Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Ochrona ekranu w 60D



asciersk
12-12-2011, 12:49
Witajcie,
Stałem się szczęśliwym posiadaczem canon 60D, obawiam się jednak o ekran lcd. Czy warto instalować jakieś folie czy inne ochrony na ekran. Co polecacie najbardziej? Sprzęt będzie używany głównie do zdjęć na różnych imprezach (śluby, chrzty, rodzinne).

Natan
12-12-2011, 13:06
Cześć

Jeżeli bardzo chcesz to możesz nałożyć folie lub płytkę szklaną, praktycznie kupisz coś takiego w sklepie foto.
A czy jest sens zakładać? hmmm...to zależ od osobistych preferencji. Mam od nowości 400D na początku założyłem folie by chronić ekran.Po jakimś czasie folia zaczeła mi odłazić i ją zerwałem,ale od tamtego czasu mam może małą mikroryske ktora nie przeszkadza:) ale Tobie bym zaproponował folie na początek;) dobrze zamocujesz to się sprawdzi;)

Pozdrawiam

asciersk
12-12-2011, 13:12
Cześć

Jeżeli bardzo chcesz to możesz nałożyć folie lub płytkę szklaną, praktycznie kupisz coś takiego w sklepie foto.
A czy jest sens zakładać? hmmm...to zależ od osobistych preferencji. Mam od nowości 400D na początku założyłem folie by chronić ekran.Po jakimś czasie folia zaczeła mi odłazić i ją zerwałem,ale od tamtego czasu mam może małą mikroryske ktora nie przeszkadza:) ale Tobie bym zaproponował folie na początek;) dobrze zamocujesz to się sprawdzi;)

Pozdrawiam

Właśnie na moim poprzednim canonie 400D(xti) nie mam nawet najmniejszej ryski, ale jakoś wydaje mi sie po jednym dniu te tam ekran był szklany a tutaj jakoś wydaje mi się, że jest delikatniejszy. A ponieważ jest obracalny i większy wydaje mi się że może być bardziej narazony na czynniki zewnętrzne. Ma może ktoś 60D i montował jakies "ochraniacze".

Bangi
12-12-2011, 13:29
Folię kupisz za coś ok. 10-15 zł, mam taką chyba Hamy kupioną do saturnie, folia uniwersalana (do telefonów też się nadaje), przycinało się ją do odpiwedniego wymiaru. Mam większy spokój ducha ;) Polecam.

michael_key
12-12-2011, 13:35
Przykładem jest choćby folia z poliwęglanu (http://allegro.pl/mega-pack-12w1-markowa-folia-canon-60d-promocja-i1940797809.html).
Jest mnóstwo rozwiązań. Folia, szybka itp.

Darx
12-12-2011, 13:39
Na obu aparatach korzystam z pomysłu znajomego:
http://andybond.prv.pl/zlota.html pkt2.

Natomiast osłonki na lcd, typu folie od telefonów też są niezłe. Musimy jednak pamiętać, że w przypadku 60D ekran się składa, więc folia nie może być zbytnio gruba.

o rly??
12-12-2011, 15:19
z doświadczenia z telefonami wiem że wielowarstwowe folie poliwęglanowe są najlepsze, na alledrogo za grosze chodzą, tylko sobie wyciąć trzeba. Rozwiązanie tanie, a zapewniam że bardzo dobre.

szambonur
12-12-2011, 15:50
Kilka lat temu dostałem w ręce swoją pierwszą lustrzankę w trosce o jej zewnętrzny wygląd zamontowałem szybkę ochronną na lcd..., może i dobrze zrobiłem bo parę rysek się załapało, a że w niczym mi to nie przeszkadzało, to szkiełka ochronnego nie zmieniałem. Teraz po tych kilku latach aparat przeszedł już na "techniczną" emeryturę... ale może się za to poszczycić gładziutkim jak pupa archanioła lcd... wniosek: nie widzę sensu przyklejania czegokolwiek na ekranik...

tomphoto
12-12-2011, 16:48
Podobno cienkie folie, te grubsze powodują że nie domyka nam się wyświetlacz(ekranik).
Ja w zasadzie z niego nie korzystam :smile:

Szybek raczej bym nie przyklejał, na pewno się nie domknie

Matsil
12-12-2011, 17:19
Tak na marginesie. Zaraz po zakupie 5DII kilka lat temu postanowiłem nabyć płytkę ochronną na ekran LCD. Oczywiście wybrałem porządny, nie tani szklany element. Wszystko fajnie, do czasu jak kilka miesięcy temu wpadłem na pomysł żeby ją odkleić, bo mi się znudziła ;). Aby ją zerwać trzeba nie lada umiejętności a takowych mi zabrakło, przez co podkładając cieniutki skalpel pod szybkę nie dość, że ją od razu potłukłem, to jeszcze na dodatek porysowałem sobie LCD :(, całe szczęście, że tylko na rysach się skończyło.
Więc taka moja delikatna sugestia, że chyba lepiej zaopatrzeć się w naklejana folię i częściej ją zmieniać niż dedykowaną płytkę szklaną. Ta ostatnia świetnie się sprawdza, bo wyświetlanie nie traci na jakości, ale niezwykle trudno ją się później odkleja i zamiast uchronić można sobie ziszczyć sprzęt.

kulek855
12-12-2011, 17:27
Zawsze po zakupie aparatu stosuję folię poliwęglanową. W komisie z telefonami ostatnio kupiłem za 5zł - wystarczy ją dociąć na odpowiedni rozmiar, wyczyścić ekran aparatu i przykleić.

latant
12-12-2011, 17:52
Zdecydowanie polecam szybkę ochronną ewentualnie folię, moja jest straszliwie porysowana co oznacza, że tak samo ekran byłby porysowany. Mając taką ochronę nie patrzę jak stawiam aparat, również ekranem w dół co najwyżej porysuje się szybka ochronna.

m-a-r
12-12-2011, 18:47
Kupiłem folię ochronną na mój poprzedni telefon. Wywaliłem ją po kilkunastu dniach bo pogarszała jakość. Teraz mój stary telefon jest wart 150-200 zł i jestem pewien, że ilość rys (których i tak ma niewiele) nie wpływa na cenę.

W aparacie też na początku miałem folię ale zaczęła się odklejać i ją zerwałem. Obecnie aparat ma już sporo rysek na wyświetlaczu ale nie psują one jakości wyświetlanego obrazu. Minęło 3 lata od zakupu aparatu i jego wartość wynosi ok 500-550 zł gdyby ekranik był bez żadnej rysy miałby tę samą wartość.

Sprzęt foto i telefony dość szybko tracą na wartości i nie ma sensu się bawić w ochronę wyświetlacza zwłaszcza, że często takie folie psują jakość obrazu

Natan
12-12-2011, 18:57
Kupiłem folię ochronną na mój poprzedni telefon. Wywaliłem ją po kilkunastu dniach bo pogarszała jakość. Teraz mój stary telefon jest wart 150-200 zł i jestem pewien, że ilość rys (których i tak ma niewiele) nie wpływa na cenę.

W aparacie też na początku miałem folię ale zaczęła się odklejać i ją zerwałem. Obecnie aparat ma już sporo rysek na wyświetlaczu ale nie psują one jakości wyświetlanego obrazu. Minęło 3 lata od zakupu aparatu i jego wartość wynosi ok 500-550 zł gdyby ekranik był bez żadnej rysy miałby tę samą wartość.

Sprzęt foto i telefony dość szybko tracą na wartości i nie ma sensu się bawić w ochronę wyświetlacza zwłaszcza, że często takie folie psują jakość obrazu


I tutaj zgadzam się w stu procentach. Na początku jedna ryska nam naprawdę przeszkadza i wkurza, cały czas na nią patrzymy. Później jest ryska druga i trzecia no i dalej to poleci:) i dlatego uwarzam, że zależy to od osobistych preferencji:)
A wracając do rysek to są na tyle małe, że nie psują jakości wyświetlacza czy obrazu. No, ale jak by nie był ochrona zawsze coś daje:)

Bogdan56_Ch
12-12-2011, 19:35
Wszystko dobrze, ale jak przyjdzie nam sprzedać aparat, to każda ryska obniży koszt sprzętu.

kulek855
12-12-2011, 19:59
Ja bym tam nie kupił aparatu z porysowanym wyświetlaczem.

adamus84
12-12-2011, 20:00
czasmi kilka rysek a sprzęt mało używany przy sprzedaży ma miano zajechanego konia:D
i najczęscie jest to powód do negocjacji ceny, tak że 15 zł nie majątek

Bolek02
12-12-2011, 20:00
Tak naprawdę nie myśli sie o sprzedaży zaraz po zakupie :)
Bardziej chodzi o komfort użytkowania i tutaj zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest szyba f-my GGS. Do Twojego modelu masz dwa warianty - przyklejana na obwodzie ekranu i nakladana na wizjer. Używam obydwu rozwiązań i już się nie przejmuję ekranem :)

latant
12-12-2011, 22:33
Tak naprawdę nie myśli sie o sprzedaży zaraz po zakupie :)


Ja tak myślę i dlatego dbam o sprzęt żebym mógł go szybko i w dobrej cenie spieniężyć. W tym momencie stać mnie na taki a nie inny sprzęt a wiem, że w perspektywie 2 lat będę mógł kupić o lepszych parametrach np. mam 50D a chcę mieć 5DII a może i 5DIII.

morlight
12-12-2011, 22:50
Jak używasz sprzętu "normalnie" (czyli masz świadomość, że nie jest to kamień) to nie musisz się przejmować. Szybka wyświetlacza nie jest aż tak delikatna, żeby miała się porysować od normalnego użytkowania. A jak aparat spadnie i niefortunnie uderzy podczas upadku wyświetlaczem w jakąś wystającą krawędź, to ani folia, ani szybka, nie pomogą.

janmar
12-12-2011, 22:53
Szybka firmy GGS,przyklejana i spokój.Zawsze sie o coś ryśnie.Jak nie suwak to guzik.IMHO

_igi
12-12-2011, 22:57
60D ma najwspanialszą osłonę ekranu, jaką w życiu widziałem w aparacie fotograficznym. W zasadzie to osłoną ekranu, jest on sam. Czy to nie jest genialne? :)

Natan
12-12-2011, 23:05
60D ma najwspanialszą osłonę ekranu, jaką w życiu widziałem w aparacie fotograficznym. W zasadzie to osłoną ekranu, jest on sam. Czy to nie jest genialne? :)

Igi...Ty figlarzu:D;)

asciersk
13-12-2011, 13:28
witajcie,
znalazlem 2 ciekawe aukcje - która waszym zdaniem lepsza:

http:// allegro. pl/canon-60d-firmowa-folia-zestaw-12-szt-promocja-i1969912741.html

http:// allegro. pl/canon-60d-folia-vigg-promocja-12-sztuk-nowosc-i1954264318.html

Maver
13-12-2011, 13:58
Witajcie,
Stałem się szczęśliwym posiadaczem canon 60D, obawiam się jednak o ekran lcd. Czy warto instalować jakieś folie czy inne ochrony na ekran. Co polecacie najbardziej? Sprzęt będzie używany głównie do zdjęć na różnych imprezach (śluby, chrzty, rodzinne).

Nie warto, warto po prostu szanowac sprzet i uwazac na niego :P

Kolekcjoner
13-12-2011, 14:08
Igi...Ty figlarzu:D;)

Ale to bardzo trafna uwaga :cool:.

jaś
13-12-2011, 14:15
Szybka firmy GGS,przyklejana i spokój.Zawsze sie o coś ryśnie.Jak nie suwak to guzik.IMHO

podpiszę się GGS, w porównaniu z poliwęglanem jakość i komfort użytkowania to kosmos.

andre1978
13-12-2011, 14:17
60 ma bardzo delikatny wyświetlacz, w moim kilka dni po zakupie już ryska powstała od samego wkładania do torby. Zakupiłem ochronne szkiełko, rok czasu i żadnego problemu, trzyma, żadnych rysek, zamknąć ekranik też bez problemu można.

asciersk
13-12-2011, 18:06
JA jednak folie wole. Czy klej zawarty na folii niezostanie mi na zawsze na ekranie? Jak kupowałem folię do komórki to bezklejową, do 60d nie widzę takich.

janmar
13-12-2011, 20:49
Są różne folie.Z klejem i bezklejowe.
Szkło jest hartowane ,można je odkleić i ponownie przykleic bez problemu.GGS jest klejony na wąski paseczek taśmy dwustronnie klejącej.Nie widać klejenia,nie zostawia śladów.

Zybi_S
13-12-2011, 21:22
Witam

Polecam szkło hartowane firmy GGS. Bezproblemowy montaż, jak i demontaż.
w porównaniu z folią, szkło jest bardziej przejrzyste, znacznie bardziej wytrzymałe mechanicznie i praktycznie odporne na zarysowania.

Cena jest niezbyt wielka, a zabezpieczenie (na wszelki wypadek) jest.
Często obtarcia powstają od przesuwania po ubraniu (guzikach, zamkach), czy wkładaniu do torby, plecaka.

Pozdrawiam

alnico
13-12-2011, 21:31
Mam GGS od kilku dni w 60D. Jakość bardzo dobra - polecam. Jedyne zastrzeżenie mam takie, że jest stosunkowo gruby i po złożeniu wyświetlaczem w stronę korpusu wyświetlacz nie domyka się całowicie - nie da się go zatrzasnąć, leciutko odstaje. Mi to jednak nie przeszkadza.

raado
13-12-2011, 22:40
Kiedyś S3 i 2x S5, teraz 60d i wszystkie z gibanym lcd, bez "zabezpieczenia". S-ki poszły w świat pewnie z jakimiś tam rysami; hmm coś nie tak - nikt tego nawet nie sprawdzał. Moim zdaniem szkoda zachodu.

dareks
13-12-2011, 23:35
Pamiętam czasy gdy naklejało się poliweg..na na telefony aby się nie rysowały szybki ekranów. Zrobiłem kiedyś test na dotykowym palmtopie HTC, pracował od nowości bez żadnych zabezpieczeń - czasem z kluczami lub z monetami w kieszeni. Jedyny efekt to zarysowana obudowa lub odpryski farby. Ekran cały czyściutki z paroma minimalnymi ryskami, sprzedany na pniu po rynkowej wartości. Wracając do ekranu 60D tak jak napisał przekornie Igi sam ekran jest idealnym zabezpieczeniem, odwracasz go do korpusu ekranem i nic ma prawa się stać. Dbam o sprzęt ale bez przesady, jak nie zarysujesz ekranu to ktoś znajdzie ryskę na obudowie, sankach, mocowaniu do statywu...kwestia dobrej sprzedaży to przygotowanie do negocjacji a nie przedmiot sprzedaży ;)
BTW kiedyś było bardzo popularne trzymanie pilotów do telewizora/magnetowidu etc w woreczku foliowym od producenta - tak aby się nie zabrudził zużył :lol::lol::lol: czy teraz ktoś przyzna się że tak robił:?:

andrewjohn
18-12-2011, 18:43
Mam GGS od kilku dni w 60D. Jakość bardzo dobra - polecam. Jedyne zastrzeżenie mam takie, że jest stosunkowo gruby i po złożeniu wyświetlaczem w stronę korpusu wyświetlacz nie domyka się całowicie - nie da się go zatrzasnąć, leciutko odstaje. Mi to jednak nie przeszkadza.

Z tym domykaniem to dość istotna imformacja. Ja osobiście polecałbym też szkło hartowane GGS (które używam od paru lat), ale w takim wypadku to już pewnie lepsza będzie cieńsza folia.

alnico
18-12-2011, 20:28
Jak będzie z jakością obrazu przy użyciu folii to niech może się wypowie ktoś kto taką stosuje (najlepiej konkretny typ). Kiedyś próbowałem poliwęglanową do telefonu (Samsung niestety łatwo się rysował) ale jakość mnie nie zadowalała, choć podobno była to jedna z lepszych folii. Do GSS nie mam żadnych jakościowych zastrzeżeń, a wyświetlacz mam cały czas w "pozycji otwartej", tak że niedomykanie mi nie przeszkadza. Niby ekran po odwróceniu jest idealnym zabezpieczeniem, tyle że jak się ciągle wyciąga i wkłada aparat do plecaka czy torby to odwracanie ekranu za każdym razem jest trochę uciążliwe i może mieć ujemny wpływ na trwałość tego elementu. Można do torby nie składać, ale jak się ma założony pasek z metalowymi elementami to w tym przypadku o porysowanie nietrudno czego sam doświadczyłem. Łatwo też porysować nosząc na pasku typu QUICK STRAP. Odporność wyświetlacza nie jest niestety taka jak HTC. Założyłem GGS i mam święty spokój.

Ernestoo
23-12-2011, 12:48
Żadna folia tylko szkło GGS ;)

oswald
25-12-2011, 14:53
Potwierdzam. Próbowałem kilku folii, wszystkie zerwałem. Teraz mam GGS i nareszcie jest ok.