Zobacz pełną wersję : Canon DPP Digital Lens Optimizer - nie działa u mnie na Win7
Witam - postaram się opisać problem najkrócej jak potrafię.
Mój system - Win7 64, Laptop Samsung R780 (Intel Core i5 M450@2.40GHz, 4GB RAM, GeForce GT 330M) - jakoś jeszcze uciąga. System aktualny, zero pirackiego softu, zero niepotrzebnego softu, porządek w rejestrze regularnie robi Tuneup Utilities, antywirus Avira Internet Security 2012 aktualny.
Program DPP wersja 3.11.26.0 - z płyty dołączonej do aparatu + update ze strony Canona. Instrukcję obsługi przeczytałem i rozumiem.
W oknie edycji programu, po otwarciu pełnego RAW'a z C550D lub C5DMk3 widzę wszystkie zakładki razem z najnowszą "lens". Po otwarciu zakładki Lens, mam wyszarzony przycisk "Tune", ponieważ nie są zainstalowane żadne dane obiektywów (Lens Data: No). Klikam "Update" i wyświetla się okienko z listą obiektywów na której jest pogrubiona nazwa mojego obiektywu (np. EF 24-70mm F2.8L USM), zaznaczam ten obiektyw i przyciskam "Start", po czym zaczyna się pobieranie pliku ileś-tam MB i po pobraniu mam normalną informację o pomyślnej aktualizacji (zrzut poniżej).
Zamykam to okienko i dalej mam "Lens data: No".
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img696.imageshack.us/img696/791/dppdlozonk.jpg)
DPP ma zaznaczoną opcję "uruchamiaj jako administrator", wcześniej prosił o zezwolenie administratora przy zamykaniu okienka aktualizacji, ale również nie skutkowało to "Lens data: Yes"
Zainstalowałem dokładnie tą samą wersję DPP próbnie na starym komputerze z Win XP i tam działa z tymi samymi RAW'ami tak jak powinien - po zamknięciu okienka aktualizacji pojawia się "Lens data: Yes" i można aplikować DLO, tyle że ten komputer liczy to dłuugo, poza tym nie widzę powodu abym nie mógł tego używać na głównym komputerze z Win7.
Próbnie również uruchamiałem DPP na Win7 w trybie zgodności z Win XP - nic to nie zmieniło.
Podejrzewam, że chodzi o kwestię uprawnień administracyjnych w Win7 - wydaje się dość zawiła, a ja nie mam czasu na zostanie ekspertem w tej dziedzinie. Teoretycznie mam uprawnienia administratora. Soft powinien działać bez takich rzeczy. Z drugiej strony nie mogę znaleźć w internecie polsko- czy anglo-języcznym informacji na temat takiego problemu z DLO, czyli tak jakby mój przypadek był odosobniony.
Proszę o pomoc osoby którym coś przychodzi do głowy i znają Win 7 od strony uprawnień administracyjnych użytkowników. Tam jest pełno ptaszków do zaznaczania, ale nie chcę niczego robić na pałę, bo w Win7 skończy się to pełnym restartem systemu, co już raz przechodziłem (powrót do tzw. stanu po zakupie) i na co nie mam ani czasu ani ochoty ;).
Proponuję skorygowanie tematu na "nie działa u mnie na Win7".
Poza tym nie rozumiem po co ci odrębny wątek na ten temat?
jan pawlak
26-06-2012, 13:12
Proponuję skorygowanie tematu na "nie działa u mnie na Win7".
Poza tym nie rozumiem po co ci odrębny wątek na ten temat?
właśnie, u mnie na stacjonarnym i żony laptopie działa.
jp
a u mnie na XP lipa jak u kolegi
Kolekcjoner
26-06-2012, 15:04
Proponuję skorygowanie tematu na "nie działa u mnie na Win7".
Poza tym nie rozumiem po co ci odrębny wątek na ten temat?
Zrobione i przeniesione gdzie trzeba :).
U mnie na Win7 64bit działa, bez najmniejszych problemów.
Dziękuję za odpowiedzi, jednak proszę o posty wnoszące cokolwiek do tematu.
Napisałem do pomocy technicznej Canona i całkiem kompetentnie wykazali się chęcią pomocy. Zaraz przetestuję zaproponowane rozwiązania.
Spróbowałbym całkowicie odinstalować DPP, pobrać instalację najnowszej wersji (pełną, nie update), następnie zainstalować - może nawet w innym folderze niż ostatnio (inna nazwa). Po instalacji - restart komputera i sprawdzić czy pomogło. Narazie tylko to przychodzi mi do głowy.
Pozdr.
Spróbowałbym całkowicie odinstalować DPP, pobrać instalację najnowszej wersji (pełną, nie update), następnie zainstalować - może nawet w innym folderze niż ostatnio (inna nazwa). Po instalacji - restart komputera i sprawdzić czy pomogło. Narazie tylko to przychodzi mi do głowy.
Pozdr.
Pełna wersja jest dostępna tylko na płytach. Na swoich serwerach canon trzyma tylko aktualizacje.
Spróbowałbym całkowicie odinstalować DPP, pobrać instalację najnowszej wersji (pełną, nie update), następnie zainstalować - może nawet w innym folderze niż ostatnio (inna nazwa). Po instalacji - restart komputera i sprawdzić czy pomogło. Narazie tylko to przychodzi mi do głowy.
Pozdr.
Dzieki Greg S
O ile wiem, nie ma czegoś takiego jak "pełna wersja" poza płytą dostarczaną z aparatem. Przy instalacji można albo zainstalować z płyty, po czym zainstalować update, lub od razu uruchomić plik update, który poprosi o umieszczenie oryginalnej płyty w napędzie. Obydwa warianty przerobiłem.
Jest darmowy DPP na stronie Canona, ale to jest jakby inna dystrybucja programu - podawany numer wersji to na dzisiaj 3.4.1 i na liście obsługiwanych aparatów nie figuruje 5DMk3.
Program dodawany na płycie ma u mnie numer wersji 3.11.coś tam, a najnowszy update aktualizuje go do wersji 3.11.31.0
Support Canona zalecił mi na początek pobranie i zainstalowanie tego update (podali link), następnie gdy to nie pomoże, zalecili utworzenie nowego konta użytkownika również z prawami administratora i zainstalowanie programu z tego konta. To również nie odniosło skutku - DPP uruchomiony na nowym koncie jak i na dotychczasowym nie jest w stanie zainstalować danych korekcyjnych obiektywów.
Miałem im odpowiedzieć na e-mail, jeśli problem będzie dalej występować, co też uczynię.
To co jest na serwerach, to są pełne wersje programów, tylko instalator na początku sprawdza obecność w systemie poprzedniej wersji. Bo jakoś po formacie komputera, gdy mam goły system i nie chce mi się szukać płyt instalacyjnych, ściągam najnowszy "update" DPP i EOS Utility, wklepuję do rejestru dwa klucze i bez problemów instaluję potrzebne mi oprogramowanie.
dziobolek
27-06-2012, 01:55
Źle to wszystko wróży - oby nie okazało się,
że jedynym wyjściem będzie reinstalacja systemu.
Pozdrówka!
Dla ścisłości dodam, że na instalowanym DPP pod XP w podany przeze mnie powyżej sposób, DLO oczywiście działa.
To co jest na serwerach, to są pełne wersje programów, tylko instalator na początku sprawdza obecność w systemie poprzedniej wersji. Bo jakoś po formacie komputera, gdy mam goły system i nie chce mi się szukać płyt instalacyjnych, ściągam najnowszy "update" DPP i EOS Utility, wklepuję do rejestru dwa klucze i bez problemów instaluję potrzebne mi oprogramowanie.
Zgadza się, ale bez modyfikacji rejestru są, to "tylko" update ;)
Zgadza się, ale bez modyfikacji rejestru są, to "tylko" update ;)
Kończąc OT: w sensie formalnym tak, ale pod względem zawartości i ostatecznego efektu w postaci plików, bibliotek czy wpisów do rejestru to jest to sam update jest w pełni kompletnym instalatorem.
Źle to wszystko wróży - oby nie okazało się,
że jedynym wyjściem będzie reinstalacja systemu.
Wg mnie nie będzie to konieczne, aczkolwiek pewnie będzie trzeba wyczyścić pliki które aplikacja sobie tworzy (np. w Documents and Settings).
Trzeba by zapuścić jakiś monitor systemu i analizować logi.
Dziękuję za wszystkie uwagi.
Przeinstalowałem system "na czysto". Pierwszym programem zainstalowanym po postawieniu Windowsa był DPP. Digital lens optimizer działał poprawnie od początku, bez żadnych czarodziejskich zaklęć czy ustawiania specjalnych uprawnień. W miarę doinstalowywania kolejnych programów i optymalizowania Windowsa, po każdej zmianie sprawdzałem czy DPP jest w stanie dalej aktualizować dane obiektywów.
W którymś momencie, pod sam koniec wielogodzinnej zabawy z instalowaniem wszelkich aktualizacji, peryferiów, kalibracji monitorów itp. DLO utracił zdolność instalowania danych korekcyjnych nowych obiektywów. Zainstalowane wcześniej oczywiście działały, ale próby zainstalowania nowych kończyły się tak jak opisałem w pierwszym poście. Tym razem byłem na to jednak odpowiednio przygotowany :mrgreen: - cofnąłem ostatnie zmiany w systemie - wykasowanie kilku po-instalacyjnych śmieci w rejestrze i ...wyłączenie kolejnego "niepotrzebnego" programiku.
To właśnie ten programik: Realtek Wireless LAN utility(jeden z kilku sterowników karty sieciowej czy coś) - jego dezaktywacja powoduje u mnie rzeczony problem z DLO i żadnych innych. Ponowne włączenie i DLO odzyskuje możliwość pomyślnej instalacji danych korekcyjnych - sprawdzałem kilkukrotnie.
Nie wiem na czym polega związek jaki ma działanie bądź nie tego sterownika z funkcjonowaniem aktualizacji DLO Canona, ale związek istnieje. Cieszę się, że to ogarnąłem :roll:
. To właśnie ten programik: Realtek Wireless LAN utility(jeden z kilku sterowników karty sieciowej czy coś) - jego dezaktywacja powoduje u mnie rzeczony problem z DLO i żadnych innych. Ponowne włączenie i DLO odzyskuje możliwość pomyślnej instalacji danych korekcyjnych - sprawdzałem kilkukrotnie.
Nie wiem na czym polega związek jaki ma działanie bądź nie tego sterownika z funkcjonowaniem aktualizacji DLO Canona, ale związek istnieje. Cieszę się, że to ogarnąłem :roll:
Czy wyłączenie Realtek Wireless LAN utility nie powoduje przypadkiem rozłączenia kompa z internetem?
DPP pobiera dane dla DLO przez internet.
Czy wyłączenie Realtek Wireless LAN utility nie powoduje przypadkiem rozłączenia kompa z internetem?
DPP pobiera dane dla DLO przez internet.
Nie wydaje mi się. Tego typu programy tak naprawdę nie są konieczne do działania sieci, tylko trochę ułatwiają konfigurację zielonym użytkownikom.
W 99,9% wystarcza sam sterownik i mechanizmy wbudowane w Windowsa.
Dokładnie. Tego typu programiki robią to samo, co systemowe oprogramowanie do obsługi wifi, może tylko w bardziej kolorowej i przystępnej formie. Staram się unikać takich wynalazków z założenia, bo szkoda na nie RAM'u.
Czy wyłączenie Realtek Wireless LAN utility nie powoduje przypadkiem rozłączenia kompa z internetem?
DPP pobiera dane dla DLO przez internet.Nie, no bez jaj ;), poczułem się urażony tym pytaniem :mrgreen:.
Nie wydaje mi się. Tego typu programy tak naprawdę nie są konieczne do działania sieci, tylko trochę ułatwiają konfigurację zielonym użytkownikom.
W 99,9% wystarcza sam sterownik i mechanizmy wbudowane w Windowsa.
Dokładnie. Tego typu programiki robią to samo, co systemowe oprogramowanie do obsługi wifi, może tylko w bardziej kolorowej i przystępnej formie. Staram się unikać takich wynalazków z założenia, bo szkoda na nie RAM'u.
Tak też myslę. To było w aktualizacjach sterowników do tego modelu laptopa na stronie producenta. Łyknąłem to w dobrej wierze, bo "zawsze należy posiadać aktualne wersje sterowników" ;). Ustawię punkt przywracania i odinstaluję to całkiem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.