PDA

Zobacz pełną wersję : "nikon pozyczyl wideo z innych aparatow do prezentacji d800



greatidea
05-03-2012, 11:32
PR Nikona lubi strzelać sobie w stopki :)
http://www.chip.pl/news/sprzet/kamery-i-aparaty/2012/03/na-premierze-nikona-d800-wykorzystano-film-z...-canona-5d-mark-ii

MaciejDlugosz
05-03-2012, 13:43
PR Nikona lubi strzelać sobie w stopki :)
http://www.chip.pl/news/sprzet/kamery-i-aparaty/2012/03/na-premierze-nikona-d800-wykorzystano-film-z...-canona-5d-mark-ii

Eeeehhh... Przecież to stary dobrze znany chwyt marketingowy: GRATISOWA reklama produktu przez "skandal". Mercedes klasy A też miał podobną reklamę - nie przeszedł testu łosia (wywrócił się). Jest tyle rzeczy o których nie wiemy bo ... nie było skandalu...

adalbert
07-03-2012, 19:43
Aż takie dobre? Ja w jak miałem zdecydować N vs C to właśnie 135 zaważyła o wyborze, tylko że ja wybrałem odwrotnie :). Nikona z jego 135 2D Dc. Teraz wydaje mi się że to w sumie bez znaczenia co się wybierze, ale ciekaw jestem Twojej opinie jeśli chodzi o 135 N vs C.
135 DC - to cudne szkło - pamiętam je jeszcze z czasów analoga... (Przestrzeliłem kilka rolek pożyczoną DC na f100 - rewelacja)
Niepokojące są dość liczne wątki w sieci o konieczności wprowadzania korekt rzędu -15 - -20 na body (cyfrowym oczywiście) i... o nie do końca zadowalających efektach tych działań - nie miałem możliwości podpięcia tego obiektywu pod cyfrę.
Od lat moje podstawowe ogniskowe to 85 i 135 - Canon w tym zakresie rozpieszcza.
135L i 85L to bajka - choć ten drugi na 5d mk1 (póki co tego używam) potrafi doprowadzić do szału w trakcie sesji (ilość przestrzeleń jest zatrważająca - trzeba brać na to poprawkę i dublować ujęcia).
Te dwa szkła tak naprawdę trzymają mnie w czerwonej stajni - ale kwietniowe spotkania na Roadshow (z d800)i mam nadzieję dostępność w najbliższym czasie 5d mkIII pozwolą mi podjąć decyzję o zmianie/lub nie systemu.
Rozmawiałem przed kilkoma dniami z towersem - jest zachwycony AF w D4 - w d800 powinno być podobnie.
AF w 5d mkIII - na papierze jest wreszcie tym, co powinno już dawno w semi-pro puszce zaistnieć...
Mam nadzieję, że AF w praktyce będzie równie dobry jak w d800 i wówczas dylematy o zamianie C85L na N85/1.4 i C135L na N135DC przestaną mnie męczyć.

Kolekcjoner
07-03-2012, 20:18
Eeeehhh... Przecież to stary dobrze znany chwyt marketingowy: GRATISOWA reklama produktu przez "skandal". Mercedes klasy A też miał podobną reklamę - nie przeszedł testu łosia (wywrócił się). Jest tyle rzeczy o których nie wiemy bo ... nie było skandalu...

Tu nie ma za bardzo symetrii, bo to nie zawalony test tylko kradzież - moim zdaniem zupełnie nie ten kaliber sprawy.
Faktem jest też, że o ile mnie pamięć nie myli robiła to firma zewnętrzna niezwiązana z Nikonem. Nie sądzę też żeby tak poważna firma jak Nikon robiła coś takiego celowo.

Hom_er
07-03-2012, 23:42
Poczytajcie sami

http://fotoblogia.pl/2012/03/07/nikon-pozyczyl-wideo-z-innych-aparatow-do-prezentacji-d800

No to spokojnie można zostać w Canonie ;)

dinderi
07-03-2012, 23:47
Nie dziwi mnie to za bardzo. Jak się wczytac w specyfikacje D800, to sie w zasadzie niewiele rózni od 5DII. Więc pewnie liczyli, że nikt sie nie skapuje. gdyby film nie wypłynął do sieci, to autor, sponsorowany przez Canona, nigdy by się o tym nie dowiedział. Film miał byc prezentowany tylko na tej jednej konferencji :)
Vanity is my favorit sin ;)

Kolekcjoner
08-03-2012, 00:14
Połączyłem i przeniosłem do Hydeparku żeby nie było dubla.

Tornvald
08-03-2012, 00:48
A ja powiem krótko...Wstyd..

Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

MaciejDlugosz
08-03-2012, 01:09
Tu nie ma za bardzo symetrii, bo to nie zawalony test tylko kradzież - moim zdaniem zupełnie nie ten kaliber sprawy.
Faktem jest też, że o ile mnie pamięć nie myli robiła to firma zewnętrzna niezwiązana z Nikonem. Nie sądzę też żeby tak poważna firma jak Nikon robiła coś takiego celowo.

Przypadek z samochodem nie jest dosłowną kalką schematu - zgoda! Ale sam fakt nagłaśniania czegoś "skandalicznego" (przez media) jest typowy. Nawet my pisząc tu robimy (gratisową) reklamę D800. I w rezultacie ktoś zainteresuje się mocniej tym aparatem. I firma Nikon nie zapłaci za to zainteresowanie ani grosza. Reklama przecież kosztuje.

Nawet jeśli popłynie odszkodowanie za kradzież (czy za spalony test jak w przypadku Mercedesa klasy A) to w ostatecznym rozrachunku "skandal" przysłuży się mocnej reklamie. Nikon nie musiał tego tak dosłownie wszystkiego ukartować ale jako duża firma skorzysta na tym! Bo teraz się dużo mówi. Entuzjaści fotografii zwrócą swą uwagę na tą firmę/ ich produkty. Dla entuzjastycznej grupy fotografów stanie się to automatycznie rozpoznawalna firma!

Dodam jako ciekawostkę że zdjęcia aparatu Nikona D3 w folderach reklamowych były robione Phase One P45. To co prawda nie jest żadne złodziejstwo ... ale z tego powodu też można by narobić sporo dymu (i gratisowej reklamy). Bo skoro taki dobry aparat wyprodukowali to czemu nie potrafi zrobić sobie sam zdjęcia (czyli czemu Nikon D3 nie został sfotografowany drugim Nikonem D3).

Ja czekam na organoleptyczne testy Nikona D800. W Rzeszowie będzie można osobiście przetestować ten sprzęt (wraz z Nikonem D4) w dniu 20 marca.

marszull
08-03-2012, 02:06
Dodam jako ciekawostkę że zdjęcia aparatu Nikona D3 w folderach reklamowych były robione Phase One P45. To co prawda nie jest żadne złodziejstwo ... ale z tego powodu też można by narobić sporo dymu (i gratisowej reklamy). Bo skoro taki dobry aparat wyprodukowali to czemu nie potrafi zrobić sobie sam zdjęcia (czyli czemu Nikon D3 nie został sfotografowany drugim Nikonem D3).


Z filmami to moim zdaniem przegiecie, na plus ze szybko zareagowali i juz sie z autorem dogadali

Ale to co zacytowalem to potraktuje w formie zartu i nie bede komentowal...