PDA

Zobacz pełną wersję : Pół miliona kary za darmową mapę.



dziobolek
05-02-2012, 02:18
Bosz... co się na tym świecie wyprawia :shock:

Cyt.: "Dwa lata sporu w sądzie dało zaskakujący wynik – Google Maps ma zapłacić pół miliona euro kary plus odsetki na rzecz firmy kartograficznej Bottin Cartographers i 15 000 euro grzywny."

Za co...??? Polecam lekturę - Pół miliona kary za darmową mapę (http://www.cdrinfo.pl/news/pol-miliona-kary-za-darmowa-mape-25846/)

Pozdrówka!

grzegorzki
05-02-2012, 03:52
Nawet sie nie chce komentowac ...

Tomek67
05-02-2012, 08:17
Jak widać instytucje państwowe są chore na całym świecie.
Wtykają nos dosłownie wszędzie.
U mnie ostatnio wybudowano Biedronkę.
Wszystko jest już gotowe, ale nie otwierają bo zaczęły się protesty.
Głównie ...konkurencji.
Fotografie ślubni organizujcie się, domagajcie się wprowadzenia obowiązkowych licencji na wykonywanie zdjęć oraz pozwoleń na posiadanie aparatów ;);)

Kolaj
05-02-2012, 09:46
Jak ktoś oferuje za darmo coś, czego pozyskanie kosztuje całkiem sporo, to takie działanie nazywa się dumpingiem i o ile wiem jest nielegalne.

Nic nowego. To było tępione jeszcze przed wojna.

Merde
05-02-2012, 09:52
Jak ktoś oferuje za darmo coś, czego pozyskanie kosztuje całkiem sporo, to takie działanie nazywa się dumpingiem i o ile wiem jest nielegalne.

Sprawa nie jest taka prosta, bo przecież istnieje cała masa darmowych usług, nie tylko w sieci.

Kolaj
05-02-2012, 10:22
Tak ale tutaj jest tak, ze google wszedł z impetem na płatny rynek a dodatkowo wykorzystał przy tym swoją dominującą pozycje na rynku wyszukiwarek. Sprawa trochę podobna do sporów o IE i inne przeglądarki.

pan.kolega
05-02-2012, 10:47
Tutaj chodzi o Francję, kraj zgniły, skorumpowany i dziwaczny. Już kiedyś zabronili Amazon.com dostaw książek za darmo.

http://www.nytimes.com/2008/01/14/technology/14iht-amazon.4.9204272.html

miszaqq
05-02-2012, 10:55
to teraz pozew zbiorowy fotografow kasujacych jakiekolwiek pieniazki za swoja dzialanosc przeciwko tym ktorzy pracuja za free i cala darmowa konkurencja z gumtree wyplewiona

Janusz Body
05-02-2012, 11:49
Nieśmiało zauważę, że z punktu widzenia kupującego tzw. dumping cenowy jest korzystny. Nie wiem czy jest zabroniony przez prawo. Jeśli jest to to kolejne prawo chroniące koncerny i pozwalające im nas łupić ile wlezie.

Kolaj
05-02-2012, 12:01
Nieśmiało zauważę, że z punktu widzenia kupującego tzw. dumping cenowy jest korzystny.To bardzo krótkowzroczne postrzeganie sprawy. Podstawowym celem dumpingu jest wyeliminowanie konkurencji, co w dłuższej perspektywie jest zdecydowanie niekorzystne dla kupującego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dumping - akapit "Dumping łupieżczy"

janmar
05-02-2012, 12:02
Przyczyna ataku jest fakt że ofiara coś posiada.Pieniądze,bogactwa naturalne czy inne wartości.
Pretekst się zawsze znajdzie,nie należy się nim zajmować i go roztrząsać,strata czasu IMHO.

jellyeater
05-02-2012, 12:44
Fotografie ślubni organizujcie się, domagajcie się wprowadzenia obowiązkowych licencji na wykonywanie zdjęć oraz pozwoleń na posiadanie aparatów
Ostatnio prawniczka in spe zdziwiła się, że nie dość, że nie trzeba posiadać żadnej licencji na bycie programistą, to nawet nie trzeba posiadać formalnego wykształcenia. Widać map też już nie można za darmo dawać. No i co powiedzą panie stojące przy drogach, na te które działają charytatywnie? Kolejne wyroki nas czekają? Socjalizm kiedyś upadnie.

pan.kolega
05-02-2012, 12:47
Pojęcie dumpingu tutaj w ogóle nie pasuje, bo dumping w zasadzie odnosi się do handlu międzynarodowego. Dumping map to w ogóle brzmi humorystycznie. Już od zawsze biura i biznesy turystyczne rozdawały za darmo mapy. Tak samo np. wypożyczalnie samochodów.

Darmowa woda z kranu (a przecież te fontanny z wodą kosztują) też szkodzi sprzedawcom wody w butelkach.

Chodzi tu o ochronę przez rząd starszych, tradycyjnych przemysłów przed nowszymi i tańszymi. Kiedyś robienie map to było wielkie halo, a dzisiaj jest GPS, komputery i satelity, dzięki którym można to robić praktycznie za darmo.

Kolaj
05-02-2012, 12:53
Pojęcie dumpingu tutaj w ogóle nie pasuje, bo dumping w zasadzie odnosi się do handlu międzynarodowego.Dumping może być nawet w obrębie tej samej ulicy.


dzisiaj jest GPS, komputery i satelity, dzięki którym można to robić praktycznie za darmo.No, bo te wszystkie satelity to są przecież darmowe, jak wiadomo :)

Leon007
05-02-2012, 13:19
Dziwię się taksówkarzom i różnej maści mzk-om, że nie oskarżają ludzi o chodzenie nogami za darmo po chodnikach, gdy tymczasem komunikacja publiczna jest deficytowa.
Kolaj, czego Ty bronisz? Nakazy, koncesje i licencje rzeczywiście sprzyjają wolnemu rynkowi.
Ani Google na mapach, ani Microsoft na IE nie traci. To tak, jakby mieć pretensje do producenta śledzi, że pakuje je w ładny słoiczek, a nie zawija w gazetę.

tantal
05-02-2012, 13:49
Dumping może być nawet w obrębie tej samej ulicy.
Zgodnie z ustaleniami GATT i kodeksu antydumpingowego mianem dumpingu określa się wprowadzanie do sprzedaży w obcym kraju towaru po cenie niższej od jego ceny na rynku krajowym.
Rozciąganie tego pojęcia do granic możliwości służy mniej wiecej temu co opatentowanie oddychania tlenem z powietrza.
Czyli do walki o kasę trzeba zaprząc urzędy państwowe, innymi słowy- skorzystać z protekcjonizmu.
Aha, teraz zajarzyłem- chodzi pewnie o home made definicję dumpingu jako sprzedaż tańszą niż koszty wytworzenia. Niewiele z oryginałem ma to wspólnego bo np. u nas niewiele można wytworzyć w tej cenie co np. w chińskim więzieniu.
Dumping do udowodnienia jest prosty w odróżnieniu od tego z home made definicji.

MMM
05-02-2012, 14:36
To nie jest takie proste. Google po wykończeniu konkurencji może sobie nagle zażądać opłaty za mapy i co wtedy zrobią konsumenci?
To jest szerszy problem związany z globalizacją, gdzie wielkie międzynarodowe koncerny mogą sobie pozwolić na bardzo dużo np. otwieranie deficytowych przez wiele lat działów firmy, które są finansowane przez pozostałe, dochodowe.

Google ostatnio zarobił ~40 mld dolarów, podczas gdy przychody takiego kraju jak Słowacja to 15 a wydatki 18mld. Oni naprawdę mają duże możliwości tworzenia i niszczenia tego co im się zechce.

Merde
05-02-2012, 14:59
Google po wykończeniu konkurencji może sobie nagle zażądać opłaty za mapy i co wtedy zrobią konsumenci?

Zapłacą albo przestaną używać, a na jej miejsce powstanie tańsza alternatywa (skoro się już będzie opłacać robić za kasę). Rynek nie znosi próżni.

Problemem firmy Bottin jest to, że mapy Google do większości zastosowań są już "good enough", więc ludzie nie szukają lepszych, płatnych rozwiązań.
Ciekawe jaki będzie płacz kiedy nawigacja od Google wreszcie zacznie działać offline. Co powiedzą wszystkie Automapy, Sygiki itp, jak im się nagle rynek skurczy do zera?

PS: Problem wystarczająco dobrego softu występuje także w ramach jednego producenta, żeby nie szukać daleko - Microsoft Office.

miszaqq
05-02-2012, 15:20
jak narazie producenci samochodow zaczynaja dolaczac google maps/earth w swoich navigacjach np audi
http://www.audi.com/com/brand/en/models/audi_connect_services/navigation.html
wprawdzie jeszcze nie offline, ale to pewnie tylko kwestia czasu

Leon007
05-02-2012, 15:28
To nie jest takie proste. Google po wykończeniu konkurencji może sobie nagle zażądać opłaty za mapy i co wtedy zrobią konsumenci? (...)
Innym niebezpieczeństwem może być to, że jako monopolista oleją rozwój usługi. Ale nie obawiałbym się. W przypadku np. wspomnianego już microsoftu i IE, powstała konkurencja w postaci firefoxa, opery i innych i jednak nie ma mowy o opłatach lub braku rozwoju.

mc_iek
05-02-2012, 16:27
Pozwolę sobie przypomnieć, że część naszego przemysłu, na początku lat 90-tych, została wykończona właśnie dumpingiem. Wtedy mówiono, że jest niekonkurencyjny, bo niska jakość i wysokie koszty. Teraz okazuje się, że tamta jakość wcale nie była taka niska, w porównaniu z obecnie oferowaną przez tych niby lepszych...

grzechol54
05-02-2012, 16:48
Lupic ludzi ile wlezie.nic za darmo.Pozdrawiam,tylko dokad to zaprowadzi ten swiat?

MMM
05-02-2012, 16:48
Zapłacą albo przestaną używać, a na jej miejsce powstanie tańsza alternatywa (skoro się już będzie opłacać robić za kasę). Rynek nie znosi próżni.
Zgadzam się całkowicie, tylko jest jeden niuans. Mechanizmy rynkowe zawsze potrzebują trochę czasu aby doprowadzić do stanu równowagi. Zanim się to stanie, konsumenci są łupieni ile wlezie.



PS: Problem wystarczająco dobrego softu występuje także w ramach jednego producenta, żeby nie szukać daleko - Microsoft Office.
No tak, tyle że Office jest płatny. Od dawna używam OpenOffice, właśnie dlatego że jest wystarczająco dobry :-)

tantal
05-02-2012, 18:35
Pozwolę sobie przypomnieć, że część naszego przemysłu, na początku lat 90-tych, została wykończona właśnie dumpingiem. Wtedy mówiono, że jest niekonkurencyjny, bo niska jakość i wysokie koszty. Teraz okazuje się, że tamta jakość wcale nie była taka niska, w porównaniu z obecnie oferowaną przez tych niby lepszych...
Eee, OT-a prowokujesz ;-)
Chcesz napisać że wcześniej nasz przemysł nie korzystał z protekcjonizmu państwowego ? Krócej te czasy pamiętam, ale z autopsji skrobnę że wysokie koszta brały się z krańcowo innych przyczyn, w naturze nic nie ginie a u nas tonęło w błocie i rdzewiało :???:
Co do jakości to teraz jest w czym poprzebierać, a za porządne rajstopy już się tak młodzieniec nie zabawi...
No i bezosobowo jakoś to zabrzmiało: "została wykończona". A ja wszędzie widze ludzką rękę, wtedy miałem niezły ubaw jak rodzimi specjaliści ratowali przed upadłością ten przemysł. Teraz już mnie to nie bawi, zastanawia "szlachetna bezinteresowność". Z tych czasów pochodzi teledysk Sabriny w basenie i scena gdy poprawia stanik, żeby go przypadkiem nie poprawić.To taka analogia dla pamietających te czasy.

Kolekcjoner
05-02-2012, 19:17
Ciekawe czy google zapłaci czy będzie się procesować? Pół bańki to dla nich grosze ale mogą się obawiać precedensu.

pan.kolega
05-02-2012, 22:49
No i bezosobowo jakoś to zabrzmiało: "została wykończona". A ja wszędzie widze ludzką rękę, wtedy miałem niezły ubaw jak rodzimi specjaliści ratowali przed upadłością ten przemysł. Teraz już mnie to nie bawi, zastanawia "szlachetna bezinteresowność".

No widać tę ludzką rękę, co lubi sie nazywać "niewidzialną reką rynku. " Obserwując z daleka to chyba widać kto wykańczał, jak i dlaczego.
A potem okazało się, że jakiś Ursus czy inna fabryka kabli w Polsce musi upaść, "bo kapitalizm tera mamy i takie są prawa dżungli".

A Chryslerowi starszy brat czyli rząd USA "pożyczył" dziesiątki miliardów $.
Dzisiaj Chrysler, który już był trupem 2 lata temu, odżył, ma się doskonale, i znowu martwi Japończyków. Tymczasem "oni" co chcieli żeby w Polsce wszystko poupadało, ciągle na wolności.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Dumping może być nawet w obrębie tej samej ulicy.


Tylko "dumping" w cudzysłowie.


No, bo te wszystkie satelity to są przecież darmowe, jak wiadomo :)

Tak, GPS jest darmowy. Również cała technologia kosmiczna pozwalająca na satelity komunikacyjne została opłacona przez rządy kilku krajów, głównie USA, z pieniędzy podatników. Tak samo GPS, jego satelity i stacje naziemne są własnością rządu USA. Tymczasem różne biznesy telekom robią na tym biliony dolarów za znikome inwestycje.

rOOmak
06-02-2012, 08:48
Im więcej rządy próbują regulować market, tym gorzej my na tym wychodzimy. Wolny market oparty na popycie i podaży byłby dla nas najkorzystniejszy. Niestety takowy nie istnieje.
Z jednej strony są przepisy antydumpingowe, z drugiej zwolnienie z podatków dla inwestorów zagranicznych...
Lokalny sklep rodzinny musi walczyć z kontrolą skarbową a biedronka się nie musi rozliczać. Po kilku latach gdy biedronka powinna zacząć płacić podatek zostaje sprzedana i nowy "inwestor" korzysta z ulgi...
Ludzie oczywiście wolą zaoszczędzić i kupują w biedronce nieświadomie zaciskając sobie pętle na szyi.
Za biedronką wchodzi Tesco, Carrefour itp. Lokalne sklepy się zamykają i pieniądze zamiast rozwijać lokalny biznes, wyciekają za granicę...
Oczywiście można by zbojkotować te giganty i inwestować w lokalną ekonomie ale ile ludzi jest skłonnych ten koncept zrozumieć...

A wszystko się zaczęło od dobrego pomysłu żeby sprowadzić zagraniczne pieniądze do Polski.
"Dobrymi chęciami piekło wybrukowane"