Pierwszy montaż - 600D & Takumar 55mm f/1.8

[OwiecPL]

Zmontowałem swoje pierwsze krótkie wideo i chciałbym usłyszeć uwagi, żeby wiedzieć co poprawić przy następnych próbach ;)

www.youtube.com/watch?v=3abOy82jwS0

[Darx]

Szczerze? Pomysł dobry, a wykonanie naprawdę kiepskie. Końcowa scena z siedzeniem na ławce przypomina mi typowych robotników patrzących jak jeden kopie rów pod autostradę.

Aparat nie ma stabilnego mocowania. Cały film też traci sens, bo prezentuje tak naprawdę..., nic. Tym bardziej, że owe nic jest połączone z dynamicznym sportem typu BMX.

Przejrzyj kilka filmików, gdzie można zastosować sztuczki filmowe. Poruszanie się za pomocą kamery, efekty przejść i B&W.

W moim odczucie wrzucenie w scenę kolorów i B&W już daje ciekawy opis wydarzeń.
np. Początek jak i jakieś sztuczki są w kolorze. Wskazują dynamiczne pole, a elementy siedzące idą w kolor czarno-biały.

Z aspektu technicznego, powinieneś zapanować nad dźwiękiem. Najprostszy dyktafon lub nieco droższy z dwoma biegunami starczy by nagrać ciekawszy dźwięk.
Musisz też panować nad GO, bo nie zbyt często trafisz w interesujące momenty. No i zadbaj o dodatkowy statyw i obiektyw o szerokości 24/28 lub 35 by było lepiej kadr ustalić.

Powodzenia.

[Przemek_PC]

Typowa DSLR-owa produkcja, płytka głębia ostrości i jeszcze płytsza zawartość. Kilka pytań z cyklu co autor miał na myśli:
1. Te drzewa i przebijające przez nie słońce, jaki to ma związek z tym co dalej dzieje się w filmie?
2. Czy koło od roweru jest tak ważne, że ujęcie trwa tak długo? Co chcesz pokazac widzowi jeżdżąc ostrością w tą i z powrotem?
3. Ten gość wjeżdżający w kadr plecami to o co chodzi?
4. Te bazgroły na ścianie wiążą się z akcją filmu? Coś przemyka przez ekran, co to jest, skąd jedzie i dokąd i w ogóle po co?
5. Ujęcie ze skokiem przez barierkę może być tylko po co spowalniasz akcję, pozwalając zwolnić rowerowi, zawrócić nie wiadomo w jakim celu?
6. Ci ludzie na ławce, jeden z komórką, jeden z fajką, drugi rzuca butelkę i podnosi rower, wyjaśnisz w jakim celu wstawiłeś to ujęcie?
7. Zakończenie z odjeżdżającym rowerem mogłoby być gdyby poprzedzone było jakimś sensownym ujęciem
Poza tym, obraz przepalony, fatalna kolorystyka, przejścia jak w filmach weselnych z lat 90-tych, sam sprzęt i fakt że robiło się lustrem nic nie znaczy. Jest płyciutko, bardzo płyciutko. Następnym razem zacznij od napisania krótkiego scenariusza, będzie łatwiej zapanować nad treścią.

[zaitsev]

Wieje nudą. Większość to zbyt długie ujęcia pt. "bawię się głębią ostrości".

[jellyeater]

Za długo, zbyt się trzęsie i w ogóle jakoś nie widzę co chciałeś pokazać. Murki, gałęzie, plecy i inne takie? Przejścia dramatyczne. To takie rozmywanie przez chwilę myślałem, że się kodek skaszanił.

[OwiecPL]

@Darx - zanim uzbieram jakiś konkretny materiał, to chciałem zrobić coś na próbę, żeby wiedzieć co poparwdzić w czymś robionym na poważniej. Co złego w tym że siedzą? Jak ktoś jeździ na BMXie to siedzieć nie może?
Proszę pokaż mi jak ustawiać ostrość ręcznie, bez poruszania obiektywu, bo nie wiem. Chyba, że bym aparat zabetonował gdzieś.
Co do poruszania kamery - nie chcę narazie się tego dotykać, dopóki nie mam zrobionego jakiegoś slidera albo czegoś w ten deseń, więc wszystko będzie stateczne na tą chwilę. Nic się nie dzieje? Takie wyjście akurat było, gdzie nic się nie działo.
Co do B&W - dzięki, spróbuję następnym razem zobaczyć jak to wygląda.
Co do dźwięku - jedyny nagrany dźwięk to 'o ****a', reszta to piosenka, więc nie wiem czego się tu można przyczepić.
GO - tu się zgodzę, jako że to było moje pierwsze wyjście, podczas którego miałem co kręcić, to się bawiłem wszystkim. Że nie trafiałem to wiem, trafianie MF jednak nie jest takie łatwe, jak się od zawsze na AF siedziało.

@Przemek - 1. Żaden, jeżeli robię wideo o BMXach to nie mogę przez parę sekund pokazać też krajobrazu w okolicy?
2. Nie jest, zapomniałem je skrócić przed zapisaniem. Czemu się bawię ostrością? Odpowiedz jest wyżej - moje pierwsze wyjście gdzie miałem co kręcić, to chciałem zobaczyć co jak działa.
3. Tutaj to jest rzecz wiadomo tylko dla osób które tam były, więc nie mam co tłumaczyć.
4. Jak się maja 'bazgroły' na ścianie? Tak, że to była rampa po której jeździli. Co przejeżdża? Łatwo się domyślić. Skąd? Z prawej do lewej...
5. Nie miałem więcej materiału, a nie chciałem robić 30s filmiku.
6. Jak wyżej. I fajnie wiedzieć kto jeździ, a nie jakieś anonimy.
Wytłumacz mi gdzie jest przepalony obraz? Nikt o tym nic nie wspominał, może to Ty masz coś nie tak z ustawieniami monitora? Kolorystyka - jak nagrało tak jest, jeżeli możesz to wyjaśnij o co dokładniej chodzi. Przejścia - to już wiem, powywalam je, nie chciałem po prostu robić samych chamskich przejść z kadru w inny kadr.
Scenariusz - zakładam że nigdy niczego nie trenowałeś, jeżeli wymagasz scenariusza od kogoś kto robi wszystko pod wpływem chwili i tego co mu akurat do głowy przyjdzie.

@zaitsev - zuepłenie jak Twój komentarz, wysiliłeś się...

@jellyeater - odpowiedzi wyżej.

[zaitsev]

Proszę bardzo:

Proszę pokaż mi jak ustawiać ostrość ręcznie, bez poruszania obiektywu, bo nie wiem. Chyba, że bym aparat zabetonował gdzieś.
Wystarczy przyzwoity statyw, trochę ćwiczenia ruchu dłoni na pierścieniu i stabilizowania statywu drugą ręką (przedramieniem).

Co do poruszania kamery - nie chcę narazie się tego dotykać
Słusznie. Najpierw kadrowanie, stabilizacja statywu, ustawianie ostrości...

jeżeli robię wideo o BMXach to nie mogę przez parę sekund pokazać też krajobrazu w okolicy?
Możesz, ale nie może to dominować. Tym bardziej jeżeli nie jest to zbyt ciekawy krajobraz.

Tutaj to jest rzecz wiadomo tylko dla osób które tam były, więc nie mam co tłumaczyć.
Wydawało mi się, że jeśli grono odbiorców ma być szersze, to i treść musi być choć trochę jasna i uniwersalna.

Jak się maja 'bazgroły' na ścianie? Tak, że to była rampa po której jeździli. Co przejeżdża? Łatwo się domyślić. Skąd? Z prawej do lewej...
Półsekundowe (na 7 sekund całego ujęcia) mignięcie nieostrego fragmentu ramy na tle byle jak skadrowanego bazgrołu. To ma sens.

Nie miałem więcej materiału, a nie chciałem robić 30s filmiku.
Moim zdaniem to nie jest materiał nawet na pół minuty. Sekunda to jest bardzo dużo i uważam, że nie wykorzystałeś czasu, który sobie dałeś w filmiku. Lepiej zrobić krótszy, ale ze starannie wyselekcjowanymi ujęciami, które przyciągną odbiorcę i mogą coś opowiedzieć/pokazać (bez zbędnych sekund przed i po kluczowym momencie), niż kilka(naście) sekund nieciekawego ujęcia np. koła i powolnej jazdy głębią ostrości po nim. Postaw się w miejscu odbiorcy swojego filmu, któremu głowa opada na biurko przy oglądaniu 20 (!) sekund ujęcia koła. Random przykład na szybko (nie oceniać) - masz tylko tego Takumara? Weź chociażby kita, ustaw statyw nisko nad ziemią, jak najbliżej tego koła, rozciągnij je na najmniejszej ogniskowej, ostrość na koło, zostaw miejsce u góry i poproś, żeby ktoś przejechał/przeskoczył zaraz za tym obiektem. Zamiast dwóch innych rozciągniętych na pół minuty ujęć koła i bazgrołów (jest i koło, jest i przejazd), masz 2-3 sekundowe w-miarę-turbo-ujęcie (nazwijmy je "dynamicznym"), ze statywu (względnie ziemi), bez kombinowania z ostrością, trzęsieniem itp. Dorzucasz (nadal pomysły zupełnie przypadkowe, na szybko) na wstępie jakieś swoje logo, logo ekipy (nie więcej niż kilka sekund), 2-4 krótkich (ponizej 4 sek. sztuka) shotów okolicy (od ogółu otoczenia zawężasz/zbliżasz się w ostatnim do ramp/wejścia chłopaków), i jeśli nie chcesz nic konkretnego opowiedzieć - wrzucasz kilka ujęć detali, kilka dynamiczniejszych ujęć (jak na przykład zaproponowane przeze mnie wcześniej) + krótkie outro - chłopaki wstają, gaszą fajkę, zbierają manaty i idą (no albo jakiś taki odjazd jak od 1:03). Sklejasz z tego 30-45 sekund prostego jak budowa cepa filmiku, który ma pokazane otoczenie, przyjście chłopaków, parę dynamiczniejszych kadrów z przejazdów (wydaje mi się, że im bliżej i szerszy kąt, tym lepiej), gleby, trochę detali i outro. Jasne, nie ma co robić oczopląsu z jak największą ilością ujęć w najkrótszym filmiku, ale nie rozciągaj paru ujęć na prawie półtorej minuty, bo Twój obraz zwyczajnie nie będzie atrakcyjny dla widza (bo o widza tu raczej chodzi).

Scenariusz - zakładam że nigdy niczego nie trenowałeś, jeżeli wymagasz scenariusza od kogoś kto robi wszystko pod wpływem chwili i tego co mu akurat do głowy przyjdzie.
Scenariusz to jest podstawa, nawet jeśli nie napisany, to w miarę zarysowany w głowie. Nawet jeśli nic nie wypali z tego co wymyśliłeś, to warto mieć chociaż co modyfikować.

@zaitsev - zuepłenie jak Twój komentarz, wysiliłeś się... Już się poprawiłem. :)