PDA

Zobacz pełną wersję : 5d mkI migawka rysuje matryce.



gzoom
28-06-2012, 16:43
Jakieś 3 miesiące temu nabyłem używanego 5d. Potwierdzenie przebiegu z Żytniej ~30k klapnięć. Stan wizualny i techniczny BDB.

Zamiast od razu sprawdzić w jakim stanie jest matryca, zrobiłem kilka testowych fotek, dokupiłem 50/1.4 i zachwycałem się GO i plastyką obrazu. Kiedy emocje ostygły, na niektórych fotkach robionych tak od f8 pojawiały się w jednym obszarze (okolice lewego - górnego rogu) plamki, które przy f11-22 zamieniały się już widoczne gołym okiem rysy.

Dzisiaj oddałem aparat na przegląd i do czyszczenia. Wstępnie myślałem, że ktoś spaprał robotę przy czyszczeniu matrycy i zostawił rysy, ale jak się okazało to wina migawki, która rysuje filtr matrycy. W serwisie sprawdzono to pod 30-krotnym powiększeniem i nie ma co do tego wątpliwości.

Poradźcie proszę, co począć z takim fantem ?

Jako drugi właściciel nie mam papierów potwierdzających zakup ani gwarancji.
Czy taka wada (w moim mniemaniu jest to wada konstrukcyjna/montażowa) może być podciągnięta pod te 100k klapnięć jakie daje Canon na migawkę ?

Czy ja w ogóle mogę z tej gwarancji 100k klapnięć korzystać w sytuacji gdy jestem drugim właścicielem i nie mam żadnych papierów ?

gadget_zary
28-06-2012, 19:46
Skoro był w serwisie to nie lepiej było ich zapytać ? Chyba że oddawałeś do innego niż Żytnia.

gzoom
29-06-2012, 08:09
Z Żytniej miałem tylko papier, który dostałem od sprzedawcy. Przegląd i czyszczenie robiłem we Wro.

Zanim zacznę polemikę z serwisem, chciałbym zebrać info czy ktoś był w takiej sytuacji jak moja i coś wskórał.

Goomis
29-06-2012, 11:17
Jest to raczej wada konstrukcyjna i powinna być naprawiona za darmo. Jak nie to nie naprawiaj, bierz ekspertyzę i możesz się domagać od sprzedawcy zwrotu kasy, ponieważ odpowiada on również za wady ukryte sprzętu który sprzedaje. (znaczy o ile udowodnisz mu, że problem był obecny w momencie sprzedaży - tu musisz już rozmawiać z serwisem, który na razie stwierdził usterkę). Poza tym ja bym się nie zastanawiał tylko słał na Żytnią na ekspertyzę i już. Zobaczysz co odpiszą. Zawsze masz w zanadrzu ekspertyzę z serwisu we Wrocławiu. Ekspertyza nic nie kosztuje (no tylko kuriera w obie strony).

gzoom
29-06-2012, 11:35
Jest to raczej wada konstrukcyjna i powinna być naprawiona za darmo...

Tylko zasadnicze pytanie: czy jako drugi właściciel, bez dowodu zakupu (sklepowego), cokolwiek wskóram za Żytniej ?

Chyba zacznę od przesłania maila na Żytnią z opisem całej sytuacji i poczekam na ich ruch.

Bangi
29-06-2012, 12:02
Może to być wada konstrukcyjna lub też być nie może to wada konstrukcyjna.
Z kiedy jest potwierdzenie przebiegu z Żytniej a kiedy nastąpiła sprzeadż aparatu?
Może w międzyczasie sprzdającemu upadł i się coś obsunęło?
Sorry, że sieję niepwność, ale wszystko jest możliwe.

gzoom
29-06-2012, 14:26
Dostałem odpowiedz, że jak nie zobaczą to nic nie mogą powiedzieć. W takim układzie zostaje tylko wysyłka do serwisu.

Biorąc pod uwagę, że nie mam oryginalnego pudła zastanawiam się jak to zapakować ? I jakim kurierem to puścić ?

Goomis
29-06-2012, 14:38
Dostałem odpowiedz, że jak nie zobaczą to nic nie mogą powiedzieć. W takim układzie zostaje tylko wysyłka do serwisu.

Biorąc pod uwagę, że nie mam oryginalnego pudła zastanawiam się jak to zapakować ? I jakim kurierem to puścić ?

Zapakować tak żeby się nic nie stało, to chyba oczywiste. Polecam styropian.
A co do kuriera to masz wszystko napisane co i jak na stronie serwisu.

gzoom
29-06-2012, 14:48
Zapakować tak żeby się nic nie stało, to chyba oczywiste. Polecam styropian.
A co do kuriera to masz wszystko napisane co i jak na stronie serwisu.

Dzięki, dokopałem się w międzyczasie do tych informacji ze strony serwisu.

xsardas
29-06-2012, 15:11
O żesz kurde!

To Ci dopiero niespodzianka... jeszcze o takim przypadku nie słyszałem, ale jak widać musi być kiedyś ten pierwszy raz.

Mam nadzieję, że naprawią to bez dodatkowych opłat, a jeśli nie to pozostaje domagać się od poprzedniego właściciela aby zwrócił pieniądze za sprzęt posiadający wadę ukrytą.

gzoom
29-06-2012, 15:28
O żesz kurde!

To Ci dopiero niespodzianka... jeszcze o takim przypadku nie słyszałem, ale jak widać musi być kiedyś ten pierwszy raz.

Mam nadzieję, że naprawią to bez dodatkowych opłat, a jeśli nie to pozostaje domagać się od poprzedniego właściciela aby zwrócił pieniądze za sprzęt posiadający wadę ukrytą.

Dla mnie też to było spore zaskoczenie. Ale jak opisywałem gościowi z serwisu przez telefon jak wyglądają te rysy to od razu zapytał czy są na zdjęciu w okolicach lewego górnego rogu - zupełnie zgłupiałem, jasnowidz jakiś :) ?

Okazało się, że na kilkadziesiąt piątek, które serwisował miał kilka sztuk z taką wadą. Po prostu ciężko jest to wykryć dla przeciętnego użytkownika, ale mikroskop i powiększenie x30 obnażyło prawdę ;).

Jeżeli chodzi o sprzedającego to tutaj może być rożnie. A raczej nie będę toczył batalii w sądzie, bo szkoda na to siły i czasu. Myślę, że może prościej będzie coś z producentem ugrać, choć tutaj też żadnej pewności nie mam.

pawko
29-06-2012, 15:47
Dla mnie też to było spore zaskoczenie. Ale jak opisywałem gościowi z serwisu przez telefon jak wyglądają te rysy to od razu zapytał czy są na zdjęciu w okolicach lewego górnego rogu - zupełnie zgłupiałem, jasnowidz jakiś :) ?

Okazało się, że na kilkadziesiąt piątek, które serwisował miał kilka sztuk z taką wadą. Po prostu ciężko jest to wykryć dla przeciętnego użytkownika, ale mikroskop i powiększenie x30 obnażyło prawdę ;).

Jeżeli chodzi o sprzedającego to tutaj może być rożnie. A raczej nie będę toczył batalii w sądzie, bo szkoda na to siły i czasu. Myślę, że może prościej będzie coś z producentem ugrać, choć tutaj też żadnej pewności nie mam.

czy to w tym serwisie w którym zapadła ta diagnoza czyszczono ten aparat?
możesz zapodać jakąś przykładową fotkę na F/22 na tle nieba ?
sam jestem ciekaw jak to wygląda....
może to serwis porysował filtr i chce się z tego "wykręcić" ?

dzięki
Paweł

gzoom
29-06-2012, 16:22
czy to w tym serwisie w którym zapadła ta diagnoza czyszczono ten aparat?
możesz zapodać jakąś przykładową fotkę na F/22 na tle nieba ?
sam jestem ciekaw jak to wygląda....
może to serwis porysował filtr i chce się z tego "wykręcić" ?

dzięki
Paweł


Nie ma takiej opcji, te rysy były przed oddaniem do serwisu. Serwis we Wro, wykonał bardzo dobrą pracę + dostałem sporo informacji na temat tych nieszczęsnych rys.

Teraz analizuje fotki i właściwie widzę, że od chwili zakupu aparatu te rysy tam były.

Co do fotki to nie problemu. Link do RAW'a.
http://www.gzoom.pl/downloads/5d/2012-06/matryca_5D.CR2

xsardas
29-06-2012, 17:15
Dla mnie też to było spore zaskoczenie. Ale jak opisywałem gościowi z serwisu przez telefon jak wyglądają te rysy to od razu zapytał czy są na zdjęciu w okolicach lewego górnego rogu - zupełnie zgłupiałem, jasnowidz jakiś :) ?

Okazało się, że na kilkadziesiąt piątek, które serwisował miał kilka sztuk z taką wadą. Po prostu ciężko jest to wykryć dla przeciętnego użytkownika, ale mikroskop i powiększenie x30 obnażyło prawdę ;).

Jeżeli chodzi o sprzedającego to tutaj może być rożnie. A raczej nie będę toczył batalii w sądzie, bo szkoda na to siły i czasu. Myślę, że może prościej będzie coś z producentem ugrać, choć tutaj też żadnej pewności nie mam.


Ale jaka znowu batalia? wystarczy podeprzeć się kilkoma paragrafami i zapytać pana co on na to :) i że albo oddaje kasę albo płaci za naprawę i jest zgoda :D

Sergiusz
30-06-2012, 00:12
Tym bardziej, że jeśli to faktycznie migawka rysuje matrycę to raczej nie trzyma czasów.

gzoom
02-07-2012, 11:22
Dla tych co czekają na dalszy rozwój sytuacji.

Z Żytniej dostałem odpowiedz, z której wynika, że nawet jeśli aparat posiada taką wadę (co w sumie łatwo można stwierdzić) to:


"
...Niestety ale producent nie przewiduje wymiany profilaktycznej migawki ani matrycy w takim przypadku. Serwis może dokonać odpłatnej wymiany elementów...
"


...Niestety nie ma możliwości wymiany samego filtra matrycy a wymiana przetwornika przewyższa wartość aparatu...

Czyli koszt ewentualnej naprawy przewyższą wartość samego urządzenia. W tej chwili w ogóle zastanawiam się nad sensem wysyłania tego na Żytnią, bo dowiem się tego co już wiem.

Zakładając nawet, że przyznają mi rację to w ramach gwarancji to nie będzie naprawione. Czyli NIESTETY jestem w DU*@&IE ;).

shutter
02-07-2012, 13:51
Nie dam głowy, ale kiedyś byłą gdzieś poruszana kwestia wymiany samego filtra wbrew temu co Canon twierdzi, że się nie da, bo matryca i filtr to dla nich całość. Sprawa co prawda chyba dotyczyła któregoś z korpusów xxD, ale tutaj może być podobnie.
Osobną kwestią pozostaje naprawa migawki - może przeszczep z jakiego uszkodzonego egzemplarza.

jaroz
02-07-2012, 13:56
Olej serwis i napisz skargę do producenta. Jeśli nie pomoże przedstawicielstwo polskie to do siedziby głównej. ja z samochodem miałem takie przeprawy, również było po gwarancji i wada ukryta wyszła. Pomogło, a przy okazji wszyscy dostali niezłą reprymendę z powodu braku kompetencji i niefachowej obsługi.

gzoom
02-07-2012, 14:01
A to problem głównie w tym, że ta cholerna migawka działa ok ;). W serwisie we Wro gościu mi wytłumaczył, że migawka po zamknięciu/otwarciu wykonuje jeszcze serie takich mikro drgań i prawdopodobnie w tej fazie następuje rysowanie filtra matrycy.

Migawka sama w sobie pracuje okey, problem prawdopodobnie jest w jej ułożeniu / zamontowaniu względem matrycy.

jaroz
02-07-2012, 14:07
Mój samochód tez działał, jeździł, a że czasami w środku było mokro to nie przeszkadzało jeździć. Rób jak uważasz, MZ innego wyjścia nie masz. A po wtóre to cie nic nie kosztuje, tylko zyskac możesz. wiedz o tym jeszcze, że w PL możesz nic nie wskórać, bo polska nie nalezy do krajów przyjaznych klientowi. ale za to do siedziby napisać zawsze warto. Tam sznuja kazdego człowieka w przeciwienstwie do PL, gdzie najważniejsza kasa i obroty.

gzoom
02-07-2012, 14:15
Mój samochód tez działał, jeździł, a że czasami w środku było mokro to nie przeszkadzało jeździć. Rób jak uważasz, MZ innego wyjścia nie masz. A po wtóre to cie nic nie kosztuje, tylko zyskac możesz.

Tak, tak ja też raczej łatwo nie odpuszczę. Czekam jeszcze tylko na info od sprzedawcy, bo jakby nie było to on powinien sprawdzić dokładnie aparat zanim go sprzeda. W umowie mam, że aparat nie posiada żadnych wad itd...

Dla mnie idealnie żeby gościu mi oddał $$$ i wtedy mogę kupić inne 5d, bez zbędnej zabawy z Żytnią i Canonem.

dziobolek
02-07-2012, 14:43
...Dla mnie idealnie żeby gościu mi oddał $$$ i wtedy mogę kupić inne 5d, bez zbędnej zabawy z Żytnią i Canonem.

Olej Żytnią, a na "zabawie" z Canonem (Head Office) możesz zyskać nową matrycę i migawkę :wink:

Pozdrówka!

Bangi
02-07-2012, 15:28
Olej Żytnią, a na "zabawie" z Canonem (Head Office) możesz zyskać nową matrycę i migawkę :wink:

Pozdrówka!

Dokładnie. Nic nie tracisz próbują . Pisz do Canona, a w międzyczasie gadaj ze sprzedawcą. Jak Ci odda kasę, w co śmiem wątpić niestety, to odpuścisz Canon-owi, a jak Ci nie odda to nie będziesz już miał bieg sprawie nadany z Canonem.

najeli
02-07-2012, 15:50
Nie dam głowy, ale kiedyś byłą gdzieś poruszana kwestia wymiany samego filtra wbrew temu co Canon twierdzi, że się nie da, bo matryca i filtr to dla nich całość. Sprawa co prawda chyba dotyczyła któregoś z korpusów xxD, ale tutaj może być podobnie.
Osobną kwestią pozostaje naprawa migawki - może przeszczep z jakiego uszkodzonego egzemplarza.
Potwierdzam, wymiana filtra matrycy w 40d -- ok 350zł :)

PS. http://www.canon-board.info/showpost.php?p=838187&postcount=40

Tylko jakby nie patrzeć tutaj wymiana filtra i tak nie rozwiązuje problemu...