PDA

Zobacz pełną wersję : 50D + tamron 17-50 f/2.8 vs Pierwsza Komunia



jaysayaha
11-05-2012, 23:58
Witam.

Jestem wujkiem i jednocześnie chrzestnym chłopca, który w najbliższą niedziele będzie przyjmował Pierwszą Komunię Świętą.

Chciałbym wykonać zdjęcia, ale nie wiem z jakich ustawień skorzystać.

Plan kościoła w którym będę robił zdjęcia:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://music-box.cal.pl/1stks.jpg)

Sprzęt który posiadam to:

Canon 50D
Tamron 17-50 f/2.8
Canon EF 75-300 1:4-5.6 II - uszkodzony AF. M tylko działa.

Zdjęcia planuje robić w RAWach. Aby poprawić AB na spokojnie w domu.

Pytania:
1. Jakich ustawień najlepiej skorzystać?

ISO 800 / 1600?
F/1.8
1/80s

ISO 800
F/3,5
1/80s

2. Czy bez pozwolenia księdza mogę robić zdjęcia w kościele?

3. Tamron 17-50 f/2.8 będzie najlepszym rozwiązaniem?

4. Ze względu na tłok nie chcę brać statywu, czy słusznie?

Proszę o pomoc, rady.

//EDIT
zapomniałem dodać, że w niedziele może być pochmurny dzień i światła w kościele może zabraknąć

wiktor2323
12-05-2012, 00:16
Każdy kościół jest inny i nikt Ci nie powie jakie parametry masz ustawić.
Otwórz maksymalnie przysłonę do tego czas aby nie poruszyć zdjęcia i iso operuj aby było poprawnie naświetlone ;)

dziobolek
12-05-2012, 00:19
Najpierw pogadaj z księdzem a potem, jeśli się zgodzi, martw się o resztę.

Pozdrówka!

jaysayaha
12-05-2012, 00:35
Powiedzmy, że ksiądz mnie dobrze zna ;) Czyli bez problemu zdjęcia pstrykać będę mógł :)

Mixas
12-05-2012, 00:45
Jak masz lampę (nie kukułkę) i jest od czego odbić to bezpieczne jak ustawisz ją na drugą kurtynę. Możesz spróbować takich średnich czasów -1/50 -1/60 z przesłoną nie więcej niż 3.2 tu musisz dobrać odpowiednie ISO ale znając 50d nie wychodziłbym więcej niż 640 max 800. TO TYLKO MOJE SUGESTIE! najlepiej jak sam ocenisz sytuacje na miejscu.

A jak nie masz lampy i nie wiesz jak ustawić zdaj się na automat - preselekcja przesłony i auto ISO i reguluj ekspozycją.

Pamiętaj jednak, że to może być jak kulą w płot bo ja nie wiem jak tam jest w środku, jakie czasy jesteś w stanie utrzymać itp.

Mike7
12-05-2012, 00:46
Jeżeli wykonujesz zdjęcia tylko swojemu chrześniakowi nie musisz pytać się o zgodę księdza! :)
Spokojnie dasz radę tym zestawem zrobić zdjęcia, po pierwsze nie bój się i nie przejmuj że "starsze panie" gadają o tym że im zasłaniasz widok, że to nie, że to i tamto, a po drugie pamiętaj że zawsze lepiej być jeden krok bliżej niż dalej (tylko nie wyprzedzaj księdza ;)) jeżeli masz zoom'a :)

PBmarkII
12-05-2012, 02:04
i tu się mylisz bo ksiądz może zakazać robienia zdjęć nawet rodzinie ! i spotkałem się już z tym na chrzcinach a ja pogadałem wcześniej i mogłem normalnie. Każdy kościół to miejsce święte i powinieneś mieć uprawnienia do robienia zdjęć bo takowe istnieją.

Usjwo
12-05-2012, 04:50
Jeżeli wykonujesz zdjęcia tylko swojemu chrześniakowi nie musisz pytać się o zgodę księdza! :)
Spokojnie dasz radę tym zestawem zrobić zdjęcia, po pierwsze nie bój się i nie przejmuj że "starsze panie" gadają o tym że im zasłaniasz widok, że to nie, że to i tamto, a po drugie pamiętaj że zawsze lepiej być jeden krok bliżej niż dalej (tylko nie wyprzedzaj księdza ;)) jeżeli masz zoom'a :)

Tylko najpierw trzeba zapytac rodziny, co dla nich wazniejsze, pierwsza komunia czy zdjecia z niej :twisted:

Jak jaysayaha bedzie stal w tym miejscu ktory zaznaczyl to zbyt wielu ladnych kadrow nie zrobi, jak bedzie biegal po kosciele, to bedzie przeszkadzal. Nie bedac "akredytowanym" fotografem lepiej sie nie nastawiac na swietny reportaz z kosciola. Moze lepiej sie nastawic na zdjecia "poza koscielne", a jak sie uda w kosciele to sie cieszyc.

Jezeli chodzi o mobilnosc Mike7 ma racje, jak nie bedziesz biegal po kosciele to dobrego reportazu nie zrobisz.

jellyeater
12-05-2012, 05:58
i tu się mylisz bo ksiądz może zakazać robienia zdjęć nawet rodzinie !

A gdyby każdy pstrykacz chciał zrobić zdjęcie swojemu chrześniakowi, to wiecie jaki tam byłby tłok?

U minie ksiądz nawet nie pozwalał wejść rodzicom do kościoła. A co dopiero pchać się na przód.

michael_key
12-05-2012, 06:21
U minie ksiądz nawet nie pozwalał wejść rodzicom do kościoła. A co dopiero pchać się na przód.
Nie gadajmy o dewiacjach.

Wracając do tematu.
Zostaw tele w domu. Do niczego Ci się nie przyda. Skorzystaj z naturalnego światła wpadającego przez witraże. Przysłonę natwórz na maksa, tryb aparatu M, z czasami nie schodź poniżej 1/125 (tak dla pewności), chyba że krótsze jesteś w stanie utrzymać. A tak w ogóle to jest to ciemny kościół? Jeśli nie grzeszy jasnością to pomyśl nad ewentualnym pożyczeniem od kogoś w razie czego lampy.

jellyeater
12-05-2012, 08:37
Nie gadajmy o dewiacjach.

Kaplica była niewielka... W maju jest gorąco. Chodziło o oszczędność tlenu. Żadna dewiacja.

Ja uważam, że na takie uroczystości jest wynajmowany jeden fotograf. Można zdjęcia kupić. Gorsze nie będą. A fotograf będzie miał z czego żyć. I porządek jest. A artystycznie można się wyżyć po uroczystości. Zresztą i tak najważniejsze jest to co w duszy, a nie to co na zdjęciu. A tego co w duszy na zdjęciu nie oddasz.

michael_key
12-05-2012, 08:46
Kaplica była niewielka... W maju jest gorąco. Chodziło o oszczędność tlenu. Żadna dewiacja.
Tylko, że w Twojej wcześniejszej wypowiedzi nie wynikało, że to małe pomieszczenie. Zresztą nie ważne.

yrats
12-05-2012, 08:52
Aparat nastaw na tryb tematyczny KOMUNIA i po kłopocie.
A tak bardziej poważnie - jeśli do tej pory nie udało Ci się zapanować nad aparatem fotograficznym w różnych warunkach zdjęciowych to nikt zdalnie nie prześle Ci recepty na optymalne ustawienia.
Nastaw na zielone pole, strzelaj dużo zdjęć, fotografuj zmieniając co chwilę obiektywy, bądź głównym aktorem ceremonii - nie znający się na rzeczy uznają Cię za profesjonalistę, a rodzinie i tak zdjęcia będą się podobać jeśli tylko rozpoznają na nich fotografowane dziecko.

jaysayaha
12-05-2012, 21:40
A może AV i maksymalny otwór przysłony + korekcja ekspozycji +2/3 ISO 800-1600

jaysayaha
12-05-2012, 22:49
A tak przy okazji ;) robić zdjęcia z tulipanem, czy bez sensu go zakładać?

Przemek_PC
12-05-2012, 23:25
Skoro to chrześniak to może wynajmij zawodowego fotografa, który zrobi fajny reportaż z tego jedynego w życiu katolika dnia? Na pewno efekt będzie lepszy niż twoje eksperymenty. W kościele wszystko szybko się dzieje, nie ma czasu na przeglądanie zdjęć i korekty a takich osób jak ty, które MUSZĄ zrobić zdjęcie innemu dziecku będą dziesiątki. Jeśli nie masz doświadczenia w reporterskiej robocie to sobie odpuść bo to ciężki kawałek chleba. A jak już koniecznie chcesz ruszyć w bój to na próbach, które odbywają się w tygodniu przed ceremonią porób zdjęcia testowe i zapoznaj się z harmonogramem uroczystości aby w krytycznym dniu być zawsze ten jeden krok przed tłumem.

Ps. Tulipan jak najbardziej się przyda, że nikt ci palca w obiektyw nie wsadził lub nie zarysował soczewki/filtra UV.

dinderi
12-05-2012, 23:37
Gorsze nie będą.
Błąd logiczny! Na przyszłoniedzielnej komunii mojego dziecka, jako jedyny wybrany przez proboszcza fotograf, ma robić zdjęcia ktos z firmy http://www.bertoni.com.pl/ Jak się dowiedziałem, to usiadłem z rozdziawioną twarzą i z osłupienia nie wyszedłem przez kilka minut.
ZAWSZE może się zdarzyć, że "profesjonalny" fotograf zrobi gorsze zdjęcia.


A tego co w duszy na zdjęciu nie oddasz. No właśnie, ogólnie jest tak, że jak ktos umie fotografowac, to i to co w duszy gra, widac na zdjęciach.

jacek_73
12-05-2012, 23:51
Błąd logiczny! Na przyszłoniedzielnej komunii mojego dziecka, jako jedyny wybrany przez proboszcza fotograf, ma robić zdjęcia ktos z firmy http://www.bertoni.com.pl/ Jak się dowiedziałem, to usiadłem z rozdziawioną twarzą i z osłupienia nie wyszedłem przez kilka minut...

Dziwne :shock: Te talenty tak mocno ukryte czy takie niedoszlifowane:?: Piszą, że tam sami best of the best robią.

Bogdan56_Ch
12-05-2012, 23:52
Z tymi obawami z ISO to lekka przesada. 1600 ISO poprawnie naświetlone nie powoduje szumu jak niektózy tu piszą, Nawet 3200 jest akceptowalne, pamiętać też należy że odbitki nie będą wielkości A2 A3 tylko mniejsze, co zniweluje ziarno do zera.

trothlik
12-05-2012, 23:54
A tego co w duszy na zdjęciu nie oddasz.

Rzucam moje hobby. Chcesz kupić mój sprzęt?
A tak na poważnie to są miliardy zdjęć które ukazują duszę... już nie mówiąc o tym że da się wręcz spojrzeć za kadr. Zależy czy pstrykasz, czy robisz zdjęcia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

ktos z firmy http://www.bertoni.com.pl/ .

Chcesz mnie zabić?
I znowu ślubne... jak widzę takie galerie to zawsze przychodzi mi do głowy tytuł jednej płyty "King for a Day... Fool for a Lifetime"...przepraszam za OT

jaysayaha
13-05-2012, 00:05
dinderi znam w moim mieście kilku fotografów którzy pstrykają zdjęcia i robią to fatalnie, a uważają się za dobrych. najgorsze jest w tym to, że potrafią to sprzedać :D

ja osobiście jestem amatorem, ale czasami uda mi się pstryknąć fajną fotkę.

jutro uroczystość. życzcie mi powodzenia.

amator w poniedziałek pokaże Wam wypociny ;) to taka nagroda dla Was za swój wkład, a jednocześnie nauka dla innych :)

dinderi
13-05-2012, 00:39
Chcesz mnie zabić?Sam ledwo żyję...

tlustyx
13-05-2012, 01:14
Robiłem zdjęcia synowi znajomego w zeszłą niedzielę. Podczas samej uroczystości był zakaz tylko jeden wynajęty fotograf.
Kilka fotek udało mi się pstryknąć pod koniec. Jednak należy pamiętać, że po komunii jest "biały tydzień". W poniedziałek poszedłem do kościoła i spokojnie pstrykałem zdjęcia przy ołtarzu jak przyjmuje komunię itp.
Kościół niezbyt jasny, sztuczne oświetlenie.
Obiektyw 50mm f 2,2 - 3,2 1/40 - 1/80 iso 400 - 800 Fotki wyszły całkiem niezłe.
Uważaj na wysokie iso i przepalenia(nie wiem jak u ciebie, ale w 500d 1600 wzwyż) - wychodzą paskudne żółto zabarwione plamy, które ciężko zlikwidować, natomiast, gdy nie doświetlisz - paskudne szumy.
Powodzenia.

Usjwo
13-05-2012, 05:15
A tego co w duszy na zdjęciu nie oddasz.

Ale taki jest cel fotografow pasjonatow, bo po coz innego zdjecia robisz?

jellyeater
13-05-2012, 05:29
A tak przy okazji robić zdjęcia z tulipanem, czy bez sensu go zakładać?

Tulipan przyda się jak będzie dużo fotografów i trzeba będzie sobie drogę utorować na miejsce.

A jeżeli Ci chodzi o tą osłonę przeciwsłoneczną o tej nazwie, to nie widzę powodów by nie używać jej zawsze. Jest to ochrona soczewki. Zawsze jakaś.


Błąd logiczny! Na przyszłoniedzielnej komunii mojego dziecka, jako jedyny wybrany przez proboszcza fotograf, ma robić zdjęcia ktos z firmy http://www.bertoni.com.pl/ Jak się dowiedziałem, to usiadłem z rozdziawioną twarzą i z osłupienia nie wyszedłem przez kilka minut.
ZAWSZE może się zdarzyć, że "profesjonalny" fotograf zrobi gorsze zdjęcia.

Fakt na oświetleniu to oni się nie bardzo wyznają. Bo całą reszta to kotletowy standard.


Rzucam moje hobby. Chcesz kupić mój sprzęt?

Dziękuję, mojego nie mam czasu używać. Ale mogę zrobić rozeznanie wśród znajomych.


A tak na poważnie to są miliardy zdjęć które ukazują duszę... już nie mówiąc o tym że da się wręcz spojrzeć za kadr. Zależy czy pstrykasz, czy robisz zdjęcia.

Pisałem w tej sytuacji, na szybko i w ogóle. Są fotografie które pokazują co gra w duszy. Rzadkie dość.


ja osobiście jestem amatorem, ale czasami uda mi się pstryknąć fajną fotkę.
Przecież nikt w Ciebie nie wątpił. Po prostu napisałem, że jest uważam to za niestosowne, żeby akurat swoje hobby realizować w takiej chwili i w takim miejscu. Takich pasjonatów co im czasem wyjdzie będzie pewnie jeszcze z 5 do 10 na sali. Jak nie lepiej. Zależy jak duży kościół i jak dużo dzieci. Jakby się wszyscy rzucili z aparatami to byłoby ciasno.


Ale taki jest cel fotografow pasjonatow, bo po coz innego zdjecia robisz?
Bo lubię. I raczej nie oddaję duszy, bo zazwyczaj fotografuję obiekty bezduszne.

dinderi
13-05-2012, 09:35
Fakt na oświetleniu to oni się nie bardzo wyznają. Bo całą reszta to kotletowy standard.To nie jest standard!
Chyba, że przyjmiemy, że standard to 3 mld przeciętnych uzytkowników kompaktów na swiecie.

PBmarkII
13-05-2012, 12:40
no cóż można tylko współczuć "profesjonalnego" fotografa :P niestety oglądając jego zdjęcia możesz się spodziewać mnóstwo rozmycia szopowego :P
Nic nie poradzisz skoro ludzie go biora to znaczy ze im wystarczaja takie zdjęcia.

jellyeater
13-05-2012, 14:32
To nie jest standard!
Chyba, że przyjmiemy, że standard to 3 mld przeciętnych uzytkowników kompaktów na swiecie.
Bardziej skupiłem się na kadrach i pomysłach na ujęcia. Technicznie w sumie ważne by dało się ludzi rozpoznać. :P Bardziej boli jakikolwiek brak operowania światłem. Głównie lampa na wprost.

tlustyx
15-05-2012, 22:06
dinderi
amator w poniedziałek pokaże Wam wypociny ;) to taka nagroda dla Was za swój wkład, a jednocześnie nauka dla innych :)

No i jak poszło?

m-a-r
16-05-2012, 00:45
"wypociny" miały być w poniedziałek. najwidoczniej nic nie wyszło

jellyeater
16-05-2012, 06:25
A może wyszło. Tylko, że raczej jest to zdjęcie pamiątkowe i nie ma co się nim specjalnie chwalić.

Przemek_PC
16-05-2012, 09:17
To wybluruj twarze i pokaż tak jak obiecałeś. Kilka osób poświęciło swój czas aby ci doradzić więc wypadałoby pokazać co z tego wyszło.

zbirr
16-05-2012, 10:34
ja też z chęcią zobaczę jak to wyszło u Ciebie. Sam korzystam z 50D i m.in. tamrona. Kilka imprez w kościele zrobiłem, a raczej kaplicy, niestety średnio jasnej więc wspomagałem się lampą. Ze zdjęć mimo wszystko jestem zadowolony, fotografowani też więc chyba wyszło. Teraz w niedzielę mam komunię w rodzinie właśnie w tej ciemnawej kaplicy. Fotograf i kamerzysta wynajęci większością głosów rodziców, jakość jak w linku który podał dinderi. Czasami o gustach ciężko mówić. Mimo wszystko przez inną część rodziców i kuzynów zostałem poproszony by uwiecznić to i owo. Zezwolenie kurii mam, pozwolenie od proboszcza też będę miał bo ostatnio robiłem 50 lecie kapłaństwa jednego z nich + wcześniej iluś lecie proboszcza. Wszystkich księży z kaplicy kojarzę i oni mnie. Tylko jakoś tak głupio włazić komuś w paradę jak ma zapłacone.
Ale do rzeczy. jellyeater pokaż co wyszło, twarze mogą być wyblurowane. Mam nadzieję że w niedzielę słońce zaświeci i lampa zostanie w kieszeni.

pajlot
16-05-2012, 11:16
Ale do rzeczy. jellyeater pokaż co wyszło, twarze mogą być wyblurowane. Mam nadzieję że w niedzielę słońce zaświeci i lampa zostanie w kieszeni.

ale to chyba nie kolega jellyeater miał być autorem reportażu tylko jaysayaha :-)

dziobolek
16-05-2012, 18:03
ale to chyba nie kolega jellyeater miał być autorem reportażu tylko jaysayaha :-)

Niom, tak to jest, kiedy się czyta "po łebkach" ;)

Pozdrówka!