawalo Ci mozliwosc wlewania/wylewania chemi czy wody bez ciemni. Istotne jest takze aby szybko oproznic tank/drum po wolaniu aby jak najszybciej przerwac inaczej nie zatrzymujesz natychmiast wolania w okreslonym czasie. Pozniej czyli w polowie utrwalania obecnosc swiatla w pomieszczeniu juz nie jest tak bardzo istotna.
Ja stosuje rodinal w duzym rozcienczeniu przy dlugim (ponad 20 min) wolaniu na spocznij z kilkoma wolnymi przewrotkami. Rodinal jest dobry bo wolanie w nim ma bardzo duza rozpietosc temperatur (16-22 st Celcjusza), wazne jest tylko, zeby nie bylo gwaltownych skokow temperatury. Jest tani i jest jednorazowy co tez jest wygodne bo zajmuje tyle miejsca co butelka i nie przeterminowuje sie. Ma wade polegajaca na produkcji duzego ziarna jezeli za bardzo sie macha ale jest to istotne przy malym obrazku, juz na srednim to przestaje byc wazne. Sprawdz PW

sweetek
09-09-2012, 22:50
do wołanie 4x5 polecam w naszych warunkach koreksy Jobo z serii 2500 i do tego spirale 2509N, daje to możliwość wołania 4x5, 9x12. Szitki wchodzą bardzo "przyjemnie" - ciężko jest coś porysować lub włożyć szitki tak aby jedna weszła na drugą. Uzywkę na alledrogo można kupić w okolicach 150-200 zł. Daje się ręcznie wołać zarówno bez mieszania (rodinal) jak i mieszając ciągle (jak w procesorze).
Albo znajdź kogoś kto w twoim miejscu ma procesor z rolkami do 4x5 i dogadaj się niech ci woła, ja wołam dla 2 znajomych,

trumil9
09-09-2012, 23:49
Tyle ze Roman mieszka w stanach. I tutaj komplet moze kosztowac okolo $200+ co jest po prostu drogo, za kwoty ponizej $50 mozna dostac uzywane tanki, gdzie mozna wywolac do 12 szitek na raz. Ja kupilem dlatego combiplan, ze byl relatywnie tani i wsrod roznych opinii zdecydowania przewazaly dobre. Czesc negatywnych opinii wynikala z nieprzeczytania (lub braku zrozumienia tresci) instrukcji obslugi tanku przez uzytkownikow. Ze cieknie pod pokrywka i, ze bardzo wolno oproznia sie sie tank z chemii co jest wlasnie niedobre przy konczeniu wolania. Rzeczywiscie jak korek jest nie wyjety to podcisnienie w srodku wstrzymuje chemie przed wyplywem i na zamknietym korku wyciekanie chemii trwa 2 minuty. Jak sie wyjmie korek to rodilnal splywa do 10 s. Nieszelnosc pod pokrywka likwiduje sie przez dodatkowe docisniecie i jak kliknie to tank jest juz szczelny. Jest jedna sprawa ze sprzetem do ciemni. Uszkodzonej czesci plastikowej nie mozna naprawic w wiekszosci przypadkow gdzie chodzi o szczelnosc na swiatlo i wycieki plynu. Wiec wchodzenie w drogie rzeczy nie ma po prostu sensu. A swoja droga to teraz ogladalem ceny na ebay i rzeczy robione przez Jobo podrozaly 100% albo i wiecej. 1520 kupowalem za $47 a teraz ceny znacznie przekraczaja $100. Ale z rozbawieniem czytam, ze jednak cos w Polsce do fotografii jest tansze, zazwyczaj jest odwrotnie.

rOOmak
10-09-2012, 16:55
Dzięki Wojtku za pomoc. Już zamówiłem jeden tank.
Co do Jobo to możliwe że ceny spadną ponieważ jest zapowiedziany nowy Jobo CCP3 (http://www.ephotozine.com/article/new-jobo-cpp3-film-and-print-processor-18905). 2000GBP to nie mała kwota ale może starsze wersje na ebaju potanieją.

sweetek
10-09-2012, 20:32
O.. faktycznie... nawet nie popatrzyłem...
W naszym kraju to jobo generalnie jest chyba najlepszym rozwiązaniem. CP2 kupiłem używane za 500 zł z koreksem 2500. Tak więc za coś co utrzymuje stałe parametry jest ceną bardzo niską.U was podejrzewam, że cena transportu przewyższyłaby cenę urządzenia. Macie łatwiejszy dostęp do filmów i sprzętu generalnie.

trumil9
11-09-2012, 20:38
Ten tekst jest zerzniety z innej strony, ale to moja strona wiec jestem w stosunku do autora w porzadku

W sieci jest chyba kilkadziesiat setek roznych stron omawiajacych i pokazujacych jak wywolywac czarno-biale negatywy. Sa perfekcjonisci, ktorzy potrafia tak sugestywnie opowiadac o kreceniu/przewracaniu/obracaniu/akutacji - podajac czasy do 1/100 sekundy, ze "przecietnyinteligentny" dochodzi do wniosku, ze wywolywanie BW jest na pewno projektem przerastajacym jego zadanie. Albo wymaga studiow podyplomowych. W rzeczywistosci jest to proste jak .............. (wypelnic wg wlasnych upodoban). Moja idea bylo przedstawienie procesu uzyskiwania poprawnego wolania negatywu we wszystkich formatach. Wlasnie tak. Wiec beda zdjecia do nich komentarz a reszta - czasy, jakie stezenia chemii - sami sobie poszukajcie.

Do wywolania czarno bialego negatywu jest potrzebny przede wszystkim negatyw. A zeby go miec potrzebna jest umiejetnosc robienia zdjec. O tym sa filmiki na youtube i poradniki typu jak sie nauczyc fotografowac w 24 godziny.

Gdy juz mamy negatyw to potrzebne sa nam:


wywolywacz (developer)
przerywacz (stopper)
utrwalacz (fixer)




3316

Ad.1 uzywam Rodinal robiony przez Agfa. Rodinal zawiera sole potasowe, jest trucizna, osoby, ktore sa alergikami i sa wrazliwe na chemie powinny stosowac rekawiczki gumowe lub winylowe.

Ad. 2 jako przerywacza stosuje zawsze roztwor octu. Inni przerywaja woda, rozpuszczonym kwaskiem cytrynowym, ja lubie ocet i juz

Ad 3. moj utrwalacz to Ilford Rapid Fixer - tez trucizna, wroc do Ad 1 jezeli chodzi o zachowanie bezpieczenstwa

Plukanie. Plukanie odbywa sie w procesie wywolywania 3-krotnie Ja robie 4 krotnie.

Wstepne, przerywajace, koncowe, finish. Wstepne to namoczenie negatywu. Bez wzgledu czy to 35mm (podobno nie potrzeba) czy wieksze formaty (potrzeba) plucze negatywy w koreksie lub drumie przez 3 minuty przed rozpoczeciem wywolywania. Przerywajace robie 30 sekundowe po wylaniu wywolywacza a przed aplikowaniem utrwalacza. Koncowe plukanie jest 30 minutowe, na zakonczenie 30 sekundowe dodatkowe plukanie z uzyciem roztwowu kilku kropel Kodak Photo-Flo 200. Moim zdaniem jest to wazne aby uzyc profesjonalnej chemii do tego krotkiego plukania. Sa tam substancje antygrzybiczne, dzialajace antystatycznie, ktorych nie maja alternatywne srodki jak sama woda, szampony, plyny do mycia naczyn. Opakowanie niecale pol litra koncentratu starczy mi do konca zycia. A bede zyl prawie 50 lat jeszcze, przynajmniej tak sobie zaplanowalem. Finish to splukanie wszystkiego co sie moglo przylepic i przyklec do kliszy woda destylowana. I wtedy nigdy wiecej ugly spots na emulsji czy na drugiej stronie - od twardej wody.

Teraz sprzet jaki uzywam


Koreks Jobo 1520 na 1-4 filmow 35, lub na 2 filmy 120/1x 220
HP Combi-Plan na 6 blon cietych 4x5
Cibachrome (Ilford) color processing drum na papier 8x10 lub jeden negatyw 5x7
Cibachrome (Ilford) Mark II color processing drum na papier 16x20 lub 2 blony ciete 8x10
rekawiczki bawelniane, gumowe
male nozyczki do ciecia klisz
rozne kuwety, najwieksza 20x24
dzbanek plastikowy 1 litr z podzialka
plastikowy pojemnik 100ml z podzialka
strzykawka plastikowa z nierdzewna igla do nasaczania miesa przyprawami (do odmierzania Rodinalu
kreciolek do drum'a - Premier rotary drum
termometr ze stali nierdzewnej





3317

3318


Oczywiscie sa jeszcze inne rozne rzeczy jak reczniki papierowe, lejek, fartuch, timer kuchenny, woda destylowana, przenosny wentylator, zlew z biezaca woda, jezeli ktos nie ma ciemni a nie chce zakladac filmow do koreksu to worek ciemniowy. Na wieksze formaty juz tylko ciemnia lub pomieszczenie gdzie wygodnie i w calkowitej ciemnosci mozna zalozyc szitki do tanku lub drum'a.

Doszedlem teraz jednak do wniosku, ze trzeba bedzie omowic chemie i poszczegolne etapy wolania z jednego powodu. Jak chcialem wywolywac pierwsze negatywy i zaczalem przegladac, czytac i ogladac to mialem totalny metlik. Bo wystarczy gdzies wpasc na watek o rodinalu i zaraz sa 3 opcje np 6 min, 30 min, godzina i dalej nie wiedzialem co i jak. Wiec w nastepnym poscie napisze jak to robie. Moze jeszcze w tym tygodniu.... Pa

Persi
12-09-2012, 19:18
Jak wspomniał przedmówca (przedpiśca) ważnym jest, aby nie przejmować się i nie dążyć do perfekcji absolutnej, która prowadzi do odłożenia zabawy z ciemnią ad acta.

Używam koreksu kaisera do małego obrazka i średniego. Czekam na zamówiony koreks jobo 2500 ze szpulą 2509. Mimo wszystko jest bardziej dostępny i tańszy od Combi-plane. Zestaw jobo kosztuje 460 zł. Combi plane ponad 600 zł.
Ostatnio udało mi się zdobyć koreks jobo 2000 ze szpulą na 13x18. Chyba jeszcze na allegro jest. 8x10 Jak Wojtek planuję wołać w tubie jobodrum4542. Rozmiarami podobna do tej powyżej. Również ma rowki do wołania formatów. Wchodzą w nią 2 szitki 8x10, które są w nim zabezpieczone przed przesuwaniem się po koreksie. Mimo wszystko jest tańsza jest niż jobo expert. Expert kosztuje, bagatelka, powyżej 1500 zł. Za jobo 4542 dałem ze 2 lata temu coś niewiele ponad 100 zł. tylko uwaga trzeba wybierać egzemplarze kompletne ze spinkami zabezpieczającymi. Nie mam maszyny rotacyjnej za to tanie rolki.
Też lubię Rodinal, jest tylko jedno ale, często negatyw wychodzi mało kontrastowy, jak się robi rozcieńczenie 1:100. Ziarnem nie ma się co przejmować przy dużym formacie. Jednak gdybym często wołał, rozrobiłbym d73/id11 i pilnował czasu, temperatury i ustalonej metody wołania. D73 lubi się za to odwdzięczyć i po prostu jest lepszym wywoływaczem od rodinalu.

sweetek
12-09-2012, 20:20
ja używałem rodinala w jobo rotacyjnie w stężeniu 1:50, wychodziło fajnie, nawet dało się skalibrować, teraz składam sam d76 i skalibrowałem sobie filmy na n, n+1 i n-1. W zasadzie chodzi o stałość parametrów i powtarzalność. Jak człowiek się już nauczy (wyczuje) co i jak mu wychodzi, to sobie naświetlając negatyw jest w stanie na podstawie pomiaru ekspozycji wyobrazić co mu wyjdzie i wtedy woła mocniej lub słabiej. W szitkach jest fajne to, że każdą ekspozycję można wołać zupełnie inaczej. W średnim formacie trzeba równo naświetlić całą rolkę.

Persi
12-09-2012, 21:49
Poprawka mówiłem oczywiście o wywoływaczu d76.
d73 wlazło mi do głowy jako że mam kolegę na sąsiednim forum o nicku d73

trumil9
14-09-2012, 16:54
Kolejny skradziony post

Moj pierwszy kontakt z wielkim formatem mial miejsce w czasie spotkania klubu fotograficznego. Nasz kolega przywiozl wykonana samodzielnie drewniana kamere 4x5. Pierwszy raz cos takiego widzialem w "realu", przedtem to byly zdjecia sprzetu. Teraz przyznaje, ze nie potrafilem sobie za bardzo wyobrazic co mozna bylo z niego uzyskac, natomiast calkowicie zostalem zaskoczony umiejetnosciami Zbyszka, ze mimo trudnosci w zdobyciu odpowiednich czesci potrafil zaprojektowac i wykonac urzadzenie, ktore pracowalo i to dobrze, zapewniajac wszystkie ruchy przodu i tylu. Oczywiscie takie rzeczy jak tyl z matowka, mieszek, obiektyw, sruby to byly rzeczy zakupione - gotowe, ale sam projekt i wykonanie - Zbyszka.

W tym czasie wykonywalem zdjecia wylacznie Pentaxem K10D i sama mysl o tym, ze moglbym robic cos na filmie przyprawialo mnie o zawrot glowy z powodu trudnosci jakie bede mial, nie wiedzac w ogole co bede musial zrobic. Moje doswiadczenia z fotografia tradycyjna i ciemnia byly prawie zerowe. Najpierw byla ciemnia w szkole sredniej, gdzie z kolegami produkowalismy kopie zdjec pornograficznych pochodzacych ze swierszczykow z zamiarem sprzedazy w okolicznych liceach. Oczywiscie najpierw zaopatrzylismy wszystkich kolegow, w szkole od razu sie wydalo i juz nigdy wiecej ciemni nie mielismy. Nasze plany aby stwozyc preznie dzialajaca firme majac staly zbyt i ciagly doplyw nowych zdjec (kolega kradl swierszyki swojemu ojcu, ktory trzymal wszystko w piwnicy) spelzly na niczym. Drugi kontakt z analogiem byl kiedy 2 dni robilem zdjecia Praktica DTL3 moje corce. Moj kolega, ktory "sie znal" nastawil mi mowiac: w sloncu tu przekrecisz na 125 a w cieniu na 25. I dzialalo!

Ale zaczalem zbierac informacje, ogladac zdjecia i zakrecilo mi sie w glowie. Mimo wszystkich trudnosci, ktorych nie znalem postanowilem, ze ja tez bede robil na duzych formatach. Pozniej bylo mniej smieszniej. Musialem zrobic plan. Doszedlem do wniosku, ze naucze sie robic zdjecia i je wywolywac najpierw na 35, pozniej na srednim a dopiero na koncu na wielkim formacie. Rzczywistosc zwerifikowala moje plany. Najpierw byly zdjecia na Mamiya 645M. To byl kolor i wywolywal je Zbyszek na C41. Pozniej Sinar 4x5 a dopiero na koncu 35 - FED 2B. Z Sinara i Feda negatywy juz wywolywalem sam.

Gdy zeskanowalem pierwsza szitke z 4x5 siedzialem chyba kilkanascie minut i paatrzylem jak "sroka w gnat" Od tego momentu wiedzialem, ze fotografia zostanie ze mna przez cale zycie. A wiec chyba tytul powinien brzmiec: Magia Fotografii?

Nie - bo trzeba mi bylo dopiero zabaczyc zdjecie z duzego formatu zeby mnie naprawde ruszylo....

3307

sweetek
14-09-2012, 18:34
no i właśnie wielki format w necie traci najwięcej...
Jak sobie negatyw 4x5 wrzucę w powiększalnik, odwrócę na ścianę i do 2 m powiększę, liście w skali 1:1, duże drzewa, i każdy szczegół jest, a mgła jak żywa... to można tak siedzieć i patrzeć....
no może piweczko małe.. do tego
;)

Persi
14-09-2012, 22:09
No ale nie będziesz podróżował z tym powiększalnikiem - prawda... Odbitki trzeba robić.

trumil9
17-09-2012, 04:36
Poniewaz dyskusja o wielkim formacie przeniosla mi sie na PW wiec przenosze ja tutaj odnosnie mozliwosci uzyskania duzych formatow odbitek, nie majac powiekszalnika. Ta metode stosuje sie w drukarniach, ktore robia wysokiej jakosci produkcje na potrzeby reklamy oraz realizuja prywatne zamowienia. Caly proces odbywa sie cyfrowo, natomiast jest mozliwosc wykonania wielkoformatowej odbitki stykowej baardzo duzych formatach, warunkiem jest rdzo wysokiej jakosci. "Softwarowo" mozna dokonac zamiane obrazu pozytywowego na negatyw. Trzeba dysponowac jednak odpoiwiednimi umiejetnosciami jezeli chodzi o PP oraz miec do dyspozycji drukarke szerokoformatowa, oraz kopiorame odpowiedniej wielkosci. Jezeli bede mial troche czasu to pojade do znajomego i obfotografuje proces a zdjecia tutaj zalacze. Prosilbym jednak aby nie wyprzedzajac nie atakowac mnie roznymi stwierdzeniami, ze na drukowanie to szkoda czasu i pradu, i za wstrzymanie sie z wypisywaniem przedwczesnych opinii co sie da a co sie nie da - z gory dziekuje. Dodam tylko, ze w chwili obecnej najlepsza popularna pozycja ksiazkowa jezeli chodzi o obrobke plikow i druk cyfrowych negatywow jest Making Digital Negatives for Contact Printing (http://www.amazon.com/Making-Digital-Negatives-Contact-Printing/dp/0964963868/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1347848755&sr=1-1&keywords=0964963868) , strona autora Dan Burkholder (http://www.danburkholder.com/Pages/main_pages/book_info_main_page1.htm)

sweetek
17-09-2012, 18:37
no odbitki oczywiście - tu bajka jeszcze lepsza - odbitki da radę zrobić na milion wersji, tu zamaskować - tam trochę rozmazać (powiększalniki 4x5 mają zmianę osi obrazowania - takie tilt/shift) - ale tu już czasu trzeba mieć duuuużżżoooo. Robisz w nocy 5 odbitek jednego negatywu, a następnego dnia bierzesz lampkę wina i badasz co i jak...
sam miodek

trumil9
19-09-2012, 04:57
Bladzac p ebay w poszukiwaniu jakis cieplych okazji natknalem sie na aukcje nr 251149011324 gdzie do sprzedazy jest oferowany graflex z obiektywem, Nie byloby w tym nic specjalnego gdyby nie obiektyw. Jest to teleobiektyw o nazwie Big Bertha, o ogniskowej blisko 1m i wadze przekraczajacej 20kg. To byly zestawy do zdjec na zawodach sportowych, byly przywozone na wozkach i z tych wozkow robiono zdjecia. Graflex zrobil pierwsza lustrzanke wielkoformatowa 4x5. Wiecej ciekawych informacji na stronie http://graflex.org Nie kupie tej kamery ale obiecuje zdjecia obiektywu, taki sam ma moj kolega, ktory kolekcjonuje sprzet fotograficzny oraz z zawodu jest fotografem i to dobrym

dinderi
19-09-2012, 08:04
Przeczytałem ten wątek jednym tchem. Strasznie się cieszę, że tu jest.
Jeśli mozna zapytać. Na ebay mozna kupić obiektywy Wollensank Alphax z migawką. Np. taki link do aukcji (http://www.ebay.pl/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=120985057504&ssPageName=ADME:L:COSI:PL:1123)
Niedużo niestety mozna wyczytać na ich temat w internecie. Czy to już można uzywać jako obiektyw, czy to tylko podstawa i potrzeba dokupić obiektwy?

trumil9
19-09-2012, 15:21
W aukcji jest na sprzedaz sama migawka. Niestety tym nie mozna robic zdjec. potrzebny jest jeszcze obiektyw. Obiektywy do LF byly produkowane bez migawki
Przeczytałem ten wątek jednym tchem. Strasznie się cieszę, że tu jest.
Jeśli mozna zapytać. Na ebay mozna kupić obiektywy Wollensank Alphax z migawką. Np. taki link do aukcji (http://www.ebay.pl/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=120985057504&ssPageName=ADME:L:COSI:PL:1123)
Niedużo niestety mozna wyczytać na ich temat w internecie. Czy to już można uzywać jako obiektyw, czy to tylko podstawa i potrzeba dokupić obiektwy?

dinderi
19-09-2012, 16:11
W aukcji jest na sprzedaz sama migawka. Niestety tym nie mozna robic zdjec. potrzebny jest jeszcze obiektyw. Obiektywy do LF byly produkowane bez migawki
Dziękuję. Czy zatem obiektywy do LF mają znormalizowane mocowanie? Czy do takiej migawki można doczepić każdy obiektyw LF? Czy on składa się tylko z elementu przedniego, czy również mocuje się coś po drugiej stronie takiej migawki?
Przepraszam za lamerskie pytania, techniczna strona tego zagadnienia jest mi obca, ale temat kusi :)

trumil9
19-09-2012, 18:10
W fotografii nie lamerskich pytan, najwyzej czasem padaja glupie pytania majace na celu wkrecenie ludzi w glupie dyskusje. Rozpatruja sprawe wykonania zestawu mogawka obiektywmusimy brac pod uwage kilka aspektow.
Nie mozemy probowac wmontowac szeroki obiektyw w mala migawke. To mozna wielorako rozumiec. Nie mozna wmontowac obiektyw o srednicy maksymalnego otwarcia przyslony np 60mm do migawki ktorej maksymalna srednica otwarcia przyslony wynosi 45mm, dlatego ze to jest bez sensu. Mozliwe do wykonania przez system przejsciowek zeby ze soba polaczyc jedno i drugie ale nadal bez sensu. Duzy obiektyw nie miesci sie w malej migawce. Montaz obiektywu w migawce nie sprowadza sie do wykrecenia przedniej i tylnej soczewki i wkrecenia ich w migawke. Musimy wykonac taki set, ktory zamienia obiektyw bez migawki w obiektyw z migawka z zachowaniem ogniskowej i wartosci przyslon. Sprawa czasu to tylko odpowiednie mozliwosci migawki a nie obiektywu poniewaz obiektyw do duzego formaty ma jedynie regulacje przyslony a czas ustawia sie przy pomocy "kapelusza"
O jakich proporcjach jezeli chodzi o wielkosci obiektywow i migawek rozmawiamy to niech zilustruje ponizsze zdjecie


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/comparision1.jpg)

Wszystkie obiektywy kryja format 8x10 z ruchami, na rynku znajduje sie we wtornym obrocie okolo 20 roznych rodzajow migawek fabrycznych i tysiace obiektywow. Wszystko do LF. Kombinacji jakie mozna robic trudno policzyc. Ale wykluczone sa wszystkie kombinacje gdzie jest fizyczny brak mozliwosci polaczenia jednego z drugim.

rOOmak
19-09-2012, 20:02
Ostatnio wyczytałem, że poprawne spasowanie obiektywu z migawką jest bardziej skomplikowane. Dla każdego obiektywu jest ustalona odległość pomiędzy przednim elementem i tylnym która powinna być kalibrowana. Próbuje znaleźć ten artykuł ale nieskutecznie...
Co do aukcji to wygląda jak by tam był obiektyw. Widać odbicie aparatu.

sweetek
19-09-2012, 20:57
Często, ale nie zawsze, obiektyw składa się z przednich soczewert i tylnych, wtedy migawka montowana jest pomiędzy nimi (np. nowoczesne obiektywy Shnaidera-Kreuznach), albo są to konstrukcje bez migawki, wtedy można dokręcić migawkę "za optyką" lub "przed optyką". To jest właśnie zaleta LF. Część zdjęć robi się na długich czasach, rzędu 1s. Wtedy nie potrzebna jest migawka tylko robi się "zasłonką", np. szyberkiem od kasety. Płyty kolodionowe mają czułość 3 ISO, więc czasy są 17-30 s. Przy kliszce ISO 25 filt czerowny i połówkowy, i czas wydłuża się o 3-4 eV, robi się wtedy ISO 6, a przy przesłonach 16-32-48-64 (takich przesłon używa się w LF) czas robi się 2-4 s. Wtedy sekundnik w rękę i szyberek. Są patenty na uzyskanie czasów rzędu 1/3 s. bez migawki. Ja używam 3 szkieł z migawką i mam 3 bez. W praktyce rzadko kiedy brak migawki jest dyskomfortem.

trumil9
19-09-2012, 21:59
Romek, odbicie jest w listkach migawki. Migawka ma 2 przyslony. Jedna ktora ustawia wartosc przyslony i druga, ktora dziala jak kurtyna w w lustrzance - odmierza czas. Od frontu w migawce jest zawsze jest ta druga przyslona, ktora ma od 4 do 6 listkow. Poniewaz blaszki sa szersze - tworza powierzchnie jak lustro. I odbicie widoczne na zdjeciu jest wlasnie w tej frontowej przyslonie.
Do postu sweetek trudno w zasadzie cos dodac. Musze tylko napisac, ze stare, mosiezne obiektywy sa malymi cacuszkami, ktorych czlowiek nnie chce sie pozbywac. Male to czasem oznacza wage ponad 3 kg. :o)

dinderi
20-09-2012, 09:33
Dziękuję za wyjaśnienia. Czyli, reasumując, zawsze muszę przymierzyć migawkę do obiektywu, bo ogólnej zasady kompatybilności mocowań nie ma?

trumil9
20-09-2012, 13:47
Nawet nie mozna mowic o jakies kompatybilnosci. Jedyne co jest stale w grupie migawek danego producenta to srednica gwintu danej migawki w zaleznosci od numeru, zwiazanego ze srednica tylnego gwintu. Np Copal 1, 2 itd, Betax 2, 3,4 itd. Ale juz obiektywy o tej samej srednicy gwintu od roznych producentow moga miec inny skok gwintu, czyli ilosc zwojow na cal, lub ilosc zwojow na centymetr. Bo mamy system metryczny i system amerykanski.

Persi
22-09-2012, 02:46
Dziękuję za wyjaśnienia. Czyli, reasumując, zawsze muszę przymierzyć migawkę do obiektywu, bo ogólnej zasady kompatybilności mocowań nie ma?

Jest, na pewno do obiektywów Schneider, Rodenstock, Zeiss, Fijinon, Nikkor pasują migawki copal, compur i compound. Do amerykańskich kodaka i innych, amerykańskie migawki. Proste.

trumil9
22-09-2012, 04:25
Jest, na pewno do obiektywów Schneider, Rodenstock, Zeiss, Fijinon, Nikkor pasują migawki copal, compur i compound. Do amerykańskich kodaka i innych, amerykańskie migawki. Proste.
Tu nie ma jakiejs specjalnej reguly, wszystko jest wymieszane, zwlaszcza dla starszych obiektywow. Zaiss'y byly w Stanach sprzedawane pod roznymi nazwami, takze Kodaka, a w ogole to na poczatku amerykanie wiekszosc soczewek importowali z Niemiec. Wszystko zalezalo od stosunku wielkosci obiektywu do wielkosci migawki. Przy nowoczesnych obiektywach to tak.

sweetek
22-09-2012, 09:06
Są stare uniwersalne migawki do dużych obiektywów zakładane na przód - przed szkła...

trumil9
22-09-2012, 17:33
Są stare uniwersalne migawki do dużych obiektywów zakładane na przód - przed szkła...Przyznam sie szczerze, ze duzym formatem interesuje sie przez kilka lat to nie spotkalem jeszcze fotografa, ktory by uzywal takiego rozwiazania. Domyslam sie, ze do takiego projektu nadawalaby sie tylko migawki z kurtyna, a nie listkowe. Zakladanie jakiejkolwiek migawki przed obiektyw determinuje jej wielkosc aby nie zmniejszyc bez kontroli ilosci swiatla wpadajacego do obiektywu, a prosciej zeby nie ograniczyc maksymalnego otwarciea przyslony. Zakladanie listkowej migawki za obiektywem wystepuje w kilku sytuacjach, miedzy innymi w Sinarze. W starych duzych obiektywach, w kamerach studyjnych, ktore czasem jezdzily na wozkach z uwagi na znaczny ciezar uzywano migawek Packard ale byly one montowane za obiektywem

sweetek
22-09-2012, 18:30
artykuł o migawkach uniwersalnych gościa, który od wielu lat w Polsce pisze o LF, wiele można się od niego dowiedzieć:
S Z K L A N Y M O K I E M - blog fotograficzny - Bartosz Koszowski: Uniwersalne migawki do kamer wielkoformatowych (Universal Shutters for Large Format Cameras) (http://barteess.blogspot.com/2011/07/uniwersalne-migawki-do-kamer.html)
nie widziałem tego w użyciu, ale w stanach jest firma, która remontuje stare migawki, często wystawiają na sprzedaż "nietypy", kiedyś chciałem od nich kupić migawkę na obiektyw o średnicy soczewki 108 mm, tylko wielka była i ciężka - no i dla mnie za droga.

trumil9
22-09-2012, 22:18
artykuł o migawkach uniwersalnych gościa, który od wielu lat w Polsce pisze o LF, wiele można się od niego dowiedzieć:
S Z K L A N Y M O K I E M - blog fotograficzny - Bartosz Koszowski: Uniwersalne migawki do kamer wielkoformatowych (Universal Shutters for Large Format Cameras) (http://barteess.blogspot.com/2011/07/uniwersalne-migawki-do-kamer.html)
nie widziałem tego w użyciu, ale w stanach jest firma, która remontuje stare migawki, często wystawiają na sprzedaż "nietypy", kiedyś chciałem od nich kupić migawkę na obiektyw o średnicy soczewki 108 mm, tylko wielka była i ciężka - no i dla mnie za droga.
Znam ten blog i bardzo szanuje autora za jego olbrzymia wiedze i profesjonalizm i przyznaje, ze nigdy nie widzialem czegos takiego. Natomiast nie uwazam takiej migawki za dobre rozwiazanie pomijajac juz sam fakt stanu technicznego. Najwiekszym mankamentem dla mnie jest przeniesienie jeszcze bardziej do przodu srodka ciezkosci. W wielkich formatach poza metalowymi kamerami i monsters typu wielgachne studyjne czy kamery ULF najciezszym elementem jest przewaznie obiektyw. Dolozenie dodatkowego ciezaru powoduje przewazanie konca zestawu. Poza tym jest sprawa przenoszenia drgan w trakcie ekspozycji. Nie wiadomo jakiej jakosci sa takie migawki. A sam fakt niedostepnosci takiego sprzetu tez o czyms swiadczy. Gdyby to bylo rowne/lepsze rozwiazanie od tych wystepujacych powszechnie, bylyby bardziej popularne. Mozliwe jest, ze tego rodzaju migawki wystepowaly w sprzecie fotograficznym specjalnego przeznaczenia, jak kamery lotnicze czy cos w podobnym stylu. Nie mam pojecia. Ale mialbym klopoty aby przytroczyc cos takiego do paru moich obiektywow z uwagi na potrzebe znalezienia migawek o wewnetrznej srednicy wiekszej niz 10 do 13cm. Nastepna sprawa jest zrozumienie przeznaczenia migawki. Jest ona potrzebna w przypadku wykonywania zdjec w dobrych warunkach oswietleniowych na materialach o czulosci 100ISO i wyzej na otwartych przyslonach. Bo wtedy odmierzanie czasu jest nieslychanie istotne. Natomiast w sytuacji kiedy robisz na materialach tupu 3-5 ISO to po co Ci migawka? Dzwigac dodatkowy ciezar? I otwierac migawke wezykiem spustowym na np 25 sekund?

sweetek
22-09-2012, 22:59
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...

trumil9
23-09-2012, 05:16
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...teraz rozumiem. To do tego Tessara potrzebowales migawke. On ma na pewno wiecej niz 8cm sednicy czyli do 5 Ilexa czy Betaxa nie zmiesci sie. Ale sa stare Packard'y o bardzo duzej srednicy. Nie probowales takiego odszukac? Znacznie mniej skomplikowany projekt, wystarczy, ze listki lekko chodza i jest juz naprawialne.

sweetek
23-09-2012, 12:33
"nauczyłem się" - przynajmniej tak mi się wydaje - zamiast migawki używać 2 szyberków. Kąt pomiędzy szyberkami wyznacza czas migawki. Jest gdzieś na youtube film gdzie gość coś takiego pokazuje. Bierzesz 2 szyberki, rozwierasz wedle uznania (trochę trzeba doświadczenia) jednym zasłaniasz obiektyw, wyjmujesz szyberek z założonej kasety (gotowy film do naświetlania) i wtedy zdecydowany ruchem przesuwasz szyberki w taki sposób aby drugi zasłonił obiektyw. Zdjęcie naświetlone. Przy dobrej wprawie da radę zejść do 1/15 s. 1 s. robię przy pomocy jednego szyberka.

dinderi
23-09-2012, 13:10
Tutaj jest filmik, jak w bardzo prosty sposób wykonać migawkę działająca z dowolnym czasem. https://www.youtube.com/watch?v=pHu43YA4FoM
Można zamiast zegara ciemniowego uzyć innego układu, generującego zwarcie w dowolnym czasie. Idea bardzo łatwa do skopiowania i modyfikacji.

trumil9
23-09-2012, 23:03
Te wszystkie sposoby i sposobiki sa bardzo fajne i rzeczywiscie ulatwiaja zycie. Ja nie moglem sobie dlugo poradzic z odliczaniem sekund. Az przypomnialem sobie ja zdawalame na prawo jazdy w Illinois to byl rozdzial o zwloce w sekundach za wyprzedzajacym samochodem. W Polsce to chyba tez jest. Tam chyba chodzilo o 4 sekundy zwloki w normalnych warunkach, ale nie moglem sobie przypomniec co i jak nalezalo odliczac. Az w koncu znalazlem ze odliczanie po angielsku kolejno 1-800, 2-800, 3-800 do 9-800 i od poczatku daje wlasnie kawalki 1no sekundowe. Ale moze ktos ma lepszy sposob? I jeszcze jedna rada, tym razem na sztywny mieszek do kamery. Najlepsze sa srodki do zmiekczania skory i jej konserwacji zawierajace mink oil czyli tluszcz z fretek, gronostaja, norki. Nalezy mieszek oczyscic z kurzu ile sie da i z obu stron wysprejowac niewielka iloscia takiego srodka caly mieszek i pedzlem rozprowadzic pianke aby rownomiernie pokryla powierzchnie skory czy materialu uzytego do zrobienia mieszka. Nie rozciagac na sile. Zreszta chyba kazdy kusnierz ma swoje sposoby aby zmiekczyc skore. Pamietam, ze moj ojciec mial rekawice z jeleniej skory, ktore mama prala a po wysuszeniu nacierala jakos kostka wygladajaca jak szare mydlo. I mowila mi, ze to tluszcz w kawalku do zmiekczania skory.

renes
24-09-2012, 00:01
"nauczyłem się" - przynajmniej tak mi się wydaje - zamiast migawki używać 2 szyberków. Kąt pomiędzy szyberkami wyznacza czas migawki. Jest gdzieś na youtube film gdzie gość coś takiego pokazuje. Bierzesz 2 szyberki, rozwierasz wedle uznania (trochę trzeba doświadczenia) jednym zasłaniasz obiektyw, wyjmujesz szyberek z założonej kasety (gotowy film do naświetlania) i wtedy zdecydowany ruchem przesuwasz szyberki w taki sposób aby drugi zasłonił obiektyw. Zdjęcie naświetlone. Przy dobrej wprawie da radę zejść do 1/15 s. 1 s. robię przy pomocy jednego szyberka.

Jim Galli ten sposób wymyślił i w doskonały sposób go wykorzystuje, a za nim wiele innych osób.
Łatwiej wykonać go z większymi obiektywami, gorzej z mniejszymi średnicami, wtedy raczej niezbędna migawka. Ja większość swoich starych obiektywów XIX-wiecznych, w tym petzvale i meniscusy, montuję w migawce za pomocą dorobionych adapterów - na petzvalach migawka na przodzie, meniscusy z tyłu migawki. Migawka założona na przodzie obiektywu spełnia też częściowo rolę osłony przeciwsłonecznej.

--- Kolejny post ---


Znam ten blog i bardzo szanuje autora za jego olbrzymia wiedze i profesjonalizm i przyznaje, ze nigdy nie widzialem czegos takiego. Natomiast nie uwazam takiej migawki za dobre rozwiazanie pomijajac juz sam fakt stanu technicznego. Najwiekszym mankamentem dla mnie jest przeniesienie jeszcze bardziej do przodu srodka ciezkosci. W wielkich formatach poza metalowymi kamerami i monsters typu wielgachne studyjne czy kamery ULF najciezszym elementem jest przewaznie obiektyw. Dolozenie dodatkowego ciezaru powoduje przewazanie konca zestawu. Poza tym jest sprawa przenoszenia drgan w trakcie ekspozycji. Nie wiadomo jakiej jakosci sa takie migawki. A sam fakt niedostepnosci takiego sprzetu tez o czyms swiadczy. Gdyby to bylo rowne/lepsze rozwiazanie od tych wystepujacych powszechnie, bylyby bardziej popularne. Mozliwe jest, ze tego rodzaju migawki wystepowaly w sprzecie fotograficznym specjalnego przeznaczenia, jak kamery lotnicze czy cos w podobnym stylu. Nie mam pojecia. Ale mialbym klopoty aby przytroczyc cos takiego do paru moich obiektywow z uwagi na potrzebe znalezienia migawek o wewnetrznej srednicy wiekszej niz 10 do 13cm. Nastepna sprawa jest zrozumienie przeznaczenia migawki. Jest ona potrzebna w przypadku wykonywania zdjec w dobrych warunkach oswietleniowych na materialach o czulosci 100ISO i wyzej na otwartych przyslonach. Bo wtedy odmierzanie czasu jest nieslychanie istotne. Natomiast w sytuacji kiedy robisz na materialach tupu 3-5 ISO to po co Ci migawka? Dzwigac dodatkowy ciezar? I otwierac migawke wezykiem spustowym na np 25 sekund?

Trochę za dużo "ale" i wątpliwości, naprawdę nie mają większego znaczenia, po prostu czasem inaczej nie da się zamontować migawki niż na przodzie i całkiem dobrze się to sprawdza otwierając dodatkowe możliwości, choć wymaga pewnych zabiegów. Oczywiście im większy obiektyw (średnica) tym trudniej o takie rozwiazanie. A wcale nie jest rzadkie. Nie występuje też jakiś problem z "zabieraniem" światła przez "wydłużenie" obiektywu, wpływ bardzo niewielki.

rOOmak
24-09-2012, 01:16
Do odmierzania sekund mozna rownierz liczyc "one missisipi, two missisipi..." lub po polsku "sto dwadziescia jeden , sto dwadziescia dwa...". Ale ja uzywam stopera w telefonie.

dinderi
24-09-2012, 08:15
Do odmierzania sekund mozna rownierz liczyc "one missisipi, two missisipi..."Ten sposób jest w miarę dokładny do 5 sekund. Potem się rozjeżdża :)

Persi
24-09-2012, 12:02
Ja szukałem migawki do mojego tessara 360 mm 4.0, używałem go do portrecików w studio, niby czas załatwiał błysk lampy, ale zawsze bezpieczniej mieć migawkę...., czasem ciężko modela utrzymać w nieruchu - czasem dostaje wtedy sztywności.
W krajobrazie, czy martwej naturze migawka nie jest potrzebna nawet przy filmie ISO 25.
Ale faktem pozostaje, że takie wynalazki są...

W studio i z użyciem światła błyskowego problemem nie jest czas otwarcia migawki, tylko przysłona i moc lamp. Model może się nawet poruszyć zarejestrowane będzie tylko to co "zamrozi" i doświetli lampa, więc nie ma problemu.

dinderi
26-09-2012, 11:13
Na ebay mozna kupić obiektywy Wollensank Alphax z migawką. Np. taki link do aukcji (http://www.ebay.pl/itm/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=120985057504&ssPageName=ADME:L:COSI:PL:1123)W końcu kupiłem tę migawkę. Uznałem, że przyda mi się w innych projektach fototechnicznych, a cena nie jest wysoka.
Własnie do mnie dotarła. Jest to piękny kawałek techniki precyzyjnej. Oczywiście wymaga CLA, bo nie trzyma czasów. Ma 15 listków przysłony i otwiera się co najmniej o 1,5EV więcej niż f3,5. To błyszczące w środku, to jakiś wkręcany filterek. Patrzac przez niego, nie zmienia się nic. Może to filtr UV, lub coś w tym guście, w kazdym razie jest zbyt porządnie wykonany, żeby nie miał przeznaczenia. Dzisiaj pójdę do zaprzyjaźnionego zegarmistrza, żeby to rozebrał, przeczyścił, poskładał i naoliwił. Sam wolę się za to nie zabierać, bo okaże się jeszcze, ze trzeba np. wymienić zmęczoną sprężynę i już tego nie poskładam.
Teraz mam do kolegów znowu pytanie. Od strony migawki (przód) średnica gwintu wynosi 45 mm. Od strony przysłony jest gwint 40 mm (albo coś w ten deseń, akurat nie mam suwmiarki, żeby dobrze zmierzyć). Czy może macie wiedzę i wolę by się nia podzielić, które obiektywy LF można do niej zamontować? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

rOOmak
26-09-2012, 18:59
otwiera się co najmniej o 1,5EV więcej niż f3,5.
Wartość przysłony jest proporcją ogniskowej do średnicy otworu. Liczby (wartość przesłony) które masz napisane na migawce muszą być odpowiednio umieszczone dla obiektywu z którym migawka pracuje.

dinderi
26-09-2012, 19:38
Wartość przysłony jest proporcją ogniskowej do średnicy otworu. Liczby (wartość przesłony) które masz napisane na migawce muszą być odpowiednio umieszczone dla obiektywu z którym migawka pracuje.
Tak, tak :) Wyraziłem się, jak bym nie wiedział z czego to wynika. Chodziło mi o to, że migawkę można otworzyć bardziej, niż by to wynikało z oznaczeń na niej. A róznica jest ogromna.

trumil9
02-10-2012, 16:03
Dostalem pytanie na pw w sprawie uzycia migawki Packard w kamerze. Ja w tej chwili usiluje zastosowac taka migawke w Sinarze. Wystepuja nastepujace problemy. Migawka nie powinna miec otworu mniejszego niz srednica tylnej soczewki obiektywu. Moja nie ma. W przypadku 2 obiektywow, ktore chce uzywac wymiennie, z uwagi na na szersze krycie jednego z nich. Tyl obiektywu musi byc umieszczony na dodatkowym pierscieniu, ktory dystansuje dupke obiektywu od migawki. Lub migawke od plytki obiektywu jezeli migawka nie miesci sie w przednim otwarciu kamery. Ja mam zamiar zamontowac taki pierscien z przodu plytki obiektywu, tak jak to bylo w orginale. Ostateczna decyzje jednak podejme po rozmontowaniu migawki i wykreceniu srub do synchronizacji lampy (ostatnie zdjecie, wystajace sruby zaznaczone czerwona kropka). Wtedy bedzie wiadomo czy umieszczenie migawki na wewnetrznej sciance plytki Sinara ma sens, czy mozna osadzic plytke w przodzie kamery bezpiecznie. Przy okazji - po odkreceniu migawki okazuje sie, ze luszczy sie z niej farba. Nastepna sprawa do roboty aby uniknac "latajacego swiatla" w kamerze


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/packard/IMG_0211.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/packard/IMG_0210.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/packard/IMG_0212.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/packard/IMG_0213.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/packard/IMG_0217.jpg)

sweetek
02-10-2012, 18:02
jakie ma czasy? ile cię to kosztowało? i najważniejsze.. jaka to średnica?
;)

trumil9
02-10-2012, 22:36
jakie ma czasy? ile cię to kosztowało? i najważniejsze.. jaka to średnica?
;)
Kosztowalo mnie i duzo i malo. Zadzwonilem do faceta, ktory wystawial sprzet po swoim tesciu, zawodowym fotografie.
Musialem pojechac okolo 250km (w obie strony) zeby wziasc cala lote z sprzetem - za kilkaset dolcow. Miedzy innymi byl tam ten shutter, obiektywy, 3 duze kamery i rozne takie tam. Trudno policzyc ile przypadlo na sama migawke. Byloby tanio gdyby nie to, ze przed wjazdem na autostrade chcialem kupic sobie kawe a nie chcialo mi sie przejezdzac w lewo do stacji benzynowej bo po prawej byl starbucks. Gdy wyszedlem z kawa mialem rozwalone drzwi suwankowe i tylny blotnik. I resztki czerwonego lakieru na moim aucie. Naprawa to $600 bo nie majac sprawcy i filmu z monitoringu ubezpieczalnia koszty naprawy sciagnelaby z mojej polisy i skladka poszlaby mi do gory. Na stacji benzynowej maja wszedzie kamery. Kawa kosztowala $3.75. To w temacie ile mnie to kosztowalo. Srednica otwarcia to 2 3/4" czyli jakies 7cm. To jest migawka na gruche bez zadnego ustawiania czasow.

dinderi
02-10-2012, 23:09
Naprawa to $600Nie masz w okolicy żadnych emigrantów z byłego łomżyńskiego? Za 200 chłopaki by wyklepali, że nikt by nie poznał... ;)

trumil9
02-10-2012, 23:40
Nie masz w okolicy żadnych emigrantów z byłego łomżyńskiego? Za 200 chłopaki by wyklepali, że nikt by nie poznał... ;)
Oni teraz nawet za 300 mlotka do reki nie wezma. Nie maja sily:0). Najnizsza cena za jeden element to 250. Mi robil znajomy, dlatego tanio.

trumil9
03-10-2012, 21:44
Wykrecilem te sruby od synchronizacji lampy, plytke z migawka przyloznona do tylnej scianki wsadzielem w przedni standard i... niestety, migawka Packard jest za gruba i przy probie docisniecia calosci aby zapiac plytke z obiektywem - frontowa ramka od mieszka jest wypychana z mocowania. Jedyne rozwiazanie dla Sinara bedzie takie, ze beda uzyte 2 klamry zakladane na frontowy standard, z ktorych jedna bedzie trzymala gorna czesc plytki nad obiektywem a druga dol pod obiektywem.

Persi
13-10-2012, 22:05
Kosztowalo mnie i duzo i malo. Zadzwonilem do faceta, ktory wystawial sprzet po swoim tesciu, zawodowym fotografie.
Musialem pojechac okolo 250km (w obie strony) zeby wziasc cala lote z sprzetem - za kilkaset dolcow. Miedzy innymi byl tam ten shutter, obiektywy, 3 duze kamery i rozne takie tam. Trudno policzyc ile przypadlo na sama migawke. Byloby tanio gdyby nie to, ze przed wjazdem na autostrade chcialem kupic sobie kawe a nie chcialo mi sie przejezdzac w lewo do stacji benzynowej bo po prawej byl starbucks. Gdy wyszedlem z kawa mialem rozwalone drzwi suwankowe i tylny blotnik. I resztki czerwonego lakieru na moim aucie. Naprawa to $600 bo nie majac sprawcy i filmu z monitoringu ubezpieczalnia koszty naprawy sciagnelaby z mojej polisy i skladka poszlaby mi do gory. Na stacji benzynowej maja wszedzie kamery. Kawa kosztowala $3.75. To w temacie ile mnie to kosztowalo. Srednica otwarcia to 2 3/4" czyli jakies 7cm. To jest migawka na gruche bez zadnego ustawiania czasow.

Czy migawka od sinara ma średnicę otwarcia 7,5 cm.

trumil9
14-10-2012, 00:50
Czy migawka od sinara ma średnicę otwarcia 7,5 cm.
Cos kolo tego, nie chce mi sie szukac manual do Sinar Shutter ale na zdjeci w aukcji eBay 230863587678 jest przylozona calowka do tylnej scianki migawki, tym niemniej frontowa czesc ma jeszcze dodatkowy rant, ktory pomniejsza wewnetrzna srednice. Manual masz tutaj Camera Eccentric: Info (http://www.cameraeccentric.com/html/info/sinar_2.html)

dinderi
14-10-2012, 16:41
Czy wołacie kolorowe szitki 4x5" sami, czy macie kogos? Jeśli wołacie sami, czy moglibyście wstawić zdjęcie swojego procesora, razem z krótkim opisem?
Oczywiście, jeśli to jakieś Jobo, to wystarczy mi numer koreksu.

sweetek
14-10-2012, 18:46
szpula 2509N do 9x12, 4x5

--- Kolejny post ---

jobo potrzebuje bardzo mało chemii do wołania. 6 szitek woła się w 270 ml

rOOmak
20-10-2012, 20:25
Ciekawe zdjęcie ;)
Herbert George Ponting and telephoto apparatus, Antarctica, January 1912 | Flickr - Photo Sharing! (http://www.flickr.com/photos/nationallibrarynz_commons/4078338365/in/photostream/)

Persi
22-10-2012, 21:05
W Warszawie całkiem przyzwoicie wywołuje lab na tyłach domów centrum, przy ul Złotej, idąc pasażem ze Złotej w kierunku Banku masz ten Lab. Wywoływałem tam E6 i było całkiem ok.

--- Kolejny post ---

Jeśli chcesz się pobawić we własnej ciemni bez procesora podaję link do materiału:
http://www.marekmadej.com/o%20fotografii/E-6%20krok%20po%20kroku.pdf

Facet potrafi wiele wyciągnąć ze slajdów.

jacek_73
22-10-2012, 21:12
W Warszawie całkiem przyzwoicie wywołuje lab na tyłach domów centrum, przy ul Złotej, idąc pasażem ze Złotej w kierunku Banku masz ten Lab. Wywoływałem tam E6 i było całkiem ok.
...

Czyżby Złota 25?

Mówisz oczywiście o materiałach wielkoformatowych?

dinderi
22-10-2012, 21:44
W Warszawie całkiem przyzwoicie wywołuje lab na tyłach domów centrum, przy ul Złotej, idąc pasażem ze Złotej w kierunku Banku masz ten Lab. Wywoływałem tam E6 i było całkiem ok.
Myslisz o Labie w kinie Relaks? Tam chyba niestety nie wołaja wielkiego formatu.
Przymierzam się do samodzielnego wołania. Średni B&W wołam bez problemów w koreksie Krokus 800. Niestety, nie mieszczą się do niego szitki 4x5". A proces C-41 nie jest taki bardzo skomplikowany. Spokojnie do opanowania w domu, przy małej inwestycji w termostat i grzałkę.
Szukam w miarę taniego "koreksu", lepszego niż tuby BTZS. Ale chyba pozostaje tylko Combi Tank z 6-cioma pojemniakami, ew. Jobo za trochę chore pieniądze (mimo wszystko).
Slajdów, póki co, nie chce wołać.

Persi
22-10-2012, 23:14
Jak nie wołają? Wołają. Stale do nich nosiłem i noszę. Chyba że się coś zmieniło, ale nie sądzę.

dinderi
23-10-2012, 13:01
Na ich stronie nie ma słowa o tym, że wołają wielki :)
Ale skoro wołają, to bardzo dziękuję za informację.

Persi
28-10-2012, 21:57
Wołam u nich ale musi być ten pierwszy raz, tym bardziej, że nie jest to tak skomplikowane jak by się mogło wydawać. Zainteresowani zawsze dorobią skomplikowaną historię, żeby wykazać jakie to wszystko jest trudne... Jak się okazuje nie jest trudne, trzeba tylko trzymać się procesu. Zachęcam do obejrzenia tego materiału: e6 – czyli trąbka, pompka, termostat i dzwonek Ť 70fahrenheit (http://70fahrenheit.wordpress.com/2012/10/22/e6-czyli-trabka-pompka-termostat-dzwonek/)

trumil9
05-12-2012, 05:05
powrot do watku migawki do kamer wielkoformatowych.
Wrzutka z 70fahrenheit

Wiele wieczorow spedzonych na szukaniu online, za drogo, za maly, nie do naprawy, itd. Pojechalem w koncu na takie spotkanie, ktore troche przypomina rynek. Taki flea market. Spotykaja sie kupujacy ze sprzedajacymi. Tylko sprzet fotograficzny.

Lezal sobie skromnie na boku, jak porzucony. Udawalem, ze wlasciwie nie jestem pewien do czego to sluzy, i czy mi sie przyda do czegos aby miec podstawy do targowania sie o cene. Brudny jakis, a jak z gwarancja, czy dziala, a czy ma moze pompke aby sprawdzic. Wystarczylo wziasc do reki i wiadomo, ze calkowicie sprawny. Wiec kupilem, nawet nie mierzac srednicy otwarcia. Mialem przewage nad sprzedajaacym bo wlasciwie nie wiedzial co ma do sprzedania. Wiec zacznijmy od tego, ze shutter starej konstrukcji na pompke sprawdza sie zawsze w pozycji pionowej, dlatego, ze jest tak zbudowany, ze do zamykania migawki jest wykorzystywana waga listkow przyslony. W pozycji lezacej listki nie beda zamykaly otwarcia. Trzymany pionowo – listki robia “snap”, jak gilotyna. Facet probowal sprawdzac czy dziala na lezacym na stole shutter’ze. Dzieki temu najpierw zbilem cene a pozniej jeszcze kazalem sobie dolozyc gruszke z wezykiem. Stare gumy ale na wzor jest. W domu zmierzylem srednice otworu, 10.5cm czyli 4.1 cala, jedna z wiekszych migawek, a dla mnie zalatwia problemy ze wszystkimi starymi obiektywami jakie mam bez migawek.

Shutter robiony przez Ilex Optical Co. przymocowany do tylu adaptera, z otwarciem na plytke obiektywowa 6 5/8″ x6 3/4″. Adapter byl prawdopodobnie montowany do przedniego standartu kamery studyjnej (waga). Mocowanie shutter’a jest w odleglosci 1 1/8″ od frontu, czyli moge pakowac obiektywy z dupka wystajaca cal lub mniej. Wystarczy bo tele nie bede uzywal na pewno.

Piec minut pozniej po staniu sie posiadaczem Ilexa udalo mi sie kupic za smieszne (naprawde) pieniadze Speed Graphic 4×5, troche "zdemontowany" ale dla mnie OK, bo do robienia zdjec jest dodatkowo potrzebny wylacznie obiektyw na plytce, ostrzyc moge bez dalmierza.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/old-shutter/IMG_0417.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/old-shutter/IMG_0424.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/old-shutter/IMG_0425.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/old-shutter/IMG_0428.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/old-shutter/IMG_0434.jpg)

Persi
05-12-2012, 12:30
Taki rozmiar to rozumiem... Ja jakiś miesiąc temu obserwowałem na węgierskim ebayu uniwersalne (irysowe) mocowanie do obiektywów o średniczy około 10 cm. Cena była od 0. Okazało się że w aukcja zakończyła się przed czasem a sprzedawca jakieś dziwne wyjaśnienia snuł, że towar niedostępny. Potem olazało się, że wystawił po raz kolejny i wystawiał wcześniej tę samą rzecz. Przy innych przedmiotach obiektywach również jakieś dziwne opisy...

dinderi
05-12-2012, 13:51
To i ja się pochwalę, dobrym dealem (skoro używany tu polingsh'a). Kupiłem w BH kasetę polaroida #405 za 40 dolarów, w idealnym stanie. Jak ktoś jest zainteresowany, jak bardzo to dobry deal, niech wpisze w szukajkę eBay hasło "Polaroid 405" albo "Fuji pa-145", i przejrzy oferty "kup teraz".
Cieszę sie jak dziecko :D

jellyeater
05-12-2012, 14:10
Odkurzacz - Tyle mamy oszczędności, ile mamy na koncie - ING - Reklama - Agata Kulesza - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=NYqhEtK4YR4) :D

dinderi
05-12-2012, 14:20
Odkurzacz - Tyle mamy oszczędności, ile mamy na koncie - ING - Reklama - Agata Kulesza - YouTube (http://www.youtube.com/watch?v=NYqhEtK4YR4) :DWyrażenie "dobry deal" ma tyle wspólnego z oszczędnościami, co górnik z górami. :)

Persi
06-12-2012, 21:23
DO ludzi będących w temacie. Poszukuję tkaniny czarnej nie przepuszczającej światła do ciemni. Czy wiecie gdzie w Warszawie lub pod Warszawą (w stronę Janek, Piaseczna, Pruszkowa) można dostać coś takiego.

dinderi
06-12-2012, 22:32
DO ludzi będących w temacie. Poszukuję tkaniny czarnej nie przepuszczającej światła do ciemni. Czy wiecie gdzie w Warszawie lub pod Warszawą (w stronę Janek, Piaseczna, Pruszkowa) można dostać coś takiego.W Jankach i Sękocinie, a także Wolicy jest milion róznych hurtowni tkanin. Nie mam zadnej znajomej i nigdy takiego materiału nie szukałem, ale jestem przekonany, że jesli masz dośc czasu na poszukiwania, to na pewno coś tam znajdziesz. Hindusi (Indianie), właściciele tych hurtowni na pewno nie wypuszczą cię bez kupionego towaru :)

sweetek
06-12-2012, 23:27
a myśmy w weekend testowali FKD 18x24... z pozytywnym efektem...
a ja opanowałem filmy o czułości 3 ISO
;)

Persi
07-12-2012, 02:46
Błonę graficzną czy rentgena dorwaliście? A może czyszczonko i oblewanie szyby?
Co do tych hurtowni, ja nie potrzebuję całego rulonu, tylko kilka metrów(2x po 3m). Poza tym jeśli się poruszasz samochodem to nie widzisz gdzie co sprzedają. Dlatego pytam.

rOOmak
14-12-2012, 08:42
dinderi ja się wycofałem z pomysłu na kupno Fuji pa-145 ze względu na to że Fuji zaprzestało produkcji wkładów do tej kasety... Masz jakieś zapasy?

--- Kolejny post ---

Impossible-project nie będzie zajmował się filmami 4x5 ale ktoś inny się tego podjął. Na razie jeszcze produkt jest niedostępny ale mam nadzieję że szybko im się uda wejść na rynek. http://new55project.blogspot.com/

rOOmak
14-12-2012, 09:30
Widze, że strzeliłem babola. Myślałem o PA-45.

dinderi
14-12-2012, 11:19
Widze, że strzeliłem babola. Myślałem o PA-45.

Dla wyjaśnienia, gdyby wszedł tu ktoś nowy i mniej zorientowany, to na dzisiaj Fuji nadal produkuje wkłady o rozmiarze 3 1/4 x 4 1/4", które pasują do kaset Polaroid 405 i Fuji Pa-145. Niestety, wymienione kasety nie sa juz w produkcji.

trumil9
26-12-2012, 22:38
wrzutka postu Piotra z 70fahrenheit, wszystkie zdjecia sa na blogu

lithprinting, ni to pies, ni wydra

Lithprinting, to taka dziwna technika, ni to standardowa fotografia srebrowa, ni to proces alternatywny.
W tej technice wykorzystujemy normalne papiery fotograficzne, tylko trochę inaczej je obrabiamy. Cały efekt zależy w dużej mierze od użytego papieru; i tego co fabryka dosypała do emulsji. Niestety dobre papiery odchodzą w niebyt. Zgodnie z kolejnym uszczęśliwiającym masy zarządzeniem biurokratów - tym razem o zakazie stosowania niektórych metali. Czy jakoś tak... W każdym razie dostało się kadmowi, a bez niego lithprinty już nie są takie same...
Zostało jeszcze parę papierów, ale tak mi się widzi, że technika padnie. Chyba, że 'zejdzie do podziemia', to znaczy ludzie znaczną gotować emulsję w domu... No dobra, dość narzekania.

Na czym to polega, w skrócie - na prześwietleniu i niedowołaniu. Papier naświetla się normalnie pod powiększalnikiem a potem wywoluje w bardzo cieniutkim wywoływaczu. Dla zwiększenia efektu używa się dedykowanego wywoływacza 'litowego'. Potem papier utrwala się i płucze. Czyli, tak jak w standardowej obróbce.
Trik polega na tym, że światła regulujemy czasem naświetlania a cienie - wywoływania.
Wywołując lith musimy cały czas kontrolować postęp reakcji - przy czym, kontrolujemy cienie. Jak papier, według naszego widzimisia, ma już dość to przerywamy wywoływanie.
Teraz kilka przykładów. Na początek - fomatone VC, warm tone. Ten papier jest jedyny w swoim rodzaju. Żaden inny papier nie dał mi takich kolorów.


https://canon-board.info/imgimported/2012/12/wpidimg_20121223_150924-1.jpg
źródło (http://70fahrenheit.files.wordpress.com/2012/12/wpid-img_20121223_150924.jpg)

Lithprinty można jeszcze dodatkowo przetwarzać. Ja stosowałem tylko podwójne wywoływanie. Po wywołaniu, zdjęcie lądowało w odbielaczu i potem było ponownie wywoływane. Tak wygląda foma po dodatkowej obróbce:


https://canon-board.info/imgimported/2012/12/wpidimg_20121225_183528-1.jpg
źródło (http://70fahrenheit.files.wordpress.com/2012/12/wpid-img_20121225_183528.jpg)

Teraz pora na coś bardziej klasycznego, Adox vario classic:
zdjecia na 70f
I na koniec, papier, którego obróbka to straszna mordęga, ale efekt może pozytywnie zaskoczyć - kentmere, warm tone, vc
zdjecia na 70f
Papierów, które wciąż można kupić, i dają dobre efekty jest więce j, niestety, nie miałem z nimi do czynienia (jeszcze).
p.

trumil9
27-12-2012, 09:41
Nastepna wrzutka z 70 fahrenheit
Wszystkie zdjecia sa na blogu

Zabytkowy Morrison – moj malutki i tak dlugo oczekiwany


https://canon-board.info/imgimported/2012/12/img_0942-1.jpg
źródło (http://70fahrenheit.files.wordpress.com/2012/12/img_0942.jpg)

W koncu kupilem. Dlugo polowalem az go dorwalem. W rozsadnej cenie zreszta. Szerokokatny stary obiektyw z konca XIX wieku. Tak malo wiadomo o tej serii, ze mozna tylko zalozyc, ze zostal wyprodukowany miedzy 1870-1875. Numer seryjny 1310. R.Morrison #6. Numer 6 ma odpowiadac obiektywowi o kryciu 8x10. Rotacyjna przyslona (Wheel Stops) f16, 22, 32, 45, 64 - oznaczona olowkiem przez ktoregos z poprzednich wlascicieli. Gdzies wyczytalem i nie moge teraz znalezc, ze kat krycia jest dla tego obiektywu okolo 100°. Obiektyw rozpakowalem dopiero dzisiaj, niestety jest za pozno aby sprawdzic na matowce 8x10 czy nie jest ciemno na naroznikach. Bede "walczyl" jutro. Natomiast wrazenia "pozafotograficzne" sa bardzo pozytywne. Niezwykle staranne wykonanie. Bardzo dobry stan obudowy obiektywu i soczewek, mechanicznie wszystko w porzadku, flanga i soczewki wykrecaja sie plynnie, brak oznak zniszczenia gwintow, przyslona obraca sie lekko, z "tyknieciem". Kosmetycznie gorzej ale mozna go pewnie "przypucowac", ja tego nie bede robil.

Czego sie do tej pory dowiedzialem. Richard Morrison zajmowal sie optyka do kamer od 1858 do smierci w 1888, pracowal razem z innymi jak Harrison, Schnizer, Wale - az do 1870 kiedy otworzyl wlasny zaklad w Nowym Jorku. Jego firma wyprodukowala okolo 7000 roznych obiektywow, w wiekszosci do kamer stereo. Produkowal takze dla innych wytworcow jako subkontraktor. Jego obiektywy pod marka Morrison sa oceniane jako jedne z najlepszych obiektywow wyprodukowanych w USA w koncowce XIX stulecia.
Zdjecie na blogu
I jedne z najmniejszych, tutaj dla porownania z 16.5 calowym Goerz
Zdjecie na blogu

Persi
27-12-2012, 19:35
Normalnie kolekcjonujesz te cacuszka. Szkło widać ładne bardzo.

sweetek
27-12-2012, 20:30
a jaka mniej więcej to konstrukcja?
;)

Persi
27-12-2012, 22:34
aplanat WA? tak mi się wydaje....

trumil9
28-12-2012, 03:25
Normalnie kolekcjonujesz te cacuszka. Szkło widać ładne bardzo.
Robilem to z obiektywami do 35 i sredniego. Mialem okolo tysiaca roznych obiektywow. Jeszcze w tej chwili daloby sie policzyc okolo 200 szt. Leza popakowane w kartonach. To samo dalmierze 35mm. Kupowanie wstrzymuje robienie zdjec. Przynajmniewj w moim wypadku. Ale ostatnio nie moglem sie oprzec. Wlasnie Morrison i jest w drodze jeszcze Taylor Hobson, 13.2 cala, na pewno do 8x10. Ma zablokowana przyslone i dla zartu dalem 100 dolcow bid. I wygralem ten obiektyw tak jakby cala konkurencja zasnela. Kosztowal mnie $61.24 lacznie z wysylka.
Nie wiem jaka konstrukcje ma Morrison. Aby kryl 8x10. Nie dalem rady go dzisiaj sprawdzic, do domu wrocilem jak juz sie zrobilo ciemno. O budowie obiektywow wiem niewiele, nie interesowalo mnie to nigdy. Nie uwazam aby to bylo potrzebne do zrobienia zdjecia. Gdy obiektyw jest zakupiony to jest juz pozamiatane. Pozostaje nim robic zdjecia a nie ubolewac, ze zamiast spacing ma klejone soczewki.

sweetek
28-12-2012, 19:38
pytałem się o konstrukcję nie bez powodu. Szukam bardzo prostego szkła, które kryłoby bardzo duźy format (ok. 70 cm) i zastanawiam się, czy dałoby radę użyć np. 2 kondensorów z dużego powiększalnika....

Persi
28-12-2012, 20:29
Dałoby się ale pewnie jedną soczewkę. Trzeba wyjąć i obejrzeć na matówce. Monokle (pojedyncze soczewki) dają ciekawe efekty miękki i rozciągnięty obraz po rogach a na środku miękki wyraźny rysunek. Trzeba tylko popróbować.

--- Kolejny post ---

efekt tego o czym mówię jest taki: http://www.flickr.com/photos/calceman/tags/magnifyingglass/

Tak myślę że dwie soczewki kondensora mogą nie dać ostrego obrazu. No i jeszcze jedno Soczewa do tego rozmiaru obrazu musi być duża i o odpowiednio dużej ogniskowej tj. ostrzyć jak najdalej od matówki, bo wtedy zwiększa się pole obrazowania.

sweetek
29-12-2012, 12:35
mam 2 soczewki o średnicy 24 cm..., ma też soczewki 116 mm od obiektywu...

Persi
29-12-2012, 14:19
Ogniskową sprawdzisz po prostu przykładając do aparatu i ostrząc na nieskończoność. Im dalej ostzry od matówki tym lepiej.

dinderi
05-02-2013, 00:14
DO ludzi będących w temacie. Poszukuję tkaniny czarnej nie przepuszczającej światła do ciemni. Czy wiecie gdzie w Warszawie lub pod Warszawą (w stronę Janek, Piaseczna, Pruszkowa) można dostać coś takiego.
Ciekaw jestem, czy znalazłeś?

Persi
08-02-2013, 03:25
niezupełnie coś tam zastępczego mam

Nilborn
18-08-2013, 20:16
Tak sie zastanawiam jaki system wielkgo formatu jest lepszy do portretow: ten na pojedynczen szynie czy raczej field camera? Zastanawial sie takze czy warto inwestowac w kamery 8x10 czy moze wystarczy 4x5.

Pozdrawiam wszystkich maniakow WF

Persi
03-09-2013, 15:55
Najlepszym i najwszechstronniejszym systemem i stosunkowo drogim jest sinar który skałdasz jak klocki lego. Pytanie twoje trzeba doprecyzować, czy bedziesz robił powiększenia pod powiększalnikiem czy stykówki? A może ambrotypy? Jeśli powiękalnik lub skaner i tylko to to wystarczy ci 4x5 cala. Jeśli stykówki, kolodion - to zabawa się zaczyna od 8x10". Pamiętaj jednak, że optyka jest dużo droższa do większego formatu.
Czy na szynie? Zależy od tego, czy dysponujesz studiem. Jeśli nie, a portret w plenerze, pomyśl o składanym aparacie.

trumil9
21-02-2014, 04:00
Prawie rok przerwy w fotografii. Jezeli zrobilem z 20 zdjec dla wlasnej przyjemnosci oprocz jakiejs zleconej chaltury to wszysto. I zero na formacie wiekszymi niz 35mm. Ale 2 tygodnie temu przydusilo mnie totalnie i zaczalem wyciagac graty i przymierzac sie. No i zaczelo sie od klopotow, tak jakbym zaczynal od samego poczatku. Pierwsza probna sesja testowa - tragedia, za drugim razem troszke lepiej. 3 Raz juz znosnie. Teraz bedziemy szli dalej bo szkoda odstawic tak wszystko. Poniszy tekst i zdjecia z 70fahrenheit.

Czesc II "Niepotrzebna babra..... czyli jak wygralem z Rodinalem
Dziwie sie, ze wczesniej na to nie wpadlem, ale tak zasugerowalem sie, ze wszystko mozna zrobic w normalnym swietle po zaladowaniu w ciemnosci negatywow do tanku, ze po prostu wczesniej nie przyszlo mi to do glowy. Wiec zmienilem poczatek. Po zaladowaniu zdjec zalalem na 3 minuty woda na wstepne plukanie, wylalem wode, zgasilem swiatlo. Wyciagnalem z tanku wklad z negatywami, pusty tank wypelnilem roztworem Rodinal, umiescilem wklad z szitkami, zamknalem szczelnie tank i dalej jak poprzednio. Wszystkie negatywy rowno wywolane, sa jeszcze niedoskonalosci typu "kurze" ale negatywy nie maja zadnych zaciekow. Jeden z holderow, ktory uzywalem prawdopodobnie ma luz, ktory moze spowodowac przy wpychaniu byle jak do holdera wlozenie szitki pod lekkim ukosem. Bedzie wiec za kare przerobiony na plyty mokre i suche. Zdjecia testowe wyszly zdecydowanie lepiej, wykonane przy sztucznym swietle obiektywami bez migawki, ekspozycja "kapeluszem" czyli przez zdjecie i ponowne zalozenie przedniej zaslepki

Test Busch's @ 8.0


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/img480.jpg)

Test Ektar @ 2.5


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/img482.jpg)

Test Ektar @ 4.0


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/img484.jpg)

Przy okazji pare slow o ostatnio uzytych obiektywach, Bush's Rapid Symmetrical 10.5"/8.0, Aero Ektar 7"/2.5. Slowo o Ektarze. Tylna soczewka jest wykonana ze szkla z dodatkiem Thorium. Izotop ten wystepuje w srodowisku naturalnym czlowieka w materialach budowlanych, w skalach itp. Zrodlo: Aero-Ektar Lenses (http://home.earthlink.net/~michaelbriggs/aeroektar/aeroektar.html)

Busch's


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/IMG_3668.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/IMG_3673.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/IMG_3670.jpg)

Ektar


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/IMG_3661.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/IMG_3667.jpg)

Zdjecia testowe SinarF 4x5, Arista EDU 100, zdjecia sprzetu Canon

trumil9
21-02-2014, 17:37
Tym razem beda zdjecia Combi-Plan, tanku produkcji niemieckiej przystowsowanego do wywolywania roznych rozmiarow cietych klisz i plyt szklanych suchych. Kilka przykladow materialu, ktory mozna wywolywac i utrwalac w systemie metryczny i amerykanskim. Jednoczesnie mozna wywolywac 6 negatywow.
8.5x9cm
8.5x10cm
9x12cm
10x15cm

2 1/2x3 1/4"
3 1/4x4 1/4"
3 1.2x4 3/4"
4x5"

Ustawianie szerokosci rozstawu prowadnic jest bardzo proste. Maksymalna pojemnosc tanku to 1080ml - 36oz.
Tank jest wyprodukowany z twardej gumy (pokrywa i lejek) oraz z twardego tworzywa w roznych kolorach.
Prowadnice do negatywow sa obustronne, proste dla plyt szkalnych i wygiete dla filmu. W wypsazeniu sa dwie nakladki na prowadnice, ktore pomagaja w ciemnosci na prawidlowe usytuowanie negatywow we wkladzie do tanku.
Reszta to zdjecia

Zlozony


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3625.jpg)

Rozlozony


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3624.jpg)

Wkladany negatyw film


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3628.jpg)

Negatyw klisza "zmkniety" w tanku


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3629.jpg)

Plyta szklana


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3630.jpg)

Plyta "zamknieta" w wkladzie


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3631.jpg)

Wlkad z kliszami/plytami w tanku


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3632.jpg)

Tank zamniety i przygotowany do wlewu chemii.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/canonforum/70f/combiP/IMG_3635.jpg)

Praktycznie wszystkie czynnosci po zamknieciu tanku mozna wykonywac przy normalnym oswietleniu, ja troche to zmienilem o czym jest w poczatku poprzedniego postu. Tank jest calkowicie swiatlo szczelny i uniemozliwia wycieki chemi.

trumil9
24-02-2014, 23:54
Dzisiaj o braku zaslepek - przedniej i tylnej, i jak mozna zaradzic prowizorka

"Przedruk" z 70 fahrenheit, wszystkie zdjecia tamze

2 lata temu kupilem fajny obiektyw E. Suter Rapid Aplanat #3. Niestety aby go uruchomic potrzebowalem ring do mocowania w plytce obiektywowej oraz „kapelusz” czyli zaslepke poniewaz obiektyw jest bez migawki. W miedzyczasie kupilem kamere z obiektywem Tessar 1C (rebranded na B&L), z ktorego flanga pasuje idelanie do Suter’a. Problem jednak w dalszym ciagu z frontowa zaslepka i to take, zeby mozna bylo przy jej pomocy robic ekspzycje. Bylem w kilku miejscach szukajac w starociach takowej zaslepki, grzebalem takze w pudlach z twardymi tubami na obiektywy, o duzej srednicy. Niestety – zero mozliwosci rozwiazania problemu. Zaslepki jak nie ma tak nie ma. No i dzisiaj zrobilem prowizorke ze starocia. Odcialem z pokrowca gorna czesc, wybebeszylem wszystkie czesci metalowe, klipsy trzymajace pasek, wylupalem ze srodka gruby karton usztywniajacy cala konstrukcje pokrowca. Scianki z cienkiego plastiku obcialem tak aby pozostawic pierscien 3cm. Wycialem z grubszego papieru swiecowego paski o wys 12mm. Zrobilem z tych paskow 2 pierscienie, ktore staralem sie umiescic przy samych sciankach. Plastikowy „material” zagialem i miejsce przy miejscu zabezpieczylem tasma elektryczna samowulkanizujaca aby ciasno przylegal do scianek. W dno „zaslepki” wkleilem krazek wyciety z twardej pianki gumowej. Oczywiscie jest to prowizorka ale umozliwiajaaca robienie zdjec bez obawy ruszenia kamery czy przecieku swiatla. Ma teraz czas aby kupic gdzies dobra zaslepke albo samemu od poczatku wykonac ale na „porzadnie”. Czasem zdarzy sie idealnie przypasowac wewnetrzna srednice pokrowca do zewnetrznej srednicy czesci frontowej obiektywu. Najlepsze sa do tego krotkie a szerokie twarde pokrowce do szerokokatnych obiektywow. Wtedy w przypadku symetrycznych obiektywow do wielkiego formatu mozna wykorzystac obie czesci pokrowca, po drobnej kosmetyce i odcieciu niepotrzebnych czesci jak pasek czy „zawias” laczacy gore i dol pokrowca. Wtedy praktycznie po rownym zaklejeniu wszystkich ciec mozna juz bez zadnych przerobek uzywac „zaslepki”. Najlepsze sa stare, poniemieckie, ktore sa wykonane z prawdziwej skory i mozna je wykonczyc „ na blysk”.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/IMG_3687_cr-1.jpg)

trumil9
27-02-2014, 07:06
Klopot wielkoformatowca czyli jak wykombinowac head-rest.

"Przedruk" z 70fahrenheit, tamze wszystkie zdjecia

Jak utrzymac kogos bez ruchu przez sekunde, dwie, 15 a nawet 30 sekund. Po prostu ma sie nie ruszac. Nie mrugac, nie ruszac ustami, nie rozgladac sie, kiwac na boki, smiac sie. Przy wykonywaniu zdjec duzym formatem pojawiaja sie problemy przy naswietlaniu negatywu. Sztuczne swiatlo czesto „rozwala” zdjecie. Na dalszy plan odchodzi WB bo zdjecie w wiekszosci wypadkow ma byc czarno-biale. Najlepsze efekty uzyskuje sie przy plytkiej glebi ostrosci. Wiec staramy sie robic zdjecie aby drugi plan rozmywal sie. Mala glebia ostrosci to obiektyw LF f 2.5, 3.5, 4, 4.5. Wtedy przy normalnym oswietleniu czas naswietlenia jest bardzo krotki. Co wiec zrobic aby obiektyw bez migawki dawal nam mozliwosc wykonania dluzszej ekspozycji. Dluzsza ekspozycja to brak pospiechu, ktory powoduje czesto poruszenie i drgania obiektywu/kamery przy zdejmowaniu zaslepki. Zmniejszyc ilosc swiatla, operujac jednoczesnie swiatlem punktowym, ktore „wyciagnie” nam do przodu to co chcemy aby bylo najlepiej widoczne, albo buduje dodatkowy kontrast na zdjeciu w miejscu gdzie nam to pasuje. I nie ma pozniej przestrzeni na to aby cos retuszowac edycja zdjec w programach graficznych bo zdjecie musi byc od poczatku dobre aby mozna bylo z niego zrobic stykowke. Nie bedziemy na nowo malowac negatywu w nadzieji, ze nam to cos zalatwi. Jeden z moich znajomych powiedzial: Jezeli podoba ci sie jakies zdjecie, ktore zrobiles a ono jest w gruncie rzeczy zle to nie trac czasu na to aby szukac pozytywnych rzeczy w tym zdjeciu, wzglednie opowiadac jakie to zdjecie ma dobre strony – bo to wszystko niczego nie zmieni, zle zdjecie jest zle i zadna filozofia dopisywana do tego zdjecia niczego nie zmieni. Wywal to zdjecie I zrob dobre. Kiedys protestowalem, usilowalem udowodnic, ze dla przykladu konwersja koloru do BW dadaje zdjeciu inny wymiar. Odpowiedz jaka slyszalem byla zawsze jedna: jezeli zdjecie jest do d…y, to zebys nie widomo co z nim robil – jest dalej nic nie warte.

No dobra – bedziemy robic portrety. To jak z czlowieka zrobic mumie aby sie nie ruszal?

Jedyna rada na to jest head-rest, czyli stojak z „proca” ktora podtrzymuje fotografowanego delikwenta w stabilnej pozycji a widelki „procy” podpieraja glowe lub szyje modela. Skad to wziasc? Wykombinowac. Ja do tego uzylem fragmenty 2 stand’ow. Jeden to SUSIS do mikrofonu, kupiony z grosze (bez glowicy) w trift store a drugi to stand do gitary (tez za grosze), z ktorego uzylem dolne widelki i osadzilem w rurce ruchomego ramienia stand’u do mikrofonu. Do mocowania uzylem duck tape, otuliny z miekiej czarnej gabki, ktora byla uzyta dla uchwytow stand i czerwonej grubszej gabki, ktora kiedys kupilem za grosze w sklepie hobbystycznym. Calosc wyglada w miare estetycznie, jest lekka, stabilna a po wyjeciu widelek jezeli stand dla modela nie jest potrzebny, mamy dodatkowy statyw dla slave w oswietleniu. Czasem sklepy z tak zwanymi junk sa dobrym zrodlem na ksiazki, sprzet fotograficzny, narzedzia. Kupilem tam minn albumy Ansel Adams, sprawny Yashica GT. Z Goodwill kupilem lote z obiektywami tzw grab bag, gdzie najnizsza wartosc mial obiektyw Kilfitt Macro Kilar 4cm/35, najmniejsze macro z odwzorowaniem 1:1 a najbardziej wartosciowy byl obiektyw P.Augeniuex 90/1.8 Kwota za jaka nabylem lote byla kilkanascie mniejsza od sumy uzyskanej pozniej ze sprzedazy.

Na zdjeciu „wykombinowany” head-rest.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/IMG_3703_cr.jpg)

Ligo
28-02-2014, 05:22
Wojtku - dawaj dalej. Fajnie się czyta i zawsze coś ciekawego człowiek się dowie. :)

trumil9
28-02-2014, 16:34
Wojtku - dawaj dalej. Fajnie się czyta i zawsze coś ciekawego człowiek się dowie. :)
Kup sobie 4x5 i bedziesz robil to samo. W La Grange Camera jest fajny Speed Graphic z b. dobrym kodakowskim Ektarem, trzeba tylko sprawdzic czy czasy na migawce sa dobre i czy dalmierz prawidlowo dziala. Wolaja 150 ale moze bys utargowal 10-20, holdery Ci zalatwie i wytlumacze gdzie co kupic i co robic. To jest naprawde fajna zabawa a jak sobie radzisz bez problemu z 30to tonowym trokiem to bedzie dla Ciebie pestka

wuzet
28-02-2014, 21:10
Popieram, weźmiesz go ze sobą i zrobisz trochę fot z trasy ;-)

trumil9
01-03-2014, 01:21
Witam kolege z pentaxa, bedziesz kupowal canona? Czy wejdziesz w LF?

Ligo
01-03-2014, 03:27
Waldkowi bliżej do LF, bo już w tej chwili osiąga fajne efekty na czymś większym, niż 6x6.
Ja niestety nie wyszedłem do tej pory powyżej kwadratu.

Szczerze mówiąc taki Graflex kusi... Oj, kusi... Ale jak sobie pomyślę, ile klamotów mam po szufladach, wyciąganych raz na ruski rok... Na razie dam sobie spokój. Może kiedyś będzie więcej czasu.

Jakiś czas temu Graflexami robiono reporterkę, więc kto wie, może i w trucku by się sprawdził.;)

Persi
01-03-2014, 12:37
Wojtku ten head rest ze stojaka do gitary i innego muzycznego stojaka nie sprawdza się przy kilkusekundowych zdjęciach. Sam to ćwiczyłem i generalnie był problem. Statyw który masz jest za delikatny. To trzeba coś mocniejszego. Oryginalne kopfhaltery miały porządną żeliwną podstawę, żeby było się na czym oprzeć.

wuzet
01-03-2014, 14:19
Chodzi czasem LF po głowie, ale odpuszczam gdy pomyślę że jeszcze trzeba by cały osprzęt ciemniowy do tego kupować, solidniejszy statyw, itp .... i w tedy najczęściej kupuje jakieś szkło do 645 albo 67 ;-)

trumil9
01-03-2014, 23:09
Wojtku ten head rest ze stojaka do gitary i innego muzycznego stojaka nie sprawdza się przy kilkusekundowych zdjęciach. Sam to ćwiczyłem i generalnie był problem. Statyw który masz jest za delikatny. To trzeba coś mocniejszego. Oryginalne kopfhaltery miały porządną żeliwną podstawę, żeby było się na czym oprzeć.

Sam mialem watpliwosci, dlatego kupilem stojak do gitary a nie wieszak na sciane, z zamiarem jak nie wyjdzie aby poszukac ciezkiej podstawy albo od jakiejs lampy albo od drewnianego wieszaka na ubrania. I zdziwilem sie. Na poczatku byl problem bo musialem wyeliminowac wszystkie luzy, teraz po adoptowaniu stojaka do mikrofonu ugiecie na widelkach jest okolo 1cm, ale byloby mniejsze gdybym polozyl na jedna z nog woreczek z grubym, plukanym zwirem. Ja to wyprobowalem sam, siadlem i oparlem sie. Wg mnie dziala i wczoraj tez dzialalo jak robilem zdjecia testowe. Fakt ze nie nadaje sie gdy model stoi ale to nie pomoze zadna konstrukcja, moze z wyjatkiem slupa.
Kolega wuzet, nie marudz tylko kupuj i rob, jak nie sprobujesz to nie bedziesz tesknil. Przeciez to jest tak jak nie mozna zyc bez seksu a Ty chcesz do konca zycia przerabiac srednaki.
I nie marudz, ze ciemnie trzeba miec. Ja robie wszystko bez ciemni ale fakt, ze nie robie printow na papierze fotograficznycm. Ale to raczej z lenistwa niz z braku mozliwosci. Dodatkowy wyciag w lazience na smrody i mozna robic. Omege 4x5 wywalilem na smietnik bo nie mialem gdzie jej postawic i nie chcialo mi sie robic powiekszalnikiem

Ligo
01-03-2014, 23:30
Ja robie wszystko bez ciemni ale fakt, ze nie robie printow na papierze fotograficznycm.
No właśnie... A jak by to było, gdybyś załadował do kasety docięty papier? Drzewiej zdarzało mi się ładować do Praktiki papier, tak gwoli eksperymentu. Ale to była epoka przedskanerowa. Dzisiaj i w dodatku na LF może by to miało większy sens. Byłbyś skłonny poświęcić się i pokazać jakiś skan zrobiony w ten sposób i oczywiście odwrócony w PS? Ciekaw jestem, jak by to wyglądało.

trumil9
02-03-2014, 06:33
No właśnie... A jak by to było, gdybyś załadował do kasety docięty papier? Drzewiej zdarzało mi się ładować do Praktiki papier, tak gwoli eksperymentu. Ale to była epoka przedskanerowa. Dzisiaj i w dodatku na LF może by to miało większy sens. Byłbyś skłonny poświęcić się i pokazać jakiś skan zrobiony w ten sposób i oczywiście odwrócony w PS? Ciekaw jestem, jak by to wyglądało.
Nie bede sie poswiecal, nie mam ciemni i nie mam papieru. Inni robia testy kamer czy obiektywow, ja nie. Mam tak cholernie malo czasu na zwykle zdjecia, ze naprawde trudno mi teraz cos takiego robic. Aczkolwiek mam papier pozytywowy, i jak przyjdzie czas to zrobie ze 2 proby na 5x7. Do doswiadczen z normalnym papierem do printow bede gotowy jak tylko kolega uruchomi ciemnie i wtedy zrobie zdjecie i zobaczymy co bedzie. Ale naprawde trudno mi powiedziec kiedy to bedzie. Musze w najblizszym czasie uruchomic kilka projektow fotograficznych. Jestem takze w trakcie gromadzenia materialow do budowy naswietlarki UV.

trumil9
04-03-2014, 16:24
dzisiaj o tym jak sie ma nieudane zdjecia wsrod poprawnych.
Pare slow wyjasnienia. Nie jest "dyplomatycznie" pokazywac nieudane zdjecia. Nieudane z powodu ruchu modela, niewlasciwego oswietlenia i bledow w kadrowaniu. Ja jednak takie zdjecia postuje w miejscu gdzie sie dyskutuje o robieniu zdjec, a nie ocenia zdjecia pod wzgledem poprawnosci wykonania. Zdjecia robione przy papierowej glebi ostrosci majac modela, ktory po raz piewszy musi "zapozowac" 2.5 sekundy sa naprawde trudne do wykonania. Zdjecia 1/50 sekundy w przypadku posiadania migawki to pestka, ale ja ta krotka sesje robilem obiektywami bez migawki. Zdjecia byly skanowane na Epson v700, 4x5 w ramkach, 5x7 rzucone jak do zwyklego plaszczaka, na surowym skanie widac wygiecie negatywu, zrobie ramke powinno byc lepiej. To juz nastepny przyklad na to, ze moj skaner nie robi pierscieni Newtona przy skanowaniu negatywu polozonego bezposredniao na szybe
Przedruk z 70f, wszystkie zdjecia na blogu


Wiec zaczalem. Polowicznie wykonane zadanie. Zdjecia robione na 2.5 Ektarem wszystkie ruszone - przez "modeli". Pospiech, halas, ciagle ktos mi zagladal na matowke, ciagle dostawalem pytania. Kibice mocno dokuczali "modelom", robiac rozne miny i starali sie wykorzystac wszystkie inne sposoby aby tylko wyprowadzic kazdego "modela" z rownowagi. Nawet przyjemne, ze ludzie sie interesuja ale moze dlatego, ze wiekszosc prawdopodobnie pierwszy raz w zyciu widziala LF w uzyciu. Mialem 2 Sinary, F w formacie 4x5 i P1 w formacie 5x7. Na malej zalozylem Aero Ektar 7"/2.5 i Arista Edu Ultra 100 a na wieksza Tessar 1C 12"/4.5 i Efke pro PL100M, wszystkie negatywy wolalem w Rodinalu Agfa - 4x5 18min 1:100 w Combi-Plan, a 5x7 rotacyjnie w drumie przez 8min 1:50. Obydwa obiektywy bez migawaki czyli ekspozycja prze zdjecie i ponowne zalozenie przedniej zaslepki. Czas ekspozycji okolo 3 sekundy.

Nie uzywalem zadnego sprzetu studyjnego poza lampa z zarowka 75W i lampka ze szklem fresnela 150W. Pierwsza byla ustawiona na flood a druga na spot.

Zdjecia zostaly wykonane w Sokol Riders, Chicago IL. Bardzo chcialem podziekowac czlonkom klubu za pomoc w szybkim ustawieniu mini studia i za cierpliwosc w trakcie pozowania. Nie wyprowadzila ich z rownowagi nawet panienka, ktora zza plecow wykrzykiwala: ja tez chce miec takie zdjecie, no kiedy ja, teraz powinna byc moja kolej.

jedno z nieudanych zdjec


http://www.logi9.com/70f/img487.jpg
źródło (http://www.logi9.com/70f/img487.jpg)

w miare poprawne


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/img489-a.jpg)

trumil9
12-03-2014, 04:25
Dlaje o formacie 4x5 i klopotach z jasnym obiektywem
Przedruk z 70fahrenheit, wszystkie zdjecia tamze

Bedzie o Seminat Ilex ale wtraca sie Ektar Kodak. Sa to jak do tej pory najjasniejsze moje obiektywy do LF. Seminat f3.5, Ektar jeszcze szybszy - f2.5. No i co z tego, ze Ektar to szybki i ostry obiektyw. Bez migawki jestes zdany na kapelusz, a kapelusz wymaga aby czas byl okolo sekundy minimum inaczej przy zdejmowaniu i ponownym zakladaniu na obiektyw przedniej zaslepki wychodza skutki wykonywania smiesznych ruchow. Zdjecia ruszone albo przez pospieszne operowanie zaslepka i wprowadzania w drgania sprzetu lub drobne przesuniecie modela, ktore powoduje od razu mydlo przy papierowej glebi ostrosci na 2.5. Dlatego zdjecia Seminatem wychodza lepiej niz Ektarem mimo tego, ze obydwa "sprzety" dzieli roznica w performance ze zdecydowanym wskazaniem na Ektara jako wysokiej klasy obiektywu. Seminat jest w migawce Ilex Universal #3, Aero Ektar to barrel, czyli bez migawki. Wiec decyzja podjeta. Ektar schodzi z Sinara i wchodzi na Speed Graphic, ktory wprawdzie jest ogolocony z findera i rangefindera ale ostrosc mozna ustawic na matowce, utrudnieniem jest, ze nie mozna robic zdjecia z reki tylko trzeba uzyc statywu na ustawienia ostrosci i zalozenia holdera. Oczywiscie model musi w tym czasie pozostac nieruchomy. Speed Graphic ma migawke kurtynowa (focal plane shutter) gdzie jest mozliwosc ustawienia czasu 1/1000. Wtedy bedzie mozna robic ostre zdjecia na 2.5.

Seminat jest bardzo rzadkim obiektywem, ja postawilbym go obok Xenar'a, ale potrafi byc bardzo ostry maksymalnie otwarty, ladnie rozmywa tlo. Wszystkie zdjecia dzisiaj - wykonane Seminat @ 3.5. Na zdjeciu husarskiej zbroi widac plytka glebie ostrosci, helm troszeczke cofniety juz jest poza fokusem. To zdjecie i zdjecie monstrancji zostaly wykonane w Muzeum Polskim w Chicago przed pokazem filmu The Fourth Partition, dokument o poczatkach polskiego osadnicwa w USA, z soundtrack zrobionym przez Mirka Mardosza i Andrzeja Krzeptowskiego-Bohac. Fragmenty https://www.youtube.com/watch?v=eoTWhpINTY8


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/ilex2-ed_cr.jpg)

trumil9
20-03-2014, 05:47
troche o sposobach na "braki mozliwosci"
Przedruk z 70fahrenheit, tam mozna zobaczyc wszystkie zdjecia


Dzisiejszy post wiaze sie z moim nieudanym zakupem na eBay. Postanowilem byc lardzformatowcem pelna geba i kupilem sobie suszarke do plyt szklanych. Zaraz ja zreszta odeslalem bo kiwala sie na rownym jak glupia. Jak tu wsadzic na kiwajaca sie suszarke - plyty szklane. Przyznaje, ze byla zrobiona tak jak powinna, czyli rowki byly ciete pod katem 45° w klin, rowne, laczenia wstrzeliwanymi gwozdzikami a nie zszywane - no ale sie kiwala. A wiec co tu zrobic aby plyta posmarowana czyms tam mogla sobie spokojnie poczekac az to cos wyschnie, bez ryzyka ze sie cos wahnie i wszystko pie..przewroci sie na glebe.

Kupilem drewniana suszarke do naczyn i przerobilem ja. Potrzebna jest suszarka, wiertarka, klej do drewna, 4 wkrety do drewna, wiertlo o mniejszej srednicy niz wkrety, scisk stolarski, srubokret krzyzakowy, pila do drewna lub metalu (lub brzeszczot i rekawica ochronna), pilnik do metalu, papier scierny, gwozdz 2 cale i mlotek. Pozostale materialy sa dostarczone razem z suszarka i sa dostepne w "wyniku rozbiorki". Suszarka ma jedna sciane szeroka i 2 wezsze w dwoch rozmiarach. Docelowo uzyjemy2 najszerszych - na oparcie i podstawe. Musimy wypatroszyc najwezsza a nastepnie szersza osadzic pietro nizej. Rozbierajac odzyskujemy nity aluminiowe, ktore wykorzystamy do montazu. "Zawias" w suszarce jest zrobiony bardzo prosto. Na nit aluminiowy, ktory przechodzi przez nogi obu czesci jest nasadzona podkladka aluminiowa a nastepnie koncowka nitu jest rozbita i mamy trwale polaczenie umozliwiajace skladanie i rozkladanie. Zrywamy podkladki, opilowujemy koncowke nitu aby przechodzila przez otwor w nogach i wypijamy gwozdziem i mlotkiem. Nie radze wybijac nieobrobionego nitu, mozemy rozczepic noge i bedziemy ja musieli kleic. Gorna czesc suszarki przekladamy na dol, laczymy nitami i zostaje nam tylko przedluzyc nogi i pozniej obciac je troche aby suszarka byla stabilna. Na przedluzenie nog uzywamy bokow z odrzuconej najwezszej polki - kleimy uzywajac scisku a nastepnie po okolo 1.5h zakladami scisk na boki sklejonych czesci wiercimy dziury na wkrety, wkrety wkrecamy na klej stolarski, zostawiamy do wysuszenia. Jeden ze szczebelkow z odrzuconej polki uzyjemu na ograniczniki przyklejone do nog suszarki po obu stronach aby ustawic kat prosty. W wiekszosci suszarki tego typu maja ustawione nogi pod roznymi katami a rzadko jest to 90°. Na koncu pozostaje tylko skrocic przedluzone nogi tak aby ustawic balans w srodku bo przy przedluzonych nogach jest przesuniety.

8x10, 10x12, 8x15 to wymiary w calach plyt widocznych na zdjeciu. Oczywiscie taka suszarka jest na wyrost, bo kto na raz bedzie robil projekty na 23 plytach na raz. No ale jak sie skonczy impreza i trzeba bedzie osuszyc talerze to suszarke mozna wypozyczyc do kuchni.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/dryer.jpg)

trumil9
21-03-2014, 08:12
Krotko o naprawach plytek do obiektywow w LF, na przykladzie Speed Graphic
Przedruk z 70f, tam wszystkie zdjecia


Pare dni temu pisalem o moich klopotach zwiazanych z brakiem mozliwosci wykorzystania duzego otwarcia w Aero Ektar 7", brak migawki i koniecznosc domykania przyslony aby wydluzyc czas ekspozycji. Jedynym rozwiazaniem jak pisalem poprzednio jest "przysposobienie" Ektar'a do ogoloconego z prawie wszystkiego Speed Graphic, gdzie jest sprawna kurtynowa migawka umozliwiajaca ekpozycje z czasami mniejszymi od 1s, co jest praktycznie niemozliwe do wykonania "z kapeluszem".

Aby to zrobic trzeba miec oprocz kamery i obiektywu - lensboard. A takowy szwendal sie u mnie w kartonach, straszliwie sponiewierany przez poprzedniego wlasciciela. Wiec projekt zalozenia Ektar do SG skladac sie musial z nastepujacych etapow: 1. rozwiercenie "otwarcia" lensboard aby zmiescic tylek obiektywu, 2. naprawa lensboard (wypelnienie wszystkich ubytkow w plytce - dziury po srubach, pekniecia, odlupane kawalki sklejki, oraz lakierowanie), 3. wykonanie otworow w pierscieniu mocujacym (retaining ring) obiektyw i nagwintowanie ich, 4. pozycjonowanie pierscienia mocujacego na plytce i wykonanie otworow w plytce aby skrecic srubami plytke i pierscien, 5. skrecenie razem plytki i pierscienia, obciecie koncowek srub, koncowa kosmetyka.

Niestety bez pomocy tokarza nie jestem w stanie wykonac pierscienia mocujacego Ektar, nie jestem tez w stanie szybko i porecyzyjnie rozwiercic plytki do obiektywu tak aby otwarcie mialo odpowiednia srednice. W obu przypadkach pomogli mi znajomi, kosmetyczne zabawy z pilnikiem, papierem sciernym, pedzlem, gwintownikiem i brzeszczotem moge zrobic sam. Dodatkowym utrudnieniem bylo takie pozycjonowanie otworow w plytce na sruby aby ominac naprawiane miejsca, stad kosmetycznie plytka widziana od tylu nie wyglada na mistrzostwo swiata. Zalaczone zdjecia przedstawiaja tylko niektore etapy calego procesu, nie widze nic ciekawego w "dokumentowaniu" obcinania koncowek srub (dla przykladu).

Do naprawy lensboard uzywalem zywicy epoksydowej z czasem utwardzania 5 minut, wymieszanej z pylem drzewnym, malowanie - lakier akrylowy matowy, wodno-rozpuszczalny.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/sg.jpg)

trumil9
23-03-2014, 22:51
Troche o fotografii i krotko o wynalazku, ktory nazywa sie Rapid Rectilinear, wszystkie zdjecia na blogu 70fahrenheit


Wsrod ludzi, ktorzy fotografuja hobbystycznie, zawodowo, udaja, ze fotografuja, ciagle pytaja, ciagle kupuja i sprzedaja i to niezaleznie jakiej fotografii sprawa dotyczy. Udaja profesjonalistow lub udaja, ze nie maja zielonego pojecia w temacie - U tych wszystkich ludzi, ktorzy nie znalezli swojego miejsca w swiecie fotografii jest pare tematow dyzurnych w tym modne "systemy". Canon, nikon i reszta swiata. Syfra, cyfra, analog i film, srajtasma, sredni, wielki format, pinhole, techniki szlachetne, powroty do analoga wypinajac sie na cyfre. No i goracy temat, ktory potrafi niezle rozgrzac w zimowe wieczory wszystkich ludkow, ktorzy swoje marzenia fotograficzne o posiadaniu talentu do robienia zdjec realizuja na forach, blogach, portalach spolecznosciowych, dostepnych ogolnie galeriach fotograficznych itepe, itede - dyskutujac o filtrach, torbach na sprzet, limitedach, gwiazdorach, puszkach i sloikach na ogorki.

Obiektywy. Jestem z nimi zaprzyjazniony, mam ich w pip, czasem sam nie wiem ile ich mam. Wlasciwie to sklamalem bo w gruncie rzeczy to jakos ta "inwentaryzacje" kontroluje. Kolekcjonujac manualne obiektywy do 35mm, kupujac adaptery umozliwajace podpinanie obiektywow roznych systemow do innych systemow dosc duzo rzeczy nauczylem sie i przyznaje, ze mnie to jakis czas bardzo zajmowalo. Gdy mialem trudnosci aby znalezc prace kilkanascie tygodni z rzedu wystawialem sprzet fotograficzny na eBay, 30-40 aukcji tygodniowo. Udalo mi sie polaczyc przyjemne z pozytecznym. Teraz juz w fotografii analogowej nie szaleje. W dalszym ciagu jest duzo do kupienia, jak czlowiek nauczy sie pewnych technik to mozna bardzo duzo rzeczy znalezc. W duzym formacie jest podobna sytuacja sprzetowa jak w 35mm czy srednim formacie. Jezeli wyznaczymy sobie jakies poziomy, ktore odpowiadalyby jakosci sprzetu do fotografi wielkoformatowej to bedzie identycznie jak w innych formatach. Im wyzej tym drozej. Poza fotografia architektury, natury, fotografia uzytkowa - reklama, corporate - dominuje a w zasadzie powinien dominowac portret a raczej tematyka zwiazana z czlowiekim - ogolnie. Rodzaj sprzetu determinuje rodzaj zdjec, w chwili obecnej stosunkowo rzadko uzywa sie duzego formatu do reportazu, sportu. Niestety, wraz ze wzrostem popularnosci duzego formatu obniza sie jakosc upowszechnianej fotografii. Ludzie przechodzac "pietro lub dwa" do gory ciagna za soba z determinacja przyzwyczajenia nie zawsze dobre, ktore wyniesli z mniejszych formatow. I to nie chodzi o technike wykonywania zdjec. Po prostu niektorym trudno zrozumiec, ze zasady w 35mm czy 6x9 nie mozna przeniesc na 4x5, 5x7 i dalej, bo im wyzej tym gorzej. Zdjecie slubne akceptowalne analogiem czy cyfra FF nie mozna sobie od tak przetransferowac na LF bo to w ogole nie zagra. Wielu fotografujacych nie radzi sobie z kompozycja dlatego, ze nie nadaza za odwroconym obrazem. Ludzie nie radza sobie ze sprzetem, nie potrafia kontrolowac ustawien kamery nie rozumiejac, ze tam nie ma n-krotnego punktowego fokusa a kazda niekontrolowana zmiana ustawienia przedniego czy tylnego standardu przeniesie ostrosc w sposob przez robiacego zdjecie zupelnie niekontrolowany. Do tego dochodza rozne "wiary". Wiara w obiektywy z powlokami, wiara w kamery ze wszystkimi ruchami, wiara w holdery plastikowe, wiara w obiektywy z migawka, wiara w collodion, ktory wystrzeli nas od razu w fotograficzny kosmos, w ktorym slychac pieprzenie bzdur, ze odklejajaca sie warstwa "emulsji" to nic innego jak niedostepny zwyklym pstrykaczom top artystyczny. Kazdy szaleje aby zdobyc petzval, meniscus, i portretowy koniecznie soft. A poprawnego zdjecia na 35 nie umie zrobic. Ja tez nie umiem i fajnie.

Jezeli postawimy obok siebie 5 manualnych obiektywow 50mm to beda sie roznily wygladem, ale nieznacznie. Czasem z daleka mozna sie pomylic i niektore obiektywy szerokokatne tez okreslic, ze sa to 50tki. W starych obiektywach do duzego formatu do momentu podgladu tego co wiadac na matowce praktycznie nie mozna nawet podac ogniskowej ani stopniowania przyslon w przypadku obiektywow, ktore sa opisane nie wg wspolczesnych standartow, lub nie sa nawet opisane. Na korpusie obiektywu wystepuja slowa nic nie znaczace jak Paris, London, czy nr 5, seryjny numer bez podania wytworcy tez nie jest zadna informacja. Szybko i na oko mozna wyznaczyc ogniskowa na scianie czy na podlodze, ale to bedzie na oko. W zasadzie to aby okreslic przydatnosc danego obiektywu dla konkretnej kamery trzeba wykonac nim zdjecie. Inaczej w wielu przypadkach kupujac cos na eBay czy od prywatnego sprzedawcy przypomina wrozenie z krysztalowej kuli. Troche inaczej jest w przypadku "brand" - Goerz, Ross, typu obiektywu, ktory odnosi sie do budowy lub przeznaczenia - aplanat, areo, aerial, rectigraph, symetric, jego pole krycia - 4x5, 8x10... W tym momencie mamy juz jakas informacje i wtedy nasze oczekiwania mozemy uzupelnic wiedza jak posiadamy lub wyczytamy z roznych zrodel. Ale dalej - dopuki nie zobaczymy chociaz odwroconego obrazu na matowce i nie wykonamy poprawnego technicznie zdjecia - nasze oczekiwania moga byc guzik warte nawet w momencie gdzy kupilismy od znanego sprzedawcy i jestesmy przekonani, ze to co do nas przyleci to bedzie to co sobie wymyslilismy. To nie jest kupno nowego obiektywu Canon u autoryzowanego dealer'a tylko "szalenstwa" rynku wtornego. Niektore obiektywy mozemy jednak kupowac prawie w ciemno. Osobiscie mam przekonanie do rapid aplanat czy inaczej rapid rectilinear. Konstrukcja J.H. Dellmeyer, z 1866 roku. Symetryczny obiektyw, 4 soczewki w 2 grupach, przod odwrocony o 180°, osia jest plaszczyzna przyslony. Na ponizszych zdjeciach sa bardzo podobne do siebie 2 obiektywy. Identyczne rozmiary i waga barrel, identyczny gwint na obu korpusach. Soczewki mozna zamieniac w obu obiektywach wg dowolnej kombinacji. Identyczne soczewki jezeli chodzi o grubosc sklejonej grupy. Identyczne pierscienie z osadzonymi soczewkami. Identyczne otwacie loza na watehouse stop. Identyczny gwint mocowania obiektywu. Roznice: obiektyw z lens hood to nieoznakowany Rapid Rectilinear nr 5, SN 20689, w pozniejszym okresie rysikiem wykonany napis 12x15, drugi obiektyw to J.H Dallmeyer 12x10, London, Rapid Rectilinear, Patent i brak numeru. Roznica jest takze w otwarciu na water stops, w Dallmeyer 1 5/8 cala, w no brand 1 3/8 cala, tenze obiektyw ma znacznie wieksza ogniskowa niz Dallmeyer, na SinarP 5x7 zabraklo mi mieszka aby go wyostrzyc, brakuje jakis 2-3 cali na rail. Teraz aby okreslic "performance" trzeba zrobic zdjecia.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/IMG_0162.jpg)

trumil9
29-03-2014, 06:20
Dzisiaj nowa rzecz na 70fahrenheit - Discussion.




https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/mar1.jpg)

(...)zalozylismy w glownym menu nowy watek, ktory zostal nazwany Duscussions. Jest to wlasciwie blog w blogu, ale poswiecony wylacznie kontaktom z osobami, ktore nie sa zainteresowane aby pisac "beletrystyke" na 70f ale potrzebuja jakis informacji czy odpowiedzi na pytania jakies tam. Wiec dzisiaj wystartowalismy dyskusje a naprawde warto przeczytac bo jest tam miedzy innymi link do informacji prawie ze encyklopedycznych o obiektywach do duzego formatu produkcji dawnych demoludow. Aby sie podlaczyc do dyskusji albo rozpoczac cos nowego trzeba skorzystac z Contact Form, ktory znajduje sie pod linkiem Email. Wiadomosc zostanie "ocenzurowana" i jezeli nie dotyczy tematow takich jak paski do aparatow fotograficznych, filtrow produkcji Hama, sciereczek do czyszczenia soczewek, czy tapetki jaka masz na pulpicie - na pewno znajdzie sie w Discussion.

trumil9
29-03-2014, 07:18
I drugi post na 70fahrenheit dzisiaj




https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/zagadkaI/IMGP9608.jpg)

Mialem kiedys dosc duzo obiektywow manualnych, sprzedane, pozostaly tylko ich zdjecia. Niektore z tych obiektywow sa bardzo rzadkie i czasem sa trudnosci aby znalezc ich wizerunki. Wiec czemu ich nie pokazac. Ale zeby nie bylo lekko to najpierw beda zdjecia "wyrwane z kontekstu" i trzeba zgadywac z czym mamy doczynienia. Od czasu do czasu wrzuce jakies inne zdjecia z propozycja aby zgadywac. Zagadki nie beda latwe. To moge obiecac. Na pierwszy raz aparat fotograficzny i dwa obiektywy. Zdjecie podpiete do tego postu przedstawia Mamiya M645 z podpietym Distagon 40/4.5 z mocowaniem Hasselblad. Do tej pory posiadam dosyc duzo adapterow do Pentax i Canon EOS umozliwiajacych podpinanie obiektywow 35mm i wielu sredniakow najrozniejszych systemow. Zapraszam do zabawy, mam nadzieje, ze moze nie bedzie zabawna ale na pewno pouczajaca.

trumil9
30-03-2014, 07:49
kolejna zagadka fotograficzna ale wczesniej rozwiazanie pierwszej, wszystkie zdjecia na 70fahrenheit





https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/zagadkaI/1000IMGP9853.jpg)

Najpierw rozwiazanie pierwszej zagadki, powtorze zdjecia aby za duzo nie pisac. Pierwszy byl aparat fotograficzny.

IMG_9926

Jest to Praktiflex FX, po prostu niemiecka Praktica FX, Praktiflex FX to byla nazwa eksportowa, byla takze sprzedawana pod markami Columbia 35 i Rival Reflex. Mocowanie obiektywu M42.

IMG_9892

Kolej na pierwszy obiektyw.

IMG_7771

Biotar 5.8cm/2.0, M42, wczesna wersja “chromowa”, nastepna byla juz aluminiowa, obiektyw mial wieksza srednice i gorsze “performance”

IMG_7768

Kolej na teleobiektyw

800IMG_8523a

Sonnar Olympia 180/2.8 pozniejsza wersja obiektywu zaprojektowanego i specjalnie wykonanego na Olimpiade hitlerowskim Berlinie w 1936 roku. Pierwsza wersja byla wykonana dla dalmierza Contax i jest nieslychanie rzadka, prawie niedostepna na rynku wtornym, w sumie wyprodukowano okolo 900 szt. Widoczny na zdjeciu obiektyw zostal zrobiony z mocowaniem EXA, Exakta jest bardzo rzadko oferowany na rynku wtornym. Pojechal kilka lat temu do kolekcjonera w Japonii. Pozniejsze wersje Sonnar 180/2.8 i 200/2.8 z mocowaniem M42 maja gorsze performance niz Olympia. Z Sonnar w wersji P6 najwyzej cenie starsza wersje “zebra” a nie nowsze konstrukcje.

800IMG_8535b

Teraz dzisiejsze zagadki, na pierwszy rzut idzie znowu aparat fotograficzny, musialem posluzyc sie edycja aby ukryc nazwe.

IMG_0024

i obiektywy

IMG_0004

IMG_8521

Rozwiazanie zagadek w nastepnym odcinku. Chcialem podkreslic, ze na kazdym zdjeciu jakie do tej pory zamiescilem do odgadniecia sa pokazane charakterystyczne “rzeczy”, ktore bezblednie pozwalaja na identyfikacje obiektywu lub aparatu fotograficznego.

Chcialem nawiazac do poprzedniego odcinka z zagadkami gdzie byla pokazana Mamiya z zamocowanym Distagonem. Pisalem tez o roznych kombinacjach w uzyciu obiektywow z roznych systemow i roznych formatow do Pentax i Canon. Ponizsze zdjecie przedstawia kamery Canon EOS z zalozonymi Distagon 40/4.5 (Hasselblad)i Sonnar 180/2.8 (P6).

both

oraz zdjecie wykonane zestawem z Distagonem jako sample do aukcji na eBay

IMG_0135

Chcialem podkreslic, ze sprawe “kombinacji” sprzetu roznych firm traktowalem nie jako sztuke dla sztuki ale jako sposob na poznanie sprzetu i jego wlasciwosci nie kupujac wszystkich systemow aby mniej wiecej wiedziec co sie ma i co to jest warte. Rynek adapterow do roznych mocowan w fotografii cyfrowej pozwolil wielu hobbystom na robienie zdjec bez wydawania bardzo duzych pieniedzy na obiektywy. “Zlom” zaczal z powrotem zyc. Juz jakis czas temu nastapilo ozywienie w branzy producentow sprzetu fotograficznego. Zaczeto na wieksza skale produkowac wysokiej klasy obiektywy manualne z uniwersalnym mocowaniem M42, ktore pozwala podpinac taki obiektyw pod rozne systemy w lustrzankach cyfrowych. Z czasem ludzie posiadajacy cyfre zaczeli probowac robienie zdjec na analogach roznych formatow. Ja takze w ten sposob zaczynalem przygode z fotografia tradycyjna – od cyfry do filmu. I ze zdziwieniem zawsze czytam pogardliwe uwagi ze strony fotografujacych analogowo o syfrze i syfrarzach. Dzieki dygitalizacji fotografii nastapilo ozywienie rynku produkcji i dystrybucji materialow do fotografii analogowej.

trumil9
01-04-2014, 07:00
Tym razem nie bedzie tu cytatow, nie bedzie zdjec, zaczelismy na 70 fahrenheit tworzyc galerie fotografow, robiacych zdjecia, ktore nam sie podobaja. Z zalozenia kazdy post bedzie wspoltworzony przez wlascicieli blogu z udzialem fotografa, ktory jest "bohaterem" danego odcinka. Tekst i zdjecia maja byc za kazdym razem autoryzowane. Co z tego wyjdzie zobaczymy, na razie zapraszam do przeczytania pierwszego postu w nowym dziale Others Photographers Photos.

trumil9
04-04-2014, 09:02
Nastepna zagadka i rozwiazanie poprzedniej, wszystkie zdjecia na 70f


Wiec tradycyjnie poprzednia zagadka-rozwiazanie.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/petri24.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.logi9.com/70f/petri19.jpg)

Jeden z najlepszych budzetowych dalmierzy wyprodukowanych przez Japonczykow, moim zdaniem smialo go mozna postawic wsrod Olympus, Yashica, Canonet. Swietny obiektyw Kuribayashi Petri Orikkor 4.5cm/1.9, Jasny i duzy finder. I sample.

Obiektywy.
Bardzo ciekawy Vivitar 105/2.8 ostry od pelnego otwarcia, jeden z serii obiektywow produkowanych z wymiennym systemem mocowan, zgodny z systemem Soligor. Adaptery to modele T4 i TX. Nizej na zdjeciu T4 dla Nikon. Obiektyw podobnie jak 135 mial teleskopowa metalowa oslone przeciwsloneczna. 105 i 135/3.5 produkowaly bardzo ladny bokeh. Sample zrobiony chyba przymkniety, na Pentax K10d.

Starannie wykonany i bardzo ostry szerokokatny CZJ Tessar 40/4.5 M42, pozniejsza wersja preselekcyjnego i malutkiego obiektywu do Praktiflex FX, futeral na Kamere tak zrobiony, ze jakikolwiek inny zalozony obiektyw uniemozliwia zamkniecie pokrowca. I sample.

I kolejna zagadka, jak zwykle na poczatek kamera.
I obiektywy

trumil9
05-04-2014, 05:07
Nowy post na 70fahrenheit z fotografem i jego zdjeciem. Z powodu copyright nie moge niestety to cytowac. Wszystkie inne posty - nie ma problemu. Ale zapraszam aby zobaczyc zdjecie Arka bo calkowicie odchodzi od sztampy, ktora sie widzi w relacjach sportowych

trumil9
05-04-2014, 19:59
I nastepny post ze zdjeciem nr 3, z kolejnym naszym znajomym fotografem, zapraszam do czytania i ogladania, tym razem moge pokazac zdjecie Michala, nie jest ono umieszczone w poscie.

3520

trumil9
02-05-2014, 06:57
hydepark'owy post o starej fotografii i nie tylko, zdjecie na blogu


Zdjecie z Polaroida. Na odwrocie napisalem: mesa oficerska, M/V Ipanema, w Lagos 9 lipiec 1985 rok. Teraz wyjasnienia do zdjecia Ipanema to statek, na ktorym plywalem w 85/86. Frachtowiec zbudowany dla brazylijczykow, stad nazwa pochodzaca od jednej z naslynniejszych na swiecie plaz. Zdjecie zrobione przez elektryka, ktory chyba jako jedyny mial jakis sprzet to fotografowania. Ten facet z broda to ja, obok siedzi pierwszy mechanik. Gdyby nie elektryk to nie mialbym zadnej pamiatki z pracy na tym statku, mam jeszcze gdzies zdjecie w mojej kajucie, na pokladzie i jedno bylo zrobione zdjecie na redzie Lagos z duza barrakuda, ktora zlowilem gdzies okolo polnocy w czasie kilkudziesiaciodniowego postoju w oczekiwaniu na nasza kolejke na wejscie do portu. Tego zdjecia nigdy nie widzialem, tak jak nie widzialem pozniej ryby. Zostala pocieta na drobne kawalki i zalana sokiem z lemonek i sluzyla paru osobom jako zagrycha do picia whisky sporzadzanej ze spirytusu technicznego z dodatkiem herbaty w celu uzyskania odpowiedniego koloru dla szlachetnego napoju. Jak smakowala whisky z apacza (na bialej plastikowej butelce byl wizerunek indianina w pioropuszu z orlich pior) nie mam zielonego pojecia, spirytus techniczny byl chyba produktem destylacji trocin drewnianych wiec na wszelkie propozycje uczestnictwa w libacjach grzecznie odmawialem tlumaczac, ze mi zona nie pozwala pic alkoholu.

Ale zdjecia zostaly. Dlaczego pisze o starej fotografii z polaroida? Dlatego, ze jak postanowilem uzyc jej do napisania dzisiejszego postu to znalazlem ja w ciagu 2-3 minut. Zdjecia w formie cyfrowej mam zapisane na roznych twardych dyskach oraz na serwerze. Do tych na serwerze nie mam dostepu jak nie mam internetu. Odbitki czy printy sa na wyciagniecie reki. Files na twardych dyskach sa dopuki twarde dyski dzialaja. Jak przestana dzialac z sobie wiadomych powodow, to nie bede mial dostepu do gigabajtow zdjec. Zdjecia z polaroida sa marnej jakosci ale sa. Namacalne. Nie mozna ich "deletowac", nie mozna wywalic je do wirtualnego kosza na smieci. Jezeli ktos chce sie pozbyc prawdziwych zdjec to musi podjac decyzje aby je zniszczyc. Zdjecia cyfrowe nie trzeba niszczyc, jest ich tak duzo, ze po jakims czasie przestajemy o nich pamietac. Na zdjeciu wyprintowanym w labie czy na drukarce moze wystepowac efekt czerwonych oczu. Ale nie wystepuje efekt zombie charakterystyczne swiecace oczy dla zdjec robionych telefonem komorkowym. Zreszta na zdjecia robione komorka nie moge patrzec takie sa obrzydliwe.

Pierwszy raz poznalem smaku goryczy z powodu glupio utraconych zdjec na video gdy wlamano sie do naszego mieszkania w Sopocie i wsrod skradzionych rzeczy znalazly sie kasety VHS z nagranimi mojej corki gdy miala rok, 2, 3 i 4. Wlamanie bylo w czasie gdy plywalem na Ipanemie, moj synek byl bardzo chory i zona z corka przeniosly sie do mojeje mamy aby bylo latwiej dojechac do lekarza i zapewnic lepsza opieke. Z okresu gdy moja corka byla w wieku 1-5 lat zachowaly sie tylko fotografie zrobione stara praktica. Coraz bardzie nasza rzeczywistosc staje sie zwiazana z wirtuaalna rzeczywistoscia. Korzystam z internetu jak kazdy ale coraz bardzie wszystko sie zmienia. Zachowania i przyzwyczajenia zmieniaja sie. W wielu wypadkach czyjes urodziny sa dokumentowane wiadomosciaami tekstowymi lub zyczeniami na facebook. To jest teraz cool. Wysylamy tekst do kogos kogo znamy 20 lat i "typujemy" "wszystkiego najlepszego z okazji urodzin". Gdy nasze dzieci rosna, gdy na zawsze odchodza od nas ludzi, ktorych lubimy czy kochamy robimy zdjecia komorka albo cyfra bo przeciez to sie przegra na komputer albo na plyte i wydrukuje. Za 30 lat wielu ludzi, ktorzy moze przypadkiem ten dzisiejszy post przeczytaja - beda mieli wylacznie zdjecia, ktore im zrobiono jeszcze wtedy gdy nie bylo powszechnej cyfryzacji i telefonizacji. Reszte beda mieli na facebook'u czy innym shitbook'u.

trumil9
08-07-2014, 01:48
Powiew nowosci na polskim rynku sprzetu LF i to od razu z grubej rury. Kamera 8x10, bardzo starannie wykonana, wyprodukowana przez czlowieka, ktory robi zdjecia na duzym formacie. Opis kamery w tej aukcji na eBay # 151344783985. Tamze odnosniki do innych informacji o towarze. Cena jest dyskusyjna, producent nie wystawial tej aukcji i nie ustalil dla niej takiej ceny. Cytat

Tą aukcję wystawił producent matówek,zgodziłem się na jedną sztukę na początek,a widzę że są trzy wystawione.
Sprzedaż dopiero ruszy,gdy będzie gotowa strona internetowa.
Jest też gotowy nowy model dla pejzażystów,kamera nieskładana ,wyciąg miecha ok.40 cm,sporo lżejsza.Wkrótce będą zdjęcia.
Mam ograniczone moce,ponieważ sam to robię,ale z czasem będzie dostępna
wymienna tylna ścianka z kasetami do kolodionu,oraz kopioramy.
Aha,no i zakup przez stronę będzie sporo tańszy
i drugi, wazny cytat

Cena jest ustalona na 4500 zł + VAT 23%,taniej się nie da.

schabu
03-01-2016, 14:56
Temat zwiazany z adapterem do podpinania canon dslr do tylu LF widzialem - nie o to chodzi...

a czy po tylu latach byłbyś w stanie wskazać ten wątek, bo nie potrafię go znaleźć.

trumil9
18-05-2016, 05:29
a czy po tylu latach byłbyś w stanie wskazać ten wątek, bo nie potrafię go znaleźć.Choroba, ja nie wiem po prawie 2 latach o co chodzi, przepraszam to oczywiscie moja wina, moglem tu byc i wtedy bym wiedzial.
Prawie zupelnie przestalem robic zdjecia na czymkolwiek, i kupowac jakies wynalazki. Bylem dosyc zajety. Kupilem kilka obiektywow, w tym najwiekszy do tej pory B&L, portretowy z migawka Packard, o ogniskowej 12 cali mimo duzego rozmiaru. Zrobilem znosne zdjecie na c5d2, i na Ansco 5x7. Nie moge nic wrzucic bo nie moge wejsc na swoj serwer. Chce tez na nowo ruszyc blog 70fahrenheit, ktory zmienil nazwe na 70fahrenheit & real guns, gdzie dokladamy dzial o broni polautomatycznej. Wkrotce aktualizacja....

trumil9
18-05-2016, 18:30
Nastepne przykre doswiadczenie. Od kilkunastu lat mialem wykupiona domene z darmowym hostingiem na GoDaddy. Jak zwykle na wiosne zaplacilem za nastepny rok. Wczoraj nie moglem sie polaczyc ftp z serwerem. Dzisiaj zobaczylem, ze GoDaddy bez zadnego ostrzezenia zamienil mi darmowy hosting na platny. W ten sposob nie moge sie dostac do tysiecy zdjec gromadzonych mozolnie od 2008 roku. Zagadka jest czy jak zaczne placic $4 za miesiac dostane sie do moich zdjec, czy zostaly po prostu wyp...ne w powietrze.
Poniewaz nie mam edycji poprzedniego postu wiec zdjecia, o ktorych pisalem w nocy sa tutaj.


https://canon-board.info/imgimported/2016/05/b2526l-1.jpg
źródło (https://lh3.googleusercontent.com/-HPfhr4aGREA/VzyRUvz8_rI/AAAAAAAACFg/_VQ5DuJ8ogM6-3LhVz4WFdOnFxntJHQJQCCo/s720/b%2526l.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2016/05/IMG_3758-1.jpg
źródło (https://lh3.googleusercontent.com/-mCFP8i0TQ74/VzyVuiO9ftI/AAAAAAAACGE/v7nb9prFah8SjYanzihsfof1286weR_mACCo/s720/IMG_3758.jpg)


https://canon-board.info/imgimported/2016/05/img489a-1.jpg
źródło (https://lh3.googleusercontent.com/-IArbAo-hqMo/VzyVu4SpcsI/AAAAAAAACGM/xawof4xBNfkT4zGVU39xfHIRQfZdNzQlwCCo/s512/img489-a.jpg)
https://canon-board.info/imgimported/2016/05/img4902-1.jpg
źródło (https://lh3.googleusercontent.com/-Jh2CUwpTAig/VzyVu0-PAcI/AAAAAAAACGI/nXguBQJT1sgicRhCPiuSwRNyekFZI48hQCCo/s512/img490-2.jpg)

trumil9
02-05-2017, 04:14
Pisze tutaj, bo nie wiem gdzie. Znajomy dal mi na sprzedaz kilka kaset na film 4x5, ale tu nie ma gieldy, jezeli watek do wymoderowania, to nie mam pytan

Kolekcjoner
03-05-2017, 16:11
Pisze tutaj, bo nie wiem gdzie. Znajomy dal mi na sprzedaz kilka kaset na film 4x5, ale tu nie ma gieldy,.....

Ej chyba kolega coś źle szukał ;);
http://www.canon-board.info/forum.php#gielda
Zapraszam.

trumil9
04-05-2017, 05:26
Za bardzo czasem spiesze sie i zdarza mi sie nie rozwiazac na zupelnie proste zadanie, czyli znalezienia "gieldy" na cb. Dziekuje za pomoc, jutro dam ogloszenie

Kolekcjoner
04-05-2017, 10:24
Bywa ;).

Jacek_Z
10-02-2018, 22:31
Nastepne przykre doswiadczenie. Od kilkunastu lat mialem wykupiona domene z darmowym hostingiem na GoDaddy. Jak zwykle na wiosne zaplacilem za nastepny rok. Wczoraj nie moglem sie polaczyc ftp z serwerem. Dzisiaj zobaczylem, ze GoDaddy bez zadnego ostrzezenia zamienil mi darmowy hosting na platny. W ten sposob nie moge sie dostac do tysiecy zdjec gromadzonych mozolnie od 2008 roku. Zagadka jest czy jak zaczne placic $4 za miesiac dostane sie do moich zdjec, czy zostaly po prostu wyp...ne w powietrze.

Mamy hosting forumowy. Sporo dobra przepadło. Szkoda. Jeśli wiesz co gdzie ubyło i chciałbyś pouzupełniać to pomogę. Proszę wtedy o PW.

trumil9
17-02-2018, 00:17
PW poszlo, dzieki

trumil9
01-11-2019, 11:02
Odgrzewam. Watek o wielkim formacie nie moze byc bez zdjec kamer wielkoformatowych. Tutaj na pierwszym planie 11x14, kamera robiona na zamowienie - bez nazwy firmy. W tle rozne mniejsze: 5x7, 10x12, 8x16

https://i.imgur.com/wEi1AgP.jpg

Kolekcjoner
01-11-2019, 18:17
Odgrzewam. Watek o wielkim formacie nie moze byc bez zdjec kamer wielkoformatowych. Tutaj na pierwszym planie 11x14, kamera robiona na zamowienie - bez nazwy firmy. W tle rozne mniejsze: 5x7, 10x12, 8x16

https://i.imgur.com/wEi1AgP.jpg
Ciężko dostać do tego materiały? Robi to ktoś jeszcze?

capo-di_tutti-capi
01-11-2019, 18:31
trumil9
A to nie Eastman 11x14?

https://www.google.com/search?q=Estman+11x14+camera&tbm=isch&ved=2ahUKEwjX7bL8tsnlAhUVCHcKHa9PBOEQ2-cCegQIABAA&oq=Estman+11x14+camera&gs_l=img.3...199636.202819..203471...0.0..0.81.391 .6......0....1..gws-wiz-img.aKY3pmW9FAs&ei=1Vy8XZevLpWQ3AOvn5GIDg&bih=930&biw=1857&client=firefox-b-d

trumil9
01-11-2019, 22:33
Ciężko dostać do tego materiały? Robi to ktoś jeszcze?

5x7 mozna dostac fabryczne negatywy, 8x16, niestety tylko 3mm plyta szklana, 11x14 negatyw B/W Ilford, B/W Berrger, sa tez x-ray i ORTHO, znacznie tansze


A to nie Eastman 11x14?
Nie, kamera jest wykonana wspolczesnie i ma podwojne loze, jedne wysuwalne w kierunku przodu, drugie do tylu. Zaklada sie dodatkowe listwy dla usztywnienia loza. Nie robilem nia jeszcze zdjec chociaz mam ja ponad 3 lata, niestety mialem powazne klopoty ze zdrowiem

capo-di_tutti-capi
01-11-2019, 22:50
Eastman też https://www.flickr.com/photos/zanes-photography/37791275444/in/photostream/
http://www.piercevaubel.com/cam/ekc/eastview.htm

trumil9
01-11-2019, 23:33
Eastman też https://www.flickr.com/photos/zanes-photography/37791275444/in/photostream/
http://www.piercevaubel.com/cam/ekc/eastview.htm
Widoczna na tych linkach kamera ma tylna szyne na zawiasach, ktora po zlamaniu stoi rownolegle do tylnego standardu, przednia szyna jest mocowana go stopy pojedyncza sruba, a usztywnienie uzyskuje sie 2 bolcami. Podobny patent robilo tez ANSCO, na mniejszych kamerach - mam taki "patent" w 5x7 i 8x10. Takie rozwiazanie przedniej szyny tez robilo Century. W mojej 11x14 jest inaczej, tak mi sie wydaje, musialbym ja wykopac z kartonu. Na pierwszym linku Kodak ma tez lamana przednia szyne, jest widoczny zawias.

trumil9
06-11-2019, 21:26
Najmniejszy moj 4x5 i chyba najbardziej go lubie z 4x5 bo drewniano-metalowy - lekki. Speed Graphic z migawka kurtynowa, do 1/1000, wiec daje mozliwosc montowania roznych obiektywow bez wlasnej migawki. 1/1000 to juz szansa na ostre zdjecie z reki, trzeba tylko pocwiczyc odpowiedni dystans bo nie ma czasu na posuwanie miecha aby zmienic ogniskowa. Zdjecie wykonane na negatywie Arista EDU100 canonem rf z canon 50/1.2. Niestety nie pamietam gdzie jest skan z oryginalu, zdjecie ciagnalem z jpg 72 rozdzielczosc. Nieostre na 1 planie i brzydki bokeh.

https://i.imgur.com/TRe1RX5.jpg

Canonek
06-11-2019, 22:17
A moglbys doprecyzowac to zdanie ponizej ?

trzeba tylko pocwiczyc odpowiedni dystans bo nie ma czasu na posuwanie miecha aby zmienic ogniskowa.