PDA

Zobacz pełną wersję : Canonier o szkłach Pentaksa



Michu (Pentax)
25-01-2006, 23:01
Kheyyy...
Pierwszy post - więc serdecznie vitam użytkowników Canona.
Czytam Wasze forum już od jakiegoś czasu i postanowiłem zalogować się, by od czasu do czasu po uczestniczyć w Waszych dyskusjach, czasami sprostować pewne wątpliwości tyczące systemu który użytkuję.
Dla ścisłości - nie zamierzam się przesiadać. Raz: za duży sentyment, dwa: za dużo zgromadzonego szkła, trzy: lubię produkty niszowe ;)

Na początek więc może mały link:
http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1029&message=16818105

Ciekaw jestem Waszej opinii.

Canonek
26-01-2006, 14:54
Szkla sa fajne, ale nie ma sie czym podniecac. Dostepnosc ich jest troche wieksza niz dostepnosc Maybacha :cry: , wiec coz nam po nich. Szczegolnie podoba mi sie ten 43mm, bo przekatna klatki 24x36 to wlasnie 43mm, a nie 50mm.
A jesli jest ktos kto system Pentaxa ma w malym paluszku to moze wyluszcze moj problem z Pentaxami. Mialem 2 Pentaxy ME Super. Piekne malutkie cacuszko. Mniejsze od tak cenionej Yashici GSN, tylko ze ta Yashica to dalmierzowka, a Pentax to lustrzanka i ma wymienne obiektywy he, he. Jeden mial SMC Pentax-M1.7/50-uznawany za najlepszy standard, a drugi Takumara1.8/55.
1) Nigdy nie moglem utrzymac w reku ME Super na czasach ponizej 1/30. Dostawalem poruszone zdjecia. On strasznie kalpie migawka o pionowym przebiegu i lustrem. Podobny problem mialem z Canonem AL-1 mimo poziomego przebiegu migawki. Natomiast A-1, F-1, F-1New chodza idealnie.
2) Oba obiektywy zblendowane dawaly akceptowalny obraz, ale na pelnej dziurze byly po prostu nieostre. Czy ja mialem jakies trefne egzemplarze ?
Pytam, bo niedawno trafilem okazyjnie ME Super i 1.7/50 M i nie wiem czy dac temu aparacikowi trzecia szanse czy do lamusa.

Jurek Plieth
26-01-2006, 15:11
...to moze wyluszcze moj problem z Pentaxami.
1) Nigdy nie moglem utrzymac w reku ME Super na czasach ponizej 1/30.
Używałem ME Super od roku 1985 aż do 2000. Nigdy nie miałem takiego problemu i wszystkie zdjęcia z obiektywem standardowym były wystarczająco nieporuszone przy długich czasach.


2) Oba obiektywy zblendowane dawaly akceptowalny obraz, ale na pelnej dziurze byly po prostu nieostre. Czy ja mialem jakies trefne egzemplarze ?
IMHO one takie są, czyli krótko mówiąc do rewelacji to im daleko.

Michu (Pentax)
26-01-2006, 16:12
Canonek - z całym szacunkiem, ale ME Super charakteryzują się tym, że mają wytłumione lustro i m.in. poprzez to oferują nieporównywalną kulturę pracy. Nie jest to tylko i wyłącznie zdanie osób mających system Pentaksa, lecz praktycznie każdej osoby, która zetkneła sięz tą puszką.
Szkłą Limited są częściowo dostępne chociażby poprzez Pstryk'a, lub przedstawiciela na Polskę - Apollo. Chociaż w przypadku tej firmy trudno mówić o przedstawicielstwie...
Pisać o standardach Pentaksa, że daleko im do rewelacji, to jednak mała profanacja. Nie wiem, jak w Canonie, ale rzeczywiście przy pełnej dziurze dają obraz lekko rozmyty. Ale wystarczy lekko je przymknąć, by pokazały swoją klasę. Oprócz 50/2 Pentax nie zrobił nawet przeciętnej "50". Wszystkie są uznane za świetne szkła, co zresztą potwierdzają dowolne wybrane testy.

Jurek Plieth
26-01-2006, 19:00
Pisać o standardach Pentaksa, że daleko im do rewelacji, to jednak mała profanacja.
Czy jeśli napiszę, że pentaxowski standard f/1.7 nie jest lepszy ani o 1 lpm od canonowskiego f/1.8, to się rozminę z prawdą?

Canonek
26-01-2006, 20:20
Michu, Jurek - bardzo dziekuje Wam za odpowiedzi.

ME Super charakteryzują się tym, że mają wytłumione lustro i m.in. poprzez to oferują nieporównywalną kulturę pracy.
Wszystkie lustrzanki manualne z od lat 70 tych poczynajac (no dobra, zapomnijcie o Zenitach :smile: ) maja wytlumione lustro. Np Praktica VLC2 rozni sie od VLC3 glownie sposobem wytlumienia lustra. VLC2 ma taka ruchoma ramke, VLC3 uklad sprezynek. Najlepiej wytlumiona lustrzanka jaka focilem jest Contax 167MT. Ale Canon A-1 podskakuje sam z siebie znacznie mniej niz Pentax ME Super. Nie chodzi mi o wykazanie wyzszosci Canona nad Pentaxem, tylko o poszerzenie swojej wiedzy o Pentaxach, bo A-1 i F-1 New juz mam, ale chcialbym aparacik "kieszonkowy". Poniewaz brzydze sie plastikem i slowem, za przeproszeniem - matryca :lol: i upatrzylem sobie wlasnie Pentaxa ME Super.
Juz wiem, ze jesli Wam sie nie trzasl, tzn ze moge jeszcze raz przymierzyc sie do tego aparaciku.
A jaki standard byscie do niego polecali ?


Szkłą Limited są częściowo dostępne chociażby poprzez Pstryk'a, lub przedstawiciela na Polskę - Apollo.
OK. Zwracam honor, szkoda tylko, ze nie da sie ich kupic na warszawskiej gieldzie foto.

Michu (Pentax)
26-01-2006, 20:33
Jurek - wg. tej strony:
http://www.geocities.com/Yosemite/8917/lensrat1.html
Pentax o kilka dziesiątek jest lepszy. Ale czy to ma znaczenie i ktokolwiek będzie w stanie dostrzec tak na prawdę różnice? Nie sądzę. Podejrzewam, że wg. innych tresterów wynik może być odwrotny. Przy tej jakości szkieł tylko onaniści mogą dostrzegać jakąkolwiek różnice ;)

Jurek Plieth
26-01-2006, 20:54
Jurek - wg. tej strony:
http://www.geocities.com/Yosemite/8917/lensrat1.html
Pentax o kilka dziesiątek jest lepszy.
A dokładnie o jedną dziesiątkę (4.6 vs 4.5), ale jak to się przekłada na konkretne parametry, Bóg raczy wiedzieć.

Michu (Pentax)
26-01-2006, 21:43
OKO - automatycznie porównałem do mojej 50/1.4 ;)
Co w żaden sposób nie zmienia wymowy - kto to zauważy?

Jurek Plieth
27-01-2006, 09:34
OKO - automatycznie porównałem do mojej 50/1.4 ;)
Co w żaden sposób nie zmienia wymowy - kto to zauważy?
No to jak już tak drobimy po jednej dziesiątce, porównaj ze stareńkim Canonem FD 50 mm f/1.8. Chyba ma jeszcze lepsze notowania, ale pal je licho - jak on jest wykonany :shock: Tylko metal i szkło, i to żadna tam eLka, zwykły standard. Tak się kiedyś robiło; obecnie kosztowałby on zapewne ponad $1000...

Michu (Pentax)
27-01-2006, 10:04
jak on jest wykonany Tylko metal i szkło, i to żadna tam eLka, zwykły standard.

He hehe - to u Was tak samo?
Pierwsze szkła Pentaksa - seria "K" - nie ma sobie równych pod względem jakości odwzorowania. Późniejsze serie: "M", "A", "F", "FA" stopniowo traciły na jakości. To się chyba nazywa postęp i to o tym wspominał Kopernik w swej teorii o gorszym pieniądzu ;)
Nie wiem, jak w Canonie, ale Pentax daje tę możliwość, że WSZYSTKIE obiektywy wyprodukowane na bagnet Pentaksa (nawet te 30 letnie) można zamontować w nowych korpusach i mieć zarówno potwierdzenie ostrości jak i pomiar światła (tak jak i ze szkłami M42). A ceny starych szkieł w komisach, czy chociażby na Allegro jest śmieszna.

Jurek Plieth
27-01-2006, 10:09
To się chyba nazywa postęp i to o tym wspominał Kopernik w swej teorii o gorszym pieniądzu ;)
Dokładnie :(


Nie wiem, jak w Canonie, ale Pentax daje tę możliwość, że WSZYSTKIE obiektywy wyprodukowane na bagnet Pentaksa (nawet te 30 letnie) można zamontować w nowych korpusach i mieć zarówno potwierdzenie ostrości jak i pomiar światła (tak jak i ze szkłami M42).
Niestety w Canonie tak dobrze nie jest. Powiedziałbym nawet, że jest bardzo źle pod tym względem.
Jeśli chodzi o Pentaxa, to ośmielę się zaryzykować twierdzenie, że to jedyna zaleta :wink: bo nie bardzo jest do czego te tanie szkła podłączać - vide fuzja z Samsungiem; oby tylko Pentaxowi na zdrowie wyszła.

Michu (Pentax)
27-01-2006, 11:36
że to jedyna zaleta bo nie bardzo jest do czego te tanie szkła podłączać

Zaczekajmy do jesieni ;)
A tymczasem - akurat ja focę analogami, a amatorowi cyfrówki w zupełności wystrcza Ist DS. Prawdę powiedziawszy - Czy różnica między 350D a 370D będzie tak poważna, by się przesiadać? Czy ewentualny użytkownik będzie tego POTRZEBOWAŁ rzeczywiście, czy tylko odczuje potrzebę przesiadki ze względu na marketingowy bełkot?
Canon posiada w ofercie sporo korpusów. Ale czy wynika to z potrzeby rynku, czy też wymuszają to spece od zdobywania tegoż rynku? Mam ponad 10 letni korpus. I jak już pisałem, wolałbym tylną ściankę do niego, niż nową puszkę. Ja tam wolę energię "marnować" na focenie niż ekscytowanie się nowym sprzętem.
A sam stary DS?
Cóż, życzę wszystkim takiego wizjera (lepszy niż w Minolcie D7D), dokładności naświetleń, balansu bieli i solidności wykonania w tym segmencie.

Canonek
27-01-2006, 13:12
Wszystko co dzieje sie na rynku od 15 lat nie wynika z potrzeby rynku tylko wymuszają to spece od zdobywania tegoż rynku. Bo jak inaczej nazwac zwiekszenie ilosci pol matrycy do 47, podczas gdy aparatem z pomiarem centralnie wzonym tez da sie spokojnie robic zdjecia. Aparaty sa coraz bardziej plastikowe, zawodne i maja wytrzymac ok. 15 lat. Pozniej musisz kupic nastepny.

Michu (Pentax)
27-01-2006, 14:09
15 lat - Canonek - optymista z Ciebie ;)))

Canonek
27-01-2006, 15:03
Te 15 lat to napisalem tak zeby sie nikt nie przyczepil. Dosc dobrze znam rozwoj apratu fot od XIXw poczawszy.

Jurek Plieth
27-01-2006, 15:36
...a amatorowi cyfrówki w zupełności wystrcza Ist DS.
Amatorowi tak, ale raczej amatorowi wagi lekkiej ;-) A co z zawodowcami? Gdzie cyfrowy odpowiednik genialnego korpusu LX, który był moim marzeniem przez lata, a który wreszcie teraz mogę sobie kupić za marne 100 GBP, ale po co?

Michu (Pentax)
27-01-2006, 16:17
Canonek - ;)

Jurek - jesienią na Photokinie ma zostaćpokazany następca Ist D. Podejrzewamy, że będzie to odpowiednik D200 (czyli coś ok. 20D - może ciut wyżej). Wówczas asortyment dla amatora będzie całkowicie pokryty.
Profi.
Przypominam, że pojęcie to jest baaardzo względne. Tutaj celowanie w reporterów nie ma sensu - bowiem rynek podzielony jest między Canona i Nikona. Przejechała się na tym Minolta ze swoim świetnym 9D.
Dlatego też w segmencie PRO Pentax błyszczał w średnim formacie. OKO - obecnie trochę zaspał, ale sądzę, że 645D odzyska rynek, a przynajmniej przyczyni się do małej rewolucji (cenowej) w tym segmencie.
Nie wiem jak Ty, ale do pracy w studio wolałbym jednak średni format ;)

A tak poza tym: o co chodzi z tym przyrównaniem do profi? Jaki procent focących na tym forum ma sprzęt profi, a jaki amatorski? Rozumiem wszakże, że jest to jedynie argument świadczący o prestiżu.

Canonek
27-01-2006, 17:44
... genialnego korpusu LX, który był moim marzeniem przez lata, a który wreszcie teraz mogę sobie kupić za marne 100 GBP, ale po co?
Po to zeby zrealizowac swoje marzenia.
No, bo po co kupuje sie przedwojenna Leice i jeszcze robi sie nia zdjecia ? Canonem A-1 robi sie je latwiej i szybciej, a jednak przedwojenna Leica jest ciagle drozsza od zestawu Canon A-1 + Canon 1.4/50.

Andee
27-01-2006, 18:55
Jurek - wg. tej strony:
http://www.geocities.com/Yosemite/8917/lensrat1.html
Pentax o kilka dziesiątek jest lepszy. Ale czy to ma znaczenie i ktokolwiek będzie w stanie dostrzec tak na prawdę różnice? Nie sądzę. Podejrzewam, że wg. innych tresterów wynik może być odwrotny. Przy tej jakości szkieł tylko onaniści mogą dostrzegać jakąkolwiek różnice ;)

Prosze mi wybaczyc ale to zestawienie o d... mozna potluc, nie obejmuje najlepszego obiektywu standardowego Zeiss Planar 1.7/50, ktory oba obiektywy Canona i Pentaxa zostawia daleko w tyle i to nie o ulamki punkta...

Canonek
27-01-2006, 19:37
Prosze mi wybaczyc ale to zestawienie o d... mozna potluc, nie obejmuje najlepszego obiektywu standardowego Zeiss Planar 1.7/50, ktory oba obiektywy Canona i Pentaxa zostawia daleko w tyle i to nie o ulamki punkta...
A jak myslicz co kryje sie w tym linku pod nazwa Contax 50 1.7 ?
Bo napewno nie Yashica.
Ale swoja szosa to zgoda, ze Zeiss jest po prostu lepszy od wszystkich Canonow i Pentaxow na raz wzietych. Porownac sie z nim moze tylko Summicron 2/50 (do Leici, jakby ktos nie wiedzial)

Andee
27-01-2006, 20:12
Ciesze sie ze zgadzasz sie ze mna :). Mam to szklo i uzywam z cyfra Canona, mam Pentaxa i mialem Canona 1.8/50, zaprawde powiadam nic nie robi takich fotek jak Planar. Mam nadzieje ze upoluje jeszcze Planara 1.4/85 to jedyny obiektyw ktorego brakuje mi do szczescia ze stajni Zeissa... Potem zabiore sie za Leice ;). Pozdrawiam konesera!

Canonek
27-01-2006, 20:55
Rowniez Cie pozdrawiam Andree. Mnie chyba byloby prosciej wymienic obiektywy ktorymi nie focilem, niz te ktorych uzywalem. :lol: I rzeczywiscie Planar 1.7/50 i Distagon 2.8/35 byly the best. Ale lubie jasne szkla i zabawe z GO, a te Zeissowskie jasne kosztuja tyle co uzywany samochod. :-?, wiec wszedlem w FD, szkielka naprawde dobre i tanie. Mozna miec ich caly worek. :-)
A jak zakladasz Planara do Canona ?

Andee
27-01-2006, 21:53
Przez przejsciowke :)

Andee
27-01-2006, 21:54
Ups forum ma lagi... poszlo 2x 8(

To moze dla wypelnienia Planar 1.7/50 na f1.7 baz najmniejszej obrobki, tylko zmniejszone.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.andee.nwz.pl/zeiss/kocina.jpg)

yasin
27-01-2006, 23:01
Zaprezentowano nowego Pentaka -> http://www.dpreview.com/news/0601/06012701pentaxdl2.asp
Kilka fajnych ficzerow, ale tak pozatym to raczej bez rewelacji, chociaz przydaloby sie zeby Canon tez pare dodatkowych ficzerow wrzucil do nowych puszek.

Michu (Pentax)
28-01-2006, 00:01
Cóż - trudno nazwać to nowością - po prostu do DLa dodano dodatkowe punkty AF. Poprzedni miał trzy w tym jeden cros - ten ma 5 i wszystkie krzyżowe.
W dodatku nie będzie dostępny w europie. Czekamy na naprawdę nową konstrukcję (wg. komunikatu firmy, kilka miesięcy temu gro inżynierów przeszło z działu kompaktów do działu DSLR - sam jestem ciekaw, kiedy efekty owe będą widoczne).

Jurek Plieth
28-01-2006, 11:48
Profi.
Przypominam, że pojęcie to jest baaardzo względne. Tutaj celowanie w reporterów nie ma sensu - bowiem rynek podzielony jest między Canona i Nikona. Przejechała się na tym Minolta ze swoim świetnym 9D...
Z moich danych wynika, że cyfrowa 9-ka Minolty nigdy nie ujrzała światła dziennego; czyżbym miał nieaktualne informacje?
Moim zdaniem wychodzenie z założenia, że nie dla nas rynek profi jest głupotą samą w sobie. Skazywanie siebie na rynek amatorski ogranicza potencjalnych nabywców podwójnie:
- raz, odcina się od autentycznych zawodowców,
- dwa, odcina się od sporej grupy amatorów, którzy zaczynają zakupy od korpusu z najniższej półki, aby go potem "upgrade'ować" kolejnymi modelami. Nie mam najmniejszego zamiaru dyskutować z kimkolwiek nad sensem takiego postępowania; mówimy w tym miejscu wyłącznie o ekonomii! Swoją drogą ciekaw jestem jak liczną w sensie procentowym grupę nabywców aparatów dSLR z najwyższej półki stanowią autentyczni zawodowcy. Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby miało się okazać, że amatorzy fotografujący wyłącznie tablice testowe, depczą im po piętach...
Zresztą przypomnę Ci, że w epoce analogowej jakoś Pentaxowi nie przeszkadzał fakt produkcji profesjonalnych korpusów LX, czy semipro MX :wink: Opowiadanie teraz, że tort już został podzielony pomiędzy Canona a Nikona jest nokautem na własne życzenie.
Co do średniego obrazka. Poczekajmy więc na tego cyfrowego 645. Póki co, to i tutaj dominacja Hassela i Mamiyi jest wyraźna, co wcale nie tak wyraźnie miało miejsce jeszcze ćwierć wieku temu.
Podsumowując. Pentax zaspał. Chyba jeszcze dużo bardziej niż Minolta. I platoniczna miłość jego użytkowników nijak tego faktu nie zmieni.

Michu (Pentax)
28-01-2006, 13:20
Jurek - Minolta 9 "D" od Dynax - chodziło mi o analogi.
LX powstał w czasie, gdy walka o zawodowy rynek miała sens. Dziś nie bardzo - czego dowodzi (jak pisałem) właśnie przykład Minolty Dynax 9. Świetny korpus. Parametrami bijący konkurencję. I co? I klapa.
Produkowanie korpusów, które zakupi znikomy procent nabywców w sytuacji takiej firmy jak Pentax mija sięz celem. Sorry, mogę się mylić - ale jak wspominałem ilu procentowo użytkowników na tym forum ma "1"?
Całkowicie zgadzam się z Tobą, że dany system powinien mieć drabinkę rozwojową, na której można się wspinać w swej ewolucji fotoamatorskiej. Ale jako amatorzy w pewnym momencie nie ma sensu kupwać lepszej puszki, bowiem nic to i tak nie zmieni. Po co amatorowi coś lepszego niż D200 czy 5D (lub ich następcy)? O onanistach focących tablice nie chce się wypowiadać, bowiem na psychoterapii się nie znam. A odsetek amatorów stających się później profi jest na tyle znikomy, że nieopłaca się tylko dla nich produkować korpusu, który będzie i tak przynosił straty. Mantalność. Ja to tak nazywam. Jeżeli zamierzasz zostać profi to i tak wybierzesz Canona lub Nikona. Olek miał profi E-1. Sorry, ale jakoś nie zauważyłem migracji na ten korpus mimo stosunkowo niskiej ceny i świetnych parametrów.
Jeżeli myśli się logicznie, to zwycięży zdrowy rozsądek. Po co Ci profi body, uszczelniene, itp, jeśli nie masz do tego uszczelnionych szkieł? Więc dla owych paru procent należałoby stworzyć też szkła uszczelniane. I znów koszty (badawcze, rozwojowe, produkcji) rosną. I nikt nie będzie w stanie zagwarantować, że kiedykolwiek to się zwróci.
A wyciąganie argumentu, że mój system ma puszki profi, więc jest rozwojowy, jest mało sensowny. Mam Z-1p (Odpowiednik EOSa 3 może 5). Ponad 10 letni korpus. I nie zamieniłbym go na nic innego. Ponieważ mi w zupełności wystarcza. Jeżeli jakikolwiek amator twierdzi, że to mało - to zwyczajnie jest onanistą i nie potrafi wykorzystać posiadanego sprzętu.
Nie wiem, na jakim etapie Ty się znajdujesz, ale gdybyś miał korpus D200 z matrycą z 5D - nie wystarczyłoby Ci to? Dla mnie taka kompilacja byłaby powodem, do tego, by nie zmieniać aparatu przez kolejne 10-15 lat (o ile by wytrzymał ;))
Fotografia nie jedno ma imię.
Dlatego (jak już też wspominałem) dla jednego profi będzie Eos 1, dla innego 645. Ja akurat wolę 645, bowiem bardziej kręci mnie foto portretowo-studyjne.

yasin
28-01-2006, 14:11
Ja sie z Toba nie zgodze. W foto analogowej mozesz puszki nie zmieniac przez 10-15 lat ale tam zakladasz inny film i masz inne parametry, a w cyfrowej nie zmienisz matrycy. Technologia idzie caly czas do przodu i za 2-3 lata matryca z 5D i jej parametry bedzie wygladala dosc marnie biorac pod uwage parametry.

Jurek Plieth
28-01-2006, 15:00
...Po co amatorowi coś lepszego niż D200 czy 5D (lub ich następcy)?
Po co amatorowi w USA samochód mający max prędkość 150 mil/h na liczniku skoro nigdzie nie wolno jeździć szybciej niż 75 mil/h, co w praktyce oznacza 80 mil/h i ani grama więcej! Tylko nie mów mi, że do bezpiecznego wyprzedzania, bo to są bajki na użytek oficjalnych magazynów motoryzacyjnych ;-)
Po co klientowi 800 kanałów cyfrowych w kablu TV (i to HDTV!), skoro formalnie nie jest w stanie z kilkudziesięciu zaledwie (jak w PL) skorzystać. Otóż po to, że w praktyce jeden z nich masz do całkowitej dyspozycji (interaktywna komunikacja typy TV on demand).
Itd.


Jeżeli myśli się logicznie, to zwycięży zdrowy rozsądek.
Nie zwycięży, bo zdrowy rozsądek nie sprzyja ciągłym zakupom. A gdyby nie ciągłe zakupy (których też jak i Ty nie popieram), to nie byłoby prawie w ogóle postępu, co obiektywnie musisz przyznać.
Krótko mówiąc, na postęp nie ma się co obrażać. Oczywiście, że zawsze możesz mieszkać w 40 m^2 mieszkaniu, bez TV, jeździć do pracy 15 letnim trupem (bo wciąż jeździ, więc na co mi nowszy i "lepszy"), w wyciągniętym swetrze sprzed 20 lat (przecież dziur nie ma!), ale przez otoczenie będziesz postrzegany bardziej jako dziwak, niż pragmatyk. :mrgreen:
No i miejsc pracy od tego nie przybędzie :(

Michu (Pentax)
28-01-2006, 15:37
A to akurat nazywa się świadomość. Jeżeli jesteś świadomy swych potrzeb, to nie dasz sobie wcisnąć bełkoty marketingowego.
Postęp wciąż prze do przodu. Mamy obecnie możliwość wykonywania fotografii, która jeszcze niedawno wydawała sięniewykonalna (wysokie ISO - takie tam...). I co? Sorry, ale osobiście uważam, że najlepsze zdjęcia powstały przed rokiem 1990 (nie ujmując wielu współczesnym, nierzadko rewelacyjnym fotografom).
Świetna jakość zdjęcia 5D za pięć lat również będzie robiła wrażenie. O ile ma się coś do powiedzenia.

A to, że wyrabia się nawyk ciągłych zakupów, by istniał postęp - takie samonapędzające się błędne koło kiedyś musi pęknąć. Canon swoją agresywną polityką stawia wysoko poprzeczkę konkurencji. Zaryzykujętwierdzenie, że w chwili obecnej jest to lider na rynku. Ale jak długo to potrwa? Do gry wchodzi teraz Sony i Samsung. Dwa potężne koncerny. Za parę lat to Canon może spaść na dalszą pozycję a po kilku dalszych może zostać wchłonięty przez np. LG (przypominam, że jeszcze pięć lat temu Intel był bezdyskusyjnie liderem na rynku procesorów, Windows kontrolował 99% przeglądarek a Pentaksem robiono większość zdjęć dla kalendarza Pirreli). Ale to jest już temat na zupełnie inny post ;)


No i miejsc pracy od tego nie przybędzie

Powiedz to pracownikom Konika-Minolta.


Trochę chyba zboczyliśmy z tematu - ale nie wiem, jak Ty - ja się dobrze bawię :)))

Jurek Plieth
28-01-2006, 15:43
...Powiedz to pracownikom Konika-Minolta.
Ależ to jest jak najbardziej w temacie i na potwierdzenie mojej tezy!


Trochę chyba zboczyliśmy z tematu - ale nie wiem, jak Ty - ja się dobrze bawię :)))
Ja też nie narzekam, ale trochę mi humor psuje, że wątek nie został przesunięty do hydeparku, bo zaraz nas ktoś opierniczy (i słusznie)!

Michu (Pentax)
28-01-2006, 23:19
Wiesz co? To może zakończmy tę dysputę, bo rzeczywiście powinna ona toczyć się przy chłodnym browarze w pewne lipcowe popołudnie ;)

Michu (Pentax)
02-02-2006, 22:59
To może - by tak już zupełnie zakończyć ten wątek - dwa artykuły Mike Johnston:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=711)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fotopolis.pl/index.php?n=1259)

Jurek Plieth
02-02-2006, 23:44
To może - by tak już zupełnie zakończyć ten wątek - dwa artykuły Mike Johnston:...
Michu, fajnie się tego czyta, ale to są tzw. kombatanckie wspomnienia. Jeśli nawet uwierzyć w tą dyskusyjną hipotezę, że te szkła są najlepsze na świecie, to i tak nie ma ich do czego podczepić. To coś takiego jakby krawiec szył tylko marynarki, ale spodnie już mu nijak nie wychodzą i dlatego podpisuje umowę ze spółdzielnią, która wykonuje masówkę dla domów towarowych :mrgreen:
Po drugie zaś, w formacie FF i APS-C w chwili obecnej rządzi cyfra. Wymagania co do obiektywów współpracujących z matrycą są trochę inne niż w stosunku do tych, które współpracują z błoną filmową. Przekonał się o tym tak Nikon, jak i Canon, jak i wreszcie ten słynny Angenieux o którym w artykule wspomniano, a którego sztandarowym dziełem jest znany zoom 28-70 f/2.8 produkowany przez Tokinę i tak znielubiany przez cyfrowców.
Krótko mówiąc, świat nie stoi w miejscu o czym Pentax jakiś czas temu raczył zapomnieć i czego konsekwencje (oby jak najkrócej) ponosi.
To było moje 5 eurocentów.

radek68
02-02-2006, 23:52
Szkiełka są naprawdę dobre,sam uzywam szkiełka pentaxa (SMC28/3,5 SHIFT) do canona i musze przyznać ,że nie widze różnicy porównując go z mowoczesnym 24/2,8 TSE,a poza tym ciekawostka ,ma wbudowane filtry

Michu (Pentax)
03-02-2006, 11:18
Jurek - owszem - ale dla mnie, to wciąż jest okres przejściowy, Ja focę analogiem i masa moich znajomych (co dziwne, większość manualnymi korpusami). Za parę lat, sytuacja się unormuje - cyfra zagości pod strzechy i wówczas (przy wsparciu Samsunga) Pentax może pokazać lwi pazur.
W chwili obecnej np. osobiście inwestuje w szkła - bowiem tutaj cena nie zmienia się tak, jak w przypadku puszek (właśnie zakupiłem Tokinkę ATX 80-200/2.8 - możesz rozwinąć swąmyśl o tym, że nie lubią jej "Cyfrowcy"? Z Pentaksem Ist D współpracowała rewelacyjnie - opinie z naszego forum).
Dla mnie na dSLRa przyjdzie czas w przyszłym roku - mam nadzieję, że technologia okrzepnie a i cena stanie się bardziej przystępna dla takiego amatora, jak ja (mam nadzieje - a wszystko na to wskazuje - że będzie na rynku już odpowiednik 20D/D200 z bagnetem K).
Reasumując - na chwile obecną mi wystarczy analog - ceny filmów jeszcze nie mordują a i zapas w lodówce trzeba opróźnić ;)

Jurek Plieth
03-02-2006, 11:33
...Ja focę analogiem i masa moich znajomych (co dziwne, większość manualnymi korpusami).
Mnie osobiście Twoja deklaracja się podoba, ale spójrzmy prawdzie w oczy - stanowicie margines fotografujących. A któżby tam na świecie zajmował się "marginesem" :( Na razie liczba firm wycofujących się z produkcji małoobrazkowych błon systematycznie rośnie i chyba nic tego procesu już nie powstrzyma, skoro nawet legendarny piewca analoga, kolega Dizel z pl.rec.foto spojrzał dzielnie prawdzie w oczy :wink:


...właśnie zakupiłem Tokinkę ATX 80-200/2.8 - możesz rozwinąć swąmyśl o tym, że nie lubią jej "Cyfrowcy"? Z Pentaksem Ist D współpracowała rewelacyjnie - opinie z naszego forum).
Ta Tokina optycznie jest niezła, chociaż podobno ma bardzo wolny AF, ale to oczywiście z korpusem typu pentaksowskiego nie ma żadnego znaczenia.
Osobiście wybrałbym o niebo lepszą Sigmę 70-200 f/2.8 z szybkim AF dzięki systemowi HSM.
Moja negatywna opinia dotyczyła Tokiny 28-70(80) f/2.8, czyli licencyjnego odpowiednika tego legendarnego Angenieux, który to obiektyw jest niezły we współpracy z błoną, ale nie sprawdza się z matrycą z racji zjawiska telecentryczności.

Michu (Pentax)
03-02-2006, 19:50
Jurek - doskonale to rozumiem i całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale na chwile obecną nie jest zauważalny boom cenowy na klisze. Dlatego też myślę, że spokojnie przez rok-półtorej będę mógł focić w taki sposób, jak do tej pory. Później oczywiście czeka dSLR. A do tego czasu - mam nadzieję na podstawie przecieków/zapowiedzi pojawi się puszka, która będzie tym, czy obecnie jest Z-1p.

Szkło.
Dzięki za info. Pentax rzeczywiście ma wolny AF, w dodatku nie posiada odpowiednika HSM, w związku z czym ten argument w moim systemie odpada (choć pojawiły się głosy, że być może na jesieni zobaczymy nowy bagnet KAF3 właśnie wzbogacony o tę funkcę). Z Sigmąw Pentaksie jest jeden problem. Otóż niektóre szkła tego producenta (i tylko tego!) mają BF. Dzwine jest to, że ani oryginalne szkła, ani innych producentó niezależnych nie wykazujątej przypadłości. Tylko Sigma i to "wyselekcjonowane" egzemplarze. I to, że np. jest BF z jednym egzemplarzem puszki nie dowodzi, że bęzie istniał w innym. Ot, ciekawostka.