PDA

Zobacz pełną wersję : Chciała wywołać zdjęcia trafiła na policę



Bangi
25-11-2011, 16:00
http://www.tvn24.pl/-1,1725587,0,1,chciala-wywolac-zdjecia-trafila-na-policje,wiadomosc.html

Myślę, że dość ciekawe i warte przeczytania. SATURN w akcji ;)

ArekLodzPl
25-11-2011, 16:23
Żenujące zachowanie pracowników Saturna. Swoją drogą dziwię się dziewczynie, że zdjęcia na wystawę kopiuje w, bądź co bądź, amatorskim labie (tak,tak - amatorskim. Kolega pracował w labie MM i jak był duży przemiał zdjęć to zużytą chemię wlewali z powrotem do tanków z regeneracją). Studiując w "Filmówce" i dodatkowo wykładając w jakiejś szkole, powinna mieć zaufane laboratorium gdzie pilnuje się chemii i pracują dyskretni ludzie a nie stado oszołomów

jacek_73
25-11-2011, 17:17
Żenujące zachowanie pracowników Saturna. Swoją drogą dziwię się dziewczynie, że zdjęcia na wystawę kopiuje w, bądź co bądź, amatorskim labie (tak,tak - amatorskim. Kolega pracował w labie MM i jak był duży przemiał zdjęć to zużytą chemię wlewali z powrotem do tanków z regeneracją). Studiując w "Filmówce" i dodatkowo wykładając w jakiejś szkole, powinna mieć zaufane laboratorium gdzie pilnuje się chemii i pracują dyskretni ludzie a nie stado oszołomów

Pierwsze primo: jaka płaca...
Drugie primo: wymagaj więcej od ludzi, którzy wczoraj sprzedawali ekspresy do kawy a jutro pójdą sprzedawać odkurzacze (tak w mocnym skrócie) :(
Artystka, hmmm, powinna wiedzieć, ale może zbyt pochłonięta swoją sztuką była a Saturn ma krótkie terminy i korzystne ceny zachowując mimo wszystko przyzwoitą jakość.

Leon007
25-11-2011, 18:12
A ja się nie dziwię pracownikom Saturna. Dożyliśmy czasów, że za pomoc płaczącemu dziecku na huśtawce można zostać oskarżonym o pedofilię, a za byle co trafić do sądu (np. za zrobienie zdjęcia sznurkowi i pierzynie), więc przeciętny człowiek woli dmuchać na zimne.

flankerp
25-11-2011, 18:41
No ja też nie widzę tu wielkiego halo. Jeżeli fotografie dzieci były nagie na tle dorosłych, to wzbudza to pewne kontrowersje.
Jeżeli Pani by na samym poczatku przedstawiła sytuacje pracownikom Labu, sprawy by nie było, szczególnie, że miała zgodę rodziców (domyślam się, że na piśmie).

Nie rozumiem tylko tego:

Co ciekawe, zdjęcia ponownie postanowiła wywołać w Saturnie.

pani artyska, chyba szuka darmowej reklamy...
Nie każdy musi być jak artysta i czasem trzeba zachować trochę rozsadku szczególnie w przypadku kiedy sprawa jest delikatna

VomitroN
25-11-2011, 18:42
W związku z tą odważną i obywatelsko poprawną inicjatywą pracowników Saturna, przyszło mi na myśl tylko jedno skojarzenie:

Czas 1:29, lub 2 z klawiatury (http://www.youtube.com/watch?v=5jc51HiFbOA&feature=related)

Kolekcjoner
25-11-2011, 18:55
Moim zdaniem czysta perfidna akcja PR. Nie wierzę że ktoś kto ma do czynienia z fotografią na poważnie poszedłby do marketu wywoływać zdjęcia :roll:.

Merauder
25-11-2011, 19:10
Moim zdaniem czysta perfidna akcja PR. Nie wierzę że ktoś kto ma do czynienia z fotografią na poważnie poszedłby do marketu wywoływać zdjęcia :roll:.
Mam podobne zdanie, zwłaszcza, ze każdy z nas wie jaki ważny dla każdego z nas jest lab i to co nam oddaje. A tu świadoma fotografka i leci do marketu fotki wywoływać?!

Na dodatek jak ktoś już wspomniał; nic ja nie zraża i robi drugie podejście.

Sent from my GT-I9000

canis_lupus
25-11-2011, 21:45
Moim zdaniem czysta perfidna akcja PR. Nie wierzę że ktoś kto ma do czynienia z fotografią na poważnie poszedłby do marketu wywoływać zdjęcia :roll:.

Nie wiem czemu. Znam kilku "nagradzanych" artystów wywołujących zdjęcia właśnie w saturnie.

janmar
25-11-2011, 21:59
Nie wiem czemu. Znam kilku "nagradzanych" artystów wywołujących zdjęcia właśnie w saturnie.


I wzywana jest za każdym razem Policja ,a oni lądują na komisariacie i w sądzie?

jacek_73
25-11-2011, 22:04
I wzywana jest za każdym razem Policja ,a oni lądują na komisariacie i w sądzie?

Nie. Być może niektórzy z Was pamiętają jak młode pielęgniarki porobiły sobie zdjęcia z wcześniakami i laborant ich zadenuncjował :-D Wtedy było OK:?:

BTW: świetny wątek

Bangi
25-11-2011, 22:06
Nie. Być może niektórzy z Was pamiętają jak młode pielęgniarki porobiły sobie zdjęcia z wcześniakami i laborant ich zadenuncjował :-D Wtedy było OK:?:

BTW: świetny wątek

Tamta akcja to był niezły skandal, wtedy może tak bardzo się nie bulwersowałem, ale teraz jak mam dzieciaka inaczej na to patrzę.

janmar
25-11-2011, 22:10
Zdjecia dokumentujące przestępstwo winny być zgłaszane.
Zdjęcia których jedynym wyróznikiem jest brak ubrania,to nie przestępstwo.

Bangi
25-11-2011, 22:58
Zdjecia dokumentujące przestępstwo winny być zgłaszane.
Zdjęcia których jedynym wyróznikiem jest brak ubrania,to nie przestępstwo.

Zgadzam się w pełni, tylko akurat co do tych niemowlaków, to z tego co pamiętam (poprawcie jeśli się mylę), tam chyba nie było w końcu znamion przestępstwa. BTW niektóre laby z tego co widziałem mają zastrzeżenia, że "nagich" fotek nie drukują.

marito
25-11-2011, 23:15
A ja uważam że pracownicy jak najbardziej dobrze się zachowali. Mieli podejrzenia, powiadomili policję i to oni są od wyjaśniania wątpliwości. Zastanawialiście się co by było gdyby to faktycznie jakiś zbokol wywoływał zdjęcia nagich dzieci? Wtedy byście tu wszyscy jak jeden mąż wylewali łzy co za debile pracują w Saturnie że takich oczywistych dowodów nie zauważyli.

abyss
26-11-2011, 00:42
W jednym miast z Irlandii zakazali fotografii cudzych dzieciaków na placach zabaw: irishexaminer.com/ireland/kfeysnkfgbsn/rss2/ I nie mówią o golasach. Ja nigdy nie miałem cieprliwości do robienia fotek dzieciakom - więc mało mnie to rusza, ale uważam, że to przegięcie.

Goomis
26-11-2011, 00:51
Hmm dosyć ciekawe.
Po pierwsze - czemu w Saturnie? :D Wywoływałem tam raz bo potrzebowałem szybko w weekend i foty wyglądały nawet spoko, ale nie wiem czego oni tam używają w tych maszynach bo matowe zdjęcia brudziły niemiłosiernie na czarno (zdjęcia w BW)
Ale moim zdaniem pracownicy zachowali się po części poprawnie. Chociaż można było panią wziąć na zaplecze i spróbować wyjaśnić. Zostawiła by dowód, przyniosła wszelkie papierki (nie wiem, że artystka, wykładowca, broszurę wystawy te pozwolenia) i by się obeszło bez policji... No ale jak sąsiedzi "nie reagują" jak za ścianą pijany ojciec tłucze całą rodzinę to chryja. Jak pracownicy Saturna (może faktycznie przesadzają) ale reagują!! to też chryja... Weź tu bądź mądry...

Sergiusz
26-11-2011, 02:39
... debile pracują w Saturnie...

Jak przystało na renomowany lab lub sklep powinni to zrobić subtelnie i dyskretnie wyjaśnić sprawę i w czasie realizacji zlecenia powiadomić policję jeśli pojawiły by się wątpliwości. Widziały gały co brały bo nikt mi nie powie, że w czasie przyjmowania zamówienia w większym formacie nikt nie oglądał zdjęć. Chyba nie trzeba być wybitnym biegłym specjalistą aby odróżnić pedofilską amatorszczyznę od artystycznych dokonań? Choćby wystarczyło zapytać. Dla mnie zakrawa to trochę na marketing. Czujny lab i promocja artystki poprzez skandal wokół wystawy.

marito
26-11-2011, 08:53
Chyba nie trzeba być wybitnym biegłym specjalistą aby odróżnić pedofilską amatorszczyznę od artystycznych dokonań? Choćby wystarczyło zapytać. Dla mnie zakrawa to trochę na marketing. Czujny lab i promocja artystki poprzez skandal wokół wystawy.

Nie wymagaj od pracowników labu żeby byli ekspertami od fotografii artystycznej. Zobaczyli co zobaczyli na zdjęciach i powtarzam-jak dla mnie zachowali sie jak najbardziej słusznie. Fakt, forma tego zatrzymania może nie była jakaś super elegancka ale cieszy mnie jedno - że ludzie w tym kraju zaczynają reagować na takie sk....ństwa. Bo dotychczas było tak, że ojciec tłukł albo głodził dzieci w wielkiej kamienicy gdzie mieszkało kilka, kilkadziesiąt rodzin i oczywiście później nikt nic nie widział ani nie słyszał bo po cholerę się wtrącać? Gdybym był kierownikiem tych pracowników dałbym im premię żeby nastepnym razem zachowali sie tak samo a nie przymykali oczy jak zobaczą coś podejrzanego co faktycznie może być jakimś świństwem.

Leon007
26-11-2011, 09:20
A może pracownicy zareagowali lub chcieli zareagować dyskretnie, ale w ramach promocji Pani Artystka narobiła szumu razem z zaprzyjaźnionym Pismakiem?

I osiągnęli cel, bo marnujemy teraz czas na taki bzdet.

xsardas
26-11-2011, 09:45
Mam podobne zdanie, zwłaszcza, ze każdy z nas wie jaki ważny dla każdego z nas jest lab i to co nam oddaje. A tu świadoma fotografka i leci do marketu fotki wywoływać?!

Na dodatek jak ktoś już wspomniał; nic ja nie zraża i robi drugie podejście.

Sent from my GT-I9000

Wiesz zależy co i jak chciała osiągnąć. A uwierz mi przeciętny oglądający nie zauważy różnicy w odbitce z saturna a z profesjonalnego labu ;)


Chociaż można było panią wziąć na zaplecze i spróbować wyjaśnić. Zostawiła by dowód, przyniosła wszelkie papierki (nie wiem, że artystka, wykładowca, broszurę wystawy te pozwolenia) i by się obeszło bez policji...

A kto dał ochroniarzom prawo aby brać kogokolwiek na zaplecze? To się bodajże nazywa pozbawić kogoś wolności, a o tym decyduje jedynie sąd. Ponadto o ile dobrze wiem nigdzie w prawie nie jest zapisane żeby saturn i jego pracownicy mogli żądać jakichkolwiek dokumentów i tłumaczeń, od tego też są odpowiednie służby


A może pracownicy zareagowali lub chcieli zareagować dyskretnie, ale w ramach promocji Pani Artystka narobiła szumu razem z zaprzyjaźnionym Pismakiem?

Jak widać na podstawie ostatnich poczynań fotografów to jest świetna forma promocji ;)

MC_
26-11-2011, 10:16
To nie jest bezprawne pozbawienie wolnisci, lecz obywatelskie zatrzymanie i kazdy ma do tego prawo.

Sent from my GT-I9000 using Tapatalk

Goomis
26-11-2011, 10:46
Jakby nie było ja jestem za wszelkimi działaniami obywatelskimi w takim zakresie.
Może miną w końcu czasy, że jak Cię okradają albo biją na ulicy to trzeba krzyczeć "POŻAR" żeby się ktoś zainteresował, bo inaczej to każdy odwracał głowę i udawał, że nic nie widzi...

jkl8
26-11-2011, 11:45
A kto dał ochroniarzom prawo aby brać kogokolwiek na zaplecze? To się bodajże nazywa pozbawić kogoś wolności, a o tym decyduje jedynie sąd.

Prawo to chyba dał tzw. ustawodawca. O pozbawieniu wolności decyduje sąd, ale tutaj to raczej mieliśmy przypadek ujęcia/zatrzymania. Gdyby było tak jak sugerujesz to np. widząc moment kradzieży nie moglibyśmy nic zrobić bez orzeczenia sądowego, a przecież można złodzieja złapać i przekazać "organom".
A tak przy okazji czy ktoś może wiem co wykłada w Warszawskiej Szkole Fotografii Pani studentka "Filmówki"?

jaceksw
26-11-2011, 12:49
A ja uważam że pracownicy jak najbardziej dobrze się zachowali. Mieli podejrzenia, powiadomili policję i to oni są od wyjaśniania wątpliwości.

Dzwonisz na policję jak widzisz, że kierowca w czasie jazdy rozmawia przez komórkę?

Moim zdaniem problemem jest to, ze do obsługi labu powinien być zatrudniany trochę bardzie obyty personel.

J.

marito
26-11-2011, 12:59
Dzwonisz na policję jak widzisz, że kierowca w czasie jazdy rozmawia przez komórkę?

Moim zdaniem problemem jest to, ze do obsługi labu powinien być zatrudniany trochę bardzie obyty personel.

J.

Mistrzu, jak Ty porównujesz skalę przestępstw pedofilii do rozmawiania przez komórkę w czasie jazdy to ja Ci tylko gratuluję dobrego samopoczucia.

Viqy
26-11-2011, 13:19
A ja uważam że pracownicy jak najbardziej dobrze się zachowali. Mieli podejrzenia, powiadomili policję i to oni są od wyjaśniania wątpliwości. Zastanawialiście się co by było gdyby to faktycznie jakiś zbokol wywoływał zdjęcia nagich dzieci? Wtedy byście tu wszyscy jak jeden mąż wylewali łzy co za debile pracują w Saturnie że takich oczywistych dowodów nie zauważyli.

Popieram w 100%. Abstrahując od tego czy pracownicy Saturna powinni oceniać artystyczność zdjęć, zobaczyli zdjęcia nagich dzieci, wezwali Policję, Pani udowodniła że ma zgodę rodziców i wszystko jest OK. Tak to właśnie powinno wyglądać.

xsardas
26-11-2011, 13:28
To nie jest bezprawne pozbawienie wolnisci, lecz obywatelskie zatrzymanie i kazdy ma do tego prawo.

Sent from my GT-I9000 using Tapatalk


Prawo to chyba dał tzw. ustawodawca. O pozbawieniu wolności decyduje sąd, ale tutaj to raczej mieliśmy przypadek ujęcia/zatrzymania. Gdyby było tak jak sugerujesz to np. widząc moment kradzieży nie moglibyśmy nic zrobić bez orzeczenia sądowego, a przecież można złodzieja złapać i przekazać "organom".
A tak przy okazji czy ktoś może wiem co wykłada w Warszawskiej Szkole Fotografii Pani studentka "Filmówki"?

Tyle że tu nie było żadnego przestępstwa więc zatrzymanie było bezpodstawne i bezprawne...

Merauder
26-11-2011, 14:17
Wiesz zależy co i jak chciała osiągnąć. A uwierz mi przeciętny oglądający nie zauważy różnicy w odbitce z saturna a z profesjonalnego labu [...]
Pełna zgoda tylko jest jedno "ale"; czy ty mając tego świadomość idziesz do marketu czy może w wielkiej staranności dbasz o każdy szczegół począwszy od kalibracji monitora na profil labu skończywszy?

Jak dodasz do tego fakt, że w tym przypadku miało to iść na wystawę to odpowiedź nasuwa się sama.

Wracając do pracowników sklepu to samego zachowania nie potępiam, aczkolwiek forma pozostawia wiele do życzenia.

MC_
26-11-2011, 14:44
Tyle że tu nie było żadnego przestępstwa więc zatrzymanie było bezpodstawne i bezprawne...

Ale istnialo uzasadnione podejrzenie, ze doszlo.
Rozumiem kolego, ze jestes prawnikiem z wyksztalcenia i z zawodu?

Sent from my GT-I9000 using Tapatalk

xsardas
26-11-2011, 20:40
Pełna zgoda tylko jest jedno "ale"; czy ty mając tego świadomość idziesz do marketu czy może w wielkiej staranności dbasz o każdy szczegół począwszy od kalibracji monitora na profil labu skończywszy?

Jak dodasz do tego fakt, że w tym przypadku miało to iść na wystawę to odpowiedź nasuwa się sama.

Wracając do pracowników sklepu to samego zachowania nie potępiam, aczkolwiek forma pozostawia wiele do życzenia.

Czasami idę do marketu a czasami wysyłam do profesjonalnego labu. W zeszłym tygodniu potrzebowałem 2 odbitek i saturn okazał się niezastąpiony, ba jakość zdjęć była wg mnie bardzo dobra.
Jednak na wystawę wywoływałbym raczej u profesjonalisty ot zboczenie zawodowe hehe.


Ale istnialo uzasadnione podejrzenie, ze doszlo.
Rozumiem kolego, ze jestes prawnikiem z wyksztalcenia i z zawodu?

Sent from my GT-I9000 using Tapatalk

Czy uzasadnione można by polemizować.
Nie nie jestem, ale w takiej sytuacji oczekiwałbym jakiejś rekompensaty za niesłusznie podjęte czynności.m Ot choćby datek na dom dziecka czy coś od zatrzymującego.

I nie trzeba być prawnikiem aby wyrazić swoje niezadowolenie ze sposobu w jaki zostało się potraktowanym.

jkl8
26-11-2011, 21:21
Rekompensatę czy nawiązkę np. na dom dziecka? Bo to w zasadzie nie jest to samo. Tak czy inaczej oczekiwać mógłbyś, ale o tym i tak decydowałby sąd. Proceduralnie to zatrzymującymi byliby funkcjonariusze Policji, którzy mieli zgłoszenie i podjęli prawem przewidziane czynności. Pracownicy ochrony ujęli i przekazali osobę co do której mieli podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie do nich należy interpretowanie dowodów i orzekanie o winie.
Podsumowując oczywiście można być niezadowolonym z czyjegoś postępowania. Ale czy uda się przy tej okazji coś "ugrać" to już inna sprawa.

jaceksw
28-11-2011, 09:17
Mistrzu, jak Ty porównujesz skalę przestępstw pedofilii do rozmawiania przez komórkę w czasie jazdy to ja Ci tylko gratuluję dobrego samopoczucia.
Prawo należy zawsze przestrzegać a nie wybórczo. A poza tym mówiliśmy o interwencji w przypadku gdy ktoś widzi jakieś przestępstwo czy wykroczenie. Wiesz, przez gadanie przez komórkę można zabić troche ludzi...

A inna sprawa: jaki pedofil oddałby zdjęcia swojego przestepstwa do labu?

MC_
28-11-2011, 09:23
Jeśli myślisz, że żaden z nich nie oddaje, to jesteś w głębokim błędzie.

OrzelPiotr
28-11-2011, 10:42
Osobiscie uwazam, ze robienie zdjec nagich dzieci czy to na wystawe czy nie jest troche dziwne. Pracownicy fotolabow na pewno mieli szkolenia i dostali instrukcje jak w powyzszych sytuacjach reagowac. Zasada jest taka, ze zglasza sie wszystko co pasuje do wzorca - "nagie dzieci" do niego pasuja tym samym, podjete zostaly okreslone czynnosci i nie ma tu znaczenia czy zdjecia sa na wystawe czy nie.

xsardas
28-11-2011, 11:59
Powiedz mi, czy Twoi rodzice nie mieli zdjęć Ciebie w stroju Adama gdy byłeś dzieckiem?

Bo z tego co czytam wg Ciebie jest to dziwne...

OrzelPiotr
28-11-2011, 12:18
Powiedz mi, czy Twoi rodzice nie mieli zdjęć Ciebie w stroju Adama gdy byłeś dzieckiem?

Bo z tego co czytam wg Ciebie jest to dziwne...

Gdyby to były takie zdjęcia to chyba nie było by problemu. Może coś tam źle doczytałem ale z tego co pamiętam to były zdjęcia nagich dorosłych w połączeniu z dziećmi.

mc_iek
28-11-2011, 13:02
Mam do dzisiaj zdjęcie zrobione prawie pół wieku temu przez ojca, gdy mama kąpała mnie w wanience długiej na jakiś metr... Nie dość, że ja jestem na nim nagi i bezbronny, to jeszcze wyraźnie widać myjące mnie dłonie... Powinienem to zgłosić na policję? Oboje sprawcy tego wydarzenia żyją i mają się dobrze.

MC_
28-11-2011, 13:06
Niestety, karalność czynu już się przedawniła.

Biperek
28-11-2011, 13:25
Mnie tam to nie bulwersuje. Jak się pani źle poczuła, to powinna złożyć skargę na ochroniarzy, bo to chyba oni źle ją potraktowali, a nie pracownicy labu. Pracownicy labu widzieli zdjęcia, ale pani nie zatrzymywali. Ochroniarze zdjęć pewnie nie widzieli, a zatrzymywali kobietę, którą mieli przekazać policji, bo dała do wywołania zdjęcia, które można by (według pracowników labu) podciągnąć pod pedofilię. Stąd może nadmierna reakcja ochroniarzy, niesłuszna i nie powinna mieć miejsca, ale jak dla mnie przeprosiny i zwyczajna rozmowa powinny załatwiać sprawę. W końcu jej nietykalności osobistej raczej nie naruszyli, bo pewnie byśmy się o tym dowiedzieli.

seweryn1
28-11-2011, 14:27
Nie widzieliśmy zdjęć więc nie ma co dywagować, chyba że ktoś widział? Ja będąc na miejscu pracowników labu w saturnie, zrobiłbym to samo. Bo w głębokim poważaniu mam taką "sztukę" która bazuje na nagości dzieci. Bo gdyby nadzy byli tylko dorośli to pewnie by już nie była sztuka i nie nadawało by się to do wystawy. Raczej sądzę, że wystawa miała wywołać kontrowersje i skandal, a akcja z Saturnem tylko pomogła. Sam pracuje jako fotolaborant w MM i wywołujemy wiele nagich zdjęć i nikt nie robi z tego halo, ale jakby dotyczyły dzieci czy miały znamiona przestępstwa, to powiadomiłbym odpowiednie organa bo to jest mój obowiązek. A co do jakości fotolabów z sieciówek to przesadzacie. U nas trochę profesjonalistów wywołuje zdjęcia i jest zadowolona z ich jakości, ważna jest rozmowa z fotolaborantem i określenie czego oczekujemy od odbitki. U nas nawet masówka jest poddana korekcji jak trzeba, a dla ścisłości ja jako fotolaborant widzę każde zdjęcie, które wywołuje, fakt że po trzech latach widzę tylko ogólny zarys i co należy skorygować, nie przywiązuje się żadnej wagi do tego co jest na zdjęciu, chyba że to co na początku.

jezyor
28-11-2011, 14:48
Co do pracowników labu, to uważam, że dobrze postąpili. Nic się nikomu nie stało, lab - czujny, artystka - ma "prasę".

Zaś co do nagości dzieci na zdjęciach, to bym nie przesadzał. Nagość nie jest niczym złym. Myślę, że jest dość niewinna. To artyści nadają jej takie czy siakie znaczenie. (nie mówię o pornografii) Zdjęć nie widziałem, więc nie mogę się mądrzyć. Nie wiem czy były niesmaczne czy po prostu naturalne. A może banalne i nieciekawe?

jaceksw
28-11-2011, 17:35
Jeśli myślisz, że żaden z nich nie oddaje, to jesteś w głębokim błędzie.

No żaden to pewnie nie, ale myślę, że niewielu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Niestety, karalność czynu już się przedawniła.
I czasy inne wtedy były...

Przemek Lipski
29-11-2011, 02:56
Mnie zastanawia co ma wspólnego nagość z pedofilią i skąd pomysł by to utożsamiać? Zryte berety w tym Saturnie mieli i tyle... Art.202 KK wyraźnie mówi o materiałach pornograficznych. Nagość to nie pornografia! To coś zupełnie naturalnego. A pracownicy Saturna powinni zasuwać na plaze dla naturystów tam są nagie dziec i i dorośli razem, ba nawet zdjęcia sobie robią! Mieliby pole do popisu :)))))
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I mała uwaga. To nie były zdjęcia dzieci na tle dorosłych :))) Tylko Zdjęcia dzieci i dorosłych - osobne zdjęcia. Po prostu ludzie po przebudzeniu, a dzieci to też ludzie...

lMl
29-11-2011, 17:06
Policja zajmuje się artystką wywołującą zdjęcia w labie a trzy ulice dalej ojciec maltretuje własne dzieci.
Tak to powinno wyglądać?
Moim zdaniem zupełnie nie tak.

Em Es
29-11-2011, 17:44
brak zdrowego rozsądku... btw - zgaduję że artystka podała też nazwisko do zlecenia - google mogłyby wiele wyjaśnić tropicielowi pedofilii... sorry ale dla mnie żenujące zachowanie ze strony obsługi...

bardzo dobry argument - ciekawe czy zgłaszają każde zdjęcie nagiego dziecka na plaży ? :D

flankerp
29-11-2011, 19:11
Ok.. my tu dyskutujemy, ale czy ktoś widział te zdjęcia? Może je ktoś tu wklei?

Dyskusja jest pusta jak nie widać materiału o który się toczy...
Jeżeli wbudziło to jakiekolwiek pytania, to uważam, że dobrze zrobili dzwoniac po Policje. Jeżeli nie to inna bajka...

xsardas
29-11-2011, 22:52
Zdjęć nie widziałem, ale tu taki mały absurd dobitnie pasujący do tego tematu ;)

Klik (http://www.swiatobrazu.pl/kontrowersyjna-sesja-19-latki-z-jej-matka-25118.html)

Sergiusz
29-11-2011, 23:02
Jak widać są jednak takie przypadki kiedy córka jest starsza od matki

gregohr
30-11-2011, 09:14
brak zdrowego rozsądku... btw - zgaduję że artystka podała też nazwisko do zlecenia - google mogłyby wiele wyjaśnić tropicielowi pedofilii... sorry ale dla mnie żenujące zachowanie ze strony obsługi...

bardzo dobry argument - ciekawe czy zgłaszają każde zdjęcie nagiego dziecka na plaży ? :D

no chwila, ale gdzie są te zdjęcia żebyśmy mogli zobaczyć jak wyglądają? jeśli obsługa miała najmniejsze wątpliwości co do tego, czy nie są to zdjęcia pedofilskie- to bardzo dobrze zrobili że zawiadomili policję.

lMl
30-11-2011, 10:43
Problemem jest właśnie to, że obsługa miała wątpliwości. Tak to jest, gdy edukacja prawna leży na idiotycznie niskim poziomie. W przypadku pornografii nie ma "wątpliwości", bo jest dokładnie określone co nią jest a co nie jest. Ludzie pracujący w takich miejscach powinni mieć chociaż elementarne pojęcie na ten temat.

kristek
30-11-2011, 16:42
Jak juz to mogli do pani grzecznie zapukac do domu i wyjasnic sprawe w czterech scianach mieszkania, a nie w miejscu publicznym. Na pewno byli w stanie ustalic adres, czy chocby telefon.

Tezet-gdynia
30-11-2011, 17:54
Z jednej strony - zareagowali bo mieli podejrzenie. Z drugiej - bardzo duzo ale. Czy gdy zrobie zdjecie nagiej matki, karmiacej dziecko piersia to bedzie zdjecie pedofilskie ? Jakby nie patrzec, z jednej strony moze wygladac na artystyczne podejscie do akurat tego okresu w zyciu, a z drugiej strony moze wygladac jak zwyczajne zaspokajanie seksualnych potrzeb matki poprzez dotyk dziecka. Pytam serio, zrobie zdjecie, bede znany :P

Zreszta, idac za artykulem: "Na skargę odpowiedziała rzeczniczka firmy Wioletta Batóg, która na poparcie stanowiska laboratorium zacytowała fragment kodeksu karnego. Artykuł 202: "Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne..., Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletnich... itd." I dodała, że zdjęcia nagich dzieci wzbudziły wątpliwości pracowników, którzy zachowali się odpowiedzialnie."

Moze to ja mam cos nie tak z glowa, ale chyba tresci pornograficzne to cos wiecej niz kilka osob nagich w jednym miejscu. Mieli watpliwosci ? Jakie ? Ze siedza/leza/wisza/lewituja nagie osoby ? Ze dziecko jest miedzy nimi ? Moim zdaniem troche przesadzili jednak...

flankerp
30-11-2011, 18:01
No to ja się pytam jeszczee raz. Czy ktoś widział te zdjęcia?

Nie ma co gdybać na temat zdjecia (zdjęć), którego (których) nikt nie widział...

jacek_73
30-11-2011, 18:06
...Moze to ja mam cos nie tak z glowa, ale chyba tresci pornograficzne to cos wiecej niz kilka osob nagich w jednym miejscu...

Ostrożności nigdy za wiele, pomyślała zakonnica po czym założyła prezerwatywę na gromnicę:mrgreen:

Ktoś kiedyś próbował pornografię jako taką zdefiniować i chyba nie do końca to wyszło.

Blondyna zapinana na sianie to pornografia czy czysta natura:?: I faktycznie bez widzenia tych niewątpliwie wiekopomnych dzieł młodej artystki to SE możemy:lol:

Pozdrawiam.

Tezet-gdynia
30-11-2011, 18:09
Fakt, zdjec nikt nie widzial, ale, zeby zdjecie nazwac pornograficznym, to juz daje do myslenia. Idac za definicja: "Pornografia - przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, którego celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego, ale odmiennego od erotyki." Chyba nie powinni miec watpliwosci co do zdjec, biorac pod uwage ze wsrod 60 zdjec byly 3 z dziecmi.

A z ciekawosci, poszukam tych zdjec, wystawy, czegokolwiek ;)


...Blondyna zapinana na sianie to pornografia czy czysta natura:?:...

Moim zdaniem to wszystko zalezy od ukazania sytuacji. Pornografia, najczesciej, o ile nie zawsze, laczy sie z ukazaniem narzadow plciowych w jakiejkolwiek "akcji". Ukazanie narzadow bez akcji moze byc erotyka, a nie ukazanie moze byc aktem. Wiec w tym przypadku, jesli Blondynka jest "zapinana" na sianie w pozycji w ktorej nie widac za duzo, moze byc to akt/ero, jesli widac wszystko podane na tacy, to juz porno.

jacek_73
30-11-2011, 18:13
...
A z ciekawosci, poszukam tych zdjec, wystawy, czegokolwiek ;)

Znając życie to możemy się spodziewać czegoś równie atrakcyjnego jak słynna rzeźba "meteor" - poszukaj w Zachęcie

Howk:wink:

Tezet-gdynia
30-11-2011, 18:18
Dobra, zeby nie byc goloslownym, wszyscy tu tylko: bez zdjec ten topic jest bez sensu, ale szukac sie nikomu nie chcialo :P No to prosze ! Oczom waszym wg mysli mojej, jako ja jestem, przedstawiam to strasznie pornograficzne zdjecie ! :mrgreen:

http://fotoblogia.pl/2011/11/25/artystka-pomowiona-o-pedofilie-przez-pracownikow-fotolabu

W polowie artykulu jest jedno z tych trzech ;-)

mc_iek
30-11-2011, 18:32
W polowie artykulu jest jedno z tych trzech ;-)

No i uwaliłeś taką ciekawą dyskusję...

Tezet-gdynia
30-11-2011, 18:59
Musialem, inaczej ten watek trwal by przez kolejne 3 lata, zabierajac miejsce w bazie danych :P

flankerp
30-11-2011, 19:05
No ale te dwa zdjęcia nawet nie s gołe (no poza bobasem, ale tutaj nie ma żadnej dwu-znacznej sytuacji.. Może jest więcej? Aż mi się wierzyć nie chce, że te dwa zdjęcia ktoś uznał za pornografie...

Tezet-gdynia
30-11-2011, 19:22
Nie nie, 57 zdjec doroslych + 3 zdjecia dzieci. Czesc nagich, czesc pewnie czesciowo nie. Zdjecia po przebudzeniu, wiec pewnie niektore w ubraniu. Jedno udalo sie znalezc, o reszte ciezko. Ale jak widzisz, jednak takie zdjecia zostaly uznane za pornografie...

Mam nadzieje ze troche rozwialo to watpliwosci ktore mieli pracownicy labu :-P

Przemek Lipski
02-12-2011, 17:36
Po prostu pracowników tego labu powinni psychiatrzy i seksuolodzy przebadać, dopatrywanie się w takich zdjęciach pedofilii wskazuje na poważne problemy psychiczne...

Sergiusz
02-12-2011, 18:39
Jest jeszcze jeden drobny fakt, o którym należy wspomnieć. Pedofilem w 99% jest osobnik płci męskiej. Ten jeden procent pozostawiono tak zapewne w razie by co bowiem często można się spotkać z określeniem stu procent. Dlatego też zastanawiające jest, że kobieta mogła wzbudzać lub wzbudzić takie a nie inne podejrzenia. Ktoś wspomniał, że miała zgodę rodziców na wykonanie zdjęć. W tym czy innych przypadkach nie powinno to być usprawiedliwieniem. Nie mniej co by się stało jak by pracownicy rzeczonego sklepu obejrzeli film Davida Hamiltona z połowy lat siedemdziesiątych Bilitis. W pewnym sensie jako klasyka gatunku powinien być tam gdzieś obok na półce. Idąc dalej tym tropem to pewnie ten i inne sklepy powinny zostać już dawno zamknięte.

Darx
02-12-2011, 18:53
Po prostu pracowników tego labu powinni psychiatrzy i seksuolodzy przebadać, dopatrywanie się w takich zdjęciach pedofilii wskazuje na poważne problemy psychiczne...

Spójrzmy na to z drugiej strony medalu. Inna by była wasza reakcja gdyby jeden z amatorów podwórkowych (nie zważając na płeć) dopuścił się czegoś takiego. Na pewno wtedy ta osoba była by zbesztana i postawiona przed sądem. Dla takiej artystki, która ma spore poparcie i dobre kontakty było to raczej dobrą reklamówką.

Nie wyobrażam sobie wywoływania zdjęć w markecie, nie zważając czy to jest saturn, real czy nawet biedronka. Dla mnie jest, to po prostu jeden ze sposobów nagłośnienia sprawy.

lMl
03-12-2011, 12:23
Sergiusz, naprawdę myślisz, że 99% pedofilów to mężczyźni?
Ktoś jeszcze tak twierdzi?
Fakt, według badań jest przewaga w stronę mężczyzn, ale najwyżej w okolicy 60-70% (zależnie od metodologii). Poza tym pedofilię kobiecie trudniej udowodnić, jej bliskość fizyczna z dzieckiem jest społecznie bardziej akceptowalna, więc de facto siłą rzeczy mniej wykroczeń jest udowodnionych.

No i jeszcze podsumowując, te statystyki dotyczą wykroczeń - przestępstw seksualnych a nie zaburzeń psychicznych. Nie wszystkie przestępstwa są popełniane przez pedofilów i nie każdy pedofil popełnia przestępstwo.

Sergiusz
03-12-2011, 13:11
Ja to już od dawna nie myślę. Robi to teoretycznie za mnie drut owinięty wokół krzemu ale on też jeszcze nie myśli. Powoli myślenie jest zastępowane poprzez wyszukiwanie. I na tej podstawie tak twierdze. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pedofilia

lMl
03-12-2011, 13:45
Ta, wikipedia, klasyczny bubel, akurat w tematach psychologicznych zdarza się, że na wikipedii kompletnie odwracają kota ogonem.

Ciekawe z jakich źródeł korzystają, skoro już kilka lat temu statystyki przedstawiały się zupełnie inaczej. I tak właśnie wygląda edukacja społeczna w Polsce. Kobiety mogą sobie molestować w imię opieki nad dzieckiem a mężczyzna nie może nawet zbyt długo spojrzeć.

abyss
03-12-2011, 18:00
Ja se tak myślę, że może babka im kiedyś podpadła, albo drażniło ich jej zachowanie (tak, jak np. wiele osób drażni gwiazda Edyta G.).
Lub też przy poprzednich wizytach wybrzydzała, że a to kolorki kiepskie, albo odczynniki nieświeże, albo, że trzeba długo czekać - etc.
No i panowie (ko)laboranci jej "dołożyli". Tak, by mieć rączki czyste i satysfakcję z udupienia kogoś...

o rly??
03-12-2011, 23:49
Jak donoszą statystyki policyjne oraz badania psychologiczne ok. 99% przypadków czynnej pedofilii dotyczy mężczyzn, a ok. 1% przypadków dotyczy kobiet, choć te proporcje mogą być niedoszacowane.

ten jeden procent to zapewne statystyka karalności - w znacznej większości w sprawach o pedofile prym wiodą mężczyźni. Poniekąd też z powodu działania ludzkiej psychiki - molestowana dziewczynka powie o tym komuś, chłopiec niekoniecznie (zakładając naprzemienność płci).
Podsumowując, pedofilia to skłonności, myśli oraz czyny prowadzące do czynnego lub biernego obcowania płciowego z dzieckiem (chłopiec/dziewczynka) niezależnie od płci osoby starszej.

a wracając już całkiem do tematu, którym jest "artystka" i jej "twórczość", a nie pedofilia sama w sobie ;) , osobiście przeprowadziłbym to w odrobinę cichszy sposób, ale nie ukrywajmy, wina leży ZARÓWNO po stronie laborantów, "artystki" która zgarnęła extrapublike i ochroniarzy.
Mimo wszystko lepiej zareagować i ewentualnie w przyszłości przeprosić i sie ukorzyć, niż żyć ze świadomością "mogłem to powstrzymać, ale nie zrobiłem tego bo nie chciało mi się/nie obchodziło mnie to/pamiętam jak już raz coś takiego się wydarzyło w jakimśtam supermarkecie, nie chce dostać po łbie od szefa..."

lMl
04-12-2011, 01:31
o rly??
problem w tym, że można komuś życie rozpierniczyć takimi oskarżeniami

a definicję pedofilii "trochę" sobie rozwinąłeś

o rly??
04-12-2011, 15:28
przepraszam, wplotłem do tego definicję wykorzystywania seksualnego dzieci, no ale coż, obydwa pojęcia wzajemnie się przenikają.
Tak jak mówiłem, fajnie że zareagowali, ale mogli to zrobić po cichu lub spróbować jakoś sprawę wyjaśnić przy odbiorze, whateva.

mc_iek
04-12-2011, 21:38
A tę sprawę nagłośnili pracownicy fotolabu, ochroniarze, czy sama zainteresowana?

Przemek Lipski
04-12-2011, 22:07
O rly, nie było nawet najmniejszych podstaw do reakcji pracowników labu. Zdjęcia nie ma nic wspólnego z pedofilią, a jakby brać pod uwagę Twoją ułomną definicję, to tym bardziej...
A co do pedofilii to jest to pociąg do ludzi - dzieci w początkowym okresie dojrzewania i przed. Potem nadal mogą być jeszcze dziećmi, ale nie może być mowy o pedofilii... Dlatego wiek dla pedofilii w sensie prawnym w różnych krajach jest różnie ustalany...

VomitroN
04-12-2011, 22:49
A tę sprawę nagłośnili pracownicy fotolabu, ochroniarze, czy sama zainteresowana?

Treść artykułu pozwala przypuszczać, że sama zainteresowana.

mc_iek
04-12-2011, 23:03
No właśnie. Podejrzewam, że fotolab i ochrona zachowali dyskrecję. To Pani artystka podniosła larum i zrobiła szoł...

gregohr
04-12-2011, 23:15
tjaaa... z 60 zdjęć pokazano dwa. Nadal nie wiadomo, jakie były pozostałe- w tym zdjęcie 6 letniego dziecka. Znając sposób działania dziennikarzy: akurat w tym artykule ci postanowili postawić w złym świetle fotolab. Ale równie dobrze można wybrać najbardziej pornograficzne fotki pani artystki i stworzyć artykuł: "Jeszcze sztuka czy już pornografia?".

Nadal uważam, że zawiadomienie policji było OK. Czym innym są zdjęcia rodzinne- dziecko w kąpieli (pewnie każdy ma takie z okresu niemowlęctwa)- a czym innym seria zdjęć nagich osób. Jeśli pracownik fotolabu ma wątpliwości -to zgłasza sprawę odpowiednim organom. W końcu to nie on ma oceniać, czy to naruszenie prawa czy nie. On tylko zgłasza wątpliwości (a przynajmniej powinien, bo jakoś nie wierzę, że wprost powiedziano pani artystce "jest pani pedofilką jadą po po panią na sygnale").

ol0lo
04-12-2011, 23:24
"Saturn żer dla skner", tyle że za wszystko płacisz dwa razy :D ... czyli historia o tym jak znowu ktoś nie docenił wielkiej sztuki ... ale nie dziwię się labowi, pewnie sam podobnie bym zareagował. Tylko ten szum wokół sprawy dziwny ...

stintrepid
08-12-2011, 11:36
"Saturn żer dla skner", tyle że za wszystko płacisz dwa razy :D ... czyli historia o tym jak znowu ktoś nie docenił wielkiej sztuki ... ale nie dziwię się labowi, pewnie sam podobnie bym zareagował. Tylko ten szum wokół sprawy dziwny ...

:) Mnie nie dziwi im głośniej tym lepiej oczywiście dla artysty w końcu to darmowa reklama

VomitroN
08-12-2011, 12:59
:) Mnie nie dziwi im głośniej tym lepiej oczywiście dla artysty w końcu to darmowa reklama

Marny to artysta, którego tfuuu... rczość wyłazi na światło dzienne wyłącznie w wyniku jakiegoś skandalu.

Nie wiem jak na innych, ale na mnie te wszystkie dodoidalne standardy agresywnego marketingu jakoś nie działają. A wręcz za każdym razem odpychają.

akustyk
08-12-2011, 13:29
Marny to artysta, którego tfuuu... rczość wyłazi na światło dzienne wyłącznie w wyniku jakiegoś skandalu.

ze marny to i ja sie zgadzam, ale ogromna wiekszosc mord w showbiznesie wlasnie tak funkcjonuje i na tym bije ogromna kase. mam wymieniac nazwy Doda czy Gaga? w obu przypadkach totalna beznadzieja, ale klepiaca wielka kase na gorszeniu cnotek widokiem tylka...




Nie wiem jak na innych, ale na mnie te wszystkie dodoidalne standardy agresywnego marketingu jakoś nie działają. A wręcz za każdym razem odpychają.
rowniez naleze do tej... mniejszosci...

Przemek Lipski
09-12-2011, 01:59
Nadal uważam, że zawiadomienie policji było OK. Czym innym są zdjęcia rodzinne- dziecko w kąpieli (pewnie każdy ma takie z okresu niemowlęctwa)- a czym innym seria zdjęć nagich osób.

Wcześniejszych bzdur nie będę komentować, ale skoro dla Ciebie zdjęcie nagiej osoby to już pornografia, to latem wybierz się na plaże dla naturystów i wezwij policję. Stary tam są nagie dzieci! I dorośli się kręcą w pobliżu... Rachunek jest prostu, to prawdopodobnie pedofile i zawiadomienie policji jest Twoim obowiązkiem.

gregohr
09-12-2011, 09:37
Wcześniejszych bzdur nie będę komentować, ale skoro dla Ciebie zdjęcie nagiej osoby to już pornografia

Zagalopowałeś się, nigdzie tak nie twierdziłem. Dodatkowo twoje przejaskrawione porównanie jest po prostu głupie. Zupełnie nie zrozumiałeś tego co napisałem. Zacytuję raz jeszcze (specjalnie dla ciebie pogrubię fragment pozwalający zrozumieć to co napisałem):

"Nadal uważam, że zawiadomienie policji było OK. Czym innym są zdjęcia rodzinne- dziecko w kąpieli (pewnie każdy ma takie z okresu niemowlęctwa)- a czym innym seria zdjęć nagich osób. Jeśli pracownik fotolabu ma wątpliwości -to zgłasza sprawę odpowiednim organom. W końcu to nie on ma oceniać, czy to naruszenie prawa czy nie."

Przemek Lipski
09-12-2011, 14:18
Seria zdjęć nagich osób, to zdjęcia nagich osób, a nie pornografia. Jeżeli uważasz, że pracownik powinien w tym przypadku mieć jakieś wątpliwości i wzywać policję, to znaczy że ty też miałbyś wątpliwości i uważasz zdjęcia nagich osób za pornografię.
Druga sprawa, jeżeli to nie pracownik jest od oceniania czy coś narusza prawo, to nikogo nie wzywa. Po prostu nie interesuje się treścią zdjęcia. Policję wzywa, gdy ma pewność, że coś naruszono prawo. W tym przypadku nie miał prawa do wzywania policji, bo nagość to nie pornografia. On nie ma mieć wątpliwości tylko musi być pewny, że naruszono prawo inaczej niech spada na drzewo.

MC_
09-12-2011, 14:21
Jesteś w głębokim błędzie.

Nawet do prokuratury kieruje się zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

stintrepid
09-12-2011, 14:27
Seria zdjęć nagich osób, to zdjęcia nagich osób, a nie pornografia. Jeżeli uważasz, że pracownik powinien w tym przypadku mieć jakieś wątpliwości i wzywać policję, to znaczy że ty też miałbyś wątpliwości i uważasz zdjęcia nagich osób za pornografię.
Druga sprawa, jeżeli to nie pracownik jest od oceniania czy coś narusza prawo, to nikogo nie wzywa. Po prostu nie interesuje się treścią zdjęcia. Policję wzywa, gdy ma pewność, że coś naruszono prawo. W tym przypadku nie miał prawa do wzywania policji, bo nagość to nie pornografia. On nie ma mieć wątpliwości tylko musi być pewny, że naruszono prawo inaczej niech spada na drzewo.

Popieram, co z domniemaniem niewinności? Zawsze wydawało mi sie ze jeśli nie widać narządów to najwyzej można podciągnąć pod erotykę, nagie dzieci to już inna sprawa.

MC_
09-12-2011, 14:29
Ludzie, opanujcie się.

Sprawa została wyjaśniona, stwierdzono, że nie popełniono czynu będącego przestępstwem i tyle. O jakim domniemaniu niewinności w tej sprawie piszesz?

W szkołach to zamiast budowy ameby powinni uczyć podstaw prawa.

stintrepid
09-12-2011, 14:37
Ludzie, opanujcie się.

Sprawa została wyjaśniona, stwierdzono, że nie popełniono czynu będącego przestępstwem i tyle. O jakim domniemaniu niewinności w tej sprawie piszesz?

W szkołach to zamiast budowy ameby powinni uczyć podstaw prawa.

tylko o tym ze pracownik LABA wywołując fotki gdzie widać nagie ciało nie musi widzieć we właścicielu pedofila.

MC_
09-12-2011, 15:06
Wolę, żeby ludzie reagowali na takie przypadki niż przymykali oczy.

Przypominam jak wpadł pewien słynny psycholog - prof. S. Znaleziono mnóstwo zdjęć na śmietniku. Sam sobie je wywoływał i drukował?

gregohr
09-12-2011, 15:59
On nie ma mieć wątpliwości tylko musi być pewny, że naruszono prawo inaczej niech spada na drzewo.

Tzn. wg Ciebie pracownik labu ma być na poziomie biegłego sądowego w sprawie pornografii/pedofilii? Bzdura. Czy widząc że ktoś wybija szybę w samochodzie, wsiada i odjeżdża gonisz go pytając, czy to jego samochód? Nie- dzwonisz na policję- mimo, że nie masz pewności, że popełniono przestępstwo. Bo co jeśli gość zatrzasnął kluczyki i nie ma czasu czekać na ślusarza? Tu jest tak samo. Pracownik laba miał wątpliwości- i to już wystarcza.

W sprawie wymienionego prof. S. nawet biegli podawali różne opinie dotyczące zdjęć...

arturs
11-12-2011, 11:36
Dajcie sobie na wstrzymanie bo dostaniecie pare punktow na orzezwienie..
Wywalilem ostatnie pare postow.. nie kontynujcie watku w tym kierunku

marito
11-12-2011, 11:48
Dajcie sobie na wstrzymanie bo dostaniecie pare punktow na orzezwienie..
Wywalilem ostatnie pare postow.. nie kontynujcie watku w tym kierunku

Masz rację. Nie ma sensu. Poprostu ruszyło mnie to, że Przemek Lipski nazwał pracowników labów zakutymi łbami.

lMl
11-12-2011, 12:01
Chyba trochę za dużo wypadło tych postów, bo swojego szukałem a bezpośrednio w ostatniej dyskusji udziału nie brałem, ale spoko.
W sumie racja, że ta rozmowa i tak do wspólnego mianownika nie doprowadzi. Każdy ma swoje własne zdanie i już je wypowiedział, więc nie ma sensu się powtarzać.