PDA

Zobacz pełną wersję : Plener Dwór Luboradza - od portretu do aktu, 12-15 kwietnia.



Jacek_Z
19-01-2012, 16:41
Ciąg dalszy wątku:Warsztaty z FETISHEM od portretu do aktu, 8-11 marca
[Treść powyzszego znajdziecie poniżej podwójnej przerywanej linii]


Plener Dwór Luboradza - od portretu do aktu, 12-15 kwietnia.

Wobec dość małego (eufemizm) odzewu na forum postawiłem wątek na forum sąsiednim. Były tam też tylko 3 osoby chętne, więc nadal ciut mało. Dostawałem tam jednak sporo korespondencji na PW by zmienić termin na trochę późniejszy (cieplej, dłuższy dzień) no i by się zmieścić z ceną w 1 tys. Licząc więc tak od końca musiałem zrezygnować z tego by były to warsztaty z fetishem, bo to była największa pozycja w wydatkach. Zredukowaniu uległa też fryzjerka i stylistka. Ilość modelek - bez zmian (cztery lub pięć przy odpowiednio 16 bądź 20 uczestnikach) , podobnie jak stylistki (dwie). No i ja ze sprzętem studyjnym też będę, oczywiście.
Po tych redukcjach zszedłem do 990 zł brutto, 390 zł za noclegi i 600 zł za część plenerowo-warsztatową. Proszę o wpłaty 600 zł do 20 marca
O tych zmianach napisałem na sąsiednim form wczoraj wieczorem no i ... w kilka godzin jest 14 nowych chętnych. Aktualna lista wygląda tak:

Lista chętnych 12-15 kwietnia:
0. Jacek_Z - Jacek – Bydgoszcz
1. Marie - Mariola - Gdynia
2. nikonista02 - marek - Bydgoszcz
3. mistrall - Łódź
4. leon_gd - Leszek - Gdańsk
5. TOP67 - Tomek - Wrocław
6. wbas78 - Waldek - Bydgoszcz
7. Greem - Adam - Bydgoszcz
8. Shortee - Łukasz - Bydgoszcz
9. fafniak - Marcin - Warszawa - decyzja w 100% w pierwszych dniach marca
10. RobertMiernik - Robert - Rzeszów - określi się w połowie marca
11. R3Dsun - Kasia - Anglia
12. photofun - Piotr - Gdańsk - okresli się na przełomie luty/marzec.
13. gringo222 - Warszawa
14. skuter41 - Piotr - Łodź
15. clusca - Maciej - Gdańsk
16. Riki - Ryszard - Gdańsk
17. oper - Warszawa - kilka dni na załatwienie urlopu.
18.
19.
20.
rezerwowi:
21.
22.
23.
24.

wytłuszczono wpłaty

Jeszcze jeszcze trochę miejsc, ale tylko kilka, a zapisy są na dwóch forach. Będą się wiec w kwestii pierwszeństwa liczyły teraz godziny wpisu.
Sądzę, że kilka osób się wykruszy, więc spokojnie bez paniki. Nie wpisujcie się na zapas

================================================== ======



Message originally posted by Jacek_Z dn. 19-01-2012





Warsztaty z FETISHEM od portretu do aktu, 8-11 marca

Nie bardzo wiem jak zacząć :) Niektórzy się pewnie zdziwią co się dzieje. Nic takiego – sprawa załatwiona z obydwoma adminami :)

Od kilku lat organizuję plenery fotograficzne. Kilka w roku. Do tej pory nie były one organizowane pod egidą forum Canona, ale na „sąsiednim” forum. Piszę o tym by się uwiarygodnić jako organizator, nie jestem człowiekiem z nikąd. Zresztą chyba ktoś z administracji prędzej czy później się w tym wątku wypowie.
Tym razem nie będzie to plener fotograficzny, ale warsztaty. Prowadzącym warsztaty będzie znany i uznany fotograf aktu, Andrzej Frankowski znany większości z was jako FETISH www.andrzejfrankowski.pl/blog/galeria/ http://fetish.digart.pl www.maxmodels.pl/fetish.html itd. itd.
Dlaczego organizuję te imprezę? Podobno jest tu bezruch, a ma się pojawić więcej życia. Dlaczego taka formuła (warsztatów)? Tu tłumaczenie będzie dłuższe.
Jak pisałem – robiłem wiele plenerów. Bardziej i mniej masowe, zawsze z udziałem modelek. Jako, że w wątkach o plenerach jest dyskusja, to częstą uwagą jaką słychać jest tłok przy modelkach. Okazało się, że część osób oczekuje wersji jak najbardziej PRO, choćby miało się to wiązać ze zdecydowanie wyższymi kosztami. Po serii masowych plenerów zrobiłem więc (we wrześniu zeszłego roku) plener w wersji PRO, jak to nazwałem. Jedynej rzeczy jakiej chyba zabrakło to właśnie prowadzący. I teraz właśnie będzie miała miejsce impreza najdoskonalsza :) czyli warsztaty. Nie chciałem zwlekać z tym do późnej wiosny, gdyż wtedy (maj-czerwiec) mam zamiar zrobić plener kolejny, masowy (zdecydowanie tańszy, ale bez takich wygód, bez tylu modelek, bez prowadzącego).
Miejsce ostatniego pleneru mnie zauroczyło, a jest tam tyle wnętrz, że w ogóle nie musimy wychodzić z obiektu (nie wiadomo zresztą nigdy jak to z pogodą).
1. Termin 09.03 - 11.03, czwartek - niedziela. Z paru względów nie daję wyboru innych terminów. Przyjazd do Dworu w czwartek po południu, wyjazd w niedzielę zaraz po obiedzie. Aczkolwiek dla zainteresowanych jest opcja przedłużenia pobytu, ale o tym potem.
Można być krócej, ale i tak trzeba wnieść pełną opłatę za część warsztatową. Zapłaci się mniej za noclegi i wyżywienie.

Założenie jest takie, że na 4 fotografów będzie przypadała 1 (i to bardzo dobra) modelka. Na 2 modelki makijażystka/stylistka – to po to by od razu po śniadaniu mieć modelki gotowe do zdjęć. Makijaże, stylizacja trwa długo, dziewczyny będą wstawać 2 godziny wcześniej niż my.
Jedna z modelek będzie pozowała do aktów, jedna do zdjęć topless, a dwie lub trzy modelki będą do zdjęć w ciuszkach.
Ze względu na wnętrza retro za bardzo sensowne uznałem prośbę załatwienia ciuchów. Sprawa w trakcie załatwiania. Rewelacyjnie na ostatnim plenerze sprawdziła nam się fryzjerka Ewa, naprawdę zdjęcia dzięki temu zyskały. Panie od make-up to sprawa oczywista.

Na plenerze będzie od 16 do 20 fotografów. To optymalne, bo będzie (w odróżnieniu od masowych plenerów) sprawiedliwość i porządek jeśli chodzi o dostępność do każdej modelki.
Wiadomo, że "fotograficzne" są dwa i pół dni – piątek, sobota, połowa niedzieli. 16 fotografów dzielimy na stałe na cztery 4 osobowe grupy. Każda grupa ma na pół dnia modelkę dla siebie. Po obiedzie grupa wymienia modelkę na inną. Następnego dnia oczywiście ta grupa ma kolejne 2 modelki. W ten sposób będzie sprawiedliwie i bez zamieszania. Wszyscy będą mieli równy dostęp do każdej z modelek. Każda grupa będzie miała na pół dnia modelkę aktową i na pół dnia modelkę topless.
Niedziela do obiadu - jeśli będzie 16 fotografów to zrobimy sobie takie większe, dogłębniejsze podsumowanie i ocenę zdjęć (tzn fetish oczywiście będzie się produkował). Jeśli będzie 20 fotografów to będzie 5 grup, 5 modelek i niedziela będzie normalnym „fotograficznym” dniem pracy.

Uwaga - wewnątrz grupy możecie się dalej "podzielić" i ustalić dla przykładu, że każdy ma modelkę wyłącznie dla siebie na godzinę czy 2x po pół godziny. Istotne będą też sugestie fetisha w tej kwestii, bo on będzie uczestniczył, pilotował te sesje.
Proponuję zabrać ze sobą lampy błyskowe i inne wspomagacze (ekrany, statywy) do zdjęć we wnętrzach. Na wyraźne życzenie mogę zabrać średnioformatową Mamiyę RZ ze szklarnią.

2. Miejsce- Dwór Luboradza - www.dworpomorski.pl/gallery/ Strona www jest kiepska, to w realu jest 5x lepsza kwatera! Rozpiszę się trochę o obiekcie. Ze względu na termin - marzec - większość albo wszystkie zdjęcia będą powstawały we wnętrzach. Tam są dwa obiekty. Stary Dwór, z ponad 20 apartamentami. Każdy inny, każdy retro. Wielkie łoża, niektóre z baldachimami. Stare fotele, stare wielkie szafy z lustrami w drzwiach, drewniane kręte schody. To wszystko jest odrestaurowane, mucha nie siada. Drugi z obiektów jest o 50 m obok i to jest tam gdzie będziemy zakwaterowani. Ten obiekt z kolei jest nowoczesny. Marmury, skórzane meble, basen – to wszystko będzie tłem naszych zdjęć z modelkami. Całe 2 obiekty będą do naszej dyspozycji jeśli chodzi o robienie w nich sesji foto. O tej porze roku nikogo oprócz nas nie będzie.
Będziemy zakwaterowani w (olbrzymich) pokojach 2 lub 3 osobowych (mój pokój 3 osobowy miał 40 m kwadratowych). Jeśli ktoś ma życzenie być w pokoju jednoosobowym – dopłata 30 zł brutto/dzień. Warunki są luksusowe. Byłem tam z poprzednią imprezą we wrześniu, więc wiem. Do dyspozycji będziemy mieli basen i jacuzzi - gratis (obowiązkowo zabrać kąpielówki :)). Inne atrakcje SPA – miały być za opłatami, ale … odpuszczono nam i sauny itd. też były gratis. Sala fitness (z widokiem na basen) zostanie zapewne jak ostatnio zaanektowana na miejsce do makijażu, przebieralnię itd. Dostajemy do dyspozycji salę konferencyjną z pełnym wyposażeniem – rzutnik itd. To istotne o tyle, że wieczorami będą zajęcia fetisha, omawianie zdjęć wykonanych przez was w ciągu dnia itd. Jest dostęp do internetu poprzez wi-fi.
Miejscówką jestem zauroczony, będzie dobrze :)

3. Modelki. Na dziś nie ma zamkniętego na 100% składu. W zależności od ilości uczestników będzie ich przecież 4 lub 5. W dodatku może nie chcecie aktów? ;) W kwestii modelek na ponad 2 miesiące przed imprezą nie chcę podawać konkretnego pełnego składu. Modelki będą naprawdę dobre, by nie rzec rewelacyjne. Na dziś przewiduję, że dwie newralgiczne modelki ze względu na zakres pozowania to będą:
Angelika www.maxmodels.pl/hernameisnicole.html - akty
Ola www.maxmodels.pl/aleksandrahapka.html - topless
modelki ciuchowe podam wam także, ale pod koniec lutego. Po 15 lutego podam też dokładniejszy program warsztatów, co się będzie działo każdego dnia o określonej godzinie. Bo program będzie wyglądał ciut inaczej w zależności od tego czy będzie nas 16 czy 20. Szczególnie niedziela będzie zupełnie inna w obu tych przypadkach.

4. Cena. Składać się będzie z 2 części.
A. koszt pobytu fotografa. Nocleg + 3 posiłki - 130 zł/doba, zakwaterowanie w pokoju 2 lub 3 osobowym (w takich warunkach i z takim wyżywieniem to jest jak 1/3 ceny podobnych luksusów w hotelu w dużym mieście). Pobyt od czwartku do niedzieli (cztery dni, 3 noclegi, 3x komplet wyżywienia) 390 zł. Cena brutto, można otrzymać fakturę VAT (8%). Pieniędzy tych nie przelewamy na moje konto, płacimy na miejscu. Jeśli ktoś chce pokój jednoosobowy powinien policzyć sobie więcej o 30 zł (brutto) za każdą dobę. Jeśli ktoś przyjedzie na krócej to zapłaci mniej (2 dni 260 zł).

B. Pamiętajmy jednak, że to są warsztaty i zapraszamy i opłacamy pobyt prowadzącego fetisha, mój, modelek i stylistek, fryzjerki i projektantki oraz jest wynagrodzenie dla nich wszystkich. Cena za te warsztaty jeśli będzie 20 fotografów i 5 modelek to 890 zł brutto (VAT 23%) lub gdy będzie nas 16 fotografów i 4 modelki to 1060 zł brutto. Można otrzymać fakturę za szkolenia (a właściwie kurs, bo to szkolenie trwa ponad 30 godzin).

Uczestnicy warsztatów otrzymają dyplom ukończenia kursu.

Ilość miejsc na warsztatach będzie ograniczona. Lista 20 lub 16 uczestników będzie się tworzyła tutaj. Chcę, byście wpłacali od razu kwotę 1060 zł na podane tu konto. Istotna jest kolejność zapisów. Do 15 lutego się wszystko wyjaśni. Jeśli chętnych będzie więcej niż 20 to będzie dodatkowa lista rezerwowa, a jak znam życie to przy braku wpłat do 15 lutego kogoś z pierwszej 20-tki to będą wchodziły osoby z listy rezerwowej.
Osoby, które wpłacą mi pieniądze proszę o wysłanie PW oraz podanie w nim nr telefonu do siebie. Kto chce fakturę – proszę w tym PW podawać dane do faktury (na to zresztą jest czas aż do warsztatów).
W przypadku gdyby warsztaty nie cieszyły się powodzeniem zwrócę kasę w całości na konta z których je wpłacono.
W przypadku rezygnacji uczestnika po 15 lutego, w sytuacji gdyby nie znalazł się ktoś kto go zastąpi przepadkowi ulegnie 50% wpłaty. No chyba, że z wersji 20 osobowej zrobi się wersja 16 osobowa. Ale jeśli liczba uczestników spadnie przez to do mniej niż 16 to niestety, wycofanie się będzie miało konsekwencje.
Chciałbym wszystkim rozdać identyfikatory z nickiem z forum i imieniem. Podawajcie więc przy okazji swoje imiona. Podawajcie też miasta, może uda się wam zaplanować wspólny transport. Liczę tez na to, że ułatwicie podróż modelkom i stylistkom i fryzjerce i znajdziecie dla nich miejsce w samochodzie (będzie taka prośba do 4-5 kierowców jadących przez Bydgoszcz).

Proszę o wpłaty takie, jakby warsztaty miały być w wersji 16 osobowej, droższej, a listę tworzymy na 20 uczestników. To celowe moje działanie. Jeśli faktycznie nas będzie 20-tu fotografów, to na miejscu zwrócę każdemu 170 zł nadpłaty (1080-890). Chcę uniknąć sytuacji, że na miejscu trzeba dopłacać i ktoś będzie miał pretensje, że to miało kosztować 890 zł a kosztuje 1060. Niestety nic nie poradzę na to, że ktoś nie przyjedzie i impreza „podrożeje”. Więc dlatego proszę o wpłatę 1060 zł, a 390 zł za pobyt opłacicie na miejscu. Sumarycznie jak widzicie impreza będzie kosztowała max 1450 zł.

Przeliczałem inne wersje. Jeśli chcecie taniej – to się da. Możemy zrezygnować z topless i aktów. Możemy zrezygnować z fryzjerki (nie radzę ;)) możemy nawet rezygnować z fetisha i zrobić z warsztatów plener. Zejdziemy wtedy z ceną sumaryczną może nawet poniżej 1 tys zł.

Wpłaty zbieram od ... teraz. Musze mieć kasę, by zrobić przedpłatę/rezerwację Dworu.

Pieniądze (te 1060 zł) przelewać na:
J&J studio Jacek Ziółkowski, konto nr: 33 1440 1215 0000 0000 0292 3513
W przelewie proszę podać nick z forum i dopisek "Warsztaty z Fetishem".
Proszę też podać nr tel. do siebie.
Informacje, że była wpłata, proszę podać też w wątku.

Nie jest istotne z jakiego systemu foto się wywodzimy - dla mnie to oczywiste. Na warsztatach na pewno będą ludzie z różnych systemów.

Jest możliwość by … nie wracać w niedzielę, ale zostać jeszcze dzień (czy dwa) i wykorzystując zdobytą wiedzę kontynuować sesje foto w mocno okrojonym składzie.
Generalnie warsztaty są tak pomyślane, że wystarczy wziąć 1 dzień urlopu (piątek). Na pewno pozostanie pewien niedosyt. Będą ujęcia, które będzie się chciało jeszcze zrobić itd. Niektóre z modelek, ja, stylistka będziemy mogli zostać dłużej (fetish, fryzjerka, druga stylistka nie mogą). Wspominam o tym teraz, bo o tym trzeba pomyśleć wcześniej niż w dniu zakończenia warsztatów. Oczywiście chodzi o kwestie kosztów. Dla jednego fotografa znośne finansowo może być pozostanie z najwyżej jedną modelką dłużej, choć będzie to w tym momencie wyglądało nieco dwuznacznie. Ale gdyby takich fotografów było kilku (trzech) to można zostać z modelką i stylistką. Pamiętajcie jakie są koszty pobytu każdej z osób za dobę (130 zł) i pamiętajcie, że oprócz tej kasy trzeba mieć teź coś na honorarium dla modelki/stylistki itd.
Jeśli są chętni to proszę o tym mi napisać przed końcem lutego i w zależności od ilości chętnych przeliczę jak to wyjdzie finansowo.

Sprawa wynikająca z pytań pojawiających się przed poprzednią imprezą. Nazwa warsztatów PRO jak się okazuje odstrasza osoby, które się nie czują jeszcze za mocno w fotografii modelek. Warsztaty są PRO jest pod względem organizacyjnym, prowadzącego i modelek, w porównaniu do poprzednich plenerów, a nie jakoś bezwzględnie. Nie będzie na nim Ani Rubik ani nawet Joanny Krupy ;). Dziewczyny mamy jednak z górnej półki, dużo czasu na swoje focenie, tylko 4 fotografów na modelkę. Natomiast nie określiliśmy poziomu umiejętności dopuszczonych do warsztatów fotografów! Ten będzie różny. Fotografom nie będzie robiony egzamin wstępny ;)

Wg mnie nie powinno się mieć kompleksów. Jak się nie zrobi na tych warsztatach dobrych zdjęć do portfolio, to na masowych plenerach na pewno będzie to kilka razy trudniejsze. Tam to jest bardziej spotkanie-zabawa, fotografowanie - wszystko naraz. Tu będzie praca i wtedy się można czegoś zarówno nauczyć od fetisha jak i wykonać dobre zdjęcia – fajna miejscówka, modelki, ekipa. Trzeba pamiętać, że w efekcie końcowym na wygląd i odbiór zdjęcia mocno wpływa uroda modelki, makijaż, stylizacja, otoczenie modelki (wnętrza, plenery itd). Tu to dostaniecie podane na talerzu.

Uczestnicy zobowiązują się do tego, że nie będą używać zdjęć komercyjnie.
Modelki dają prawo do używania zdjęć w portfolio, galeriach itd.

Możemy zorganizować sobie zabawę – wybór najlepszej fotografii zrobionej na warsztatach. Wybierać możemy sami (ankieta dla uczestników), wybierać może fetish, albo można zrobić głosowanie na forum. Da się namówić fomaga na to, by ustanowił jakąś małą nagrodę – wstępnie o tym rozmawiałem, a konkrety będą jak poznamy wasze zdanie na ten temat.
To wszystko zależy od waszych chęci. Ja jestem elastyczny i chcę to zrobić tak, by uczestnicy byli jak najbardziej zadowoleni. Jestem otwarty na różne modyfikacje programu wg waszych chęci.
Proszę o dyskusję, pytania itd.

Pierwszy (czyli właśnie ten) post będzie aktualizowany w miarę spływania informacji (mam nadzieję na pomoc moderatorów w tej kwestii)

Lista chętnych:
0. Fetish – Andrzej -
0. Jacek_Z - Jacek – Bydgoszcz
1.

Goomis
19-01-2012, 23:53
Ja mam pytanie. Czy jest problemem jeżeli zabiorę ze sobą kogoś kto nie będzie focił? W sensie zapłaci za noclegi i ew. posłucha na wykładach?

Jacek_Z
20-01-2012, 01:04
Ja mam pytanie. Czy jest problemem jeżeli zabiorę ze sobą kogoś kto nie będzie focił? W sensie zapłaci za noclegi i ew. posłucha na wykładach?Tak, ale nie będzie ta osoba uczestniczyła (nawet biernie) w sesjach foto. Przy fotografowaniu ma być jak najmniej osób postronnych. Zakładam naprawdę duży komfort przy fotografowaniu dziewczyn. Max 4 fotografów (bo tyle ma grupa robiąca daną modelkę), a moga oni nawet swój czas zagospodarować tak, że ustawiają się w dwie pary (fotograf i trzymacz blendy :)) i będą za to gęściej się wymieniać.
Na ostatnim plenerze jeden fotograf zabrał żonę. Spędziła większość czasu w sali fitness, tam gdzie stylizowano dziewczyny.
We wrześniu jeszcze była super pogoda i mozna sobie było chodzić po terenie. Teraz się raczej ta osoba wynudzi. Uprzedzam.
Chcę wiedzieć o każdej takiej osobie towarzyszącej. Mam nadzieję, że będą to ewentualnie bardzo pojedyńcze przypadki. Tak sądzę.

Sergiusz
20-01-2012, 02:57
Z całym szacunkiem ale cena jest zaporowa. Z dojazdem z Warszawy plus trzydniowym oparciem o bar ( jak to na takich imprezach bywa ) to i 2000zł będzie mało. Trzymam kciuki aby się udało ale jak nawet dopłacę do pokoju jednoosobowego to i tak mi wyjdzie taniej nawet biorąc pod uwagę koszty leczenia po darmowej wódce z pestek daktyli. http://beta.alfastar.pl/hotel/557/231611/egipt/hurghada/aqua_fun

Do tego jest to 7 dni a nie trzy i dodatkową atrakcją jest przelot z pilotem, który jest młodszy od samolotu. I na sto procent ustrzelę jakiś topless w egzotycznym wnętrzu albo zewnętrzu.

Jacek_Z
20-01-2012, 03:33
Opierania się o bar wielkiego na pewno nie będzie (a juz na pewno nie 3 dni). Do kolacji jest fotografowanie, a po niej na sali konferencyjnej zajęcia, omawianie zdjęc z fetishem itd. Jak widać nawet wieczory są zajęte. Pierwszego dnia parę drinków - to wszystko.
Cena - spodziewałem się tego argumentu w pierwszym poście, a jest dopiero w czwartym ;). Odpowiem dyplomatycznie tak. Bez problemu mogę wskazać warsztaty droższe, trwające krócej, zrealizowane z mniejszą ekipą i z gorszym zakwaterowaniem (wszystko to naraz!).
Porównywanie cen do czegokolwiek innego niż warsztaty mija się z celem.
Wypoczynek w Egipcie - OK. Tylko nie widzę tam opłaconej profesjonalnej modelki do aktu, jej zakwaterowania i prowadzącego zajęcia fetisha. Pomijam całą resztę (stylistka itp). Można zrobić taką imprezę za granicą. Większego problemu nie ma. Ale koszt byłby parę tysięcy, niestety. Zresztą są fotowyprawy na drugi koniec świata po pare tysięcy. I znajdują się na nie chętni.
Tutaj gdy będzie 20 chętnych mamy 1280 zł. Do tego transport może być wspólny, zapewne z Warszawy jak i z innych popularnych kierunków będzie po parę osób. Tam na miejscu nie ma na co wydawać kasy. Jesteśmy odcięci od świata. Nie ma niczego w okolicy. A na obiekcie wszystko jest w cenie. Nawet jak sobie zachcesz kawy w środku dnia - nie ma sprawy.
Warsztaty ślubne - za weekend o ile pamiętam jest coś koło 2 tys. A kosztów ich prowadzenia nie mają nawet w 1/4 takich jak tutaj.
Specjalnie przytoczyłem warsztaty nie konkurencyjne, w innej dziedzinie foto.

Nie ma absolutnie porównywalnych warsztatów do tych jakie się odbędą w marcu. Jest super miejscówka (zarówno jeśli chodzi o nasz pobyt jak i o tło do zdjęć), super prowadzący i świetne modelki + dobra pozostała część ekipy.

Marie
20-01-2012, 14:28
Jacku, proszę mnie dopisać. Czy wpłacam do Ciebie zaliczkę, czy od razu całość?
Poproszę o jedynkę.

Byłam już na plenerach organizowanych przez Jacka i pojadę zawsze, praktycznie w ciemno. Jest rewelacyjnie, świetna atmosfera, genialne przygotowanie zarówno organizacyjne, jak i pod względem modelek, stylistek, makijażystek.
Zawsze są świetni ludzie, od których dużo można się nauczyć, chętnie dzielą się wiedzą, umiejętnościami i przeżyciami. Nie ma rywalizacji, przepychania się, kto pierwszy. Jest cudnie i jadę. Tym bardziej, że Ola i Algela to absolutnie piękne kobiety.

janmar
20-01-2012, 14:53
Jako że moje skromne amatorskie doświadczenia z fotografią studyjną miało miejsce w królestwie światła ciągłego,a organizowałem sobie studio,zameldowałem się
swojego czasu na kursie fotografii studyjnej zorganizowanym przez Jacka.W efekcie,
oprócz uzyskanej wiedzy, mam w razie potrzeby duchową i praktyczną podporę w moim fotograficznym życiu a i amatorskim studio domowym.Mój kurs u Jacka trwa ..i mam nadzieję że potrwa długo.Nie jestem wyjątkiem :-)
Cieszę się że i inni mają szansę wziąść udział w podobnym przedsięwzięciu.

Jacek_Z
20-01-2012, 15:30
Byłam już na plenerach organizowanych przez Jacka i pojadę zawsze, praktycznie w ciemno. Jest rewelacyjnie, świetna atmosfera, genialne przygotowanie zarówno organizacyjne, jak i pod względem modelek, stylistek, makijażystek.
Zawsze są świetni ludzie, od których dużo można się nauczyć, chętnie dzielą się wiedzą, umiejętnościami i przeżyciami. Nie ma rywalizacji, przepychania się, kto pierwszy. Jest cudnie i jadę. Tym bardziej, że Ola i Algela to absolutnie piękne kobiety.Wytłumaczę ten wpis. Wiele osób czeka na kolejne moje imprezy i mnie "nęka" na PW (Marie się "wstrzeliła" idealnie ze swoim PW) kiedy zrobię kolejną. A ja robię ich mało, 2-3 w roku. Na sąsiednim forum, plener zrobiony we wrześniu (za niewiele niższą cenę) rozszedł się w 3 dni. Czwartego dnia to już wpisywałem ludzi na liste rezerwową. Tu na razie cisza. Na razie informacja o tych warsztatach jest wyłącznie na forum canona, macie priorytet. Tak będzie przez pewien czas, potem ogłoszenie pójdzie szerzej, o ile tu nie będzie dostatecznie wielu chętnych. Nie wiem dlaczego nie ma tu jeszcze 10 innych wpisów :), czy sprawy systemu foto odgrywają jakąś rolę? Na plenerach zupełnie to nie ma znaczenia. Ba, wręcz przeciwnie, ludzie z ciekawością oglądają sprzęt "konkurencji" (bo swój to raczej znają) a rozmowy są przyjazne, wręcz odwrotnie niż w forumowych wojenkach międzysystemowych. Ja nie jestem ich zwolennikiem i m.in dlatego tu organizuje te warsztaty. Na tym forum mam całkiem duży staż, nie jestem osobą znikąd i mnóstwo osób zna mnie w realu, korzysta z mojego studia itd.

Trochę może nie najlepiej, że nie zacząłem się tu dać poznawać robiąc pierw imprezy "masowe". Ale na takie przyjdzie czas dopiero za mniej-więcej pół roku. Szkoda mi było tracić czas, robię prawie replay (bardzo dobrej) imprezy z września wykorzystując przetarte już ścieżki.


..,zameldowałem się
swojego czasu na kursie fotografii studyjnej zorganizowanym przez Jacka....
Mój kurs u Jacka trwa ..i mam nadzieję że potrwa długo.
Kurcze nie piszcie mi takich laurek bo ludzie w nie nie uwierzą :)
Twój trwający kurs ... Strasznie długo nie możesz dojść do mnie do studia, mimo nieustającego zaproszenia. Nawet modelkę ci załatwię :)

Co do błyskania. Ja faktycznie tego uczę. Zabiorę na warsztaty swoje lampy - Elfo i Ring Quantuuma, Sekonica 758DR i Pocket Wizardy. Będziecie m.in na tym pracować, z moją pomocą. Ale głównym szkolącym nie jestem ja, ale Fetish. Wszyscy go kojarza bardziej z foto w świetle zastanym, ale on tez "błyska" i tego też będzie uczył. W marcu dni sa już dłuższe. W dworze pokoje są całkiem widne, jest w dodatku coś w rodzaju oranżerii mającej okna z 3 stron. Niektóre z pokoi mają okna na 2 scianach. Sporą część dnia będziemy pracowali na świetle zastanym (jak kto che to se pobłyska, nie ma zakazu :))

Marie
20-01-2012, 16:51
Wpłata poszła.

Vitez
20-01-2012, 17:51
Uo rety, strasznie rzadko się zdarza by organizator warsztatów/kursu nie wstydził się pokazać modelek w nim uczestniczących. Zazwyczaj bywa dopisek "pozować będzie profesjonalna modelka", po czym na miejscu okazuje się... no to już temat na inny wątek ;) . Wielki plus za to. Jeszcze większy by był, gdyby administracja forum miała za darmo ;) .

dinderi
20-01-2012, 17:58
Ech, szkoda, że termin akurat jak będę musiał wódkę pić z klientami :(

Jacek_Z
21-01-2012, 02:52
Uo rety, strasznie rzadko się zdarza by organizator warsztatów/kursu nie wstydził się pokazać modelek w nim uczestniczących. .Wstydzić się ich nie będę. Dobre będą. Ola jest niesamowita przed aparatem. Samograj, umie pozować tak, że wystarczy tylko spust naciskać. Angelika z kolei ma boskie ciało. Proporcje - marzenie.
Ponieważ robiłem same modelkowe plenery to wiem jak to wygląda jeśli chodzi o udział modelek. Niestety. Jesli dziewczyny pozują za zdjęcia albo za zupełnie symboliczną kwotę to ... nie można byc pewnym ich udziału w imprezie. 2 miesiące przed plenerem mozna mieć niby zamknięty skład modelek. Ale jesli te modelki sa w miarę dobre, to nagle okazuje się że jakiejs tam wpadło coś - choćby hostessowanie w weekend albo coś innego (oczywiście usłyszy się, że umarła jej babcia itp wymówki) i woli zarobić kasę niż jechać na gratisowy plener. Ponieważ przy wielu plenerach widziałem tą prawidłowośc to na plener gdzie potrzebowałem 8 modelek zaklepywałem sobie na 2 miesiące przed imprezą ... około 15 dziewczyn. Do początku pleneru wykruszały się mniej więcej do potrzebnej mi liczby. Nie da się na 2 miesiące wcześniej podać składu modelek.
Ja teraz podałem dwie - Olę i Angelikę. Ale to dlatego, ze obie bardzo, bardzo dobrze znam i wiem, że mnie nie wystawią do wiatru. No i przy zakresie pozowania jaki mają stawka jest już na tyle dobra, że nie "uciekną" nam do realizacji jakiegoś drobnego zlecenia.
Natomiast modelek ciuchowych nie podałem. Bo ich nie jestem pewien. To bardzo dobre dziewczyny, ale nie wynagradzamy je na tych warsztatach jakoś specjalnie wysoko (chcecie mieć duże koszty i wyższą cenę?). A one sa na tyle dobre, że mogą nagle złapać zlecenie za 1 tys. I co wybiorą? Nie chcę podawac linków do osób jakie mam na mysli, bo potem ktoś będzie mnie trzymał za słowo. A ja staram się być solidny. Pozostałe modelki podam na 2-3 tygodnie przed plenerem, ale nie wykluczam, że może dojść do zmiany jakiejś z nich nawet w ostatnim prawie momencie. Znam dużo dobrych modelek. Jak nie będzie jakiejś z pierwotnie zakładanych to będą inne tej samej klasy.
Oli i Angeliki to nie dotknie, jestem o tym przekonany, dlatego je podałem.
Aha - obie mają wg mnie fatalny wybór fot na MM. Nie wiem dlaczego nie dają tam lepszych swoich zdjęć. A mają obie wiele lepsze.

Jacek_Z
25-01-2012, 12:29
Widzę brak zainteresowania (wpisała się jedynie Marie), więc po weekendzie poinformuję o tych warsztatach w innych miejscach sieci (bo inaczej impreza się nie odbędzie).
Ale żeby nawet pytań i sugestii nie było to się dziwię. Co forum to obyczaj.

Vitez
26-01-2012, 17:37
Gdybyś zapowiedział prezentację jakichś nowości sprzętowych i ich testowanie na warsztatach to byś dopiero miał pytań i sugestii ;) .
A tak to modelki... *ziew* ;)

Goomis
26-01-2012, 19:36
Widzę brak zainteresowania (wpisała się jedynie Marie), więc po weekendzie poinformuję o tych warsztatach w innych miejscach sieci (bo inaczej impreza się nie odbędzie).
Ale żeby nawet pytań i sugestii nie było to się dziwię. Co forum to obyczaj.

no jak to ja pytałem :D

Chętnie bym się wybrał, ale w tym momencie nie wiem czy nie będę musiał tej kasy przeznaczyć na jakże wielki zaszczyt kontynuacji edukacji na uczelni wyższej...

Myślę, że niewiele jest osób tutaj które Cię kojarzą.
Może jak byś się przedstawił wiesz tym nickiem na "P" ;) to może, kto wie :)

Sergiusz
27-01-2012, 03:50
A tak to modelki... *ziew* ;)

Taaa...


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us/photo/my-images/267/dsc0300yv.jpg/)
Foto: Zbigniew Stokłosa

Zdjęcie pochodzi z warsztatów lub pleneru w Czechach. Z tego co pamiętam koszt nie był jakiś zaporowy i nie przekraczał 1000zł za kilka dni fotografowania. Modelki może i nieprofesjonalne ale jak widać dopisały. Zamiast narzekać na Forum może czas pomyśleć nad nową formułą warsztatów? Z tego co wiem na tych spotkaniach frekwencja jest spora i ludzie przyjeżdżają z całej Europy

Canion
27-01-2012, 09:43
Formuła warsztatów 16 foto i jeden prowadzący moim zdanem jest trochę nietrafiona. Jak bardzo prowadzący by sie nie starał to na indywidualnąpracęz fotografem nie znajdzie czasu. Pozostaje część wspolna czyli omówienie wykonanych zdjęć. a że Fetish zdjecia robić umie to z pewnością bedzie to najciekawszy moment warsztatów. pozostaje pytanie czy adekwatny do ceny? ale tu już niech każdy sam decyduje portfelem.


choć generalnie chciałem nie o tym.

Przyglądając sie ofercie i realizacji warsztatów w oczy rzuca sie jedno. Na rynku zdecydowanie najwięksża popularnością cieszą sie oferty które oferują fotografowanie z prowadzącym połączone z wyjazdem /najczęściej lotniczym/ w ciekawe z punktu widzenia fotografów scenerie. co ważne - lokacje niedostępne bądz trudne logstycznie do zorganizowaia sesji dla pojedyńczego fotografa. zobacz fotoekspedycje itp. Myśle Jacku że gdyby te warsztaty Fetisha były organizowane np w kwietniu w Grecji to miałbyś już nadkomplet chętnych i długą liste rezerwowych mimo że cena byłaby pewnie x2. Co innego fotografować Angelikę w pięknym greckim świetle na tle turkusowej wody a co innego w krzakach w pobliskim parku. Po prostu formuła fotografowania stadem w pobliskim pensjonacie /nawet jeśłi niezwykle urokliwym/ już sie wyczerpała i nie niesie w sobie odpowiedniego poweru do działania dla potencjalnych chętnych. owszem. da sie jeszcze coś z tego wycisnąć. może na siłę jedną czy dwie edycje i tyle. ale to niewiele wnosi do integrowania grupy w celu kreowania i realizacji nowych ciekawych pomysłów. Obecie organizatorzy warsztatów mimo że zapewniają ciekawych prowadzących mają spory kłopot z zebraniem grupy. /powielają ogłoszenia n wszystkich możliwych portalach a odzyw mizerny. i mimo to powielają te same błedy.

Osobiście z wielką przyjemnością uczestniczyłbym np w warsztatach fetisha ale gdzieś dalej niż szaro-bura zimowa rzeczywistość naszego kraju. Proponuję przyjrzyj się :
np Toskania przepiękna na przełomie kwietnia i maja /łatwy dojazd autami/ lub Grecję ( kwietniu jest jeszcze bardzo tania) a pogoda do zdjęć idealna. Już nawet nie wspominam że światło zupełnie inne niż tu u NAs ;).
może Bajkał w wakacje. /tu niestety bedzie dość drogo za to jeśli potrzebujesz mam i przewodników i logistykę przerobioną i sprawdzoną/

. Przemyśł to Jacku , albowiem organizatorem jesteś doświadczonym i myśle, że spokojnie to ogarniesz. pora zostawić piaskownicę i iść wyżej. a i Fetish pewnie nie bedzie miał nic przeciwko pieknemu greckiemu słońcu. Jacku, Szkoda Twojej energii i zmysłu organizacyjnego na powielanie starych i nieco wytartych schematów. Myśle że organizacyjnie stać cie na wiele wiecej niż modelka w krzakach/na schodach w pobliskim hotelu. ;). a myśłe żę i wybór modelek jeśłi to bedzie Toskania lub Grecja bedzie znacznie wiekszy. ,przemyśl sprawę i działaj bo chętni na warsztaty są tylko na zupełnie inną formułe niż ta zaproponowana przez Ciebie. a obawy żę bedzie drożej są niepotrzebne. Mysłe że zainteresowani chętnie dopłacą do gwarancji pieknych plenerów i pogody w Grecji , Toskanii czy innym równie bajecznym miejscu.

Jacek_Z
27-01-2012, 16:46
Gdybyś zapowiedział prezentację jakichś nowości sprzętowych i ich testowanie na warsztatach to byś dopiero miał pytań i sugestii ;) .
Zrobiłem coś takiego na plenerze w Kręglu. Była Sigma Pro Centrum i szkła do podpinania, był Medikon i pokazał systemy druku + lampy Fomei panther do błyskania w terenie. Żaden problem by mieć podobne atrakcje na imprezie. Sek w tym, że .. szkoda na to czasu na warsztatach. I tak program będzie zbyt napięty. Celowo nie zapraszam żadnej firmy na warsztaty. Na masowy plener tak - to co innego. Zresztą firma nie bardzo chce sie prezentowac dla 16 osób, woli dla 60-ciu :)


Formuła warsztatów 16 foto i jeden prowadzący moim zdanem jest trochę nietrafiona. Jak bardzo prowadzący by sie nie starał to na indywidualnąpracęz fotografem nie znajdzie czasu. Pozostaje część wspolna czyli omówienie wykonanych zdjęć. a że Fetish zdjecia robić umie to z pewnością bedzie to najciekawszy moment warsztatów. By naprawde indywidualnie popracowac to trzeba mieć warsztaty z 2 uczestnikami, co jest nierealne :) (aczkolwiek ja proponuje u siebie w studiu takie rozwiązanie). Prowadzących tak naprawde będzie dwóch - ja nie eksponuje za bardzo tu swojej osoby, ale przy wspomaganiu się studyjnymi lampami studyjnymi to ja będę tłumaczył co i jak. Czyli fetish to warsztaty z focenia modelek, ja - kurs z błyskania w studiu (tzn w tym przypadku we wnętrzach).
Założenia są takie, że wieczorem fetish omówi plan na dzień następny, porozdziela zadania. Grupa 4 osob będzie miała 1 modelkę, co i tak jest rekordowo dobrym wynikiem i co jest chyba najistotniejsze. Miejsce warsztatów to 2 budynki o 50 m obok siebie. Fetish będzie kolejno odwiedzał grupy i patrzył jak idzie praca, sugerował zmiany itd. Wieczorem omawianie tego co zrobiono i plan na kolejny z dni. Dużą zaletą jest wieczorna dyskusja o zdjęciach nie tylko użytkowników, ale i innych artystów. Fetish ma swoje materiały, które omawia. On generalnie uczy patrzenia. Troche innego patrzenia. Mniej technicznie - bardziej duszą (strasznie uogólniam). Mówi co jest priorytetem itd itd. To bardzo ciekawe spotkania. Po takim spotkaniu fotograf idzie na swoja sesję i ... zobaczymy co zrobi na kolejnym ze spotkań.


..Myśle Jacku że gdyby te warsztaty Fetisha były organizowane np w kwietniu w Grecji to miałbyś już nadkomplet chętnych i długą liste rezerwowych mimo że cena byłaby pewnie x2. Co innego fotografować Angelikę w pięknym greckim świetle na tle turkusowej wody a co innego ...w pobliskim pensjonacie /nawet jeśłi niezwykle urokliwym/

Obecie organizatorzy warsztatów mimo że zapewniają ciekawych prowadzących mają spory kłopot z zebraniem grupy. /powielają ogłoszenia n wszystkich możliwych portalach a odzyw mizerny. i mimo to powielają te same błedy.

Osobiście z wielką przyjemnością uczestniczyłbym np w warsztatach fetisha ale gdzieś dalej niż szaro-bura zimowa rzeczywistość naszego kraju. Proponuję przyjrzyj się :
np Toskania przepiękna na przełomie kwietnia i maja /łatwy dojazd autami/ lub Grecję ( kwietniu jest jeszcze bardzo tania) a pogoda do zdjęć idealna. Już nawet nie wspominam że światło zupełnie inne niż tu u NAs ;).
może Bajkał w wakacje. /tu niestety bedzie dość drogo za to jeśli potrzebujesz mam i przewodników i logistykę przerobioną i sprawdzoną/

. Przemyśł to Jacku , albowiem organizatorem jesteś doświadczonym i myśle, że spokojnie to ogarniesz. pora zostawić piaskownicę i iść wyżej. a i Fetish pewnie nie bedzie miał nic przeciwko pieknemu greckiemu słońcu. Jacku, Szkoda Twojej energii i zmysłu organizacyjnego na powielanie starych i nieco wytartych schematów. Myśle że organizacyjnie stać cie na wiele wiecej niż modelka w krzakach/na schodach w pobliskim hotelu. ;). a myśłe żę i wybór modelek jeśłi to bedzie Toskania lub Grecja bedzie znacznie wiekszy. ,przemyśl sprawę i działaj bo chętni na warsztaty są tylko na zupełnie inną formułe niż ta zaproponowana przez Ciebie. a obawy żę bedzie drożej są niepotrzebne. Mysłe że zainteresowani chętnie dopłacą do gwarancji pieknych plenerów i pogody w Grecji , Toskanii czy innym równie bajecznym miejscu.
Zdziwisz się o czym było moje pierwsze spotkanie z Fetishem :) tak ponad pół roku temu. O prowadzeniu warsztatów w ... Chorwacji, gdyż jeden z moich (i waszych :)) znajomych ma tam pensjonat na kilkanaście osób. To mogłoby być w czerwcu 2012. Ale .... ceny. Ja zawsze jakoś nie wierzyłem, że będę miał chętnych gdy będzie coś drogo. Odpuściłem (raczej) temat. Ostatni plener był drogi, a mimo to niespodziewanie dla mnie się rozszedł w 3 dni. To ten "protoplasta" warsztatów z fetishem. Pomyślałem więc, że dodam fetisha, bo wtedy brakło prowadzącego i zrobię go, ale na sąsiednim forum, bo na "starym" może nie byc chętnych, skoro ta miejscówka już była.
Teraz będe musiał zrobić jak mówisz - pisac o warsztatach wszedzie by w ogóle się odbyły (to naprawde sporo pracy, którą już wykonałem). Zamierzenia były takie, że warsztaty są głównie dla ludzi z tego forum. No ale tak się nie da, jak widać.

Co do organizacji - sam zwracasz uwagę na "pewnośc" pogody np w Grecji. Nawet tam nie można być jej pewnym. A większe kłopoty z "pewnoscią" ma się w kwestii organizowania ekipy. Jesli sie tej ekipie dużo zapłaci, to spokój. Ale ja do tej pory brałem swoje, sprawdzone osoby, które robiły to dla przyjemnosci, za niewielkie stawki. Było tanio. Niestety gdy tym osobom coś się pojawi na horyzoncie, to zmieniaja plany. I mam przekichane. Jak zapłace dużo to z kolei impreza jest droga. Tak źle i tak niedobrze. Modelki w dodatku w okolicach "normalnych terminów" mają na uczelni sesje. No bo w maju za wcześnie na akty (co innego zrobić zdjęcia przez 3 godzinki, a co innego 3 dni byc nagą), w czerwcu - sesja na uczelniach itd, w lipcu - drożej i wszędzie tłok, gapie. Jak napisałeś - mam doświadczenie w organizowaniu takich imprez i wiem, że jest 150 spraw jeszcze tu nie omawianych, które mają znaczenie. Poskładać wszystko to nie taka prosta sprawa. No chyba, że jest duży budżet (czytaj - droga impreza). Ta impreza wbrew pozorom nie jest droga. Rynek warsztatów i kursów też się strasznie powiększył. Po prostu - fotografowie nie mają kasy ze zdjęć, rynek siada. I się biorą za szkolenia i organizowanie takich rzeczy jak ja. Wiem po sobie, ale i po innych nazwiskach. Bo jakie oni mają motywacje by szkolić? Nie oszukujmy się.

Wracając do warsztatów. Przekonałem się, że ludzie generalnie bardziej chca fotografować niż słuchać. Zwróć uwagę, że inne warsztaty mają 1 prowadzącego i 1 modelkę (na około 10 fotografów!). W konsekwencji tez mają 1 stylistkę, nie biorą fryzjerek. Koszty mają malutkie. Ja daję 4 modelki (minimum + ekipę) i każdy się "nafotografuje". Z innych warsztatów ludzie wracają mając pojedyńcze zdjęcia jednej modelki, o ile w ogóle mają jakiś dobry materiał. Tu mogą zrobić niemal całe portfolio. 4 modelki, akty, topless, portrety, rózne stylizacje, różne wnętrza (tu nie będzie focenia w krzakach - marzec - robimy we wnętrzach).
Myślę, że za mało dałem się poznać, nie zrobiłem pierw tu na CB masowych imprez. Bo az mi sie wierzyć nie che, że to antypatie międzysystemowe, że tak określę. Choć diabli wiedzą.

Ja mogę jedynie ze swojej strony zachęcić ponownie, bo ci co przyjadą na pewno nie będą żałowali.

Canion - dzięki za długi i rzeczowy post.

Vitez
27-01-2012, 20:36
Zrobiłem coś takiego na plenerze w Kręglu. Była Sigma Pro Centrum i szkła do podpinania, był Medikon i pokazał systemy druku + lampy Fomei panther do błyskania w terenie. Żaden problem by mieć podobne atrakcje na imprezie. Sek w tym, że .. szkoda na to czasu na warsztatach. I tak program będzie zbyt napięty. Celowo nie zapraszam żadnej firmy na warsztaty. Na masowy plener tak - to co innego. Zresztą firma nie bardzo chce sie prezentowac dla 16 osób, woli dla 60-ciu :)

Moja uwaga dotyczyła, tak pół-żartem, pół-serio, stereotypowej specyfiki "naszego" forum a nie formy Twoich warsztatów ;) .

Jacek_Z
21-02-2012, 21:32
Poproszę moda o zmianę tytułu i sporej części treści pierwszego postu.
Nową treść dam na PW, zaznaczając jakie fragmenty mają być przeedytowane.
To chyba konieczne, bo tytuł wątku się nie będzie zgadzał z dotychczasową zawartością pierwszego postu, a w dodatku nieaktualna zawartość może odebrać chęć czytania dalej i dotarcia az tutaj :)

Nowy tytuł -
Plener Dwór Luboradza - od portretu do aktu, 12-15 kwietnia.

Wobec dość małego (eufemizm) odzewu na forum postawiłem wątek na forum sąsiednim. Były tam też tylko 3 osoby chętne, więc nadal ciut mało. Dostawałem tam jednak sporo korespondencji na PW by zmienić termin na trochę późniejszy (cieplej, dłuższy dzień) no i by się zmieścić z ceną w 1 tys. Licząc więc tak od końca musiałem zrezygnować z tego by były to warsztaty z fetishem, bo to była największa pozycja w wydatkach. Zredukowaniu uległa też fryzjerka i stylistka. Ilość modelek - bez zmian (cztery lub pięć przy odpowiednio 16 bądź 20 uczestnikach) , podobnie jak stylistki (dwie). No i ja ze sprzętem studyjnym też będę, oczywiście.
Po tych redukcjach zszedłem do 990 zł brutto, 390 zł za noclegi i 600 zł za część plenerowo-warsztatową. Proszę o wpłaty 600 zł do 20 marca
O tych zmianach napisałem na sąsiednim form wczoraj wieczorem no i ... w kilka godzin jest 14 nowych chętnych. Aktualna lista wygląda tak:

Lista chętnych 12-15 kwietnia:
0. Jacek_Z - Jacek – Bydgoszcz
1. Marie - Mariola - Gdynia
2. nikonista02 - marek - Bydgoszcz
3. mistrall - Łódź
4. leon_gd - Leszek - Gdańsk
5. TOP67 - Tomek - Wrocław
6. wbas78 - Waldek - Bydgoszcz
7. Greem - Adam - Bydgoszcz
8. Shortee - Łukasz - Bydgoszcz
9. fafniak - Marcin - Warszawa - decyzja w 100% w pierwszych dniach marca
10. RobertMiernik - Robert - Rzeszów - określi się w połowie marca
11. R3Dsun - Kasia - Anglia
12. photofun - Piotr - Gdańsk - okresli się na przełomie luty/marzec.
13. gringo222 - Warszawa
14. skuter41 - Piotr - Łodź
15. clusca - Maciej - Gdańsk
16. Riki - Ryszard - Gdańsk
17. oper - Warszawa - kilka dni na załatwienie urlopu.
18.
19.
20.
rezerwowi:
21.
22.
23.
24.

wytłuszczono wpłaty

Jeszcze jeszcze trochę miejsc, ale tylko kilka, a zapisy są na dwóch forach. Będą się wiec w kwestii pierwszeństwa liczyły teraz godziny wpisu.
Sądzę, że kilka osób się wykruszy, więc spokojnie :) bez paniki. Nie wpisujcie się na zapas.

bartel
22-02-2012, 22:00
Proszę o dopisanie do listy, wstępnie się zapisuję. Do końca lutego dam odpowiedź.

Jacek_Z
25-04-2012, 00:10
Ja tylko informacyjnie: warsztaty się odbyły. Po zmianie założeń szybciutko uzbierało sie 20 chętnych (było nawet jeszcze więcej chętnych - rezerwowi).
Nawet pogodę mieliśmy niezłą, choć zakładałem sesje we wnętrzach, to trochę robiliśmy także na zewnątrz.
Ludziska nawet zadowoleni (obecni tam canonierzy także). W każdym razie tak komentują imprezę: www.new.jjstudio.pl/photos.php?id=25
a zdjęcia pomału zaczynają się pokazywać tutaj: www.galeria.jjstudio.pl/index.php
Zachęcam na przyszłość, bo szykują się następne warsztaty, kursy, plenery. Info o tym niedługo na forum. (Toskania w czerwcu - plener krajobrazowy)