bartek_
22-04-2012, 11:12
Napiszę jak wyzwalam dwie lampy za pomocą photix aster. Do lampy nikon sb900 zamontowanej na zwykłym statywie od aparatu i wyposażonej w stofen podłączyłem odbiornik photix aster podjęty do gorącej stopki. Następnie do tego odbiornika podlączyłem kabel z media markt (jack wejście+wyjście, 2x5metrów) do końcówki kabla podłączyłem krótki kabelek, który był w zestawie photix i podpiąlem go do lampy 580exII zamontowanej na statywie ośiwteleniowym razem z parasolką białą transparentną. W ten sposób nadajnik w stopce wyzwala bezprzewodowo dwie lampy. Gdybym miał jeszcze jeden kabelek taki jak był w zestawie to mógłbym trzecią lampę włożyc w sanki, a nadajnik podłączyc do aparatu kabelkiem. Teraz kilka pytań. Bo nigdy nie błyskałem lampami odłaczonymi od aparatu. Zrobiłem w domu kilka prób. najlepsze efekty były w manualu w aparacie i manual w lampach. Ustawiłem czas na 1/125, 1/160 przesłona 4.0-11i manewrowałem iso metodą prób i błędów od 100-800 i moca lamp. Nie wiem czy w dobrym kierunku idę. To moję błyskanie jest takie nieudolne, bardzo widać ten błysk. Wydaje mi się czasami, że te zdjecia zrobione przy AV-2.0-2,8 i iso 2500 i zastanym lepsze wychodzą. Nie chce się zniechęcić. Prosze o kilka podpowiedzi. Jeszcze nie błyskałem w plenerze. Nie wiem jakich tam ustawień uzyć - możelepeiej zamiast manuala w aparacie ustawic av, odpowiednią przysłonę i iso, a lampami tylko w manulu i mocy 1/64 czy 1/32 doświetlać twarze, sylwetki czy cos takiego albo od tyłu kontur fotografowanej osoby. Proszę o kilka prostych wskazówek od czego zacząć i czy w dobrym kierunku ide. Dziekuję!!!