Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : jaki aparat analogowy Canon EF



Persi
22-07-2012, 01:37
Witam
chciałbym zapytać szanownych kolegów jaki aparat analogowy, Canon EF, wybrać. Kryterium będzie złoty środek między ceną a jakością = trwałością = bezawaryjnością.
Szklarnię i puszki cyfrowe posiadam. W lodówce też leży sporo filmów - slajdy i negatywy. Pozbywszy się systemu Minolta/Sony, zadaję to pytanie.

Goomis
22-07-2012, 17:25
Cokolwiek co ma eye control

komisarz ryba
22-07-2012, 19:33
eos 3 i wcale nie sugerowalbym sie obecnoscia eye control.

MacGyver
22-07-2012, 20:03
Przy dzisiejszych cenach kliszaków to raczej na trzy i czterocyfrowe nie ma co patrzeć. Polecałbym EOS-y 3 lub 30/33 (najlepiej w wersji V). Analogowe jedynki są zazwyczaj mocno zajechane, więc strach je kupować bez bardzo dokładnego "pomacania".

No ale... najpierw poczytaj specyfikacje i sam oceń co ci najbardziej podchodzi :arrow: Canon Camera Museum | Camera Hall - Film Cameras (http://www.canon.com/camera-museum/camera/film/series_eos.html?lang=eu)

przemo_k
23-07-2012, 00:00
Powiem tak: miałem semi-profi Nikona bo F100, w tej chwili mam Canona raczej amatorski, bo EOS 33.
Oprócz EOS 33 także cyfrę, więc jakieś porównanie mam - w zasadzie EOS 33 niczego nie brakuje. Może nie jest czołgiem, gwoździ też bym nim nie wbijał, ale funkcjonalnosć jest świetna. Ma wszystkie niezbędne opcje, jedyny minus to baterie. Ale i z tym da się żyć. Polecam.

Persi
23-07-2012, 04:36
dzięki serdeczne za porady

punky
23-07-2012, 06:18
Mialem Dawno temu 500n obecnie posiadam Eosa 3 z BP - sprzet rewelacja, chcialbym zeby mija 5DII miala taki AF :D

Merde
23-07-2012, 09:35
Mialem Dawno temu 500n obecnie posiadam Eosa 3 z BP - sprzet rewelacja, chcialbym zeby mija 5DII miala taki AF :D

Ale chyba nie pod względem czułości?

Widelec
23-07-2012, 15:31
pod względem ilości punktów... pod względem pewności, skuteczności trafień w każdym rodzaju światła... pod względem szybkości... pod względem czasu opóźnienia po wciśnięciu guzika ostrzenia... dla mnie te dwa AF to przepaść, niestety.

duperel
23-07-2012, 15:39
EOS-a 3 sobie kupię prędzej czy później ale puki co używam 30v i moim zdaniem ergonomicznie jest lepszy niż np. 30D.
Eye-Control jest OK ale dopiero w EOS-ie 3 ma sens

Merde
23-07-2012, 15:48
pod względem ilości punktów... pod względem pewności, skuteczności trafień w każdym rodzaju światła... pod względem szybkości... pod względem czasu opóźnienia po wciśnięciu guzika ostrzenia... dla mnie te dwa AF to przepaść, niestety.

Już o tym kiedyś pisałem, ale powtórzę: pod względem czułości AF to jest bida z nędzą. 40D rozkłada go na łopatki.

Kolekcjoner
23-07-2012, 15:56
Mam 500n i jest dokładnie jak piszesz. Czułość i szybkość tego układu to już prehistoria. Nigdy w życiu nie stawiałbym go jako przykład.

komisarz ryba
23-07-2012, 18:19
Już o tym kiedyś pisałem, ale powtórzę: pod względem czułości AF to jest bida z nędzą. 40D rozkłada go na łopatki.

no tak, tylko po pierwsze eos 3 ukazal sie jakies dziewiec lat wczesniej, a po drugie 40d to tak w ogole cyfrowka, a nie o nich mowa.

Merde
23-07-2012, 18:28
no tak, tylko po pierwsze eos 3 ukazal sie jakies dziewiec lat wczesniej, a po drugie 40d to tak w ogole cyfrowka, a nie o nich mowa.

Co do pierwszej części zdania - całkowita racja i to jest właśnie przyczyna słabości tego układu AF. Po prostu tam, gdzie EOS 3 nie jest już w stanie złapać ostrości (AF hunting) nawet na centralnym sensorze - byle czterdziestka sobie radzi dosyć pewnie.
Odnośnie drugiej części - nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy. PDAF w analogu czy cyfrze - jeden pies. Daję tylko znać, żeby nie przeceniać zbytnio tej leciwej już konstrukcji. To świetna puszka, ale pod względem AF sporo się od jej premiery zmieniło (nawet w Canonie :mrgreen:).

komisarz ryba
23-07-2012, 18:44
Co do pierwszej części zdania - całkowita racja i to jest właśnie przyczyna słabości tego układu AF. Po prostu tam, gdzie EOS 3 nie jest już w stanie złapać ostrości (AF hunting) nawet na centralnym sensorze - byle czterdziestka sobie radzi dosyć pewnie.
Odnośnie drugiej części - nie bardzo rozumiem co to ma do rzeczy. PDAF w analogu czy cyfrze - jeden pies. Daję tylko znać, żeby nie przeceniać zbytnio tej leciwej już konstrukcji. To świetna puszka, ale pod względem AF sporo się od jej premiery zmieniło (nawet w Canonie :mrgreen:).

jesli mowa o analogowych korpusach canona, to nie ma co przeceniac.
przeciez i tak wiadomo, ze najlepszy autofokus jest w ef-m :))

allxages
23-07-2012, 18:53
Co Wy z tym eye-control? mam EOS 3 i nigdy tego nie włączyłem nawet. To raczej zabawka bo jak tego używać w normalnym działaniu? Co z kadrowaniem?

Merde
23-07-2012, 18:57
Co Wy z tym eye-control? mam EOS 3 i nigdy tego nie włączyłem nawet. To raczej zabawka bo jak tego używać w normalnym działaniu? Co z kadrowaniem?

No pewnie, idealnie nie jest. Do tego potrzeba by było mieć punkty AF rozłożone po całym kadrze.
"Co z kadrowaniem?" - nie rozumiem pytania, szczerze powiedziawszy. Kadrujesz, patrzysz tam, gdzie chcesz mieć ostrość i naciskasz spust.

Generalnie EC = rewelacyjny pomysł z potencjałem, który ubito zanim tak naprawdę się rozwinął.

komisarz ryba
23-07-2012, 19:01
tez nie bardzo rozumiem pytanie o kadrowanie. eye control jest bardzo fajny, tylko niestety nie moge go uzywac.

allxages
23-07-2012, 19:02
Hmmm, ja zawsze najpierw ostrzę, później kadruję. Może w odwrotnej kolejności rzeczywiście ma to sens.

Merde
23-07-2012, 19:05
Hmmm, ja zawsze najpierw ostrzę, później kadruję. Może w odwrotnej kolejności rzeczywiście ma to sens.

No cóż, jak się ma tylko jeden sprawny sensor AF i się do tego przyzwyczaiło...
EC jest dla mnie po prostu najbardziej naturalnym i ergonomicznym sposobem ostrzenia jaki tylko mogę sobie wyobrazić. RIP, chlip, chlip...

komisarz ryba
23-07-2012, 19:06
Hmmm, ja zawsze najpierw ostrzę, później kadruję. Może w odwrotnej kolejności rzeczywiście ma to sens.

jesli uzywasz tylko centralnego to trudno najpierw kadrowac a pozniej ostrzyc.

allxages
23-07-2012, 19:28
Czy ja wiem czy przyzwyczaiło? Miałem jedynki przez kilka lat i używałem 45 punktów. Sam nie wiem, ale kiedyś może spróbuję :)

Sergiusz
23-07-2012, 23:16
Jak ja miałbym się cofnąć do analoga to raczej bym szukał aparatu z naciągiem ręcznym pozbawionego plastiku. Rozważałbym model FT albo późniejszy z serii A A1 albo AE 1 Program.

przemo_k
24-07-2012, 00:05
Jak ja miałbym się cofnąć do analoga to raczej bym szukał aparatu z naciągiem ręcznym pozbawionego plastiku. Rozważałbym model FT albo późniejszy z serii A A1 albo AE 1 Program.

Tylko wtedy system szkiel FD, co nie ułatwia sprawy. Może jest i wybór, ale zamiennie z cyfrą to już kłopot. Ja bym jednak czegoś z systemem EF szukał.

matijaz
24-07-2012, 00:18
Witam
chciałbym zapytać szanownych kolegów jaki aparat analogowy, Canon EF, wybrać. Kryterium będzie złoty środek między ceną a jakością = trwałością = bezawaryjnością.
Szklarnię i puszki cyfrowe posiadam. W lodówce też leży sporo filmów - slajdy i negatywy. Pozbywszy się systemu Minolta/Sony, zadaję to pytanie.

EOS 3 będzie idealny. Eye control to bajer, raczej nie będzie zbyt użyteczny. Brałbym bez battery packa - miałem go w zestawie i nigdy nie użyłem - ciężki i wymaga 4 paluszków.

Sergiusz
24-07-2012, 00:41
Nie we wszystkich modelach Eye control działa już poprawnie albo nie do końca poprawnie. Szukając analoga szukałbym jak najmniej skomplikowanego technicznie bo w trakcie użytkowania trzeba liczyć się z naprawami. Serwis na Żytniej naprawia jeszcze analogi?

siudym
24-07-2012, 00:57
Czy jest sens naprawiania wogole. Ja kupilem Elana II za 100zl. Jak cos padnie nawet nie pomysle o wysylce do serwisu - kupie kolejny.

tito86
24-07-2012, 01:00
nie wiem jak żytnia, ale serwisów analogów trochę jest: Serwis, naprawa sprztu fotograficznego (http://www.aparaty.tradycyjne.net/serwis.php)
ja do 50e mam gripa z 4 aku wsadzonymi i mi taki rozmiar i waga odpowiadają, eye control raczej nie używam, 3 punkty Af mi wystarczają do tego co robię analogiem. eosy są fajne ale i tak bym chciał jeszcze coś nie wymagającego zasilania mieć...

Persi
24-07-2012, 02:00
Sergiusz, chodzi o to aby mały obrazek oblecieć szkłami które posiadam do cyfry bez wchodzenia w serię A. Zabawę w pełen manual mam w Rolleiflexie T.

siudym
24-07-2012, 10:50
Dorwac tanio 300X i bedzie ok. Ma juz 1/4000 i AF chyba lepszy jak starsze xx (chyba).

przemo_k
24-07-2012, 22:56
Sergiusz, chodzi o to aby mały obrazek oblecieć szkłami które posiadam do cyfry bez wchodzenia w serię A. Zabawę w pełen manual mam w Rolleiflexie T.

Czyli EOS 30/33, 50 - IMO spokojnie wystarczy do fajnej zabawy w fotografię analogową

FlatEric
25-07-2012, 14:30
Brałbym bez battery packa - miałem go w zestawie i nigdy nie użyłem - ciężki i wymaga 4 paluszków.
Ja z kolei nie brałbym bez battery packa - w przypadku cięższego obiektywu czy flesza znakomicie poprawia ergonomię aparatu. Pomijając już drobiazg, że w EOSach baterie potrafią paść bez ostrzeżenia - a w awaryjnej sytuacji paluszki znacznie łatwiej kupić od fotograficznych baterii litowych (w skrajnym przypadku można przełożyć z flesza) - no chyba, że non stop ma się przy sobie zapasowe baterie.

przemo_k
26-07-2012, 17:40
Moj EOS 33 chodzi na jednej litowej baterii. Drugą mam w zapasie w torbie. Jest mała i nie waży zbyt wiele.

jaroz
26-07-2012, 18:22
Moj EOS 33 chodzi na jednej litowej baterii. Drugą mam w zapasie w torbie. Jest mała i nie waży zbyt wiele.Ciekawe jakim cudem? on jest zasilany z 2 baterii CR123A, lub 4 szt AA z BP.

espire
26-07-2012, 19:28
miałem EOS 30. Chodzą plotki że eye control zdecydowanie gorzej działa w przypadku osób lewoocznych. Niestety jestem lewoocznym i potwierdzam tą plotkę. Pomimo zdolności uczenia się sprzętu przez okresowe kalibracje jakoś nie udało mi się wykorzystać w pełni tej funkcji. Gripa używałem z uwagi na większy i wygodniejszy uchwyt, pasek nadgarstowy dopinany do gripa i spust pionowy, z którego często korzystałem.
Całodzienna praca lub wycieczka z aparatem z gipem wyposażonym w pasek nadgarstkowy z doczepioną lampą i cięższym szkłem jest bez porównania bardziej komfortowa niż bez tegoż gripa.

Persi
11-08-2012, 13:35
a za ile warto dorwać taką 30/33kę.

Franek_
11-08-2012, 19:53
Lepiej 33 niż 30. Cena - pewnie w granicach 500 PLN max. To dobry aparat, w zasadzie nic mu nie brakuje (może poza skokiem kompensacji co 1/3). Grip polecam, z większym obiektywem aparat bez gripa robi się mniej wygodny niż z.

jaroz
11-08-2012, 22:19
a za ile warto dorwać taką 30/33kę.

chyba najbardziej niepoprawne pytanie (aby nie nazwać inaczej), gdyż:
1. nowego nie kupisz, a tylko używanego mniej lub bardziej
2. cena zależy od sprzedającego i kupującego tzn czy potrafią znaleźć wspólny punkt
3. stopnia użycia lub zużycia

gdy masz do dyspozycji aukcję z licytacją to wszystko zależy od:
1. ilości przeznaczonej gotówki na ten cel
2. podobnego czynnika jak w pkt.1 u konkurencji
3. intensywności chęci posiadania takiego czegoś

Nikt nie poda Ci ceny np. bierz za 150 bo np za tyle nikt może nie sprzedać. Obserwuj aukcję przez czas jakiś, a dowiesz się jaki może być popyt i poziom ceny. Jeśli nie masz czasu na obserwację, to jest takie coś jak archiwalne strony aukcyjne.

Franek_
12-08-2012, 23:19
Wziąwszy pod uwagę powyższe, EOS 33 w dobrym stanie wyniesie Cię te cztery - pięć stów. A jest sporo bezpieczniej, niż w przypadku jedynek (chyba, żeby brać nową).

przemo_k
14-08-2012, 23:46
Ciekawe jakim cudem? on jest zasilany z 2 baterii CR123A, lub 4 szt AA z BP.

no masz rację, dwie
problemy mam z liczeniem do dwóch :)

- - - Updated - - -


chyba najbardziej niepoprawne pytanie (aby nie nazwać inaczej), gdyż:
1. nowego nie kupisz, a tylko używanego mniej lub bardziej
2. cena zależy od sprzedającego i kupującego tzn czy potrafią znaleźć wspólny punkt
3. stopnia użycia lub zużycia

gdy masz do dyspozycji aukcję z licytacją to wszystko zależy od:
1. ilości przeznaczonej gotówki na ten cel
2. podobnego czynnika jak w pkt.1 u konkurencji
3. intensywności chęci posiadania takiego czegoś

Nikt nie poda Ci ceny np. bierz za 150 bo np za tyle nikt może nie sprzedać. Obserwuj aukcję przez czas jakiś, a dowiesz się jaki może być popyt i poziom ceny. Jeśli nie masz czasu na obserwację, to jest takie coś jak archiwalne strony aukcyjne.

ja dalem 150 zł, tzn. aukcja skonczyla sie na chyba 240 zł, ale mialem body z gripem, gripa sprzedalem za chyba 100 zł więc apart wyszedł mnie ~150 zł

rzep
17-08-2012, 19:19
Kilka tygodni temu kupiłem 30 na eBay za 56 euro z dostawą. Mały, plastikowy, słaby AF, ergonomia bardzo mi odpowiada i daje kupę frajdy. Ostatnio chętniej sięgam po niego niż po cyfrę.

jac+
22-08-2012, 12:28
Eosa 3 z BP - sprzet rewelacja, chcialbym zeby mija 5DII miala taki AF

W ogóle, żeby do EOSa 3 zamontować matrycę :) . Choćby z 5D Mk I ... Przepadałem za tym aparatem. Nawet brak LCD do podglądu zdjęć bym przebolał.

bandit
31-08-2012, 00:15
W ogóle, żeby do EOSa 3 zamontować matrycę :) . Choćby z 5D Mk I ... Przepadałem za tym aparatem. Nawet brak LCD do podglądu zdjęć bym przebolał.


Podpisuję się pod powyższym, świetna maszyna, do tego trzaskał mi 7 klatek na sekundę :D

ale byłem zmuszony się z nim rozstać, jednak długo nie pożyłem bez analogowego body canona i na dniach będę właścicielem eoasa 1 n z gripem, wszystkie inne poza trójką i jedynką kiedy miałem w ręce miałem wrażenie że to plastikowe zabawki więc wolałem zaryzykować, mam nadzieje że nie będzie zajechana i posłuży jeszcze długo:)

kawalek
31-08-2012, 10:22
EOS 3 i cała seria 1 to zacny sprzęt tylko ciężko dorwać w dobrej cenie niezajechany sprzęt.

Misiek87
11-09-2012, 15:13
A ja zastanawiam sie nad zakupem aparatu analogowego - mam dwa obiektywy ef, 35 i 85. Ale mysle czy nie lepiej kupic canona a1 albo ae1 z mocowaniem fd i tylko zaopatrzyc go w 50mm 1.8...

Jestem w kropce, mam okolo 500 zl :). Oczywiscie wolalbym wydac mniej... co polecicie?

Wiadomo, ze za ef przemawia fakt posiadanie szkiel. Ale z drugiej strony nosic ciezkie 35L ze soba?...

jac+
11-09-2012, 17:25
Najpierw sam odpowiedz sobie na pytanie do jakich celów i jak często będziesz używał analogu. Jeśli do nieśpiesznej fotografii i dla samego sentymentu do manualnego ostrzenia i obsługi (o ile taki sentyment posiadasz) to zakup A-1, czy AE-1 z 50mm chyba byłby właściwym zakupem. Sam od dawna przymierzam się do Nikona F3 ze szkłem 50mm, jednak póki co zestaw ten przegrywa walkę o mój budżet z kolejnymi nowymi zabawkami zmajstrowanymi przez canona :) .

Misiek87
13-09-2012, 13:38
Chce aparat, w ktorym sobie z filmami poeksperymentuje. Jakies iso400, moze nawet wiecej. Dlatego myslalem o 50 + a1 badz ae1. Jaka jest zasadnicza roznica miedzy tymi sprzetami?