PDA

Zobacz pełną wersję : 20/30d vs 450d



PBmarkII
28-12-2011, 08:23
Witam. Jakis czas temu z braku kasy musiałem sprzedać swój sprzęt. Teraz postanowiłem zakupić sobie sprzęt za niewielką kasę. Zastanawiałem się co zakupić za body 20/30d (w zalezności który dostane w dobrym stanie) lub też 450d. Wiem jakie sa dane tych aparatów ze 450d nie ma gornego ekranu itp ale jak to się ma do praktyki ? Ma ktoś jakieś doświadczenia ? Body będzie działać razem ze stałkami 50 1.4 i 85 1.8 Głównie portret.

Z góry dzieki za odpowiedzi :) ;P
Aha wczesniej miałem 50d z 50 1.8 wiec dlatego takie pytanie.

dariuszsankowski
28-12-2011, 08:59
jak miales 50d to nie pakuj się w 450d. 30d jest całkiem spoko

oswald
28-12-2011, 17:39
Poszukaj zadbanej 30/40d. Ergonomia robi swoje.

merida
28-12-2011, 18:06
przykładowo 30d o niebo lepiej trafia niż 400d . 450d ma fajny wyświetlacz i podgląd na żywo,może mieć lepszą baterię i będzie zazwyczaj mniej przechodzone. 20d/30d to już kawał fajnego aparatu z punktowym pomiarem światła czego 450d nie ma o ile się nie mylę.

michael_key
28-12-2011, 18:49
Osobiście wybrałbym 30D.
Wg mnie ergonomia przemawia, tym bardziej że posiadałeś xxD.

PBmarkII
28-12-2011, 19:08
A jesli znalazł bym dobre 20d a nie 30d to nadal bedzie ono wygrywać nad 450d ? nie mialem nigdy doczynienia z seria xxxD

Las3k
28-12-2011, 19:16
Nadal. I to mocno.

pkoprowski
28-12-2011, 19:24
z punktowym pomiarem światła czego 450d nie ma o ile się nie mylę.
Mylisz się.

PBmarkII
28-12-2011, 19:54
Jeszcze jedno pytanie bo w fotografi nie siedzę długo i wolę zapytać. Czy jeśli teraz zakupię lampę canona nową czy 20d będzie ją w pełni obsługiwać ?

Nozanu
28-12-2011, 21:31
Jeśli masz nawyki z 50D to tylko 450D pozwoli na pełny dostęp do rozbudowanego menu lampy z poziomu korpusu. Zabytki aż do 40D włącznie to dość spartańskie rozwiązania technologiczne i najpierw sprawdź czy to będzie odpowiadać Twoim potrzebom bo po za lepszą ergonomią pod każdym innym względem są po prostu gorsze.

dariuszsankowski
28-12-2011, 22:42
bo po za lepszą ergonomią pod każdym innym względem są po prostu gorsze.

dobre sobie :]

PBmarkII
29-12-2011, 00:15
Z zewnętrznej lapmy nigdy nie kożystałem bo nie mialem :) teraz mam zamiar zakupic dopiero wiec nawyków nie mam. Czyli jesli dobrze rozumie to 20/30d nie obslużą mi lampy z body tylko wszystko recznie na lapmie tak ?

rog
29-12-2011, 01:32
Tak, ale ja i tak zawsze obsługuję lampę 'na lampie', więc nie wiem o co im chodzi. :mrgreen:

Maggot
29-12-2011, 04:07
what?!
jesli 500d jest lepsze niz 450d to nijak ma sie ten aparat do starego 20d. Czulosc punktow af - wola o pomste do nieba. Pare dni temu mialem w rekach 500tke i albo ona jakas trefna albo te typy tak maja. W pomieszczeniu z duzym oknem ok godziny 15 i lekkim zachmurzeniu (standardowa obecna szara pogoda) przy kitowym obiektywie poprostu nie da sie zrobic zdjecia. Prosze o info najchetniej na PW jesli ktos ma wyzej wymieniony aparat i u niego az tak zle nie jest.

placykumaster
29-12-2011, 09:10
Ostatnio miałem podobny dylemat, 30d czy 500d. Potrzebowałem czegoś na drugi aparat w torbie, więc wygrał lekki i nowy 500d. Przyznam szczerze, że jakość obrazka w 500d rewelacyjna, szumy bardzo niskie na poziomie 50d. Podpięte na stałe z 85 1.8 tworzy fajny i baaardzo lekki zestaw zapasowy.

akustyk
29-12-2011, 10:46
mialem wczesniej przez 1,5 roku 30D jako glowny aparat, od jakichs 2 lat mam 450D jako dodatkowy.

roznica w obsludze jest duza na niekorzysc 450D. brak drugiego kolka, dla kogos kto jest do tego przyzwyczajony (pracuje xxD/5D od dobrych 7 lat) jest bolesny. mozna sie przyzwyczaic, ale zawsze pozostaje ten niesmak ;) podobnie brak lechtaczki do wybierania punktu AF i brak wygodnego dostepu do kompensacji flesza. chociaz te dwa ostatnie braki generalnie mniej dokuczaja.

co do innych aspektow ergonomicznych - brak ekranika na gorze nie przeszkadza, mniejszy rozmiar ma wady i zalety (dla mnie za maly do wygodnego trzymania, ale z kolei mniejsza waga jest fajna do noszenia na codzienne pstrykanie). ogolnie, to nawet majac lape nawykla do xxD/5D, do trabancika mozna przywyknac i go polubic.

natomiast pod wzgledem obrazka to 450D morduje 30D. ta matryca jest fantastyczna i jest istotnym powodem, dla ktorego myslalbym wlasnie o 450D.


musisz niestety wybrac miedzy lepszym obrazkiem a lepsza ergonomia.

jesli czyjes dylematy Ci pomoga - sam uzywam 450D od jakiegos roku jako korpusu "do plecaka sluzbowego", takiego, ktory zawsze mam przy sobie. lubie zdjecia, ktore ten sprzet robi, ale do braku kolka/joysticka nie moge sie przemoc. po nowym roku zmieniam 450D na 40D, bo chce tego drugiego korpusu (koniem roboczym pozostaje 5D) czesciej uzywac. probowalem, ale po prostu nie moge. lata przyzwyczajen... :) z drugiej strony, na 30D bym 450D nie zamienil. nie ma bata.

przy czym, zwroce uwage na czasownik w powyzszym zdaniu - "chce", bo zmiana 450D na 40D to jest bardziej kaprys wlasnej przyjemnosci pracy, niz jakas realna potrzeba. 450D pod wzgledem pracy nieodmiennie jest porzadna puszka i jak mi sie nie uda znalezc odpowiednio taniego 40D, to bede dalej robil trabantem...

Merde
29-12-2011, 11:16
natomiast pod wzgledem obrazka to 450D morduje 30D. ta matryca jest fantastyczna i jest istotnym powodem, dla ktorego myslalbym wlasnie o 450D.

To ciekawe, bo właśnie matryca 450D cieszy się złą sławą, głównie ze względu na słaby DR. Sam tego nie potwierdzę, bo miałem ten korpus w rękach ze dwa razy, zakładam jednak że znany z Usenetu Janko Muzykant wie co mówi.

akustyk
29-12-2011, 11:51
To ciekawe, bo właśnie matryca 450D cieszy się złą sławą, głównie ze względu na słaby DR. Sam tego nie potwierdzę, bo miałem ten korpus w rękach ze dwa razy, zakładam jednak że znany z Usenetu Janko Muzykant wie co mówi.

nie wiem, nie mialem nigdy powodow do narzekania na DR w zadnym DSLR. ale ja landszafciarz jestem, nie potrzebuje 17 EV zakresu* ;)

co lubie w 450D to szczegol i poziom szumow. na ISO 100 i ISO 200 z dobrym lensem jest szalenstwo. potem oczywiscie spada przy wyzszych ISO, no ale to juz kwestia cropa...

* - nie no, tak serio. przy bezposrednim porownaniu to i ja widze, ze 450D ma mniejszy zakres niz 5D, ale juz 450D jest w zupelnosci wystarczajaca dla mnie.

tantal
29-12-2011, 16:11
natomiast pod wzgledem obrazka to 450D morduje 30D.

Bombastycznie to ująłeś, poza detalem trudno dopatrzyć się jakiejś przewagi. Z tej pary postawiłem na ...20D tzn. matrycę tę samą co w 30D. O ergonomii xxD napisałeś- no, to jest "mordowanie" 450D :mrgreen: Co do DR to z 450D udawało mi się wyciągnąć tyle co z LX3 (no i 20D), czyli nie 17 i nie 12...
Pech że LX szumi i odcieni daje jakby mniej, bo rozwiązałby dylematy tego wątku :-)

PBmarkII
29-12-2011, 21:00
Zastanawiałem się jeszcze nad zakupem 40d ale było by to kosztem obiektywu 50mm :/ zamiast 1.4 niestety kupil bym plastikowa 1.8 :( no i 85 1.8 z ktorego nie zrezygnuje :) nie wiem czy warto iść w plastikawa 50 zyskiem body :( Co do samego obrazka to jak patrzałem po samplach wykonanych na 30d jak i 450d sa ok jak dla amatora tylko nie wiem czy jak się przesiąde z 50d to czy właśnie nie będzie mi "ciążyć" obsługa bez koła. Trochę niski budżet mam ale niestety czasem tak jest a po zdjęciach jakie mogłem wykonać przez 2 dni na 85mm od znajomego musze miec ten obiektyw :) 50 tez by się przydała tylko kwestia czy iść znowu w ten plastik :)

dariuszsankowski
29-12-2011, 22:47
nie warto iść w 1.8 skoro można mieć od razu o niebo lepsze 1.4

_igi
29-12-2011, 22:56
Wszystko to kwestia priorytetów, mi by bardziej przeszkadzało stare menu (bez opcji np. sterowania lampą) i 8 megapikseli, niż brak kółka i plastikowe body.

50USM i 85USM to małe, lekkie szkła. Razem z małym body tworzą naprawdę fajny zestaw do wygodnego fotografowania. Gdyby była mowa o czymś pokroju 70-200 f/2,8 IS, czy 24-70 2,8L to bym się zgodził, puszki "z kółkiem" byłyby o niebo wygodniejsze.

dariuszsankowski
29-12-2011, 23:05
moje zdanie jest takie że od xxxD można sobie zaczynać ale pchać się w xxxD mając wcześniej 50D to samobójstwo ;)

placykumaster
30-12-2011, 10:31
xxxD z lekkimi obiektywami to fajne połączenie, z ciężkimi jak 24-70 to gimnastyka.

PBmarkII
30-12-2011, 13:42
Narazie tylko 50 i 85 będe kupować ale za jakis czas napewno będą inne obiektywy wiec chyba jednak seria xxD była by lepsza. Pojadę jeszcze do sklepu i zobaczę 550d sa tej samej wielkości i są bez "kółka" ;) tak chyba będzie najlepiej sprawdzić czy wogóle brać pod uwagę serię xxxD.

andrewjohn
30-12-2011, 16:33
I słusznie. Najlepiej weź do łapki, podotykaj, polukaj przez wizjer, wypróbuj obsługę. Przywyczajonemu do xxD, tak jak piszą przedmówcy brak drugiego kółka może pzreszkadzać, ale czy Tobie też? Sam musisz zdecydować. A co do jakości obrazu generowanego z 450-tki, to dla amatora nie trzeba nic wiecej.

_igi
30-12-2011, 20:27
moje zdanie jest takie że od xxxD można sobie zaczynać ale pchać się w xxxD mając wcześniej 50D to samobójstwo ;)

Jeno, bez przesady, sam na codzień fotografuję 5DII i 60D i mając w łapie 500D, czy coś jeszcze tańszego, nie czuję się jak samobójca :) Małe, fajne i poręczne aparaty, do tego po podpięciu do zacnych szkieł produkujące naprawdę fajne obrazki.

30D też nie jest złym aparatem, ale po pierwsze, ciężko znaleźć nie zajechaną puszkę, a po drugie, 8mpix to dość mało informacji do późniejszej obróbki.

lukasz5DmkI
30-12-2011, 20:40
_igi nie popadajmy w skrajności z tych 8mpix można też coś uzyskać . Mi jakoś cała seria xxxD Canona nie leży , no może oprócz 600D. Korzysta z 30D i jest naprawdę fajnie .Polecam 30D

niechcemisie
05-01-2012, 11:18
Mam 50tke i generalnie jestem zadowolony. Brakuje mi w niej szybszej serii i denerwuje dźwięk po wciśnięciu spustu migawki. Przyzwyczajenie do nowego fajnego wyswietlacza i kilku bajerach spowodowalo, ze mam wielki dylemat aby sie przesiasdz na 40d, ktory ma lepsza serie i energonomie...
Druga sprawa, ze plunuje zakup 17-40 lub 24-70 pod 500tke i tez w pelni nie wykorzystam tych szkiel...
Jak wypada af w 40d vs. 500d? Chyba ze poczekam i przejde na 7d...

akustyk
05-01-2012, 11:45
Bombastycznie to ująłeś, poza detalem trudno dopatrzyć się jakiejś przewagi.

nie zgodze sie. mialem oba, 450D daje lepszy szczegol i duzo wieksza swobode w uzytkowaniu roznych czulosci. ISO 400 bylo w 30D slabe, a 800 to zupelna porazka. w 450D da sie i 800 robic dostajac calkiem fajny material (lepszy niz 400 w 30D IMHO).

jakby nie kombinowal - zdjecia z 450D sa dla mnie osobiscie wyraznie lepsze niz 30D. wiecej detalu, mniej szumu...



Z tej pary postawiłem na ...20D tzn. matrycę tę samą co w 30D. O ergonomii xxD napisałeś- no, to jest "mordowanie" 450D :mrgreen:

na pewno, jesli mamy tu na mysli podstawowy korpus, ktory ma byc koniem roboczym dla kogos, kto bardzo duzo fotografuje.
natomiast do "niedzielnego pstrykania", czyli w kategorii najzwyczajniej w swiecie korpusu dla amatora fotografii - xxxD jest w pelni wystarczajacy. wybor xxD zamiast xxxD to w tym wypadku juz bardziej chec niz realna koniecznosc. nie ma w takim chcieniu oczywiscie nic zdroznego...

Merde
05-01-2012, 12:31
nie zgodze sie. mialem oba, 450D daje lepszy szczegol i duzo wieksza swobode w uzytkowaniu roznych czulosci. ISO 400 bylo w 30D slabe, a 800 to zupelna porazka. w 450D da sie i 800 robic dostajac calkiem fajny material (lepszy niz 400 w 30D IMHO).

jakby nie kombinowal - zdjecia z 450D sa dla mnie osobiscie wyraznie lepsze niz 30D. wiecej detalu, mniej szumu...
Coś mi się w to wierzyć nie chce, iso 400 w 30D słabe? Spokojnie używalne jest iso 1600, nie ma wstydu przed nowszymi korpusami (Canona ofkors :mrgreen:).
Może to wina archaicznych wołarek do RAW-ów?

Pedretti
05-01-2012, 13:17
Mam 450-tkę, 50D, 5D mII i dopóki ta pierwsz będzie działać to u mnie zostanie.
Jestem z niej bardzo zadowolony jeżeli chodzi o jakość zdjęć. Może trochę więcej trzeba pogmerać w menu ale to nie jest jakiś wielki problem. Kwestia tygodnia do przyzwyczajenia się.

akustyk
05-01-2012, 13:40
Coś mi się w to wierzyć nie chce, iso 400 w 30D słabe? Spokojnie używalne jest iso 1600, nie ma wstydu przed nowszymi korpusami (Canona ofkors :mrgreen:).
Może to wina archaicznych wołarek do RAW-ów?

wywolarka od wiekow ta sama ;) a ocena jakosci zalezy tez od referencji i zastosowan. w 30D bym nie uzyl ISO 400 do landszaftu. ale do kotleta by oblecialo... ale tam to wszystko obleci, kwestia tolerancji (widzow) na wyszopowanie :mrgreen:

Merde
05-01-2012, 13:51
wywolarka od wiekow ta sama ;)

Ale czy porównywałeś zdjęcia w tym samym czasie i na tej samej wersji?
Dzisiejsze algorytmy odszumiania są trochę bardziej zaawansowane niż 3-4 lata temu, obrazek finalny może się znacznie różnić.

akustyk
05-01-2012, 14:12
Ale czy porównywałeś zdjęcia w tym samym czasie i na tej samej wersji?
Dzisiejsze algorytmy odszumiania są trochę bardziej zaawansowane niż 3-4 lata temu, obrazek finalny może się znacznie różnić.

no, mam jedne i drugie w katalogu LR3, wiec raczej sie kwalifikuje... ;)

generalnie, to nie trzymam JPEG-ow ze swoich fot a wylacznie RAW-y...

lukasz5DmkI
05-01-2012, 20:24
Pytanko z innej beczki czy 30D obsługuje karty 32gb dostałem a nie chcę rozpakowywać :)

gadget_zary
05-01-2012, 20:50
http://www.istockphoto.com/forum_messages.php?threadid=90561

tu powinieneś znaleźć odpowiedź :)

lukasz5DmkI
05-01-2012, 21:24
No niestety nie napisali tam :)

dariuszsankowski
05-01-2012, 23:33
32gb, masakra, a niech się taka z....bie, ile fotek poszło by w p..... :(

PBmarkII
06-01-2012, 02:22
Trochę mnie tu nie było a więc tak :) co do body to juz obmacałem i pstrykłem :D 450d od miłego posiadacza oraz trochę 550d dzieki miłemu panu w sklepie :) Niestety moje wrażenia są negatywne. Niestety najbardziej co składa się na nie to wizjer, plastikowość, wymiary ( trzyma się okropnie w ręce :/ moze to przez moje bardzo długie palce ) No i menu obsługa oraz brak "kółka" choć mozna by się przyzwyczaić ale przy tym wszystkim tylko dokłada na nie. Jedynie co mogę powiedzieć na duży plus to jakość obrazka naprawdę się nie spodziewałem że może być tak dobry. Zakup odłożyłem na luty i dołożę do 40d aby za dużo nie stracić a jednocześnie nie iść w serię xxxD. Pewnie mnie zjedziecie ale niestety po takim czasie z 50d fotografia xxxD była by dla mnie katorgą a nie przyjemnością a to najważniejsze. 40d będzie dobrym wyborem a nie tak drogim jak 50d a niewiele droższym niż 30d.

michael_key
06-01-2012, 10:48
40d będzie dobrym wyborem a nie tak drogim jak 50d a niewiele droższym niż 30d.
Jest decyzja i odpowiedź :wink:

andrewjohn
06-01-2012, 10:55
No i słusznie. Jak masz duże dłonie i ergonomia xxxD, mniejszy wizjer itp Ci nie leży, to lepiej kup 40D. W końcu chodzi o to, że fotografowanie ma być przyjemnością. Przełozy się to oczywiscie, jak napisano wczesniej na komfort użytkowania, a nie jakość uzyskanego obrazka.

PBmarkII
06-01-2012, 17:04
No i słusznie. Jak masz duże dłonie i ergonomia xxxD, mniejszy wizjer itp Ci nie leży, to lepiej kup 40D. W końcu chodzi o to, że fotografowanie ma być przyjemnością. Przełozy się to oczywiscie, jak napisano wczesniej na komfort użytkowania, a nie jakość uzyskanego obrazka.

No właśnie wybór poszedł na 40d a nie 30d dlatego żeby mieć nie tylko komfort ale też jakość obrazka. jest to chyba najlepsze dla mnie wyjście jakość/cena a przy tym dobry komfort pracy.

tantal
08-01-2012, 23:42
ISO 400 bylo w 30D slabe, a 800 to zupelna porazka. w 450D da sie i 800 robic dostajac calkiem fajny material (lepszy niz 400 w 30D IMHO).

Mam pewne spostrzeżenie odnośnie podglądu CameraRaw, mianowicie daje mi bardziej pesymistyczny obraz szumów w oknie swojego podglądu niż na dalszym etapie - czyli jw podglądzie w oknie PS. Odnotowałem że nie trzymasz raczej jotpegów, czy na Twoją ocenę szumów może mieć wpływ różnica między matrycą 8 Mpix a 12Mpix ? Interpretacja rawa o takiej rozdzielczości musi być interpolowana do rozdzielczości podglądu a skuteczniej zjadane są szumy na podglądzie z 12 Mpix. No tak, teoretyzuję w obliczu faktu że nie miałem na własność 450-ki i nie mam teraz z czego zrobić 100% cropa na tych samych ustawieniach.
Sorry za OT, zarzucę jeszcze cytatem z DxOMark:

When one compares an 8Mpix image with a 32Mpix image printed on identical 20x30cm paper at 300dpi, the measurements for the original image do not give a good indication of the final result. The 8Mpix image will require no interpolation (2300 pixels for 20cm, or roughly 8 inches), while the 32MPix image will have to be reduced significantly, with 4 original pixels averaged into a single pixel. This averaging operation will significantly reduce the noise in the 32Mpix, and accordingly improves the measurements provided for the original resolution.

Original measurements can help gauge image quality when viewed at 100%, but to better predict how prints will compare, we provide a normalized (and thus more reliable) version based on 8Mpix.

Czy stąd może brać się różnica w postrzeganiu natężenia szumów, bo DxO minimalnie wyżej plasuje 30D od 450D ? Może tak naprawdę te różnice wyjdą dopiero na odbitkach > A4 ?

akustyk
09-01-2012, 00:10
Mam pewne spostrzeżenie odnośnie podglądu CameraRaw, mianowicie daje mi bardziej pesymistyczny obraz szumów w oknie swojego podglądu niż na dalszym etapie - czyli jw podglądzie w oknie PS. Odnotowałem że nie trzymasz raczej jotpegów, czy na Twoją ocenę szumów może mieć wpływ różnica między matrycą 8 Mpix a 12Mpix ?

w sumie, to mi sie na poziomie podgladu 1:1 lepiej widzi matryca 450D niz 30D.
no to po przeskalowaniu moze byc tylko lepiej...

PBmarkII
11-01-2012, 13:18
Przeważnie jest tak że niestety nowsze produkty maja matryce wiecej Mpix i daja lepszy obraz ale to moim zdaniem nie wszystko. Biorąc pod uwagę obecne ceny body np 60D to nie wiem czy nie bardziej wolał bym kupić używkę 5D.... Zawsze bedzie tak że używana wyższa półka będzie konkurencją do nowych body niższej.

Opa_Apo
11-01-2012, 17:34
Żeby nowego tematu nie zakładać to podepnę się tutaj. Mógłby ktoś zrobić porównanie DR 20D lub 30D z 60D lub 7D? Te same warunki, ten sam kadr. Ewentualnie podać link, bo ja znajduję porównania 60 z 7, 60 z 50, 7 z 50 ale takiego nie widzę. Chodzi mi tylko o DR. Powinno się zwiększyć o jakieś 3 albo 4 EV jeżeli dobrze pamiętam.

tantal
12-01-2012, 00:29
Powinno się zwiększyć o jakieś 3 albo 4 EV jeżeli dobrze pamiętam.
Rety, dla jakiej jakości ? :mrgreen:
Ale rzeczywiście powinno się, powinno jeśli chce się mieć matryce jak w D7000 czy K-5 ...
http://www.dxomark.com/index.php/Cameras/Camera-Sensor-Ratings/(type)/usecase_landscape

siudym
12-01-2012, 01:50
Żeby nowego tematu nie zakładać to podepnę się tutaj. Mógłby ktoś zrobić porównanie DR 20D lub 30D z 60D lub 7D? Te same warunki, ten sam kadr. Ewentualnie podać link, bo ja znajduję porównania 60 z 7, 60 z 50, 7 z 50 ale takiego nie widzę. Chodzi mi tylko o DR. Powinno się zwiększyć o jakieś 3 albo 4 EV jeżeli dobrze pamiętam.

hehe 3-4ev no no, ale zawsze pomarzyc mozna :)

Zerkaj na to
http://www.dxomark.com/index.php/Cameras/Compare-Camera-Sensors/Compare-cameras-side-by-side/(appareil1)/663%7C0/(brand)/Canon/(appareil2)/180%7C0/(brand2)/Canon/(appareil3)/281%7C0/(brand3)/Canon

http://www.dxomark.com/index.php/Cameras/Compare-Camera-Sensors/Compare-cameras-side-by-side/(appareil1)/663%7C0/(brand)/Canon/(appareil2)/272%7C0/(brand2)/Canon/(appareil3)/281%7C0/(brand3)/Canon

Potem poszukaj porownania na forum 20D z 40D, gdzie w przepaleniach na iso 100 i 1600 obie puszki remis. A w wyciaganiu cienia wygrywa na iso 100 40D, a juz w 1600 wygrywa 20D.

Pozerkaj na testy optycznych. Wg. nich 50D zakres siega 8EV, 60D 6.2EV, 40D 6.77ev a 30/20D 6.31ev...

A realnie zapewne gdyby zrobic dokladnie test tej samej sceny to poza mpix roznic nie bedzie.

Kolekcjoner
12-01-2012, 01:59
Sorry za OT, zarzucę jeszcze cytatem z DxOMark:

Czy stąd może brać się różnica w postrzeganiu natężenia szumów, bo DxO minimalnie wyżej plasuje 30D od 450D ? Może tak naprawdę te różnice wyjdą dopiero na odbitkach > A4 ?

Ja bym jednak nie tratował jako wyroczni strony, która jest mocno podprawiona marketingiem jedynie słusznej firmy (w tym wypadku na S ;)).
Dla mnie różnice pomiędzy 40D i 30D (mam oba) są praktycznie pomijalne chociaż na wysokich iso przewaga 30D jest jednak zauważalna.

pan.kolega
12-01-2012, 05:44
Niestety, ale DXOwe rankingi matryc co do DR w dwóch słowach: o kant.

Oczywiście nie ma co się na DXO obrażać: niby opisują jak testują ale kto to czyta?

Chodzi tu głównie o szum, czyli odszumianie. Podstawowego odszumiania nie da się wyłączyć, czego DXO uparcie nie przyjmuje do wiadomości. Stąd się biorą różnice o kilka EV, co jest bzdurą. Są to różnice w wygładzaniu szumów i ocenie tych szumów przez software DXO.

Tak naprawdę różne matryce o podobnych rozmiarach pixeli, podobnym roku produkcji i podobnej technologii (CMOS, czy CCD czy co tam jeszcze) praktycznie nie różnią się wcale co do DR.

Opa_Apo
12-01-2012, 07:50
Czyli dużej różnicy między nimi nie ma. Szkoda. Wydawało mi się, że jest większa, bo utkwiły mi w głowie takie paski przechodzące z bieli w czerń z tym zakresem podane (chyba z dpreview) ale nie mogłem ich ponownie znaleźć. Dziękuję za odpowiedzi. Jakby jeszcze ktoś coś ciekawego wiedział na ten temat to proszę o wrzucenie. Pozdrawiam.

tantal
12-01-2012, 12:09
Dla mnie różnice pomiędzy 40D i 30D (mam oba) są praktycznie pomijalne chociaż na wysokich iso przewaga 30D jest jednak zauważalna.
No tak ale to znowu inna matryca niż 20D/30D i niż 450D. W sumie szkoda że coś tam w 40D szumu przybyło bo pamiętam żale że postęp z 8 do 10Mpix nie przyniósł większej ilości detalu w 40D. Nie ma więcej szczegółu to i szumu nie powinno przybyć :sad:

Merde
12-01-2012, 12:14
bo pamiętam żale że postęp z 8 do 10Mpix nie przyniósł większej ilości detalu w 40D.

To akurat IMHO prawdą nie jest. Po przesiadce z 30D na 40D pierwszą rzeczą na którą zwróciłem uwagę był trochę większy szum na wysokich iso oraz zauważalnie lepszy detal i ostrość.

To pierwsze trochę uległo poprawie wraz z nowszymi wersjami ACR, dodatkowo staram się nie wzmacniać szumu odpowiednio operując suwakiem "masking".

tantal
12-01-2012, 12:40
Tak naprawdę różne matryce o podobnych rozmiarach pixeli, podobnym roku produkcji i podobnej technologii (CMOS, czy CCD czy co tam jeszcze) praktycznie nie różnią się wcale co do DR.
Można za to gładzenie fajniutko zaprogramować w zależności od tego ile cyferek ma body w nazwie. Poniżej porównanie flagowego Pentaxa K-5 i Nikona D7000 - matryca ta sama, cień wyciągany za uszy (+4EV), ISO 1600. Podlinkowane z optycznych, test Pentax K-5.
D7000

https://canon-board.info/imgimported/2012/01/45883_d7000_2p4-1.png
źródło (http://www.optyczne.pl/153.8-Test_aparatu-Pentax_K-5_Zakres_tonalny.html)
K-5

https://canon-board.info/imgimported/2012/01/45891_k5_2p4-1.png
źródło (http://www.optyczne.pl/153.8-Test_aparatu-Pentax_K-5_Zakres_tonalny.html)

Czyli: jednocyfrowe oprogramowanie racz nam dać w xxxD - Canonie ? :mrgreen:

akustyk
12-01-2012, 13:01
Czyli: jednocyfrowe oprogramowanie racz nam dać w xxxD - Canonie ? :mrgreen:
a jest jakies przelozenie tej teorii na rzeczywostosc? w sensie, ze potrafisz znalezc dwie fotki zeskalowane do rozmiaru ekranowego (z grubej rury: 1920 na szerszym boku), gdzie tego typu roznice bedzie na zdjeciu widac? przy nieprzesadnej obrobce RAW-a, nie jakichs koszmarnych kombinacji typowych dla nowografii "pomiar swiatla jest overrated, bo przeciez jest fotoszop"...

nie zrozumiejmy sie zle... nie przecze, ze moze byc roznica w praktyce, rozchodzi sie tylko o to, ze wyciaganie za uszy o 4EV fot przy ISO 1600 to nie jest dokladnie to co robie na codzien...

tantal
12-01-2012, 13:46
potrafisz znalezc dwie fotki zeskalowane do rozmiaru ekranowego (z grubej rury: 1920 na szerszym boku), gdzie tego typu roznice bedzie na zdjeciu widac?
Fakt, skalowanie z 16Mpix do FullHD niweczy dramaturgię tego zestawienia :mrgreen:

nie zrozumiejmy sie zle... nie przecze, ze moze byc roznica w praktyce, rozchodzi sie tylko o to, ze wyciaganie za uszy o 4EV fot przy ISO 1600 to nie jest dokladnie to co robie na codzien...
Noo, skupiłem się na moim nosie- taki zapas w cieniach to recepta jak finansowo ugryźć długie tele bez stabilizacji z przeznaczeniem do lasu :mrgreen:
W tym sensie bardzo mocno przekłada się to na rzeczywistość.
To ciągnięcie za uszy sprawdziłem też na jakimś zdobycznym rawie z k-5 i podnoszenie ekspozycji jakoś średnio mi się widzi, natomiast fill jest IMHO rewelacyjnie użyteczny. Przy niskich ISO można zaszaleć z ustawieniem 100% bez druzgotania obrazu. Znowu rzeczywiste oszczędności :mrgreen: : nie potrzeba mocarnego kompa do składania HDR, filllight i obniżenie ekspozycji daje identyczny efekt. Fakt że to już można podciągnąć pod zbyt forsowną obróbkę rawa, ale te różnice które podlinkowałem pewnie wtedy wylezą.

Merde
12-01-2012, 14:18
nie zrozumiejmy sie zle... nie przecze, ze moze byc roznica w praktyce, rozchodzi sie tylko o to, ze wyciaganie za uszy o 4EV fot przy ISO 1600 to nie jest dokladnie to co robie na codzien...

Ja tam widzę sens w mocnym wyciąganiu cieni (może nie aż o 4 EV, ale 2 jak najbardziej). Nie każdy posiada/używa szarych połówek, nie zawsze szara połówka się sprawdzi (bo oprócz nieba przyciemni mi także góry czy drzewa, których ekspozycji wolałbym nie ruszać).
W Canonie mocny fill light kończy się... wiadomo jak.

siudym
12-01-2012, 16:06
Wkreciliscie mi i chyba zrobie identyczne porownanie 450D z 20D jak robilem 20 z 40. :)

Sam ciekawy jestem, bo nigdy nie robilem forsowanych porownan xxxD z xxD.

akustyk
12-01-2012, 18:17
Ja tam widzę sens w mocnym wyciąganiu cieni (może nie aż o 4 EV, ale 2 jak najbardziej).
dla mnie 2 to juz jest bardzo duzo ;) i to przy ISO 100, max 200...

1600 forsowac 4 dzialki... jakies science-fiction... nie rozumiem w ogole po co



Nie każdy posiada/używa szarych połówek,
szara polowka kosztuje 50 PLN. nie robmy wielkiego problemu z posiadania. z uzywania... ja zawsze twierdze, ze 90% ludzi nie lubi sie wysilac tylko idzie maksymalnie na skroty. nie widze tylko powodu, zeby doszukiwac sie przyczyn nedznych wynikow w czyms innym niz wlasnie w tym lenistwie...

zeby bylo jasne: rowniez mi sie zdarza nie uzywac (rowniez z ww. lenistwa) polowki, ale nieodmiennie nie zdarza mi sie potrzebowac wyciagac o wiecej niz max. 1 EV.



nie zawsze szara połówka się sprawdzi (bo oprócz nieba przyciemni mi także góry czy drzewa, których ekspozycji wolałbym nie ruszać).

zgoda.



W Canonie mocny fill light kończy się... wiadomo jak.
czuje sie bardzo starej daty... ale ja naprawde tak robie zdjecia, ze przezyje bez tak zdefiniowanego mocnego filla. nawet jak robie z ranca pod wschodzace niebo...

Merde
12-01-2012, 18:29
1600 forsowac 4 dzialki... jakies science-fiction... nie rozumiem w ogole po co

Mniej więcej z tego samego powodu, dla którego samochód ma prędkość maksymalną 220 km/h pomimo tego, że w mieście masz ograniczenie do 50 km/h.
To są tylko testy, forsowanie o 4 EV to ekstremum, ale aparat w którym można bez bólu wyciągnąć cienie o taką wartość będzie również lepiej się zachowywał podczas ciągnięcia o 2 EV.


szara polowka kosztuje 50 PLN. nie robmy wielkiego problemu z posiadania. z uzywania... ja zawsze twierdze, ze 90% ludzi nie lubi sie wysilac tylko idzie maksymalnie na skroty. nie widze tylko powodu, zeby doszukiwac sie przyczyn nedznych wynikow w czyms innym niz wlasnie w tym lenistwie...

Możliwe, że jako rasowy landszafciarz masz swobodę wyboru gdzie i o jakiej porze idziesz na zdjęcia. Ja często takiego luksusu nie mam, czasem trzeba robić zdjęcia w złych warunkach albo nie robić wcale. I mam na to minutę, bo reszta ekipy idzie dalej i nie czeka. Naświetlasz na szybko tak, by nie przejarać nieba, a cienie... no cóż, trzeba wyciągać za uszy.

tantal
12-01-2012, 19:37
czuje sie bardzo starej daty... ale ja naprawde tak robie zdjecia, ze przezyje bez tak zdefiniowanego mocnego filla. nawet jak robie z ranca pod wschodzace niebo...
Mniej biegli zawsze chcą mieć jeszcze jakąś alternatywę: HDR albo filla. Pierwszy sposób wymaga IMHO nie mniejszej biegłości, coby szmiry nie spłodzić plus czasu na pichcenie go na monitorze. No i zostaje ten nieszczęsny fill lub niezbyt uniwersalne połówki albo sprytniejszy Cokin.
Dla mnie jeszcze istotniejszy jest brak nadziei aby jasne i dobre szkła kiedyś leżały na ulicy- dla przeciętnego amatora zawsze będzie to znaczący wydatek. Im zamożniejszy będzie przeciętny amator tym mniej będzie to się rzucało w oczy ale pokrycie FF czy APS-C przez dobre szkło zawsze uderzy po kieszeni. Walka z czasem (migawki) to koszty.
Jeśli coś znacząco tanieje to elektronika- matryce, Digice etc. Chyba naturalne że tutaj swojej nadziei szuka horda uzurpatorów 8-) którzy gdzieś widzieli fotkę i chcieliby zrobić zbliżoną bez składania pół życia na 500/4.0 L lub Noktona 50/1.1 . Pewnie można do tej samej fotki dojść biegłością, ale... można i nie dojść.
Zresztą- dopóki matryca nie widzi jak oko, bitwa o szumy i DR będzie zaciekła. Po zwycięstwie mięczaki osiądą na laurach a prawdziwi twardziele pójdą w kolorową noktowizję (http://rtv.gadzetomania.pl/2011/03/11/kolorowy-noktowizor) :mrgreen:

akustyk
12-01-2012, 20:49
Mniej więcej z tego samego powodu, dla którego samochód ma prędkość maksymalną 220 km/h pomimo tego, że w mieście masz ograniczenie do 50 km/h.
To są tylko testy, forsowanie o 4 EV to ekstremum, ale aparat w którym można bez bólu wyciągnąć cienie o taką wartość będzie również lepiej się zachowywał podczas ciągnięcia o 2 EV.

moja analogia motoryzacyjna bylaby:
na pewno auto majace 250km/h na liczniku moze jechac szybciej niz to, ktore ma raptem 180km/h. ale w ruchu ulicznym czy autostradowym (nie liczac Niemiec i to tez tylko tam, gdzie autostrady sa porzadne) nie ma to zadnego dla mnie znaczenia ;)

ja poprostu wiem co i jak fotografuje i co mozna zrobic przy pomocy aparatu. kiedys ludzie landszafty na slajdach klepali, gdzie rozpietosc tonalna w porywach siegala do 5 EV. o zgrozo, radzili sobie calkiem niezle.
dzisiaj byle Kowalski ma do dyspozycji na dzien dobry 8 EV, a zewszad slychac placze, ze malo i malo, bo "nie da sie"? slonce inaczej swieci, czy to ja po prostu z innej bajki jestem?



Naświetlasz na szybko tak, by nie przejarać nieba, a cienie... no cóż, trzeba wyciągać za uszy.
i to, do kupy z forsowaniem DIN 1600 o 4 dzialy, ma byc norma w dzisiejszej fotografii? albo w ogole w jakis sposob reprezentacyjne dla przecietnego stosowania aparatu?

absolutnie nie upieram sie przy tym, ze sposob w jaki ja foce jest reprezentacyjny...


nie wynajdujmy kola i nie robmy teorii, ze wyglad papy po wyciaganiu fot za uszy jest glownym kryterium oceny aparatu, czy chocby matrycy...

Merde
12-01-2012, 21:41
i to, do kupy z forsowaniem DIN 1600 o 4 dzialy, ma byc norma w dzisiejszej fotografii? albo w ogole w jakis sposob reprezentacyjne dla przecietnego stosowania aparatu?

Przecież właśnie tak powinno się robić testy, wiadomo że tak ekstremalnych sytuacji zdjęciowych nie ma wiele (choć kotlet w świetle zastanym może jednak być całkiem blisko).
Nie wyobrażam sobie testów DR na optycznych gdzie "forsuje" się iso 100 o 0,5 EV. Co miałby taki test pokazać? Że w tych warunkach praktycznie nie ma żadnych różnic pomiędzy matrycami, nawet CCD? :-P

Jutrzas86
12-01-2012, 23:35
Jeśli masz nawyki z 50D to tylko 450D pozwoli na pełny dostęp do rozbudowanego menu lampy z poziomu korpusu. Zabytki aż do 40D włącznie to dość spartańskie rozwiązania technologiczne i najpierw sprawdź czy to będzie odpowiadać Twoim potrzebom bo po za lepszą ergonomią pod każdym innym względem są po prostu gorsze.

Jeśli chodziło Ci o układ menu aparatu to akurat 40D ma podobne menu do dzisiejszych modeli, włącznie z zakładką "moje menu". Tak poza tym, nie pisz bzdur, że 20/30/40D pod każdym innym względem będą gorsze od nowszych modeli w tym 450D. 450D jest znana z wyjątkowo kiepskiego jak na lustro zakresu tonalnego i małej odporności na przepalenia. (np test na optycznych).

Jeśli miałbym wybierać pomiędzy 450D a xxD to wybrałbym zadbany 30D ew. dołożył do 40-tki. Ergonomia xxD to zupełnie inna klasa.

akustyk
12-01-2012, 23:41
Przecież właśnie tak powinno się robić testy,

nie zaprzeczam. rochodzi sie tylko o to, zeby wydumane sytuacje testowe odniesc sobie do wlasnych realiow. i upieram sie, ze w 99% ni grzyba nie przystaja one do tych testow ;)

dariuszsankowski
13-01-2012, 11:04
dlatego testy są be, jak dla mnie test powinien wyglądać tek że dostajemy testowe rawy wykonane na wszystkich dostępnych iso na 4 różnych przysłonach zrobionych w bardzo dobrych, dobrych i słabych warunkach oświetleniowych. Na zdjęciu powinno być w miarę kolorowo plus czerń i biel i to wszystko ;)

michael_key
13-01-2012, 11:14
nie zaprzeczam. rochodzi sie tylko o to, zeby wydumane sytuacje testowe odniesc sobie do wlasnych realiow. i upieram sie, ze w 99% ni grzyba nie przystaja one do tych testow ;)
Dokładnie.

akustyk
13-01-2012, 11:34
nie generalizowalbym zanadto, bo testy sa jak najbardziej przydatne. pod warunkiem, ze sie rozumie co sie czyta i w jakis sposob odnosi to do wlasnych potrzeb. jednemu potrzebne sa znosne szumow przy ciagnietym za uszy pierdylionowym ISO, innemu sprawny AF, jeszcze innemu niska cena...

Merde
13-01-2012, 11:56
jednemu potrzebne sa znosne szumow przy ciagnietym za uszy pierdylionowym ISO

Ech, jak grochem o ścianę... Zachowanie aparatu przy wyciąganym o 4EV iso 1600 przekłada się w miarę proporcjonalnie na to, co będzie się działo z obrazkiem wyciąganym o 2 EV na iso 100. Test w ekstremalnych warunkach ma tylko uwydatnić te różnice. To, że te ekstremalne warunki wystąpią w jednym przypadku na sto tysięcy nie ma większego znaczenia.

Kolekcjoner
13-01-2012, 12:04
Ech, jak grochem o ścianę... Zachowanie aparatu przy wyciąganym o 4EV iso 1600 przekłada się w miarę proporcjonalnie na to, co będzie się działo z obrazkiem wyciąganym o 2 EV na iso 100.

Nie wiem czy to tak jest. Trzeba by znać dokładne algorytmy pracy procków w aparatach. To wcale nie musi być tak optymalizowane, że jeśli jest akceptowalny blur ;) przy -4EV to na -2EV będzi już cud miód i to jeszcze przy różnych iso 8-).

Ale OT robimy :cool:.

akustyk
13-01-2012, 12:18
Ech, jak grochem o ścianę... Zachowanie aparatu przy wyciąganym o 4EV iso 1600 przekłada się w miarę proporcjonalnie na to, co będzie się działo z obrazkiem wyciąganym o 2 EV na iso 100.

juz teza o przekladaniu sie jest dyskusyjna. a juz na pewno nie do podania bez jakiegos dowodu.
a dodanie tam "proporcjonalnosci" jest mocno ryzykowne. absolutnie nie widze czemu by tak mialo byc. zwlaszcza biorac pod uwage fakt, ze czesc znieksztalcen sygnalu wynika z bialego szumu polprzewodnikow. ktory, owszem, przy bardzo niskim poziomie sygnalu przykrywa tento sygnal calkowicie, natomiast tylko czesciowo przy poziomie wyzszym. w zwiazku z czym na ten wyzszy poziom ma mniejszy (i to absolutnie nie proporcjonalnie) wplyw.


osobna kwestia jest to, ze lubie tez ustalic warunki brzegowe problemu. a +4EV na ISO 1600 nie lezy w tych warunkach. zreszta, nawet +1EV na tej czulosci nie lezy...




Test w ekstremalnych warunkach ma tylko uwydatnić te różnice. To, że te ekstremalne warunki wystąpią w jednym przypadku na sto tysięcy nie ma większego znaczenia.
dla mnie ma, bo ja robie normalne zdjecia, nie testy matryc. i na tych normalnych zdjeciach ww. roznice nie maja zadnego znaczenia. albo po prostu tak znikome, ze ja tego nie widze wlasnymi oczami. a to mi wystarcza

Merde
13-01-2012, 12:37
Nie wiem czy to tak jest. Trzeba by znać dokładne algorytmy pracy procków w aparatach. To wcale nie musi być tak optymalizowane, że jeśli jest akceptowalny blur ;) przy -4EV to na -2EV będzi już cud miód i to jeszcze przy różnych iso 8-)


juz teza o przekladaniu sie jest dyskusyjna. a juz na pewno nie do podania bez jakiegos dowodu.
a dodanie tam "proporcjonalnosci" jest mocno ryzykowne. absolutnie nie widze czemu by tak mialo byc. zwlaszcza biorac pod uwage fakt, ze czesc znieksztalcen sygnalu wynika z bialego szumu polprzewodnikow. ktory, owszem, przy bardzo niskim poziomie sygnalu przykrywa tento sygnal calkowicie, natomiast tylko czesciowo przy poziomie wyzszym. w zwiazku z czym na ten wyzszy poziom ma mniejszy (i to absolutnie nie proporcjonalnie) wplyw.

Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2350592&postcount=121

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.

dariuszsankowski
13-01-2012, 12:42
Zachowanie aparatu przy wyciąganym o 4EV iso 1600 przekłada się w miarę proporcjonalnie na to, co będzie się działo z obrazkiem wyciąganym o 2 EV na iso 100.


Wcale tak być nie musi, pewnie inne są algorytmy dla danego iso, czasu itd. Przez to takie porównanie robi się bezsensowne.

Inna sprawa że sama matryca inaczej reaguje na różne czułości iso i warunki w jakich jest wykonywane zdjęcie. Co też przekreśla takie porównanie.

siudym
13-01-2012, 13:05
Najlepiej isc do mediamarkt i kupic polecane body. Olac testy i czytanie czegokolwiek.

Testy to tez taka ciekawostka. Zreszta kazde hobby ma swoje ciekawostki, porownania. Z samochodami tak samo, itp itd.

Ciekawe ile ludzi kupilo jakies body ze wzgledu na uszczelnienia, a w zyciu nawet w wilgotny dzien z nim nie wyjda? Albo body z 18mpix zamiast 12, a nigdy odbitki wiekszej jak 10x15 czy 900pix w necie nie zrobia? ALE!!? Moze kiedys w ulewe wyjde, albo moze kiedys plakat na sciane zrobie..

Tak samo wyciaganie 4ev z jednej czy drugiej strony.

Juz o obalaniu mitow nie wspomne. Ba, sam bylem cale zycie przekonany, ze miedzy 20d a 40d jest przepasc w wyciaganiu spalonego niebia - czytalem o tym kiedys, jak wychodzilo 40D (bylo o roznicach 12 vs nowe 14bit). Teraz wiem, ze jak padnie mi 20D wymieniam migawke (sam) i nie zmieniam body.

mirasb
13-01-2012, 13:16
Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2350592&postcount=121

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.
Witaj
Może robię coś nie tak, ale nie udaje mi się wyciągnąć tak fatalnego obrazka przy forsowaniu dla ISO 100 jak w przypadku C500d z podanego linka. Wprawdzie mam C30D, ale nie powinno być aż tak dużych różnic.
Pozdrawiam
Mirek
p.s.
Jednak obraz z 30D jest zblizony do C500D przy wyciąganiu bardzo niedoświetlonego zdjęcia. Powyższa opinia była napisana po zbyt pobieżnym obejrzeniu zdjęć.

Pozdrawiam
Mirek

siudym
13-01-2012, 13:21
Bo gdyby wywalic kolorowy szum (np. porowanie w LR) to bedzie lepiej.

akustyk
13-01-2012, 14:16
Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.

znam tego typu porownania i nie polemizuje z wynikami. rozchodzi mi sie o ocene tego, jak zachowanie w takich ekstremalnych warunkach przeklada sie na realne warunki zdjeciowe. moje, badz przecietnego uzytkownika.

Kolekcjoner
13-01-2012, 14:41
Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2350592&postcount=121

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.

Ja tam widzę obrazki wywołane softem, który może robić kompletną kichę z obrazkiem. W dpp czasem wyciągam zdjęcia z 30D albo 350D bardzo niedoświetlone i nie mam takiego czegoś - choć nie przeczę, że być może matryca w 500D jest marna - nie miałem więc nie wiem. Przy czym znów to, że przy jednej czułości jest źle nie oznacza że przy innej jest równie źle i odwrotnie.

BTW: i nie jest tak że to musi być jakaś nadzwyczajna cecha matrycy tylko procka, nie raz i nie dwa było tak że te same matryce w Nikonie dawały dużo lepsze wyniki niż w sony.

Tu jest moim zdaniem zbyt duża zmiennych żeby stawiać tak jednoznaczne wnioski jak próbujesz to robić.

Merde
13-01-2012, 14:44
jak zachowanie w takich ekstremalnych warunkach przeklada sie na realne warunki zdjeciowe. moje, badz przecietnego uzytkownika.

Realny przykład z życia wzięty - zdjęcie iso 400, lokalne rozjaśnianie (zacienione miejsca) w Lr o (na oko) 1,5-2 EV. Wyłazi widoczne ziarno, kolory płowieją - chciałbym lepiej, a dzięki takim testom jak ten powyżej wiem, że się da.

Mając taki zapas w cieniach nie wkurzałbym się również przy obróbce najzwyklejszych domowych zdjęć robionych przy świetle żarówki i bez użycia lampy błyskowej. Albo naświetlam "do prawej" i mam prawie pewność że zdjęcie będzie poruszone + przejaram kanał czerwony, albo trochę niedoświetlam i mam przy obróbce wiadomo co.

PS: Nie, nie jestem użytkownikiem ponadprzeciętnym :mrgreen:


BTW: i nie jest tak że to musi być jakaś nadzwyczajna cecha matrycy tylko procka, nie raz i nie dwa było tak że te same matryce w Nikonie dawały dużo lepsze wyniki niż w sony.

Tu jest moim zdaniem zbyt duża zmiennych żeby stawiać tak jednoznaczne wnioski jak próbujesz to robić.

O ile dobrze pamiętam na forum były gdzieś rawy z tego porównania, więc uważam, że mogę jednoznaczne wnioski wysuwać. Widziałem na własne oczy co się dzieje przy forsowaniu rawów z obu korpusów. W rawach z każdego Canona jakie mi wpadły w ręce w cieniach jest bardzo podobnie.

Kolekcjoner
13-01-2012, 15:19
O ile dobrze pamiętam na forum były gdzieś rawy z tego porównania, więc uważam, że mogę jednoznaczne wnioski wysuwać. Widziałem na własne oczy co się dzieje przy forsowaniu rawów z obu korpusów. W rawach z każdego Canona jakie mi wpadły w ręce w cieniach jest bardzo podobnie.

W dpp? Pytam bo ja takiej rozbielonej kaszany nie dostaję jak na tym przykładzie. Przy tym absolutnie nie uważam się za mistrza obróbki - moje wrodzone lenistwo by mi na to nie pozwoliło :mrgreen:.

janmar
13-01-2012, 15:38
Juz o obalaniu mitow nie wspomne. Ba, sam bylem cale zycie przekonany, ze miedzy 20d a 40d jest przepasc w wyciaganiu spalonego niebia - czytalem o tym kiedys, jak wychodzilo 40D (bylo o roznicach 12 vs nowe 14bit). Teraz wiem, ze jak padnie mi 20D wymieniam migawke (sam) i nie zmieniam body.

I słusznie :smile: .

Mam na dyskach zdjęcia z ostatnich~~ 10 lat.[Wybrane ,oczywiście]
Są robione 20d,5d i 1Ds mark III.Ogłądam na 27 calowym graficznym monitorze.
Nie widzę jednej pary zdjęć o której bym powiedział przepaść.

Merde
13-01-2012, 15:58
W dpp?

A skąd. DPP NEF-ów nie otworzy, jakiekolwiek porównania międzysystemowe robię w Lr.

Znalazłem posta z linkiem do rawów, sprawdź sam jeśli masz wątpliwości:

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2351843&postcount=141

Kolekcjoner
13-01-2012, 20:40
A skąd. DPP NEF-ów nie otworzy, jakiekolwiek porównania międzysystemowe robię w Lr.

Znalazłem posta z linkiem do rawów, sprawdź sam jeśli masz wątpliwości:

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2351843&postcount=141

Jak będę miał dostęp do kompa z dpp to z pewnością zerknę :razz:.

jacek_73
13-01-2012, 20:57
...
Mam na dyskach zdjęcia z ostatnich~~ 10 lat.[Wybrane ,oczywiście]
Są robione 20d,5d i 1Ds mark III.Ogłądam na 27 calowym graficznym monitorze.
Nie widzę jednej pary zdjęć o której bym powiedział przepaść.

Bo przepaści nie ma prawa być z różnych względów. Natomiast najczęściej w przyrodzie jest tak, że modele z najniższej półki kupują ludzie, którzy o fotografowaniu mają pojęcie niewielkie. Z czasem dochodzi lepsza optyka, człowiek też zaczyna postrzegać rzeczywistość wyraźniej, przy okazji poczyta kilka książek...i wymienia body :mrgreen: I z porównania wychodzi że jednak przepaść jest:!:

rychu
13-01-2012, 22:08
Też analizuję i "przepaści" nie widzę. Zauważam jednak, że z nowszymi body odsetek nieudanych zdjęć (z błędami ekspozycji szczególnie) spada... A może to też rezultat nabierania doświadczenia z systemem Canona?

michael_key
13-01-2012, 22:42
Bo przepaści nie ma prawa być z różnych względów. Natomiast najczęściej w przyrodzie jest tak, że modele z najniższej półki kupują ludzie, którzy o fotografowaniu mają pojęcie niewielkie. Z czasem dochodzi lepsza optyka, człowiek też zaczyna postrzegać rzeczywistość wyraźniej, przy okazji poczyta kilka książek...i wymienia body :mrgreen: I z porównania wychodzi że jednak przepaść jest:!:
Coś w tym jest.
Wystarczy, że szkła lepsze i... jest lepiej :-)

jaś
14-01-2012, 12:44
Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2350592&postcount=121

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.

Całkiem konkretne porównanie to potwierdza moje obserwacje, o ile kiedyś canon miał lepsze niż konkurencja matryce to aktualnie ma spory dystans do nadrobienia, znowu wyjdę na szumofoba ale ten test pokazuje co szumy robią z obrazem w cieniach canonowej matrycy chciałoby się powiedziec do roboty panowie bo nie mam ochoty zmieniać szklarni :). dzięki za zalinkowanie.

michael_key
14-01-2012, 14:05
Różnica jest, ale... nie zmienię Canona na obce cywilizacje :lol:

jaś
14-01-2012, 14:31
ja nie czuję jakiegoś szczególnego związku z producentem, interesują mnie (tylko) zdjęcia więc zmiana systemu to nic osobistego tylko kwestia kasy jeśli uznam że sprzęt mnie ogranicza i nie mam innych wydatków to zmienię.

Kolekcjoner
14-01-2012, 14:36
Właśnie się dowiedziałem że do szkoły mojej małżonki kupili 500D 8-). Może będę miał możliwość sprawdzić czy istotnie do 500-ki wsadzili jakąś miernotę i jak się to ma do mojej 30D.

jacek_73
14-01-2012, 15:15
Jak sprawdzałem 500D vs. 50D pod kątem kupna i porównując z 400D, to 500D odpowiadało mi najbardziej (nie mówimy o przepaści :roll:)...tylko karty pamięci panie mi nie leżały (a parę złotych w CFach jednak mam). Ale sprawdź sam...a cooo.

pan.kolega
15-01-2012, 04:04
Jak widzę słowami was nie przekonam, to może oceńcie sobie test który zrobił Czornyj na "konkurencyjnym" forum (może nie widzieliście).

http://www.forum.nikoniarze.pl/showpost.php?p=2350592&postcount=121

Ja tam widzę masakryczną przewagę matryc od Sony i z blurem nie ma to wiele wspólnego.
Tak, chciałbym mieć takie możliwości w Canonie.

A można poprosić o odwrotny teścik na ISO100 gdzie pokój jest naświetlony normalnie a okno srodze prześwietlone?

Merde
15-01-2012, 08:31
A można poprosić o odwrotny teścik na ISO100 gdzie pokój jest naświetlony normalnie a okno srodze prześwietlone?

Test nie jest mój, dostępu do D7000 nie mam.
Ale generalnie nie widzę sensu, powszechnie wiadomo że w światłach dużych różnic nie ma (z wyjątkiem Fujów S3/S5 Pro).

Wysłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk

PBmarkII
17-01-2012, 01:34
Przepraszam że jeszcze znowu zawracam głowę ale gdzie mogę sprawdzić czy sprzęt nie jest kradziony ?

pan.kolega
17-01-2012, 07:56
Właśnie się dowiedziałem że do szkoły mojej małżonki kupili 500D 8-). Może będę miał możliwość sprawdzić czy istotnie do 500-ki wsadzili jakąś miernotę i jak się to ma do mojej 30D.

Mierzenie DR to magia... lepiej rzucić monetą niż polegać na czyichś pomiarach.

Np. dpreview daje przewagę 500D vs. 7D: 8.5 (500D) vs. 8.3 (7D) w jpegach.
W rawach (ACR) jeszcze lepiej : 11.1 (500D) vs. 9.8 (7D).

DXO bardzo nieznacznie w rawach woli 7D vs. 500D: 11.7 vs. 11.5

Wszystko powyżej na niskich ISO.

Tylko optyczym.pl wyszły czemuś jakieś problemy z 500D.