PDA

Zobacz pełną wersję : Niebezpieczny MONOPOD ?



Pikczer
22-01-2006, 21:08
Witam, mam pytanie.
Czy komus z Was (posiadaczy monopodu) zdarzylo sie kiedys, ze nie chciano Was z nim gdzies wpuscic? Teoretycznie, to moga odmowic jesli nie wolno tez ze statywami. Ale monopod wyglada jak kawal paly do naparzania i ciekawi mnie, czy ktorys z kumatych i upartych ochroniarzy nie pomylil tego z baseball-em w Waszej karierze.

Jarek Jaworski
22-01-2006, 22:19
Choc mam dwa monopody ;) to nigdy nic takiego sie nie wydarzylo, nawet jak robilem zdjecia prezydentowi :)
Powiem nawet, ze moze on "niebezpiecznie" wygladac dla potencjalnych zlodziei, wiec chyba nie tak zle

Routlaw
22-01-2006, 22:24
żeby zrobić komuś krzywdę nie trzeba specjalnych narzędzi, wystarczą sprawne kończyny i umysł.. No ale Wy to wiecie, Ja to wiem, ale czy mniej rozgarnięty ochroniarz bedzie wiedział...

sfw
22-01-2006, 23:04
A mnie się zdarzyło w Wawce, w zeszłym roku. Pan z ochrony nie chciał mnie wpuścić na inscenizację Powstania Warszawskiego ze względu na "broń", jaką chciałem wnieść na teren. Musiałem monopod zostawić w samochodzie ... :(

Jurek Plieth
22-01-2006, 23:55
Czy komus z Was (posiadaczy monopodu) zdarzylo sie kiedys, ze nie chciano Was z nim gdzies wpuscic?
Używam monopoda od roku z małym kawałkiem i nigdy nie miałem takiego problemu. Jeśli nie chcą mnie gdzieś wpuścić to raczej z powodu aparatu, a nie monopoda.

maku
23-01-2006, 02:11
Mnie z monopodem nie wpuścili od Wersalu. Piszę oczywiście o głównym budynku bo poza tym oczywiście nie było problemu.
Zabawne że do Musée d'Orsay wszedłem bez żadnych problemów pomimo oczywistej kontroli zawartości torby. Co jeszcze ciekawsze nie było tam żadnych ograniczeń co do fotografowania. Równie dobrze mógłbym wnieść statyw i oczywiście używać go i nikt by się nie zainteresował a na pewno by nie protestował.

KMV10
23-01-2006, 09:46
"przezabawne" są te doświadczenia z wpuszczaniem ludzi gdziekolwiek, do obiektów użyteczności publicznej, sklepów, etc.
1 - "Nie wpuścimy pana bo ma pan plecak" - obok właśnie przechodzi kobieta z torebką, większą od plecaka, w sklepie mają bramki, towaru tłukącego się łatwo nie sprzedają.
2 - "Nie wpuścimy pana bo ma pan aparat" - tymczasem kilkanaście osób na np. koncercie wyjmuje aparaty kompaktowe i strzela fleszami po scenie.
3 - "Nie wpuścimy pana bo ma pan te pałe [monopod]" - kilka osób wnosi noże i inne zabawki (paralizatory, gaz)
Wprowadźmy wszechobowiązujący bakszysz może i cennik umowny?
Stwierdzenie nr 1, 2, 3 - 5 zł i po krzyku... ;)

Jak tak dalej pójdzie to będzie "Nie wpuścimy pana bo ma pan czarną kurtkę"...

kane
23-01-2006, 10:00
Moze nie chodzi o 'wpuszczenie' monopodem
ale kiedys jezdzac na rowerze znajomi jadacy za mna dosc kawalek
uslyszeli od mijajacych ich z naprzeciwka spacerowiczow:
'Co za czasy na rower z palkami trzeba jezdzic!'

Routlaw
23-01-2006, 11:24
To Błękitnego meczetu wpuścili mnie ze statywem bez problemu... Ale juz do Hagia Sophia nie.. "No profesional no no" i statyw został w depozycie.. Do cystern w stambule wpuścili mnie ze statywem ale poprosił mnie strażnik bym z niego nie kożystał.. Posłuchałem.

Pikczer
23-01-2006, 14:54
Moze nie chodzi o 'wpuszczenie' monopodem
ale kiedys jezdzac na rowerze znajomi jadacy za mna dosc kawalek
uslyszeli od mijajacych ich z naprzeciwka spacerowiczow:
'Co za czasy na rower z palkami trzeba jezdzic!'

Coz, baseball tez sluzy normalnym ludziom do grania a nie do naparzania.
Przeciez mozna i noga od stolu...
Zadalem to pytanie konkrtenie o monopodzie, bo rzeczywiscie swiadomosc ochroniarzy (i ich brak logiki) moze nasunac pewne problemy, ale sa zapewne jakies "patenty" na takich kołków.

kane
23-01-2006, 14:58
a dokladnie idac na Festiwal specjalnie odpialem ze standartowego zestawu monopodzik, bo to z ochroną z 'Fosy' nigdy nie wiadomo

Pikczer
23-01-2006, 15:05
To smutne, ze oficjalnie cos nie zakazanego i sluzacego czemus konkretnemu - jest nielegalne :confused:

KMV10
23-01-2006, 15:19
Smutne to jest to, że o wszystko trzeba się wykłócać - spokojni i normalni (czytaj: zrównoważeni) ludzie są rozdeptywani...

Pikczer
23-01-2006, 16:10
Smutne to jest to, że o wszystko trzeba się wykłócać - spokojni i normalni (czytaj: zrównoważeni) ludzie są rozdeptywani...

No tak, ale z drugiej strony to, to jest juz chyba wpisane w zawod fotoreportera (i dziennikarza tez).

minek
23-01-2006, 23:02
1 - "Nie wpuścimy pana bo ma pan plecak" - obok właśnie przechodzi kobieta z torebką, większą od plecaka, w sklepie mają bramki, towaru tłukącego się łatwo nie sprzedają.


[OT] W dodatku wrzucenie czegoś szybiutko z półki do rozpiętej torby na ramieniu jest chyba łatwiejsze niż podobne ćwiczenie z zapiętym plecakiem na plecach. Ale fakt - jak wchodzę z plecakiem do super duper marketu, to ochraniacze często próbowali mnie zatrzymać, żebym zostawił go w szafce przed wejściem, jak wchodziłem z torbą foto - to jeszcze ani razu.

muflon
24-01-2006, 13:59
A my w Pradze na wieży TV przechodzilismy przez wykrywacz metali. Ja - z plecakiem uginającym się od żelastwa, statywem w ręku - coś tam zapipczało, ale ochroniarz od razu, że OK, to może być. Milena zaś kilka razy biegała przez wykrywacz, aż okazało się, że "zły" był... odtwarzacz MP3 i jakiś krem!

Pikczer
24-01-2006, 14:08
A my w Pradze na wieży TV przechodzilismy przez wykrywacz metali. Ja - z plecakiem uginającym się od żelastwa, statywem w ręku - coś tam zapipczało, ale ochroniarz od razu, że OK, to może być. Milena zaś kilka razy biegała przez wykrywacz, aż okazało się, że "zły" był... odtwarzacz MP3 i jakiś krem!

Rozumiem, ze nie posiadasz monopodu? :rolleyes:

mario1275
27-01-2006, 12:53
OT - co to za krem??:) no i Milena to pewnie ładna dziewczna więc się nie dziwię ochroniarzowi, że ciebie brzydala puścił a ją uganiał;)

muflon
27-01-2006, 12:56
OT - co to za krem??:)
Myslalem zeby sie spytac co moze byc powodem - ale kto by tam Czecha zrozumial ;-)

Jurek Plieth
27-01-2006, 15:50
... ale kto by tam Czecha zrozumial ;-)
Szczególnie jak mówi laska nebeska :mrgreen:

muflon
27-01-2006, 20:08
Szczególnie jak mówi laska nebeska :mrgreen:
Hehe, odnośnie czeskich napisów to wrzucę jescze parę fajnych zdjęć :-) Natomiast co zapamiętałem z tramwaju, to jakiś afisz, na nim uśmiechnięta pani i podpis "Laska je laska" :-D