PDA

Zobacz pełną wersję : Bowens czy Quantuum?Jakosc swiatła!!!



kevinbray
16-07-2012, 19:53
Witam,jakis czas temu zakupiłem lampe bowensa esprit digital 750 pro.Ogolnie nie moge narzekac bo jest dosc szybka.Planuje zakup kolejnych lamp i tutaj wlasnie sie zastanawiam.Czy jest jakas roznica w jakosci swiatla miedzy quantumem a bowensem?Czy moze lepiej sie trzymac bowensa?Czy moze sprzedac bowensa i zaopatrzyc sie tylko w quantumy bo sa tansze?Zdjecia jakie wykonuje to portrety beauty i fashion,zwlaszcza zalezy mi na zamrozeniu ruchu.Narazie wszystko mam w moim malym studiu ale takze planuje robic foty z uzyciem lamp w plenerze i niewiem co wybrac a jak najbardziej liczy sie dla mnie jakosc i szybkosc.Szukam jeszcze zamiennika glowicy do statywu ktora dostalem razem z lampa ,gdyz ta juz jest zuzyta i gdy umieszcze beauty dish plus plaster itd to waga wynosi 6,5 kg i moja glowica od lampy ktora dostalem nie wytrzymuje ciezaru i opada w dol. Tutaj foto ,zaznaczylem jezeli ktos by nie wiedzial.

http://i49.tinypic.com/s67sww.jpg

Ulisses
16-07-2012, 20:19
Jakość światła... no cóż jakość fal elektromagnetycznych zwanych światłem jest w obu przypadkach prawdopodobnie taka sama, o ile o ich jakości w ogóle można mówić. Różnice dotyczyć mogą precyzji, materiałów i technologii które wykorzystano przy budowie lamp a które przekładają się na takie parametry jak czas ładowania, powtarzalność błysku, temperatura barwowa, (zmiany temperatury w czasie) czas błysku itd. Pod tym względem porównanie quantuumów i bowensów jest w zasadzie bezpodstawne, bo to zupełnie inne półki a przez to inne zastosowania.

Bowensy będą się szybciej ładować, będą miały lepszą powtarzalność błysku, będą precyzyjniej trzymać temperaturę barwową, będą bardziej niezawodne i posłużą dłużej. Ma to umiarkowane znaczenie kiedy chcesz się pobawić amatorsko, jeżeli zajmujesz się fotografią profesjonalnie te różnice są istotne.
Bowensy kosztują nie da się ukryć... zbliżoną, już porównywalną i nieco tańszą alternatywą mogą być lampy Aurora Lite Bank.

kevinbray
16-07-2012, 22:07
Rozumiem,dzieki za odpowiedz,a jak to jest z laczeniem innych modeli jak bowens i quantum i ich synchronizacja?nie mam wyzwalacza radiowego tylko ciagne przez kabel.

Ulisses
17-07-2012, 09:49
Synchronizacja przez gniazdo pc odbywa się wszędzie tak samo. Jeżeli będziesz miał do wyzwolenia więcej lamp będziesz musiał pomyśleć albo o zestawie radiowym albo o wyzwalaniu przez fotocele. Wybór lamp, które powinny posłużyć a są tańsze niż Bowensy i Aurory i tak jest spory. Fajne byłyby może Elfo, ale są raczej drogie. Jeżeli chodzi o jakość to warte uwagi będą też droższe modele Jinbeia (i tak tańsze niż Aurora LB i Bowens). Poszukaj sobie np. Jinbei Pilot New albo Jinbei DPIII.

bobas2006
17-07-2012, 23:14
w doowym studio nie musisz klasc tyle kasy zeby byc zadowolonym. bowens to wysoka polka jak na domowe foty:)

kevinbray
18-07-2012, 20:30
Kiedy kupowałęm ta lampe to tez sie zastanawialem ale potem stwierdzilem,ze jednak i tak bede chcial miec wlasne studio wiec moze lepiej juz zainwestowac teraz niz potem sprzedawac i kupowac.Chociaz po jakims czasie znowu sie zastanawialem czy to dobry pomysl:).

- - - Updated - - -

Czy bownesy da sie bez problemu połączyc z elfo,aurora,Jinbei itd?Jaki zestaw radiowy polecacie do domowego studia i na wypady w plener?Troche czytalem o tym i kazdy pisze ,ze tylko Pocket wizard 2 plus :)

kevinbray
18-07-2012, 21:32
Jeszcze jedno pytanko.czy quantuumy sa gorsze jakosciowo od Jinbei?

Ulisses
19-07-2012, 10:30
Pocket Wizard to dobry sprzęt i nie powinien sprawić zawodu. Pytanie tylko czy wart jest swojej ceny? I czy potrzebne Ci możliwości, które daje? Spory zasięg to zaleta, ale 500m w studio raczej się nie przyda, a i w plenerze raczej rzadko (zależy kto co robi). Jeżeli chodzi o samą możliwość zdalnego wyzwalania lamp to równie dobrze zrobi to 16 kanałowy Yongnuo, który kosztuje mniej więcej 1/3 tego co PW.

Oczywiście, że można stworzyć zestaw z różnych lamp. Tylko przy elfo trzeba zwrócić uwagę na typ mocowania akcesoriów, tak żebyś mógł swobodnie wymieniać modyfikatory i nie musiał kupować oddzielnych zestawów do każdej lampy albo kombinować z przejściówkami. Bardzo długo elfo robiło lampy z mocowaniem swojego pomysłu ale już chyba z tego niezbyt trafionego pomysłu zrezygnowali.

Quantuum czy Jinbei? Cóż, Jinbei ma znacznie większy wybór lamp i widać, że dostosowują je do potrzeb różnych fotografów. Sam korzystam często z dwóch Sparków, które mam już dobre parę miesięcy i nie mam jeszcze żadnych zastrzeżeń. Może ten model niema jakiś wyjątkowych bajerów ale są niewielkie i błyskają dobrze a jak dla mnie to wystarczy kiedy wybieram się poza studio. Na warsztatach miałem okazję korzystać z Jinbei DPsIII 800 i przy okazji dobrze je sobie obejrzałem. Pod względem jakości wykonania zupełnie niema się do czego przyczepić, błyskały niemal cały dzień, prawie bez przerwy i bez żadnych zakłóceń. A to bardzo dobry wynik jak na lampy z tej półki cenowej. Lampę Quantuuma R+ 600 Digital miałem raz przez tydzień, co prawda była wcześniej używana przez studenta i może z tego to wynika, ale potrafiła się sama wyzwolić zupełnie od czapy. Dlatego też szukałem czegoś innego. Więcej grzechów nie pamiętam :P

skylight
19-07-2012, 13:42
Quantuum czy Jinbei? Jedno i drugie chińskie, jedno i drugie świeci :) Imho Quantuum to mocno rozdmuchana marketingowo linia lamp chińskich, o nazwie łudząco przypominającej amerykańską markę Quantum... (przez jedno "u") - zatem to troszkę jak adidos ;).
Osobiście oferta Jinbei wydaje mi się zdecydowanie bardziej atrakcyjna - mają kilka bardzo różnych linii lamp o różnych zaletach w zależności od potrzeb. Przede wszystkim wśród modeli o mniejszej mocy można wybrać coś o niewielkich gabarytach - nie wiem może to jakiś specyficzny fetysz, ale ja lubię niewielkie lampy ;) Jinbei ma zatem np. dm2 z regulacją do 1/64 co jest raczej rzadko spotykaną zaletą w tej półce cenowej i choćby taka głupota jak pomijanie błysków pomiarowych w fotoceli czy krótszy czas błysku w porównaniu z serią Quantuum-PT. Zatem często w podobnej cenie daje więcej. Co do jakości - jak ktoś wcześniej wspomniał - jeden pies, generalnie świeci, w tej klasie wiadomo, nie będzie to perfekcyjna powtarzalność, ale ja korzystam z tych lamp (tj. Jinbei) i te odchyły zwykle są niezauważalne, ew. działają w granicach mojej akceptacji (wiadomo zależy od tego jaką fotografią się ktoś zajmuje).
Zwykle marki porównuje się na podstawie serwisu itd. - tutaj nie mam doświadczeń bo nic mi się jeszcze nie popsuło, może ktoś inny ma coś do powiedzenia.

kevinbray
19-07-2012, 22:30
Dziekuje za wyczerpujace wypowiedzi,mysle ze skusze sie na jinbei,kupie i wyprobuje i bede wiedzial czy to to czego oczekuje.Nikt ze znajomych nie uzywa tych lamp ale czytalem dobre opinie o nich.Jezeli jeszcze moglbym sie poradzic o model tych jinbei.Znalazlem MSN-800 Jinbei FreePower,DPIII-800 JINBEI FREEPOWER,PILOT NEW 800 JINBEI FREEPOWER.Nie moge znalezc nic o nich ale moze ktos uzywal.Jezeli chodzi o yongnuo to rozumiem ze jezeli mam 4 lampy i che je wyzwalac jednoczesnie to potrzebuje 4 odbiorniki tak?Jaki batterypack dla tych jinbei powinienem zakupic jezeli chce focic w terenie?Jeszcze raz dziekuje za super pomoc:)

Ulisses
20-07-2012, 09:59
Najwygodniej i najpewniej byłoby wyzwalać za pomocą zestawu nadajnik + 4 odbiorniki. Jednak każdy kolejny odbiornik to spory koszt. Można kombinować z wyzwalaniem części lamp za pomocą fotocel efekt powinien być równie dobry, choć nie zawsze się udaje :)

Ten DPIII-800 to trochę skromniejsza wersja DpsIII o którym wspominałem. Z tego co widzę różnica polega na tym, że DpsIII ma większy wyświetlacz i możliwość sterowania pilotem, poza tym to chyba to samo. Więc ten model w zasadzie mogę polecić, bo miałem okazję go używać.
Z MSN-800 nie miałem do czynienia, ale ze specyfikacji wynika, że to spora konstrukcja.
Co do Pilot New 800, jest chyba najbardziej zaawansowana lampa z tych, o które pytasz. Mocna, 300W lampa modelująca, bardzo dobry czas ładowania, duży zakres regulacji mocy 1/1-1/64, osłona UV na palnik, i rzecz bardzo istotna (przynajmniej jak dla mnie) solidny zacisk mocowania – ten, który reguluje nachylenie lampy. Gdybym potrzebował teraz 800 to chyba byłby faworyt.

Heh zasilacze plenerowe to skomplikowany temat. Te, które są na rynku kosztują niemało, a kombinowane na własną rękę (trochę tego w internecie znajdziesz) są mocno zawodne i łatwo zepsuć nimi lampę. W każdym bądź razie Jinbeie możesz zasilić dowolnym uniwersalnym (takim z klasycznymi gniazdkami) zasilaczem plenerowym o ile pozwala na to jego moc (jak każde inne lampy). Musisz zsumować sobie moce lamp i zobaczyć, który inwerter to uciągnie, przy 4x800Ws byłoby ciężko bo najmocniejsze obsługują do 2400Ws . Bardzo dobre opinie ma sprzęt Innovatronix np. Explorer XT SE, to chyba jedne z najmocniejszych dostępnych.

Voy
20-07-2012, 13:35
Miałem różne lampki i tak dla mnie rewolucyjnym rozwiązaniem był EX-600LR ze względu na pilota. Nawet wymieniłem lampki na te z pilotem. Zdalne sterowanie to bajka jak lampka jest na boomie i nie tylko. Nie muszę biegać od lampki do lampki czy wciskać się między lampę a ścianę żeby zobaczyć ustawienia.

DpsIII też mają pilota i są nowsze i w te bym teraz celował. Wygoda pracy super.

kevinbray
20-07-2012, 19:09
Dziekuje wszystkim,mysle ze wybor juz nalezy do mnie:)naprawde jestem wdzieczny za te obszerne opisy:)takze zakupie lampki i dam znac jak sie sprawuja bo moze tez ktos bedzie potrzebowal pomocy w doborze,wiec bede mogl co nieco napisac,pozdrawiam.

kevinbray
20-07-2012, 23:26
W ofercie zasilaczy plenerowych znalazlem ENERGON EN-760 PRZENOŚNY ZASILACZ AKUMULATOROWY JINBEI FREEPOWER 3000,TRONIX EXPLORER XT SE ,FREEPOWER CR-3200 POWER PACK.Czym sie kierowac przy wyborze zasilaczy oprocz mocy?

Witold Spisz
21-07-2012, 00:53
W ofercie zasilaczy plenerowych znalazlem ENERGON EN-760 PRZENOŚNY ZASILACZ AKUMULATOROWY JINBEI FREEPOWER 3000,TRONIX EXPLORER XT SE ,FREEPOWER CR-3200 POWER PACK.Czym sie kierowac przy wyborze zasilaczy oprocz mocy?

3600W to moc sumaryczna nie znaczy, ze możesz podłączyć 1 lampe 3600 tylko np. 3 o mocy każda nie wiecej niż 1200Ws.
Trochę napisałem tutaj: Strobist, lampy studyjne w plenerze. ť witoldspisz.com (http://www.witoldspisz.com/blog/strobist-lampy-studyjne-w-plenerze)

kevinbray
21-07-2012, 08:52
Witam,no własnie wczoraj trafiłem na pana stronke i poczytalem troche o IlluStar G-3000WS.Interesowałaby mnie jeszcze ilosc błysków kazdego z zasilaczy ale nie bardzo moge znalezc.

Ulisses
21-07-2012, 10:55
Istotny jest też czas w jakim są w stanie naładować kondensatory w lampach. Wygląda to tak, że im większych mocy używasz tym dłuższy jest czas ładowania lamp. Na LR jest test przedstawiający możliwości XT3 : Tronix Explorer XT3 battery pack review | Lighting Rumours (http://www.lightingrumours.com/tronix-explorer-xt3-battery-pack-review-2003)

zanussi
21-07-2012, 11:17
Temperatura barwowa samego źródła światłato jedno, ale modyfikatory przez które to światło przelatuje też musi trzymać biel i tak sobie myślę, że te znane i renomowane firmy muszą jednak to gdzieś kontrolować, a reszta niekoniecznie...

kevinbray
21-07-2012, 23:15
Powiem szczerze ,ze niewiem, ktory zasilacz wziasc,jest promocja na IlluStar G-3000WS o prawie 300zl taniej do 24 lipca,Explorer XTSE kosztuje okolo 1900zl a Energon EN-760 2.500.

skylight
23-07-2012, 10:47
o Energonie jeszcze nic nie słyszałam, ale Tronix Explorer służy już jakiś czas znajomemu - zresztą kilka razy miałam okazję także korzystać, jak dotąd nie ma mu chyba nic do zarzucenia... no może po za tym, że nie waży 500 gr i nie mieści się w kieszonce tradycyjnej torby na aparat ;).

Ulisses
23-07-2012, 12:33
o Energonie jeszcze nic nie słyszałam, ale Tronix Explorer służy już jakiś czas znajomemu - zresztą kilka razy miałam okazję także korzystać, jak dotąd nie ma mu chyba nic do zarzucenia... no może po za tym, że nie waży 500 gr i nie mieści się w kieszonce tradycyjnej torby na aparat ;).

Spokojnie wszystko przed nami. Jeszcze nie tak dawno temu zasilacze plenerowe, które można dziś bez problemu kupić i targać gdzie nogi poniosą też były nie do pomyślenia ;)

W kwestii energona znów odsyłam do LR, wedle ich opisu rzecz przedstawia się dość imponująco: Jinbei Energon EN-760 portable power pack | Lighting Rumours (http://www.lightingrumours.com/jinbei-energon-en-760-portable-power-pack-1747) Nie wiem tylko czy można to już kupić w Polsce?

O illustarze nic konkretnego powiedzieć nie mogę, bo nie miałem jeszcze okazji używać. Bardzo przypomina Fomei panther pro.
Tronixy robi firma, która specjalizuje się tylko w zasilaniu, więc tu o zgodność parametrów z rzeczywistością byłbym spokojniejszy. Tak jak pisałem w poprzednim poście, wybór zasilacza to ciężki orzech do zgryzienia zawsze kończy się jakimś kompromisem... waga, cena, moc, jakość etc. Trzeba to jakoś dostosować do indywidualnych potrzeb.

kevinbray
23-07-2012, 21:30
Dziekuje za pomoc,wybor niestety nie jest latwy jak sie okazuje no ale trzeba cos wybrac:)Tak sobie mysle ze kazdy z nich i tak bedzie dobrym wyborem:)

Witold Spisz
24-07-2012, 12:22
Na IlluStar G-3000WS ostatnio zrobiłem około 100 błysków na 2 lampach 1200 i 250 Ws, błyskałem na około 1/2 mocy.

IlluStar G-3000WS i Fomei Panter Pro i Elfo - to ten sam zasilacz.

kevinbray
24-07-2012, 13:12
Własnie zakupilem IlluStar G-3000WS poniewaz na Energon EN-760 trzeba czekac miesiac.W instrukcji jest napisane ,że

Czas ciągłej gotowości do 9 godzin.
Ilość błysków z w pełni naładowanym standardowym akumulatorem dla odpowiednich obciążeń: 300 błysków dla podłączonych trzech lamp błyskowych 250J (Ws) z pełną mocą. 380 błysków dla jednej lampy błyskowej 600J (Ws) z pełną mocą. 120 błysków dla dwóch lamp błyskowych 1000J(Ws) z pełną mocą.
Dostępna energia błysku 1500J (Ws) maksymalnie dla lamp błyskowych z recyklingiem 1s. 3000J (Ws) maksymalnie dla lamp błyskowych z recyklingiem 2~3s. 5000J (Ws) maksymalnie dla lamp błyskowych z recyklingiem 5s.

Ulisses
24-07-2012, 14:30
No właśnie to jest różnica miedzy tym co na papierze a tym co w rzeczywistości 2 lampy na połowie mocy to jest 1/2x(1200+250 Ws) = 725 Ws i z tego wychodzi 100 błysków (tak mniej więcej - a niechby było i 150). Illustar podaje, że przy 3x250=750Ws powinno wyjść 300. jakoś to się nie zgadza (tym bardziej, że przy 3 lampach powinny być większe straty mocy niż przy dwóch) Tak to niestety bywa z obliczeniami na sucho nie uwzględniającymi warunków i realnych obciążeń. Wspominałem, że w przypadku tronixów mniej obawiał bym się o takie rozbieżności, bo specjalizują się tylko w zasilaczach. Tak czy inaczej mam nadzieję, że zakup posłuży :)

kevinbray
24-07-2012, 15:04
Ogolnie bylem nastawiony juz na zasilacz Energon EN-760 ale powiedzieli mi ze minimum miesiac trzeba czekac.Znalazlem wzmianke o IlluStar G-3000WS co do blyskow i sie nia sugerowalem.Post od pana Witolda Spisza zobaczylem juz po zakupie. Jestem troche zaskoczony tym ,ze tak naprawde wychodzi ponad 50% mniej blyskow.Sprawdze na swoich lampach ale jezeli tak jest rzeczywiscie to nie za ciekawie.Tronix Explorer XT SE 2400Ws tez mnie interesowal ale pomyslalem ze moze warto dolozyc pare zlotych wiecej i cieszyc sie wieksza iloscia blyskow i moca.No i chyba tak nie bedzie.

Witold Spisz
27-07-2012, 13:10
Pomiędzy błyskami lampy są cały czas doładowywane. Co innego błysnąć 100 razy w ciągu 10 minut a co innego błysnąć 100 razy w ciągu godziny.
Polecam dokupić sobie akumulator żelowy do motoru za 70-80 pln i ew. dołączyć Illustar ma możliwość podpięcia zewnętrzego akumulatora.
Rozwiązanie sporo tańsze od zakupu oryginału.

Ulisses
27-07-2012, 14:39
W zasadzie do każdego chyba zasilacza plenerowego jest możliwość podłączenia jakiegoś zewnętrznego akumulatora (wyłączywszy może batterypacki dedykowane do konkretnych lamp). O żelowych już parę razy słyszałem i zachodzę w głowę czemu nie montują ich w standardzie?

Tronix wymyślił jeszcze coś takiego jak Tronix Auxiliary Battery Pack (http://www.innovatronix.com/detailpage.asp?categoryid=42&productid=367&categoryname=Products and Services), którym można wspomóc ich inwerter. Ale to już patent dla kogoś kto robi plener ze sporym backstagem.

Witold Spisz
28-07-2012, 01:31
Wadą akumulatorów żelowych są zdecydowanie mniejsze moce rozruchowe podczas rozładowania dużymi prądami stąd problem z zasileniem lamp o dużej mocy. Wysiadają też w bardzo niskich temperaturach.

Patent tronixa z battery pack nie nadaje się do illustara, zresztą jest za wielki i nieporęczny.

Ulisses
29-07-2012, 21:40
"Wielki i nieporęczny..." tak, jeżeli ktoś się wybiera na piknik ;) Co innego kiedy ktoś zamierza świecić w plenerze na większą skalę (ewentualnie dymić bądź dmuchać). A są ludzie, którym się takie sesje zdarzają. Do użytku hobbystycznego oczywiście się nie nadaje bo po co. Napomknąłem w ramach ciekawostki.

kevinbray
31-07-2012, 22:26
Witam ponownie,Wlasnie sie tak zastanawialem nad rozwiazaniem dajacym mi wiecej blyskow.Jezeli Illustar ma mozliwosc ladowania z zapalniczki samochodowej to czy mozna to robic podczas sesji?Niedlugo wybieram sie na sesje samochodowa z modelka,biore 2 moze 3 lampy i szukam mozliwosci zeby sobie pomoc wlasnie w tej sytuacji.Akumulatory żelowe podobno fajna sprawa ale za bardzo nie znam sie na tym i niewiem jaki typ jest odpowiedni.Moge prosic o jakies linki czy cos podobnego.Nie stac mnie narazie na nastepny zasilacz a baterie do illustara sa po 500 zl ,niby nie super drogo ale tanio tez nie jest.

r_m
01-08-2012, 01:14
Według dystrybutora MILSO Włodzimierz Mildner :: Zasilacz akumulatorowy IlluStar G-3000WS (http://milso.com.pl/pl/art/3176/Zasilacz-akumulatorowy-IlluStar-G-3000WS)
"Zasilacz można podłączyć do zewnętrznego akumulatora np. samochodowego co znacznie zwiększa możliwą do wykonania ilość błysków." - a skoro do samochodowego, to prawdopodobnie da się kupić (pewnie za kilkaset zł) kabelek zakończony klipsami do akumulatora w jednej, a wtyczką do zasilacza z drugiej strony (po drodze powinien być bezpiecznik). Taki kabel powinien być dość prosty do zrobienia, jeśli gniazdo w zasilaczu jest typowe.

Dwa posty wyżej odpowiadał Ci kolega używający tego zasilacza, pewnie po kilku miesiącach pracy ma już swoje sposoby na więcej błysków ;)

C_K_R
18-08-2012, 09:10
Czy do tego zasilacza IlluStar G-3000WS mozna podlaczyc trzy lampy o lacznej mocy 2500W w trybie blysku?

Witold Spisz
23-08-2012, 01:15
Czy do tego zasilacza IlluStar G-3000WS mozna podlaczyc trzy lampy o lacznej mocy 2500W w trybie blysku?
Odpowiedź jest w tym wątku.

C_K_R
25-08-2012, 18:17
Zakupilem zasilacz IlluStar G-3000WS,podlaczylem dwie lampy 800W i pika mi zielona dioda caly czas po kazdym blysku,zrobilem kilka fotek i wylaczylem.O co chodzi z tym pikaniem.Czyzby za duza moc lamp?myslalem ze moge podlaczyc do 3000ws?

lukaszr
28-08-2012, 14:41
W zasilaczu Fomei (to samo co IlluStar) tak dzieje się zaraz po błysku przy użyciu niektórych mocniejszych lamp - pikanie to informacja o chwilowym przeciążeniu i jeżeli trwało by to dłużej to zasilacz by się wyłączył, ale jak trwa te 1-3 sekundy to nie ma problemu. Jak byłem w Medikonie z Quantuum'em 1000W to tak się właśnie działo na zasilaczu Fomei i takie wyjaśnienie otrzymałem od chłopaków z Medikonu.

C_K_R
30-08-2012, 21:42
rozumiem,dziekuje za odpowiedz.

lomiarz.wroc
31-08-2012, 18:30
Witam wszystkich. czy freepower cy-200k są warte zakupu, nie ceny ale warte zakupu? A jeśli nie to czy istnieje jakaś alternatywa?

r_m
01-09-2012, 17:56
Kilka lat temu poleciłbym bez zastanowienia, ale dziś można kupić lepsze. Poszukaj lamp z większym zakresem regulacji (nie tylko do 1/8 jak w CY-xxxK), oraz mających jakieś zabezpieczenia. Lampy tej serii można bardzo łatwo "ugotować" nie przestrzegając zaleceń instrukcji (jak pamiętam - błysk nie częściej niż co 15sekund, a lampa jest gotowa po kilku sekundach...).
Żarówka pilotująca-dobrze by było, gdyby była na zwykły "duży" gwint (E27). Regulacja mocy żarówki pilotującej-bywa przydatna, w niektórych lampach tego nie ma (albo świeci, albo jest wyłączona, w innych-możesz ustawić światło żarówki mniej więcej proporcjonalnie do mocy błysku, czasem to się przydaje).

Voy
01-09-2012, 20:50
Jak dla mnie warte zakupu jeśli są w dobrym stanie. Oczywiście są lepsze ale te też działają. Mam dwie sztuki i jestem zadowolony.

r_m
01-09-2012, 22:26
Jeśli mowa o nowych-polecałbym jednak inne (też kiedyś byłem z nich zadowolony ;))

lomiarz.wroc
01-09-2012, 23:11
dziek za rady. więc co możecie polecić z doświadczenia, w tym przedziale cenowym ( ok. 358 zł/szt.) jest jakaś alternatywa w ogóle?

Ulisses
03-09-2012, 10:08
CY są przyzwoite choć faktycznie jest na rynku kilka ciekawych alternatyw. Z doświadczenia mogę polecić MQ freepower, miałem okazję kilka razy z nimi pracować i nie mam żadnych zastrzeżeń. Są raczej niewielkie ale już bardziej zaawansowane od CYków. Regulacja do 1/32 mocy, lampa modelująca 75W i chyba jedna z najwyższych liczb przewodnich w tym przedziale cenowym. Ewentualnie Jinbei Spark z mocniejszą lampą modelującą 150W. Tych mam dwie sztuki na stanie i jestem raczej zadowolony, co prawda regulacja mocy odbywa się w zakresie 1/1 do 1/16 ale jeszcze nie zdarzyło się bym odczuwał z tego powodu jakiś dyskomfort. Obydwa modele trzymają temperaturę i ładują się w całkiem zadowalających granicach.

C_K_R
18-11-2012, 13:51
Witam,uzywam illustar 3000w od jakis 2 miesiecy i pojawil sie problem.Na dzień dzisiejszy ładowalem baterie moze z 8 razy i od dwoch tygodni zaczely sie pojawiac problemy z ladowaniem.Od wczoraj przestal wogole ladowac baterie,czy to wewnatrz zasilacza czy na zewnatrz. Ładowarka zasilacza po podlaczeniu do baterii swieci sie caly czas na zielono albo miga na zmiane czerowna-zielona a bateria pusta.Mama dwie baterie i sprawdzilem i jest ten sam efekt.Nie wiem co zrobic z tym fantem za bardzo bo wychodzi na to, ze ladowarka jest zepsuta ale dlaczego pokazuje zielona diode caly czas.Gwarancja jest ale w tym wypadku musiałbym wysłać caly sprzet czy wystarczy tylko ladowarke?

jagular
19-11-2012, 03:17
Jako że używałem (lub używam) zarówno Bowensów, jak i Quantuum, daję sobie prawo do podania odpowiedzi na zadane pytanie :)
Jakość światła? Jedno i drugie błyska. Wydaje się, że w nieco innej temperaturze barwnej i Quantuum prawdopodobnie trochę bardziej skacze w górę i w dół z temperaturą, ale to nie jest problem, nie ma co przesadzać.
Problemem Quantuuma jest nie tyle 'jakość światła', co jakość pracy i budowy. Przykłady problemów u Quantuuma (Dualpower 300, 600Ws), o jakich mogę napisać to:
- odpadające części. Serio. Z lampy spadł nam na głowę jakiś kawałek blaszki (po jakimś czasie okazało się, że to coś związanego z pilotem);
- pilot - nie dość że ciemno, to jeszcze czas życia liczony chyba w minutach;
- jakże cudowne złącze statywowe, poezja inżynierii;
- jakże genialny projekt polegający na tym, że wszelkie nastawy są na tylnej części lampy. Jest cudnie, kiedy ma się lampę wysoko na boomie i trzeba coś na niej zmienić. Bowens ma przynajmniej jakieś pokrętła z boku...
- mimo posiadania łącza w standardzie Bowensa, Quantuum kaprysi i nie przyjmie każdego modyfikatora w takim standardzie,
- jak dobrze kojarzę, mimo aktywnego chłodzenia, Quantuum potrafi się nadtopić. Najprostsze Bowensy wytrzymują bez jęku serię ~1500 strzałów pod rząd, z włączonym pilotem, bez aktywnego chłodzenia.

Zdaję sobie sprawę, że nie ma sprzętu bez wad, ale jak się patrzę na ceny Quantuum, to mnie ogarnia śmiech. Wolałbym albo kupić jakieś pseudo lampki (i wtedy wyłącznie sobie lajtowo strzelać od czasu do czasu parę fotek), albo coś porządnego, co nie spadnie modelce na głowę, nie spłonie, nie urwie się, rozpadnie. Quantuumowi mówię nie, bo ma nie najniższą cenę i kiepską jakość.

pe.en.de
19-11-2012, 11:58
- mimo posiadania łącza w standardzie Bowensa, Quantuum kaprysi i nie przyjmie każdego modyfikatora w takim standardzie,

Kupiłem ostatnio - Digital PioneerS III - i też to występuje. Myślałem że to pojedynczy przypadek i mój pech. :cry:
Trzeba nie źle się nagimnastykować tym szpejem aby w końcu załapał lub zwolnił mocowanie, ( w przejściówkach również to występuje )
I stąd pytanie: czy u Was podróbkach mocowania typu Bowens, często występują takie problemy?

jagular
19-11-2012, 13:19
Bowens: bierze wszystko na klatę, oprócz jednego akcesoria...od Quantuuma.
Quantuum: kaprysy są większe - przykładowo, nie można było założyć oryginalnego bowensowskiego beauty disha (który sam w sobie powinien przecież najlepiej reprezentować wzorzec łącza, które Quantuum użyczył od Bowensa).

Nie przerabiałem jednak np. wielu dziesiątek egzemplarzy akcesoriów, więc nie do końca można to uznawać za dane statystyczne. Niemniej, problem istnieje.

Ulisses
20-11-2012, 17:08
Kupiłem ostatnio - Digital PioneerS III - i też to występuje. Myślałem że to pojedynczy przypadek i mój pech. :cry:
Trzeba nie źle się nagimnastykować tym szpejem aby w końcu załapał lub zwolnił mocowanie, ( w przejściówkach również to występuje )
I stąd pytanie: czy u Was podróbkach mocowania typu Bowens, często występują takie problemy?

Ze dwa miesiące temu używałem tych Digital PioneerS III na gościnnych warsztatach. Sporo było różnych modyfikatorów więc wymienialiśmy często - wszystko z Bosewem, żadnych adapterów, nie pamiętam żebyśmy mieli jakieś problemy z mocowaniem. Może faktycznie trafiło Ci się jakieś feralne mocowanie. Jak na gwarancji to atakuj sklep, może wymienią.

Persi
23-11-2012, 01:44
Z dwojga złego wolałbym Broncolor. Jednak za ten system trzeba dać tyle co za dobrą terenówkę.:-o
Akcesoria do Bowensa mają tę zaletę ze są uniwersalne produkowane przez kilka firm za przyczyną małych, drobnych, chińskich rączek...

jagular
24-11-2012, 20:47
Nie jestem w stanie ukryć podziwu do polecania produktów firmy Broncolor w wątku, w którym ktoś rozważa kupno produktów firmy Quantuum.

Persi
24-11-2012, 22:06
Kolega nie odczytał aluzji. Terenówka albo broncolor... oto sedno żartu. Ja odrzucałbym z dwóch powodów dwie skrajności. Pierwszą (Broncolor) bo mnie nie stać. Drugą (Quantuum), bo te lampy to puszka pandory. Media aurea to Lampy Bowensa, do których za niewielkie stosunkowo pieniądze dokupujemy akcesoria. Lampy to lampy, nie ma co oszczędzać. Ja popełniłem ten błąd i kupiłem Elinchromy, a potem musiałem słono płacić za systemowe akcesoria. A przecież teraz można taniej i nie tak źle do Bowensa znaleźć tyle różności. W oryginalne lampy jednak zainwestowałbym na miejscu osoby mającej te dylematy. Zależy jeszcze czy ma kasę i czy jej się zwróci inwestycja?

jagular
27-11-2012, 00:07
Och, aluzja, żart, ok, rozumiem. Fajnie, tylko po co - czy w wątkach w stylu "co do studia: 550D czy 5D2?" polecasz żartobliwie H4D? ;)

Persi
27-11-2012, 03:49
Nie. Poleciłbym sinara hy (na bazie rolleiflex 6008). No dobra żartuję. Takie polecanki na forum i tak niewiele są warte. Wszystko zależy od tego, ile kto ma kasy, ile chce przeznaczyć...

eruditusfaber
29-11-2012, 14:25
Z tymi akcesoriami to też nie jest tak do końca, jak ktoś już pisał nie wszystko pasuje nawet do lamp Bowens - np. soft 120x80 Powerlux, spada z Bowens'a. Aczkolwiek bywa gorzej, do dziś nie mogę zdjąć spota (Quantuum) z jakiegoś starego Fightera, na którego wszystkie akcesoria z mocowaniem bowens pasowały bez problemów.
Generalnie pracuję od ponad roku tylko na Bowensach i zdecydowanie polecam, chociaż ja teraz wybrałbym chyba Fomei - przez możliwość połączenia ich z komputerem.

Persi
29-11-2012, 23:05
Fomei robi całkiem niezłe lampy i mają fajne pomysły na ich sterowanie. Poza tym ich niektóre lampy mają potężne piloty 1000 W. Można robić przy świetle żarowym. Jeden z fotografów - Jacek Bonecki robi często warsztaty używając lamp Fomei.

skinny500
29-11-2012, 23:27
To ja nieśmiało zlinkuję do opisu mojej ostatniej sesji, bo akurat Fomei używałem i o nich wspomniałem: bit.ly/RgNrPC

Z tym niepasowaniem akcesoriów to fakt, ale jeśli będzie ciężko wchodziło, to pilnik powinien załatwić aprawę w 2 minuty, gorzej jak będzie luźnie, mam tak właśnie z podstawowym modyfikatorem

Persi
30-11-2012, 00:41
Ładnie!

pe.en.de
01-12-2012, 11:59
bit.ly/RgNrPC
Dobre - nie tylko zdjęcia ale i opisy