Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : zalany canon 17-40/4



MaciejPN
28-03-2012, 16:25
Pisze z problemem, mianowicie dorwala mnie burza tropikalnaw dzungli i zalal sie caly plecak z c40d, 70-200/4, 50/1.8 i nieszczesnym 17-40/4 przypietym do body.

W chwili jak zauwazylem, ze jednak zabezpieczenia przeciwko wodzie nie daja rady, wlazlem komus do domu, wyjalem baterie, wytarlem szkla i body. Calosc nie plywala w tej wodzie, bardziej to wygladalo jakbym przetarl calosc dosc wilgotna szmata. Poczekalem kilka h (przy temperaturze 30C wszystko schnie blyskawicznie) zeby wyschly, zanim cokolwiek zaczalem ruszac. No i mam problem, body jak i obiektywy dzialaja bezproblemowo oprocz 17-40, wywala error, ze problem w komunikacji miedzy body a obiektywem i mam przeczyscic styki. To oczywiscie nie pomaga.

Moge cos jeszcze samemu zrobic, oprocz poczekania jeszcze troche - moze jeszcze cos wilgoci siedzi i dlatego nie dziala?

Ew. ktos (bardzo hipotetycznie) ma jakies namiary na serwis canona na Sri Lance? Na Zytniej powiedzieli mi, że mam sie kontaktowac z canon polska, a tam niestety nikt nie odbiera telefonu.


Bede wdzieczny za jakies wskazowki, oddanie na Zytnia na ta chwile nie wchodzi w gre.

janmar
28-03-2012, 20:19
Czy miałeś założony jakiś filtr na przednią soczewkę?
Suszarka do włosów i podmuchać.Ale z kontrolowaniem temperatury.

MaciejPN
29-03-2012, 06:04
UV'ka Hoya, ale niestety nie ochronilo takze na soczewce byla woda, wiec mogla sie dostac do srodka rowniez. Suszarki w calej wiosce nie udalo mi sie znalezc, bo tez o tym pomyslalem...

Chyba nic nie wykombinuje, musze czekac na Bangkok, tam pewnie znajde jakis sensowny serwis, a moze i tanszy niz w Polsce.

MaciejPN
31-03-2012, 18:12
Obiektyw dzisiaj ozyl. Nie wyswietla bledu o problemie w komunikacji body-obiektyw, jednak nie dziala AF ani potwierdzenie ostrosci przy MF.

janmar
01-04-2012, 10:04
Schnie,i może będzie dobrze :idea:

BRS
01-04-2012, 10:06
powinienes go zostawic w suchym miejscu i niech sobie lezy
ponoc lepiej nie podpinac i nie sprawdzac co chwile bo akurat
jakas kropelka sie przemiesci w srodku i spiecie zrobi

Em Es
02-04-2012, 20:50
1 rozebrać
2 wyczyścić (np myjka ultradźwiękowa + łatwo odparowujący środek obojętny dla elektroniki)

temat znany w serwisach gsm

czas działa pozornie na korzyść - coś się poprawiło - a elektronika może się powoli utleniać nadal... radzę jak najszybciej w ręce fachowca

Darx
07-04-2012, 16:11
1 rozebrać
2 wyczyścić (np myjka ultradźwiękowa + łatwo odparowujący środek obojętny dla elektroniki)

temat znany w serwisach gsm

czas działa pozornie na korzyść - coś się poprawiło - a elektronika może się powoli utleniać nadal... radzę jak najszybciej w ręce fachowca

Co? Rozebrać? Chyba nie bardzo. Szczególnie kiedy kolega nie dysponuje odpowiednimi narzędziami.

Najlepiej odłożyć na kilka chwil, przeczekać być może się wyliże. Jak nie to serwis. Nigdy nie skoczyłbym do gardła szkiełku, szczególnie kiedy jestem na wyjeździe...:roll:

MaciejPN
09-04-2012, 20:07
W piatek lece do Bangkoku wiec tam bede kombinowal z jakims oficjalnym serwisem. Niestety Canon na Sri Lance nie ma przedstawicielstwa, ani tez niby z nikim nie wpsolpracuje. Mam nadzieje ze mi to w Tajlandii w 10 dni zrobia, bo szklo przed Birma by sie przydalo;/

1st
12-04-2012, 01:57
hmm, może pomoże, absolutnie nie zostawiać do wyschnięcia... wyschnie ale w tym czasie woda zrobi swoje (rdza, osady na elektronice), nie podpinać do body (prądu) ja sobie poradziłem tak (ale nie potrzebowałem wtedy mojego obiektywu) wlałem do torebki najmocniejszy, nieklejący się alkohol który można było zdobyć, obiektyw przeleżał w tym cudzie chyba 60% 2 tygodnie, po powrocie do Polski, myjka ultradźwiękowa i działa do dzisiaj.

MaciejPN
19-04-2012, 22:48
Serwis w Bangkoku zawolal za naprawe 8000bth czyli okolo 810-820zl. Niby fajnie, znosna cena, jednak czas oczekiwania na naprawe okolo 14 dni roboczych rozwiazal sprawe - musze poczekac do europy. Wylot to Myanmaru mam za 5 dni.

Powiedzieli ze "auto focus unit" jest uszkodzone, wiec pewnie chodzi o silnik.

SoA
20-04-2012, 13:27
Byś kupił Pentaxa i nie byłoby sprawy :-D