PDA

Zobacz pełną wersję : Jak to jest z naświetlaniem na cienie?



allxages
19-04-2012, 15:57
Cześć!

Ostatnio zacząłem robić pewien projekt na średnim formacie. Przyznam szczerze, że do tej pory kolorowe negatywy robiłem w formie snapów z pełną automatyką, a BW coś czasem czasem ustawiałem, ale powiedzmy że jednak naświatlanie z automatyki. Zresztą mało analoga robiłem.

Tutaj chciałem podejść do sprawy rozsądnie. I niestety mam mały rozjazd teorii od praktyki itd.

Dzisiaj wywołałem 15 rolek Kodak Portra 400 w znanym laboratorium we Wrocłąwiu "Pod Dachem". Jak tylko tam wszedłem odebrać filmy, Pan Tadeusz od razu mnie zagadał, że musi ze mną porozmawiać.

I mówi mniej więcej tak. Moje negatywy z małego obrazka mają większą gęstość od średniego formatu. Wniosek - źle naświetlone. Mały obrazek szedł z automatu, średni w pełni ręcznie mierzony.
Co mówi dalej, ano że widać że to nie przypadek, bo wszystkie 150 zdjęć jest dokładnie tak samo naświetlone tylko wszystkie są...niedoświetlone, ale konsekwentnie.

No i tutaj zaczęła się dyskusja o naświetlaniu. Bo ewidentnie wyszło, że nie ma tu przypadku tylko po prostu robię coś źle. Pan Tadeusz zapytał się jak mierzę cienie (bo to negatyw). No to przyznałem zgodnie z prawdą, że na histogram w cyfrze i do lewej. No, a zdjęcia wychodzą niedoświetlone. Teraz coś czytam i rozumiem, że prokroczyłem wartość progową na cieniach po prostu. I że niby tak naprawdę najważniejsze jest naświetlanie na środek jednak.


Czy ktoś może mi wytłumaczyć zatem jak naświetlać analogowe negatywy kolorowe? Albo konkretnie Portra 400? Ja rozumny człowiek, tylko teorii potrzebuję :)

Tornvald
19-04-2012, 16:01
Kupic swiatlomierz?:D

Czy Twoj problem nie wynika czasem z roznic w czulosi matryca/film? Choc zwykle to czułości matryc da zanizane wzgledem filmu.

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

zanussi
19-04-2012, 16:05
tylko światłomierz... choćby Svierdlowsk....

allxages
19-04-2012, 16:05
Nie sądzę. Myślę, że problem jest w tym, że przekraczam jakąś granice po prostu. Zresztą, w aparatach mam punktowy pomiar światła. Mierzyłem tak jak wydawało mi się, że ma być. I jest źle. Jeszcze nie skanowałem i nie wiem o ile. Zdjęcia na filmie wygląda OK (w sensie nie są to czarne plamy), po prostu możnaby więcej wycisnąć. A ja chcę wycisnąć max :)

Z tego co doczytałem teraz to przy granicy między kompletną czernią, a kompletną białością jest zakres gdzie kontrast na filmie jest obniżony. Ogólnie też z tego co zaczynam rozumieć, to o ile matryca jest liniowa, to w filmie tak nie jest. I charakterystyka opisana na systemi strefowym jest różna. W sensie różne strefy mają różny zakres.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No, ale co mi da światłomierz. Tzn. ja chętnie kupię. Tylko, że ja pytam jak mam naświetlać, żeby było idealnie. Skoro na cienie jest za mocno, to jak?

Tornvald
19-04-2012, 16:16
Czern/biel i odpowiednio korekta. Masz wiele opisow;)
Jednak wg mnie problemem bedzie swiatlomierz, który przełamuje wzgledem realnej czulosci. Sam mowisz,ze zdjecia sa pewnie tylko troche zle naswietlone. Nie sadze zebys sie tak mylil, z tego co wiem jesteś dość doswiadczonym fotografem stad stawiam na aparat. Sprawdz w necie jakie sa realne czulosci dla Twojej cyfry. Na DXO sa chyba takie dane.

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

rbit9n
20-04-2012, 10:59
temat rzeka. aż nie wiem od czego zacząć.
to może tak. swierdłowsk 4 dobry, ale tylko do odbitego. przy czym mierząc odbite, musisz się nauczyć korygować naświetlenie w zależności od rozkładu świateł i cieni w kadrze. miałem, używałem nocą i za dnia i naświetlałem w punkt, nawet slajdy.
aktualnie używam sekonica L-358. wykonuję pomiar z kopułką - światła padającego. mierzę miejsce najjaśniejsze w kadrze, najciemniejsze i uśredniam. przy czym mam średni format z pomiarem TTL i sekonika używam zasadniczo tylko nocą.
natomiast za dnia, kiedy mam TLR'a lub miech przedwojenny, używam z powodzeniem papierowego suwaka, który można pobrać stąd: http://expomat.tripod.com/ lub stąd: http://www.squit.co.uk/photo/exposurecalc.html

pozdrawiam!

jacek_73
20-04-2012, 17:01
...Moje negatywy z małego obrazka mają większą gęstość od średniego formatu. Wniosek - źle naświetlone...

Czy jesteś pewien że to dobry wniosek?

allxages
20-04-2012, 17:31
Jeżeli nie byłbym pewien to bym nie stawiał wniosku. Znasz inny? Chętnie posłucham :)

jacek_73
20-04-2012, 17:50
...Znasz inny? ...

np. niedowołany negatyw. A może wszystko jest OK tylko wydaje Ci się że jest za rzadko? Nie widząc negatywu nie wysunę żadnego wniosku. Daj odbitkę do zrobienia i oceń po niej - tak będzie najlepiej :smile:

BTW: kodak porta moim zdaniem to nie jest najszczęśliwszy wybór jeśli chodzi o film.

janmar
20-04-2012, 19:56
Negatyw a negatyw....
Ja robiłem tak.Film profi nie amatorski. Zawsze duże puszki jak bez kaset lub pudełko,min.25 sztuk .kasetek po 36 klatek.Tak aby mieć całość materiału z tą samą datą i serią.Pierwsza kasetka naświetlona testowo.Wywołanie filmu zawsze sam.Nigdy nikomu naświetlonego negatywu.:twisted:
Lab. nie wie jaki jest materiał i jaki ma być negatyw.Czy kontrastowo czy drobnoziarniście lub forsownie wołać,jak utrwalać [preferowałem archiwizacyjnie].Odbitki to już można komuś dać.
Nie znam innej metody...
Film amatorski w ciągu roku zmienia czułość.Zwykle nadczuły gdy świeży pod koniec okresu gwarancji jest na granicy deklarowanej czułości.Filmy na których pracujemy trzeba poznać ,aby je właściwie dobierać do zastosowań.

jacek_73
20-04-2012, 20:11
Bardzo mocna standaryzacja procesu C-41 sprawiła, że tak na prawdę to mało miejsca zostało na inwencję twórczą przy wołaniu. Nie podważam oczywiście tego co napisał janmar...ja tam na fotochemii się nie znam, a wołaniem kolorowych negatywów ręcznie to wręcz się brzydzę:mrgreen:

janmar
20-04-2012, 20:22
Niestety,jeśli chcemy uniknąć kłopotów z jakością to przynajmniej stały partner do obróbki negatywów i duża praktyka..W innym wypadku będzie różnie.Może jeszcze bracketing naświetlania ważniejszych klatek i duble ujęć.
Wywoływanie kolorowych negatywów jest jakie jest :razz:
Możemy dobrze średnio naświetlić a wywołanie "zrobi" film za gęsty lub przejrzysty.

mrjq
20-04-2012, 22:06
Może coś pomoże o ile dobrze zrozumiałem problem http://www.marekmadej.com/pliki%20do%20sciagniecia/ekspozycja_idealna.pdf
i może jeszcze to http://www.marekmadej.com/o%20fotografii/System%20strefowy.pdf

allxages
21-04-2012, 02:05
np. niedowołany negatyw. A może wszystko jest OK tylko wydaje Ci się że jest za rzadko? Nie widząc negatywu nie wysunę żadnego wniosku. Daj odbitkę do zrobienia i oceń po niej - tak będzie najlepiej :smile:

Tak jak pisałem. Zdjęcia wołane w bardzoooo szanowanym laboratorium.
Jeżeli chodzi o gęstość to też tak jak pisałem, uwagę zwrócił na to Pan Tadek z labu. A Pan Tadek zajmuje się fotografią jak mnie pamięć nie myli od lat 60tych...myślę, że jak zwrócił na to uwagę, to wie o czym mówi.


Zresztą jeszcze raz mówię. Ja zakładam swój błąd jak najbardziej. Nigdy nie fotografowałem wcześniej na analogu z pełnym ręcznym pomiarem światła. Dawałem do lewej na histogram i wygląda na to, że za bardzo. Z tego co widzę na wykresach, to wylazłem poza te ~8EV najwyższej gęstości i tyle. Nie znam się na analogu, stąd pytam...jak naświetlać zatem :) Bo widzę tutaj, że teoria jest "na cienie", a praktyka "uśredniamy" :)

Kwestia, że ISO w matrycy cyfrowej jest zawyżone myślę, że nie ma wpływu. Bo po pierwsze światłomierz w aparacie nie wie jakie jest rzeczywiste ISO matrycy, po drugie, jeżeli nawet to bym prześwietlał, a nie niedoświetlał.

Możliwe, że problem jest z samym aparatem analogowym, w stylu nie trzymania czasów wyzwolenia migawki. Ale wątpię.



BTW: kodak porta moim zdaniem to nie jest najszczęśliwszy wybór jeśli chodzi o film.

A to ciekawe. Rozwiniesz? Bo rozumiem, że nie chodzi tutaj o osobiste preferencje filmowe :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Może coś pomoże o ile dobrze zrozumiałem problem http://www.marekmadej.com/pliki%20do%20sciagniecia/ekspozycja_idealna.pdf


Jest już późno więc przeczytałem tak po łebkach i to jest chyba to o co mi chodziło. Dzięki wielkie za ten link!

jacek_73
21-04-2012, 10:07
...
A to ciekawe. Rozwiniesz? Bo rozumiem, że nie chodzi tutaj o osobiste preferencje filmowe :)
...

Nie rozwinę, gdyż bardzo źle rozumiesz :twisted: Chodzi o moje bardzo osobiste ( w zasadzie byłe i nie mam zamiaru do tego wracać) preferencje negatywowe.

BTW: ciekawi mnie natomiast dlaczego Ty akurat wybrałeś portę?

zanussi
21-04-2012, 10:11
Czy negatyw jest źle naświetlony czy źle wywołany łatwo jest rozpoznać po czarnych zaświetlonych fragmentach negatywu i po napisach na perforacji....

allxages
21-04-2012, 11:39
Nie zauważyłem tej wypowiedzi wczoraj...


Negatyw a negatyw....
Ja robiłem tak.Film profi nie amatorski. Zawsze duże puszki jak bez kaset lub pudełko,min.25 sztuk .kasetek po 36 klatek.Tak aby mieć całość materiału z tą samą datą i serią.Pierwsza kasetka naświetlona testowo.Wywołanie filmu zawsze sam.Nigdy nikomu naświetlonego negatywu.:twisted:


Wołam zawsze u tej samej osoby i na szczęście nie jest to MediaMarkt, więc powiedzmy że to jakiś kompromis ;)
Jeżeli chodzi o serię i datę to..moim zdaniem zależy. Jeżeli powiedzmy robimy sesje fotograficzną to i owszem, ale np. w moim przypadku to cykl który na tą chwilę jest rozpisany na jesszcze 3-4 lata. To by mi się materiały przeterminowały do tego czasu :) Poza tym wykonywany w przeróżnych miejscach więc i tak spójności nie będzie, a te minimalne rozjazdy między filmami nie powinny być tutaj problemem. Oczywiście cykl nie jest tworzony codziennie, ale jak jadę na kolejną część to filmy z jednej serii, bo w obrębie jednego fragmentu to już głupio by było mieć rozjazd ;)


BTW: ciekawi mnie natomiast dlaczego Ty akurat wybrałeś portę?

Preferencje osobiste oczywiście :-)
Tak jak BW, każda rolka TriXa od razu mnie cieszy, tak ukochanego przez wielu HP5+ zwyczajnie nudzi. Jak oglądam cudze zdjęcia i dostaję wypieków na twarzy to później też okazuje się, że to TriX.

I dokładnie tak samo jest z Portrą. Zwyczajnie strasznie podobają mi się zdjęcia z niej.
Lubię też Fuji Pro 400H, ale ten jest zbyt dosłowny dla mnie i akurat do tego co teraz robię zdecydowanie wolę Portrę :)

rog
21-04-2012, 16:23
Też mam mizerne doświadczenie w fotografii analogowej, ale spróbowałbym ze światłomierzem zewnętrznym i pomiarem światła padającego, nie odbitego.

Przerobiłem tak kilka filmów na rolleiflexie i naświetlone były w dychę.

zanussi
21-04-2012, 16:29
Ostatnio swierdlowskiem poprawnie naświetliłem film. Aparat Dacora Digna - 3 czasy i 5 wartości przysłon :)

rOOmak
21-04-2012, 18:25
Nie opierałbym się tak bardzo o histogram ze względu na to, że histogram jedynie pokazuje rozkład informacji z jpga.
Za to światłomierz z innego aparatu, czy to cyfra czy analog, powinien pomóc.
Z tego co mówisz to wprowadzasz korektę ekspozycji i przyciemniasz zdjęcie więc jest niedoświetlone. Jeżeli do labu dasz klisze ISO400 niedoświetloną o -1EV to w labie muszą zostać o tym poinformowani, żeby wprowadzić korektę czasu wywoływania. No i zwiększa się ziarnistość.
Co podejrzewam że chcesz osiągnąć jest poprawna ekspozycja ze szczegółami w cieniach.
Może lepiej byłoby zacząć od szarej karty, lub pomiaru w cieniach i korekty żeby wepchnąć te cienie w odpowiednią strefę (~-2EV).

allxages
21-04-2012, 22:26
Pushowanie to inna kwestia. Nie o to mi chodziło. Chociaż swoją drogą wczoraj znalazłem to: http://canlasphotography.blogspot.com/2010/12/kodak-portra-400-miami-south-beach-fl.html

Push o 3EV na Portra. Da się? Da się!:)

We wtorek odbieram L-358, zobaczymy co on w tym temacie powie ;-)

rOOmak
21-04-2012, 22:32
Jak czytasz po angielsku to tutaj (http://www.rogerandfrances.com/subscription/ps%20neg%20development.html) jest sporo informacji ;)

siudym
21-04-2012, 22:58
I dokładnie tak samo jest z Portrą. Zwyczajnie strasznie podobają mi się zdjęcia z niej.
Lubię też Fuji Pro 400H, ale ten jest zbyt dosłowny dla mnie i akurat do tego co teraz robię zdecydowanie wolę Portrę :)

http://www.twinlenslife.com/2010/12/its-our-favorite-time-of-light-new.html

Apropo, fajnie i dokladne porownanie obu :)

allxages
21-04-2012, 23:04
http://www.twinlenslife.com/2010/12/its-our-favorite-time-of-light-new.html

Apropo, fajnie i dokladne porownanie obu :)

Fuji używałem tylko na małym obrazku. Przyznam szczerze, że troche mnie ten test zaskoczył :)

siudym
21-04-2012, 23:07
Mnie tez :))

allxages
21-04-2012, 23:09
Nie no serio. Widziałem własne filmy 400h i portry, widzialem cudze. Prawie zawsze bym odróżnił co było czym robione. A w tym teście troche zgłupiałem :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale w low-ligt ten napis Salvation dużo lepiej wypadał na Fuji :D

dinderi
21-04-2012, 23:14
w low-ligt ten napis Salvation dużo lepiej wypadał na Fuji :DZabrzmiało jak znak od Boga ;)

siudym
21-04-2012, 23:33
Moje negatywy z małego obrazka mają większą gęstość od średniego formatu. Wniosek - źle naświetlone. Mały obrazek szedł z automatu, średni w pełni ręcznie mierzony.
Co mówi dalej, ano że widać że to nie przypadek, bo wszystkie 150 zdjęć jest dokładnie tak samo naświetlone tylko wszystkie są...niedoświetlone, ale konsekwentnie.

Tak dopytam - wywolales maly obrazek i sredni format, tak? I wszystkie byly z obu rozmiarow tak samo zle naswietlone?

Bo tak nie do konca zrozumialem (albo musze isc juz spac) :)

allxages
21-04-2012, 23:35
Teraz wywoływałem mały obrazek (fuji 400h zresztą) robiony na olympus mjuII a tam pełna autamatyka i na średnim (portra 400) ręcznie naświetlaną mamcią 7II. gęstość małego jest znacznie wieksza, widac od razu. z tym, ze nie robilem takich samych kadrow czy cos.

Tornvald
22-04-2012, 00:11
Poskanuj jeszcze na spokojnie i zobacz co tam wyszlo;) Chociaz jak mowisz człowiek, który to wywoływał zna się na rzeczy. Najlepiej zrob sobie rolke testowa jak juz będziesz miał światłomierz;)

A ja tak sobie jeszcze myślałem,ze moze matryca M9 ma juz wieksza rozpietosc tonalna niż negatyw. Dziwne ale wtedy jeśli dobrze myślę to naswietlajac na cienie mialbys faktycznie niedoswietlony obrazek.

A co do wierzenia swiatlomierzowy z cyfry...coz jesli realne iso jest inne niz deklarowane to jednak taki światłomierz musi być tak skalibrowany by dawal poprawny obrazek na tej matrycy wiec zdaje mi się, ze mozna sie naciac. Jakis czas temu nawet cos tam sprawdzalem tylko,ze APS-C kontra FF i faktycznie zdaje mi sie,ze przeklamania byly.

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

allxages
22-04-2012, 16:48
Poskanowałem kilka klatek. Są lekko niedoświetlone. Nie jest to problem, wystarczyło dac w SF brightness w NegiColor na 1.0. Czekam, az mi SF podeśle SF Ai8, bo mam 6 ze skanerem. Wtedy zacznę te filmy na poważnie skanować.

No i po części to liczyłem, że wyjdzie beznadzieja albo nic "wow" i sprzedam średni i będę mógł skupić się na jednym aparacie. Nic bardziej mylnego :D

siudym
22-04-2012, 18:23
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=83129

Rozbiles temat, ale napisze tu.
Ja wczesniej sredni format mierzylem swiatlomierzem minolty (nie robilem punktowo celownikiem, wszystko jako padajace swiatlo) i bylo ok. Ustawienia typowe jak film 100 to w minolcie 100 itd. Potem juz nie latalem z minolta, ale zatrudnilem do tego swoje 20D i nim robilem testowe zdjecia tego co dokladnie bedzie robione psixem. Ustawienia kopiowane potem do psixa. Tez ok.

Zaciekawiles mnie tym problemem, bo ja widze, ze jest ok naswietlone wszystko. Nie wiem czy robie to poprawnie, ale wole zawsze nieco przeswietlic zdjecie, niz niedoswietlic. Mowa o C41 wywolanym przez maszyne z automaty. Po zeskanowaniu jako raw tiff z cienia wyciagnie sie takze nieco, ale zdecydowanie wiecej wyciaga sie z przepalen (albo raczej od groma wiecej).

Przykladowo:
http://siudym.webd.pl/temp/reala100.jpg
Fotka zrobiona juz jako ostatnia z ciekawosci pod slonce, aparat lubitel, film reala 100. Na oko woda byla przejarana, zaciekawilo mnie jak poradzi sobie film i potem skan.
Zdjecie z lewej tak na szybko juz dostosowane po skanowaniu, bo natywnie bylo bardziej przepalone.

Ale sam jestem ciekawy jaki odpowiednik ISO w cyfrowym eosie ma portra 400 i 160. Jak pisalem zawsze kopiuje ustawienia i jest ok, no ale..

allxages
22-04-2012, 18:32
Zaciekawiles mnie tym problemem, bo ja widze, ze jest ok naswietlone wszystko. Nie wiem czy robie to poprawnie, ale wole zawsze nieco przeswietlic zdjecie, niz niedoswietlic. Mowa o C41 wywolanym przez maszyne z automaty. Po zeskanowaniu jako raw tiff z cienia wyciagnie sie takze nieco, ale zdecydowanie wiecej wyciaga sie z przepalen (albo raczej od groma wiecej).

Ja ciągle uważam, że problem był u mnie na zasadzie niepokrycia teorii z praktyką. Teraz czym więcej czytam i rozmawiam z ludźmi, to okazuje się że wcale negatywów nie naświetla się aż tak na cienie jak to każda książka mówi. Ba, dowiaduje się, że wręcz ludzie prześwietlają o 1-2EV ! Mi to bez różnicy, mogę prześwietlać. Po prostu brak praktyki u mnie analogowej w pełni świadomej. Stąd też i ten temat zresztą.



Przykladowo:
http://siudym.webd.pl/temp/reala100.jpg
Fotka zrobiona juz jako ostatnia z ciekawosci pod slonce, aparat lubitel, film reala 100. Na oko woda byla przejarana, zaciekawilo mnie jak poradzi sobie film i potem skan.
Zdjecie z lewej tak na szybko juz dostosowane po skanowaniu, bo natywnie bylo bardziej przepalone.

Chbya nie za bardzo rozumiem. Co przedstawiają te 2 zdjęcia? W sensie to po prawej przede wszystkim. Co ono mówi?



Ale sam jestem ciekawy jaki odpowiednik ISO w cyfrowym eosie ma portra 400 i 160. Jak pisalem zawsze kopiuje ustawienia i jest ok, no ale..

Tego chyba się nie dowiesz. Każdy model będzie miał trochę inaczej chyba, a różnice (pomijalne na szczęście) będą też między konkretnymi egzemplarzami.

siudym
22-04-2012, 18:35
Chbya nie za bardzo rozumiem. Co przedstawiają te 2 zdjęcia? W sensie to po prawej przede wszystkim. Co ono mówi?

No jak co? :) Sam opodwiedziales sobie: ;)

Ba, dowiaduje się, że wręcz ludzie prześwietlają o 1-2EV ! Mi to bez różnicy, mogę prześwietlać. Po prostu brak praktyki u mnie analogowej w pełni świadomej.

Wlasnie, ze lepiej przeswietlic, niz niedoswietlic. :) Nawet pomijajac ratowanie przeswietlonych filmow w wolaniu recznym, to juz zeskanowany raw tiff przeswietlonego zjecia mozna bardzo duzo wyciagnac z swiatel.

Te po prawej to te samo zdjecie, ale pokazuje jak solidnie mozna juz z samego skana odratowac w mocnych swiatlach. Moze zle opisalem.

allxages
22-04-2012, 18:43
No jak co? :) Sam opodwiedziales sobie: ;)

W sensie, to po prawej to efekt finalny, a to po lewej to customowany wynik skanu, tak?



Wlasnie, ze lepiej przeswietlic, niz niedoswietlic. :) Nawet pomijajac ratowanie przeswietlonych filmow w wolaniu recznym, to juz zeskanowany raw tiff przeswietlonego zjecia mozna bardzo duzo wyciagnac z swiatel.

Spalić wszystkie książki!!!!!

siudym
22-04-2012, 18:46
Ja sie nie znam, ale w przeciwienstwie do cyfry, w analogu wole przeswietlic.

A co do zdjecia moze inaczej - pokazuje ile samo skanowanie ma informacji w swiatlach (to akurat nie jest jakis super przyklad). Golym okiem (przed zrobieniem zdjecia) na wodzie byla przejarana plama, to zdjecie cyfra by wlasnie tak wygladalo. Zdjecie z prawej to TIFF na chyba -4ev. Widac ile sam skan ma informacji w swiatlach.

allxages
22-04-2012, 18:50
O Jezusku! Ślicznie! Dziękuje :)

Teraz tylko zacząć testy tych wszystkich strasznych technik skanowania i jestem w niebie. Mam nadzieję, że jak już raz dojdę do wprawy to nie trzeba będzie eksperymentować co rolkę/scenę i od nowa rzeźbić...

siudym
22-04-2012, 18:54
Zreszta widac to w tabelkach:
http://cacreeks.com/films.htm

Tu raczej informacje o zakresach na poziomie wywolywania, ja ze wzgledu na automatyczne wywolywanie C41, bardziej skupiam sie ile wyciagnie sie na poziomie skanowania. Ale to takze zdecydowanie swiatla.

jacek_73
22-04-2012, 18:55
...
Spalić wszystkie książki!!!!!

Teraz zgłupiałem :shock: zawsze mi się wydawało, że jak robisz pomiar na cienie to naświetlasz bardziej :confused:

siudym
22-04-2012, 18:58
Ale tak jest przeciez.
Tu nie mam pojecia dlaczego mial niedoswietlone :|

Bahrd
22-04-2012, 19:00
Ja sie nie znam, ale w przeciwienstwie do cyfry, w analogu wole przeswietlic.
Ja się nie znam jeszcze bardziej, ale z linków w poście 13. (http://www.canon-board.info/showpost.php?p=1069389&postcount=13) tak właśnie zrozumiałem: że kliszę można prześwietlić bo w światłach wykres gęstości wygina się łagodnie (na podanych tam przykładach Fuji - w zakresie ok. 1EV). Z kolei w cieniach margines niedoświetlenia wynosi ok. 2EV - więc pozwala na więcej - i stąd być może rady, żeby nie doświetlać (ale to zapewne kosztem widocznego później ziarna?).

PS
Pytanie mam do Was, panowie szlachta, czy korekty w cieniach i światłach robi się chemią, czy po zeskanowaniu?

jacek_73
22-04-2012, 19:02
Ale tak jest przeciez.
Tu nie mam pojecia dlaczego mial niedoswietlone :|

Kiedyś przeczytałem książkę (jedną) i tam pisało że naświetlać negatywy na cienie, a slajdy na światła...więc nie wiem dlaczego spalić książki :-| ...chyba że we współczesnych piszą co innego...to wtedy spalić.

allxages
22-04-2012, 19:03
Teraz zgłupiałem :shock: zawsze mi się wydawało, że jak robisz pomiar na cienie to naświetlasz bardziej :confused:

A zdefiniuje ktoś to "bardziej"?

siudym
22-04-2012, 19:03
Pytanie mam do Was, panowie szlachta, czy korekty w cieniach i światłach robi się chemią, czy po zeskanowaniu?

Jak ktos wywoluje C41 z automatu, to ma inne opcje jak podczas skanowania?
Niestety trzeba w taki sposob kombinowac. Dlatego zawsze wole przeswietlic.

allxages
22-04-2012, 19:04
Kiedyś przeczytałem książkę (jedną) i tam pisało że naświetlać negatywy na cienie, a slajdy na światła...więc nie wiem dlaczego spalić książki :-| ...chyba że we współczesnych piszą co innego...to wtedy spalić.

W nowych pewnie to samo piszą. Bo dokładnie takie zdanie pamiętam. Ale nikt w książce nie pisał o "bardziej". W Twojej było?

jacek_73
22-04-2012, 19:05
...
PS
Pytanie mam do Was, panowie szlachta, czy korekty w cieniach i światłach robi się chemią, czy po zeskanowaniu?

Nie jestem co prawda szlachta...:shock:...na zbicie 'wysokich kontrastów' stosowało się grzanie filmu (nie wywołanego jeszcze)...ale to było kiedyś. Myślę że dzisiejsze skanery i soft są w stanie załatwić sprawę w 90% przypadków.


W nowych pewnie to samo piszą. Bo dokładnie takie zdanie pamiętam. Ale nikt w książce nie pisał o "bardziej". W Twojej było?

Jeżeli na światłach światłomierz mi pokazuje f/8 i 1/1000s. a w cieniach f/8 i 1/60 to jest bardziej czy niebardziej? Bo u mnie to jakieś 4EV (weź pod uwagę że słabo u mnie z techniką).

siudym
22-04-2012, 19:10
Ja powiem tak ogolnie. Mowa o C41 wolanie jako automatyka(nie recznie) i skanowaniu:
- przeswietlone zdjecie nigdy nie mialem problemow, zjechana expozycja daje ogrom informacji w swiatlach nawet mocno przejaranych
- niedoswietlone zdjecie to juz problem i jesli nie jest mocno niedoswietlone, to wysypie mi wiecej szumu w miejscu rozjasnianym, ale juz mocno ciemne nic nie odratuje sie.

jacek_73
22-04-2012, 19:12
siudym: a czym skanujesz i jakim softem?

Bahrd
22-04-2012, 19:14
Nie jestem co prawda szlachta...:shock:...na zbicie 'wysokich kontrastów' stosowało się grzanie filmu (nie wywołanego jeszcze)...ale to było kiedyś.
Rozumiem - to prawie jak doświetlanie cieni lampą, czy nie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Jak ktos wywoluje C41 z automatu, to ma inne opcje jak podczas skanowania?
Rozumiem. Ależ nas ta cyfra rozpieszcza...

siudym
22-04-2012, 19:19
Skanuje V700 i Vuescan.

jacek_73
22-04-2012, 19:23
...Ależ nas ta cyfra rozpieszcza...

Jestem takiego samego zdania :-D

mrjq
22-04-2012, 23:48
W nowych pewnie to samo piszą. Bo dokładnie takie zdanie pamiętam. Ale nikt w książce nie pisał o "bardziej". W Twojej było?


A zdefiniuje ktoś to "bardziej"?

Zacznę tak ogólnie, temat bardzo mnie interesuje. Są tu dwie istotne rzeczy pierwsza to światłomierze czyli jak pomierzyć i co kłania się system strefowy (ciągle się go uczę). Jest tu pułapka co do cyfry światła odbitego i jak oszukuje światłomierz http://www.canon-board.info/showthread.php?t=25632 Dużo mi daje do myślenia zawsze ten przykład (światło odbite pomiar cyfrą) biała kartka i naświetlanie na "0" światłomierza, czarna kartka i naświetlanie światłomierza daje w obu przypadkach szary kolor. Nie trafiając w odpowiednią strefę w analogu (nie da się popróbować bez bólu) dostanę "nijakie" zdjęcie. Bardziej dla mnie zależy od sceny co mierzymy jaki fragment strefy i metody pomiaru światłomierzem ten z cyfry światło odbite czy zewnętrzny z pomiarem światła padającego. Poza tym jak czytam każdy materiał ma też deklarowaną czułość i światłomierze również, dla każdego inną ...
I teraz jak przenieść na materiał by odzwierciedlał, co chciałem uzyskać. Tak sobie myślę, że mając charakterystykę filmu powinno być wykonalne. Stąd wychodzi prześwietlenie, jest niczym innym jak przeniesienie ciemniejszych tonów do góry czyli wydobycie z cieni elementów, gdzie lepiej przenosi je błona fotograficzna ...

rOOmak
23-04-2012, 00:14
@mrjq światłomierz jest urządzeniem pomiarowym i poza współczynnikiem błędu on cię nie oszukuje. Kwestia umiejętności obsługi urządzenia i dokonywania pomiarów ;)

@Siudym jak według ciebie ma się skanowanie V700 do druku odbitki w kwestii rozpiętości tonalnej? Tracisz szczegóły w cieniach lub światłach?

allxages
24-04-2012, 11:18
A co do zdjecia moze inaczej - pokazuje ile samo skanowanie ma informacji w swiatlach (to akurat nie jest jakis super przyklad). Golym okiem (przed zrobieniem zdjecia) na wodzie byla przejarana plama, to zdjecie cyfra by wlasnie tak wygladalo. Zdjecie z prawej to TIFF na chyba -4ev. Widac ile sam skan ma informacji w swiatlach.

Jeszcze jedno chciałem do tego zapytać. Te -4EV było w trakcie skanowania czy z TIFFa 1bitowego na 0EV i ściągane później w programie?


I żeby nie zaśmiecać tematu. Czy VueScan albo SilverFast potrafi czyścić skany z paprochów od razu?

siudym
24-04-2012, 18:44
Oczywiscie, ze z samego tiffa zeskanowanego jako raw i jego zachowanych informacji w swiatlach.

Wogole czy da sie kontrolowac poziom swiatla skanera? Bo ja z tego co widze on zawsze "jedzie" z fabryczna moca, a potem wszelkie korekty sa softowe.
Robilem korekty w ustawieniach skanowania, ale widze, ze to dziala PO skanie, czyli na pliku.

Albo nie wiem czegos... A jak mozna, to TYM lepiej, z checia sie dowiem.

Ja nawet raplikatorem na DSLR probowalem 'skanowac' na roznych b.mocnych i slabych swiatlach i niestety poziom detalu czy to cien czy swiatlo nic nie zyskał.

Vue potrafi czyscic IR. W sumie to dziala, ale ja wole doczyscic na max negatyw i szyby skanera, a reszte syfow w sofcie.



@Siudym jak według ciebie ma się skanowanie V700 do druku odbitki w kwestii rozpiętości tonalnej? Tracisz szczegóły w cieniach lub światłach?

Odbitki z powiekszalnika? Dopiero bede sie w to bawil. Wiec nie wiem. Ogolnie same skany sa swietne pod wzgledem rozpietosci tonalnej.

Tornvald
25-04-2012, 00:41
Poziom swiecenia...hmmm tak to.sie da ale w jakim sknerze...nie pamietam. Nie wiem czy nie Nikon 8000ED a moze jakas minolta. Gdzie widzialem taki system ze zmienna moca swiecenia ale nie pamietam teraz. Jak znajde to napisze.

Rozpietosc tonalna odbitek...coz sam sie za to zabieram ale ksiazka mowi,ze papier ma znacznie nizszy zakres tonalny anizeli negatyw. Stad zabawy w maskowanie, dopalanie etc. Moge sprawdzic ile przenosi CB papier jutro. Cos czytalem w ksiazce,ze chyba 60 tonow co wydalo mi sie strasznie mala wartoscia...

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

Sergiusz
25-04-2012, 00:58
W mojej starej książce stało, że negatyw, z którego chcemy wykonywać powiększenia winien być na tyle przejrzysty aby swobodnie przez niego można było czytać druk. Jest też coś takiego jak kontrast oświetlenia.

Kiedyś bez światłomierza potrafiłem naświetlić film w punkt na ISO 50. teraz też czasem odwracam monitor do korpusu aby mi nie świecił po ślipiach i mam wszystko OK. Przy problemach z naświetlaniem sprawdziłbym migawkę. W starych aparatach może się okazać, że nie trzyma zadanego czasu przy jego powtarzalności.

siudym
25-04-2012, 16:04
Z tym naswietlaniem w punkt to hmm klopotliwa sprawa. Kiedys robilem testy roznych swoich obiektywow i czesto roznice sa naprawde spore w czasach (te same parametry itd, ale to nic odkrywczego)

Obecnie jako miernik mam 20D i 50/2 i trafia mi ok. Moze akurat tak dopasowalo wszystko, ale problemow brak. Co ciekawe wlasnie w taki sposob robiac analogiem srednim mam zawsze ok, ale juz robiac z automatu EOS 50 maly obrazek mam loterie (tylko wtedy jakos glupio mi uzywac 20D aby mierzyl mi do Elana, psix to taka zabawka fajna, mozna sie bawic :))

W cyfraku sobie testwe kadry robie, jak pasuje przeskakuje z informacjami na PSIX'a.

allxages
25-04-2012, 16:11
Ano dokładnie. Dzisiaj robiłem rano testy z Sekonic L-348.

Zdjęcia robiłem na 3 zestawach:
5D2 + 35L
M9 + 35/1.4
7II + 65/4 + Portra 400

z analoga bede miał zdjęcia jutromy, ale porownanie canona i leici juz jest ciekawe. Canon - ze wskazania swiatlomierza - idealnie naswietlone. Leica - lekko niedoswietlone ~1/2EV za mało.

Patrząc na DXOMARK to możnaby spodziewać się na odwrót, bo ISO z Leici jest blizej prawdy niż z Canona.

rOOmak
25-04-2012, 16:46
Niestety światłomierz wypada skalibrować pod konkretny zestaw.
Lub nauczyć się i wprowadzać korekty.
Może zainteresować Cię ten raport:
http://www.dxomark.com/index.php/Publications/DxOMark-Insights/F-stop-blues

allxages
25-04-2012, 17:00
No tak tak. Ale do cyfrówek nie widzę sensu dokładania 1000 zł do 758DR + target itd itd. Łatwiej jest po prostu nauczyć, że dla M9 mam dawać powiedzmy +2/3EV i już. Nawet mogę sobie to odpowiedni w 358D zaprogramować.

Ciekaw jeszcze jestem wyników z filmu, bo światłomierz przede wszystkim do filmu jednak. Ale to też kwestia nauki i wprawy.


Swoją drogą, zawsze wydawało mi się, że technika fotografii jest skończona, ale zawsze jednak można iść poziom wyżej ehh ;-)

rOOmak
25-04-2012, 19:06
Jest skończona.Tak samo jak liczba kombinacji w totolotka ;)

Tak jak mówisz. Zrób jedną rolkę próbną.To samo ujęcie na + i - .Zanotuj wskazania światłomierza i na przyszłość będziesz wiedział jaką korektę wprowadzić.

allxages
26-04-2012, 13:16
Odebrałem film. Robiłem 0, +1 i +2. na 3 sceny dwie najlepsze na +1 i jedna cos pewnie miedy +1 i +2, ale to dlatego ze polowa byla zacieniowana. Jeszcze nie skanowalem bo jestem w pracy. No ale widać wszystko i tak..

allxages
26-04-2012, 18:17
Vue potrafi czyscic IR. W sumie to dziala, ale ja wole doczyscic na max negatyw i szyby skanera, a reszte syfow w sofcie.

Szyby skanera to pewnie Ajaxem, a negatywy czym/jak?

siudym
26-04-2012, 19:07
Solidna gruszka i delikatny pedzelek. Sam sie zastanawiam czy mozna kupic jakies specjalistyczne czyscidla.

dinderi
26-04-2012, 20:35
Szyby skanera to pewnie Ajaxem, a negatywy czym/jak?
Płynem do płukania negatywów i suszenie w czystym od pyłu pomieszczeniu.

allxages
26-04-2012, 20:54
Płynem do płukania negatywów i suszenie w czystym od pyłu pomieszczeniu.

Technicznie niemożliwe :(

dinderi
26-04-2012, 20:59
Technicznie niemożliwe :(
Możliwe, mozna wieszać filmy w parawanach z niepylących materiałów z tworzyw sztucznych. Jak wyschnie to ew. przyjmowanie kurzu nie jest już takie problematczne.

janmar
26-04-2012, 21:37
Szyby skanera to pewnie Ajaxem,

Pianka do skanerów.Antystatyczna pianka do czyszczenia blatów skanerów i kserokopiarek.
Np. firmy Micro Chip Elektronic z Katowic.

allxages
26-04-2012, 22:33
OK. Zrobiłem super szybkie skany, bo oczywiście nie wiem jak sie skanuje.
SilverFast Ai 8, Transparentnie, NegaFix: Portra 400VC i to w sumie wszystko co ustawilem :)

Wszystkie klatki pokolei 0EV, +1EV i +2EV wg światłomierza Sekonic L-358.

Osobiście po skanie najbardziej podobają mi się w przykładzie 1 i 2 zdjęcie naświetlone na 0EV, a 3 zestaw na +1EV ale to raczej oczywiste.
Pan Tadek z labu oglądał rano negatywy i mówił że jakościwo najwięcej informacji mają odpowiednio 1EV, 1EV i 2EV (ew. trzeci zestaw to w sumei na +1.5EV by naświetlał).

Co Wy myślicie? Mam wrazenie, że chyba najlepiej na 1EV naświetlać ze względu na ilość informacji, a obniżać później na komputerze?

(1)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img10.imageshack.us/img10/7536/closeev0.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img23.imageshack.us/img23/7200/closeev1.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img803.imageshack.us/img803/2932/closeev2.jpg)

(2)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img339.imageshack.us/img339/9128/dalev0.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img846.imageshack.us/img846/9683/dalev1.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img210.imageshack.us/img210/3815/dalev2.jpg)

(3)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img440.imageshack.us/img440/6020/cienev0.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img232.imageshack.us/img232/7196/cienev1.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img233.imageshack.us/img233/7500/cienev2.jpg)




PS. Teraz skanowałem coś innego testowo i zauważyłem, że Exposure w SilverFast mam na -0.6. Nie wiem czy przypadkiem właśnie przestawiłem (zrobiłem jedną klatke jeszcze raz i wygląda w sumie tak samo). Ale możliwe, że wszystkie są na -0.6. Jakby to miało być kluczowe to mogę jeszcze raz skany puścić ;)

dinderi
26-04-2012, 22:41
Mam wrazenie, że chyba najlepiej na 1EV naświetlać ze względu na ilość informacji, a obniżać później na komputerze?
Jak na moje to chyba tak.
A najbardziej mi się podoba 1 zdjęcie z 3 setu ;) Podciągnąłbym je o +0,5EV

siudym
26-04-2012, 22:58
Co Wy myślicie? Mam wrazenie, że chyba najlepiej na 1EV naświetlać ze względu na ilość informacji, a obniżać później na komputerze?

No o tym wlasnie pisalem wczesniej ;) Przeswietlaj.

Jak ustawiasz silverfasta, tzn masz jakas automatyke ustawiona? Ja go nie uzywam, ale zastanawiam sie nad nim.

Tornvald
26-04-2012, 23:49
Hmmm...mnie tez sie podobja te mniej naswietlone, moze i na +1 jest wiecej detalu ale twarz jest bardziej plaska/wypalona.
Tak naprawde wszystkie wygldaja na w miare poprawnie naswietlone a roznice to chyba jednak kwestia wyczucia i dopasowania do danej sceny/efektu...

siudym
27-04-2012, 09:34
Oczywiscie, ze standardowo jest bardziej wypalona. Dlatego te +1 sie zjedzie nizej tiffa do opowiedniego poziomu i bedzie ok. Wstawiona jest fotka jako sampelek jest nieskorygowana wiadomo.

Zreszta lekkie niedoswietlenie problemu nie robi, tez sie juz skanujac rozjasni, jedyna wada lekko ziarnistosc skoczy. Mysle, ze -0.5ev i +1ev bledu od naswietlenia w punkt to na poziomie samego skanowania tolerancja absolutnie bezproblemowa (w sumie na plus to zdecydowanie takze wiecej, na minus roznie).

allxages
27-04-2012, 10:34
Dokładnie! Wczoraj zrobiłem taki test, po 2 sekundach uzyskałem odpowiednią tonację twarzy i włosów (dużo lepszą niż na 0EV).

Prawdę mówiąc jak na robienie wszystkiego na czuja to niezła jakość wychodzi tych skanów, po tych 2 sekundach machań w Lightroomie uzyskałem plik który wyglądał tak doskonale, że aż cyfrowo ;-) Boje się, że zrozumiem o co chodzi w skanowaniu hehe

siudym
11-05-2012, 23:32
Byl poruszony temat RAW i zakresu tonalnego samej kliszy (wyciaganie swiatel).

Proste porownanie - ta sama scena, te samo naswietlenie. Moocno sloneczny dzien, scenka przepalona ~3EV. RAW canona 20D (te same ustawienia) vs Kodak Portra 400.

To zdjecie pokazuje nieruszana ekspozycje przepalenia.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img214.imageshack.us/img214/8546/002jxh.jpg)

Tu to samo, ale juz zjechane okolo 3ev w dol. Jak widac w takim sloncu nie ma szans.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img444.imageshack.us/img444/2135/003ier.jpg)

Tutaj RAW TIFF zjechany takze w dol. Zaznaczam, ze film nie byl forsowany podczas wolania. To wyciaganie przejaranego ~3EV samej kliszy juz tak przepalonej. Reasumujac - tak jak pisalem wczesniej, zakres samej blony bez forsowania w chemii ma ogromny zakres tonalny (w swiatlach).


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img594.imageshack.us/img594/8749/001utk.jpg)

Czyli jak by na to popatrzec inaczej - ta portra 400 zostala naswietlona jak ISO 50. I to bez forsowania w dol w czasie wolania :)

siudym
06-06-2012, 01:03
Te same parametry. Daje jako załącznik do dyskusji na temat RAW TIFF :)
http://www.siudym.webd.pl/temp/zakres.jpg

allxages
06-06-2012, 11:19
Zażartuję sobie...z 20D ładniejsze -4EV ;-)

rOOmak
06-06-2012, 17:15
Jak osiągnąłeś te -4EV? Przy wywołaniu czy z Tiffa?

siudym
08-06-2012, 21:00
z tiffa, raw skan, lub wogole tiff ale koniecznie 48bit skan.