Zobacz pełną wersję : Uszkodzone zdjęcie/plik
witam,
gdy w sobotę fotografowałem swoim Canonem 5D1 na nowej karcie SanDisk Ultra 8GB 30MB/s jedno ze zdjęć w serii wyszło ewidentnie uszkodzone:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.picshot.pl/pfiles/167890/IMG_8472%202012-07-21%20Mateusz%20Grochocki-net.jpg)
zrobiłem tego dnia 600 zdjęć i tylko to 1 jest nie ok
i teram mam pytanie: czy tu awaria aparatu? a może karty? czy należy się martwić?
oj, dziwne, nie widziałem czegoś takiego nigdy,czy takie zdjęcie jest również widoczne przez lcd w body czy tylko w monitorze po zrzuceniu fotografii ? pytam by wykluczyć jakiś błąd podczas zrzucania.:-?
oj, dziwne, nie widziałem czegoś takiego nigdy,czy takie zdjęcie jest również widoczne przez lcd w body czy tylko w monitorze po zrzuceniu fotografii ? pytam by wykluczyć jakiś błąd podczas zrzucania.:-?zdjęcie wygląda ok na monitorze, ale nic dziwnego, bo to tylko miniaturka RAWa
zrzuciłem zdjęcia po raz drugi i jest ten sam problem :/ zwracam kartę
Przyczyny mogą być co najmniej dwie. Pierwsza to użycie karty bez wstępnego formatowania w body. Druga - karta była umieszczana w czytniku i została wyciągnięta "na chama" czyli bez 'bezpiecznego odłączania' w MS Windows lub odmontowywania z systemu plików w przypadku Linuksa. Jeśli chodzi o drugą kwestię - to w moim przypadku każdorazowe odłączenie właśnie "na chama" kończy się śmiercią jakiegoś zdjęcia na Sandisk Extreme III 4GB.
Nie ma sensu oddawac , Sandisk Ultra chyba nie bardzo lubi sie z 5d1, mialem to samo.. na jakies 500 plikow 4 uszkodzone, pogdlad jpg jest, natomiast otwarte w ACR czarna plama ;] staram sie z 5d1 nie uzywac Sandiskow Ultra
Kolekcjoner
24-07-2012, 16:36
To na 90% "zasługa" karty.
Przyczyny mogą być co najmniej dwie. Pierwsza to użycie karty bez wstępnego formatowania w body. Druga - karta była umieszczana w czytniku i została wyciągnięta "na chama" czyli bez 'bezpiecznego odłączania' w MS Windows lub odmontowywania z systemu plików w przypadku Linuksa. Jeśli chodzi o drugą kwestię - to w moim przypadku każdorazowe odłączenie właśnie "na chama" kończy się śmiercią jakiegoś zdjęcia na Sandisk Extreme III 4GB.
karty były formatowane w aparacie, ale na jakiś inny system plików, niż stare Extreme, ponieważ formatowanie "zajęło" tylko 12kB, a starych - 96
Nie ma sensu oddawac , Sandisk Ultra chyba nie bardzo lubi sie z 5d1, mialem to samo.. na jakies 500 plikow 4 uszkodzone, pogdlad jpg jest, natomiast otwarte w ACR czarna plama ;] staram sie z 5d1 nie uzywac Sandiskow Ultra
kartę już wymieniłem, niestety przed przeczytaniem Twojego postu
nowe karty (egzemplarze) Ultra II miały ten sam problem - raz znikał RAW, raz cały plik, a raz stało się jeszcze coś innego: aparat nie pokazał podglądu zdjęcia z komunikatem "image cannot be displayed"
W TAKIM RAZIE JAKIE KARTY POLECACIE DO 5D1? KTÓRE SĄ SPRAWDZONE? Z GÓRY DZIĘKUJĘ
To na 90% "zasługa" karty.
na dwóch innych egzemplarzach kart tego samego typu też pojawiły się problemy, natomiast stare Extreme są w porządku
mam nadzieję, ze nie muszę wymieniać płyty głównej lub całej puszki
tym razem więcej zdjęć jest uszkodzonych:
https://canon-board.info/imgimported/2012/09/uszkodzonerawy-2.jpg
źródło (http://mgrochocki.files.wordpress.com/2012/09/uszkodzone-rawy.jpg)
no wiec co czynić? wysłać aparat do serwisu?
karty były formatowane w aparacie, ale na jakiś inny system plików, niż stare Extreme, ponieważ formatowanie "zajęło" tylko 12kB, a starych - 96
kartę już wymieniłem, niestety przed przeczytaniem Twojego postu
nowe karty (egzemplarze) Ultra II miały ten sam problem - raz znikał RAW, raz cały plik, a raz stało się jeszcze coś innego: aparat nie pokazał podglądu zdjęcia z komunikatem "image cannot be displayed"
W TAKIM RAZIE JAKIE KARTY POLECACIE DO 5D1? KTÓRE SĄ SPRAWDZONE? Z GÓRY DZIĘKUJĘ
na dwóch innych egzemplarzach kart tego samego typu też pojawiły się problemy, natomiast stare Extreme są w porządku
mam nadzieję, ze nie muszę wymieniać płyty głównej lub całej puszki
tym razem więcej zdjęć jest uszkodzonych:
http://mgrochocki.files.wordpress.com/2012/09/uszkodzone-rawy.jpg
no wiec co czynić? wysłać aparat do serwisu?
Hej,
udało Ci się coś ustalić z tymi uszkodzonymi fotkami? Bo właśnie zauważyłem u siebie ten sam problem z 5dmkII i kartami preteca.
Pozdrawiam Kuba
Witam
To i ja się dołączę do tematu uszkodzonych plików.
Kupiłem niestety kilka kart SD ELITE PRO 8GB,formatowanie,próbny zapis wszystko ok.Kilka wyjazdów z zapisem 1-2 GB ok.
No i trafiło mi się... Na długi wyjazd wziąłem tylko jedną-właśnie tą kartę.Po przekroczeniu zapisu powyżej 2GB straciłem możliwość podglądu zdjęć,ale że akumulatory padały kolejno uznałem,że to może przez wyładowane akumulatory.Pliki były odpowiedniej pojemności numeracja zachowana rodzaj pliku CR2 to pomyślałem ,że będzie dobrze.Po powrocie do kraju okazało się,że wszystkie zapisane pliki powyżej tych 2GB po przerzuceniu na kompa też nie dadzą się otworzyć. Poszło w ruch kilkanaście programów do odzyskiwania danych udało się odzyskać 3 ze 180 plików reszta nie do ruszenia.No to oddałem kartę do jednej z największych firmy zajmującej się odzyskiem danych i tu zaskoczenie:karta nie ma 8GB lecz 2 GB pamięci / chociaż body widziało 8GB / nadwyżka fotek powyżej 2 GB została nadpisana na zapełnioną już kartę -tylko też dziwnie, bo pliki pierwotne są czytelne , a tych nadpisanych nie da się otworzyć i tutaj moje pytanie:czy ktoś ma może wiedzę na temat możliwości otworzenia zapisanych lecz nie otwierających się plików CR2? / wszystkie ogólnodostępne programy odzyskiwania danych nie radzą sobie z tym / nie daje mi to spokoju,że pliku który nie jest pusty nie można otworzyć.Gdyby ktoś siedział mocno w temacie ,to ja proszę o podpowiedz.
pozdrawiam
Łukasz
wiktor2323
07-11-2012, 00:35
Airhead wiem, że to odgrzewanie kotleta ale nie próbowałeś może ruszyć tego innym programem?
Sam mam jednego Sandisca ultra i jednego lexara 233. Jak do tej pory nic złego nie zauważyłem. Ale na 5D zrobiłem raptem może z 500 fotek.
Lukasz to, że piszę 8Gb a jest 2 to stara sztuczka chińczyków :P kupiłeś prawdopodobnie podróbkę. Swego czasu były pendrivy 16/32 Gb które po pierwszym formacie okazywały się 2 gb.
Hej,
udało Ci się coś ustalić z tymi uszkodzonymi fotkami? Bo właśnie zauważyłem u siebie ten sam problem z 5dmkII i kartami preteca.
Pozdrawiam Kuba
Airhead wiem, że to odgrzewanie kotleta ale nie próbowałeś może ruszyć tego innym programem?
Sam mam jednego Sandisca ultra i jednego lexara 233. Jak do tej pory nic złego nie zauważyłem. Ale na 5D zrobiłem raptem może z 500 fotek.
Po prostu te nowe karty nie działają z piątką. Używam na razie starych i w nich jest tak, że zdarzają się uszkodzone zdjęcia, ale dużo rzadziej i po drugiej próbie zgrania nagle zdjęcie okazuję się całe. W każdym razie jakoś daję radę. I zbieram na 6D
Airhead wiem, że to odgrzewanie kotleta ale nie próbowałeś może ruszyć tego innym programem?
Sam mam jednego Sandisca ultra i jednego lexara 233. Jak do tej pory nic złego nie zauważyłem. Ale na 5D zrobiłem raptem może z 500 fotek.
Lukasz to, że piszę 8Gb a jest 2 to stara sztuczka chińczyków :P kupiłeś prawdopodobnie podróbkę. Swego czasu były pendrivy 16/32 Gb które po pierwszym formacie okazywały się 2 gb.
To,że chinole potrafią wszystko,to wiem,ale body za każdym razem pokazywało pojemność karty 8GB.Musi w karcie być jakiś bajer mylący body.
Wszystkie dostępne programy nie otwierają tych plików,ale po kolejnej nocy spędzonej nad tą kartą i rozbebeszonymi na czynniki pierwsze nieotwierającymi się plikami doszedłem do wniosku,że karta kartą,ale powodem nie zapisania poprawnego tych plików były padające kolejno akumulatory.Raz,że na tej karcie zapis danych trwał 3-4 krotnie dłużej niż na starych, co musiało wpływać na szybsze zużycie akumulatorów,dwa że z akumulatorami też działy się jakieś czary,bo używam oryginalnych akumulatorów Canona i używałem je zdecydowanie dłużej w temperaturach nawet do -25 niż teraz w +25 , praktycznie po dwu dniach przejazdu z Polski po zrobieniu 5-6 fotek dwa akumulatory( w tym jeden nowy) były rozładowane gdzie nigdzie w transporcie nie włączyło się przypadkowo body,a że wyjazd w całości z brakiem dostępu do prądu to i podładować się ich nie dało.Wnioski wypływające z tego niemiłego doświadczenia są takie,że zawsze należy zabierać co najmniej dwukrotnie więcej kart pamięci niż by to wynikało z planowanej ilości fotek,przy utracie możliwości podglądu fotek na body nie tworzyć teorii i kończyć pracę na tej karcie , unikać fotczenia na padającym akumulatorze .
Body nie sprawdza karty - odczytuje tylko dane z nagłówka FAT - tam jest zapisana ilość "sektorów". Dlatego nie jest dużym problemem oszukanie body by myślało że karta jest większa niż w rzeczywistości. Aparat zapisywał zdjęcia na karcie ale tak naprawdę zapisywał tylko nagłówki plików a same pliki szły w kosmaos (albo właściwie w czarną dziurę między 2 a 8 GB). Kupuj karty z dobrego źródła i sprawdzaj dokładniej, na super promocjach na aledrogo często tak się wychodzi.
Miałem podobna sytuację, co kolega Airhead z zapisem RAW-ow. Body to Canon 5DI, karta SanDisk Ultra 8GB 30MB/s i co okolo 75 zdjecie w ACR takie jak w poscie #7.
Problem znikał, kiedy przeglądałem fotki pod Irfan-em z Microsoft RAW Image Viewer. Pozniej tylko zapis do JPG i wszystko cacy. Od jakiegos czasu, odpukać, jakby problem zniknal, ale z tego, co tu czytam to wyglada na ewidentny problem z karta pamieci.
Moge jeszcze napisac, ze z Kingstonem nie mam takich problemow.
Podobne uszkodzenia mogą też wystąpić jeśli w komputerze uszkodzona jest pamięć RAM, wtedy podczas transmisji plików następują drobne uszkodzenia plików wyglądające jak w powyższych przykładach. Jeżeli ten sam plik przegrywamy kilka razy i za raz występują błędy a raz nie lub za każdym razem plik wygląda inaczej to może być tego przyczyną błąd RAMu.
wiktor2323
07-11-2012, 21:10
Dobrze, że poruszyliście ten temat. Miałem kupować 4x4gb i wybór padł na ultra od Sandisca.. Wstrzymam się trochę i chyba kupie droższe lexary.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.