Zobacz pełną wersję : 5D Mark II - brak reakcji
Na początek witam wszystkich!
Wczoraj znikąd pojawił się problem z moim 5DmkII (zakupiony marzec 2011). Używałem go do filmowania. Wyłączyłem na jakieś 20-30 minut. Po włączeniu aparat praktycznie na nic nie reaguje od wczoraj. A dokładniej mówiąc: Nie działa live view, nie dziłają żadne inne przyciski, nie da się włączyć menu, nie da się przejść z trybu foto na video. Działa górny wyświetlacz na którym widać zmiany parametrów. W trybie zdjęć AF działa owszem, ale nie da się zrobić zdjęcia.
Taka sytuacja ma miejsce bez względu na obiektyw lub jego brak, baterie, kartę itd. Jednym słowem aparat "umarł", działa tylko górny wyświetlacz i AF i nic poza tym.
Ktoś ma jakiś pomysł zanim oddam go do serwisu?
Nie mam pojęcia jak pomóc. Ale ja bym spróbował wyjąć baterie na trochę dłużej tak z 15 min. Ewentualnie podpiąć pod kompa i pod Eos Utility i zobaczy czy tam możesz zrobić zdjęcie, może jakaś zawiecha softwarowa a nie sprzętowa.
Niestety wyjęcie baterii nic nie daje. Podłączenie do komputera także, bo aparat na nie nie reaguje. W dalszym ciągu nie działa nic poza górnym wyświetlaczem i możliwością zmian parametrów tam widocznych oraz AF bez możliwości zdjęć i to wszystko.
Jutro trzeba będzie spakować aparat i słać na Żytnią...
W takim przypadku konieczne jest dostarczenie sprzętu do serwisu.
Proszę dokładnie opisać problem i dołączyć do przesyłki.
szkoda, że autor wątku nie napisał jak zakończył się temat awarii 5D2. Dopadło mnie coś podobnego ...
facestock
21-05-2013, 14:49
Niedawno kupiłem używaną 5mk2 podobno w idealnym stanie mechanicznym,mały przebieg w sumie... Wczoraj podczas spaceru z aparatem, stało mi się to samo... Jestem zażenowany, nie wiem co zrobić, sprzedawca wypiera się że była u niego dobra, bez wad. Co mam zrobić? Nigdy więcej nie kupie używanego sprzętu, strasznie żałuje mogłem dopłacić do nowego. HELP !
Miałem podobny problem. Z tą różnicą, że u mnie nawet górny wyświetlacz nie działał. Okazało się, że padła płyta główna. Przyczyna takiego stanu rzeczy jestnie znana. Aparat nie został zmoczony, ani nie upadł. Wymiana płyty w Szczecinie kosztowała mnie 1200 zł
facestock
22-05-2013, 17:25
Miałem podobny problem. Z tą różnicą, że u mnie nawet górny wyświetlacz nie działał. Okazało się, że padła płyta główna. Przyczyna takiego stanu rzeczy jestnie znana. Aparat nie został zmoczony, ani nie upadł. Wymiana płyty w Szczecinie kosztowała mnie 1200 zł
Wracam właśnie z serwisu i okazało się właśnie że to płyta. Koszt płyty to około 800/900zł + robocizna ( do 300zł )
Jestem załamany,kupiłem używane body za 4.500zł które po kilku dniach zepsuło się,teraz będę odkładał na serwis prawie 1200zł. Ktoś miał szczęście że body sprzedał,ja wielkiego pecha - miałem wątpliwości żeby kupować używany, chciałem zaoszczędzić na - 50 1.4 a teraz ani 50 ani body Canona, jestem załamany... mogłem kupić nowe! przecież mała różnica! Nigdy więcej używanego sprzętu!:(:(:(:(
Szczerze współczuję, ale 4500 zł a 6700 (wg Ceneo) to chyba jednak nie taka mała, oczywiście to kwestia względna.
Grzesiek_PL
23-05-2013, 03:57
No tania ta płytka nie jest - CANON EOS 5D Mark II MAIN PC CIRCUIT BOARD UNIT REPLACEMENT PART Speical Auction | eBay (http://www.ebay.pl/itm/CANON-EOS-5D-Mark-II-MAIN-PC-CIRCUIT-BOARD-UNIT-REPLACEMENT-PART-Speical-Auction-/370786884843?pt=Digital_Camera_Accessories&hash=item56549edceb)
Ciekawe co jest przyczyną padających płyt głównych w aparatach (pomijając zalanie).
Zaplanowana nieprzydatność?
Wiem, jedzie spiskiem, ale kto wie?
michael_key
23-05-2013, 19:33
Niesamowity pech...
Ciekawe co jest przyczyną padających płyt głównych w aparatach (pomijając zalanie).
Też mnie to ciekawi.
jak to co - gówniana jakość
są urządzenia elektroniczne często bardziej skomplikowane które działają przez 10 czy 20 lat...
padają żeby kupić 5d3 i zbierać na kolejny :mrgreen:
z tego co pamiętam na studiach uczyli mnie, że elektronika ma stałe prawdopodobieństwo awarii, czyli statystycznie tak samo często psuje się na początku jak i po jakimś czasie użytkowania - ale to w warunkach idealnych, w świecie realnym dochodzi nierównomierne lutowanie, wygrzanie elementów, kiepska jakość komponentów i przede wszystkim złe projektowanie - bez odrobiny zapasu "mocy" i ze zbyt małą tolerancją.
Kolekcjoner
23-05-2013, 21:55
jak to co - gówniana jakość
są urządzenia elektroniczne często bardziej skomplikowane które działają przez 10 czy 20 lat...
No i też się psują 8-).
To co człowiek stworzył zawsze się może zepsuć to po prostu nieuniknione. Rakiety się psują, a co dopiero aparat.
Poza tym piszecie jakby to było nie wiadomo jak popularne zjawisko. Jeśli ten sprzęt jest tak tragicznej jakości to nie wiem po co się jeszcze z nim męczycie 8-).
używam - rachunek zysków (zdjęcia) i możliwych strat (np awarie) jest akceptowalny
płyt pada sporo tak jak sobie czytam na forach
co to znaczy "pada płyta" ? cała nie "pada" tylko jakiś element - producentowi nie opłaca się naprawiać...
musi zarabiać
Kolekcjoner
24-05-2013, 06:25
płyt pada sporo tak jak sobie czytam na forach
A dasz przykłady, i ile padło z powodu jak to stwierdziłeś ich "gównianej jakości"?
nie prowadzę dziennika z zapiskami o tym co czytam
za to mogę napisać że trzem znajomym z łódzkiej filmówki padły płyty w okresie tak od miesiąca do roku po gwarancji :)
w ich wypadku "padła płyta" to ocena serwisu, nie grzebali w nich tylko zapłacili za wymianę
żebyś nie czuł się zawiedziony - 5d3 też są fajne i wymagają tańców rytualnych wokół :)
Update on the Petition to Canon Regarding Freezing 5D Mark IIIs During Video Capture Ť nofilmschool (http://nofilmschool.com/2013/03/update-freezing-canon-5d-mark-iii-video-capture/)
to ja ponowię - co to znaczy "pada płyta", dlaczego wymienia się ją w całości ?
to ja ponowię - co to znaczy "pada płyta", dlaczego wymienia się ją w całości ?
uszkodzeniu ulega jakiś element na płycie i nikt nie będzie się bawił w wylutowywanie i wlutowywanie, zwłaszcza, że druk na płytach jest z reguły wielowarstwowy i to nie jest taka prosta naprawa jak w radzieckich telewizorach :) poza tym sama diagnostyka który to element na płycie może zająć dużo czasu a czas jak wiadomo to też pieniądz - prościej wymienić cały element wykonany w fabryce spełniający normy producenta ....
Kolekcjoner
24-05-2013, 08:55
nie prowadzę dziennika z zapiskami o tym co czytam
za to mogę napisać że trzem znajomym z łódzkiej filmówki padły płyty w okresie tak od miesiąca do roku po gwarancji :)
w ich wypadku "padła płyta" to ocena serwisu, nie grzebali w nich tylko zapłacili za wymianę
No..... a moja ciotka kuzynki szwagra to się dowiedziała w sklepie, że podobno 1Dx też się psują ;).
Po prostu powiedz że się zapędziłeś z tym stwierdzeniem, bo takie opowiastki to wiesz ile są warte 8-).
Co do Waszych "sporów", to mi się nasuwa cyt. „Racja jest jak d..., każdy ma swoją” :mrgreen:
A tak poważanie, może Koledzy z filmówki, przeesploatowali sprzęt ;)
jellyeater
24-05-2013, 09:40
Wzmacniacze potrafią grać po 30 i więcej lat. Chociaż to nie ta skala integracji jednak. Tak czy siak dziwny wysyp... Sama płyta nieźle droga... Za to można mieć płytę do kompa z procesorem. :)
Wzmacniacze potrafią grać po 30 i więcej lat. Chociaż to nie ta skala integracji jednak. Tak czy siak dziwny wysyp... Sama płyta nieźle droga... Za to można mieć płytę do kompa z procesorem. :)
Ktoś mi tu na forum kiedyś odpowiedział, jak pytałem o porównanie mocy porcesora PC do tych z body, że nie da się wykorzystać w PC pocesora z apartu, ale ja się nie znam... :(
tak samo się zapędziłem jak zapędzili się wybierający ostre sztuki obiektywów albo
jak posiadacze samorozkręcających się eLek (np 135L)
jakość XXI wieku ;)
facestock
25-05-2013, 00:13
Szczerze współczuję, ale 4500 zł a 6700 (wg Ceneo) to chyba jednak nie taka mała, oczywiście to kwestia względna.
4500zł + 1200zł (naprawa) = 5700zł gdybym wiedział że coś takiego się stanie to nawet kupiłbym na przereklamowanym ceneo, pomimo tego że na upartego można znaleźć za 6300używane 5marki2, ale to nie zmienia faktu że wciąż aparat leży zepsuty, ja nerwowo zepsuty również jestem i mało tego mam ogrom myśli czy po naprawie znów jakaś kolejna rzecz nie pójdzie... Nawet jak to naprawie, to będę wciąż miał stres i pluł sobie w twarz że napaliłem się na ten aparat... Cóż człowiek się uczy na błędach, więcej sprzętu używanego nie kupię (bez gwarancji)swoją drogą wcześniejszy właściciel aparatu, nawet nie odbiera już telefonu... allegro i używany sprzęt RULLEZ !
na upartego można znaleźć za 6300używane 5marki2
Za 6299zł to ja kupiłem tydzień temu fabrycznie nowego Mk II. Ofertę znalazłem dzięki Skąpcowi.
facestock
25-05-2013, 11:59
Za 6299zł to ja kupiłem tydzień temu fabrycznie nowego Mk II. Ofertę znalazłem dzięki Skąpcowi.
Niech mnie ktoś dobije! :(
Rozumiem Twoje rozgoryczenie i zniechęcenie. Tyle, że teraz nie ma co biadolić. Chciał, nie chciał trzeba przyciułać wymaganą kwotę na naprawę. Innej opcji nie ma. Nawet gdybyś się zdecydował na sprzedaż uszkodzonego aparatu, to stracisz na tym dużo więcej niż 1200zł. Kupując używkę zawsze jest jakieś ryzyko wpadki. Nawet przy 100% uczciwości sprzedającego.
napisz do użytkownika forum o nicku Naprawiacz - może uda się naprawić w lepszej cenie
napisz do użytkownika forum o nicku Naprawiacz - może uda się naprawić w lepszej cenie
Może inaczej... uda się wymienić fizycznie płytę ale nie naprawić! Do naprawy konieczne jest wprowadzenie do pamięci aparatu danych które przy każdej takiej naprawie udostępnia producent. Wiele tego typu napraw kończy się tak, że aparat trafia do naszego serwisu w celu dokonania pełnych regulacji i aktualizacji danych.
facestock
27-05-2013, 12:15
Wróciłem z serwisu. Mam już 5tkę wymieniłem płytę główną, zapłaciłem 1300zł . Okazało się że spust migawki również do wymiany 350zł ( wcześniej miałem wrażenie że kiepsko reaguje na wciskanie, oczywiście pomyślałem że 5dmk2 tak ma) , zepsute gniazdo PC również wyszło w praniu - na szczęście Pan się zlitował i naprawił za free. Podobno aparat nieźle zasyfiony od zewnątrz, został przeczyszczony też za free :) Wyszło też na jaw że aparat był rozkręcany już wcześniej i grzebano w nim!
Powiedziałem serwisantowi o całej sytuacji, stwierdził żebym się nie dziwił, bo to normalne ze sprzętem elektronicznym który ma kilka lat. Że to codzienność, u niego że przychodzą ludzie z lustrzankami zakupionymi u kogoś używanymi i płaczą :)
Generalnie wyszło to tak:
aparat kupiłem używany w "prawie idealnym stanie" na allegro za 4.599zł + 50 zł kurier
wymiana płyty na nową 1300zł
wymiana spustu migawki na nowy 350zł
Wyszło na to że zapłaciłem za tego grata 6300zł tyle ile bym zapłacił za nowy, z gwarancją.
a teraz mam prawie 4letni aparat, który okazał się zasyfiony, po awariach - a podobno był w idealnym stanie! Tak wyglądał.
Dodzwoniłem się do wcześniejszego właściciela, opowiedziałem całą sytuację, nic mi w sumie na to, bo wciąż trzymał się wersji że aparat był idealnie utrzymywany i używał go typowo amatorsko bez awarii, nie był otwierany i w ogóle z nieba spadł. Przy serwisowaniu okazało się że był otwierany i było w nim grzebane!
Jaki z tego morał !
Nigdy więcej używanego sprzętu, w takich przegiętych cenach! Chyba że się okazyjnie coś trafi !
Jak we wszystkich zakupach za takie pieniadze, wskazana jest daleko idąca rozwaga. Bez napałki i rzucania się na "okazje". W świecie idealnym nie byłoby sprzedawców - szmaciarzy. Ale o tym od razu zapomnij - to utopia.
Dając 4500 zł za 5d2 to duże prawdopodobieństwo, że jest to już wycieruch.
Naprawiacz
27-05-2013, 21:09
Może inaczej... uda się wymienić fizycznie płytę ale nie naprawić! Do naprawy konieczne jest wprowadzenie do pamięci aparatu danych które przy każdej takiej naprawie udostępnia producent. Wiele tego typu napraw kończy się tak, że aparat trafia do naszego serwisu w celu dokonania pełnych regulacji i aktualizacji danych.
Dziękuję za troskę, ale daję sobie radę zarówno z fizyczną wymianą płyty głównej, jak i z przeniesieniem danych i ustawień ze starej, oryginalnej płyty głównej do nowej.
Choć tutaj mogę potwierdzić, iż ogromna większość firm nie potrafi tego zrobić (lub nie ma odpowiednich narzędzi) i cała naprawa ogranicza się w sumie do mechanicznej wymiany płyty i skręceniu aparatu...
Grzesiek_PL
28-05-2013, 20:13
przeniesieniem danych i ustawień ze starej, oryginalnej płyty głównej do nowej
W tym celu używasz tego oprogramowania? - Software Canon EOS 5D MK2 Advanced (http://www.spt.info/sptstore.php?crn=327&rn=652&action=show_detail)
Naprawiacz
29-05-2013, 08:59
Nie, nie używam tego programu.
Grzesiek_PL
29-05-2013, 13:13
No to widać są tańsze sposoby ;)
A może wypowiedzieliby się użytkownicy 5D2, którzy kupili nówki sztuki z gwarancją, którym w okresie objętym gwarancją padła płyta i dzięki wlasnie naprawie gwarancyjnej zaoszczędzili owe 1,3k zł?
Coś mi się zdaje, że to całe gadanie o kupowaniu nowego bo "nowe to nowe" sprowadza się tutaj do udowadnianiu "wyższości świąt..."
Tak się składa, że kiedyś rozmawiałem z gościem z poważnej firmy, który stwierdził, że duże firmy produkcyjne zatrudniają sztaby ludzi, którzy mają tak obliczyć i dobrać wytrzymałość materiałów użytych do produkcji aby finalny produkt sprawował się bezawaryjnie w okresie gwarancji a potem... są m.in. takie "zdarzenia" jak u założyciela wątku...
Więc jak to jest w tych nowkach na gwarancji?
Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
A może wypowiedzieliby się użytkownicy 5D2, którzy kupili nówki sztuki z gwarancją, którym w okresie objętym gwarancją padła płyta i dzięki wlasnie naprawie gwarancyjnej zaoszczędzili owe 1,3k zł?
Sam jestem w podobnej sytuacji dlatego "obudziłem" ten wątek ;)
Niestety nadal czekam na decyzje sklepu w sprawie awarii i dalszej procedury. Objawy jednoznacznie wskazują na awarię płyty głównej. Sprzęt już po gwarancji rocznej canona ale załapał się na dwuletnią sklepową. Jak widać nie ma reguły czy to używka czy prawie nówka ze sklepu ;)
Jak tylko moja sprawa dobiegnie końca napiszę kilka słów ... ;)
szambonur
30-05-2013, 23:45
te gdybanie nówka czy używana to tak jak z prognozami długoterminowymi. Skoro przez 100 lat w lipcu było ciepło to w tym roku prawdopodobnie też będzie ciepło a jak będzie zimno to powiedzą że to normalne w naszym klimacie i taki wyjątek potwierdza tylko regułę że generalnie w lipcu ma być ciepło...;)
michael_key
31-05-2013, 07:22
Dając 4500 zł za 5d2 to duże prawdopodobieństwo, że jest to już wycieruch.
Tak może być, choć biorąc pod uwagę pojawienie się 6D ciężko jest uzyskać wspomniane 4 500 zł za dobry egzemplarz.
facestock
31-05-2013, 11:36
aparat po naprawie działał. Dziś już nie! Error 30 ? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i teraz proszę kogoś kto się zna, czy to wina wymiany płyty głównej, bo mam gwarancje na płytę główną, jak tak to wrócę do serwisu i będę domagał się kolejnej naprawy w ramach gwarancji serwisowania. Jak nie to proszę napisać o co w tym chodzi, czy da się to samodzielnie naprawić ? MAM DOŚĆ!
Kto mi powie, co mogło wcześniej dziać się z takim aparatem? Nie widać po nim żadnych podejrzanych śladów, aparat jak kupowałem, wyglądał prawie idealnie, w opisie na allegro też było idealnie. Czy aparat mógł być wcześniej mocno zalany ?
jaroslaw.majcher
31-05-2013, 13:00
Error 30 to problem z migawką.
tomek1976
31-05-2013, 13:03
A nie mechanizm lustra? Choć akurat w tym konkretnym przypadku lepiej gdyby to była migawka (bezpłatna wymiana przed 150k klapnięć).
jaroslaw.majcher
31-05-2013, 13:16
Zdaje się że jednak migawki. Przynajmniej z tego co wyczytałem. Na CANON ERR (ERROR) CODES: (http://www.canonrumors.com/forum/index.php?topic=8194.0) jest lista błędów i wskazuje na migawkę.
Ustaw w menu w C.fn wstępne podnoszenie lustra. Pierwsze naciśnięcie spustu podnosi lustro, drugie otwiera migawkę.
aparat po naprawie działał. Dziś już nie! Error 30 ? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kto mi powie, co mogło wcześniej dziać się z takim aparatem? Nie widać po nim żadnych podejrzanych śladów, aparat jak kupowałem, wyglądał prawie idealnie, w opisie na allegro też było idealnie. Czy aparat mógł być wcześniej mocno zalany ?
Współczuję zakupu - wygląda jak poniemiecki nie bity diesel którym dziadek jeździł tylko do kościoła dlatego ma tak mały przebieg.
U mnie temat w zasadzie się już wyklarował. Puszkę oddałem do sklepu (1,5 roku - więc po gwarancji ale obowiązuje rękojmia). Sklep początkowo nie chciał naprawić (wg ich eksperta - uszkodzenia mechaniczne) ale po wysłaniu do ekspertyzy do autorysowanego serwisu canona okazało się, że padła płyta główna. Sklep zaproponował naprawę. Puszka wróciła do mnie po naprawie i na razie działa bez zarzutów ! Zobaczymy ile podziała ... :)
Cała akcja trwała dosyć długo bo ok. miesiąca ale została załatwiona pozytywnie i co ważne bezgotówkowo (dla mnie) ;)
Nie rękojmia, a niezgodność z umową. :)
Kolekcjoner
28-06-2013, 14:19
Jak to dobrze mieć prawnika na forum :D.
Nie rękojmia, a niezgodność z umową. :)
zgadza się ! ;)
Jak to dobrze mieć prawnika na forum :D.
Dokładnie ! :)
Wątek skończył się nagle, więc go wskrzeszę na chwilę informując, że jak pokazuje życie trzeba mieć trochę szczęścia z zakupem używanego sprzętu i kierować się nawet czymś tak niemierzalnym jak intuicja i nie bać się ryzyka w granicach rozsądku. Canon 5D mark II - dziesięcioletni, w bardzo ładnym stanie zewnętrznym choć używany do ślubów, przebieg ponad 370000 - od pierwszego właściciela, sprawdzony w serwisie po zakupie - i tylko do wyczyszczenia matryca. Mam osobistą nadzieję w amatorskim użytkowaniu na kolejne kilkaset tysięcy klapnięć biorąc pod uwagę te statystyki https://olegkikin.com/shutterlife/canon_eos5dmkii.htm skoro migawka nadal dobrze działa. 1/10 ceny nowego sprzed 10 lat a sprzęt pancerny. Po co się napalać albo kupować powycierane na zewnątrz puszki niby z przebiegiem kilkudziesięciu lub nawet 150 tysięcy zdjęć ponoć na pierwszej migawce bez papierów, pudełka itp. - na odległość czuć ściemę.
mój jest powycierany a ma mały przebieg
każdemu według potrzeb
Dlatego ja od Ciebie bym go nie kupił nawet za tysiaka, chyba, że miałbyś cały komplet, rachunek oryginalny, kartę gwarancyjną, chciałbyś się spotkać i chwilę porozmawiać na temat tego aparatu. Takie życie....
jak dla mnie to możesz kupić co i od kogo chcesz;)
Kolekcjoner
09-03-2019, 18:18
mój jest powycierany a ma mały przebieg
każdemu według potrzeb
Dokładnie. Znam przypadek że ktoś sprzedawał 5tkę z wymienioną migawką chyba ze trzy razy z przebiegiem na ostatniej pewnie ponad 250 tyś. Aparat nie dość że był chyba półtora roczny to wyglądał jakby był w ogóle nie używany. Znajomi robili nim zdjęcia do allegro w studiu :)
.
Dziwne, że korpus jednym wyciera się niby po kilkudziesięciu tysiącach a innym nie może się wytrzeć po kilkuset tysiącach po znacznej ilości ślubów. Nieważne, ważne jest poczucie satysfakcji z nabytego sprzętu, współczuję wstecz użytkownikowi facestock.
W dzieciństwie trenowałem tenis stołowy - zawsze zazdrościłem tym, co ich gumy były mega wytarte w miejscu spoconego kciuka, wyglądało to "bardzo pro", ale czy byli dobrymi zawodnikami? Mnie się gumy od potu nie wycierały, body też mi się nie chcą wycierać do gołego magnezu, mimo iż bardzo się staram ;)
Po wyglądzie bagnetu też można wiele powiedzieć o przeszłości aparatu (lub obiektywu).
Jednak kluczowa informacja to przede wszystkim to: "miedziane styki w dobrej kondycji powinny mieć złoty kolor, jeśli pokrywają się zielona patyną to napewno należy zrezygnować z zakupu takiego aparatu. Aparat mógł wpaść kiedyś do wody lub był przechowywany w zbyt wilgotnym środowisku."
http://kursfotograficzny.com/jak-kupowac-uzywany-aparat/
No nie mogę ha, ha, ludziska to mają kasę na co wydawać https://allegro.pl/oferta/canon-eos-5d-mark-ii-mk2-49765-tys-bcm-7887070982
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.