Zobacz pełną wersję : Canon 40D brak komunikacji z komputerem
Objawy są następujące:
- po podłączeniu do USB brak reakcji, komputer nie "widzi" aparatu
- przy włączaniu bez podłączonego kabla USB na małym wyświetlaczu przez około 5" mruga napis "buSy", dopiero jak zniknie można robić zdjęcia
- tak samo zachowuje się po wyłączeniu przy dłuższym pozostawaniu w stanie spoczynku i uruchomieniu poprzez przyciśnięcie migawki, nie ma możliwości zrobić zdjęcia natychmiast.
Kable sprawdzone, najnowszy Utility zainstalowany, przez czytnik zdjęcia można zgrać bez problemów.
Duża prośba o radę. Pozdrawiam. Tadeusz.
widzialbym tu problem komunikacji karty z aparatem
moze gniazdo dawac po tylku ale osobiscie postawilbym na karte
sprobowalbym zaczac od formatu karty z poziomu aparatu...
tak ze 2-3 razy....
Dzięki BRS za radę. Niestety to nie to. Kilkukrotny format nie pomógł. Zresztą bez karty zachowanie aparatu jest identyczne. Najpierw na LCD komunikuje "brak karty" a następnie na małym "buSy" i dopiero odpala.
Pozdrawiam. Tadeusz.
Zmien kabel usb to 99% problemow w komunikacji aparat - pc
Sent from my iPhone using Tapatalk
Dzięki BRS za radę. Niestety to nie to. Kilkukrotny format nie pomógł. Zresztą bez karty zachowanie aparatu jest identyczne. Najpierw na LCD komunikuje "brak karty" a następnie na małym "buSy" i dopiero odpala.
Pozdrawiam. Tadeusz.
jak pokazuje brak karty to akurat by wskazywalo na gniazdo
choc sama wada kabla usb tez wchodzi w gre...
Może niedokładnie napisałem. Chodzi o fizyczne wyjęcie karty z gniazda i uruchomienie aparatu bez niej.
umknelo mi :ups:
ale to jeszcze - bez karty i to nie zaleznie czy aparat podpiety pod kabel
czy bez kabla, tak ??
Dokładnie, nie ma znaczenia czy karta jest w aparacie czy jej nie ma. Zachowanie jest identyczne. Obrazowo pisząc zachowuje się odwrotnie niż normalnie. Gdy ma podpięty kabelek do komputera uruchamia się normalnie. Gdy brakuje mu połączenia z kompem /brak kabla/zachowuje się tak jak w czasach przed awarią z podpiętym kablem, czyli poszukuje kontaktu z komputerem. Oczywiście jak wreszcie stwierdzi brak komunikacji przechodzi do trybu normalnej pracy. Sprawdzałem też opcję z wpiętym kablem do gniazda aparatu, ale nie podłączonym do komputera. Taką kombinację traktuje jako brak kabla. Chyba chce do serwisu :evil:
Pozdrawiam. Tadeusz.
obawiam sie ze niestety nic wykminimy...
przyznaje ze jest to sytuacja abstrakcyjna, jesli to samo dzieje sie bez karty
mozesz wyslac zapytanie do csi piszac dokladnie objawy, ale boje sie ze oni
wola diagnozowac na miejscu
Kuzi4 - tak dostał inną kartę i też nic. Próbowałem chyba wszystkie logiczne i mniej mądre kombinacje /bez użycia większego młotka :D /
BRS dzięki za starania. Jutro spróbuję telefonicznie czegoś się dowiedzieć w serwisie, ale i tak zapewne skończy się wysyłką :sad: Jak będę coś wiedział podzielę się nowinami.
ja bym sprawdził co ten kabel Ci wysyła, tzn miernik i posprawdzać (na google znajdziesz oznaczenia) potem ew serwis możliwe, że się gniazdo mogło "wyruszać" wtedy wystarczy jeden mały spaw lutownica i po krzyku :)
Nowy trop. Bez wątpienia skorzystam.
Canon trafił wreszcie do serwisu na Żytniej. Niestety wieści nie najlepsze. Po ekspertyzie diagnoza: uszkodzony port USB. Propozycje serwisu: próba naprawy za 250 lub wymiana płyty głównej 750. Decyzja moja naprawić jak się da, wymiana płyty odpada. Niestety dziś wiadomość, że naprawa niemożliwa, aparat odesłany.
Obsługa bardzo sprawna i szybka. Aparat dostarczony we wtorek, dziś odesłany. Mimo złych wieści z serwisu jestem zadowolony.
Pozostał na razie się pomęczyć i szukać używanej płyty.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.