Zobacz pełną wersję : Pomiar punktowy w lesie.
satriani
02-09-2004, 13:17
Robiłem kilka razy zdjęcia wcześnie rano, w lesie przy średniej mgle i otrym słońcu.
Polowałem na mocne punktowe słupy słońca.
Kilka zdjęć mi nawet wyszło, ale nigdy do końca się nie dowiedziałem, czy wd ustalonej zasady pomiar punktowy stosuje się celując w proień światła czy na miejsce na które ono pada.
Zawsze robiłem i tak , i tak i jeszcze inaczej licząc że któreś zdjęcie w końcu musi wyjść, ale jak tosię wykonuje według przyjętych zasad?
Zawsze robiłem i tak , i tak i jeszcze inaczej licząc że któreś zdjęcie w końcu musi wyjść, ale jak tosię wykonuje według przyjętych zasad?
Hmmm... na kursie mnie uczyli ze wlasnie tak. Celujesz raz w to, raz w drugie to, dodatkowo bracketing nie zaszkodzi, a potem wybierasz to najbardziej udane.
Podejscie prowadzacego bylo takie nie dlatego ze nie wiedzial jak to dokladniej zmierzyc,a dlatego ze jest to zawodowiec robiacy najczesciej na zlecenia i tak sie juz przyzwyczail - ze jego nie stac na utrate klienta poprzez nieudane wykonanie zdjecia, dlatego robii "kopie zapasowe" , a nie pstryka "bo moze ktores wyjdzie" .
I ja bym tak zrobil, tyle ze mnie to mniej kosztuje :roll: i zapewne i tak by nie wyszlo tak jakbym chcial, tak jak oczy widzialy - nie ta pojemnosc tonalna :?
Analogiem, to się zgodzę (kilka ekspozycji, bracketing etc.) Ale cyfrówką, to ja bym coś takiego robił raczej na wyczucie: pomiar na całą klatkę jakiejś takiej przeciętnie oświetlonej części widoku, a potem -1/-2 EV, żeby słońce wszystkiego nie przepaliło. Na przykład tak:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.ais.pl/albums/album10/CRW_3137.sized.jpg)
To było robione centralnym (ale nie spotem) na ludzi+kawałek śniegu, a potem ekspozycja na minus. I 10s biegu żeby złapać się w kadrze :)
Analogiem, to się zgodzę (kilka ekspozycji, bracketing etc.) Ale cyfrówką, to ja bym coś takiego robił raczej na wyczucie
A jakos przyjalem ze satriani probowal to robic 500N-ką :roll: . Cyfrowka tez bym robil na wyczucie w RAW, ale przy pomiarze punktowym/obszarowym lepiej jednak (nawet cyfrowka) pomierzyc sobie w kilka miejsc i zrobic kilka ujec niz liczyc na pozniejsza obrobke.
A jakos przyjalem ze satriani probowal to robic 500N-ką :roll:
I trzymał przed nią kartonik z dziurka, żeby mieć spota :)
A jakos przyjalem ze satriani probowal to robic 500N-ką :roll:
I trzymał przed nią kartonik z dziurka, żeby mieć spota :)
Ewentualnie swiatlomierz punktowy, reczny 8)
satriani
03-09-2004, 09:53
Cyfrówką jaką posiadam czyli a60 to nawet się boję próbować robić takie rzeczy tak, że pozostanę przy lustrze, ale dziękuję Wam za porady
[ Dodano: 03-09-2004 ]
a propos to w tym nadchodzącym tygodniu maja się zacząć niezłe mgieły.
a propos to w tym nadchodzącym tygodniu maja się zacząć niezłe mgieły.
Niestety:
1. W Warszawie dosc ciezko o dobre miejsce na focenie mgielow ;)
2. Za pozno bede wracal z pracy chyba (miedzy 7 a 8 rano).
satriani
23-09-2004, 19:37
moje fotki (las i pomiar punktowy) z września ok godziny 6 rano:
http://www.fotogalerie.pl/galeria/satriani2425;jsessionid=4523CD833BD7BF4D9AFD242001 E9ABF2
[ Dodano: 04-10-2004 ]
znalazłem też fajną fotkę od innego uczestnika naszego forum:
http://fotogalerie.pl/fotka/2436891096438022054 - :wink:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.