PDA

Zobacz pełną wersję : 350D + 50 1.4 czy to ma sens na poczatek?



poczatkujacy
13-01-2006, 09:49
Witam, pytanie jak w tytule postu, mam zamiar w najblizszym czasie kupic 350D i zastanawiam sie czy kupic te body z kitem czy raczej z tym 50 1.4 i troche pocwiczyc w jednym obiektywem na poczatek i zastanowic sie nad wyborem innych. Czytajac opinie na tym forum jestem raczej zdecydowany tak czy inaczej na tego 50 1.4, - w przeliczeniu na cropa to bedzie ogniskowa 85 mm - czy to dobry wybor jako ogniskowa do portretow??? Bede wdzieczny za porady i ewentualnie inne propozycje co do obiektywu portretowego do body z cropem.
pozdrawiam:smile:

czeczot
13-01-2006, 09:59
Jeżeli masz na myśli portret całej postaci to dobry obiektyw. Jeżeli chcesz kadrować ciasno samą buzie to raczej nie - za bardzo zdeformuje. Generalnie na początek to najlepiej kit i sam zobaczysz którą ogniskową najczęściej wykorzystujesz albo cos co jest odpowiednikiem 50mm, czyli dla crop w okolicy 30mm. Ewentualnie może lepiej zainwestować na początek w 50 ale f1,8, jeżeli dojdziesz do wniosku że ci ogniskowa nie leży to lepiej żeby w torbie leżał rzadko wyciągany obiektyw za 450 zł niż za 1450

mirhon
13-01-2006, 10:02
Jeżeli masz na myśli portret całej postaci to dobry obiektyw. Jeżeli chcesz kadrować ciasno samą buzie to raczej nie - za bardzo zdeformuje. Generalnie na początek to najlepiej kit i sam zobaczysz którą ogniskową najczęściej wykorzystujesz albo cos co jest odpowiednikiem 50mm, czyli dla crop w okolicy 30mm. Ewentualnie może lepiej zainwestować na początek w 50 ale f1,8, jeżeli dojdziesz do wniosku że ci ogniskowa nie leży to lepiej żeby w torbie leżał rzadko wyciągany obiektyw za 450 zł niż za 1450

Eee, z tą deformacją to kolega przesadził 80mm po cropie to całkiem przyjemna ogniskowa do portretu i ja tam żadnych deformacji nie widzę...

mirhon
13-01-2006, 10:04
Dodam jeszcze że generalnie wolę do portretu Tamrona przy 75mm, bo moja 50/1.8 ma fatalny bokeh...

poczatkujacy
13-01-2006, 10:07
czytam wasze odpowiedzi... i sam niewiem... no ale dlatego zadalem pytanie, a interesuje mnie konkretnie 50 1.4 ze wzgledu na bokeh rowniez

poczatkujacy
13-01-2006, 10:16
Jeżeli masz na myśli portret całej postaci to dobry obiektyw. Jeżeli chcesz kadrować ciasno samą buzie to raczej nie - za bardzo zdeformuje.
mialem nadzieje ze 50 mm a wlasciwie 85 mm przy cropie nie bedzie deformowalo...

akustyk
13-01-2006, 10:17
idealny zestaw do generowania ostrych pikseli
i przerazliwie nedzny do wyjscia w plener i prawdziwego fotografowania. bo co mi po ostrych pikselach, jesli nawet tym przyslowiowego "widoczku" nie zrobie, albo zdjecia calosciowego jakiejs architektury?

jesli tylko do portretu to OK. ale IMHO zestaw zdecydowanie za mocno ograniczony utylitarnie. kitowe denko kosztuje nawet 200~300 zl na Allegro, a rozszerza ten zestaw o naprawde szerokie mozliwosci. bo z sama 50-tka to w zasadzie 10% frajdy z narzedzia :(

adamek
13-01-2006, 10:21
50-ka jest idealnym obiektywem dla aanloga/fulll frame`a. Ma kąt widzenia zbliżony do ludzkiego oka. Jednak po cropie robi się z tego krótkie tele, co za bardzo będzie przeszkadzało początkującemu (tak jak napisał akustyk).
Co do zniekształceń, to zniekształcenia powstają tak jak w obiektywie 50mm, nie 85. Bo przecież dalej podłączamy ten sam obiektyw. :)

poczatkujacy
13-01-2006, 10:21
a jak z tymi deformacjami przy zblizeniach ??? chodzi o portret
inne obiektywy tez biore pod uwage i na pewno beda w niedalekiej przyszlosci ale przyznam ze troche sobie wbilem do glowy ten 50 1.4 (a wlasciwie 85 mm - crop) i zastanawiam sie czy to ma sens - glownie do portretow?

gietrzy
13-01-2006, 10:37
a jak z tymi deformacjami przy zblizeniach ??? chodzi o portret
inne obiektywy tez biore pod uwage i na pewno beda w niedalekiej przyszlosci ale przyznam ze troche sobie wbilem do glowy ten 50 1.4 (a wlasciwie 85 mm - crop) i zastanawiam sie czy to ma sens - glownie do portretow?
Posłuchaj czeczota. A w ogóle to radziłbym poszukać tu na forum, było wałkowane. Osobiście uważam, że ogniskowa 85mm (135 na cropie) jest lepsza do portetu. Pozwala na dystans pomiędzy modelem a fotografującym. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie samej głowy to odradzam 50mm ze względu na wspomniane deformacje.

mirhon
13-01-2006, 10:47
Posłuchaj czeczota. A w ogóle to radziłbym poszukać tu na forum, było wałkowane. Osobiście uważam, że ogniskowa 85mm (135 na cropie) jest lepsza do portetu. Pozwala na dystans pomiędzy modelem a fotografującym. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie samej głowy to odradzam 50mm ze względu na wspomniane deformacje.

A możecie dać przykład tych deformacji? Przyznaję że nie robiłem 50 portretów z bardzo bliskiej odległości, ale jakoś mi trudno uwierzyć w te defromacje...są aż tak wyraźne?

Riccardo
13-01-2006, 10:51
Bierz kita i zobacz jakie ogniskowe Ci odpowiadaja. Za ta cene grzech go nie wziasc - najwyzej bedziesz go odwracal do makro :)

oskarkowy
13-01-2006, 12:08
Eee, z tą deformacją to kolega przesadził 80mm po cropie to całkiem przyjemna ogniskowa do portretu i ja tam żadnych deformacji nie widzę...
Zauważ, że to jednak nadal jest 50mm. Kąt widzenia obiektywu się nie zmienia, tylko wycinasz środek kadru.

oskarkowy
13-01-2006, 12:14
Miałem to szkło i używałem go z 20D, czyli możemy przyjąć, że to to samo.
Ostrość obłędna, od f/2 jest rewelacja. Bokeh bezdyskusyjnie śliczny.
Przerysowania przy ciasnym portrecie są i tego nie zmienisz. Ale pamiętaj, że nie musisz zawsze stosować się do ogólnie przyjętych zasad.
Kupując to szkło prócz oczywistych zalet zyskasz jeszcze pewniejsze działanie AF i lepszy obraz na matówce.
Moim zdaniem na początek to doskonałe szkło do nauki portretów. Jak Ci się znudzi, albo przestanie wystarszać, to w podobnej cenie kupisz 85/1.8.
Jeśli nie potrzebujesz zooma, to kita sobie zdecydowanie odpuść.

piast9
13-01-2006, 15:21
Zauważ, że to jednak nadal jest 50mm. Kąt widzenia obiektywu się nie zmienia, tylko wycinasz środek kadru.
Według mnie o deformacjach perspektywy decyduje odległość od obiektu a nie ogniskowa czy coś.

gietrzy
13-01-2006, 15:34
Według mnie o deformacjach perspektywy decyduje odległość od obiektu a nie ogniskowa czy coś.
Tak czy siak jeśli chcesz 50mm na cropie zrobić portet głowa/szyja to musisz być blisko.

Bartosz
13-01-2006, 15:36
To chyba jest tak, że zniekształcenia obiektywu są oczywiście jak dla 50mm,
ale już zniekształcenia perspektywy są zależne wyłącznie od odległości od obiektu - w portecie (ten sam kadr) na APS będzie jak przy 80mm w FF.

gietrzy
13-01-2006, 15:45
Ja początkującemu radzę spróbować i 50 i 85. Ja też myślałem (powtarzając slogan: 50 na cropie to portret), że portety tylko 50. Później dostałem to co chciałem tj. 85 i reszta to już historia :)
Poza tematem to czasami fajnie jest użyć tych zniekształceń by nadać odpowiedni kształt, np. nosowi ;-) Ale tu mistrzem jest Sigma 20/1.8.

FOTODAREK
13-01-2006, 15:57
zgadzam się w całości z opinią AKUSTYKA , na początek najlepszy będzie kit lub zamiennik sigma lub tamron

piast9
13-01-2006, 16:06
Wykonałem szybkie obliczenia. Wysokość obrazu B przedmiotu o wysokości A foconego obiektywem o ogniskowej f z odległością obrazową y wynosi
B=(f*A)/(y-f).

Zniekształcenia perspektywy wynikają z tego, że im dalej tym obraz mniejszy. Proporcja B1/B2, czyli stosunek wielkości obrazów bliższego (y1) i dalszego (y2) detalu obiektu to:

B1/B2 = (y2-f)/(y1-f)

Jeśli ustalimy odległości, to przy np. 2 metach te 30mm różnicy ogniskowej praktycznie nic nie zmieni. Lepiej się odsunąć o 30mm dalej z aparatem.

piast9
13-01-2006, 16:11
Tak czy siak jeśli chcesz 50mm na cropie zrobić portet głowa/szyja to musisz być blisko.
Tak samo jak 85 na FF.

Wychodzi, że zależy jaki portret. Pewnie dlatego 135 2.0 też jest nazywane szkłem portretowym, ale w cropie zamiast niego wkręcasz któryś 85.

No i pozostaje kwestia bokeha, gdzie ładny a gdzie nieładny.

gietrzy
13-01-2006, 16:50
No i pozostaje kwestia bokeha, gdzie ładny a gdzie nieładny.
No gwarantuje Ci z doświadczenia, że we wszystkich trzech szkiełkach:
- 85
- 85L
- 135L

jest mistrzowski. 135 na f/2 jest poprostu boski. To nie to samo co 200@2.8 :)

adamek
13-01-2006, 19:14
A 200/1.8? Podobno tez ma legendarny bokeh (nie widziałem zdjęć tylko słyszałem --> mówie z góry. :) )

oskarkowy
13-01-2006, 19:17
A 200/1.8? Podobno tez ma legendarny bokeh (nie widziałem zdjęć tylko słyszałem --> mówie z góry. :) )
Jakbyś zobaczył sam obiektyw, to by Ci się odechciało tego bokehu. Szkiełko gabarytami przypomina ocynkowane wiadro..

adamek
13-01-2006, 20:17
No obiektyw widziałem. Nawet tydzień temu w weekend. :) WIem, że wygląda bez sensu. ;p

piast9
13-01-2006, 20:45
Ciekawe czemu Canon go już nie robi. Wyszukałem parę reviewów - przy nim nie było takich kontrowersji jak przy 50 1.0. Ludki piszą że na pełnej dziurze cud-miód.

K2_verti
13-01-2006, 21:15
Ciekawe czemu Canon go już nie robi. Wyszukałem parę reviewów - przy nim nie było takich kontrowersji jak przy 50 1.0. Ludki piszą że na pełnej dziurze cud-miód.
ja tam słyszałem że trudny w produkcji z powodu 3 szkieł UD "trudno szklifowalne". powtarzam że tylko słyszałem !! ;)

piast9
13-01-2006, 21:21
Hm... No dobrze, trudny to sprzedajemy go odpowiednio drogo. Ale żeby wycofywać ze sprzedaży?

czeczot
14-01-2006, 00:04
50mm po crop przy ciasnych portretach tj. nie cala głowa w kadrze daje przerysowanie, przerysowany jest nos, powiększa się. Gdzieś już kiedyś była o tym dyskusja, zdaje się na p.r.f.c. Dla mnie rozmycie tła 50/1,4 w porównaniu do 85/1,8 jest gorsze i to zauważalnie. Wadą 85/1,8 jest to że ona ma dużą odległość minimalnego ostrzenia, na crop ciasny kadr ….wyjdzie, na ff….. dla kogoś może to już nie być ciasny. Kolejna sprawa 50/1,4 w pełni otwarty to za ostry nie jest, przy f2 jest już przyzwoicie, przy 2,8 dla mnie już bardzo dobrze. Tyle ze ostry obiektyw to się do portretu nie nadaje, chyba że to ma być zdjęcie do dermatologa. 85/1,8 w pełni otwarta jest ostra ale tak w sam i na tym otworze ma fajnie małą GO. Do tych co twierdzą że 50/1,4 nadaje się do ciasnego portretu żadna modelka już nigdy nie wróci bo która lubi jak fotograf leży praktycznie na niej w czasie robienia zdjęć

Napisze ci to jeszcze raz. Nie kupuj obiektywu o jakiejś ogniskowej na podstawie czyjś wypowiedzi. Kup kit i sam się przekonaj która lubisz. Sam po kilkuset zdjęciach zauważysz które najczęściej wykorzystujesz, przy jakich ogniskowych twoje zdjęcia są wg ciebie najlepsze. Wiesz już teraz jaki portret najbardziej ci odpowiada? Ciasny kadr z ukrycia czy może całą postać wraz z miejscem w którym przebywa czy może po prostu zdjęcie typu „moda” całej postaci. Do każdego z tych zdjęć będzie inna ogniskowa potrzebna. Jasna 50 zawsze się przydaje tyle ze 50 po crop to już niestety nie jest 50!!!!!!!

gietrzy
14-01-2006, 00:12
Kolejna sprawa 50/1,4 w pełni otwarty to za ostry nie jest
Hmmm, trzeba zakręcić na 5D - satysfakcja gwarantowana (f/1.4) albo zwrot pieniędzy :)

bo która lubi jak fotograf leży praktycznie na niej w czasie robienia zdjęć
No właśnie ja ciągle o tym samym.

A 200/1.8? Podobno tez ma legendarny bokeh (nie widziałem zdjęć tylko słyszałem --> mówie z góry. :) )
Też ma zajefajny, ale inny. Te bokeh z 85L, 135L bardziej mi podchodzą.
Szkło marzenie tylko ten rozmiar (waga). Może kiedyś w wersji DO...