Zobacz pełną wersję : 5D vs 5D mark II
trajbus1
01-05-2012, 21:12
Zdecydowałem się już na kupno pełnej klatki.
I teraz takie pytanie czy rzeczywiście jest az tak kolosalna różnica jeżeli chodzi o jakość obrazu zeby dokładać do mark II około 3000 tysiace złotych polskich ? :)
5D daje bardzo dobry obrazek, ale 5DII jednak zdecydowanie lepszy, mam na uwadze detal oraz wysokie ISO. O innych kwestiach nie piszesz, więc pomijam.
Czy warto dołożyć 3000zł? To zależy już tylko od Ciebie ja dołożyłem sporo więcej bez najmniejszego zawahania.
Odpowiedź jest prosta Jak wystarczy Ci iso1600 to zdecydowanie I. Jak potrzebujesz wyższych iso i nagrywania filmów to II. Więcej różnic nie widzę w tych body. Przesiadłem się jakiś miesiąc temu więc wrażenia mam na świeżo :-)
trajbus1
01-05-2012, 21:25
Właśnie jak to jest z ISO w 5D ? daje radę ?
I czy liczba pixeli w pierwszej wersji "piątki" jest wystarczająca? nie ma z tym zadnych problemów ?
michael_key
01-05-2012, 21:25
czy rzeczywiście jest az tak kolosalna różnica jeżeli chodzi o jakość obrazu zeby dokładać do mark II około 3000 tysiace złotych polskich ? :)
Dla wysokiego ISO warto.
Jesli robisz duzo zdjec przeznaczonych do sporych wydrukow, bawisz sie w skomplikowana edycje, czy ciachasz zdjecia na ISO miliard, to tak. Jesli nie, to zwykla piatka bedzie spoko. A 3000 mozna przeznaczyc na w miare dobre szklo, czy jakas podroz. W obu wypadkach lepiej na tym wyjdzie twoja fotografia ;-)
Do zdjec idacych na 100x70, czy A3 w pismie 21 mpix jest niezastapione, daja bardzo duzo detalu i swobode przy kadrowaniu i obrobce. Photoshop lubi nadmiar pikseli ;-) Na codzien to na cholere potrzebne, z tych 10 mpix wydrukujesz niezle zdjecia i w duzym formacie. ;-)
trajbus1
01-05-2012, 21:32
już tak długo borykam się z tym dylematem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze jakieś opinie. może kogoś kto pracował/pracuje na obydwu aparatach :)
Mam od pewnego czasu obydwa i tak jak wcześniej było pisane, jeśli potrzebujesz wysokiego ISO to mkII. Jeśli nie, to z mkI będziesz mega zadowolony, bo ten aparat naprawdę robi piękne zdjęcia.
trajbus1
01-05-2012, 22:07
MaD77 /... czy ISO 3200 w mkI jest w jakims stopniu użyteczne.?
ogólnie to swoim 1000D nie robie zdjęć na ISO wyższym niż 800.
Ja w mkI staram się nie wychodzić powyżej ISO1000, 1600 w skrajnych przypadkach. W mkI ISO3200, to już jest wartość rozszerzona, której nie używam wcale. Zaraz przejrzę exify i może coś znajdę z ISO1600.
EDIT:
Tu masz zdjęcie prosto z puszki ISO1600
http://zyrardowianka.home.pl/zdjecia/1.jpg
a tu ISO3200:
http://zyrardowianka.home.pl/zdjecia/2.jpg
i dla porównania ISO3200 na identycznych ustawieniach z 5DmkII:
http://zyrardowianka.home.pl/zdjecia/3.jpg
trajbus1
01-05-2012, 22:25
byłbym wdzięczny :)
ja w 5D często robię na iso 1600 a i często się zdarza że robię na 3200 i czasami jeszcze troszeczkę wyciągnę. Dla mnie iso 3200 w pełni używalne po dobrym naświetleniu. Czy warto kupić 5Dmk2 pewnie tak, większe iso i już. pokazał bym fotki z iso 3200, ale mam wszystko z podpisem i na forum nie mogę wrzucić.
byłbym wdzięczny :)
Na poprzedniej stronie w wyedytowanym poście masz linki.
trajbus1
01-05-2012, 22:55
dziękuję. widze, że 1600 w pełni jak dla mnie używalne. 3200 w skrajnych warunkach takze :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
chociaż, że jednak dość mocno jest widoczna różnica ISO 3200 miedzy mkI i mkII
No jest widoczna i o tym było pisane. Mi się jednak szum z 5D podoba, jest drobny i stosunkowo łatwy do wyeliminowania... Wcześniej jako backup miałem 40D i tam przy 3200 to były już "placki".
trajbus1
01-05-2012, 23:10
widac, ze roznica nie jest zbyt duza. zwlaszcza, ze ISO 1600 to max jaki bym uzywal.
te 3000 zł lepiej przeznaczyć na dobrą stałke ;)
ja nawet iso 3200 z 5D nie odszumiam. od kiedy mam FF to wcale tego nie robię... - nie przeszkadza mi on i już.
Jedynka szumi tak jak dwojka na 3200. Testowałem to juz na forum i pokazywlem wyniki. Do tego jedynka ma ostrzejszy odbiór szkieł. 5dmk1 to nadal swietny, aparat.
świetny i zbieram już na drugi :) - tylko wyrwać w ładnym i dobrym stanie nie jest może najciężej ale najłatwiej też nie jest. Niektórzy narzekają na AF, fakt czasami lubi się pomylić, ale ja bardzo często używam wspomagania z lampy i liczba trafionych zdjęć wzrosła diametralnie, swojej pierwszej piątki pewnie nie sprzedam - padnie migawka to wymienię i dalej będę robił zdjęcia.
trajbus1
02-05-2012, 20:11
trampek/
mógłbyś podesłać link do Twojego testu ? :)
+1, tez porownywalem i nie widze roznic, no chyba ze wiecej Mpx przelozy sie na mniej widoczny szum na odbitce. Oczywiscie mowa o wołaniu z Raw-a.
Jedynka szumi tak jak dwojka na 3200. Testowałem to juz na forum i pokazywlem wyniki. Do tego jedynka ma ostrzejszy odbiór szkieł. 5dmk1 to nadal swietny, aparat.
marcin_foto
02-05-2012, 20:41
mam i używam obu korpusów. w kwestii iso w mk1 1600 przy dobrym naswietleniu w 100% używalne i to jest granica, której staram się nie przekraczać. W mk2 staram się nie wychodzić poza 4000. 6400 to już granica nieprzekraczalna. Natomiast wracając do głównego pytania czyli 'który' to dla mnie zdecydowanie mk2. Poprostu zdjęcia są o wiele przyjemniejsze w odbiorze. Hmmm takie bardziej intensywne... if you know what I mean:)
Natomiast wracając do głównego pytania czyli 'który' to dla mnie zdecydowanie mk2. Poprostu zdjęcia są o wiele przyjemniejsze w odbiorze. Hmmm takie bardziej intensywne... if you know what I mean:)
Kiedyś był wątek, gdzie ktoś wrzucił kilka niepodpisanych zdjęć z mkI i mkII trafność rozpoznawania, którym było robione była na poziomie 50% ;-)
No ale rozumiem, że po wyjściu mkIII 5DII zaczyna nabierać "kultowości" :-)
pozdr
trajbus1
02-05-2012, 21:51
w takim razie mój wybór padnie na 5D mkI. skoro nie ma duzych roznic w obrazie, a jedynie wieksze ISO to nadwyżke w cenie wole przeznaczyć na porządną stałkę. :) chociaz, ze mam 35mm 2.0 i 50mm 1.8...
Dokup sobie za te 3tysie 135/2 i zobaczysz co to magia 5-ki :-)
Zerknij do mnie na niedozwolony link Tam masz wszystkie ślubniaki praktycznie na iso 1600 (plenery to już 200-400 czasami 800)
Stałem niedawno przed podobnym wyborem. Wybrałem mkII bo jedynkę ciężko było kupić w dobrym stanie. Do tego koledzy zawodowcy zaczęli mnie straszyć, że w egzemplarzach z początku produkcji bardzo często pojawiają się problemy z odwozorowaniem kolorów przez starzejącą się matrycę. No i się przestraszyłem :) Tak serio to nie potrafiłem znaleźć sensownego egzemplarza.
trajbus1
02-05-2012, 22:59
135/2 za długa. nie lubie takich ogniskowych. preferuje szeroko,od 28 do 50. robie głownie street photo i reportaże.
dreamstorm
02-05-2012, 23:59
Różnic między nową a starą 5tką jest spoko. Temat obgadany na wszystkie sposoby na tym forum.
Miałem starą 5tkę przez ok rok. Nową mam kilka miesięcy (dopiero 2 śluby). Różnic jest trochę więcej niż tylko ISO.
Różnicy w obrazku natomiast nie widzę żadnej.
Zdecydowanie jest z czego cropować w mk2, ale ostatnio cały ślub zrobiłem w sRAWie i jakoś się dało mając 10 Mpix.
Co do różnicy na wysokim ISO między 5d a 5d mkII, to jest ona widoczna gołym okiem. Ilość szumu może i taka sama, a może nie. Nie sprawdzałem z lupą. Faktem jest, że w 5d ISO 3200 to była kaszana. Zakres tonalny katastrofa. Kolory jakieś takie zwariowane:)
W nowej 5tce jest znacznie więcej detalu i z ISO 3200 jeszcze można sporo wycisnąć.
Ostatnio przeglądałem stare zdjęcia jak jeszcze miałem 40D i muszę powiedzieć, że ISO3200 na 5d mk2 wygląda odrobinę ładniej niż ISO 800 na 40D.
Do street i repo lepsza jedynka ;P
trajbus1
03-05-2012, 09:40
tak, tylko repo i ulica. to będzie mkI :)
jellyeater
06-05-2012, 05:59
I do tego 35 L. :) Żeby nie bzyczało.
michael_key
06-05-2012, 08:03
w takim razie mój wybór padnie na 5D mkI. skoro nie ma duzych roznic w obrazie, a jedynie wieksze ISO to nadwyżke w cenie wole przeznaczyć na porządną stałkę. :) chociaz, ze mam 35mm 2.0 i 50mm 1.8...
Dokup dobre 50 1.4 i 85 1.8 i będzie miodzik :-)
trajbus1
06-05-2012, 10:36
bardzo możliwe. myślę nad takim zakupem :)
Musisz pamiętać, że MkI jest obarczony defektem odpadajacego lustra :(
Poza tym rzadko można trafić niezajechaną sztukę w dobrej cenie a cena obecnie przemawia bardziej za zakupem MkII
Da__FreaK
06-05-2012, 11:50
Czy mozna ustrzec sie przed tym defektem wysylajac za wczasu aparat na zytnia ?
Da__FreaK
06-05-2012, 12:31
Wiec trzeba bedzie dopytac sie na zytniej jaki to bedzie koszt ..
trajbus1
06-05-2012, 14:28
po co jeszcze przed zakupem wysyłać aparat na żytnią.
a samo body chce kupować z niemieckiego rynku. więc chyba jest wieksza szansa na trafienie dobrej sztuki :)
Koszt wymiany odpadającego lustra jest darmowy - wada fabryczna
Da__FreaK
06-05-2012, 14:42
Wiec jak nic po zakupie piątka poleci na zytnia :D
A jest jakiś powód dla którego chcesz kupić pierwszą wersję, a nie drugą?
Bo szczerze to ja wolałbym dołożyć do nowszej.
Da__FreaK
06-05-2012, 15:41
Po pierwsze nie stac mnie na wersje druga. A to ze chce kupic wersje piersza to glownie cena- mam mozliwosc kupienia 5dI za 2,2 k z przebiegiem 9,5 k zdjec wiec mysle ze warto. Zwazywszy na to ze chce sprzedac swoje 40D to cena jednego wejdzie w cene drugiego z minimalna doplata :)
ja bym brał, jeśli zrezygnujesz z zakupu to po koleżeńsku mógłbyś dać namiar ;-)
jeśli przebieg i stan są autentyczne dla pierwszej migawki to warto,
nie wiem jak jest z serwisem za free sprzętu nie pochodzącego z europejskiej dystrybucji, więc warto się zorientować czy body jest z Deutschlandu a nie przypadkiem usa i zobaczyć jak do tego podchodzi żytnia jak chciałbyś naprawiać za darmo odpadające lustro
Da__FreaK
06-05-2012, 16:02
Za tydzien bede wiedzial bo dostane go do lapy dopiero :)
a po co od razu naprawiać? - ja mam też 5Dmk1 z nienaprawianym lustrem z dystrybucji UK, lustro ma się dobrze a przelatało u mnie już prawie 10k zdjęć. Jak odpadnie to będę oddawał.
Da__FreaK
06-05-2012, 18:16
Tak ze wlasnie widzialem nowa puszke :D za 600 frankow mam piatke z przebiegiem 9536 zdjec :DAle zeby nie oftopowac zakonczmy ta dywagacje z mojej strony :D
panowie ze tak zapytam nie mogę nigdzie znaleźć zmiany koloru menu w 5dmkII czy ta opcja została osunięta z tego modelu ???? wiem ze canon dawał taka opcje i można było zmienić na czarne albo szare czy ktoś wie co jest 5 ???
trajbus1
17-05-2012, 18:00
decyzja zapadła.
5D mark I kupiony. czekam aż przyjdzie paczka. :)
Da__FreaK
17-05-2012, 18:18
W jakiej cenie dorwales 5 -tke i z jakim przebiegiem ?:)
A wracajac do lustra, pytalem na zytniej czy mozna je wymienic zanim nastapi awaria - niestety nie :(
trajbus1
17-05-2012, 20:09
aparat z Niemiec. 10 tyś przebiegu. używany w studio. w zestawie wszystko co daje Canon + 5 baterii i 2 karty 8GB. 760 EURO
bucefal14
17-05-2012, 20:17
to chyba jakiś kolekcjoner baterii, bo po co tyle przy zrobionych 10k.
michael_key
17-05-2012, 20:18
aparat z Niemiec. 10 tyś przebiegu. używany w studio. w zestawie wszystko co daje Canon + 5 baterii i 2 karty 8GB. 760 EURO
Ładnie :)
trajbus1
17-05-2012, 20:29
też się ciesze. chyba dobrze trafiłem. zobaczymy jak przyjdzie paczka :)
to chyba jakiś kolekcjoner baterii, bo po co tyle przy zrobionych 10k.
Może liczniki w aparatach też już kręcą? ;-)
to chyba jakiś kolekcjoner baterii, bo po co tyle przy zrobionych 10k.
Może to 10K zrobił na szóstej migawce :mrgreen:
trajbus1
18-05-2012, 00:05
hahaha. nieee. :) wszystko gra.
poza tym to od Niemca. a to przeciez zobowiązuję.
Robson01
18-05-2012, 07:50
Może kiedyś, oni też już nauczyli się się kombinować.
Mam przykład z "własnego podwórka" - chociaż nie związany z fotografią.
trajbus1
23-05-2012, 23:10
tak jak pisalem. 5D mark I jest juz w moich rekach.
jakos wykonania i ergonomia na WIELKI PLUS. czuć, ze to juz aparat z wyzszej polki :) i z pierwszych testów jakoś zdjęć robi wrażenie, nawet na 35 f/2.0
ogromnie cieszę się z tego zakupu :)
Gratuluję decyzji, też powoli będę się zbliżał do tego zakupu, póki co poprzednie body czyli 50D jest na allegro. Kupowany na Ebay-u w ciemno bez oglądania?
cohontes
21-08-2012, 10:55
czy byłby ktoś w stanie wrzucić rawa z 5D na iso 3200? Przeszukuję internet :/ ale coś kiepsko mi to wychodzi.
jak wrócę z pracy nie ma problemu :)
aparat z Niemiec. 10 tyś przebiegu. używany w studio. w zestawie wszystko co daje Canon + 5 baterii i 2 karty 8GB. 760 EURO
w tej cenie to można w PL kupić. dziwne, że tyle baterii a przebieg jedynie 10k.
cohontes
21-08-2012, 16:14
;) chciałbym widzieć taką cenę
mierkiewiczm
24-08-2012, 07:17
w tej cenie to można w PL kupić. dziwne, że tyle baterii a przebieg jedynie 10k.
Mój 5D ma przebiegu 3800 a baterii mam 7 :). Pozostały mi jeszcze z 300D, a i niedawno dwie nowe kupiłem.
a i niedawno dwie nowe kupiłem
a w jakim celu?? przecież na tym przebiegu to nawet ich wszystkich pewnie nie dałbyś rady użyć do tej pory
Mimo że 5d jest świetnym aparatem to technologicznie jest przestarzały. Więc jak kupować to raczej II i ewentualnie myślec o III. Wszystko zależy do jakich zastosowań.
Mimo że 5d jest świetnym aparatem to technologicznie jest przestarzały. Więc jak kupować to raczej II i ewentualnie myślec o III. Wszystko zależy do jakich zastosowań.
Przestarzały w czym ? W tym , że ma niższe ISO od obecnych luster? że nie ma LV, mikroregulacji, samoczyszczenia matrycy itp
Jakością nie odbiega uważam zbyt wiele od dzisiejszych konstrukcji no ale jak ktoś woli ficzery od fotografii to na nowe sprzęty też będzie narzekał tak jak to się teraz robi z nowym dzieckiem Canona.
Pozdrawiam
michael_key
24-08-2012, 21:10
Mimo że 5d jest świetnym aparatem to technologicznie jest przestarzały.
Oj podepnij tylko fajne szkło to obrazkiem pobije technologiczne 7D.
Wszystko zależy do jakich zastosowań.
No właśnie.
mierkiewiczm
26-08-2012, 18:02
a w jakim celu?? przecież na tym przebiegu to nawet ich wszystkich pewnie nie dałbyś rady użyć do tej pory
Bo te pozostałe baterie już mają swoje lata i słabą pojemność. Dużo śmigam po górach i mogę zabrać na kilka dni bez dostępu do prądu tylko te dwie nowe.
Oj podepnij tylko fajne szkło to obrazkiem pobije technologiczne 7D.
"pobije" to mało powiedziane :)
No może nie przesadzajmy , bo w sporcie i przy dynamicznych ujęciach, to juz niekoniecznie :)
"obrazkiem" nie ficzerami...
Przemasl1985
27-08-2012, 10:35
mam też "starą" piętke, wcześniej robiłem zdjęcia nowszym 40d. Obecnie 40d leży nietykany, 5D pracuje. Mimo różnicy lat obraz z ff bije na głowę mowsze konstrukcje. Teraz się dziwię jak mogłem być zadowolony z jakości 40d. Jeśli ktoś nie cyka sportu albo przyrody to bardzo polecam tę leciwą konstrukcję.
Przemek_PC
27-08-2012, 11:06
Robiłem dynamiczny sport (żużel ale z murawy nie z trybun) starą piątką z 70-200/f4L i jakoś nie stwierdziłem jej upośledzenia w tej dziedzinie. I wiem to z praktyki a nie z tego co ludzie piszą na forach.
Też fotografowałem żużel 5d. Z murawy było ok, z zza bandy już troszkę mniej. Dobiegaczka nie wyrabiała. :)
Ja 5D2 pilke nozna fotografowalem (400/5.6L i potem 300/2.8 IS) i jakos tragedi nie bylo. Wiadomo, ze nie jest to praca taka jak w 1D, no ale wszystko zalezy jakie akcje sie utrwala w danym sporcie.
Spostrzegłem, że Autor pytania już kupił upragnione body 5d, więc może moje rozważanie przyda się innemu kupującemu. (Dodam, że posiadałem 5d1 potem 5d2 i ponad rok temu wróciłem do 5d1 - dla mnie wystarczy jeszcze na długie lata, ale nie o to chodzi). Pomijając rozważania dot. 5d1 vel 5d2 w kwestii jakości obrazka, działania AF-u, etc. a skupiając się na względach "ekonomiczno-technologicznych" to sądzę że uzasadniony będzie wybór mk2. Dlaczego?
1) Zakładając że cudem trafimy 5mk1 w bdb stanie to trzeba zapłacić za niego ok 3,5-4k, i jeżeli jest na pierwszej migawkce to będzie miała przebieg nie mniej niż 20k, ale zazwyczaj ok. 40-50k - zostaje nam więc ok 50-70 tys. klapnięć migawki do gwarantowanej wytrzymałości 100 tys,
2) kupując około rocznego mk 2, też w bdb stanie - co raczej nie wymaga cudu (m.in. ze względu na pojawienie się mkIII), mamy go jeszcze na gwarancji, można wyszukać egz. na 1-ej migawce z przebiegiem do 20k w cenie ok 5800-6000,
3) 5mk2 ma deklarowaną wytrzymałość migawki 150k - pozostaje więc jeszcze ok 130 tys klapnięć. Tak więc za ok. 2000-2500 zł więcej (różnica pomiędzy mkII a mkI) w jednym body mk II realnie "kupujemy dwie piątki mk I" - dwa razy dłuższa żywotność migawki w mkII - pozostała do wartości gwarantowanej przez producenta i jak ktoś napisał jest on "nowszy technologicznie" - o ile ma to znaczenie dla kupującego. Pozdrawiam.
mam też "starą" piętke, wcześniej robiłem zdjęcia nowszym 40d. Obecnie 40d leży nietykany, 5D pracuje. Mimo różnicy lat obraz z ff bije na głowę mowsze konstrukcje. Teraz się dziwię jak mogłem być zadowolony z jakości 40d. Jeśli ktoś nie cyka sportu albo przyrody to bardzo polecam tę leciwą konstrukcję.
Hmmm. A ja zawsze jak mam okazje strzelic dwie te same fotki 20D i 5D na tych samych ustawieniach nie jestem w stanie (poza GO) odroznic fotek :/
Takie z dzisiaj ze spaceru, te same parametry 20D i 5D. Mam tez portretowe ale nie chce upubliczniac - roznica taka jak te pokazane. Sa exify:
5D vs 20D (http://www.siudym.webd.pl/temp/5dvs20d/)
jakiegoś szału 5d w stosunku do 50d nie widze
Ja równocześnie używam 5D i 5DII. Czym dłużej pracuję oboma korpusami tym bardziej podoba mi się obrazek z marka pierwszego.
Hmmm. A ja zawsze jak mam okazje strzelic dwie te same fotki 20D i 5D na tych samych ustawieniach nie jestem w stanie (poza GO) odroznic fotek :/
A w przejściach tonalnych w światłach (szczególnie na zdjęciach ze słońcem w kadrze) pomiędzy całkowitym przepałem a niebieskim niebem? Bo ja tam właśnie największą różnicę zawsze widziałem - z FF jakoś tak ładniej, płynniej się to odbywa.
flankerp
28-09-2012, 11:56
Jak się weżmie lupę u sprawdzi pixel po pixelu to może faktycznie różnica będzie.. Ale dla normalnego oglądania nie widzę żadnej...
Wydaje mi się, że zdjęcie w dużej mierze zależy od fachu fotografa... Z biegiem lat każdy (no może prawie :) ) robi postępy. Fotografia jest sztuką...
Patrząc na zdjęcia Siudyma powiedziałbym, że każde robił na FF nie na 20D
Obrazek z 5D wydaje się bardziej plastyczny. Natomiast ten z 5DII to trochę jest taki bardziej techniczny, ale przy obróbce często przydaje się większa ilość detali w RAW-ie.
W 5D II obrazki wychodzą bardziej cukierkowe moim zdaniem, jakościowo odrobine wyżej jak w 5D
Obrazek z 5D wydaje się bardziej plastyczny. Natomiast ten z 5DII to trochę jest taki bardziej techniczny, ale przy obróbce często przydaje się większa ilość detali w RAW-ie.
W 5D II obrazki wychodzą bardziej cukierkowe moim zdaniem, jakościowo odrobine wyżej jak w 5D
Podzielam obie powyższe opinie.
Ja równocześnie używam 5D i 5DII. Czym dłużej pracuję oboma korpusami tym bardziej podoba mi się obrazek z marka pierwszego.
Coś w tym jest. Tety testami, ale obraz z marka 1 jest przyjemnejszy także dla mojego oka.
Obrazek z 5D wydaje się bardziej plastyczny. Natomiast ten z 5DII to trochę jest taki bardziej techniczny
Coś w tym może być. Podobne zjawisko zauważyłem użytkując serię XXD. Co kolejna pucha to niby lepsze wysokie ISO, jednak tam gdzie nie jest ono potrzebne obraz jest coraz bardziej wyżarty. Już kiedyś wspominałem o tym. Chyba doszliśmy do ostrości obrazu nadnaturalnej dla naszych oczu. Stąd coraz częściej poruszają się zdjęcia o analogowym charakterze.
Zdjęcia wstawione przez Siudyma może są trochę tendencyjne, bo robione w dobrych warunkach oświetleniowych, gdzie nie widać mocnych stron FF. Jednak wynika z nich jedno: w normalnych warunkach różnica w obrazie między FF, a APS-C jest iluzoryczna lub wręcz mylna. I jeszcze jedno: w obydwu formatach można zauważyć najbardziej mnie wku..jącą mnie rzecz. Chodzi mi o totalną sieczkę i rozpierdzielnik w miejscach, w których jest dużo drobnych i podobnych do siebie szczegółów (patrz: igliwie sosny z lewej strony kadru).
Świadomie wybrałem 5D, bo niepotrzebny mi tak duży plik, jak w 5dII; dodatkowym kryterium była mała gęstość matrycy - chyba największy dostępny piksel - i związane z tym zalety, czyli: obrazek, o którym tu już dużo powiedziano i świetna współpraca z moimi starymi obiektywami. Na przykład zaskoczył mnie obiektyw 28-105/3,5-4,5 II, na który już patrzeć nie mogłem, a z 5D okazał się być bardzo przyjemnym.
Do szybkich zdjęć mam inny aparat - "bardziej technologiczny".
flankerp
28-09-2012, 17:29
... ja bym powiedział, że jak zobaczysz pod mikroskopem, do M I ma bardziej okrągłe pixele a M II ma bardziej w gwiazdki...
Niektórzy dostrzegają serduszka, ale dla mnie to zdecydowanie gwiazdki...
natali12
29-09-2012, 12:01
Jako, że temat dotyczy 5D m I myślę, że moje pytanie mogę tutaj zadać. Wiem, że body to nie wszystko jednak zastanawiam się nad zmianą mojej 30d na właśnie 5D m I. Moja fotografia głównie polega na pstrykaniu plenerów w czasie górskich wypadów, albo rodzinnych wypadów za miasto. Poza tym 50% mojej zabawy z aparatem to pstrykanie akwarium i jego mieszkańców. Na tę chwilę dysponuję sprzętem z podpisu czyli 30d + tamron17-50 f2,8 + kit. Urodził mi się w głowie pomysł przejścia na pełną klatkę i dokupienie tego co konieczne do fotografowania akwarium. Mam na myśli jakiś/eś statywy do oświetlenia akwarium, kupię albo wykonam jakieś tło, może jakiś filtr polaryzacyjny no i koniecznie statyw. Oprócz tego na pewno będzie potrzebne jakieś szersze szkiełko, no i właśnie... Czy potrzebuję do tego pełnej klatki? Czy 5d m I w takiej fotografii sprawdzi się? Na ten moment na 5d M II nie mówiąc o III nie stać mnie. Jak myślicie powinnam zmienić szkła, gdyż moim zdaniem Tamron tutaj się nie sprawdza, czy zacząć od zmiany body?
Mam 5d1 i właśnie do fotek z wycieczek używam, akwarium tez mam ale póki co nie robiłem zdjęć - może powinienem bo mam 5 paletek i prezentują się nieźle , szybki af raczej nie jest niezbędny więc 5d powinno być ok.. Ja miałem 40d i po zakupie 5d odstawilem praktycznie 40kę w kąt. Aha - pod ff mogą nie pasować jakies szkła które masz
no tamron i kita nie będą pasowały na 100% bo są EF-S a 5D obsługuje szkła EF
natali12
29-09-2012, 14:36
Tak wiem. Jeżeli sprzedam to cały zestaw. Moje pytanie bardziej dotyczy samego body. Czy 5d1 z dobrym szkłem da radę przy akwarium :)
Mam 5D i miałem akwarium, robiłem zdjęcia. Żadnych przeszkód, takie to można nawet dobrym kompaktem zrobić :)
natali12
29-09-2012, 15:53
crazy z człym szacunkiem, ale nie rozmawiamy o kompaktach. Skupmy się na 5d1.
Jako, że temat dotyczy 5D m I myślę, że moje pytanie mogę tutaj zadać. Wiem, że body to nie wszystko jednak zastanawiam się nad zmianą mojej 30d na właśnie 5D m I. Moja fotografia głównie polega na pstrykaniu plenerów w czasie górskich wypadów, albo rodzinnych wypadów za miasto. Poza tym 50% mojej zabawy z aparatem to pstrykanie akwarium i jego mieszkańców. Na tę chwilę dysponuję sprzętem z podpisu czyli 30d + tamron17-50 f2,8 + kit. Urodził mi się w głowie pomysł przejścia na pełną klatkę i dokupienie tego co konieczne do fotografowania akwarium. Mam na myśli jakiś/eś statywy do oświetlenia akwarium, kupię albo wykonam jakieś tło, może jakiś filtr polaryzacyjny no i koniecznie statyw. Oprócz tego na pewno będzie potrzebne jakieś szersze szkiełko, no i właśnie... Czy potrzebuję do tego pełnej klatki? Czy 5d m I w takiej fotografii sprawdzi się? Na ten moment na 5d M II nie mówiąc o III nie stać mnie. Jak myślicie powinnam zmienić szkła, gdyż moim zdaniem Tamron tutaj się nie sprawdza, czy zacząć od zmiany body?
Skoro urodził sie taki pomysł, to trzeba go zrealizować :)
Poważnie, to Tamron 17-50 ( którego posiadasz ) nie jest dedykowany pod pełną klatkę i raczej się nie nada. Do 5D to raczej jego odpowiednik 28-75.
Tutaj masz opis : Test Tamron SP AF 28-75 mm f/2.8 XR Di LD Aspherical (IF) MACRO - Wstęp - Test obiektywu - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=26)
To czy potrzebujesz pełnej klatki to już inna sprawa i sama musisz zdecydować. Cudów się nie spodziewaj dopóki nie kupisz jakiegoś fajnego szkła.
Urodził mi się w głowie pomysł przejścia na pełną klatkę
Po takich deklaracjach skośne oczka pracowników canona robią się jeszcze bardziej skośne, a uzębienie wyszczerza się w pełnym uśmiechu :mrgreen: . Do celów jakie opisałaś - Twój sprzęt w pełni wystarczy. Ostrzegam: im częściej na tym forum tym chęć posiadania FF i eLek większa :) . Sam na to choruję :) .
... Ostrzegam: im częściej na tym forum tym chęć posiadania FF i eLek większa :) . Sam na to choruję :) .
Potwierdzam - właśnie dopadła mnie ta choroba - zobaczymy jak się to skończy!
zobaczymy jak się to skończy!
Kiedy pytają mnie... Odpowiadam: chwilowymi czarnymi dziurami na koncie bankowym :) .
natali12
29-09-2012, 20:52
O koncie bankowym nic nie mówcie :) Zanim zainteresowałam się fotografią zupełnie nie miałam pojęcia ile kosztuje hobby. Co innego zawodowy fotograf. Jednak biedny żuczek jak zobaczył ceny szkieł dostał lekkiego doła.
No to Cię pocieszę. Nie dla samego pocieszania, a po to, żebyś sobie pewną rzecz zakodowała. Patrząc na sprzęt znajdujący się w Twoim podpisie najważniejszy, a jednocześnie bezkosztowy jest ostatni element: SPORO CHĘCI. Wsparcie dobrej puchy i optyki jest ważne, ale jednak drugorzędne.
tkosiada
01-05-2013, 18:34
już tak długo borykam się z tym dylematem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze jakieś opinie. może kogoś kto pracował/pracuje na obydwu aparatach :)
a jakie masz juz szkła do tego korpusiku?
godojoshi
09-05-2013, 12:05
Mam wrażenie, że już gdzieś to mówiłem/pisałem;) Nie wiem sam, ale nabywając starego 5d odczułem ogromną radość w związku z tym co mi zaoferował za takie pieniądze. Fakt, że nie byłem/jestem przyzwyczajony do strzelania w gigantycznych ISO (wtedy kupiłbym sobie noktowizor), nie jestem przyzwyczajony do wielkiej ilości mpix (wtedy kupiłbym sobie...hmmm...nikona d800 gdyby było mnie na niego stać), mam do tej puszki dość sztampowe i niedrogie szkła (aka "nie-profi") , a zdażyło mi się już kilka razy zadowolić znajomych użyczając się na ich ślubach. Bliska mi osoba używa takiego samego starego body z równie "nieprofesjonalnym" i do tego jedynym szkłem i realizuje komercyjnie zlecenia modowe, zdarzyło jej się publikować na całkiem sporej liczbie portali modowych (np. defuze, portfolio na vogue italia, itd), także w papierowych wydawnictwach. Tym samym 5d w zupełności się sprawdza. Dla nawet mocno ambitnego amatora 5d spokojnie wystarczy, imo, Osobiście uważam, że lepiej wydać dodatkową kasę na sensowne szkło niż lecieć w body, które daje kilka ficzerów więcej. Chyba, że kogoś na to po prostu stać.
Jeśli tylko do fotografii, to stawiam na 5D mkI. Po wyjściu II zastanawiałem się trochę nad zmianą, ale stwierdziłem że przejście niewiele wniesie do moich zdjęć. Teraz chwilowo przekonałem się do 6D, nawet postanowiłem oddać w inne ręce 5D mkI, ale powoli odchodzę od tego zamiaru, środkowy w 5D I wciąż daje radę, a przy jasnych szkłach miliony iso nie są niezbędne.
Zgadza się. Sam mam MarkII, ale gdyby MarkI był dalej produkowany, wolałbym jego. Gdzieś jego obrazek mi jeszcze bardziej sie podoba. Może mniej upakowana matryca?
Ja w każdym razie daję sobie spokój w wymianą puszek, przynajmniej do czasu, aż Canon zapakuje małoobrazkowgo Faveona ;)
Jeśli tylko do fotografii, to stawiam na 5D mkI. Po wyjściu II zastanawiałem się trochę nad zmianą, ale stwierdziłem że przejście niewiele wniesie do moich zdjęć.
a to wez mkII w reke i porob zdjecia.
mialem mkI prawie 3 lata, zamienilem na mkII. calosciowo (nie na poziomie pikseli) obrazek ze znacznie wieksza iloscia szczegolow i matryca uzyteczna do ISO 3200 wlacznie (nie pod wzgledem standardow landszaftowych, ale do zwyklycz zdjec z lapy), gdzie mkI nie zawsze ISO 1600 bylo odpowiedniej jakosci.
fotograficznie jest duza roznica miedzy tymi korpusami. nie jak sie drukuje male odbitki albo oglada male wgladowki, ale na duzym ekranie (1920x1200) widac roznice...
cieszywid
15-05-2013, 22:17
to temat który coraz więcej ludzi będzie wałkowało. Piątki tanieją ale nie zawsze starzeją :) Ja świeżo po zakupie mk1 zachęcam do skupienia się na mk1 + więcej/lepsze szkła. Generalnie większe znaczenie ma fakt przejścia na optykę pełnej klatki niż to czy normalne kolory kończą się na iso 1600. Różnicę robi to jak możemy zmienić swoje widzenie z tym sprzętem. Możliwość użycia jasnej szerokokątnej stałki jest tu wg mnie kluczowa.
pytanie - 5D mk2 vs 40d - jak tu jest z celnością i szybkością AF?
ktoś miał okazję porównać?
Posiadam 5d MkI kilka lat, ostatnio nabyłem 5d Mk II po ostatnim dłuższym używaniu drugiego na pokazach lotniczych, uważam (choć opinie są różne, ale podkreślam to moja subiektywna ocena), że AF jest nieco szybszy. Co do celności uważam, że środkowy czujnik jest w obu body na podobnym dobrym poziomie. Podsumowując dla ambitnych hobbystów z niewielkim budżetem 5d MkI to świetny wybór dla kogoś kto ma kilka groszy więcej polecam 5d MkII póki można kupić nowe egzemplarze.
p.s. 6d choć niewiele droższy od 5dMkII nie przekonał mnie przede wszystkim swoją budową :)
pytanie - 5D mk2 vs 40d - jak tu jest z celnością i szybkością AF?
ktoś miał okazję porównać?
Miałem 50D mam 5D więc mogę porównać (50D ma ten sam AF co 40D). One shot na środkowym nie widać różnicy w działaniu, za to boczne w 5D w słabym oświetleniu lubią sobie pojeździć trochę silniczkiem AF w w obie strony zanim ustalą pozycję, co nie zawsze kończy się sukcesem:-) W dobrym świetle trafiają bardzo ładnie. Servo to już nieco inna bajka bo w 50D/40D cały obszar obłożony przez AF pięknie śledzi cel w 5D trzeba raczej trzymać obiekt w środku kadru. Generalnie nie odczuwam jakiegoś wielkiego niedosytu po przesiadce.
Miałem 50D mam 5D więc mogę porównać (50D ma ten sam AF co 40D). One shot na środkowym nie widać różnicy w działaniu, za to boczne w 5D w słabym oświetleniu lubią sobie pojeździć trochę silniczkiem AF w w obie strony zanim ustalą pozycję, co nie zawsze kończy się sukcesem:-) W dobrym świetle trafiają bardzo ładnie. Servo to już nieco inna bajka bo w 50D/40D cały obszar obłożony przez AF pięknie śledzi cel w 5D trzeba raczej trzymać obiekt w środku kadru. Generalnie nie odczuwam jakiegoś wielkiego niedosytu po przesiadce.
dzięki za info!
zakładam, że w 5d mk2 może być tylko lepiej
pytanie - 5D mk2 vs 40d - jak tu jest z celnością i szybkością AF?
ktoś miał okazję porównać?
40D jest zupelnie kulturka...
5D mkII jest... very-5D... do landszaftu obleci, ale do czegos ruszajacego sie bym raczej nie podchodzil...
to pisane z autopsji. wziecie do lapy 40D po dluzszym uzytkowaniu 5D jest jak odkrycie automatyki nastawiania ostrosci ;)
wszystko nagle dziala a nie, ze naciskasz a aparat sobie jeszcze przez pol sekundy "frytki smazy"...
Shutter lag 40D - 59ms, 5DII 73ms, blackout 40D - 100ms, 5D II - 145ms. Wielkiej zmiany w szybkości działania nie ma (5D I praktycznie te same prędkości działania ma).
Ale faktem jest że w 50D odczuwało się tą nieco większą responsywność.
Shutter lag 40D - 59ms, 5DII 73ms, blackout 40D - 100ms, 5D II - 145ms. Wielkiej zmiany w szybkości działania nie ma (5D I praktycznie te same prędkości działania ma).
Ale faktem jest że w 50D odczuwało się tą nieco większą responsywność.
no ja mowie o wrazeniach organoleptycznych, bo oba mialem i uzywalem. ww. pomiary, swoja droga, nie mowia o szybkosci ustawiania ostrosci. a 40D dojezdza zauwazalnie szybciej niz 5D. i znacznie szybciej startuje. co do blackoutow i shutter lagow... no mniej wiecej by sie zgadzalo. 40D jak dla mnie robi klik-klik-klik-klik, a 5D jest kliiiik........ klaaaaaaak.........
40D jest zupelnie kulturka...
5D mkII jest... very-5D... do landszaftu obleci, ale do czegos ruszajacego sie bym raczej nie podchodzil...
to pisane z autopsji. wziecie do lapy 40D po dluzszym uzytkowaniu 5D jest jak odkrycie automatyki nastawiania ostrosci ;)
wszystko nagle dziala a nie, ze naciskasz a aparat sobie jeszcze przez pol sekundy "frytki smazy"...
Piszesz raczej i w dodatku, że miałeś 5D. Rozumiem, że fotografowaleś tylko statyczne rzeczy?
Przez takie pisanie, że 5D nie można robić ruchomych rodzą się pomówienia. Zajrzyj sobie do mojej galerii aby sie przekonać dosłownie , że można tym aparatem robić nie tylko statyczne obrazki :)
Miałem 40D, a teraz 5D i do 40-tki już nie wrócę.
Fakt ten pierwszy jest szybszy, ale piątka rekompensuje wszystkie niedogodności obrazkiem.
Jedynym mankamentem jest wyświetlacz, robisz zdjęcie patrzysz i rozczarowanie.
Wrzucasz fotkę na kompa i szczena opada.
Piszesz raczej i w dodatku, że miałeś 5D. Rozumiem, że fotografowaleś tylko statyczne rzeczy?
mialem 5D i 40D, mam 5D mkII i 600D. przez jakis czas rownolegle 40D i 5D mkII o ktorych bezposrednie porownanie bylo pytanie.
w tym oto bezposrednim porownaniu 40D jest aparatem o AF, ktory pracuje znacznie lepiej przy dynamicznych tematach. daje lepsze poczucie lapania ostrosci (single/servo)
i ogolnie duzo szybciej lapie ostrosc.
AF w 5D jest zauwazalnie wolniejszy, chociaz na pewno w kiepskim swietle pozostaje skuteczny i bezbledny. IMHO to sa inne uklady, z ktorych ten w 5D(mkII) jest lepszy do ujec statycznych
a ten w 40D do dynamicznych.
mozna i jednym i drugim aparatem robic takie czy takie zdjecia. ale to jest nieodmiennie jak z lyzka i widelcem - ta pierwsza jest lepsza do zupy, druga do kotleta. chociaz mozna i wymiennie jakby sie zaprzec.
Przez takie pisanie, że 5D nie można robić ruchomych rodzą się pomówienia.
wlasnie dlatego nigdzie nie pisalem, ze sie nie da.
Zajrzyj sobie do mojej galerii aby sie przekonać dosłownie , że można tym aparatem robić nie tylko statyczne obrazki :)
j.w. rowniez robilem 5D ruchome tematy. i nieodmiennie gdyby takie tematy stanowily istotny odsetek moich zdjec, nie zamienialbym 40D na 600D,
ani tym bardziej zabieral na takie zdjecia 5D zamiast 40D...
Dziękować :)
W miniony weekend robiłem 2 przyjęcia pod rząd na 3 aparaty. 5D, 5D II i 50D. Stwierdzam, że najbardziej czuły spust jak i AF był w 50D jednakże obrazek z obu piątek wyraźnie lepszy :)
no ja póki co zaczynam zmianę w sprzęcie od szkieł
zamiast średniego zooma Sigmy i 50 1.8 wjadą 28 1.8 i 50 1.4
co do samej puszki - w sporcie radzi sobie bardzo przyjemnie a nie chcę zmieniać na 7D bo to kolejny crop
pozostanie pewnie odłożyć na 5d mk3 skoro mk1 i mk2 są wolniejsze od poczciwej 40
1d to niestety za duże klamoty
michael_key
21-05-2013, 18:12
Piszesz raczej i w dodatku, że miałeś 5D. Rozumiem, że fotografowaleś tylko statyczne rzeczy?
Przez takie pisanie, że 5D nie można robić ruchomych rodzą się pomówienia. Zajrzyj sobie do mojej galerii aby sie przekonać dosłownie , że można tym aparatem robić nie tylko statyczne obrazki :)
Posiadam 5DII i z całą stanowczością twierdzę... boczne nieużyteczne przy ruchu. One Shot, dzień, córka jadąca rowerem w moją stronę i... lipa. Środkowy zawsze trafia. Wolę używać centralnego i podostrzyć ewentualnie twarz (przy założeniu, że np. brzuch jest w tej samej płaszczyźnie).
Dlatego sądzę, że trochę crazy przejaskrawiasz możliwości AF w 5-tkach do mkII włącznie.
Posiadam 5DII i z całą stanowczością twierdzę... boczne nieużyteczne przy ruchu. One Shot, dzień, córka jadąca rowerem w moją stronę i... lipa. Środkowy zawsze trafia. Wolę używać centralnego i podostrzyć ewentualnie twarz (przy założeniu, że np. brzuch jest w tej samej płaszczyźnie).
Dlatego sądzę, że trochę crazy przejaskrawiasz możliwości AF w 5-tkach do mkII włącznie.
Nie przejaskrawiam tylko jak czytam, że 5D się nie da to mi ciśnienie skacze. Kiedyś nie było takich zabawek i AF a ludzie sport itp fotografowali. Po prostu narzekanie dla narzekania :D
michael_key
21-05-2013, 21:31
Nie przejaskrawiam tylko jak czytam, że 5D się nie da to mi ciśnienie skacze. Kiedyś nie było takich zabawek i AF a ludzie sport itp fotografowali. Po prostu narzekanie dla narzekania :D
To jest zawsze najlepsze. Ja tam podobnie jak Ty daję radę ;)
nie no na upartego nadal można prać w rzece....
nie nam decydować czy dla kogoś 5d2 jest za wolne czy w sam raz - ich broszka
czy się da zrobić dobre foto wolniejszym sprzętem - jasne
czy w chwili obecnej zdecydowałbym się na wolniejszą puszkę od 40d? - nigdy w życiu. nawet za cenę lepszego obrazka
szkoda okazji i zmarnowanych ujęć
co innego przy landszafcie, portrecie, zdjęciach rodzinnych - tutaj mamy masę czasu
tutaj szybkość, celność spadają na dalszy plan
Dobiegaczki w 5D2 jeszcze nie testowałem. Jednak jeśli chodzi o szybkość i pewność łapania ostrości środkowym punktem to nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest co najmniej tak dobrze jak w 40D/50D.
Kolekcjoner
23-05-2013, 21:50
Nie przejaskrawiam tylko jak czytam, że 5D się nie da to mi ciśnienie skacze. Kiedyś nie było takich zabawek i AF a ludzie sport itp fotografowali. Po prostu narzekanie dla narzekania :D
Nie jest to narzekanie, raczej smutna konstatacja, że AF w 5D w stosunku do innych puszek odstaje. Od początku Canon leciał w kulki w tym zakresie.
Dobiegaczki w 5D2 jeszcze nie testowałem. Jednak jeśli chodzi o szybkość i pewność łapania ostrości środkowym punktem to nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Jest co najmniej tak dobrze jak w 40D/50D.
Z powodzenie fociłem rajdy 5D2 przez 3 lata. Dobiegaczka nie sprawiała problemów. Oczywiście wszystko na centralnym.
Pytanie do posiadaczy 5D2. Czy zdarza się Wam, że ciężko chodzi lub zacina się spust od bagnetu? Sądząc po wpisach w necie trafiłem na super sztukę: zerowy przebieg migawki, AF celny i bez BF/FF, absolutnie czysta matryca. Tylko ten przycisk od bagnetu spędza mi trochę sen z powiek.
Przemek_PC
25-05-2013, 10:04
Zerowy przebieg migawki wiec na 100% aparat sluzyl jako kamera a wiec na 99% podpinano do niego obiektywy przez przejsciowki byc moze roznej jakosci co moglo nadwyrezyc bagnet.
To jest fabrycznie nowy sprzęt.
poszukiwacz2006
25-05-2013, 11:37
Ktoś tu na forum niedawno pisał, że kupił fabrycznie nowy sprzęt z wyraźnym odciskiem palucha na wyświetlaczu :-)
Ktoś tu na forum niedawno pisał, że kupił fabrycznie nowy sprzęt z wyraźnym odciskiem palucha na wyświetlaczu :-)
I czarną folią pod wyświetlaczem :) . Takie rzeczy tylko w 5D3 :) . Żarcik wredny, a puszka i tak zacna :) .
michael_key
25-05-2013, 12:13
Czy zdarza się Wam, że ciężko chodzi lub zacina się spust od bagnetu?
Nie zauważyłem niczego takiego.
Pytanie do posiadaczy 5D2. Czy zdarza się Wam, że ciężko chodzi lub zacina się spust od bagnetu? Sądząc po wpisach w necie trafiłem na super sztukę: zerowy przebieg migawki, AF celny i bez BF/FF, absolutnie czysta matryca. Tylko ten przycisk od bagnetu spędza mi trochę sen z powiek.
Używam 4 lata, nic takiego nie zauważyłem.
Jeżeli używane to zdecydowanie 5D1, nie jesteś wstanie stwierdzić dokładnego przebiegu w 5DII, mam tu na myśli filmowanie.Jeżeli na nową 5DII to już nie ma co gadać.
Witam
Odzywam się w tym temacie z trochę innym dylematem niż było to tutaj na początku , czyli czy warto dopłacać do MK II .
MK II Posiadam już 6 lat albo i więcej, ogólnie jestem zadowolony, ale spotkałem się trochę z opiniami o dużo lepszej plastyce w MKI i mam pytanie jak to jest waszym zdaniem ?
Czy maja.c MK II warto kupić dodatkowo MKI i będzie jakaś znacząca zmiana, czy jako drugie body lepiej kupić 1D MK II n lub MKIII dla szybkiego af czego mi brakuje w 5DMKII , a plastyka w tych jedynkach tez jest fajna .
Obserwuje rynek i zadziwia mnie że ceny MKI zaczynają się równać z MKII , w czym tkwi ten fenomen ?
MK II Posiadam już 6 lat albo i więcej, ogólnie jestem zadowolony, ale spotkałem się trochę z opiniami o dużo lepszej plastyce w MKI i mam pytanie jak to jest waszym zdaniem ?
Czy maja.c MK II warto kupić dodatkowo MKI i będzie jakaś znacząca zmiana...
Może spróbuj samemu bo opinie innych mogą być zawodne. Kup to 5D i zanim Ci odpadnie lustro potestuj w poszukiwaniu magii, plastyki i czego tam jeszcze.
Ja przed zakupem 5DII wiele lat temu, zrobiłem takie porównanie obu body robiąc jeden dość duży temat. No i wyszło, że dla moich potrzeb 5DII jest o wiele lepsze (detale, ISO, LV, mikroregulacja, ekranik itp.) i bez zmrużenia oka dołożyłem jakieś 2k PLN. Nie byłem w stanie wskazać jakiejkolwiek przewagi obrazka 5D nad 5DII focąc tymi samymi szkłami. No i tej szczególnej magii nie dostrzegłem. Inna sprawa, że na analogu zrobiłem ładnych parę tysięcy slajdów i nie wzdycham do tamtego obrazowania a użytkownicy 5D w opiniach często porównują jego obrazek z analogiem. Dlatego namawiam do samodzielnych testów.
Mariusz_C
13-04-2018, 01:26
Czytam o tych 5d. Miałem I miałem do niedawna II i mam III. Każdy jest nieco lepszy moim zdaniem i warto dopłacić. Wg mnie nie warto schodzić niżej jak masz mk 2.
Może spróbuj samemu bo opinie innych mogą być zawodne. Kup to 5D i zanim Ci odpadnie lustro potestuj w poszukiwaniu magii, plastyki i czego tam jeszcze.
Ja przed zakupem 5DII wiele lat temu, zrobiłem takie porównanie obu body robiąc jeden dość duży temat. No i wyszło, że dla moich potrzeb 5DII jest o wiele lepsze (detale, ISO, LV, mikroregulacja, ekranik itp.) i bez zmrużenia oka dołożyłem jakieś 2k PLN. Nie byłem w stanie wskazać jakiejkolwiek przewagi obrazka 5D nad 5DII focąc tymi samymi szkłami. No i tej szczególnej magii nie dostrzegłem. Inna sprawa, że na analogu zrobiłem ładnych parę tysięcy slajdów i nie wzdycham do tamtego obrazowania a użytkownicy 5D w opiniach często porównują jego obrazek z analogiem. Dlatego namawiam do samodzielnych testów.
Jeżeli porównują jego obrazek z analogiem to widzę że nie ma co słuchać ich opinii .
Nawet w średnioformatowych cyfrówkach widać gołym okiem różnice a co dopiero tutaj .
W takim razie nie będę sobię zaprzątał głowy, zostanie 5DMKII, ewentualnie dokupię EOS-a 1 MKII n lub MKIII dla szybkiego AF, a do klimatycznych zdjęć zostaną analogi od małego obrazka poprzez średni format do LF włącznie :)
jan pawlak
14-04-2018, 07:30
Jeżeli porównują jego obrazek z analogiem to widzę że nie ma co słuchać ich opinii .
Nawet w średnioformatowych cyfrówkach widać gołym okiem różnice a co dopiero tutaj .
W takim razie nie będę sobię zaprzątał głowy, zostanie 5DMKII, ewentualnie dokupię EOS-a 1 MKII n lub MKIII dla szybkiego AF, a do klimatycznych zdjęć zostaną analogi od małego obrazka poprzez średni format do LF włącznie :)
Przez klimatyczne rozumiesz więc :
- utrwalone na filmie,
- powiększone optycznie w ciemni z rozmiaru np. FF do rozmiaru zdjęcia, im większe powiększenie tym gorsza jakość
- utrwalone na papierze foto.
Taki klimatyczny wygląd w technologii cyfrowej możesz osiągnąć w prosty sposób w postprocesie (zmniejszenie rozdzielczości, dynamiki, wprowadzenie ziarna,.....), są specjalne programy (np. DxO Filmpack) w których możesz wybrać wygląd zdjęcia z typowych marek filmów
jp
Przez klimatyczne rozumiesz więc :
- utrwalone na filmie,
- powiększone optycznie w ciemni z rozmiaru np. FF do rozmiaru zdjęcia, im większe powiększenie tym gorsza jakość
- utrwalone na papierze foto.
Taki klimatyczny wygląd w technologii cyfrowej możesz osiągnąć w prosty sposób w postprocesie (zmniejszenie rozdzielczości, dynamiki, wprowadzenie ziarna,.....), są specjalne programy (np. DxO Filmpack) w których możesz wybrać wygląd zdjęcia z typowych marek filmów
jp
Takiego efektu nie jestem w stanie osiągnąć cyfrówką w żaden sposób ..
Fotografia cyfrowa jest płaska i jednolita, zmiana szkieł na ciekawsze pomaga obecnie np używam z 5DMKII planara 1,4 50 mm, canonowskie 50-tki się nie umywają jeśli chodzi o plastykę jednak to dalej obraz cyfrowy, w analogu mamy ogromne spektrum w zależności jakiego filmu użyjemy , mały obrazek to dopiero początek ale w MF a zwłaszcza LF mamy już mega efekty :)
Mam pod LF szkło o jasności 2,9, gdyby to przeliczyć na mały obrazek pewnie byłoby to poniżej 1.0 jeśli chodzi o GO :)
Sam wołam filmy oraz robię odbitki, a fotografia analogowa to nie tylko ziarno, jeśli robisz slajdy na velvi 50 masz ostrość i kolory nie do uzyskania gdziekolwiek indziej a ziarno nie istnieje .
Są również filmy iso 25 , oraz takie które z powodzeniem się forsuje na 25,600 .
jan pawlak
14-04-2018, 08:48
Takiego efektu nie jestem w stanie osiągnąć cyfrówką w żaden sposób ..
Fotografia cyfrowa jest płaska i jednolita, zmiana szkieł na ciekawsze pomaga obecnie np używam z 5DMKII planara 1,4 50 mm, canonowskie 50-tki się nie umywają jeśli chodzi o plastykę jednak to dalej obraz cyfrowy, w analogu mamy ogromne spektrum w zależności jakiego filmu użyjemy , mały obrazek to dopiero początek ale w MF a zwłaszcza LF mamy już mega efekty :)
Mam pod LF szkło o jasności 2,9, gdyby to przeliczyć na mały obrazek pewnie byłoby to poniżej 1.0 jeśli chodzi o GO :)
Sam wołam filmy oraz robię odbitki, a fotografia analogowa to nie tylko ziarno, jeśli robisz slajdy na velvi 50 masz ostrość i kolory nie do uzyskania gdziekolwiek indziej a ziarno nie istnieje .
Są również filmy iso 25 , oraz takie które z powodzeniem się forsuje na 25,600 .
W młodości sporo czasu spędziłem przy "czerwonej żarówce".
Nie jestem kapłanem religii filmu analogowego, ale trochę eksperymentowałem matryca -> film głównie z DxO FilmPack.
Miałem zdjęcie ojca 20cm x 30cm i chodziło o ten sam wygląd z 5D2, najwięcej kłopotów było z wydrukiem.
Jest mnóstwo programów, np
https://m.digitalcamerapolska.pl/component/mobile/?view=article&id=2810 (https://m.digitalcamerapolska.pl/component/mobile/?
view=article&id=2810)
myślę ze przy dobrym opanowaniu tego warsztatu nie dałoby się odróżnić zdjęć z obu technologii.
Czym różni się zdjęcie z różnych formatów filmu ?
a.
innym stopniem powiększenia do rozmiaru papieru, im wiekszy format tym mniejsze powiększenie, tym lepsza ostrość, rozdzielczość/kontrast
b.
innym katem padania promieni świetlnych na skraj filmu
Jeśli to dla Ciebie daje lepszą plastykę zdjęcia to ok
jp
Czym różni się zdjęcie z różnych formatów filmu ?
a.
innym stopniem powiększenia do rozmiaru papieru, im wiekszy format tym mniejsze powiększenie, tym lepsza ostrość, rozdzielczość/kontrast
b.
innym katem padania promieni świetlnych na skraj filmu
Jeśli to dla Ciebie daje lepszą plastykę zdjęcia to ok
jp
Podstawowa różnica jest w głębi ostrości .
Obiektyw ze światłem 2,8 zupełnie co innego daje na małym obrazku, a zupełnie co innego na 6x6 jeszcze co innego na 4,5 .
Podobnie jest z odzworowaniem szczegółów , wielkością od bitek itd .
Gdyby fotografowanie cyfra dawało mi takie efekty jak minimum średni format nie wydawałbym mase pieniędzy na filmy , wołanie skanowanie etc :)
Ale nie o tym w tym temacie mowa, już wiem że 5D nie ma sensu kupować więc będę szukał jedynki :)
Sport to jest ta dziedzina gdzie zdecydowanie wolę cyfrę tutaj film nie skończy się w 4 sekundy :)
jan pawlak
14-04-2018, 15:48
Rozmycie ostrości (za i przed punktem ostrzenia) tworzy obiektyw.
I nie ma znaczenia na jakiej wielkości powierzchni filmu obraz padający z obiektywu jest zapisany, na każdej jest takie same.
Powiększanie obrazu do rozmiaru zdjęcia z różnych wielkości klatek jest różne, im więcej powiększasz tym cały obraz jest mniej ostry i z tego powodu różni się ocena GO (ostrości przez widza) na zdjęciu.
Jest dokładnie tak samo przy matrycach gdy np. robimy duże wydruki
Różną głębię ostrości można też osiągać aparatem cyfrowym
Nadal jestem przekonany że przy pomocy technologii cyfrowej mogę otrzymać zdjęcia wyglądające jak analogowe.
Prawdą jest natomiast że nie da się mieć całego spektrum wrażeń (wzrokowych, manualnych i zapachowych) związanego z zakładaniem filmu, jego wywoływaniem, powiększaniem w ciemni, wywoływaniem papieru, ... itd.
jp
Jak chodzi o używane body (a w szczególności do pracy) to zdecydowanie lepiej iść w 6d. Nie wiele droższe jako używane, a świeższa konstrukcja, lepsze iso, af na środkowym punkcie, cichsza migawka, lepsza bateria, dla mnie na plus również mniejszy rozmiar, który i tak super w ręce leży i karty SD.
Rozmycie ostrości (za i przed punktem ostrzenia) tworzy obiektyw.
I nie ma znaczenia na jakiej wielkości powierzchni filmu obraz padający z obiektywu jest zapisany, na każdej jest takie same.
Powiększanie obrazu do rozmiaru zdjęcia z różnych wielkości klatek jest różne, im więcej powiększasz tym cały obraz jest mniej ostry i z tego powodu różni się ocena GO (ostrości przez widza) na zdjęciu.
Jest dokładnie tak samo przy matrycach gdy np. robimy duże wydruki
Różną głębię ostrości można też osiągać aparatem cyfrowym
Nadal jestem przekonany że przy pomocy technologii cyfrowej mogę otrzymać zdjęcia wyglądające jak analogowe.
Prawdą jest natomiast że nie da się mieć całego spektrum wrażeń (wzrokowych, manualnych i zapachowych) związanego z zakładaniem filmu, jego wywoływaniem, powiększaniem w ciemni, wywoływaniem papieru, ... itd.
jp
https://www.facebook.com/171547499534945/photos/a.1367073219982361.1073741844.171547499534945/1367074316648918/?type=3&theater
Zwykłe testowe zdjęcie, f 3,5 . Na małym obrazku przy 1,4 takiego efektu nie mogę uzyskać .
Czy to kwestia szkła ? nie sądzie, jasność jest taka sama dla każdego formatu . Szkło 3,5 nie będzie tworzyło cudów przy małym obrazku lub średnim formacie
https://www.facebook.com/171547499534945/photos/a.1367073219982361.1073741844.171547499534945/1367074316648918/?type=3&theater
Zwykłe testowe zdjęcie, f 3,5 . Na małym obrazku przy 1,4 takiego efektu nie mogę uzyskać .
Czy to kwestia szkła ? nie sądzie, jasność jest taka sama dla każdego formatu . Szkło 3,5 nie będzie tworzyło cudów przy małym obrazku lub średnim formacieJaka była ogniskowa tego Twojego obiektywu?
robertskc7
17-04-2018, 12:15
250mm
250mmTeoretycznie gdyby wziąść ekwiwalent ogniskowej i jasności obiektywu rozmycie powinno być podobne.
robertskc7
17-04-2018, 13:58
Szkło 3,5 nie będzie tworzyło cudów przy małym obrazku lub średnim formacie
Będzie tworzyło w zależności od ogniskowej :)
https://www.facebook.com/171547499534945/photos/a.1367073219982361.1073741844.171547499534945/1367074316648918/?type=3&theater
Zwykłe testowe zdjęcie, f 3,5 . Na małym obrazku przy 1,4 takiego efektu nie mogę uzyskać .
Czy to kwestia szkła ? nie sądzie, jasność jest taka sama dla każdego formatu . Szkło 3,5 nie będzie tworzyło cudów przy małym obrazku lub średnim formacie
Nic dziwnego że nie możesz takiego efektu uzyskać ponieważ obiektyw 250mm f/3.5 jeżeli faktycznie takiego używasz (nie wiem skąd robertskc7 miał wiedzę o ogniskowej) na wielkim formacie 4x5 nie ma swojego dokładnego 100% odpowiednika na pełnej klatce już nie wspominając o pseudo średnim formacie.
http://tnijurl.com/73abef4dd253/
Przecież przy zdjęciu jak byk jest napisane czym zostało zrobione...
Przecież przy zdjęciu jak byk jest napisane czym zostało zrobione...Czym chłopak robił, że nie wychodziło podobnie.
Nic dziwnego że nie możesz takiego efektu uzyskać ponieważ obiektyw 250mm f/3.5 jeżeli faktycznie takiego używasz (nie wiem skąd robertskc7 miał wiedzę o ogniskowej) na wielkim formacie 4x5 nie ma swojego dokładnego 100% odpowiednika na pełnej klatce już nie wspominając o pseudo średnim formacie.
http://tnijurl.com/73abef4dd253/
Na pełnej klatce to by było coś ok 70 mm :)
michalab
18-04-2018, 12:40
Na pełnej klatce to by było coś ok 70 mm :)
Tylko, że głębia ostrości jak przy f1.0
Tylko, że głębia ostrości jak przy f1.0
Dlatego własnie kocham LF :)
Nawet bez dodatkowych ruchów pokłonów etc jest odjazd .Sezon na plenery się zaczyna więc nie ma co pisać, trzeba działać :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.