PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki sprzęt na ślub w małym ciemnym kościele ?



LFB
31-01-2006, 14:47
Witam, w wakacje mam fotografować na ślubie brata. Problem w tym (albo przynajmniej mi to na problem wygląda) że kościół w którym uroczystość ma się odbyć jest zabytkiem (dosłownie). Drewniany, słabiutko oświetlony i bardzo mały (5-6 m x 11-12 m). Ze względu na budżet w grę wchodzi EOS 350D z obiektywami: Tamron 17-35/2.8-4 XR Di LD + KIT (od analoga) 28-90 lub KIT 18-55 + Tamron SP AF28-75MM F/2.8 XR Di LD Aspherical (IF). Wydaje mi się że ze względu na rozmiary kościoła, raczej należy postawić na wariant pierwszy, ale czy mam racje ? Macie może jakieś doświadczenia z pracy z obiektywem o ogniskowych 17-35 (lub analogicznych 27-56 dla analoga) przy fotografowaniu ludzi ? Czy zniekształcenia perspektywiczne nie będą za duże ? Ciężko mi sobie wyobrazić z jakiej odległości robiło by się typowe ujęcia (cała sylwetka młodych + ksiądz, pół sylwetki, itd) przy takich ogniskowych, może wy wiecie jak by to wyglądało ? Dodatkowym problemem jest sufit, który jest ciemny (drewniany) i raczej nie będzie można nic poodbijać wiec pozostanie walenie na wprost, a to z odległości 1-1,5 m odpada. Jeśli chodzi o lampę to albo 430EX + jakiś dyfuzor albo goła 580EX (budżet). Sam do tej pory robiłem zdjecia na dwóch ślubach jako fotograf dodatkowy (sprzęt Canon G5) które były jasne i dość przestronne, więc sytuacja ta była by dla mnie nowa i dosyć ekstremalna.
Bardzo proszę o wszelkie informacje mogące odpowiedzieć na pytanie: Jak i czym fotografować w takich warunkach ?

Rogeros
31-01-2006, 15:07
Witam, w wakacje mam fotografować na ślubie brata. Problem w tym (albo przynajmniej mi to na problem wygląda) że kościół w którym uroczystość ma się odbyć jest zabytkiem (dosłownie). Drewniany, słabiutko oświetlony i bardzo mały (5-6 m x 11-12 m). Ze względu na budżet w grę wchodzi EOS 350D z obiektywami: Tamron 17-35/2.8-4 XR Di LD + KIT (od analoga) 28-90 lub KIT 18-55 + Tamron SP AF28-75MM F/2.8 XR Di LD Aspherical (IF). Wydaje mi się że ze względu na rozmiary kościoła, raczej należy postawić na wariant pierwszy, ale czy mam racje ? Macie może jakieś doświadczenia z pracy z obiektywem o ogniskowych 17-35 (lub analogicznych 27-56 dla analoga) przy fotografowaniu ludzi ? Czy zniekształcenia perspektywiczne nie będą za duże ? Ciężko mi sobie wyobrazić z jakiej odległości robiło by się typowe ujęcia (cała sylwetka młodych + ksiądz, pół sylwetki, itd) przy takich ogniskowych, może wy wiecie jak by to wyglądało ? Dodatkowym problemem jest sufit, który jest ciemny (drewniany) i raczej nie będzie można nic poodbijać wiec pozostanie walenie na wprost, a to z odległości 1-1,5 m odpada. Jeśli chodzi o lampę to albo 430EX + jakiś dyfuzor albo goła 580EX (budżet). Sam do tej pory robiłem zdjecia na dwóch ślubach jako fotograf dodatkowy (sprzęt Canon G5) które były jasne i dość przestronne, więc sytuacja ta była by dla mnie nowa i dosyć ekstremalna.
Bardzo proszę o wszelkie informacje mogące odpowiedzieć na pytanie jak i czym fotografować w takich warunkach ?

Przede wszystkim jasne szkla tak abys byl w stanie uzyć pelnej dziury,
niestety jesli zdjecia maja byc dobre wymusza to dobre szkla skoro,
trzeba je mocno otwierac. Bedziesz musial sie posilkowac 800ISO, z ktorym
350D calkiem niezle sobie radzi. Przyda Ci sie tez sporadycznie 1600ISO ale
tutaj juz nie wiem jak jest w Twoim korpusie...
Na pewno bedziesz mial oswietlenie zarowe, skoro to zabytek bedzie one
z cala pewnoscia liche. Wiec potrzebujesz dobra i mocna lampe, niestety.
550EX/580EX. Sugerowalbym abys zbalansowal jej blysk do barwy swiatla
zarowego, czyli odpowiednia żółta folia konwersyjna. Koniecznie z duzym
rozpraszaczem lub jakims softboxem o ile nie chcesz ostrych smolistych cieni.
Maly kosciol wiec wez pod uwage brak mozliwosci cofniecia sie a wtedy
Twoje szkla 28mm okaza sie za waskie. Z kitami sie tam nawet nie wybieraj
jako glowny fotograf bo spieprzysz mlodym zdjecia. Cala nadzieja w Tamron
17-35... Notabene ja uzywam 17-35 F/2.8 ale Canona, jestem zadowolony
z tych ogniskowych, chociaz teraz priorytet dla mnie to przesiadka na FF
i 24-70 F2.8 Canona jesli to ma byc wygodna praca... bo obecnie mi jednak
brakuje po obu stronach troszke. Wnioskujac z tego o ci tuta sie pytasz
moja rada jest jedna nie idz tam bo mozesz sobie nie poradzic. Mlodzi
potrzebuje przyzwoitego fachowca, ktory nie posiada tego typu problemow.

Roger

LFB
31-01-2006, 15:15
Wnioskujac z tego o ci tuta sie pytasz
moja rada jest jedna nie idz tam bo mozesz sobie nie poradzic. Mlodzi
potrzebuje przyzwoitego fachowca, ktory nie posiada tego typu problemow.


Taka decyzja też wchodzi w grę, ale najpierw chcę jak najlepiej wiedzieć jak by wyglądało fotografowanie w takich warunkach, by przy ewentualnym wyborze innego fotografa wiedzieć o posiadanie jakiego sprzętu pytać. Jak pisałem ślub jest w wakacje więc mam jeszcze trochę czasu na zebranie informacji i ocenę czy jestem w stanie zmierzyć się z tym zadaniem czy nie.

dentharg
31-01-2006, 15:25
Jesli nie robiles nigdy slubu i bedziesz jedynym fotografem to od razu doradz im najecie kogos. Jak zrobisz fotki dobre - to dobrze; ale jak schrzanisz to beda do Ciebie mieli spoory zal, a moze i jakies wypominania typu "jakby wiedzieli to...". Z rodzina najlepiej wychodzi sie..

Tomasz1972
31-01-2006, 15:29
Jesli nie robiles nigdy slubu i bedziesz jedynym fotografem to od razu doradz im najecie kogos. Jak zrobisz fotki dobre - to dobrze; ale jak schrzanisz to beda do Ciebie mieli spoory zal, a moze i jakies wypominania typu "jakby wiedzieli to...". Z rodzina najlepiej wychodzi sie..
Święta racja . Jeżeli jednak koniecznie chciałbyś spróbować swoich sił , weź aparat modelkę i modela i spróbuj porobić kilka zdjęć w tym kościele . Będziesz wtedy mógł ocenić swoją pracę zanim będzie za późno .

p13ka
31-01-2006, 15:33
Jak pisałem ślub jest w wakacje więc mam jeszcze trochę czasu na zebranie informacji i ocenę czy jestem w stanie zmierzyć się z tym zadaniem czy nie.
Jak masz jeszcze trochę czasu to nie możesz tam się przejechać i poprzymierzać się z tym sprzętem? Weź kogoś za modela i poróbcie foty w tym kościółku.
Ja jednak bym nie ryzykował i wycofałbym się z tego. Mogę sobie pstrykać z boku jako drugi, ale nie jako główny.

LFB
31-01-2006, 15:52
OK dzięki za wskazówki dotyczące rezygnacji, jak mówię sprawę traktuje powaznie i będe to rozważał. Zostawmy narazie ten temat i proszę teraz o jakieś porady dotyczące samej techniki fotografowania i sprzętu, oraz w miarę posiadanej wiedzy odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Sprzętu wypróbowac na miejscu nie mogę z takiego powodu że jego zakupu dopiero będę dokonywał, obecnie chcę się dowiedzieć co najlepiej spisało by się w takiej sytuacji, i jaki budżet byłby potrzebny by od strony sprzętowej podołać temu wyzwaniu. Zaproponowane przeze mnie obiektywy to to co narazie przyszło mi do głowy w cenie do 2k PLN. Jeśli ktoś uważa że tą kwotę można by lepiej wydać (mówie o pieniądzach na sam obiektyw(y) ) pod kątem opisanych warunków (np. jakieś jasne stałki) to bardzo proszę o sugestie.

adamek
31-01-2006, 16:19
Hmm.
Skoro nie masz tego sprzętu, nigdy nim nie fotografowałeś to wbacz ale tymbardziej bym się nie brał na Twoim miejsu za taką robotę.

Rogeros
31-01-2006, 16:22
OK dzięki za wskazówki dotyczące rezygnacji, jak mówię sprawę traktuje powaznie i będe to rozważał. Zostawmy narazie ten temat i proszę teraz o jakieś porady dotyczące samej techniki fotografowania i sprzętu, oraz w miarę posiadanej wiedzy odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Sprzętu wypróbowac na miejscu nie mogę z takiego powodu że jego zakupu dopiero będę dokonywał, obecnie chcę się dowiedzieć co najlepiej spisało by się w takiej sytuacji, i jaki budżet byłby potrzebny by od strony sprzętowej podołać temu wyzwaniu. Zaproponowane przeze mnie obiektywy to to co narazie przyszło mi do głowy w cenie do 2k PLN. Jeśli ktoś uważa że tą kwotę można by lepiej wydać (mówie o pieniądzach na sam obiektyw(y) ) pod kątem opisanych warunków (np. jakieś jasne stałki) to bardzo proszę o sugestie.

Czyli oczekujesz od ludzi na tym fotum ze naucza Cie w teorii robic zdjecia
slubne, dadza Ci przepis na idelane zdjecia w trudnych warunkach, dobiara
jeszcze sprzet do tego zlecenia... to smieszne, ja po prostu wysiadam.
Dlugie lata pracowalem na to aby w 80% byc przekonanym iz poradzilbym
sobie z takim wyzwaniem i byl zadowolony z efektow.

Roger

LFB
31-01-2006, 16:38
Czyli oczekujesz od ludzi na tym fotum ze naucza Cie w teorii robic zdjecia
slubne, dadza Ci przepis na idelane zdjecia w trudnych warunkach, dobiara
jeszcze sprzet do tego zlecenia... to smieszne, ja po prostu wysiadam.
Dlugie lata pracowalem na to aby w 80% byc przekonanym iz poradzilbym
sobie z takim wyzwaniem i byl zadowolony z efektow.

Roger
Nie, poprostu mam nadzieję że ludzie na tym forum zechcą się podzielić swoją wiedzą jak radzić sobie w takich warunkach, powiedzą jaki sprzęt się spisuje a jaki nie i (przepraszam za odrobinę ironii) nie będą wysiadać. Mam także nadzieję że ktoś wie i zechce się podzielić informacją jak spisuje się na takich dystansach obiektyw o ogniskowej 17-35 podpięty do apartu z kropem 1,6, czy nie tworzy zbyt wielkich deformacji, itd.
Nie oczekuję że po przeczytaniu kilku wypowiedzi będe ekspertem, ale mam nadzieję że będę wiedział więcej niż wiem obecnie, a chciałbym wiedzieć jak radzić sobie z takimi warunkami z czystej fotograficznej ciekawości. Nawet jeśli na ten slub nie pojadę jako fotograf tylko jako gość, to i tak będzie mi zależało by zrobić jak najlepsze zdjęcia.
Jest tu wielu ludzi posiadających dużą wiedzę na tyle pewnych swych umiejętności że nie obawiają się iż udzielenie mi paru rad sprawi że zostaną przeze mnie wygryzieni, i na życzliwość tych ludzi liczę. (Ciebie także zaliczam do tej grupy i jestem wdzięczny za wskazówki udzielone w pierwszej wypowiedzi).

dentharg
31-01-2006, 16:40
Hmm.. idąc za Adamkiem i Rogerosem:

Chcesz robić ślub sprzętem, którego nigdy w ręku nie miałeś; nie mówiąc o tym, że przesiadasz się z aparatu P&S na system ze zmienną optyką. Jednocześnie będziesz chciał się nauczyć obsługi sprzętu, wyczucia jego możliwości, operowania zmienną optyką, zdobyć doświadczenie w fotografii z zewnętrzną lampą błyskową co znacząco rozszerza możliwości (także spieprzenia sprawy). Do tego bierzesz na siebie odpowiedzialność za jedyną (tego młodym życzę) taką uroczystość w ich życiu...

Jesteś pewien, że to przełkniesz? Bo ja bym się udławił samą myślą.

dentharg
31-01-2006, 16:43
Mam także nadzieję że ktoś wie i zechce się podzielić informacją jak spisuje się na takich dystansach obiektyw o ogniskowej 17-35 podpięty do apartu z kropem 1,6, czy nie tworzy zbyt wielkich deformacji, itd.

fredmiranda.com - są recenzje.


Nie oczekuję że po przeczytaniu kilku wypowiedzi będe ekspertem, ale mam nadzieję że będę wiedział więcej niż wiem obecnie, a chciałbym wiedzieć jak radzić sobie z takimi warunkami z czystej fotograficznej ciekawości. Nawet jeśli na ten slub nie pojadę jako fotograf tylko jako gość, to i tak będzie mi zależało by zrobić jak najlepsze zdjęcia.

Jest osobny wątek mówiący o foto ślubnym - poszukaj. Nastomiast jedno jest pewne: jeśli nie pojedziesz jako fotograf, ale jako gość z aparatem - znika cały stres związany z odpowiedzialnością!

LFB
31-01-2006, 17:13
Chcesz robić ślub sprzętem, którego nigdy w ręku nie miałeś; nie mówiąc o tym, że przesiadasz się z aparatu P&S na system ze zmienną optyką. Jednocześnie będziesz chciał się nauczyć obsługi sprzętu, wyczucia jego możliwości, operowania zmienną optyką, zdobyć doświadczenie w fotografii z zewnętrzną lampą błyskową co znacząco rozszerza możliwości (także spieprzenia sprawy). Do tego bierzesz na siebie odpowiedzialność za jedyną (tego młodym życzę) taką uroczystość w ich życiu...
Tak źle na szczęście nie jest. Sprzęt planuje zakupić na kilka miesięcy przed tym ślubem tak by móc dobrze go poznać, miesiąc przed nim będe jeszcze na innym ślubie w roli backup- fotografa i tam będe mógł go sprawdzić w boju. Odpowiedzialności też raczej nie będe brał zbyt wielkiej bo młodzi najprawdopodobniej zdecydują się na videofilmowanie w wydaniu profesjonalnym (a nie fotografa). Więc moja rola będzie się ograniczała do zrobienia jak najlepszych zdjęć których jeśli ja nie zrobię, to nikt nie zrobi, a więc młodzi będą mieli wiele do zyskania a nic do stracenia. Czy jest to dziwne że chce się do tego jak najlepiej przygotować, by móc jak najlepiej to zrobić ? Każdy kiedyś przecież zaczynał i nie miał doświadczenia. System z wymienną optyką znam, co prawda w wersji postawowej (EOS 300 + KIT 28-90) więc to nie jest tak że nie wiem gdzie patrzeć i co wciskać, różnice jak myślę zdążę opanować w okresie od zakupu do ślubu. Z lampą zewnętrzną też mam pierwsze "koty za płoty" i to zarówno w zestawie z G5 jak i z EOS 300 (Sigma ST DG 500). Opisy na fredmiranda czytałem wiele razy, ale tam nie ma informacji w tym aspekcie który jest dla mnie ważny. Problem w tym że nigdy nie fotografowałem takiego wydażenia z tak bliska (a na pewno będzie z bliska skoro kościół jest malutki) i w tak kiepskich warunkach oświetleniowych, a chce to zrobić choć na tyle dobrze by nie było mi wstyd przed samym sobą.

dentharg
31-01-2006, 17:24
Przede wszystkim to pogadaj z ksiedzem, czy w ogole pozwoli Ci focic w tym kosciele i z lampa. Podpytaj, czy przypadkiem nie ma tam jakis malych chrzcin albo czegos takiego, a wtedy sprobuj dogadac sie z ludzmi, czy nie moglbys im zrobic zdjec; w ramach lepu powiedz ze robisz jako nauke i moga dostac plytke z tym co zrobisz (0 odbitek, 0 odpowiedzialnosci, 0 dogadywania sie - dostaja tylko plytke, a Ty nikomu tych zdjec nie pokazesz). W maju masz jeszcze komunie, a tam mozna latwo wpisac sie w tlum i tez cos pstryknac treningowo.

Co do Tamrona 17-35 to sam jestem zainteresowany. Z tego co wyczytalem wynika, ze nie ma problemow z telecentrycznoscia, nie winietuje, aberracje chromatyczne minimalne; wykonanie - no to jest Tamron, nie L-ka - dla mnie Tamrony sa bardzo ok. Trzeba sie liczyc tylko z tym aby wybrac 'dobry' egzemplarz.

dentharg
31-01-2006, 17:28
Acha. Focilem na chrzcinach u znajomych swoim Tamronem. W malym kosciele 28mm na cropie 350D jest zdecydowanie za wasko. Robilem na ISO 800, tryb M, przyslona 4-5.6, czas 1/60-1/80, wbudowany blysk i jestem nawet zadowolony (Cii.. nie mowcie mojej narzeczonej! Jej wmowilem ze to kiepszczyzna i musze miec 580-tke..).

ptrk
31-01-2006, 21:40
Zajrzyj na to forum (angielskojęzyczne):
http://www.photo.net/bboard/forum?topic_id=2021

ptrk
-------

LFB
01-02-2006, 09:52
Zajrzyj na to forum (angielskojęzyczne):
http://www.photo.net/bboard/forum?topic_id=2021
-------
Dzięki, czytam wnikliwie, a to taki mały offtopowy cytat:
"I am going to get a D70 myself. I shoot Weddings on a Cannon 1ds and do not really like carrying around big, bulky, heavy gear.

The only concern with using a camera like the d70 is your gear will not be much different then 3/4 of the wedding guests who are shooting right along side you and always in your way...I am not talking about talent here, but the impression. When I walk in with the 1ds it gives me a certain amount of credibility and sets me apart from the hoardes of guests shooting. I am not saying that has anything to do with anything other then simply the impression gear like that makes. Thats all. That is my gear for work. I myself still plan on shooting my own side job weddings with a d70 and plan on loving every minute of it."
He u nas to tak z 1/4 wedding guests wogóle przychodzi z aparatami, a żeby jeszcze z lustrzanką :)))))))

heniek
01-02-2006, 10:17
Witam, w wakacje mam fotografować na ślubie brata. Problem w tym (albo przynajmniej mi to na problem wygląda) że kościół w którym uroczystość ma się odbyć jest zabytkiem (dosłownie). Drewniany, słabiutko oświetlony i bardzo mały (5-6 m x 11-12 m). Ze względu na budżet w grę wchodzi EOS 350D z obiektywami: Tamron 17-35/2.8-4 XR Di LD + KIT (od analoga) 28-90 lub KIT 18-55 + Tamron SP AF28-75MM F/2.8 XR Di LD Aspherical (IF). Wydaje mi się że ze względu na rozmiary kościoła, raczej należy postawić na wariant pierwszy, ale czy mam racje ? Macie może jakieś doświadczenia z pracy z obiektywem o ogniskowych 17-35 (lub analogicznych 27-56 dla analoga) przy fotografowaniu ludzi ? Czy zniekształcenia perspektywiczne nie będą za duże ? Ciężko mi sobie wyobrazić z jakiej odległości robiło by się typowe ujęcia (cała sylwetka młodych + ksiądz, pół sylwetki, itd) przy takich ogniskowych, może wy wiecie jak by to wyglądało ? Dodatkowym problemem jest sufit, który jest ciemny (drewniany) i raczej nie będzie można nic poodbijać wiec pozostanie walenie na wprost, a to z odległości 1-1,5 m odpada. Jeśli chodzi o lampę to albo 430EX + jakiś dyfuzor albo goła 580EX (budżet). Sam do tej pory robiłem zdjecia na dwóch ślubach jako fotograf dodatkowy (sprzęt Canon G5) które były jasne i dość przestronne, więc sytuacja ta była by dla mnie nowa i dosyć ekstremalna.
Bardzo proszę o wszelkie informacje mogące odpowiedzieć na pytanie: Jak i czym fotografować w takich warunkach ?
jeśli to mozliwe wczesniej spacerek do kościoła,
kilka ujęć na róznych ustawieniach(manual)
analiza zdjęć na kompie
i decyzja idę albo nie idę
580 ex nie jest taka "goła"...
kiedyś musi być ten pierwszy raz:D
pzdr

LFB
01-02-2006, 17:32
A jaki waszym zdaniem rodzaj dyfuzora na lampie lepiej by się w takich warunkach sprawdził, lumiquest SOFTBOX, lumiquest PROMAX, czy stofen OMNIBOUNCE ?

bebop
02-02-2006, 14:34
A jaki waszym zdaniem rodzaj dyfuzora na lampie lepiej by się w takich warunkach sprawdził, lumiquest SOFTBOX, lumiquest PROMAX, czy stofen OMNIBOUNCE ?

używałem lumiquest SOFTBOX (pożyczony) i mam stofen'a z 550'tką. pierwszy napewno lepsze, miększe ale i też słabsze (moc) światło. stofen daje za mocne cienie jak dla mnie...

eMILz
07-02-2006, 23:00
moze troche pozno ale wlacze sie do watku, sam mam 17-35 i powiem ze na slubie do bliskiego focenia starcza ten zakres .. chociaz robie zdjecia pol na pol z 28-75, a co do rad. Moja jest taka jesli to jest wybor na zasadzie maja zdjecia ktore ty zrobisz albo nie maja .. to czemu sie zastanawiac, napewno lepsze beda jakiekolwiek zdjecia niz ich brak.
ciemny kosciol to tylko jedno wyjscie ... mocna lampa przymkniety obiektyw i jazda blyskamy ... swiatlo zastane bedzie prawie zadne wiec na wielka sztuke sie nie nastawiaj ...
jesli chcesz isc po bandzie to nawet kit spelnilby zadanie.

LFB
08-02-2006, 09:59
moze troche pozno ale ...
Wcale nie późno ja tu nadal zaglądam i nadal czekam na Wasze rady :smile:

nastier
08-02-2006, 10:02
to i ja sie podlaczam do tego, bo za jakis czas bede pelnil role 2 fotografa na slubie kolezanki ;)

ale zeby nie bylo, zadam konkretne pytanie:
czy potrzebne jest upowaznienie do fotografowania, o ktorym byla mowa w innym watku czy to zalezy od dogadania sie z ksiedzem?

dentharg
08-02-2006, 10:05
W tym dziale pierwszy przyklejony post nosi tytul "Fotografowanie w kosciele - FAQ", czytales? Masz upowaznienie, to wejdziesz wszedzie; nie masz - dogadaj sie :)

KLOSZ
09-02-2006, 20:11
Nastomiast jedno jest pewne: jeśli nie pojedziesz jako fotograf, ale jako gość z aparatem - znika cały stres związany z odpowiedzialnością!

Heh, przypomina mi sie sytuacja kiedy bylem fotografujacym gosciem na slubie przyjaciol, ale tylko ja na tym slubie mialem aparat. "Profi" fotografa nie bylo. Ciezar odpowiedzialnosci niewyobrazalnie ogromny. Robilem wtedy swoim analogiem 50E z lampka 380EX i dopiero po tym slubie dowiedzialem sie w labie, ze moja lampa ma cos walniete ze sterowaniem i wszystkie "lampowane" fotki maja rozrzut +- kilka EV... Podczas ceremonii w kosciele zrobilem okolo 9 rolek po 36 kl. Kilka dni spedzonych z laborantem przy maszynie w labie uratowalo sytuacje. Mlodzi dostal wymarzony album w ktorym bylo cos ponad 100 fotek, ktorych jakosc okreslilbym jako nienaganna ;-). Jak dzis pomysle o tym calym czasie spedzonym w labie i stresie, kiedy dowiedzialem sie co sie porobilo to mnie wstrzasa....

To tak ku przestrodze. Wiem, wiem... cyfra ma ekranik i od razu widac co wyszlo (przynajmniej w przyblizeniu ;-) )

Pozdrawiam

KLOSZ

KLOSZ
09-02-2006, 23:15
to i ja sie podlaczam do tego, bo za jakis czas bede pelnil role 2 fotografa na slubie kolezanki ;)

ale zeby nie bylo, zadam konkretne pytanie:
czy potrzebne jest upowaznienie do fotografowania, o ktorym byla mowa w innym watku czy to zalezy od dogadania sie z ksiedzem?

Czasem wymagaja potwierdzenia ukonczonego kursu dla fotografow organizowanego w kurii. Najczesciej wystarczy wizyta u ksiedza prowadzacego ceremonie jeszcze przed slubem i zobowiazanie, ze nie bedziesz bezczescil najistotniejszych elementow mszy swoimi dzialaniami (podniesienie, komunia i te sprawy, chociaz przy komunii panstwa mlodych to juz roznie bywa ;-) ) Jak dobrze poszperasz w necie to znajdziesz "wytyczne" dla fotografow fotografujacych wazne uroczystosci koscielne. Warto poczytac, bo latwiej sie wtedy rozmawia z ksiedzem w parafii w ktorej chcesz focic slub, chrzciny czy jakas komunie.

Pzdr

KLOSZ

Vitez
10-02-2006, 02:59
Jak dobrze poszperasz w necie to znajdziesz "wytyczne" dla fotografow fotografujacych wazne uroczystosci koscielne.


A po co szperac po necie? Na wlasnym podworku znajdziesz ;)
http://canon-board.info/showthread.php?t=7340

KLOSZ
10-02-2006, 09:22
A po co szperac po necie? Na wlasnym podworku znajdziesz ;)
http://canon-board.info/showthread.php?t=7340

O widzisz! Powinienem napisac: poszperaj na wlasnym podworku. ;-)
Jestem tu od niedawna i nie zdazylem zapoznac sie jeszcze z cala zawartoscia tego forum....

Pzdr

KLOSZ

Vitez
10-02-2006, 14:49
Jestem tu od niedawna i nie zdazylem zapoznac sie jeszcze z cala zawartoscia tego forum....



To szczerze radze - zacznij od watkow przyklejonych w poszczegolnych dzialach... tam sa umieszczone najczesciej powtarzajace sie pytania 8)

fragile
20-05-2006, 10:30
Z kitami sie tam nawet nie wybieraj
jako glowny fotograf bo spieprzysz mlodym zdjecia.

Argh, właśnie mi się trafił ten wątek - znów pastwicie się wszyscy nad kitowym obiektywem. Nie ma sensu. Dlaczego? Bo wszystko da się zrobić.

RAW. ISO400; f.5,6; 1/40sec; 38mm.
Czy to jest tak do końca zrąbane ujęcie, tylko dlatego, że ksiądz zaskoczył nas z tym, że nie było kazania i od razu przysięga, przez co nie zdążyłam nawet pomyśleć o zmianie kita na inny?

http://i45.photobucket.com/albums/f100/nulka/CopyofIMG_84512204-01.jpg

Vitez
20-05-2006, 12:27
Czy to jest tak do końca zrąbane ujęcie


No slicznie niedoswietlone po rogach... lampa wbudowana?

eMILz
20-05-2006, 15:44
zdjecie bez tragedii ale powiedz ... jasny dosc byl kosciol ten ;)

Kubak82
20-05-2006, 16:03
Panna Mloda IMO chyba troszke przepalona :-? zdjecie faktycznie jakby na wprost z wbudowanej lampy - pierwszy plan az nadto doswietlony a reszta ciut za ciemna..

Duty
20-05-2006, 22:57
Jaki by kościół nie był - czy jasny, czy ciemny - przysłona 2,8 dodaje możliwości.
Jak będzie jaśniej - można przysłonić.
Poniżej fotki ślubne.

ISO 800, 1/20 s, f 2,8, bez lampy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img467.imageshack.us/img467/7489/tomas0417nt.jpg)

ISO 800, 1/40, f 3,2, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img422.imageshack.us/img422/8787/chron1172bf.jpg)

ISO 800/, 1/40, f 3,2, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img230.imageshack.us/img230/2623/chron1657fv.jpg)

ISO 800, 1/60, f 3,5, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img63.imageshack.us/img63/5034/koblo0663xn.jpg)

ISO 800, 1/40, f 2,8, bez lampy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img210.imageshack.us/img210/553/cicho1325dm.jpg)

ISO 800, 1/40, f 2,8, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img258.imageshack.us/img258/3733/tomas0207ic.jpg)

ISO800, 1/40, f 2,8, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img321.imageshack.us/img321/3274/krusz0434wu.jpg)



A propos kursu - Kuria Szczecińsko - Kamieńska nigdy takowego nie zorganizowała. Więc księża nie wymagają i nie powinni wymagać zaświadczeń na jej terenie.
Wiem, bo staram się usilnie o organizację takiego kursu na jesieni.

Triszer
21-05-2006, 09:53
Duty, napisz czym robiłeś te fotki a będziesz miał LFB na sumieniu:)

robsonikus
21-05-2006, 14:20
Dolacze sie do pytania.Jakim obiektywem byly robione te fotki?
Pozdrawiam

fragile
21-05-2006, 17:55
No slicznie niedoswietlone po rogach... lampa wbudowana?
430ex z odbłyśnikiem, skierowana do góry, pod kątem.
Powiedz szczerze - czy młodzi będą niezadowoleni? Bo ja już wiem, że nie byli. Dlatego nie ma się co pastwić nad kitowym obiektywem. Gdyby była kwestia tego, że młodych nie widać, można wtedy mówić, że obiektyw jest nie teges.

aaa. p.s. kościół nie jest jasny, wręcz przeciwnie. Przed ołtarzem jest ciemno bo wszelkie światła w tym kościele świecą się gdzieś w nieokreślonym kierunku.

Duty
21-05-2006, 18:06
Duty, napisz czym robiłeś te fotki a będziesz miał LFB na sumieniu:)

Zdjęcie z przyjęcia zrobione 16-35 2,8 L Canona (na 16mm, 1DMKII), reszta 24-70 2,8 L Canona - też na 1DMKII.
Dołączę jeszcze jedno, zrobione 24-70 2,8 - ustawienia dość dzikie - watpię, by się komuś chciało na dworze takie parametry dawać:

ISO 200, 1/800 s, f 2,8, bez lampy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img193.imageshack.us/img193/2560/czarn0201ro.jpg)

Vitez
22-05-2006, 17:46
430ex z odbłyśnikiem, skierowana do góry, pod kątem.
Powiedz szczerze - czy młodzi będą niezadowoleni? Bo ja już wiem, że nie byli.

Z powodu twojego podpisu nie powiem szczerze :p . Podpowiem tylko ze nie zwalalbym winy na kitowca :roll: .

LFB
23-05-2006, 18:54
Duty, napisz czym robiłeś te fotki a będziesz miał LFB na sumieniu:)
;) 24-70 F2.8 L + 1DMkII taaaaaaaaaak
Jak przykry potrafi być kit w ciemnych kościołach (a to co zaprezentował fragile to napewno nie jest ciemny kościół) to już wiem. Dla tego mam nadzieję jak najszybciej przeskoczyć na Tamrona 17-50 F2.8.
Niestety nawet ISO 800 w takiej sytuacji nic nie daje, gdyby tak móc zejść do F 3.2 ehh :-)

electron
23-05-2006, 19:59
duty mam pytanie czy czas 1/20 1/30 to nie sa za male czasy zeby zamrozic ludzi na zdjeciach?czy duzo wychodzi ci zdjec na slubach poruszonych-ale przez ruch ludzi?

borkomar
23-05-2006, 22:07
Inna polka troche.Z takim AF w 1DMKII i szklem to jest nieco inna bajka.
Ktory sprzet trafi tak w punkt ja nie Mark:D .
Np w moim przypadku na Tamronie przy f2,8 to jest nieco loteria - jak trafi to wyjdzie oki ale z wiekszej odleglosci to napewno czesciej z pudluje - niestety.
No ale fotki pikne Duty, az slinka cieknie jak sie patrzy na ich jakosc.

Duty
24-05-2006, 02:21
duty mam pytanie czy czas 1/20 1/30 to nie sa za male czasy zeby zamrozic ludzi na zdjeciach?czy duzo wychodzi ci zdjec na slubach poruszonych-ale przez ruch ludzi?

Niektóre zdjęcia bywają poruszone, owszem. Osobiście wolę mieć wszystko ostre - może za wyjątkiem niektórych weselnych zdjęć.
1DMKII jest niezły do ślubów, ale wolę 5D - praktycznie od zimy wszytko nim robię, a jedynka leży sobie w torbie.

Trochę zaśmiecam wątek - parę przykładów z opisami:

1. Szybkostrzelność jedynki miałem okazję wypróbować tylko jeden raz - właśnie na tym zdjęciu. Miałem 7 różnych zdjęć gołąbków po jednokrotnym naciśnięciu spustu. Do pokazania nadaje się jedno, może dwa. Trochę starsza pani w tle mi przeszkadza, ale to w końcu reportaż.

Obiektyw 24 -70 (24mm), ISO 100, 1/640, f2,8, bez lampy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img102.imageshack.us/img102/8484/krusz1205cu.jpg)


2. Ludzie w ruchu - podczas wychodzenia z kościoła. Aparat pracował w AV, nastawiony na f2,8 - nie było czasu grzebać w ustawieniach - jak zobaczyłem czas w wizjerze, to zamarłem, żeby nie poruszyć, ale pstrykałem dalej - tego nie można było pominąć :)

Obiektyw 24 -70 (34mm), ISO 800, 1/20, f2,8, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img137.imageshack.us/img137/4594/tomas0966gf.jpg)


3. Wiem, że na kursie uczą, że fotografowi wara od ołtarza.
Jak ksiądz znajomy, to można sobie pozwolić na takie zdjęcia czasem:

Obiektyw 24 -70 (25mm), ISO 800, 1/50, f3,2, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img137.imageshack.us/img137/9993/tomas0860pq.jpg)


4. Często pod stofena wkładam folie korekcyjne, żeby się zgrać z żarówkami w kościele, ew. z halogenem kamerzysty. Zdjęcia w świetle mieszanym prezentuje się najczęściej jako czarno białe - a to dlatego, że nie zawsze da się przyjemnie zgrać "niebieskość" lampy błyskowej z "żółcią" halogenów. Folia pozwala się dopasować :)

Obiektyw 24 -70 (70mm), ISO 800, 1/50, f2,8, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img236.imageshack.us/img236/5108/krusz0774bj.jpg)

5. Podczas wolnego marszu ustawiam na manualu czas 1/50, jeśli ktos idzie szybciej - 1/100 załatwia sprawę, ale potrzeba sporo światła zastanego.

Obiektyw 24 -70 (32mm), ISO 800, 1/50, f4,0, z lampą:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img137.imageshack.us/img137/6818/krusz0312hv.jpg)

6,7. Zdjęcia już nie ślubne, ale z dość długim czasem, jak na plenerowe. Dziewczyny tańczą w zespole i chciały kilka zdjęć na swój plakat. Aparat stał na statywie, wężyk - modelki miały się nie ruszać :)

Obiektyw 24 -70 (28mm), ISO 400, 1/5 s, f2,8, bez lampy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img367.imageshack.us/img367/452/black0742ok.jpg)


Obiektyw 24 -70 (24mm), ISO 400, 1/4 s, f2,8, bez lampy:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img367.imageshack.us/img367/49/black0784oe.jpg)

Już całkiem nie w temacie - link do zdjęcia studyjnego z 1DMKII + 24-70 (ISO 100, 1/100, f8 ):

http://www.adstudio.com.pl/duty/Dominika_.jpg

A trzeba powiedzieć, że 5D się o wiele bardziej do studia nadaje.

Vitez
24-05-2006, 02:44
1DMKII jest niezły do ślubów, ale wolę 5D - praktycznie od zimy wszytko nim robię, a jedynka leży sobie w torbie.


Chetnie sie zaopiekuje ta biedna 1nka ;)

electron
24-05-2006, 07:57
duty to przy takich czasach jak sie asekurujesz zeby zdjecie kazdego motywu bylo ostre?klikasz seriami po 2,3 zdjecia-czy szybki rzut oka na wizjer(chociaz czasem dopiero na monitorze komputera widac poruszone zdjecia,a czasem tez nie ma czasu zeby podgladnac)

Encor
24-05-2006, 10:12
4. Często pod stofena wkładam folie korekcyjne, żeby się zgrać z żarówkami w kościele, ew. z halogenem kamerzysty.

Zdradzisz, gdzie taką folię nabyć? Słyszałem np. o hurtowniach z artykułami dla teatrów (tam się je używa do reflektorów)

bundy
24-05-2006, 10:48
4. Często pod stofena wkładam folie korekcyjne,

A w jakim położeniu masz głowicę lampy przy pracy ze StoFen'em (rozumiem, że chodzi o "kubełek" Omnibounce?). Zalecane 45 stopni?
Pytam, bo od niedawna używame tego wynalazku a w weekend robię ślub i waham się czy używać StoFen'a czy też pozostać przy starym i sprawdzonym karonie-dyfuzorze (wielkości pokładu lotniskowca) :-)

Duty
24-05-2006, 19:16
duty to przy takich czasach jak sie asekurujesz zeby zdjecie kazdego motywu bylo ostre?klikasz seriami po 2,3 zdjecia-czy szybki rzut oka na wizjer(chociaz czasem dopiero na monitorze komputera widac poruszone zdjecia,a czasem tez nie ma czasu zeby podgladnac)

Nie asekuruję się – zakładam, że każde zdjęcie powinno być OK. Jeśli sytuacja się zmienia to strzelam kolejne zdjęcie, żeby nie stracić momentu. Na lampie 580 EX ustawiłem funkcje 8 i 13 (z pamięci piszę) na 1. Jedna pozwala szybko pstrykać, nawet bez pełnego naładowania, druga umożliwia kręcenie kółkiem bez naciskania przycisku – sporo to ułatwia.
Ekranik nie da rady pokazać ostrości – nieraz już sprawdzałem, teraz dałem sobie spokój. Najczęściej z tyłu mam histogram RGB – to mi zastępuje nawet światłomierz w studiu.
Jeśli wiem, że zaraz będzie jakaś akcja – to czasem pstryknę kontrolne zdjęcie – oceniam ogólne naświetlenie (histogram), stosunek światła zastanego do błyskowego – to widać na ekranie i ew. koryguję lampę kółkiem – potem fotografuję w tym miejscu skupiając się już na akcji.
Jak kościół ciemny – to monopod. Ludzie mogą być czasem poruszeni, ale ściany – niewybaczalne!


Chetnie sie zaopiekuje ta biedna 1nka ;)

:) Serio myślę nad jej wymianą na drugi korpus 5D. Chociaż z drugiej strony - przeżyje chyba oba korpusy 5D.
Żeby 1DMKII nadawał się do ślubów, to powinien: mieć matrycę z 5D, wybór punktów AF jyostickiem – a nie te poronione kółka, ze 2-3 nastawy takie jak „C” w 5D – żeby można było zapisać kilka różnych ustawień.
5D też nie jest idealny – z gripem czasem czuję, ze to oddzielne kawałki, nie leży tak pewnie w ręku. O dziwo kilka razy zdarzyło mi się przycelować w 5D nie tym punktem co trzeba – zamiast środkowego okazało się, że patrzyłem którymś z bocznych. Po naciśnięciu AF zapalił się środkowy i zobaczyłem pomyłkę - kilka razy przy zdjęciach w pionie, w ciemnym kościele właśnie.


Zdradzisz, gdzie taką folię nabyć? Słyszałem np. o hurtowniach z artykułami dla teatrów (tam się je używa do reflektorów)

Są zestawy folii Lee w Raysfoto – zamówiłem telefonicznie i szybko przysłali.


A w jakim położeniu masz głowicę lampy przy pracy ze StoFen'em (rozumiem, że chodzi o "kubełek" Omnibounce?). Zalecane 45 stopni?
Pytam, bo od niedawna używame tego wynalazku a w weekend robię ślub i waham się czy używać StoFen'a czy też pozostać przy starym i sprawdzonym karonie-dyfuzorze (wielkości pokładu lotniskowca) :-)

45 stopni tylko w pomieszczeniach z niskim sufitem. W kościele unoszę tylko tyle, żebym usłyszał, że palnik zmienił położenie – nie ma czasu ręcznie zmieniać kąta.
Najważniejsze jest dla mnie takie ustrojstwo: http://www.custombrackets.com/scripts/prodView.asp?idproduct=28

Lampa jest zawsze u góry, nawet przy zdjęciach w pionie. Przy użyciu z monopodem zastępuje głowicę – jest o niebo lepsze od głowiczki manfrotto. Dodaje to jakieś 0,7 kg do wagi sprzętu – ale stabilniej się pracuje, jakby mniej poruszeń.
Mam też zestaw lumiquest promax - poza straszeniem ludzi - nic mi nie daje. Lampę staram się używać tak, by nie była głównym źródłem światła - praktycznie jak doświetlenie w plenerze.



Tu jest zdjęcie – nic ciekawego – poza parametrami naświetlenia i światłem głównym - 5 świec :)
1DMKII + 24-70 (52mm), ISO 800, 1/13 s, f2,8, bez lampy, monopod z Custom Brackets zamiast głowicy:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img510.imageshack.us/img510/2208/cicho14015bf.jpg)

Vitez
24-05-2006, 20:03
:) Serio myślę nad jej wymianą na drugi korpus 5D. Chociaż z drugiej strony - przeżyje chyba oba korpusy 5D.
Żeby 1DMKII nadawał się do ślubów, to (...)

A mi on bardziej do sportu/koncertow potrzebny niz do slubow. AF, seria, zintegrowany grip, uszczelnienia (ostatnio na koncercie focilem w deszczu... 70-200 oczywiscie bez obaw ale o 20D troszke sie martwilem, na szczescie przezyl). No tylko Eyecontrol brakuje :?

LFB
24-05-2006, 20:39
Duty robisz świetne zdjęcia. Mam nadzieję, że za parę lat też będę umiał robić tak nastrojowe fotografie. Czy masz może gdzieś w Internecie umieszczone swoje zdjęcia i zechciał byś podać do nich link ?
Pozdrawiam i życzę dalszych, co najmniej tak znakomitych efektów.

Encor
24-05-2006, 21:45
Są zestawy folii Lee w Raysfoto – zamówiłem telefonicznie i szybko przysłali.

Dzięx



45 stopni tylko w pomieszczeniach z niskim sufitem. W kościele unoszę tylko tyle, żebym usłyszał, że palnik zmienił położenie – nie ma czasu ręcznie zmieniać kąta.

Ostatnio zanabyłem Lastolite Micro Apollo. Myslę, że efekty z niego są dość przyzwoite. Poniżej przykładzik... ciekawe co myślicie...

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://encor.republika.pl/1.jpg)


Najważniejsze jest dla mnie takie ustrojstwo: http://www.custombrackets.com/scripts/prodView.asp?idproduct=28

To jest coś czego szukam, choć zastanawiałem się bardziej nad czymś w rodzaju Stroboframe Quick Flip. Są takie szyny dostępne gdzieś w Polsce? Bo ciągle szukam i kiła - są tylko szyny Hamy, a to nie to, o co mi chodzi - nie mają mozliwości obracania lampy.

Duty
25-05-2006, 00:25
Czy masz może gdzieś w Internecie umieszczone swoje zdjęcia i zechciał byś podać do nich link ?


Właśnie jestem na etapie przygotowywania fotek do www naszego studia. Póki co - jest tu 68 szt. (kilka nie moich - wspólnika).
Docelowo ma być ponad 200 - wtedy po selekcji powstanie stronka flashowa i w htmlu.
Już dawno powinna być...

EDIT: w htmlu już jest:
http://www.adstudio.com.pl



Ostatnio zanabyłem Lastolite Micro Apollo. Myslę, że efekty z niego są dość przyzwoite. Poniżej przykładzik... ciekawe co myślicie...
(...)
To jest coś czego szukam, choć zastanawiałem się bardziej nad czymś w rodzaju Stroboframe Quick Flip. Są takie szyny dostępne gdzieś w Polsce? Bo ciągle szukam i kiła - są tylko szyny Hamy, a to nie to, o co mi chodzi - nie mają mozliwości obracania lampy.

Nie masz stresu związanego z używaniem tak dużego rozpraszacza w kosciele? Efekt całkiem całkiem – ale to samo uzyskasz stofenem – a jak dodasz folię to nawet lepiej, bo się dopasujesz barwnie i cienie wtedy możesz rozjaśnić poprzez pokręcenie in minus kółkiem na lampie.
Przeanalizuj cienie od liści kwiatów. Są i będą - niezależnie od tego, jak dużego rozpraszacza w kościele użyjemy. Dlatego dałem sobie spokój z lumiquestem - bo sensację wzbudzał. Wystarczy mi skrępowania przy użyciu Custom Brackets i monopodu (czasem).

Dowolne urządzenie w stylu Custom Brackets – różnych firm możesz sobie zamówić wysyłkowo z www.bhphotovideo.com w USA.

Encor
25-05-2006, 06:51
Nie masz stresu związanego z używaniem tak dużego rozpraszacza w kosciele?

Mam tę mniejszą wersję - 45. Stresu nie mam, a ludzie patrzą na mnie z podziwem:mrgreen:


Efekt całkiem całkiem – ale to samo uzyskasz stofenem – a jak dodasz folię to nawet lepiej, bo się dopasujesz barwnie i cienie wtedy możesz rozjaśnić poprzez pokręcenie in minus kółkiem na lampie.

No nie ma wątpliwości co do folii, dlatego się nią zainteresowałem. Co do efektu - popraw mnie jeśli się mylę, ale Omnibounce do uzyskania swojego właściwego efektu potrzebuje ścian i sufitu, od których odbije część światła. Jeśli tego nie ma, to właściwie jakość światła teoretycznie nie powinna się wiele różnić od gołej lampy, bo wielkość źródła światła jest de facto taka sama (mała). Czyli teoretycznie cienie wyjdą ostre. Co Ty na to?
Apollo zdecydowanie zmiękcza krawędzie cieni (co widać na zdjęciu) i to jest jego podstawowa zaleta. Oczywiście nie zastąpi światła rozproszonego i tak sobie myslę, że jego głównym przeznaczeniem jest ciemny kościół - taki, gdzie nie tylko nie masz od czego odbić błysku, ale też i poziom zastanego jest tak mały, że nie da się za bardzo zrównoważyć go z błyskiem i trzeba pójść na kompromis, bo wydłużenie czasu naświetlania skutkowałoby nieostrością.
Oczywiscie nie mam szkieł z IS, więc moje doświadczenia w tym zakresie są nieco ograniczone.


Przeanalizuj cienie od liści kwiatów. Są i będą - niezależnie od tego, jak dużego rozpraszacza w kościele użyjemy. Dlatego dałem sobie spokój z lumiquestem - bo sensację wzbudzał. Wystarczy mi skrępowania przy użyciu Custom Brackets i monopodu (czasem).

To fakt - cienie będą. Dlatego tak sobie myslę, że jak Apollo połączę z szyną to będzie OK.
Z Omnibounca też chyba masz cienie? Sądzę, że w Twoim przypadku bardzo duże znaczenie ma jednak szyna.
Co do skrępowania - ja w sumie mam mniejszy sprzęt i raczej nie zamierzam iść w stronę FF, więc może jak to wszystko razem zmontuję, to będzie mniejsze niż Twój zestaw.
Ale wypróbuję też Omnibounce w Twojej konfiguracji.


Dowolne urządzenie w stylu Custom Brackets – różnych firm możesz sobie zamówić wysyłkowo z www.bhphotovideo.com w USA.

Tak, wiem:) Ale myślałem, że masz jakiś namiar na polskie źródło

electron
25-05-2006, 09:59
Duty mam jeszcze pytanie czy przy tak krótkich czasach migawki-czy lepiej ustawić błysk na drugą kurtyne czy zostać przy normalnym błysku na otwarcie migawki?Jak ty to ustawiasz?

Duty
25-05-2006, 10:05
Duty mam jeszcze pytanie czy przy tak krótkich czasach migawki-czy lepiej ustawić błysk na drugą kurtyne czy zostać przy normalnym błysku na otwarcie migawki?Jak ty to ustawiasz?

Na weselu - na drugą lamelkę. W kościele - na pierwszą, bo i tak nie spodziewam się poruszeń.

electron
25-05-2006, 10:18
Z tak dlugimi czasami boje sie robić zdjęć, na wyswietlaczu 20D ciezko dopatrzeć sie poruszonego zdjecia-chyba ze jest ewidentne. Ale jesli rzeczywiscie robisz z takimi ustawieniami z efekty sa tak dobre to musze sprubowac. Z druga kurtyna robilbym tewz chyba w kosciele bo przy takich czasach moglby ktos zdazyc przymruzyc oczy po blysku na pierwsza kurtyne

Moris
25-05-2006, 10:32
Mam tę mniejszą wersję - 45. Stresu nie mam, a ludzie patrzą na mnie z podziwem:mrgreen:

Ja zaś nabyłem Micro Apollo 60 i zamierzam przy najbliższej okazji a będzie ona 03.06.05 w mocno ciemnym kościele wypróbować połączenia go z "kubełkiem" Omnibounca. Dodatkowo idąc w ślad za Duty-m dla zbilansowania pod Micro Apollo zamierzam włożyc folie korekcyjne, żeby się zgrać z żarówkami w kościele.

Co o tym pomyśle sądzicie ?? Czy jest sens łączyć Micro Apollo + Omnibounce-a + folia dla korekcji ??

Fajnie by było jeszcze zastosować urządzenia w stylu Custom Brackets ale póki co go nie posiadam, choć widząc efekt na fotkach Duty-ego pewnie niebawem się skuszę ;).

Co do straszenia tym wszystkim ( 30D + 580Ex + monopod + Micro Apollo 60 ...w kościele to chyba przestanę się przejmować gdyż najważniejszy jest cel który uświęca środki :twisted:

... i faktem jest że czas przestać się bać takich czasów jak stosuje Duty:rolleyes:

Encor
25-05-2006, 10:37
Z tak krótkimi czasami boje sie robić zdjęć

Chyba długimi?


na wyswietlaczu 20D ciezko dopatrzeć sie poruszonego zdjecia-chyba ze jest ewidentne.

Na żadnym LCD w aparacie nie zobaczysz nieostrości


Z druga kurtyna robilbym tewz chyba w kosciele bo przy takich czasach moglby ktos zdazyc przymruzyc oczy po blysku na pierwsza kurtyne

Spokojnie możesz robic na pierwszą

Encor
25-05-2006, 10:42
Co o tym pomyśle sądzicie ?? Czy jest sens łączyć Micro Apollo + Omnibounce-a + folia dla korekcji ??

Folię na pewno tak (sam zaczynam kombinować w tej materii), ale Omnibounce? Chcesz go włożyć do środka Apollo? To nic nie da IMHO bo przecież Apollo przepuszcza światło tylko do przodu


i faktem jest że czas przestać się bać takich czasów jak stosuje Duty:rolleyes:

To fakt:P

Jarek Jaworski
25-05-2006, 11:10
Warto tez zabrac ze soba, oprocz monopodu zwykly statyw, mozna go sobie spokojnie rozstawic w bocznej nawie i zrobic w trakcie troche portretow dlugim obiektywem z boku, w swietle zastanym. Nawet 1/20 s i obiektyw 200 mm jest wtedy do opanowania :)

Duty
25-05-2006, 12:23
Warto tez zabrac ze soba, oprocz monopodu zwykly statyw, mozna go sobie spokojnie rozstawic w bocznej nawie i zrobic w trakcie troche portretow dlugim obiektywem z boku, w swietle zastanym. Nawet 1/20 s i obiektyw 200 mm jest wtedy do opanowania :)

Często tak robię - statyw też i drugi aparat na nim z 70-200.
Ale tu konieczny jest asystent - bo w zamieszaniu, podczas wychodzenia młodych z kościoła sprzęt może zniknąć.
Często zabieram 11-letniego syna - siedzi sobie z boku i ma oko na torbę i statyw. Potrafi to potem poskładać i wyjść ze wszystkim przed kościół - ja się niczym wtedy nie martwię - po prostu fotografuję.

Na plenerach z kolei biega z blendą i doświetla :)

Moris
25-05-2006, 12:51
Folię na pewno tak (sam zaczynam kombinować w tej materii), ale Omnibounce? Chcesz go włożyć do środka Apollo? To nic nie da IMHO bo przecież Apollo przepuszcza światło tylko do przodu

To się zgadza ...

Tym niemiej z moich wstępnych testów wynika, że jest różnica in plus ...
... może przez weekend znajdzie się chwila czasu na dogłębną analize to zapodam sample. Choć prawdziwą przydatność tej idei przyjdzie mi pewnie sprawdzić dopiero na najbliższym weselu.

Chomiczq
25-05-2006, 12:59
LFB ODPUŚĆ SOBIE.
Z takim sprzętem i "doświadczeniem" to zrób młodym plener, a nie kościół

Jarek Jaworski
25-05-2006, 13:04
Często tak robię - statyw też i drugi aparat na nim z 70-200.
Ale tu konieczny jest asystent - bo w zamieszaniu, podczas wychodzenia młodych z kościoła sprzęt może zniknąć.
Często zbieram 11-letniego syna - siedzi sobie z boku i ma oko na torbę i statyw. Potrafi to potem poskładać i wyjść ze wszystkim przed kościół - ja się niczym wtedy nie martwię - po prostu fotografuję.

Na plenerach z kolei biega z blendą i doświetla :)

fakt drugi aparat jest wtedy przydatny, tak jak 2.8
Jak robie slub to zabieram zone. Dobrze ze robie to sporadycznie bo jest wtedy niezle wsciekla. Fakt co to za radocha lazic z monopodem i zamocowana do niego lampa i parasolka, a i zdarzalo sie ze trzeba bylo pomagac pannie mlodej w ubieraniu sie, bo swiadkowa sie spoznila ;)

eMILz
25-05-2006, 14:09
jarku: no to trzeba zonke wciagnac w klimat albo poszerzyc uslugi ... np. makijarze albo cos ;)

Duty
28-05-2006, 02:49
Obrabiam sobie właśnie zdjęcia na stronę, i sam się zaskoczyłem parametrami jednego.
Na pewno było z ręki, bez monopodu.

Canon 1DMKII, 24-70 (24mm), ISO 800, 1/15 s!, f2,8, bez lampy:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img160.imageshack.us/img160/2484/wach0342du.jpg)

Vitez
28-05-2006, 13:48
E tam. Tylko 1 EV przekroczyles 'zasade odwrotnosci ogniskowej' .
Na 24mm latwo. Sprobuj tele tak sie zaprzec. Mi sie pare razy na Sigmie 70-300 @ 300mm (* crop z 20D) udawalo zrobic nieporuszone zdjecie na 1/150.

Duty
28-05-2006, 14:01
E tam. Tylko 1 EV przekroczyles 'zasade odwrotnosci ogniskowej' .
Na 24mm latwo. Sprobuj tele tak sie zaprzec. Mi sie pare razy na Sigmie 70-300 @ 300mm (* crop z 20D) udawalo zrobic nieporuszone zdjecie na 1/150.
No więc z tego wynika, że o ile ludzie się nie ruszają - nie mamy się co bać długich czasów w kościele :)

Lepiej też ustawić czułość 1600 lub 3200 niż z RAWa na czułości 800 "wyciągać" ekspozycję o 1 lub 2 EV - mniejsze szumy będą.

Mikołaj
28-05-2006, 14:40
Z doświadczenia wiem, że wbrew powszechnemu przekonaniu - jak jest w miarę dobre światło (ale takie nieszczególne) to nie ma co na siłę ustawiać najniższego ISO, w Canonach nawet przy wyższych szumy będą niewielkie, a zyskujemy dużo pewności.

Encor
28-05-2006, 17:47
No wiadomo że w kościele niżej ISO800 nie schodzisz raczej - ale nawet w Canonie potrzeba potem jeszcze z reguły przepuścić zdjęcia przez jakiś soft odzszumiający

borkomar
28-05-2006, 18:06
No wiadomo że w kościele niżej ISO800 nie schodzisz raczej - ale nawet w Canonie potrzeba potem jeszcze z reguły przepuścić zdjęcia przez jakiś soft odzszumiający

Hm mysle, ze nie zawsze - jak fota jest dobrze naswietlona to jest oki - no chyba, ze wyraznie mimo wysokiego ISO jest niedoswietlona to wtedy raczej bez NI nidyrydy;-)

Mikołaj
28-05-2006, 21:32
Ja tam wolę nawet lekki szum niż żeby psuć zdjęcie. A jeżeli już psuć to tylko dobrze skonfigurowanym NI.

Fabik
06-06-2006, 16:20
4. Często pod stofena wkładam folie korekcyjne, żeby się zgrać z żarówkami w kościele, ew. z halogenem kamerzysty. Zdjęcia w świetle mieszanym prezentuje się najczęściej jako czarno białe - a to dlatego, że nie zawsze da się przyjemnie zgrać "niebieskość" lampy błyskowej z "żółcią" halogenów. Folia pozwala się dopasować
- czy ktoś mógłby trochę szerzej o tym napisać jaki kolor do jakiego światła itp.

Duty
07-06-2006, 01:25
czy ktoś mógłby trochę szerzej o tym napisać jaki kolor do jakiego światła itp.

Bardzo proszę. Wystarczą trzy filtry:

205 CTO - http://www.leefilters.com/LPFD.asp?PageID=274

206 CTO - http://www.leefilters.com/LPFD.asp?PageID=279

245 Half Plus Green - http://www.leefilters.com/LPFD.asp?PageID=262

Fabik
07-06-2006, 22:09
Dzięki- trochę to dla mnie skąplikowane ale spróbuję to rozszyfrować

Loram
19-06-2006, 09:31
Witam

Pozwólcie, że po przeczytaniu wątku podłączę się z moim problemem.
Otóż, zostałem poproszony o focenie na ślubie siostry mojej żony w małym, bardzo, bardzo ciemnym kościele (fotki poniżej)
Pojechałem do kościółka i poporsiłem księdza, żeby włączył mi na parę minut oświetlenie jakie będzie na ślubie. Bardzo miły, starszy ojczulek ucieszył się, że może pomóc i jeszcze mi doradzał co warto w kościele sfocić :)
Zdjęcia robiłem bez lampy (exify z parametrami do każdej fotki) i jestem deczko przestraszony :shock: Jest cholernie ciemno !! Dopiero ISO 800 / 1600 i czasy rzędu 1/10 - 1/40 :shock: :shock: Wszystko będzie poruszone jeszcze jak dojdzie stres na ceremonii. Dodatkowym problemem jest różnorakie oświetlenie, zarówno halogeny (2 nad ołtarzem) jak i światło z żarówek (boczne, słabiutkie i jeden pajączek przed ołtarzem). Generalnie - MASKRA :shock:

Oto fotki:

nawa główna 1

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.mpec.krakow.pl/fotokolo/mr/rozne/wieliczka/nawa_2093.jpg)

nawa główna 2

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.mpec.krakow.pl/fotokolo/mr/rozne/wieliczka/nawa_2094.jpg)

ołtarz

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.mpec.krakow.pl/fotokolo/mr/rozne/wieliczka/oltarz_2079.jpg)

Próbowałem z Tamronem 28-75 oraz lampa 580ex + stofen (na zdjęciach bez lampy, światło halogenowe + żarówki, oświetlenie na ceremonię)

Zastanawiam się jeszcze, czy do fotografowania pary młodej nie lepszy efekt byłby z lampą z wysuniętym białym odbłyśnikiem tudzież ze stofenem. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zakupić TEGO SOFTBOXA (http://transit.pl/shop.php?a=opis_prod&id=LQ-925D&categorie=261) zamiast stofena

Dodam jeszcze, że Młodzi nie mają zamiaru brać i płacić za "profesjonalistę" tylko proszą mnie. Próbowałem z panią młodą plenerku i była bardzo zadowolona, z prób w kościele też. Ale ja nie jestem (przynajmniej z kościoła) :-( Możecie mi coś doradzić, może coś źle robię? Te długie czasy i ciemności mnie przerażają.

Poza tym zdjęcia są jakieś nieostre. Przy tym mroku, focus się gubi. manulanie też ciężko dostroić, bo jest CIEMNO !! a jeszcze drżenie ręki na długich czasach...

Bardzo liczę na Waszą pomoc. Jeszcze nigdy nie robiłem w tak ciemnym kościele.
Z góry dzięki i pozdrawiam

LFB
19-06-2006, 14:29
Jeśli dobrze myśle to w 350D przy wyłączeniu błyskawki, automatycznie wyłanczasz wspomaganie AF z lampy. Dla tego też absolutnie nie radze tego robić.
Czy dogadałeś się co do formatu odbitek ? Jeśli państwo młodzi zadowolą się z kościoła odbitkami 10x15 to śmiało możesz śmigać na ISO 1600, jeśli 13x18 to też 1600 da radę, a szum będzie całkiem racjonalny przy małym odszumianiu RAWa. Jeśli chcą większe odbitki to musisz im to wybić z głowy ;)
Widzę że w około ołtarza jest ciasno, a to znaczy że 28-75 da ci popalić i musisz być tego świadomy.
W tym kościele wszystko włącznie z sufitem jest maxi kolorowe, odbijanie więc odpada bo będziesz miał kosmiczne zafarby. Pozostaje więc softbox lub duży odbłyśnik. Co do softboxa się nie wpowiadam bo nie sprawdzałem natomiast jeśli chodzi o odbłyśnik to polecam zapomnieć o tej wysówanej płyce i doczepić na gumkach coś większego, tak z 2,5x tej powierzchni co największa ścianka lampy (taki mały odbłyśnik jak ten wysówany sprawdza się gdy zasadniczo odbijasz od sufitu, a odbłyśnikiem rozjaśniasz tylko cienie pod oczami). Kształt odbłyśnika taki żeby wystawał z 2 cm na boki palnika i reszta powierzchni do góry. Jak będziesz błyskał z bliska palnikiem pochylonym na 70-75 stopni (nie pamiętam gdzie 580ex ma blokadę) cienie ładnie się będą chowały i efekt będzie chyba lepszy niż na tej próbce softboxa.
Ostatnia sprawa balans bieli, na tych fotkach które umieściłeś wygląda to całkiem dobrze i naturalnie więc tym bym się nie martwił ;).

Zielony
22-06-2006, 13:14
Najważniejsze jest dla mnie takie ustrojstwo: http://www.custombrackets.com/scripts/prodView.asp?idproduct=28

Lampa jest zawsze u góry, nawet przy zdjęciach w pionie.
Otóż to! Patrzę tak na te twoje zdjęcia i szukam ostrych cieni (od zewnętrznej lampy) którę powinny być a nie ma. Robienie zdjęć w pionie z lampą to generalnie ciężka sprawa. Lampa wtedy nie jest równo z osią obiektywu i cienie wychodzą na boki. Czy mógłbyś wrzucić fotki jak to wygląda przymocowane do aparatu (razem z lampą) w dwóch pozycjach (pion, poziom). Ciekaw jestem o ile też wzrasta wysokość położenia palnika od body.

A jeśli chodzi o foty, które zaprezentowałeś - to bardzo porządne. Można pozazdrościć efektów.



Lepiej też ustawić czułość 1600 lub 3200 niż z RAWa na czułości 800 "wyciągać" ekspozycję o 1 lub 2 EV - mniejsze szumy będą.
Jak to generalnie jest? Sam nie porównywałem. Czy rzeczywiście tak to wygląda jak pisze Duty?



Ja tam wolę nawet lekki szum niż żeby psuć zdjęcie. A jeżeli już psuć to tylko dobrze skonfigurowanym NI.
Wydaję mi się, że foty z kościoła mogą być zaszumione delikatnie. Jakoś tak pasuje to do siebie - tworzy klimat ;) Chyba naoglądałem się za dużo sesji robionych na analogu Hasselami i innymi :-D

Mikołaj
22-06-2006, 15:45
Wydaję mi się, że foty z kościoła mogą być zaszumione delikatnie. Jakoś tak pasuje to do siebie - tworzy klimat ;) Chyba naoglądałem się za dużo sesji robionych na analogu Hasselami i innymi :-D

BTW - przecież nasz Canony nie szumią ;) :mrgreen: (nie to co te złe, przebrzydłe produkty żółtej stajni). Czerwony górą :twisted:

Loram
23-06-2006, 06:58
Czy dogadałeś się co do formatu odbitek ? Jeśli państwo młodzi zadowolą się z kościoła odbitkami 10x15 to śmiało możesz śmigać na ISO 1600, jeśli 13x18 to też 1600 da radę, a szum będzie całkiem racjonalny przy małym odszumianiu RAWa.
kościół max 13x18 a najprawdopodobniej 10x15 także luz.


Widzę że w około ołtarza jest ciasno, a to znaczy że 28-75 da ci popalić i musisz być tego świadomy.
Próbowałem 28-75 z boku ołtarza i z za ołtarza i myślę, że będzie OK.


W tym kościele wszystko włącznie z sufitem jest maxi kolorowe, odbijanie więc odpada bo będziesz miał kosmiczne zafarby. Pozostaje więc softbox lub duży odbłyśnik. Co do softboxa się nie wpowiadam bo nie sprawdzałem natomiast jeśli chodzi o odbłyśnik to polecam zapomnieć o tej wysówanej płyce i doczepić na gumkach coś większego, tak z 2,5x tej powierzchni co największa ścianka lampy (taki mały odbłyśnik jak ten wysówany sprawdza się gdy zasadniczo odbijasz od sufitu, a odbłyśnikiem rozjaśniasz tylko cienie pod oczami). Kształt odbłyśnika taki żeby wystawał z 2 cm na boki palnika i reszta powierzchni do góry. Jak będziesz błyskał z bliska palnikiem pochylonym na 70-75 stopni (nie pamiętam gdzie 580ex ma blokadę) cienie ładnie się będą chowały i efekt będzie chyba lepszy niż na tej próbce softboxa.

Odbijanie od sufitu odpada. Raz, że wysoko, to jeszcze te zafarby :x



Ostatnia sprawa balans bieli, na tych fotkach które umieściłeś wygląda to całkiem dobrze i naturalnie więc tym bym się nie martwił ;).

Też mi się tak wydaje. Najbardziej martwią mnie długie czasy i ewentualne rozjazdy ostrości przy tym świetle.

szwayko
30-06-2006, 15:37
Też mi się tak wydaje. Najbardziej martwią mnie długie czasy i ewentualne rozjazdy ostrości przy tym świetle.

Ja jakos nie uzywam odblysnikow w kosciele, raz ze i tak nie ma sufitu, drugi raz za bardzo zwracam uwage z takimi kartami A4. Normalnie lampa na wprost.
ISO zawsze 400. Staram sie nie wychodzic z ekspozycja ponizej 2EV, bo wtedy blysk nie dominuje w kadrze.
A czasy 1/30-1/90 zaleznie od szkla i sceny.

Skolei na imprezach gdzie jestem bardzo blisko ludzi i jest sufit to zawsze mam odblysnik. No chyba ze jest bardzo jasno, wtedy blysk jest tylko do cieni i nie ma sensu sie meczyc i mam lampe na wprost.

Jesli ekspozycja jest juz ponizej te 3EV, to nie ma rady - odblysnik pod katem 45 stopni, wiecej swiatla do przodu, bo i tak sufitu brak, wiec po marnowac luxy.

Moje galerie znajdziesz tutaj, moze cos Ci pomoga:
http://www.szwayko.republika.pl/slubne/slubne.html

Loram
03-07-2006, 07:18
Moje galerie znajdziesz tutaj, moze cos Ci pomoga:
http://www.szwayko.republika.pl/slubne/slubne.html

Dzięki za wszystkie rady. Od sufitu odbijac nie będę, bo wysoko i ostro malowany więc zafarby koszmarne. Pozostaje mi albo odbłyśnik/stofen i 45st albo stofen i na wprost. Pierwsze ujęcia dadzą mi odpowiedź ;-)
Galerię obejrzałem. Fajne foty
pozdrawiam

Kamila
25-07-2006, 16:14
Mam pytanie do osob, ktore robia zdjecia na slubach, ile aparatow i jakie szkla zabieracie?

Mikołaj
25-07-2006, 16:25
Jak dla mnie 2 body to optimum, więcej to już może być mało praktyczne (przynajmniej dla mnie). Generalnie jak ktoś jest zwolennikiem uniwersalności to 5D+28-300 L USM jest świetnym zestawem (ale z doświadczenia wiem, że to ciężki orzech do zgryzienia, a raczej - uniesienia, ale ja tam mało reprezentacyjny jestem, słaby itd. :D).

A jak ważniejsza jest jakość - jest masa obiektywów - 17-40, 24-70, 28-75 (TAMRON ;)), 70-200.

KuchateK
25-07-2006, 17:07
Dwa body to zdecydowanie opcja najrozsadniejsza. Nawet jesli drugim nie bedzie kolejna piatka czy jedynka :twisted: a jakis analog przyzwoity to zawsze to jakies zabezpieczenie... Ba... Lepsze foty z jakiegos kompaktowego G3/G5 (lampa jednak potrzebna) jak nic.

tdfoto
25-07-2006, 18:36
DUTY

podoba mi sie w Twoich fotkach to ze sa one czyste//// znaczy sie maja czyste biele..... bo wiem jak takie cos trudno osiagnac......

mam pytanie,,,, czy nie kusi cie wpuszcanie cielego swiatla w zdjecia z kosciola....

Zaibatsu
25-07-2006, 22:14
Ta fotka oddaje w pełni polskie klimaty focenia na ślubach :) chodzi o swoiskie tło stworzone z domorosłych fotoamatorów :)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.adstudio.com.pl/galeria/ceremonia/Mroz_074.jpg) spora konkurencja Duty ;)

shaqi
25-07-2006, 23:24
Jak dla mnie 2 body to optimum, więcej to już może być mało praktyczne (przynajmniej dla mnie). Generalnie jak ktoś jest zwolennikiem uniwersalności to 5D+28-300 L USM jest świetnym zestawem (ale z doświadczenia wiem, że to ciężki orzech do zgryzienia, a raczej - uniesienia, ale ja tam mało reprezentacyjny jestem, słaby itd. :D).

A jak ważniejsza jest jakość - jest masa obiektywów - 17-40, 24-70, 28-75 (TAMRON ;)), 70-200.
uwazam jak wyzej ze najlepszy zestaw 17-40 24-70 70-200


Dwa body to zdecydowanie opcja najrozsadniejsza. Nawet jesli drugim nie bedzie kolejna piatka czy jedynka :twisted: a jakis analog przyzwoity to zawsze to jakies zabezpieczenie... Ba... Lepsze foty z jakiegos kompaktowego G3/G5 (lampa jednak potrzebna) jak nic.

ja z kolei uwazam ze nie body zapasowe ale body z innym szklem uzupelniajacym

pierwsze body zalozmy podstawowe szklo 24-70 a na drugim do zblizen 70-200

nie trzeba wtedy zmieniac szybko szlka i nie przegapimy kluczowego momentu

KuchateK
26-07-2006, 03:30
ja z kolei uwazam ze nie body zapasowe ale body z innym szklem uzupelniajacym
pierwsze body zalozmy podstawowe szklo 24-70 a na drugim do zblizen 70-200
nie trzeba wtedy zmieniac szybko szlka i nie przegapimy kluczowego momentu
Zgadzam sie z Toba.

Jesli ktos moze sobie pozwolic na dwie puszki (najlepiej cyfrowe, do tego druga lampa, obiektywy, karty) to jak najbardziej to wskazane. Ale trzeba zauwazyc, ze sporo "fotografow" w naszym kraju wybiera sie na takie imprezy z (w porywach) 300D z kitem. Milo by bylo zeby taki "profesjonalista", skoro juz ma cennik, mial tez do kompletu jakas gwarancje, ze z kosciola cos wyniesie wiecej jak rozlozone rece i tekst "no bo mi sie popsulo".

Jeszcze lepszym obyczajem jaki panuje np. w USA (a nadal u nas nieznanym) jest to, ze fotografowie chodza parami. Wtedy nie ma "bo ja stalem w innym miejscu".

Ale rynek mamy jaki mamy. Sprzedajemy sie pol darmo albo i po kosztach. Wtedy ciezko bywa uciulac nawet na 300D z kitem... Nie mowiac o zapasie.


uwazam jak wyzej ze najlepszy zestaw 17-40 24-70 70-200
To trzecie mozna sobie od biedy darowac, ale dwa pierwsze to super sprawa. Wszystko tez zalezy czy to crop czy FF.

Kamila
26-07-2006, 07:25
Dwa body to minimum, ja sie zastanawiam czy 4 zabrac czy moze 3 wystarcza. Czy dluga lufa jest potrzebna? Mam tylko sigme 70-300 i do kosciola nie ma sensu jej targac, bo nie poradzi sobie. Chce zabrac 5D + 17-40, 10D + 28-75, 350 + 50. Mam jeszcze analoga i do niego moglabym podpiac sigme. Zdjec nie bede sama robic to nie bedzie problemu z targaniem sprzetu.

gietrzy
26-07-2006, 07:46
Jeszcze lepszym obyczajem jaki panuje np. w USA (a nadal u nas nieznanym) jest to, ze fotografowie chodza parami. Wtedy nie ma "bo ja stalem w innym miejscu".
Czy widzę uśmiech na twarzach pewnej pary? ;-)

Adam_Max
26-07-2006, 09:38
Dwa body to minimum, ja sie zastanawiam czy 4 zabrac czy moze 3 wystarcza. Czy dluga lufa jest potrzebna? Mam tylko sigme 70-300 i do kosciola nie ma sensu jej targac, bo nie poradzi sobie. Chce zabrac 5D + 17-40, 10D + 28-75, 350 + 50. Mam jeszcze analoga i do niego moglabym podpiac sigme. Zdjec nie bede sama robic to nie bedzie problemu z targaniem sprzetu.
łojoj co to będzie jak jeszcze dokupisz trochę sprzętu

shaqi
26-07-2006, 10:05
Zgadzam sie z Toba.

Jesli ktos moze sobie pozwolic na dwie puszki (najlepiej cyfrowe, do tego druga lampa, obiektywy, karty) to jak najbardziej to wskazane. Ale trzeba zauwazyc, ze sporo "fotografow" w naszym kraju wybiera sie na takie imprezy z (w porywach) 300D z kitem. Milo by bylo zeby taki "profesjonalista", skoro juz ma cennik, mial tez do kompletu jakas gwarancje, ze z kosciola cos wyniesie wiecej jak rozlozone rece i tekst "no bo mi sie popsulo".

Jeszcze lepszym obyczajem jaki panuje np. w USA (a nadal u nas nieznanym) jest to, ze fotografowie chodza parami. Wtedy nie ma "bo ja stalem w innym miejscu".

Ale rynek mamy jaki mamy. Sprzedajemy sie pol darmo albo i po kosztach. Wtedy ciezko bywa uciulac nawet na 300D z kitem... Nie mowiac o zapasie.


To trzecie mozna sobie od biedy darowac, ale dwa pierwsze to super sprawa. Wszystko tez zalezy czy to crop czy FF.
madrze mowisz

mysle jesli chodzi o cropa to podstawa 17-40 a na drugim body doskonala portretowka 24-70

natomiast FF podstawowe robi sie 24-70 i git a drugie bym wlasnie dal 70-200

ale tak jak mowisz w polsce tnie sie po kosztach
ja zrobilem kilka wesel ale znajomym i nic prawie z tego nie mialem.
i musze sie ostro napocic zeby mi zona pozwolila kupic 24-70.
juz jej cisnienie skoczylo jak w tamtym roku przeszlem na canona i 10k wydalem. ale sama stwierdzial ze to dobry sprzet
juz ja przekonalem tez do 24-70 :mrgreen:

sv
26-07-2006, 21:08
marudzicie. przestancie robic sluby za 500 zł, to zarobicie na lepszy sprzet i jeszcze troche zostanie.

Kamila
26-07-2006, 21:09
łojoj co to będzie jak jeszcze dokupisz trochę sprzętu
nie no spoko 350 nie jest moja, po co mi tyle ;)

shaqi
26-07-2006, 22:27
marudzicie. przestancie robic sluby za 500 zł, to zarobicie na lepszy sprzet i jeszcze troche zostanie.

ja by na poczatek nie wzial wiecej

sv
26-07-2006, 23:16
ja by na poczatek nie wzial wiecej
poczatek juz zrobiles, to teraz zacznij brac:)
dobry fotograf slubny robi rocznie okolo 30 do 35 slubow (w Polsce; za granica wiecej bo nie ma przesadow z miesiacami z "r" itd). jezeli kasuje za slub srednio 2000, to wypada jakies 70 k. po zaplaceniu zusu i innych danin zostaje calkiem przyzwoity zarobek:)

shaqi
27-07-2006, 00:24
poczatek juz zrobiles, to teraz zacznij brac:)
dobry fotograf slubny robi rocznie okolo 30 do 35 slubow (w Polsce; za granica wiecej bo nie ma przesadow z miesiacami z "r" itd). jezeli kasuje za slub srednio 2000, to wypada jakies 70 k. po zaplaceniu zusu i innych danin zostaje calkiem przyzwoity zarobek:)
poczatek jaki poczatek???
4 sluby znajomym a jedni zaplacili wlasnie 600pln za 60odbitek.
to tak wyszlo ze 2stowki zarobilem ale to zamalo
a jak bym teraz powiedzial ze wezme 2K za slub to by nikt nie przyszedl :???:

Znajomym wiec zrobie za freeko a obcym za 600pln :!:
moze z czasem na tym cos zarobie, ale to kwestia kilku lat jezeli juz

LFB
27-07-2006, 09:14
600pln za co ? Reporterka + plener(stutio) ??

shaqi
27-07-2006, 09:56
600pln za co ? Reporterka + plener(stutio) ??
slub, dom, studio,plener, reportaż

sv
27-07-2006, 10:00
slub, dom, studio,plener, reportaż

600 to troche malo za to wszystko co powyzej:) skoro jednak lubisz dzialalnosc charytatywna, to nie marudz, ze nie masz za co szkiel kupic:)

LFB
27-07-2006, 10:20
Wow wszystko razem 600pln i jeszcze w tym odbitki !! Rany jak dla mnie to minimum 1,5k i nawet nie próbował bym się do tego brać za mniej. Pomyśl czy naprawde taka cena ma sens ? Mam nadzieje że robisz w jpg i dajesz foty jakie są bez obróbki, bo jeśli nie to kolejne kilka(naście) godzin obróbki daje tak śmieszną stawkę godzinową że to sie w głowie nie mieści (ale może ja mam za małą głowę ;) ) Pozdrawiam i życze lepiej płatnych zleceń :)

sv
27-07-2006, 10:26
ja mam nadzieje, ze robisz jednak w rawie, bo to daje nadzieje na lepiej platne zlecenia w przyszlosci. to, ile bedziesz mogl wziac za slub w przyszlosci, zalezy od jakosci zdjec jakie robisz teraz. robienie czegos byle jak tylko dlatego, ze malo placa nie jest dobrym rozwiazaniem (dotyczy tego co napisal LFB)

LFB
27-07-2006, 10:36
sven --> nie zrozum mnie źle ja broń Boże nie sugeruje robienia zdjęć ślubnych w jpg jako poprawnego zachowania, jednak jeśli ktoś robi cały pakiet i ma z tego 200 zł zysku to chyba nie może robić inaczej niż w jpg i kończyć obróbkę w momencie wyzwolenia migawki.
Ja bym tak nie mógł (robić w jpg i lać na to co wyszło) ale nie mógł bym też robić tego za tak marne pieniądze. Domyślam się że shaqi nie robi w jpg, i jesli mam rację to mam podziw dla jego wytrwałości i współczuje takich stawek, bo to naprawde nie jest praca tylko działalność charytatywna.
shaqi --> zgromadź sobie portfolio i naprawdę przemyśl swoją strategię cenową.

tdfoto
27-07-2006, 14:21
sven --> nie zrozum mnie źle ja broń Boże nie sugeruje robienia zdjęć ślubnych w jpg jako poprawnego zachowania, jednak jeśli ktoś robi cały pakiet i ma z tego 200 zł zysku to chyba nie może robić inaczej niż w jpg i kończyć obróbkę w momencie wyzwolenia migawki.
Ja bym tak nie mógł (robić w jpg i lać na to co wyszło) ale nie mógł bym też robić tego za tak marne pieniądze. Domyślam się że shaqi nie robi w jpg, i jesli mam rację to mam podziw dla jego wytrwałości i współczuje takich stawek, bo to naprawde nie jest praca tylko działalność charytatywna.
shaqi --> zgromadź sobie portfolio i naprawdę przemyśl swoją strategię cenową.

A wydawało mi sie ze juz nikt nie schodzi ponizej 1 000 PLN. Szanowni koledzy.... nie płaczcie potem ze na aparat nie starcza albo ze wujek młodej robił sobie swoje fotki ze slubu 5D z 24-105 a wy ,350D i byliscie stremowami... i zdjecia wam nie wychodzily .... bo sprzet zawiódł ...

shaqi
27-07-2006, 19:32
ja mam nadzieje, ze robisz jednak w rawie, bo to daje nadzieje na lepiej platne zlecenia w przyszlosci. to, ile bedziesz mogl wziac za slub w przyszlosci, zalezy od jakosci zdjec jakie robisz teraz. robienie czegos byle jak tylko dlatego, ze malo placa nie jest dobrym rozwiazaniem (dotyczy tego co napisal LFB)

robie raw okolo 5GB danych jeden slub
wybieram 60 sztuk
wywoluje i lekka obrobka 5-10 min kazde zdjecie bez kombinowania
(no chyba ze pani mloda jakis pulpet to dla siebie do portfolio ja troche odchudzam czy tez usuwam syfy z czoła:mrgreen: )

jak zrobie z 10 moze 15 slubow to nie bede bral 600pln tylko 2k

wiem ze u mnie w regionie najtansze studio za 60 zdjec wzielo by 1800 zlotych a jak ogladalem ich foty to niczym szczegolnym nie blyszcza

wiec moze robie to narazie jako wolontariat ale kiedys moze cos skapnie z tego na jiekies 1DS MII i kilka szkiel. :mrgreen:

a tym czasem od czegos czeba zaczac. ludziom sie zdjecia podobaja, poczta pantoflowa zaczyna dzialac a do tego w starym domu zrobilem remont i mam studio wiec kto wie moze sie to wszystkosplaci kiedys

ale narazie jak w podpisie amator przez duze A

nastier
27-07-2006, 20:38
poczatkujacy biora malo - psuja rynek, profi inkasuja kupe kasy i marudza o psuciu cen, ale zastanawiam sie czy swoje pierwsze sluby tez focili za 2k :mrgreen: ;)

shaqi
27-07-2006, 22:21
tylko popatrzcie jak ci prfi slubni za 2k pln tez pracuja.
czesto nawet lustrzanki nie maja

ostatnio widzialem takiego (zaklad otwatry cos kolo 1920 roku) z hybryda sony dcs chyba 757 czy cos takiego z taka luneta sprzodu nieproporcjonalna. i pstrykal na zabawie z wbudowanej lampy. :?: :sad:

i kto tu psuje rynek biora 2tysiaki i daja gowno warte zdjecia.

ja biore 600 i wydaje mi sie ze mam lepsze a rynek to zweryfikuje
jesli bede mial wiecej klientow podniose ceny, stopniowo oczywiscie

sv
27-07-2006, 22:35
poczatkujacy biora malo - psuja rynek, profi inkasuja kupe kasy i marudza o psuciu cen, ale zastanawiam sie czy swoje pierwsze sluby tez focili za 2k :mrgreen: ;)


pierwsze sluby lepiej zrobic za "dziekuje". jezeli z czasem jakosc zdjec bedzie ok. mozna sobie zazyczyc 1,5 k czy 2k. jezeli ktos zaczyna od 600 to najczesciej tez tak konczy.

sv
27-07-2006, 22:38
tylko popatrzcie jak ci prfi slubni za 2k pln tez pracuja.
czesto nawet lustrzanki nie maja

ostatnio widzialem takiego (zaklad otwatry cos kolo 1920 roku) z hybryda sony dcs chyba 757 czy cos takiego z taka luneta sprzodu nieproporcjonalna. i pstrykal na zabawie z wbudowanej lampy. :?: :sad:

i kto tu psuje rynek biora 2tysiaki i daja gowno warte zdjecia.

ja biore 600 i wydaje mi sie ze mam lepsze a rynek to zweryfikuje
jesli bede mial wiecej klientow podniose ceny, stopniowo oczywiscie


a widziales zdjecia tego fotografa? jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc, ze ktos za jak to okreslasz "gowniane zdjecia" chce placic 2k skoro gdzie indziej moze miec je za 600? moze raczej facet gownianym aparatem potrafi zrobic przyzwoita fote?

shaqi
27-07-2006, 22:52
pierwsze sluby lepiej zrobic za "dziekuje". jezeli z czasem jakosc zdjec bedzie ok. mozna sobie zazyczyc 1,5 k czy 2k. jezeli ktos zaczyna od 600 to najczesciej tez tak konczy.


nie zamierzam sie tak bawic za 600pln
to sie poprostu nie oplaca
biorac pod uwage ze grafik zarabia 30pln/godz to jezeli tak policze za podrasowanie zdjec to juz nawet w plecy jestem. wiec napewno :!: :!: :!: przy 600pln nie zostane

biore tyle zeby nie dolozyc z wlasnej kieszeni

nastier
27-07-2006, 23:02
pierwsze sluby lepiej zrobic za "dziekuje". jezeli z czasem jakosc zdjec bedzie ok. mozna sobie zazyczyc 1,5 k czy 2k. jezeli ktos zaczyna od 600 to najczesciej tez tak konczy.

ale czy ja zaprzeczylem Twoim slowom?
sam robie dokladnie to samo - w tym roku juz 2 sluby na takiej zasadzie bede focic - moj czas nic nie kosztuje, bede mial nauke i ew. jakies zdjecia do pokazania innym chetnym. proste i przyzwoite IMHO.

shaqi
28-07-2006, 00:37
najposciej mowiac od czegos trzeba zaczac

LFB
28-07-2006, 09:50
Cena to jest broń obusieczna, są ludzie którzy cię wezmą bo jesteś bardzo tani, a są ludzie którzy widząc że wszyscy biorą 2k a ty 0,6k zrezygnują bo coś będzie im tu śmierdziało. Klientów tak samo można szukać i mieć kiedy foci się za 1,5 k jak i za 0,6k (szczególnie że jak mówisz w twoim rejonie jedno studio robi za 1,8k). Nawet jeśli tych za 2k będziesz miał 5ciu a tych za 0,6k 10ciu to i tak się oplaci :)
Ci nie niskie ceny są potrzebne, tylko lepsza reklama i marketing.

shaqi
28-07-2006, 16:52
Ci nie niskie ceny są potrzebne, tylko lepsza reklama i marketing.

z tym co wczesniej napisales sie nie zgodze
nikt cie nie weznie za 2000pln jak nie masz zdjec do pokazani, duzo zdjec

a moje 600pln to wlanie rekklama i marketing
zdobywam dodatkow material ktory pozwoli w przyszlym roku podnies ceny

Dominik
31-07-2006, 11:11
Stoję po stronie Shagiego. Kiedyś byłem w podobnej sytuacji, jak zaczynałem Zenitem, póżniej Practicą. Jaki sens przy takiej "robocie" o jakiej dyskutujemy inwestować w sprzęt za 20 k ? Przy własnym zakładzie foto - OK ! Ale przy kilkunastu czy kilkudziesięciu zleceniach ślubnych rocznie, uważam że to absurd. Popieram średni sprzęt i inwestowanie w naukę.
Dobre umiejętności dają dobre efekty.
Druga sprawa, to kasa. Gratuluję tym, którzy biorą po 2000 PLN za śłub. Znam ceny i warunki w takich miastach jak Kraków, Nowy Sącz, Brzesko i ich okolicach. Poza Krakowem zlecenia ponad 1500 PLN to abstrakcja. Ostatnio podpytałem profi na jednej z głównych ulic N.Sącza
który brał 500 PLN za ślub analogiem bez albumu, tylko dojazd w promieniu granic miasta.
Cena nie obejmowała sesji studyjnej. Kraków - w porządku, ale duża konkurencja.
Powiesz komuś z "młodych" 1500 - 2000 PLN za ślub, to zadzwonią "póżniej". Tak jest w 95 % przypadków.
Dzisiaj trzeba być elastycznym chcąc mieć robotę na dłuższy okres czasu, bo inaczej sprzęt będzie tylko obsiadał kurzem na półce. No, ale skoro chcemy napisać na forum, że mamy 1D, 5D, czy D70 albo D200, i dlatego kupujemy, to wesołych świąt.

Jarek Jaworski
31-07-2006, 11:27
Jesli ktos chce sie uczyc, to niech zacznie jako drugi fotograf na slubie. Zrobi sobie na kilku, kilkunastu slubach takie portfolio jakie bedzie chcial. Jak sie poczuje pewniej to mozna dalej za darmo, albo "po kosztach" zrobic zdjecia rodzinie i znajomym. Jest zasadnicza roznica robic zdjecia, tylko takie jakie sie chce, a robic komus zdjecia jako wynajety fotograf, chocby i za 600 zl. Czy mniejsze pieniadze, wiaza sie z mniejsza odpowiedzialnoscia?
Jak juz slusznie zauwazono lepiej zrobic raz za 2000 niz cztery razy za 500.
Zastanowcie sie ile kosztowala suknia pani mlodej, a ile zdjecia na ktorych ta suknia bedzie ogladana przez kilkadziesiat lat.

sv
31-07-2006, 15:14
Dominik: jak jestes dobry, to chocbys mieszkal w Pcimiu Dolnym i życzyl sobie za slub 2500,-, to znajdziesz robote. zatrudnia cie w wawie, krakowie. Powyzej pewnej granicy cena odgrywa mniejsza role a zaczyna sie liczyc jakosc zdjec.

Dominik
31-07-2006, 15:44
Tak Sven !
Pełna Twoja racja ! Tylko pewien niuans, jeżeli robisz takie zlecenia to odpowiedz: ile młodych par zadzwoniło do Ciebie o robotę, a ilu było skłonnych Ci dać zlecenie ?
Porównaj robotę fotografa z robotą kamerzysty, zakładam że znasz ten temat, i zastanów się jeżeli on weżmie 1000 PLN za 12-14 h ciągłej pracy z obróbką ok. 16 h. Do tego porównaj ceny sprzętu, to jeżeli Ty powiesz np. 2000 PLN, zapewne "młodzi" pomyślą
że lepiej abyś powędkował, a zdjęcia zrobi wuj.
Niestety, to realia. Ludzie patrzą na fotografię trochę inaczej niż my. Dla Ciebie ważna jest klasa, a dla innych kasa.
Pozdrawiam
Dominik.

muflon
31-07-2006, 15:46
Dla Ciebie ważna jest klasa, a dla innych kasa.
I dopoki obydwie grupy maja klientow (a z tego co napisal sven wynika ze tak jest), to w sumie problemu nie ma :-D

sv
31-07-2006, 15:59
Tak Sven !
Pełna Twoja racja ! Tylko pewien niuans, jeżeli robisz takie zlecenia to odpowiedz: ile młodych par zadzwoniło do Ciebie o robotę, a ilu było skłonnych Ci dać zlecenie ?
Porównaj robotę fotografa z robotą kamerzysty, zakładam że znasz ten temat, i zastanów się jeżeli on weżmie 1000 PLN za 12-14 h ciągłej pracy z obróbką ok. 16 h. Do tego porównaj ceny sprzętu, to jeżeli Ty powiesz np. 2000 PLN, zapewne "młodzi" pomyślą
że lepiej abyś powędkował, a zdjęcia zrobi wuj.
Niestety, to realia. Ludzie patrzą na fotografię trochę inaczej niż my. Dla Ciebie ważna jest klasa, a dla innych kasa.
Pozdrawiam
Dominik.

klienci, ktorzy do mnie przychodzą raczej wiedza, ze u mnie nie jest tanio, dlatego znacznie wiecej klientow odchodzi z kwitkiem bo mam juz zajety termin, a stosunkowo niewielu rezygnuje z powodu ceny.

jezeli robie pelny reportaz i plener, to pracuje minimum 12-14 godzin, a na obrobke zdjec tez poswiecam okolo 12. wielu moich klientow rezygnuje, lub wogole nie bierze pod uwage video, dlatego ceny video to slaby argument.

rednose
14-08-2006, 19:41
Oj ale mi ten post pomógł jeden z nielicznych w którym nie ma kłótni tylko konstruktywna polemika. Ja dopiero zaczynam albo chce zacząć focic śluby, na początek mam dwa u znajomych. Sprawę postawiłem jasno jak chcą niech biorą profi ja mogę być drugim a kasy tyle co po kosztach ale jak przeliczyć to po kosztach jest 600. i niech mi nikt nie pisze żebym sie tam nie brał bo spieprzę sprawę bo od czegoś trzeba zacząć najwyżej starce kumpli :-D.
Teraz tylko mi zostało odwiedzić kościół sprawdzić jak sie ma sprawa z oświetleniem itp.

shaqi
15-08-2006, 09:46
i popieram twoja polityke
sam tak robie
jade po kosztach wiec biore okolo 600pln
ale duzo odradza bo mozna spieprzyc komus zdjecia
ci ktorzy prowadza dzisiaj interes kiedys tez musieli zaczac
gdyby nie ryzyko to by nie zaistnieli w tym biznesie

wydaje mi sie ze pewne osoby na cb zabijaja konkurencje w zarodku :evil:
ale sie nie damy:twisted:

Zielony
15-08-2006, 11:30
wydaje mi sie ze pewne osoby na cb, zabijaja konkurencje w zarodku :evil: ale sie nie damy:twisted:

Nie sądzisz chyba shaqi, że np. oskarkowy czy sven uważają Cię za konkurenta? :D

shaqi
15-08-2006, 13:01
Nie sądzisz chyba shaqi, że np. oskarkowy czy sven uważają Cię za konkurenta? :D
oczywiscie ze uwazam:!:
oni tez byli w takiej sytuacji jak wiekszosc
ale zaczeli i sie wypromowali
i stac ich teraz na sprzet i na to zeby wziac za slub 3k

wiec stanowczo uwazam ze doba cyfry powoduje ze maja czego sie bac
chyba ze spoleczenstwo strasznie zbogaci sie i nie bedzie wogole problemu
ale w IV rzeczypospolite to raczej nie mozliwe