PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 60d czy 7d (dla mnie)



negatyw86
20-06-2012, 23:56
Hej,
Od razu zaznaczam, że nie jest to setni temat, o tym który aparat jest lepszy i potem cała litania wad i zalet bez jednoznacznej odpowiedzi. Ja chciałbym uzyskać informacje co według Was powinienem kupić.
Najpierw krótka charakterystyka autora:) . Otóż fotografią zajmuje się już kilka dobrych lat. Póki co zawodowo wykonuje ok. 70 % zdjęć, ale ta tendencja będzie raczej spadkowa i ustabilizuje się na poziomie 50%. Do tej pory przez ostatnie 4 lata używałem głównie Canona 40d i byłem z niego bardzo zadowolony (zajmuje się głównie fotografią reportażową (eventy, trochę śluby, dużo zdjęć reklamowych np. zdjęcia produktów etc.) Nadszedł czas, żeby zmienić zużyty sprzęt na coś nowego no i coś co kręci filmy w HD – zawodowo zajmuje się także produkcją filmów.
Początkowo wybór padł na 7d ale zacząłem się też przymierzać do 60d. Oto wady i zalety (podkreślam) z mojego punktu widzenia. Informacje są zebrane z różnych miejsc w Internecie więc mogą być jakieś błędy jeśli tak jest to proszę sprostujcie mnie.

1. Oba aparaty robią zdjęcia praktycznie takiej samej jakości.
2. 60d jest na SD co mogę potraktować jako plus ponieważ SDki są tańsze, a nie mam całego garażu CFów żeby mieć z tym problem. A i tak musze dokupić jeśli chcę kręcić filmy, więc to jest plus
3. 60d ma ruchomy ekran co dla mnie jest bardzo dużym atutem.
4. 7d z tego co mi się udało ustalić nie ma (!) możliwości manualnej regulacji natężenia dźwięku z zewnętrznego mikrofonu, a to jest duuuuuży minus.
5. 7d ma bardziej wytrzymałą konstrukcję.
6. 60d też jest uszczelniany ale wyprodukowany z innych materiałów czy wystarczająco wytrzymałych nie wiem. Wiem za to, że jest lżejszy ale czy to jest plus to trudno mi określić nie wiem jak to wpływa na ergonomię pracy.
7. 7d ma wbudowany nadajnik do pracy z 580. 60d ale nie pamiętam żeby mi się to przydało zawsze można kupić kabel.
8. 60d nie ma osobnego joysticka do ustawiania punktów AF.
9. 7d ma niby lepszy autofocus, ale póki co w 40d mi w zupełności wystarczał taki jaki był i nie miałem z nim problemów tym bardziej jak nabrałem wprawy. Więc dla mnie nie jest to żaden wielki plus, tym bardziej, że rzadko robię zdjęcia w których potrzebny jest ultra szybki AF.
10. 60d jest dużo tańszy co jest nie bez znaczenia :)
11. Mikroregulacja AF w 7d też jakoś mnie nie przekonuje bo wszystkie szkła nawet te jasne idealnie ostrzą. Wiadomo przy zakupie nowego aparatu trzeba to sprawdzić.
12. Prawie wszystkie parametry w obu aparatach są identyczne.

Podsumowując, mając do tej pory 40d nigdy nie miałem z nim problemów nic mi nie przeszkadzało dlatego póki co skłaniam się do zakupu 60d, a w szczególności biorąc pod uwagę czynnik finansowy : )
Bardzo proszę o jakieś sensowne opinie : )

rafal1980
21-06-2012, 00:02
Bardzo sensownie i skrupulatnie sam wszystko zebrałeś do kupy.
Czekasz jedynie na kogoś kto napisze : WYBIERAJ 60D ;)
Bardziej budżetowe Body a wcale nie znaczy, że będzie gorzej ;)
Skoro 40d wystarczał, 60d będziesz bardzo pozytywnie zaskoczony ;)
Różnica cenowa pójdzie na szklarnię ;)
Od siebie dorzucę tylko, że zaraz wychodzi 650D - poczekałbym na testy bo może warto będzie pójść w tym kierunku zamiast 60D ;)

negatyw86
21-06-2012, 00:04
No trochę tak jest ;), ale bardziej licze na weryfikację moich myśli :) czy tok myślenia est sensowny :)
Wiadomo za 1500 zł można dołożyć coś fajnego do szkieł. Także to też jest (nie pisany :) ) atut :)
dzięki za odp.

rafal1980
21-06-2012, 00:08
650D ma być tańszy od 60D ;) Poniżej wypunktowane różnice między modelami ;)
http://thepixelchase.com/canon-650d-vs-canon-60d-which-one-to-buy/
http://snapsort.com/compare/Canon-EOS-650D-vs-Canon_EOS_60D

negatyw86
21-06-2012, 00:10
nieee 650 to dla mnie za niska półka:) za mały i za mało ustawień.

dziobolek
21-06-2012, 00:12
...Podsumowując, mając do tej pory 40d nigdy nie miałem z nim problemów nic mi nie przeszkadzało dlatego póki co skłaniam się do zakupu 60d, a w szczególności biorąc pod uwagę czynnik finansowy : )
Bardzo proszę o jakieś sensowne opinie : )

Tu nie ma nic do roboty/opiniowania oprócz tego, że wszystko sam pięknie wypunktowałeś ;)

No i z tego wynika, że najlepszą puszką do Twoich potrzeb będzie 60D lub...


...Od siebie dorzucę tylko, że zaraz wychodzi 650D - poczekałbym na testy bo może warto będzie pójść w tym kierunku zamiast 60D ;)

...tak jak pisze kolega powyżej :twisted:

Pozdrówka!

negatyw86
21-06-2012, 00:16
Po pierwsze sprostowanie: 60d, ma transmiter speedlight
Zdecydowanie nie! :) 650d dla mnie jest - przepraszam za określenie - zbyt amatorski. za mały za słaby i ogólnie - nie! :)
Dzięki.

j_M007
21-06-2012, 00:18
Mam 60D. Niedawno stałam przed dokładnie tym samym wyborem. Wygrała sześćdziesiątka z dość prozaicznych powodów: jest lżejsza (a ja jestem nieweilkim kobieciem ze słabymi ramionami) i ma uchylany wyświetlacz (przydatne w makro, ok. 70% moich zdjęć).

Bezprzewodowe sterowanie lamp ma i 60D, na 100% EX430 da się zdalnie sterować. Nie ma joysticka, ale ma 8 kierunków strzałek na kółku nastaw. Czyli podobnie.
Fajnie, że nie podzielasz opinii "7D jest lepszy, bo jest lepszy" ;) Jakbym teraz miała wybierać między tymi modelami, a oba byłyby w tej samej cenie, to i tak wybrałabym 60D. I po przesiadce z 400D jestem bardzo zadowolona. Niesamowity przeskok na jakości zdjęć i zdecydowanie wyższy komfort pracy.

negatyw86
21-06-2012, 00:20
Nie ma joysticka, ale ma 8 kierunków strzałek na kółku nastaw.
No właśnie czy to nie wpływa jakoś specjalnie na jakość pracy? Bo to mnie dosyć nurtuje. jestem przyzwyczajony, że zawsze pod kciukiem mam ustawianie AF a tutaj może być problem, może to jest tylko kwestia przyzwyczajenia?

adisb
21-06-2012, 07:52
negatyw86 świetny post sam jestem w takim położeniu czekam na decyzję i wybór - pozdrawiam

Bangi
21-06-2012, 08:11
60d sam się nasuwa wg Twoich punktów, a co do 650d, ok - może wygląda mało "profi", ale nie oznacza to, że będzie gorszym wyborem, tym bardziej, że przekaz jest taki, iż jest to mocniej niż inne sprzęt nastawiony na filmowanie. Dokupisz sobie jeszcze grip i już będzie wyglądał profi, tak jak jak ze swoją 550 i gripem :)
A jakość zdjeć będzie i tak porównywwalna do 60d, czy tez 7d.

raado
21-06-2012, 08:32
No właśnie czy to nie wpływa jakoś specjalnie na jakość pracy? Bo to mnie dosyć nurtuje. jestem przyzwyczajony, że zawsze pod kciukiem mam ustawianie AF a tutaj może być problem, może to jest tylko kwestia przyzwyczajenia?

Do wybrania punktu af możesz zakręcić kółkiem nastaw i odbywa sie to bardzo szybko zresztą tych punktów do wyboru masz raptem 9 i nie wpływa to na jakość pracy

ketras
21-06-2012, 09:25
1. Oba aparaty robią zdjęcia praktycznie takiej samej jakości.

Więc, skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?



2. 60d jest na SD co mogę potraktować jako plus ponieważ SDki są tańsze, a nie mam całego garażu CFów żeby mieć z tym problem. A i tak musze dokupić jeśli chcę kręcić filmy, więc to jest plus

Z mojego doświadczenia 8 Gb na zdjęcia a 16Gb na filmy styka ewentualnie druga 16.



3. 60d ma ruchomy ekran co dla mnie jest bardzo dużym atutem.

Dla filmów, to idealne rozwiązanie. chociażby nagrywanie z poziomu pasa, czy na statywie to coś bajecznego!



4. 7d z tego co mi się udało ustalić nie ma (!) możliwości manualnej regulacji natężenia dźwięku z zewnętrznego mikrofonu, a to jest duuuuuży minus.

Tak nie ma, a w 60D to już masz, w 550D z ML :)



5. 7d ma bardziej wytrzymałą konstrukcję.

Hmm 60D to nie jest zwykłe plastikowe body, jakiejś tam włókno :P , jednakże magnezowe body też się okazało nieszczelne (czyiś przypadek z 7D bodajrze) więc tym bym się nie sugerował, no chyba, że korpusem będziesz wbijać gwoździe jak co niektórzy.



6. 60d też jest uszczelniany ale wyprodukowany z innych materiałów czy wystarczająco wytrzymałych nie wiem. Wiem za to, że jest lżejszy ale czy to jest plus to trudno mi określić nie wiem jak to wpływa na ergonomię pracy.

Przy dłuższym kręceniu z ręki na pewno to się nada. Jeżeli masz b duże dłonie to grip pomoże w uchwycie.




7. 7d ma wbudowany nadajnik do pracy z 580. 60d ale nie pamiętam żeby mi się to przydało zawsze można kupić kabel.

także ma.



8. 60d nie ma osobnego joysticka do ustawiania punktów AF.

Joyistik to była świetna sprawa w 40D, niektórzy narzekają na jego brak, mi po przesiadce jakoś to nie dokuczało kwestia przyzwyczajenia.





12. Prawie wszystkie parametry w obu aparatach są identyczne.


Jak w punkcie 1.


Generalnie według mnie pod filmy to 60D pod typowe foto 7D choć wtedy warto się zastanowić nad używką 5d2 , jeżeli chcesz a Ci się nie spieszy z kupnem, mogę Ci dać pobawić się 60D bo w przyszłym tyg wyląduje w Poznaniu. Po testujesz sobie i rozwiejemy wszelkie wątpliwości, wiecej na pw.

przemo-lukas
21-06-2012, 14:35
Wybrałem 7D do fotografii ze względu na szybki AF, mikro-regulację AF i łatwość dostępu do nastaw. Korpus magnezowy też fajny. A 550 z gripem i 50-tką na prawdę wygląda PROFI. :)

Bangi
21-06-2012, 15:57
(...) A 550 z gripem i 50-tką na prawdę wygląda PROFI. :)
A jak podepnę T 70-300 VC USD to już w ogóle nie ma gadania :mrgreen:

ytong
21-06-2012, 16:37
Wiesz, co tak naprawdę chyba jest lekki plus na korzyść 7D jeżeli chodzi o funkcjonalność. 60D natomiast chyba jest tańszym rozwiązaniem. Tak czy siak trudny wybór ;)

fj_mike
21-06-2012, 19:56
przemo-lukas i ytong przedstawili chyba to najlepiej.
Sam posiadam 7D. Wydaje mi się, że z 60D będzie zadowolony.

_igi
22-06-2012, 01:12
Po pierwsze sprostowanie: 60d, ma transmiter speedlight
Zdecydowanie nie! :) 650d dla mnie jest - przepraszam za określenie - zbyt amatorski. za mały za słaby i ogólnie - nie! :)
Dzięki.

Tylko dlaczego? Myślę że nie jestem w tym sam, ale mam zamiar z czasem kupić przynajmniej jedną taką puszkę do zarabiania kasy.

Zalety?

Wszystko to, co w 60D - dobry AF, niezła matryca z dużą ilością detalu, zwinna seria, karty SD (przepraszam, ale ceny nośników 32gb do 5DII to żart, zwłaszcza w kontekście kart SD), poza tym:

- mniejsza puszka, z gripem waży i zajmuje tyle co piątka bez niego
- dotykowy ekran (brzmi nieźle do autoryzacji zdjęć na szybko)
- tania eksploatacja (akcesoria, serwis, wymiany eksploatacyjne)

Słowem - robi to samo, czasami nawet lepiej, jak większe korpusy, za mniejsze pieniądze, przez co mamy więcej kasy w kieszeni i mniej stresu, że może się schrzanić korpus za kilka ładnych tysięcy.

Poza tym, za cenę jednego 7D można kupić dwa 650D. Za cenę gripa do 7D - dwa gripy do 650D. Jedna karta do 7D to dwie (albo i więcej) karty do 650D. Bateria to samo. Nawet takie totalne pierdoły, jak węże spustowe też są tańsze.

OrzelPiotr
22-06-2012, 08:35
Jedno co wyraznie wplywa na minus miedzy 60d a 650d to mniejszy i ciemnuejszy wizjer.

ketras
22-06-2012, 14:53
Popieram, kto spoglądał przez wizjer z xxxD i przesiadł się na XXd nie będzie chciał wrócić :D

rafal1980
22-06-2012, 15:15
Aż tak duża różnica w wizjerze jest?

Mike7
22-06-2012, 15:58
Brałbym 60D, także zastanawiałem się między 7D a 60D albo 600D. Wyliczyłem wszystkie za i przeciw i wybrałem 60D, jestem zadowolony.

Co do wizjera - jest różnica między xxxD, a xxD, zdecydowanie jaśniejszy, większy, lepiej widać :)

ketras
22-06-2012, 17:23
Jest i to spora, tzn. jeżeli korzystałeś z 400D i ci pasowało to nie jest to jedyne kryterium, jednakże jeżeli miałem wrażenie iż było za ciemno to docenisz pentapryzmatyczny :D , generalnie przejdź się do sklepu i sobie zobacz np przez 550D i 60D w porządnych rtv powinni mieć.

jazon
22-06-2012, 19:46
Jakiś czas temu miałem podobny dylemat. Na początku zupełnie nie brałem pod uwagę 7D, ale tylko do czasu wizyty w sklepie i momentu kiedy mogłem sprawdzić obydwa w rękach.
Moim zdaniem warto naprawdę dołożyć do siódemki. Dużo lepsza ergonomia i komfort obsługi. Zmiany parametrów i ogólna kontrola nad nimi dużo szybsza i łatwiejsza.
Żeby nie przepłacać kupiłem używaną siódemkę na forum i jestem bardzo zadowolony.

Mike7
23-06-2012, 02:13
Dużo lepsza ergonomia i komfort obsługi. Zmiany parametrów i ogólna kontrola nad nimi dużo szybsza i łatwiejsza.

Nie zgodzę się w ogóle... Jeżeli jest lepsza ergonomia to tylko minimalnie. Ale jak to mówią dla każdego coś innego :) Ergonomia wychodzi jeżeli podepniemy pod 7D lub 60D takie 70-200 2.8 IS II lub cięższe ;) a tak to dla mnie wszystko ma swoje + i -.

ketras
23-06-2012, 11:56
Dla jednych między 60D a 7D jest duża różnica dla innych na tyle drobna, że pomijalna jeżeli chodzi o gabaryty. Do klawiszologi uważam, że można się przyzwyczaić, no chyba, że ktoś musi coś ekspresowo pstrykać.

Jednakże najlepiej by autor aba chwycił do ręki a nie zdawał się na subiektywne opinnie innych.

OrzelPiotr
23-06-2012, 14:26
Generalnie, jeśli nie dostrzegasz różnic między 7d a 60d to znaczy tylko tyle, że 7d nie jest aparatem dla Ciebie.

_igi
23-06-2012, 15:02
Popieram, kto spoglądał przez wizjer z xxxD i przesiadł się na XXd nie będzie chciał wrócić :D

Wizjery "bolały" w np. 400D czy 1000D. W 500D i wyższych tragedii nie ma.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Dla jednych między 60D a 7D jest duża różnica dla innych na tyle drobna, że pomijalna jeżeli chodzi o gabaryty. Do klawiszologi uważam, że można się przyzwyczaić, no chyba, że ktoś musi coś ekspresowo pstrykać.

Jednakże najlepiej by autor aba chwycił do ręki a nie zdawał się na subiektywne opinnie innych.

Ergonomia, a raczej guzikologia 60D boli jedynie wtedy, kiedy używamy tej puchy na przemian z np. 40D czy 5DII. Chociaż i w tych przypadkach tak łatwo nie ma, o ile dobrze pamiętam, to w 40D przycisk podświetlenia ekranu jest w zupełnie innym miejscu, i w jednym jest zamiast ISO, w drugim - zamiast WB/trybu pomiaru.

ketras
23-06-2012, 16:13
Wizjery "bolały" w np. 400D czy 1000D. W 500D i wyższych tragedii nie ma.

Ergonomia, a raczej guzikologia 60D boli jedynie wtedy, kiedy używamy tej puchy na przemian z np. 40D czy 5DII. Chociaż i w tych przypadkach tak łatwo nie ma, o ile dobrze pamiętam, to w 40D przycisk podświetlenia ekranu jest w zupełnie innym miejscu, i w jednym jest zamiast ISO, w drugim - zamiast WB/trybu pomiaru.

Jasne, że tragedii nie ma, choć nie miałem do czynienia z niższą wersją jak 500D. Jednakże jest różnica na korzyść xxD i tyle. Autor musi spojrzeć przez oba i stwierdzić czy może nadal sobie przez taki z serii xxxD patrzeć.

Zgadza się, że jak zmieniamy puszki to ciężko się połapać ale autor raczej do tego nie brnie więc ten aspekt go nie będzie tyczył i zapewne jak w moim przypadku przyzwyczai się do nowego rozkładu klawiszy.

p0lish
24-06-2012, 13:38
Mam podobny dylemat i jeżeli finanse się zgodzą to przesiądę się z 40d na 60d
7d przy Twoich wymaganiach [podobnych do moich] raczej nie ma sensu
przeciw 60d mam tylko to, że używa SD i jest plastikowy :(

Jeszcze jedną alternatywą jest kupno nowego szkła i pozostanie z 40d jeszcze jeden, 5 rok ;]

rafal1980
24-06-2012, 15:54
przeciw 60d mam tylko to, że używa SD

Ja bym to zaszufladkował jako zalety, SD są tańsze ;)

Jago
24-06-2012, 16:03
przeciw 60d mam tylko to, że używa SD

A na CF lepiej zapisze się RAW lub JPG niż na SD :?::!:

pawelo1
24-06-2012, 17:14
Karta SanDisk SDHC 16GB Extreme PRO 95MB/s 633x UHS-I (cena około 165 zł), która jest zgodna ze specyfikacją canon eos 60d kosztuje prawie 3 razy mniej niż karta SanDisk CF Extreme PRO 16GB 90MB/s 600x (cena około 465 zł) o tych samych parametrach czyli do 90 MB/s zapisu i odczytu bo tyle oferują karty pro sd jak i cf. Warto więc brać karty SD bo są tańsze a też nie zawodne.Ja bym się nawet nie zastanawiał nad tym. Bo za tą różnice możesz kupić dodatkowo 2 karte. Jak nie chcesz takich szybkich kart to możesz wziąść o mniejszym transferze czyli zwykłą SanDisk SDHC 16GB Extreme 300x (45MB/s) za około 96 zł i wtedy 2 czy 3 takie karty i masz problem z głowy.

ketras
24-06-2012, 18:11
plastik w 60D wcale nie jest taki straszny, ktoś puścił plotkę i już fama się rzeczy " o jeju plastik uciekajcie od tego". Weźcie do ręki takie 40D i 60D i porównujcie.

jacek_73
24-06-2012, 18:27
plastik w 60D wcale nie jest taki straszny, ktoś puścił plotkę i już fama się rzeczy " o jeju plastik uciekajcie od tego". Weźcie do ręki takie 40D i 60D i porównujcie.

Porównałem i ...? Plastik jak plastik.

Wątk jest o 7D i 60D. Mi bardziej odpowiada 60D bo jest mniejsza i ma programy tematyczne - ale szybkość AF w 7D i to jak potrafi się 'przykleić' do obiektu...:rolleyes:

Darx
25-06-2012, 00:09
Warto więc brać karty SD bo są tańsze a też nie zawodne.

Ta niezawodność bierze się z testów praktycznych czy domysłów? Używam obu rodzajów kart. Mówiąc szczerze, to nie ma reguły według, której karty powinny działać. Rocznie siadają mi po 2-3 karty. CF-ki czy SD-ki, jeden pies. Jednak nie są to tanie modele tylko "porządne sandiski". Jedyne karty, które posiadam od kilku lat, to 16gb CF-ki Lexara, tutaj złego słowa powiedzieć nie mogę. Z SD używam 8gb Transcendów oraz ostatnio Goodrama.

Nie ma tak naprawdę zasady, bo każdą kartę może spotkać to samo. Czy to CF czy SD, to bez różnicy. Żadna z tych kart nie gwarantuje pewności bez awaryjnej pracy.


plastik w 60D wcale nie jest taki straszny, ktoś puścił plotkę i już fama się rzeczy " o jeju plastik uciekajcie od tego". Weźcie do ręki takie 40D i 60D i porównujcie.

Ty natomiast puszczasz kolejną plotkę o 40D, który jest emerytowany i ma prawo do błędów. Jednak weź też pod uwagę ukierunkowanie obu modeli. 60D bliżej do 550D niżeli do 40D.


ale szybkość AF w 7D i to jak potrafi się 'przykleić' do obiektu...:rolleyes:

To jest jedna z tych rzeczy, które sprawiają, że totalnie zapomina się o oddawanym obrazku.

pawelo1
25-06-2012, 00:59
Ta niezawodność bierze się z testów praktycznych czy domysłów? Używam obu rodzajów kart. Mówiąc szczerze, to nie ma reguły według, której karty powinny działać. Rocznie siadają mi po 2-3 karty. CF-ki czy SD-ki, jeden pies. Jednak nie są to tanie modele tylko "porządne sandiski". Jedyne karty, które posiadam od kilku lat, to 16gb CF-ki Lexara, tutaj złego słowa powiedzieć nie mogę. Z SD używam 8gb Transcendów oraz ostatnio Goodrama. Nie ma tak naprawdę zasady, bo każdą kartę może spotkać to samo. Czy to CF czy SD, to bez różnicy. Żadna z tych kart nie gwarantuje pewności bez awaryjnej pracy.


To jest praktyka a nie domysły. Używam również obu rodzajów kart i nie tylko takich i jeszcze mi się z nimi nic nie przytrafiło. Mam też karty Memory Stick Micro M2 i sprawują się dobrze a przecież używane są w telefonach. A że może się coś stać to wiadomo jak z każdym sprzętem w końcu jest to elektronika. Za dobrze by było gdyby nic się nie psuło tylko było wieczne bo producenci by nic na tym nie zyskali a tak koło toczy się dalej.
Dyski twarde też padaja jak mają wade fabryczną bądź źle napisany firmware jak to kiedyś było z seagate barracuda. Akurat musiałeś mieć pecha bo karty Sandisk oryginalne są wytrzymałe i nie padają tak szybko. Dużo jest dobrych opinii o kartach Sandisk chyba że ktoś kupi z niewiadomego pochodzenia (jak poprzez allegro) to właśnie może być różnie. Masz gwarancje na karty więc pozostaje je reklamować skoro Ci 2-3 padły w ciągu roku to coś jest nie tak. Goodram czy Transcend mają mniejsze transfery od Sandisków tym bardziej porównując ten sam rodzaj kart np. sdhc. Porównaj sobie te karty i czasami lepiej dołożyc te 25 zł i kupić karte o większym transferze i pewniejszą. Goodram klasy 10 ma do 18 zapis a Sandisk troche droższy bo 25 zł i będzie miał transfer prawie 2,5 raza większy mowa o tej samej pojemności. Sandisk cenowo nie wypada tak źle mowa o kartach SDHC. Porównując karty SDHC do Sandisk CF są 3 razy tańsze o tych samych parametrach i pojemnościach a to robi dużą róźnice tak jak ja to porównałem we wcześniejszym poście. Ja jestem za tym, aby były wbudowane tylko gniazda SD w aparatach i pomału jest to wdrażane. Forumowicz p0lish jest przeciwny że aparat canon 60d ma karty SD a to jest zaleta nie wada popatrz na to co napisałem w postach i porównaj sobie te 2 rodzaje kart to zmienisz zdanie bardzo szybko. Jak zastosujesz szybką karte to i bufor Ci sie szybciej opróżni i nie zapełni tak szybko. Z tego należy się cieszyć że karty SD są tańsze bo to jest oszczędność dla nas użytkowników.

Mike7
25-06-2012, 01:09
p0lish - mając 40D zostałbym przy 40D i kupił jakieś nowe szkło ;) Chyba że ciekawi Cię videofilmowanie ;) Tak odchodząc od tematu sam nie wiem dlaczego mając 60D stwierdziłem, że filmowanie jest fajne i chyba kupię sobie kamerę po skompletowaniu odpowiedniej szklarni ;)

Grzesiek_PL
25-06-2012, 02:53
Co do kart to 60D nie wspiera UHS-1 więc nie wykorzysta tej prędkości. O ile się nie mylę pierwszą puszką która wspiera ten standard u Canona jest 650D ;)

Edzia79
25-06-2012, 07:37
Zdecydowanie 7d gdyż AF jest o wiele szybszy i celniejszy niż w 60d. Uważam także że rozmieszczenie przycisku " Kosz" usytuowane zostało w złym miejscu i jest bardzo niewygodne do kasowania zdjęc

Darx
25-06-2012, 17:20
Akurat musiałeś mieć pecha bo karty Sandisk oryginalne są wytrzymałe i nie padają tak szybko. Dużo jest dobrych opinii o kartach Sandisk chyba że ktoś kupi z niewiadomego pochodzenia (jak poprzez allegro) to właśnie może być różnie. Masz gwarancje na karty więc pozostaje je reklamować skoro Ci 2-3 padły w ciągu roku to coś jest nie tak.


Uważasz, że nie skorzystałem z gwarancji? Przeszedłem cały proces 2 razy w życiu. Taka wspaniała firma, która uznała że coś nie produkowane nie musi zostać uznane na gwarancji. Niestety, ale takie informacje otrzymałem po fakcie jak wróciłem z Chin i mi siadły wszystkie karty. Stawiam na naświetlenie przez bramkę. Kilka miałem ze sobą, kilka spakowanych w torbę podręczną. Bez względu na to, wszystkie bez wyjątku poleciały. Dziękuję Bogu, że odzyskałem większość zdjęć z tych nośników.

Kolejna sprawa z Sandiskami miała miejsce, kiedy nagle obie karty. Wpierw backup, a następnie zwykła przestały działać. Coś poleciało i znowu odzyskiwałem zdjęcia. Taka awaryjność, to nie pech i złe użytkowanie. Kart nie kupuję na allegro czy ebay tylko w porządnych sklepach.



Forumowicz p0lish jest przeciwny że aparat canon 60d ma karty SD a to jest zaleta nie wada popatrz na to co napisałem w postach i porównaj sobie te 2 rodzaje kart to zmienisz zdanie bardzo szybko.

Stosuję oba rodzaje w dwóch aparatach i jakoś nie widzę tej rzekomo wielkiej przewagi. Jedyny plus, to cena. Jednak czy jest sens kupować specjalną przejściówkę na SD-CF tylko po to by korzystać z tańszych kart? Kupując sprzęt za kilka tysięcy, wolę dołożyć jeszcze złotówek do porządnej karty.


Uważam także że rozmieszczenie przycisku " Kosz" usytuowane zostało w złym miejscu i jest bardzo niewygodne do kasowania zdjęc

Wątpię by to był na tyle znaczący powód by dokładać 1500 złotych do korpusu.

Powodem jest gibany ekranik, a uszczelnienia. Jednak radzę poczytać temat jednego z moderatorów naszego forum na temat tych uszczelnień w 7-demce ;)

Dla mnie ten aparat był jak znalazł, chociaż miałem 600D u boku. Jeśli potrzeba dobrego AFu, to na pewno 7D spełni wszelkie wymaganai ;)

pawelo1
25-06-2012, 18:10
zobacz tego linka http://sandisk.pl/about-sandisk/proof/ tylko że on tyczy się kart wszystkich rodzajów SD czyli z tego wynikałoby że są odporniejsze od CF bo o nich się nic nie chwalą. A przecież wiadomo że karty odporne są na pole magnetyczne czy promienie X to nie jest żadna nowość. Tym bardziej można się na to powoływać. Większość osób podróżuje i przechodzi kontrole na lotniskach i karty są sprawne bo muszą działać bo do tego są przystosowane pamięci flash to nie dyski twarde hdd, którym pole magnetyczne szkodzi, wstrząsy bądź woda. Karty mają swój zapis i odczyt i tak samo się zużywają. Wyraźnie pisze że są odporne na bramki na lotniskach (czyli promienie rentgenowskie) i pole magnetyczne czy wstrząsy. Darx a jakie miałeś karty, które już są nie produkowane bo tak Ci napisano i jak długo je już używasz. Ja o przejściówce nic nie pisałem do kart.

Darx
25-06-2012, 19:40
zobacz tego linka http://sandisk.pl/about-sandisk/proof/

Wyraźnie pisze że

Niestety. Nie wierzę w bełkot marketingowy. Wybacz, ale swoje wiem i tego typu wywody w dodatku na stronach producenta przekonujące nie są.



Darx a jakie miałeś karty, które już są nie produkowane bo tak Ci napisano i jak długo je już używasz. Ja o przejściówce nic nie pisałem do kart.

Coś takiego (http://www.ceneo.pl/1067555) na przykład. Tylko mowa o karcie z obrazka, a nie o tych, które po najechaniu na sklep się pojawiają. Jakiś czas temu były, to najlepsze dostępne karty. Obecnie posiadam zaledwie 2, sprawne. Pozostałe leża w koszu, bo nawet odzyskanie danych kończyło się fiaskiem. Mam też transcenda 150x 2x2gb i 2x8gb. Te 8-mki siadły dosyć szybko. Wiem, że dało radę z nich odzyskać dane, ale leżą i czekają aż dam im odlecieć. Dwu gigowe trzymają aż miło.

Jak przeszedłem na nikona, to postawiłem na tę firmę (http://www.optyczne.pl/1324-nowo%C5%9B%C4%87-Karty_Integral_na_polskim_rynku.html). Strasznie drogie karty. Cenowo podobnie jak lexar, ale wydawać by się mogło, że częściowo d3x radzi sobie z nimi lepiej. No i póki, co lexar i właśnie te integrale mi nie poleciały. Oczywiście mowa o CF.

W SD-kach miałem A-data - szkoda pieniędzy, Preteca - warto kupować tę tańszą wersję, gdyż droższa z dziwnych racji potrafi "odcinać zapłon" z aparatem. Goodram - całkiem ok, ale to dla amatora. Toshiba - takie w miarę, ale nie kupiłbym.

Miałem też kartę Yellowstones CF card slim 6gb (:razz:). Powiem szczerze, że kupiłem ją przed granicą w Niemczech. Była względnie tania (15 marek) no i rok mi trzymała, może dłużej. Jednak transfery wyciągała jak profesjonalne karty ;) No i miała tak naprawdę 4gb, a nie deklarowane według "znaczków" 6gb ;)

krzys41
28-06-2012, 20:50
a mnie w 60D brakuje wyswietlania linii w wizjerze :)
ale to nie powód by wracac do Nikona :wink:

p0lish
30-06-2012, 14:41
p0lish - mając 40D zostałbym przy 40D i kupił jakieś nowe szkło ;) Chyba że ciekawi Cię videofilmowanie ;) Tak odchodząc od tematu sam nie wiem dlaczego mając 60D stwierdziłem, że filmowanie jest fajne i chyba kupię sobie kamerę po skompletowaniu odpowiedniej szklarni ;)

no i na razie tak zamierzam zrobić
plotki głoszą, że pod koniec roku ma być premiera 70D, może trochę podrożeje nasze PLN
czaję się na szeroki kąt i nie bardzo mogę się zdecydować czy zooma czy stałkę, canona, sigme czy może poszaleć i wziąć Tamrona 11-16

summa summarum pozostaje przy moim dziadku 40d, oddam go do tylko czyszczenia bo pewnie jeszcze z rok ze mną posiedzi :)

Nominalista
02-07-2012, 12:22
Witam serdecznie. Od razu piszę, że to nie jest zwykłe pytanie typu, który lepszy 60D czy 7D. Chodzi mi o coś bardziej konkretnego. Mamy dość ograniczony budżet i nie stać mnie na nowy 7D, tylko 60D. Zastanawiam się czy nie kupić używanego 7D lub 60D przeznaczając pozostałe pieniądze na lepszy obiektyw itd. Wiem, parę osób powie, że puszka nie jest taka ważna, ale ja potrzebuję dobry sprzęt do nagrywania. Zatem, czy warto kupować używany aparat i na co muszę uważać? Jaki mniej więcej jest przebieg aparatu, który nie warto już kupować?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nominalista
03-07-2012, 14:59
http://allegro.pl/canon-60d-przebieg-0-zerowy-okazja-i2451368202.html Co myślicie o tym?

becekpl
03-07-2012, 15:00
jak powystawowy to nie ma zerowego przebiegu, cena tez nie jest rewelacyjna
ale jak ci pasuje to bierz

Marcin1976
10-07-2012, 12:49
Jeżeli chcesz używać aparatu także do nagrywania nie kupuj serii xxxD, w pewnym momencie zacznie Cię ograniczać. Stałem niedawno przed wyborem 600D czy 60D i wybrałem 60D. 600D nie ma: ustawiania temperatury barwowej w Kelvinach i obsługuje tylko ISO: 100, 200, 400, 800, 1600. Brakuje ustawień pośrednich: 160, 320, 640, 1250, 2500, a to właśnie na tych ISO powinno się nagrywać filmy - aparaty generuję miejszy szum. Posiadam 5Dmk2, 7D i teraz 60D i muszę powiedzieć, że częściej sięgam po 60D niż po 7D, jakoś fajnie mi się pracuję tym sprzętem. Różnice w efekcie końcowym z 7D i 60D są niezauważalne, odchylany wyświetlacz to strzał w 10. Dodam, że aparatów używam głównie do nagrywania. Kup 60D, a różnicę zainwestuj w szkiełko i będziesz zadowolony.
Pozdrawiam

Adam71
10-07-2012, 12:59
Też podzielam zdanie że przy ograniczonym budżecie brać 60D i radzę nowe. Przebieg można sprawdzić tylko w serwisie.

becekpl
10-07-2012, 15:01
btw,czy serwis poda ile nakręcono godzin?? czy aparat jakoś zamienia film na klatki???