Zobacz pełną wersję : Paproch - Gdzie ?
aptekarz
01-02-2012, 15:53
Mam mały problem, mianowicie widzę na wizjerze jakiś paproch.
Ciągle w tym samym miejscu, z każdym obiektywem, nie zmienia rozmiaru. Wyczyściłem wizjer od zewnątrz.
NIE widać go na zrobionym zdjęciu.
Jest to dosyć spore i chciałbym to usunąć - pytanie jak ?
Może być na matówce po jednej ze stron,za matówką,na płytce czy pryzmacie,wewn strona wizjera,lustro etc.
Sposób usunięcia zależy od tego gdzie jest paproch.
aptekarz
01-02-2012, 16:00
Znalazłem !,
na matówce, jak go delikatnie usunąć, zeby nic nie zniszczyć ?
patyczek do uszu ?
A po co? Zaraz i tak będzie kolejny i następny...
Lepiej się po prostu przyzwyczaić. To nie matryca czy układ AF, tylko matówka.
Spróbuj dmuchnąć gruszką do fotografii.To jest bardzo,bardzo delikatna i łatwa do uszkodzenia powierzchnia.
Jeśli jest wymienna matówka to jeśli powietrze nie pomaga,płuczę w ludwiku z wodą zdemin.Używając uchwytu do matówek.Lub pensety z miękkimi końcówkami.Chwytać za przeznaczony do tego występ matówki.
aptekarz
01-02-2012, 16:11
spróbuję gruszką, muszę tylko coś takiego zorganizować, taka z apteki dla dzieci sprawdzi się ?
kajtek19891
01-02-2012, 16:18
Tak, tylko musisz wcześniej porządnie ją wypłukać w środku, ponieważ często posiadają talk.
Po przepłukaniu rzecz jasna musi wyschnąć.
Im większa tym lepsza.
MacGyver
01-02-2012, 16:25
Ja czyszczę matówki dużą gruchą z apteki. Na większość paprochów pomaga, niektóre zostają, ale zazwyczaj, po jakimś czasie, odpadają same :-)
aptekarz
01-02-2012, 16:32
MacGyver, widzę, ze jesteś z Wrocławia, czy znasz i możesz polecić jakiś serwis we Wrocławiu, który zajmuje się takimi drobiazgami ?
Będę próbował sam gruszką z apteki, ale jeśli nie zejdzie to i tak chciałbym to usunąć, strasznie mnie to drażni :)
MacGyver
01-02-2012, 17:47
MacGyver, widzę, ze jesteś z Wrocławia, czy znasz i możesz polecić jakiś serwis we Wrocławiu, który zajmuje się takimi drobiazgami ?
Ulanowskiego (w międzyczasie był na Przyjaźni, ale wrócił tam gdzie był), Psie Budy, Daszyńskiego - googloszukaczką Kolaja znajdziesz dokładne adresy i telefony (są na forum w kilku miejscach)
xxkomarxx
01-02-2012, 19:21
Też mnie kiedyś drażnił każdy paproch na matówce. Pewnego dnia postanowiłem wyciągnąć i przedmuchać. Po wyjęciu dzieciak mnie trącił i matówka wylądowała na podłodze łapiąc co się da na siebie. Dmuchanie chuchanie ale efekt był gorszy niż przed czyszczeniem. Zacząłem się zastanawiać po co mi to było. Dziś się przyzwyczaiłem i mam w nosie czyszczenie pyłków. No chyba że zasłoni cały wizjer :)
Napiszę Ci co ja zrobiłem dzisiaj. Miałem pyłki na matówce, lustrze i kropki na zdjęciach - brudna matryca. Raz już oddawałem do czyszczenia ale tym razem chciałem spróbować sam. Pytałem tu wcześniej zresztą bez odpowiedzi czy ktoś używał patyczków marki Rotin bo chciałem się w nie zaopatrzyć i przeczyścić.
Najpierw kupiłem jednak gruszkę za 10 zł ze sklepu foto. Jakaś chińszczyzna jak wszystkie. Pomyślałem, że jak zapaskudze to wtedy oddam na czyszczenie, a może się uda. Jestem cholernie zadowolony bo się udało. Widok przez wizjer czyściutki. Na zdjęciach była widoczna kropa już przy 2.8f. i kilka przy 4f.
Dmuchałem w matrycę i zakładałem szkło czy się wyczyściło. Za trzecim podejściem wyczyściło wszystko. Powiem Ci, że zrobiło mi się fajnie. Nie sądziłem, że gruchą tyle można zdziałać. Jestem bardzo usatysfakcjonowany więc polecam kupić gruszkę i cierpliwie dmuchać. Sądziłem, że jedna kropa już zostanie na matrycy i nie da rady zejść ale za trzecim podejściem odkleiła się skubana.
aptekarz
01-02-2012, 21:40
Również kupiłem w aptece gruszkę.
Usunęło wiekszość kłaczków, zostało jeszcze odrobinę w rogu matówki, ale boję się na siłę przedmuchiwac, żeby gdzies na matryce się jeszcze nie dostało.
I teraz pytanie, co robić, zeby uniknąć takich zabrudzeń przy zmianie obiektywu ?
Zmieniaj obiektyw przy pochylonym body do dolu otworem ale i tak predzej czy pozniej cos sie pojawi
xxkomarxx
01-02-2012, 22:26
Również kupiłem w aptece gruszkę.
Usunęło wiekszość kłaczków, zostało jeszcze odrobinę w rogu matówki, ale boję się na siłę przedmuchiwac, żeby gdzies na matryce się jeszcze nie dostało.
I teraz pytanie, co robić, zeby uniknąć takich zabrudzeń przy zmianie obiektywu ?
Nie da się. Chyba że w sterylnym pomieszczeniu. Zmieniasz szkła łapiesz syfy. Przyzwyczajaj się
aptekarz
01-02-2012, 22:30
A czy czyszcząc matówkę gruszką jest duże prawdopodobieństwo, ze zdmuchnę sobie te syfki na matrycę ?
Dmuchaj i nie miej obiekcji. Na matrycy może pojawić się kurz w każdej chwili nawet bez dmuchania. Jeśli nawet się pojawi to przedmuchasz. Przecież nie możesz być więźniem sterylnie czystej lustrzanki i jednego obiektywu. Jeśli nie możesz się z tym pogodzić to kup kompakt.
Dmuchanie daje szansę wdmuchania poza matówke w komorę pryzmatu,na matrycy też może osiąść,czy migawce.
Dlatego najlepiej wyjąć paproch razem z matówką i czyścić poza aparatem.
Ale sam dmucham gdy mi przeszkadza i jakoś nic złego nie spsociłem.
Chyba :lol:
Spróbuj dmuchnąć gruszką do fotografii.To jest bardzo,bardzo delikatna i łatwa do uszkodzenia powierzchnia.
Jeśli jest wymienna matówka to jeśli powietrze nie pomaga,płuczę w ludwiku z wodą zdemin.Używając uchwytu do matówek.Lub pensety z miękkimi końcówkami.Chwytać za przeznaczony do tego występ matówki.
Janmarze, Janmarze! Jak potem tę matówkę suszysz?
Ale masz mądrą matówkę. 8-)
A nawet kilka :-).
Ale przy byle paprochu nie przejmuję się tym że paproch widzę.Bardziej chodzi mi o to że ten brudek może się gdzieś przemieścić więc jak już mnie najdzie na grzebanie to sprzątam.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.