PDA

Zobacz pełną wersję : Yongnuo YN-565EX czy Oloong SP-690



NooN
04-07-2012, 22:43
Witam,

Zastanawiam się nad wyborem między tymi 2 lampami (na ebay'u troszkę ponad 100euro).
Lampa miałaby siedzieć na 450d + EFS 17-85 (na razie). Zdjęcia amatorskie, głównie rodzinne w domu, jakieś imprezki itp.
Początkowo myślałem nad YN-486 II, ale jestem w stanie dołożyć parę złotych do jednego ze wspomnianych modeli.

Czy ktoś miał do czynienia z Oloong SP-690? Czy jest to pozycja warta uwagi, czy jednak YN będzie lepszym wyborem? A może wrócić do 486II???

Zdaję sobie sprawę, że najllepiej byłoby coś Canona, Nissina czy też Metza, ale cenowo są poza moim zasięgiem...

Proszę o opinie i rady. Każda się przyda :-)

muszyk
04-07-2012, 23:30
Może jednak używana 430ex, kupisz w podobnej cenie. Albo używana 420ex za połowę ceny YN-565EX. Jak to tylko domowe imprezki to mocy na pewno wystarczy. Do tego YN-565EX nie ma HSS. Mialem podobne dylematy i HSS przeważył.

NooN
04-07-2012, 23:47
Pewno zakup używanego Canona to mniejsze ryzyko niż zakup jakiegoś chińczyka, ale jakoś chyba wolę chińczyka...
I nie wiem jak z tym hss, tzn. nie wiem czy będę z tego korzystał.

muszyk
05-07-2012, 00:47
Jeśli wolisz chińczyka to bierz, ogólnie maja dobre opinie. W 450D nie masz też bezprzewodowego sterowania np. 430ex ale za to w chińczyku masz fotocelę i możesz się w to bawić. To też może się przydać.

grzegorzki
05-07-2012, 02:27
Troche ostatnio zrobil sie urodzaj na lampy chinskie. Godox, MeiKe, Oloong, Triopo, wczesniej Sunpak, ale najbardziej popularne / sprawdzone sa chyba obecnie Yongnuo. YN 565EX ma GN 58, Triopo TR-980 ma GN 54, Meike MK950 ma GN 53, OLOONG SP690II (chyba najdrozszy) ma GN 50. A moze, skoro glownie plumkasz w domu, to moze zdecydujesz sie na dwie lampy w tej samej cenie (lacznie ok. 120 euro) np. YN 560 II.
Ja wkrotce zamawiam kolejne YN, ale chetnie bym poczytal jak sprawuja sie Oloongi czy MeiKeje.

NooN
05-07-2012, 08:22
Zastanawiałem się również nad wymienionymi modelami, ale chyba nie wszystkie mają auto zoom, a na nim mi raczej zależy.

Grzesiek_PL
05-07-2012, 14:04
Że, tak zapytam, w jakim celu używa się auto zooma bo nigdy nie korzystałem :D

Co do lampy byłbym za YN-565EX dobra i sprawdzona :)

NooN
05-07-2012, 14:26
No właśnie trochę opinii już o YN można znaleźć. Ciągle niewiele o Oloong'u.

NooN
05-07-2012, 16:04
Że, tak zapytam, w jakim celu używa się auto zooma bo nigdy nie korzystałem :D

Co do lampy byłbym za YN-565EX dobra i sprawdzona :)

W parametrach YN-565EX można wyczytać:
Zoom range: auto, 24, 28, 35, 50, 70, 80, 105.

Reszta z wyżej wymienionych nie ma opcji 'auto'.
Wydaje mi się, że to znacząca różnica. Czy też nie?
Powinienem na to zwracać uwagę?

dunablaster
05-07-2012, 17:57
O, to jakaś nowość.. według mnie Yongnuo jest w Polsce znane, masz na lampę gwarancję od dystrybudora na teren Polski, a Oolong wydaje mi się być jakąś dziwną "podróbką". No jeszcze nie słyszałem negatywnych opinii, dopiero pierwsze słyszę o Oolongu.

Sam mam manualne Yongnuo 560 i 560 II. Jeszcze mnie nie zawiodły, używałem ich na weselu :) Na ogół Shenzen Yongnuo jest w miarę renomowaną firmą, można częśc ich osprzętu ciepło polecić budżetowym strobistom.

Słyszałem o Meike, ma swoje lampy, ale one wyglądają jak bezczelny remake oryginalnych lamp.

Gdzie jest strona firmy Oolong?

fleder
05-07-2012, 20:32
Idąc za porównaniem z Digital Foto - Video, YN 565EX to nieco uboższa ale bdb kopia 580exII. Materiały użyte są nieco gorszej jakości, mamy wybierak kierunkowy zamiast kółka, zakręcaną blokadę stopki zamiast zacisku, poza tym jeszcze kilka drobnych różnic. Na plus, zmierzono, że YN nieco szybciej się ładuje do błysku, co było rzecz jasna zaskoczeniem w teście porównawczym. Generalnie, dostał wysoką notę i znaczek 'Polecamy'. Ja już swoją mam i przyznam szczerze, że jak na chińczyka, lampka robi wrażenie. Pozytywne oczywiście! :) Wcześniej korzystałem z 430exII i Nissina Di622. YN tej pierwszej nie ustępuje, od drugiej zaś jest dużo lepszy...

grzegorzki
06-07-2012, 01:50
Że, tak zapytam, w jakim celu używa się auto zooma bo nigdy nie korzystałem :D

Zoom lampy błyskowej zawęża / poszerza strumień światła emitowanego przez lampę. Jeżeli ustawisz "ogniskowa" lampy taka samą jak ogniskowa obiektywu to lampa oświetli całe pole kadru.
Auto zoom lampy odbiera informację o ogniskowej z aparatu i tak przestawia lampę, żeby cały kadr był oświetlony.
Funkcja ogólnie przydatna, ale nie wiem czy któryś trigger przenosi informację o zoomie, bo od lampy ustawionej z boku wymaga się głównie maksymalnego lub minimalnego strumienia światła. No i szybciej obróci się statyw z lampą, żeby coś objąć światłem lub usunąć z obszaru oświetlonego, niż plumkać przyciskami zooma lampy.

NooN
06-07-2012, 15:34
Już całkiem się zmotałem i teraz myśle o używanej C 430.
Myślicie, że lepszy wybór niż YN-565ex?

Zader
06-07-2012, 16:16
Już całkiem się zmotałem i teraz myśle o używanej C 430.
Myślicie, że lepszy wybór niż YN-565ex?

jezeli nie jest Ci potrzebny HSS, to bralbym jednak YN565, ale ja lubie miec fotocele w lampach.

NooN
06-07-2012, 18:18
Właśnie, jak jest z tym hss?
Czy jest przydatny tylko do focenia na zewnatrz? We wnętrzach nigdy nie będzie warunków do jego użycia?

Grzesiek_PL
06-07-2012, 21:30
Zoom lampy błyskowej zawęża / poszerza strumień światła emitowanego przez lampę. Jeżeli ustawisz "ogniskowa" lampy taka samą jak ogniskowa obiektywu to lampa oświetli całe pole kadru.
Auto zoom lampy odbiera informację o ogniskowej z aparatu i tak przestawia lampę, żeby cały kadr był oświetlony.
Funkcja ogólnie przydatna, ale nie wiem czy któryś trigger przenosi informację o zoomie, bo od lampy ustawionej z boku wymaga się głównie maksymalnego lub minimalnego strumienia światła. No i szybciej obróci się statyw z lampą, żeby coś objąć światłem lub usunąć z obszaru oświetlonego, niż plumkać przyciskami zooma lampy.

Z manualnego zooma korzystam więc wiem jak to działa, ale ciekawi mnie po co auto zoom, chyba nikt nie używa zewnętrznej lampy błyskowej jako spawarki do walenia na prosto? Bo błyskając w sufit już ta funkcja mija się z celem (damy szeroki kąt, lampa błyska szeroko i mamy błysk widoczny na suficie, a tego nie chcemy)

Faris
06-07-2012, 23:10
Ja rozwiązałem ten problem kupując C 430II i drugą chce kupić YN-565 albo YN-560

muszyk
06-07-2012, 23:18
Właśnie, jak jest z tym hss?
Czy jest przydatny tylko do focenia na zewnatrz? We wnętrzach nigdy nie będzie warunków do jego użycia?

sam sobie odpowiedz, zobacz jaki masz minimalny czas synchronizacji z lampą błyskową. Na zewnątrz w słoneczny dzień możesz chcieć używać lampy z krótszymi czasami np. 1/2000. Jeśli robisz takie zdjęcia to się to przyda. We wnętrzach z twoim aparatem lepiej się może sprawdzić lampa z fotocelą niż zdalnym wyzwalaniem, chyba, że zmieniasz puszkę.

grzegorzki
07-07-2012, 01:43
po co auto zoom, chyba nikt nie używa zewnętrznej lampy błyskowej jako spawarki do walenia na prosto?

Pewien procencik robi zdjęcia ustawiając tryb zielonego prostokątka na aparacie i trochę inny procencik ustawia lampę zawsze na wprost. Nie wiem czy ten procencik oscyluje koło 95, czy bliżej 90, ale na setki milionow sprzedanych lustrzanek, speców od strobingu jest maluchniusieńko.