Zobacz pełną wersję : najtanszy wielkoformatowy druk
jodlowiec
14-05-2012, 10:26
Jaka jest najtansza opcja na wieksze odbitki,cos w okolicach np 140x70cm? Robie to dla swoich potrzeb,moze byc to jakies plotno,syntetyk,obojetnie,byle najtaniej jak sie da.
Widzialem niejednokrotnie np. w ikei zdjecia duzego formatu na syntetycznym plotnie nabite na drewniana rame i calosc kosztowala ok 100zl ( o ile dobrze pamietam) wiec napewno jest mozliwosc zrobienia duzego formatu w sensownej cenie.
Z gory dzieki za propozycje !
ekosolwent - jakość gówniana, ale cena ok
Jaka jest najtansza opcja na wieksze odbitki,cos w okolicach np 140x70cm? Robie to dla swoich potrzeb,moze byc to jakies plotno,syntetyk,obojetnie,byle najtaniej jak sie da.
Popatrz na googelku drukarnie wielkoformatowe.
Znajdź jakąś gdzie możesz podjechać i pogadać z operatorem, pomacać materiał, domówić przygotowanie pliku i koszt. Jak nabiją na ramkę (własną) w sensownej cenie to... :p. Jak drogo to rama we własnym zakresie u plastyków.
Uwaga! Najpierw domów (kup) ramę, potem drukuj. Jak nie trafisz z wymiarami to potem będzie trubel, bo niestandardowy wymiar ramy = extra kasa :evil:.
Koszt druku pierwszego metra kwadratowego na dużych maszynach (w dobrej jakości materiału i druku) to ok. 80,- i w dół.
Jak coś więcej w kwestii informacji to...
ekosolwent - jakość gówniana, ale cena ok
Nie mogę się zgodzić z tym.
Ekosolwent - jakość bardzo dobra
Twardy solwent - jakość gówniana
Każda maszyna jest skonfigurowana pod danego użytkownika. U mnie w drukarni nasz mimaki drukuje z jakością fotograficzną. Maszynę można skonfigurować tak żeby druk był tani i brzydki, albo droższy i świetny.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany mogę wysłać próbkę nadruku (PW).
Nawet najlepsze ekosolwenty jakie widziałem (np. Epson GS6000) były odległe od tego, co rozumiem pod pojęciem "świetnej jakości". Podstawowe wady wydruków solwentowych to:
- widoczny punkt rastra
- wyraźna różnica między połyskiem zadrukowanego i niezadrukowanego podłoża
- nienajlepsza liniowość (zabite cienie, brak informacji w światłach)
- mimo wszystko trochę śmierdoli (jest o niebo lepiej niż w przypadku twardego, ale jednak).
- problemy z neutralnością B&W, ogólnie duża podatność na defekty metameryczne
Dla wielu użyszkodników ta jakość może być uznana za wystarczającą, czy wręcz fotograficzną, cudną i śliczną, ale w porównaniu z minilabem, atramentem, czy ploterem wodnopigmentowym ekosolwent nie rzuca na kolana.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.