PDA

Zobacz pełną wersję : Wydzielone z wątku "Sprzęt do ślubów"



micles
03-12-2011, 17:19
A może osłonę przeciwsłoneczną od 70-200 bo ktoś może wpaść twarzą i sobie wydłubać oko? Bez przesady. Tu jest Polska i każdy rozsądny człowiek wie, że jak stoi to stoi, a jak się rusza, to się może przewrócić i zabić.

gadget_zary
03-12-2011, 18:50
micles po alkoholu ludzie nie sa rozsadni

micles
03-12-2011, 19:16
Każdy rozsądny pije tylko tyle alkoholu, ile nie jest w stanie zaburzyć jego rozsądku ;)

Mad_Mac
03-12-2011, 22:58
Każdy rozsądny pije tylko tyle alkoholu, ile nie jest w stanie zaburzyć jego rozsądku ;)

Śmiej sie do czasu. Trafi ci sie cwaniak to nie bedZiesZ sie śmiał.
Niestety i w Polsce ludzie robią sie cwani i chytrzy na kasę.

KrzysiekT
03-12-2011, 23:17
Cwaniaki są cwane dopóki nie trafią na cwańszego od siebie. Miałem kilku takich pacjentów, wystarczyła 1 rozmowa telefoniczna aby wyjaśnić sobie wszelakie wątpliwości. Twardym trzeba być, nie miętkim, i nagrywać wszystkie rozmowy telefoniczne :)

Warto mieć znajomego papugę, który zawsze wynajdzie paragrafy na paragrafy. Niestety świat staje na głowie.

Teo
04-12-2011, 01:02
Wasze rozważania, chłopcy, idą w złym kierunku. Myślę, że czasem warto wczuć się w klienta i popatrzeć na wasz serwis jego oczami. W końcu chodzi o elementarne zasady BHP.

A gdybym był na miejscu klienta, który np stłukł sobie łokieć przewracając się o niezabezpieczony kabel od lampy (albo np jego mała pociecha) - to bym suchej nitki nie zostawił na baranie, który nie dopilnował by było to zabezpieczone jak należy.

Wyobrażacie sobie, żeby np drogowcy zaczęli kopać w jezdni i nie poustawiali barierek i znaków informujących o prowadzonych robotach?

Mad_Mac
04-12-2011, 01:46
Wasze rozważania, chłopcy, idą w złym kierunku. Myślę, że czasem warto wczuć się w klienta i popatrzeć na wasz serwis jego oczami. W końcu chodzi o elementarne zasady BHP.

A gdybym był na miejscu klienta, który np stłukł sobie łokieć przewracając się o niezabezpieczony kabel od lampy (albo np jego mała pociecha) - to bym suchej nitki nie zostawił na baranie, który nie dopilnował by było to zabezpieczone jak należy.

Wyobrażacie sobie, żeby np drogowcy zaczęli kopać w jezdni i nie poustawiali barierek i znaków informujących o prowadzonych robotach?

Odpusc. Nie zrozumieją. Po kilku latach w UK oglądając miliony znaków ostrzegawczych na każdej okazji człowiek zaczyna widzieć wypadek zanim sie wyrazy. Ty wiesz i ja wiem ze gdyby sytuacja o której mówisz zdążyła sie w uk to fotograf bez ubezpieczenia musiał by długo charowac zeby spłacić odszkodowanie. W Polsce jest to bagatelizowane ale prawda jest taka ze jak by moje dziecko złamało rękę albo rozwalilo głowę przez statyw pana fotografa to sprawę w sadzie mam wygrana. Kultura kultura ale prawo jest prawem i ten kto ten statyw ustawił jest odpowiedzialny za to co moZe on spowodować

KrzysiekT
04-12-2011, 01:56
A dostrzegacie takie patologie jak celowe przewracanie się po pijaku na statyw/torbę Pana Fotografa, żeby zrobić mu na złość, bo przecież bierze 3 tysiące za 4 godziny pracy, i jeszcze ma obiad na koszt PM? Oczywiście statyw z lampą ukryty za filarem, a torba głęboko pod stołem, notorycznie oczywiście kopana przez gości którzy zamawiają piosenki na życzenie u orkiestry.

Ja rozumiem, czegoś nie dopilnowałem, ponoszę tego konsekwencję, również finansowe. Prosta sprawa. Ale gdy ktoś próbuje ode mnie wyłudzić odszkodowanie, to ja przepraszam, kieruję sprawę do mojego prawnika.

Tutaj niestety nie UK, tylko Polska. Popieram wasze zdanie, niestety żyjemy w trochę innej rzeczywistości. Więc "odpuść". Zbyt dużo zawiści w tym narodzie.

blackninja
04-12-2011, 02:23
No tak, dobra papuga wszystko potrafi udowodnić. Piszesz tak jakbyś się dość często procesował. Za to pozew, za tamto też. Nie zazdroszczę.

KrzysiekT
04-12-2011, 02:38
Bez przesady... Na szczęście nie. Chyba wszyscy wiedzą jak działają polskie sądy. Do tej pory staram się z każdym klientem ugodowo układać, nawet maksymalnie po swoich kosztach. W tej branży liczy się przede wszystkim opinia, a klienta zdobywa się po poleceniach. Ale ja nie wiem po co to piszę, zabrałem głos w dyskusji przede wszystkim dlatego, że dość mam pospolitego polskiego chamstwa na weselach, i tolerowania tego wśród kamerzystów/fotografów/zespołów... Nie można z siebie robić organizacji charytatywnej.

Teo
04-12-2011, 02:38
Nie miałem takiej sytuacji, ale patrząc na to z logicznego punktu widzenia jeśli organizator i/lub dostawca serwisu dopełnili wszelkich starań w zakresie BHP, to raczej nie powinni się obawiać takiego delikwenta. A jeśli już to od tego jest ubezpieczyciel, żeby pokrył koszty i tyle.

micles
04-12-2011, 02:40
Jak komuś się coś stanie, to poniosę tego konsekwencje. Tak jak sąd orzeknie. Kropka.

Mad_Mac
04-12-2011, 09:36
A dostrzegacie takie patologie jak celowe przewracanie się po pijaku na statyw/torbę Pana Fotografa, żeby zrobić mu na złość, bo przecież bierze 3 tysiące za 4 godziny pracy, i jeszcze ma obiad na koszt PM? Oczywiście statyw z lampą ukryty za filarem, a torba głęboko pod stołem, notorycznie oczywiście kopana przez gości którzy zamawiają piosenki na życzenie u orkiestry.

Ja rozumiem, czegoś nie dopilnowałem, ponoszę tego konsekwencję, również finansowe. Prosta sprawa. Ale gdy ktoś próbuje ode mnie wyłudzić odszkodowanie, to ja przepraszam, kieruję sprawę do mojego prawnika.

Tutaj niestety nie UK, tylko Polska. Popieram wasze zdanie, niestety żyjemy w trochę innej rzeczywistości. Więc "odpuść". Zbyt dużo zawiści w tym narodzie.

Mam nadzieje ze nie znajdujemy zawiści w moim poście bo takiej tam nie było. Nie mówię tez o sytuacji kiedy to ktoś chce wyłudzić pieniądze. Raczej o nieszczęśliwych przypadkach które niestety chodzą po ludziach a wesele z podchmielonymi gośćmi i biegajacymi dzieci to tylko zwiększone ryzyko.
Pewnie w większości przypadków dziecko dostało by w dupę i przeproszono by pana fotografa za przywrócenie statywu bo taka w Polsce mentalność szczególnie u osób 50+. Oczywiście uogulniam sytuacje i nie mam na celu obrazić kogoś starszego w tym momencie.

MMA Photography
04-12-2011, 12:10
A dostrzegacie takie patologie jak celowe przewracanie się po pijaku na statyw/torbę Pana Fotografa, żeby zrobić mu na złość, bo przecież bierze 3 tysiące za 4 godziny pracy, i jeszcze ma obiad na koszt PM? Oczywiście statyw z lampą ukryty za filarem, a torba głęboko pod stołem, notorycznie oczywiście kopana przez gości którzy zamawiają piosenki na życzenie u orkiestry.

Ja rozumiem, czegoś nie dopilnowałem, ponoszę tego konsekwencję, również finansowe.

Krzysztofie, jedyną rzeczą jakiej nie dopilnowałeś dopuszczając do w/w sytuacji to nieodpowiedni wybór Klienta:)
Nie pozostaje mi nic innego jak doradzić Ci zakup walizki Peli na sprzęt. Przetrwa atak Poloneza z instalacją LPG o gumofilcach biesiadników nie wspomnę. Błyskograty przyczepiaj do kinkietów, karniszy, kolumn itp.
PS
Chłopie, dla kogo Ty pracujesz:shock:

tombas
04-12-2011, 14:49
Chłopie, dla kogo Ty pracujesz:shock:
pewnie jak jakieś 90% z nas, dla tego kto nas wybierze:-P, gratuluje że jestes w tym procencie, który sam może decydowac czy dla danej pary bedzie czy nie bedzie pracował:mrgreen:

MMA Photography
04-12-2011, 15:09
pewnie jak jakieś 90% z nas, dla tego kto nas wybierze:-P, gratuluje że jestes w tym procencie, który sam może decydowac czy dla danej pary bedzie czy nie bedzie pracował:mrgreen:

Czasem nie mam wyboru, jak Klientka mówi, że dziwny jestem "bo inni fotografowie dają 500 zdjęć a pan tylko 50" to jak z takimi ludźmi można podpisać umowę. Odsyłam ją wtedy grzecznie do tych mniej dziwnych:mrgreen:

tombas
04-12-2011, 16:00
Klientka mówi, że dziwny jestem "bo inni fotografowie dają 500 zdjęć a pan tylko 50" to jak z takimi ludźmi można podpisać umowę.

gratuluję raz jeszcze:shock:
widzę dwie mozliwości: albo Twoje foty są zaj.....e dobre, albo d..a z Ciebie a nie fotograf :-)

dulak
04-12-2011, 18:22
Lampy w kościele nigdy. Na sali często a od kiedy mam 5dm2 to coraz zadziej. Wiece co nigdy w życiu nie przypuszczałbym iz na tym forum ktokolwiek przyklaskiwałby robieniu zdjęć z lampą w kosciele.

Więc masz we mnie przyklaskiwacza :)

Ja bardzo lubię lampę i nie wyobrażam sobie np. sesji w plenerze bez lampy. Zazwyczaj stosuję korekcję lampy od -1 do -3. Przy tych ustawieniach użycia lampy generalnie nie widać, a błysk w oku i poprawa rozdzielczości zdjęcia - bezcenne :) Palnik zazwyczaj na wprost ze stofenem.

Momentem, w którym raczej nie używam lampy ze względu na cienie jest chwila przysięgi i założenia obrączek.

Ogólnie rzecz biorąc im więcej światła zastanego tym częściej używam lampy, im mniej światła tym rzadziej, chyba, że zmusza mnie do tego sytuacja.

Błyskający wiedzą co mam na myśli ;-)

MMA Photography
04-12-2011, 19:14
gratuluję raz jeszcze:shock:
widzę dwie mozliwości: albo Twoje foty są zaj.....e dobre, albo d..a z Ciebie a nie fotograf :-)
Długo nad tym myślałeś:lol::lol::lol: aż musiałeś posta edytować:lol::lol:. Specjalnie dla Twojej satysfakcji wybieram to drugie:lol:

Goomis
04-12-2011, 19:27
Więc masz we mnie przyklaskiwacza :)

Ja bardzo lubię lampę i nie wyobrażam sobie np. sesji w plenerze bez lampy. Zazwyczaj stosuję korekcję lampy od -1 do -3. Przy tych ustawieniach użycia lampy generalnie nie widać, a błysk w oku i poprawa rozdzielczości zdjęcia - bezcenne :) Palnik zazwyczaj na wprost ze stofenem.


No to gratuluję. A po co Ci stofen skoro nawet nie wiesz jak go używać?

Ja powtórzę jeszcze raz moje zdanie:
Lampa w kościele tak, ale umiejętnie użyta. Jak jest od czego odbijać lub przez co świecić (pomijam kubek po danio marki stofen) aby zmiękczyć światło.

crazy
04-12-2011, 19:34
Więc masz we mnie przyklaskiwacza :)

Ogólnie rzecz biorąc im więcej światła zastanego tym częściej używam lampy, im mniej światła tym rzadziej, chyba, że zmusza mnie do tego sytuacja.

Błyskający wiedzą co mam na myśli ;-)

Kolega chyba miał na myśli odwrotną sytuację. Bo nie rozumiem po co błyskać skoro światła zastanego masz wystarczająco a skoro go nie ma to nie błyskasz. Ciekawe podejście :D Jest światło błyskam nie ma go to nie błyskam :shock:

tombas
04-12-2011, 19:56
Długo nad tym myślałeś:lol::lol::lol: aż musiałeś posta edytować:lol::lol:. Specjalnie dla Twojej satysfakcji wybieram to drugie:lol:
nie staraj się byc złośliwy:evil: najpierw sprawdz godz posta i potem edycji,
a co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi to tak właśnie myślałem:mrgreen:

micles
04-12-2011, 20:04
Wnoszę wniosek o przewnioskowanie zamknięcia tematu na jakiś czas. xxx tutaj nieziemski, 4 rodzaje szczekanek naraz, a wiedzy i przydatności zero.

MMA Photography
04-12-2011, 20:17
nie staraj się byc złośliwy:evil: najpierw sprawdz godz posta i potem edycji,
a co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi to tak właśnie myślałem:mrgreen:

Spoko, złośliwości na bok. Fajnie było sobie pożartować ale tak na poważnie nigdy nie zdarzyło Ci się odmówić Klientowi?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Wnoszę wniosek o przewnioskowanie zamknięcia tematu na jakiś czas. xxxx tutaj nieziemski, 4 rodzaje szczekanek naraz, a wiedzy i przydatności zero.


Przychylam się do wniosku. Zamknąć, zabić dechami. Na xxxxx wałkować 170 razy to samo:)

tombas
04-12-2011, 20:24
Spoko, złośliwości na bok. Fajnie było sobie pożartować ale tak na poważnie nigdy nie zdarzyło Ci się odmówić Klientowi?
ja bardzo pazerny na kase jestem;) więc tylko w wypadku gdy termin miałem juz zajety.

MMA Photography
04-12-2011, 20:31
ja bardzo pazerny na kase jestem;) więc tylko w wypadku gdy termin miałem juz zajety.

A jak tak to rozumiem:). Ja z koleii dbam o swój wewnętrzny spokój i pewnych zleceń nie jestem w stanie się podjąć ponieważ gwałcą moje poczucie estetyki i dobrego smaku:mrgreen:

janmar
04-12-2011, 20:43
Dłuugie OT.Przeniosłem tutaj.Proponuję używać w dyskusji języka poprawnego.

tombas
04-12-2011, 20:45
A jak tak to rozumiem:). Ja z koleii dbam o swój wewnętrzny spokój i pewnych zleceń nie jestem w stanie się podjąć ponieważ gwałcą moje poczucie estetyki i dobrego smaku:mrgreen:
mam nadzieję, że ja też kiedyś będę mógł pozwolić sobie na luksus fotografowania tylko młodych, pieknych par, slubów w katedrach, wesel tylko w super wypaśnych salach, a te mniej ładne i mniej młode i mniej kasiaste bede poganiał precz:-P

dulak
05-12-2011, 09:38
No to gratuluję. A po co Ci stofen skoro nawet nie wiesz jak go używać?

Ja powtórzę jeszcze raz moje zdanie:
Lampa w kościele tak, ale umiejętnie użyta. Jak jest od czego odbijać lub przez co świecić (pomijam kubek po danio marki stofen) aby zmiękczyć światło.

A to ciekawostka, po kilkunastu latach pracy mam okazję dowiedzieć się jak powinienem używać zmiękczenia, a to poproszę o sugestie :grin: na poważnie i bez sarkazmu

Jak masz na celu całościowe oświetlenie nie tylko pierwszego planu i możliwości odbicia światła od w miarę neutralnej powierzchni to możesz sobie odbijać, równocześnie zazwyczaj tracąc klimat fotografii. Gdy pracujesz z palnikiem na wprost i stofenem (by uniknąć wypaleń) z mocną korektą lampy na minus do światła zastanego dokładasz muśnięcie błyskiem dające lekkie zaróżowienie skóry oraz błysk w oku.

Pisanie o odbijaniu światła jako jedynym możliwym użyciu błysku jest kompletnym błędem.




Kolega chyba miał na myśli odwrotną sytuację. Bo nie rozumiem po co błyskać skoro światła zastanego masz wystarczająco a skoro go nie ma to nie błyskasz. Ciekawe podejście :D Jest światło błyskam nie ma go to nie błyskam :shock:

Błyskając mocno czy z odbiciem podczas małej ilości światła zastanego jeśli istnieje podbicie ISO do 6400 (5DII) zawsze wybiorę wyższe iso by nie stracić klimatu. Jak pisałem powyżej lampy użyję delikatnie błyskając.

Gdy światła jest wystarczająco dużo zawsze pada ono z góry powodując cienie pod brodą, w oczodołach, powodując kompletny brak dynamiki w oczach. Właśnie lekkie muśnięcie błyskiem całkowicie rozwiązuje sytuację.

Ja w ogóle wielu kolegom radziłbym więcej błyskania, bo jasne stałki naprawdę wszystkiego nie załatwią :)

Sergiusz
05-12-2011, 13:40
Powracając do tematu są jakieś przepisy unijne określające BHP w studio. Najlepiej dowiedzieć się u dystrybutora sprzętu. Do tego lampy można umieścić na pantografach i wtedy znika niebezpieczeństwo przewrócenia statywu do zera a i z kablami mamy większy ład. Na rozbrykane dzieci też są sposoby a najlepszym jest ubezpieczenie studio od NW. Niewielkie koszty a śpisz spokojnie. Jak byś się nie troszczył o bezpieczeństwo to i tak większość się potyka o obciążnik do tła.

MMA Photography
05-12-2011, 14:53
Powracając do tematu są jakieś przepisy unijne określające BHP w studio. Najlepiej dowiedzieć się u dystrybutora sprzętu. Do tego lampy można umieścić na pantografach i wtedy znika niebezpieczeństwo przewrócenia statywu do zera a i z kablami mamy większy ład. Na rozbrykane dzieci też są sposoby a najlepszym jest ubezpieczenie studio od NW. Niewielkie koszty a śpisz spokojnie. Jak byś się nie troszczył o bezpieczeństwo to i tak większość się potyka o obciążnik do tła.

Jakaś podpowiedź - jak wjechać z pantografami na salę weselną:roll:

micles
05-12-2011, 15:17
Gdy pracujesz z palnikiem na wprost i stofenem (by uniknąć wypaleń) z mocną korektą lampy na minus do światła zastanego dokładasz muśnięcie błyskiem dające lekkie zaróżowienie skóry oraz błysk w oku.Pokaż jakąś fotę.


Na rozbrykane dzieci też są sposoby a najlepszym jest ubezpieczenie studio od NW.Jakie studio? (http://www.youtube.com/watch?v=KsYxUnDtUWg) Nie będę ubezpieczał wszystkich sal weselnych w Polsce. A pantografy to chyba tydzień wcześniej jedziesz instalować, co?

Sergiusz
05-12-2011, 15:49
Na sali weselnej lampy można zainstalować na autopolach. 15 minut roboty w porywach razem z niesieniem ich z samochodu. Domy weselne powinny być ubezpieczone. Sprzęt ubezpieczamy na czas transportu.

micles
05-12-2011, 16:04
Nie widzę przewagi tego rozwiązania nad postawieniem statywu i dowiązaniem "linki bezpieczeństwa" do filaru bądź innego stałego elementu konstrukcyjnego sali na wysokości powiedzmy 1,5m i wyżej.

Inna sprawa, że taki autopole nie zadziała nam w połączeniu z kasetonami, albo salą wyższą niż 3,7m, a takich miałem niemało. Także imo fail. Try again later.

Sergiusz
05-12-2011, 17:29
Do autpola można dokupić przedłużkę wtedy ma prawie pięć metrów. Po drugie czasem można włączyć abstrakcyjne myślenie i zamiast patrzeć w sufit rozeprzeć pomiędzy ścianami. Autopole to tylko jedna z wielu możliwości.

micles
05-12-2011, 21:27
Sala o szerokości 5m. To na ile osób są te wesela?

Albo inaczej - ile razy stosowałeś autopole na weselu?

crazy
06-12-2011, 22:17
ale chłopaki kombinujecie, piszecie tak jakby były same ciemne i "niewygodne" sale. Ja nie zabieram żadnych "zabawek" o których tak się rozpisujecie a zdjęcia robię bez żadnego problemu. Za dużo analizujecie i rozwodzicie się w temacie :P

micles
06-12-2011, 22:18
Pokaż zdjęcia? :D

dulak
06-12-2011, 22:21
Pokaż jakąś fotę.




A proszę się pofatygować i przejrzeć moje portfolio na www :-D

pozdrawiam

crazy
06-12-2011, 22:32
micles - nie ma problemu ze znalezieniem mnie w internecie, dla chcącego nic trudnego.

Goomis
06-12-2011, 23:43
A proszę się pofatygować i przejrzeć moje portfolio na www :-D

pozdrawiam

niestety nie jesteśmy wszechwiedzący (szczególnie micles :lol:) żeby znać adres Twojej strony.

Jednak jeżeli jest to ta którą znalazłem to jest jak ja i zapewne micles również przypuszczałem.


A to ciekawostka, po kilkunastu latach pracy mam okazję dowiedzieć się jak powinienem używać zmiękczenia, a to poproszę o sugestie :grin: na poważnie i bez sarkazmu

Stofen ma za zadanie zmiękczyć światło i je maksymalnie rozproszyć tak aby w małej odległości błysk oświetlił obiekt w całości a nie punktowo, miękkim a nie ostrym światłem. Dodatkowo jest tak skonstruowany, że kieruje światło tak aby w małych pomieszczeniach było w jak największym stopniu odbite od np. sufitu, podłoża itd.
Oczywiście przy założeniu stosowania tak jak podaje producent, czyli z palnikiem odchylonym o 45stopni. Jeżeli kupiłeś oryginał to gratuluję pieniędzy wywalonych w błoto. Co ciekawe do stofena dołączony jest obrazkowy opis stosowania, więc podwójne gratulacje.
Przy stosowaniu na wprost zamiast wydawać 100zł trzeba było w dowolnym sklepie za ok 2zł kupić serek danio, zjeść zawartość, zerwać etykietę, dokładnie umyć i używać w ten sposób jak używasz teraz stofena. Efekt przypuszczam podobny a ok. stówki zaoszczędzonej ;)
Zastanawiałeś się może po co w nazwie stofena jest ta druga część "omnibounce" :?:
Tutaj link do obrazkowej instrukcji która oczywiście była dołączona również do samego stofena:
http://www.stofen.com/info/howitworks.asp


Jak masz na celu całościowe oświetlenie nie tylko pierwszego planu i możliwości odbicia światła od w miarę neutralnej powierzchni to możesz sobie odbijać, równocześnie zazwyczaj tracąc klimat fotografii. Gdy pracujesz z palnikiem na wprost i stofenem (by uniknąć wypaleń) z mocną korektą lampy na minus do światła zastanego dokładasz muśnięcie błyskiem dające lekkie zaróżowienie skóry oraz błysk w oku.
Klimat punktowego świecenia z lampą na wprost - bezcenny. :D
Jeżeli uważasz, że zadaniem stofena jest uniknięcie przepalań to tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nie wiesz po co go używać.
Jeżeli Twoje zdjęcia to te które znalazłem to jakoś błysku w oku tam nie zauważyłem. Za to zauważyłem co innego ale nie o tym jest ten wątek.


Pisanie o odbijaniu światła jako jedynym możliwym użyciu błysku jest kompletnym błędem.

Ja w ogóle wielu kolegom radziłbym więcej błyskania, bo jasne stałki naprawdę wszystkiego nie załatwią :)

Pisanie o błyskaniu z palnikiem na wprost jest fotoziutkowstem :D
Ale jeżeli widzisz "klimat" w błysku na wprost to spoko o gustach się nie dyskutuje przecież...
Rady zostaw dla dzieci i wnuków, jednak może niekoniecznie te fotograficzne :)

micles
07-12-2011, 02:57
Za leniwy jestem, żeby szukać błysków w oku i koszmarnych warunków salowych :)

7four
07-12-2011, 03:14
http://crazycrisfoto.blogspot.com/

Panowie, bez jaj. Co tu szukać.

micles
07-12-2011, 06:22
http://crazycrisfoto.blogspot.com/

Panowie, bez jaj. Co tu szukać.Zdjęcia weselnego w tragicznych warunkach bez lampy? Ciężko mi znaleźć. Przeleciałem tak na oko ze 100-200 zdjęć, a tu nawet o ślubie nic nie było...

jezyor
07-12-2011, 08:29
eee micles marudzisz jak nie wiem co.
popatrzyłem na fotki. bardzo fajne. weselne znalazłem bez trudu.
nie widzę zdjęć w koszmarnych warunkach i prawidłowo, bo nie mamy widzieć koszmarnych warunków tylko udane zdjęcia i takie są. w przeciwnym razie oznaczałoby to, że crazy sobie nie poradził, a dał radę jak złoto.

to, że ktoś robi coś inaczej niż ty, nie oznacza, że nie wie co robi, bądź robi to źle.
jest wiele dróg do jednego celu.
nie jestem miłośnikiem weselnych fotek, ale w przypadku crazy nie mogę się czepiać. i nie chcę.

crazy
07-12-2011, 21:55
http://crazycrisfoto.blogspot.com/

Panowie, bez jaj. Co tu szukać.

Strona wisi ale już nic tam nie zamieszczam Panowie :D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

eee micles marudzisz jak nie wiem co.
popatrzyłem na fotki. bardzo fajne. weselne znalazłem bez trudu.
nie widzę zdjęć w koszmarnych warunkach i prawidłowo, bo nie mamy widzieć koszmarnych warunków tylko udane zdjęcia i takie są. w przeciwnym razie oznaczałoby to, że crazy sobie nie poradził, a dał radę jak złoto.

to, że ktoś robi coś inaczej niż ty, nie oznacza, że nie wie co robi, bądź robi to źle.
jest wiele dróg do jednego celu.
nie jestem miłośnikiem weselnych fotek, ale w przypadku crazy nie mogę się czepiać. i nie chcę.


Jak widać kolega znalazł bez problemu, kto szuka ten znajdzie. Dzięki tym samym za miłe słowa.

Pozdrawiam

dinderi
07-12-2011, 22:20
Pisanie o błyskaniu z palnikiem na wprost jest fotoziutkowstem :D)Pisanie, czy robienie zdjęć?

Ja tak nie uważam. Wszystko zależy od tego, co chcemy uzyskać. Wstawiałem kiedyś zdjęcie, gdzie było świecone lampą na wprost. Nie wiem, może się nie znam, ale to nie było złe zdjęcie.

Goomis
07-12-2011, 22:30
Pisanie, czy robienie zdjęć?

Ja tak nie uważam. Wszystko zależy od tego, co chcemy uzyskać. Wstawiałem kiedyś zdjęcie, gdzie było świecone lampą na wprost. Nie wiem, może się nie znam, ale to nie było złe zdjęcie.

No zależy ale mówię o konkretnej sytuacji - ceremonia w kościele.
Pisanie i robienie zdjęć w ten sposób w takiej właśnie sytuacji uważam za takie właśnie.
Jak najmniej sztucznego światła na ceremoni to moje zdanie.
Sztuczne jest fajne jak może go być kilka źródeł + różne modyfikatory itd. na plener np. W kościele takiej sytuacji nie ma.
Zdjęcie pod słońce czy ze słońcem z jednej strony i lampa na wprost to jestem w stanie zrozumieć np.
Poza tym zajrzyj na stronę kolegi dulaka i możesz sam ocenić jaki zdjęcia mają "klimat". Mi się ten "klimat" delikatnie mówiąc nie podoba oraz nie uważam aby na zdjęciach lampa była użyta ciekawie czy dobrze.
Czy właściwie. Może i właściwie, zależy jaką przyjąć definicję "właściwie użytej lampy".

dinderi
07-12-2011, 22:37
Wstawiałem zdjęcie z ceremonii :)
A na stronę zajrzę, przez ciekawość.