PDA

Zobacz pełną wersję : 24-70 L na aps-c



emyot
07-01-2012, 16:12
Witam

Mam pytanie do użytkowników 24-70 f/2.8 L. Chce rozbudować swoją stajnie szkieł. Na razie działam na aps-c c 550d. Chciałem zakupić body na ff jednak obecnie nie mam takich zasobów finansowych by kupić i body i dobre szkło. Wiec zdecydowałem by po pierwsze zaopatrzyć się dobry obiektyw. Chce uniknąć sytuacji zakupów półśrodków i od razu nabyć dobry obiektyw z myślą o zakupie body ff w przyszłości. I tutaj dylemat czy przejście na 24-70 L na aps-c poprawi jakość zdjeć. Jak ten obiektyw będzie się zachowywał z moim body?


pozdr

krolewicz
07-01-2012, 16:21
a jaki masz obecnie obiektyw?

moim zdaniem kupno 24-70 na cropa jest bez sensu, to już lepiej kupić 16-35, a jeszcze lepiej 17-55

michael_key
07-01-2012, 16:55
[...] a jeszcze lepiej 17-55
Za przedmówcą. Lepiej kupić w/w szkło.

Widelec
07-01-2012, 17:03
a potem drapać się po głowie co z nim zrobić gdyby jednak kupił FF...

dinderi
07-01-2012, 17:10
Kupiłem 24-70 z myśłą właśnie o przejściu na FF. Bardzo miło się używało z 450D. I znacznie szybciej kupiłem 5D niż planowałem, bo właśnie chciałem wykorzystać możliwości tego obiektywu.
Jak chcesz szybciej kupić FF i poważnie o niej myślisz, to się nie zastanawiaj, bierz 24-70.

michael_key
07-01-2012, 17:12
Inną kwestią kiedy przejdzie na FF.
Powiem tak, podpinałem pod 50D kolegi 24-105 i swoim czasie jakiś mega różnic do Tamrona 17-50 nie widziałem w tych samych zakresach i przysłonach. Dlatego uważam, że póki co więcej pożytku jest z 17-55. Ewentualne odsprzedanie po przejściu na FF nie musi być bolesna.
No chyba, że autor kupuje teraz 24-70, a w przyszłym miesiącu FF to w takiej sytuacji kupno szkło do Cropa bez sensu.

tombas
07-01-2012, 17:23
jakis czas temu używałem pod 40D C17-55IS, kupiłem 24-70 i dla mnie było więcej niz dobrze (widziałem rózniece na "+"), a że stało sie ono "dopingiem" do kupienia pierwszej piątki, to juz inna sprawa:-P
kupując teraz szkło EF masz szanse się go "nauczyć" a potem pod FF może być już tylko lepiej, a i szok dla portfela mniejszy po zakpupie body jak masz juz szkła:-)

krolewicz
07-01-2012, 18:45
24-70 kosztuje jakieś 5k, będziesz miał w najbliższym czasie 4k albo 8k na 5d lub 5d mk2?

ja bym kupił 17-55 + 85/1.8

podobne pieniądze, a efekt "zdjęciowy" znacznie ciekawszy

luciferi
07-01-2012, 19:33
jakie obiektywy masz w tej chwili?

emyot
07-01-2012, 19:50
a jaki masz obecnie obiektyw?

moim zdaniem kupno 24-70 na cropa jest bez sensu, to już lepiej kupić 16-35, a jeszcze lepiej 17-55

w tej chwili mam kita 18-55 IS f/3,5-5.6 II, 55-250 IS f/4-5.6 i 50 f/1.8 II

luciferi
07-01-2012, 20:02
byłem w podobnej sytuacji: zacząłem od 450d z kitem, potem 55-250 i stałka tyle, że zamiast 50-tki kupiłem 28 1,8. Szukałem tak jak ty sposobu na lepszy obrazek (bo lepszych zdjęć nie umiem robić do dziś) i zamieniłem kita i 55-250 na 17-55 2,8 IS. Było dużo lepiej ale... skończyło się na tym, że sprzedałem 450d z 17-55 i kupiłem używane 5d które używałem z rzeczoną 28 1,8 przez dłuższy czas ciesząc się z każdego zrobionego zdjęcia.

Wulkano
07-01-2012, 20:09
Wg mnie sa 2 opcje:

1. Jezeli kupisz FF w ciagu 6-8 miesiecy to bierz 24-70L

2. Jezeli zakup pełnej klatki jest w nieco dalszej przyszlosci (rok - półtora) to kupuj taki zestaw jak juz ktos podpowiedzial (17-55 USM + 85 f1.8)
Miałem oba te obiektywy własnie na cropie i 17-55 jest odzwierciedleniem w ogniskowej 24-70 na FF (standardowy zoom) natomiast 85mm daje ci bardzo fajne 135mm na FF.

No chyba, ze pojawia sie trzecia opcja jak:

3. Kupno 24-70L pomimo odleglych planow zakupu FF, bo moze nie preferujesz badz nie jest ci potrzebny szeroki kąt. Bo 24 na cropie to jakies 38mm na FF.

Tak czy siak 24-70L jak i 17-55 bedzie bardzo fajnie gralo z cropem.

tombas
07-01-2012, 20:20
17-55 jest odzwierciedleniem w ogniskowej 24-70 na FF
no nie tak dokładnie, (rozumiem co chciałes powiedzieć) ale czasem te 3mm mają znaczenie, zwłaszcza na szerszym końcu:mrgreen:

hxc
07-01-2012, 20:51
miałem 24-70L pod 40D przez 3 miesiące i tylko przez 3 miesiące. czemu? 24mm dla mnie osobiście było za ciasno pod apsc. gdybym miał środki na pewno bym wział 16-35/2.8.

tombas
07-01-2012, 21:18
gdybym miał środki na pewno bym wział 16-35/2.8.
zakres i światło pod cropa OK, ale potem pod FF to już moooocno szeroko i nadal trzeba szukac "czegoś" uniwersalnego typu 24-105 lub 24-70 (jeśli ma to być zoom)

Kwapiszon
07-01-2012, 21:50
Witam

...... zdecydowałem by po pierwsze zaopatrzyć się dobry obiektyw. Chce uniknąć sytuacji zakupów półśrodków i od razu nabyć dobry obiektyw z myślą o zakupie body ff w przyszłości. I tutaj dylemat czy przejście na 24-70 L na aps-c poprawi jakość zdjeć. Jak ten obiektyw będzie się zachowywał z moim body?


pozdr

To jest słuszna koncepcja, 24-70 to super szkło.

hxc
07-01-2012, 22:41
zakres i światło pod cropa OK, ale potem pod FF to już moooocno szeroko i nadal trzeba szukac "czegoś" uniwersalnego typu 24-105 lub 24-70 (jeśli ma to być zoom)

jasna sprawa, ale zakładamy, że nie zakupi ff w najbliższym czasie. pod ff to tylko 24-70L z w/w.

luciferi
07-01-2012, 23:00
jeśli czujesz, że ta zabawa cię wciąga to kupuj szkła ef a nie ef-s, na małej matrycy nie zobaczysz wielkiej różnicy ale i tak pewnie skończysz na pełnej klatce i wtedy będą jak znalazł. Dużo łatwiej handluje się szkłami ef niż ef-s.

Darx
07-01-2012, 23:03
ja bym kupił 17-55 + 85/1.8


To idź i kup. Nikt Ci nie broni. Jednak ciekawi mnie czy będziesz w stanie zagwarantować koledze tę wielką jakość o której wspominasz? Ciekawi mnie też do którego z kolegów będzie miał się zwrócić autor jak kupi FF. Czy któryś z was odkupi od niego to szkiełko?

Miałem tę samą sytuację. Wielu kolegów wytykało mi zakup 24-105 pod 50D. Sam byłem zdecydowany, bo spodziewałem się zakupu FF. Z jakiegoś powodu pełnej klatki nie kupiłem, ale 24-105L jednak w mojej stopce widnieje. Nie posłuchałem rzekomych "profi" tylko wybrałem się do sklepu, pomacałem, przestrzeliłem, a następnie w jednym ze sklepów internetowych dokonałem zamówienia.

Czy żałuję? Nie, szkło dzielnie mi służy i jestem z niego bardzo zadowolony. Michael_key, być może i masz rację, ale przesiadając się z kita daje się odczuć tę jakość obrazka.

Podstawowe pytanie do autora wątku: Czy próbowałeś swoim kiciakiem wykonywać zdjęcia na ogniskowej 24mm? Radzę pobawić się na tej ogniskowej i sprawdzić swoje kadry. Chociaż w moim przypadku nie miałem dostępu do kita (wywaliłem w pi***), to kilka miesięcy później dokupiłem 14/2.8 samyanga. W tym przypadku wziąłem go, bo pasuje pod FF.

W twoim przypadku masz dostęp do kita (prawda?) więc szeroki kąt zostaje w razie czego ;)

olek.tbg
07-01-2012, 23:24
Ja używam 24-105 z 500D i jestem zadowolony ;) Zakres mi baaardzo odpowiada, szerokości brakowało mi kilka razy, ale nie na tyle często by żegnać się z obiektywem. Z 24-105 jestem już prawie pół roku,i to mój ulubiony obiektyw ;) Ale w moim przypadku potrzeba szerokości nie jest aż taka duża

Bolek02
07-01-2012, 23:41
Kupuj śmiało 24-70L jeśli budżet pozwala. Nie będziesz żałował, a w przyszłości jak znalazł.
Najlepiej poszukaj jakiejś fajnej używki za ok. 3k - 3,5k a resztę odkładaj na korpus FF.

emyot
08-01-2012, 00:26
Kupuj śmiało 24-70L jeśli budżet pozwala. Nie będziesz żałował, a w przyszłości jak znalazł.
Najlepiej poszukaj jakiejś fajnej używki za ok. 3k - 3,5k a resztę odkładaj na korpus FF.
chyba jednak sie zdecyduje na 24-70. szeroki kąt póki co nie jest przeze mnie często stosowany. po jakimś czasie sprzedam mojego 550d, dołożę kaski i przejdę na FF.

greatidea
08-01-2012, 01:37
I ze mną było podobnie. Miałem 50D i tamrona 17-50. Kupiłem 24-70 i z wielką satysfakcją obserwowałem różnicę. Pełną klatkę dokupiłem wcześniej niż początkowo myślałem ;)

Kosmo
08-01-2012, 08:24
Też miałem podobny problem jakieś 2 lata temu. Kupiłem 24-70 do 40D i jakoś na kolana mnie nie powalił.(Miałem wcześniej Tamrona 28-75 i dużo lepszy nie był) Spodziewałem się super szkła a było bez szału. Miałem już sprzedawać szkło, ale poczytałem forum i kupiłem 5D. Dopiero wtedy zoom pokazał na co go stać. Było w końcu ostro i szeroko.
No, ale w bliskiej przyszłości i tak zamieniłem je na 35/1.4

michael_key
08-01-2012, 10:29
chyba jednak sie zdecyduje na 24-70. szeroki kąt póki co nie jest przeze mnie często stosowany. po jakimś czasie sprzedam mojego 550d, dołożę kaski i przejdę na FF.
Świadomy wybór :D Bardzo dobre zagranie ;-)

Bolek02
08-01-2012, 11:42
chyba jednak sie zdecyduje na 24-70. szeroki kąt póki co nie jest przeze mnie często stosowany. po jakimś czasie sprzedam mojego 550d, dołożę kaski i przejdę na FF.

No i właśnie o to chodzi. Będziesz miał motywację do odkladania środków na FF, a w przyszłości satysfakcję z podjętej decyzji :)

krolewicz
08-01-2012, 11:56
ja myślałem, że obiektywy są od robienia zdjęć a nie stwarzania motywacji do czegokolwiek :)

luciferi
08-01-2012, 14:07
to nie takie proste jak się wydaje :) nałóg wciąga

Bolek02
08-01-2012, 14:50
ja myślałem, że obiektywy są od robienia zdjęć a nie stwarzania motywacji do czegokolwiek :)

No i dowiedziałeś się ciekawej rzeczy ... przyjemne z pożytecznym. Motywacja jest motorem napędowym jak żadna inna siła :mrgreen:

arekhit
08-01-2012, 21:50
przeczytalem dyskusje i sam osobiscie nie wiedzialbym co zrobic, tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek

michael_key
08-01-2012, 22:36
tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek
Z tego co kojarzę to większość pozbywa się ze względu na wagę ;-)
Stałka ma przewagę na zoomem. Nie ukrywam, że czasami jestem zaskoczony co potrafi zwykły 50mm 1.8 na FF, jak potrafi oddzielić pierwsze plan od tła. Zoomem jest trudniej. Takie mam odczucie. Przykład? Proszę bardzo...


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img835.imageshack.us/img835/1148/wystrjkocioa150820118ko.jpg)

dinderi
08-01-2012, 22:42
Zoomem jest trudniej. Bo bardzo trudno ustawić w zoomie f/2 ;)

lukasz5DmkI
08-01-2012, 23:24
przeczytalem dyskusje i sam osobiscie nie wiedzialbym co zrobic, tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek

Żaden zoom nie da takiej jakości jak stałka  Ostatnio i ja założyłem 24-70 na swoją puszkę i chyba mam nową chorobę . Jeśli ktoś ceni sobie wyżej jakość nad wygodę użytkowania kupi na pewno stałke,lecz ten wątek tego nie dotyczy. Mnie martwi jedynie wysuwający się tubus w tym szkle .
Skoda że to nie jest taka zamknięta konstrukcja jak w 24-70 Nikona

janmar
08-01-2012, 23:28
Skoda że to nie jest taka zamknięta konstrukcja jak w 24-70 Nikona

No ,są i plusy powyższego.Osłona przeciwświetlna działa poprawnie na wszystkich ogniskowych.Przy normalnym użyciu i tak szkła nie zedrzesz :smile:

trothlik
08-01-2012, 23:42
ato już lepiej kupić 16-35,



gdybym miał środki na pewno bym wział 16-35/2.8.

Super szkiełko.
Mam, używam cały czas,(na co dzień z 400D). bardzo rzadko odpinam, właściwie tylko jak przechodzę na moje stare poczciwe analogowe aparacisko. Wtedy jest ładnie. A resztę obiektywów mam prawie tak jak ty i nie myślę nad rozbudową. Ewentualnie 50/1.4 ale to już indywidualna kwestia.

punky
08-01-2012, 23:51
Żaden zoom nie da takiej jakości jak stałka  Ostatnio i ja założyłem 24-70 na swoją puszkę i chyba mam nową chorobę . Jeśli ktoś ceni sobie wyżej jakość nad wygodę użytkowania kupi na pewno stałke,lecz ten wątek tego nie dotyczy. Mnie martwi jedynie wysuwający się tubus w tym szkle .
Skoda że to nie jest taka zamknięta konstrukcja jak w 24-70 Nikona

To może kolego porównaj sobie 2 eleczki:
200/2.8 i zooma 70-200/2.8 IS MkII
na 200mm a mocno się zdziwisz :lol:

24-70 to bardzo zacny wół roboczy chociaż mam kilka stałek w torbie to często wygoda wygrywa, bo ten słoik daje bardzo dobry obrazek.

strideer
09-01-2012, 00:20
Żaden zoom nie da takiej jakości jak stałka

Spróbuj 70-200/2,8L IS II USM :-)

arekhit
09-01-2012, 13:47
Spróbuj 70-200/2,8L IS II USM :-)

az taki skok od wersji pierwszej na plus ?

adawro
09-01-2012, 13:56
Juz wersja pierwsza była lepsza od niejednej stałki.
W wersji drugiej użyto wreszcie soczewki fluorytowej i to sprawiło że już na 2.8 jest żyleta.

strideer
09-01-2012, 15:41
az taki skok od wersji pierwszej na plus ?

Nie miałem pierwszej wersji, ale porównywałem ze 135/2L i różnicy w ostrości już od pełnej przysłony w zoomie raczej trudno było się doszukać. Była trochę inna jakość rozmycia, ale to raczej oczywista sprawa.

GMHusky
09-01-2012, 18:04
przeczytalem dyskusje i sam osobiscie nie wiedzialbym co zrobic, tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek

oj tam oj tam 24-70 w torbie musi być, ja sprzedałem 85 1,8 jak kupiłem 24-70

bierz 24-70 moja młoda zapina pod 40d i jest zadowolona...

lukasz5DmkI
09-01-2012, 23:54
Nie miałem przyjemności korzystać z 70-200L f/2.8 II lecz z pierwszej j wersji i jakoś mnie nie powaliła na kolana?

Bodzius
10-01-2012, 23:44
Polecam 16-35 pod cropa :D Na pełnej klatce trochę dla mnie za szeroko, ale w firmowej 5d mk II jest zapięty właśnie 24-70. Różnicy w jakości zdjęć nie widzę... No może trochę przy okazji portretów na korzyść pełnej klatki.

strideer
10-01-2012, 23:48
Polecam 16-35 pod cropa :D Na pełnej klatce trochę dla mnie za szeroko, ale w firmowej 5d mk II jest zapięty właśnie 24-70. Różnicy w jakości zdjęć nie widzę.

Kiedyś na cropie z 17-40mm czegoś mi brakowało. Długo myślałem czego, aż doszedłem do tego, że zakresu - bo drugi obiektyw to był 70-200 mm. Potem miałem 24-70mm, początkowo również na cropie, i tu zakres był już bardzo fajny. Nie cierpiałem też, że 24mm na APS-C wcale nie było takie szerokie, jak później na pełnej klatce. Moim zdaniem zoom 24-70mm na małej matrycy ma jak najbardziej sens. Nie każdy fotograf potrzebuje szerokiego kąta. Mi na przykład odpowiada zachowanie odpowiedniego dystansu do fotografowanych osób - bardziej, niż wściubianie szerokiego kąta pod sam nos (bo szerokim robić z odległości nie wypada, ponieważ obiekty giną w tle).

Bodzius
10-01-2012, 23:57
Zgadza się, a jeszcze lepiej mieć oba :) Ale mimo wszystko z tych dwóch, pod cropa 16-35 bardziej przypadł mi do gustu. Wiadomo, że trzeba to czymś uzupełnić, stąd 85 w mojej stopce.

strideer
10-01-2012, 23:59
Zgadza się, a jeszcze lepiej mieć oba :) Ale mimo wszystko z tych dwóch, pod cropa 16-35 bardziej przypadł mi do gustu. Wiadomo, że trzeba to czymś uzupełnić, stąd 85 w mojej stopce.

Mi z tych obu i dodatkowo jeszcze z kupionej później 35-tki zostało tylko jedno słuszne szkło - stałe 50 mm :-D Ale jak ktoś lubi nosić, to jasne - warto mieć więcej :-)

Bodzius
11-01-2012, 00:08
Każdy ma swoje upodobania :) Co nie zmienia faktu, że oba szkła generują zdjęcia o wyjątkowej jakości. A co do stałek - osobiście jeszcze nie dorosłem do nich i nie wyobrażam sobie pracy zdany tylko na nie.

MusicMan
12-01-2012, 20:37
Bodzius naprawde nie ma do czego dorastać, to tylko obiektywy. Nie potrzeba żadnej magicznej wiedzy a jedynie troche oswojenia z danymi ogniskowymi, a jak dobierzesz je według potrzeb to przyjdzie samo, momentalnie.
Zostałem z 35L, 135L i czasem sięgam po 17-40 i w zupełności mi ten zestaw starczy. Z czasem dołożę 85mm.
Dlugo trzymałem zoomy myślać "a moze się przyda...?" ale zupełnie niepotrzebnie. Na sam koniec poszedł 70-200, który leżał przez rok i użyłem go moze 5 razy.
Grunt to dobrać dobre ogniskowe :)

rog
13-01-2012, 01:47
Skoda że to nie jest taka zamknięta konstrukcja jak w 24-70 Nikona

Ale 24-70 nikona też się rozsuwa w taki sam sposób jak L. ;-)

Bolek02
13-01-2012, 12:07
przeczytalem dyskusje i sam osobiscie nie wiedzialbym co zrobic, tymbardziej ze sporo osob pozbywa sie tego obiektowu na rzecz stalek

Jest też tak, że nie każdy lubi żonglerkę słoikami i wybiera zooma w miarę dobrej jakości dla pokrycia pewnego zakresu. W/W obiektyw klasy L to bardzo rozsądna alternatywa :)

Kuba1
13-01-2012, 19:18
Witam

[...]Chce uniknąć sytuacji zakupów półśrodków i od razu nabyć dobry obiektyw z myślą o zakupie body ff w przyszłości. I tutaj dylemat czy przejście na 24-70 L na aps-c poprawi jakość zdjeć. Jak ten obiektyw będzie się zachowywał z moim body?


pozdr
Kupiłem pół roku temu do 550D - zachowuje się dobrze ;).
Poprawi jakość obrazków - wszystko będzie grubiej brzmiało niż na "kitach" ;).

tombas
13-01-2012, 19:21
wszystko będzie grubiej brzmiało niż na "kitach" ;).
ciekawe określenie, możesz je rozwinąć :D

Kuba1
13-01-2012, 19:38
ciekawe określenie, możesz je rozwinąć :D

Podpuszczasz, co? ;)

W podpisie masz same grubo brzmiące obiektywy..

fish canon - reszta to dodatki
(5DmkII+BG-E6, 30D, 35 f/1.4L, 17-40 f/4L, 24-70 f/2.8L, 135 f/2L, 70-200 f/2.8L, 580EXII, 430EX)

Ok, definicja: grubsze brzmienie = większe nasycenie kolorów, silniejszy kontrast (względem wspomnianych obiektywów kitowych).

tombas
13-01-2012, 20:08
Podpuszczasz, co? ;)

troszeczkę;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!



W podpisie masz same grubo brzmiące obiektywy..

no widzisz, to się dowiedziałem co mam i może nawet zaczę je tak okreslać:wink:

Bolek02
13-01-2012, 20:37
Brawo Kuba1 - bardzo mi sie podoba Twoja definicja :) :) :)

Kuba1
13-01-2012, 20:42
[...]
no widzisz, to się dowiedziałem co mam i może nawet zaczę je tak okreslać:wink:
Spoko, to dość stare określenie ..w branży muzycznej ;)

Co zaś się tyczy różnicy o którą pytał autor wątku (i tylko w tym kontekście), to do powyższej definicji trzebaby jeszcze koniecznie dopisać pojawienie się czegoś takiego jak bokeh ;) (im mniej hałasu w tle, tym "grubiej" słychać główny motyw :mrgreen:).

tapirek
14-02-2012, 23:39
Jeszcze jeden aspekt używania 24-70 z małym body - to jest kawał szkła (nawet z 5d2 zestaw jest średnio poręczny). Z małym body może się komuś wymknąć z rąk.

Właśnie z powodu wielkości zdecyduję się chyba pozbyć 24-70, zwłaszcza, że się "ustałkowiłem" i od tamtej pory tylko się kurzy.

Kuba1
15-02-2012, 02:53
Ustałkowiłeś się na
kilka m42 i pozbywasz się canonowskiego 24-70? :shock:

tapirek
15-02-2012, 21:18
Nie :)

35/50/85 Canonowskie.

m42 używam właściwie tylko ze starym EOS-em 650.

:) Poprawiłem sygnaturkę

iza73
15-02-2012, 21:48
Używam czasem 24-70 z 50d i działa bardzo dobrze. Jakość zdjęć to pojęcie względne, ale optycznie jest napewno lepszy od tego co masz. Jeśli planujesz zakup FF to napewno Ci się opłaca zainwestować w to szkiełko.

travis25
21-02-2012, 12:03
Ja tez robie przymiarkę do 24-70 , mimo że obecnie działam na 50D w przyszłości napewno kupie FF.

jellyeater
21-02-2012, 14:04
Ja bym najpierw kupił FF, a potem dopiero 24-70... Na cropie to w sumie średni zakres. Chociaż co kto lubi. Nie każdy musi chcieć szerokości.

travis25
21-02-2012, 20:03
Ja bym najpierw kupił FF, a potem dopiero 24-70... Na cropie to w sumie średni zakres. Chociaż co kto lubi. Nie każdy musi chcieć szerokości.

mnie 24 na cropie w zupełności wystarczy. Mnie zalezy by najpierw zrobić sobie szklarnie potem mieć FF i miec do dyspozycji 2 puszki np: 28mm na 50D i 24-70 na 5D

_igi
21-02-2012, 21:39
mnie 24 na cropie w zupełności wystarczy. Mnie zalezy by najpierw zrobić sobie szklarnie potem mieć FF i miec do dyspozycji 2 puszki np: 28mm na 50D i 24-70 na 5D

Już wolałbym 17-55 na cropie, i porządną 50mm na FF, tak jest lepiej, cropowe puszki są szybsze, i mz lepiej się nadają do pracy z zoomami, a 5D ze stałkami daje naprawdę fajne obrazki :-)

yakuza144
23-02-2012, 18:58
miałem najpierw 24L - super szkło, ale postanowiłem spróbować czegoś innego. Kupiłem 24-70 i wiem że to był mój największy błąd. 24-70 właściwie niczym nie zaskakuje na cropie, nie było tego wow którego oczekuje się po zakupie czegoś nowego. Szybko zamieniłem z powrotem na 24L, lecz to już nie był taki wychuchany egzemplarz :)

NIE POLECAM 24-70 pod APSC. Pod FF jak najbardziej :)

horak
23-02-2012, 19:14
Na FF też niczym nie zaskakuje, w miarę poprawne szkło i tyle.

pezetwpr
24-02-2012, 10:17
Na FF też niczym nie zaskakuje, w miarę poprawne szkło i tyle.

Witam, to mój pierwszy post, chociaż fotografuję od 25 lat. Nie tak chciałem zacząć na forum CB, ale jak czytam takie wpisy, to ręce opadają. Powiedz to Annie Leibovitz i zobacz zdjęcia innych – choćby na pbase. 24-70 to jeden z lepszych zoomów Canona. Dowodem w sprawie są zdjęcia.

horak
24-02-2012, 10:49
24-70 ma tyle zwolenników co i przeciwników.
Gdybym patrzył tylko na zdjęcia to prawie każdym obiektywem byłbym zachwycony. Annie Leibovitz zrobiłaby Ci takie zdjęcie kilkukrotnie tańszym szkłem że mógłbyś nie odróżnić go od znacznie droższego.

pezetwpr
24-02-2012, 11:13
24-70 ma tyle zwolenników co i przeciwników.
Gdybym patrzył tylko na zdjęcia to prawie każdym obiektywem byłbym zachwycony. Annie Leibovitz zrobiłaby Ci takie zdjęcie kilkukrotnie tańszym szkłem że mógłbyś nie odróżnić go od znacznie droższego.

...ale z jakiegoś powodu wybrała to. Jak wielu innych. Według takiej filozofii wystarczyłoby kilka prostych, w miarę ostrych szkieł (najlepiej stałek)
i wszyscy powinni być zadowoleni. Przecież byłyby równie świetne zdjęcia. Otóż zapewniam cię, że nie byłyby. A wracając do tematu wątku – pod cropa (miałem go z 50d) był przeciętny i jeszcze ten zakres: wąsko u dołu, nie za długo z drugiej strony. Ale kupiłem go, wiedząc, że za chwilę będzie przesiadka na 5d II. Mój egzemplarz jest naprawdę ostry, więc pokochałem go od pierwszych zdjęć piątką. Rzadko go odpinam (tylko, gdy brakuje szerokości albo światła) – stąd moja odpowiedź.

horak
24-02-2012, 11:27
Dla mnie to szkło miało całkowicie nieakceptowalną ostrość czy to na 50d czy na 5d2 na przysłonach 2.8-3.2 na ogniskowych 24-35. Robiłem po sprzedaży jeszcze raz podejście ale się poddałem.
Wielu wybiera to szkło bo nie ma w Canonie praktycznie żadnej alternatywy. Jest jeszcze ciemniejszy 24-105 i praktycznie to wszystko.

Ps. Witaj na forum :smile:

pezetwpr
24-02-2012, 11:31
Dla mnie to szkło miało całkowicie nieakceptowalną ostrość czy to na 50d czy na 5d2 na przysłonach 2.8-3.2 na ogniskowych 24-35. Robiłem po sprzedaży jeszcze raz podejście ale się poddałem.
Wielu wybiera to szkło bo nie ma w Canonie praktycznie żadnej alternatywy. Jest jeszcze ciemniejszy 24-105 i praktycznie to wszystko.

Ps. Witaj na forum :smile:
Dziękuję za powitanie. A 24-105, cóż – chciałem polubić to szkło jeszcze na 30d, ale dwa razy padła mi przysłona i dwa razy IS. Wiem, pech, ale po czymś takim trudno obiektyw polubić. Widać miał taką karmę;)

Merde
24-02-2012, 12:08
Wielu wybiera to szkło bo nie ma w Canonie praktycznie żadnej alternatywy. Jest jeszcze ciemniejszy 24-105 i praktycznie to wszystko.

Oczywiście. Oprócz:
- wspomnianego EF 24-105/4
- EF 24-85/3.5-4.5
- EF 28-105/3.5-4.5
- 28-135/3.5-5.6
Sigm:
- 24-60/2.8
- 24-70/2.8
Tamronów:
- 28-75/2.8
- zapowiedzianego niedawno 24-70/2.8
i jeszcze kilku Tokin plus całej masy starych obiektywów o uniwersalnym zakresie spacerowym to faktycznie nie ma żadnej alternatywy :mrgreen:

horak
24-02-2012, 12:23
Miałem na myśli stajnię firmy Canon, i nadal podtrzymuję swoje zdanie ale myślę, że niedługo być może będą miło zaskoczony nowymi zapowiadanymi szkiełkami :)

MC_
24-02-2012, 12:24
No dobrze, a w Nikonie jest? W Sony jest?

jellyeater
24-02-2012, 13:26
pezetwpr -> Annie Leibovitz potrafi nawiązać niesamowity kontakt z osobami które fotografuje i wydobyć ich osobowość. Jak sobie radziła zanim to szkło powstało? Do naszych zastępczych dyskusji jej nie mieszajmy. Właściwie to wybór tego szkła świadczy właśnie o tym, że ona może robić zdjęcia czymkolwiek. :P

pezetwpr
24-02-2012, 14:13
pezetwpr -> Annie Leibovitz potrafi nawiązać niesamowity kontakt z osobami które fotografuje i wydobyć ich osobowość. Jak sobie radziła zanim to szkło powstało? Do naszych zastępczych dyskusji jej nie mieszajmy. Właściwie to wybór tego szkła świadczy właśnie o tym, że ona może robić zdjęcia czymkolwiek. :P
Chociaż nie do końca z tym się zgadzam, to mówię pas, bo niebezpiecznie zmierzamy w kierunku rozmowy z „Rejsu” o twórcy i tworzywie i robi się off top:wink:

jafrap
26-06-2013, 09:29
Też miałem podobny problem jakieś 2 lata temu. Kupiłem 24-70 do 40D i jakoś na kolana mnie nie powalił.(Miałem wcześniej Tamrona 28-75 i dużo lepszy nie był) Spodziewałem się super szkła a było bez szału. Miałem już sprzedawać szkło, ale poczytałem forum i kupiłem 5D. Dopiero wtedy zoom pokazał na co go stać. Było w końcu ostro i szeroko.
No, ale w bliskiej przyszłości i tak zamieniłem je na 35/1.4
Mam ten sam dylemat. Mam 50D. Obecnie posiadam obiektyw UWA EF-S 10-22. Teraz chciałbym coś standardowego. Myślałem o EF-S 17-55 lub EF 24-70L. Pomijając już fakt szerokiego kąta dla tych obiektywów na mniejszej matrycy (17 vs 24) nurtuje mnie inna kwestia - mianowicie jakość obrazka na 50D (matryca APS-C 15MPx). Czytałem opinie że 24-70L na tym aparacie nie jest ostry. Co mi więc po tej L-ce jeśłi jakość zdjęć będzie mydlana? Ma ktoś może ten obiektyw na 50D i mógłby coś na ten temat swoich spostrzeżeń napisać? Jeśli bowiem okazać by się miało, że na APS-C canona 50D obiektyw ten daje nieostry obraz, to wówczas wolałbym 17-55. Może kiedyś kupiłbym sobie FF ale to raczej dalsza przyszłość.

becekpl
26-06-2013, 09:53
. Czytałem opinie że 24-70L na tym aparacie nie jest ostry. spotkałem się z tym
dobrym rozwiązaniem jest tami ze światłem 2.8
szkło sprzedawalne a jak przejdziesz na ff to wymienisz wszystko i tyle

C80
26-06-2013, 10:32
U mnie 24-70 nie sprawdził się na dwóch 40d i dwóch 7d i to mimo kalibracji. 40d był kalibrowany w serwisie, a 7d w Reikan Focal. Zakres ogniskowych bardzo mi pasował, ale na zdjęciach przy 2.8 była totalna nieostrość, w serii potrafiły trzy zdjęcia z rzędu być nie ostre. Kupiłem Sigmę 17-50/2.8 z HSM i OS i jestem zachwycony.

Canon poszedł do znajomego i ten nie ma zarzutów. Może ma mniejsze wymagania, a może akurat z jego puszką obiektyw dobrze pracuje.

mareqm
26-06-2013, 10:37
Używam tego obiektywu z 50 D i nie narzekam na nieostrość.
Równie dobrze było z 1D Mk III.

jafrap
26-06-2013, 22:59
Używam tego obiektywu z 50 D i nie narzekam na nieostrość.
Równie dobrze było z 1D Mk III.
W takim razie jeśli zdecyduję się na L-kę do 50D jedyne i słuszne rozwiązanie to zakup z wcześniejszym sprawdzeniem jak u mnie to działa. Jeśli będę niezadowolony kupię 17-55 IS USM.

marjo
27-06-2013, 07:19
Posiadam (jeszcze) zarówno 24-70 jak i 17-55 Canona.
Na puszce 650D Canon 17-55/2.8 ostry jak żyleta, po prostu cud miód. Po podpięciu 24-70/2.8 (I) konsternacja: miał być efekt L a jest nieostro (nie że coś nie tak, ale za mało ostro), kolory też jakieś takie, zakres ogniskowych nie taki- po prostu lepszy obrazek wychodził z 17-55.
Już miałem obawy że coś nie tak z L-ką (kupiłem używaną) i wszystko się zmieniło jak po kilku dniach podpiąłem L-kę pod pełną klatkę (6D).
24-70 odżyło: dalej nie jest to demon ostrości ale daje piękny obrazek, trudno napisać co w nim jest takiego ale plastyka, kolory, głębia- po prostu super.
Podsumowując: na małej matrycy 24-70 u mnie by nie zostało, przegrywa w każdej dziedzinie (oprócz oczywiście budowy) z 17-55/2.8. Jest to obiektyw który potrzebuje pełnej klatki żeby jego zakup był uzasadniony.

jafrap
27-06-2013, 07:51
Posiadam (jeszcze) zarówno 24-70 jak i 17-55 Canona.
Na puszce 650D Canon 17-55/2.8 ostry jak żyleta, po prostu cud miód. Po podpięciu 24-70/2.8 (I) konsternacja: miał być efekt L a jest nieostro (nie że coś nie tak, ale za mało ostro), kolory też jakieś takie, zakres ogniskowych nie taki- po prostu lepszy obrazek wychodził z 17-55.
Skłaniam się ku 17-55. Jedna sprawa to mniejsze ryzyko niezadowolenia co do ostrości, druga to mniejsze wachlowanie szkłami z uwagi na słaby szeroki kąt 24-70 L na APS-C. Chyba jednak dla mnie argumentem za 17-55 jest te 17mm - jednak przydadzą mi się w chwilach szerszego ujęcia. Nie będę musiał wyciągać na siłę 10-22 z torby... i wiecznie przepinać szkieł.

Ciekawy test znalazłem (tłumaczenie translatorem z ang.): http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.photozone.de%2FReviews%2F184-canon-ef-24-70mm-f28-usm-l-test-report--review
Tekst oryginalny: http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.photozone.de%2FReviews%2F184-canon-ef-24-70mm-f28-usm-l-test-report--review%3Fstart%3D2&anno=2

Można znaleźć tam ciekawe zdanie (2 strona testu dot. rozdzielczości na APS-C), że autor testu korzystając z 4-ech obiektywów, tylko na 1-nym uzyskał zadowalający wynik w tym punkcie. W podsumowaniu pisze, że obiektyw godny polecenia pod warunkiem, że trafi się na dobrze współpracujący z APS-C egzemplarz.... a na koniec informacja że 17-55 jest lepszy dla APS-C (poza wykonaniem obudowy). To stawia kropkę nad i dla mnie co do decyzji o zakupie 17-55 IS USM. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

jaś
27-06-2013, 13:12
No popatrzcie, 24-70 słabo współpracuje z aps-c ciekawe co jest do ..... 24-70 czy crop czy oba? pewnie po to żeby się nie dało kupować pełnoklatkowych szkieł do cropa ;) zmieniasz cropa kupisz nowe szkła.

jafrap
28-06-2013, 07:32
No popatrzcie, 24-70 słabo współpracuje z aps-c ciekawe co jest do ..... 24-70 czy crop czy oba? pewnie po to żeby się nie dało kupować pełnoklatkowych szkieł do cropa ;) zmieniasz cropa kupisz nowe szkła.
Można by doszukiwać się przyczyn dobrej współpracy z APS-C tylko jakiegoś odsetku obiektywów 24-70L, ale mi się wydaje że głównie chodzi o to S w nazwie dedykowanych obiektywów EF-S do tych mniejszych matryc APS-C. Tzn.: S short-back - wystający element, tylny gumowy pierścień obiektywu tego typu (dedykowanego dla APS-C), który wymaga specjalnej konstrukcji lustra aparatu (właśnie EOS-y z matrycą APS-C).

Aby uniknąć kolizji z lustrem tylnej części obiektywu, EOS-y z APS-C Canona mają specyficzną konstrukcję. Podstawowym założeniem jest zmniejszenie odległości od soczewki w płaszczyźnie czujnika (z uwagi na mniejszą matrycę i chęć uzyskania lepszego obrazu). To z założenia ma przełożyć się na lepszą współpracę z soczewkami - zatem też do lepszej wydajności w przypadku zastosowania szkieł dedykowanych dla APS-C. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku dedykowany dla APS-C obiektyw 17-55 IS USM.

Podejrzewam, że właśnie z uwagi na ten fakt większość szkieł 24-70L jakoś tak gorzej gra z tą matrycą niż 17-55 IS USM.

Najwyżej jak ktoś ma lepszą wiedzę to niech nas oświeci :)

jan pawlak
28-06-2013, 16:41
Można by doszukiwać się przyczyn dobrej współpracy z APS-C tylko jakiegoś odsetku obiektywów 24-70L, ale mi się wydaje że głównie chodzi o to S w nazwie dedykowanych obiektywów EF-S do tych mniejszych matryc APS-C. Tzn.: S short-back - wystający element, tylny gumowy pierścień obiektywu tego typu (dedykowanego dla APS-C), który wymaga specjalnej konstrukcji lustra aparatu (właśnie EOS-y z matrycą APS-C).

Aby uniknąć kolizji z lustrem tylnej części obiektywu, EOS-y z APS-C Canona mają specyficzną konstrukcję. Podstawowym założeniem jest zmniejszenie odległości od soczewki w płaszczyźnie czujnika (z uwagi na mniejszą matrycę i chęć uzyskania lepszego obrazu). To z założenia ma przełożyć się na lepszą współpracę z soczewkami - zatem też do lepszej wydajności w przypadku zastosowania szkieł dedykowanych dla APS-C. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku dedykowany dla APS-C obiektyw 17-55 IS USM.

Podejrzewam, że właśnie z uwagi na ten fakt większość szkieł 24-70L jakoś tak gorzej gra z tą matrycą niż 17-55 IS USM.

Najwyżej jak ktoś ma lepszą wiedzę to niech nas oświeci :)

Nie rozumiem tego co piszesz.

W body APS-C można stosować obiektywy FF (24-70) oraz obiektywy EF-S.

Obiektyw FF daje większe pole widzenia niż powierzchnia matrycy APS-C, nie jest rejestrowana zewnętrzna, przyobwodowa część obrazu która z natury ma gorsze własności niż część środkowa.
Na matrycy FF jest całe pole z obiektywu, na matrycy APS-C tylko część "środkowa", i to ta "lepsza" To jedyna różnica.

Obiektyw EF-S to konstrukcja mniejsza, cała matryca APS-C mieści się w całej powierzchni obrazu z tego obiektywu.

jp

jaś
28-06-2013, 17:10
Można by doszukiwać się przyczyn dobrej współpracy z APS-C tylko jakiegoś odsetku obiektywów 24-70L, ale mi się wydaje że głównie chodzi o to S w nazwie dedykowanych obiektywów EF-S do tych mniejszych matryc APS-C. Tzn.: S short-back - wystający element, tylny gumowy pierścień obiektywu tego typu (dedykowanego dla APS-C), który wymaga specjalnej konstrukcji lustra aparatu (właśnie EOS-y z matrycą APS-C).

Aby uniknąć kolizji z lustrem tylnej części obiektywu, EOS-y z APS-C Canona mają specyficzną konstrukcję. Podstawowym założeniem jest zmniejszenie odległości od soczewki w płaszczyźnie czujnika (z uwagi na mniejszą matrycę i chęć uzyskania lepszego obrazu). To z założenia ma przełożyć się na lepszą współpracę z soczewkami - zatem też do lepszej wydajności w przypadku zastosowania szkieł dedykowanych dla APS-C. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest w tym przypadku dedykowany dla APS-C obiektyw 17-55 IS USM.

Podejrzewam, że właśnie z uwagi na ten fakt większość szkieł 24-70L jakoś tak gorzej gra z tą matrycą niż 17-55 IS USM.

Najwyżej jak ktoś ma lepszą wiedzę to niech nas oświeci :)

Słabo to się kupy trzyma - akurat 24-70 nie ma żadnego elementu wystającego z tyłu, ef-sy po usunięciu plastikowego elementu pracują na małym obrazku (czyli jak to szumnie nazywają pełnej klatce) wiem bo tak (tzn na małym obrazku :) ) używam jednego mojego ef-sa.

jafrap
01-07-2013, 11:15
Słabo to się kupy trzyma - akurat 24-70 nie ma żadnego elementu wystającego z tyłu, ef-sy po usunięciu plastikowego elementu pracują na małym obrazku (czyli jak to szumnie nazywają pełnej klatce) wiem bo tak (tzn na małym obrazku :) ) używam jednego mojego ef-sa.
OK. Znaczy się chcąc mieć 24-70L dające ładny obrazek na APS-C, trzeba szukać dobrze "współpracującego" egzemplarza...
Po prostu jak czytam w cytowanym wyżej teście, że tylko 1 z 4 obiektywów testowanych dawał lepszy obraz niż 3 pozostałe to zastanawiam się o co chodzi?
Też rozumiem fakt, że EF pasuje do aparatu z APS-C i że jedyną różnicą jest mniejsze pole obejmowane przez (mniejszą) matrycę. WIęc z założenia nie ma różnicy w tej części pola widzianego przez matrycę (nie piszę o jakości matrycy).

Nie rozumiem więc opinii z forum, gdzie ktoś pisał, że jego 24-70L na APS-C dawał jakiś taki słaby, nieostry obraz, zaś po podpięciu do FF obraz był ostry i o wiele lepszy niż ten nieostry na APS-C. Co jest więc winne, że 24-70L na 50D daje nieostry obraz, a ten sam 24-70L na FF już ostry? Nie rozumiem.... no bo skoro tylko chodzi o wielkość obrazka to skąd te nieostrości na 50D w tych waszych opiniach?

Kuba1
01-07-2013, 16:11
"Winna" jest sama matryca APS-C.
Taka opinia na świecie jest o 24-70L, że o niebo lepiej się sprawdza na FF niż na APS-C i ja mogę to tylko potwierdzić. Używałem go z 550D, używam z 5DMk3 i dokładnie tak jest, czyli obiektyw rozwija skrzydła pod każdym względem na FF. Nie znaczy to, że zdjęcia na APS-C ten obiektyw dawał mi jakieś "słabe technicznie" - wręcz przeciwnie, były o niebo "fajniejsze" od robionych szkłem z zestawu. Najgorzej radziła sobie matryca APS-C z obrazami dawanymi przez krótsze ogniskowe tego zooma - bywały mydlane. Rozdzielczość osiągana na matrycy FF przez ten obiektyw, to jest przepaść w stos. do tego co uzyskiwałem na APS-C.

Kolekcjoner
01-07-2013, 17:47
No popatrzcie, 24-70 słabo współpracuje z aps-c ciekawe co jest do ..... 24-70 czy crop czy oba?
Ja nawet mam podejrzenia co, a ściślej mówiąc kto jest tu winny :mrgreen:.

Lucky Luck
01-07-2013, 19:39
[QUOTE=Kuba1;1170524]"Winna" jest sama matryca APS-C.
Taka opinia na świecie jest o 24-70L, że o niebo lepiej się sprawdza na FF niż na APS-C i ja mogę to tylko potwierdzić. Używałem go z 550D, używam z 5DMk3 i dokładnie tak jest, czyli obiektyw rozwija skrzydła pod każdym względem na FF.



Tak. Rozwija skrzydła .... no może z wyjątkiem takich drobnostek jak zniekształcenia i winietowanie , bo tu jednak

lepiej współpracuje z aps-c . :) Czy nie ?