Zobacz pełną wersję : FotoIt a polska dystrybucja
szambonur
05-10-2011, 17:35
Serwis na podstawie 17-50 2.8 wygląda tak, że kumplowi padł AF po roku i naprawili go w 2 tygodnie. Tylko, że po powrocie zrobił się mega mydlany. Sold.
Czyli dostał inny egzemplarz..., tak jak wspominałem wcześniej, mój 70-300 padł po pół roku użytkowania..., wierzę iż jestem tylko wyjątkiem...;)
Generalnie dobrze byłoby, żeby to użytkownicy zweryfikowali. Ja osobiście pierwszy raz słyszę, żeby padło VC w jakimkolwiek Tamronie, no ale wiecie, ja to ja :)
szambonur
05-10-2011, 19:12
Generalnie dobrze byłoby, żeby to użytkownicy zweryfikowali. Ja osobiście pierwszy raz słyszę, żeby padło VC w jakimkolwiek Tamronie, no ale wiecie, ja to ja :)
Czyli jestem pierwszy, komu padła stabilizacja...? a może wszystko jest Ok, tylko starzeje się i ręce bardziej drżą... ;)
jacek_73
27-10-2011, 21:02
Że jest niezły to wiadomo.
Co do serwisu to ciągle czekamy na info od szmbonura :evil:
szambonur
27-10-2011, 23:42
Że jest niezły to wiadomo.
Co do serwisu to ciągle czekamy na info od szmbonura :evil:
już trzeci tydzień siedzi w serwisie, podobno w Fototechnice nie mają potrzebnej części i czekają na dostawę. Trochę się dziwię że opłaca się im to naprawiać, tej klasy obiektyw, powinni od razu wymieniać, tym bardziej że mechanizm stabilizacji to chyba znaczący element tego szkła... z drugiej strony jakby miał mi się trafić mydlany egzemplarz, to niech naprawiają bo z tego zadowolony jestem...
już trzeci tydzień siedzi w serwisie, podobno w Fototechnice nie mają potrzebnej części i czekają na dostawę. Trochę się dziwię że opłaca się im to naprawiać, tej klasy obiektyw, powinni od razu wymieniać, tym bardziej że mechanizm stabilizacji to chyba znaczący element tego szkła... z drugiej strony jakby miał mi się trafić mydlany egzemplarz, to niech naprawiają bo z tego zadowolony jestem...
Na pewno leży w Fototechnice ? To był obiektyw z gwarancją Fototechniki ?
szambonur
28-10-2011, 10:33
Na pewno leży w Fototechnice ? To był obiektyw z gwarancją Fototechniki ?
A wiesz że nie jestem tego pewien... takiej informacji udzielił mi sprzedawca u którego kupowałem obiektyw i tam też wysłałem go na gwarancji..., nie pomyślałem o tym żeby miał jakiś interes oszukiwać mnie w informacji co aktualnie dzieje się z moim obiektywem...
A wiesz że nie jestem tego pewien... takiej informacji udzielił mi sprzedawca u którego kupowałem obiektyw i tam też wysłałem go na gwarancji..., nie pomyślałem o tym żeby miał jakiś interes oszukiwać mnie w informacji co aktualnie dzieje się z moim obiektywem...
Czyli już wszystko (dla mnie) jasne. Wierz mi, że jeśli kupiłbyś normalny obiektyw z polskiej dystrybucji, to już dawno miał byś w domu naprawiony.
jacek_73
29-10-2011, 15:28
Czyli już wszystko (dla mnie) jasne. Wierz mi, że jeśli kupiłbyś normalny obiektyw z polskiej dystrybucji, to już dawno miał byś w domu naprawiony.
Rozumiem, że kupując wątkowy obiektyw od Ciebie mam zapewnienie (tutaj na forum publicznym), że jeśli, nie daj boże, coś się stanie reklamacja będzie załatwiona bezproblemowo:?: Bo z tego pisze szambonur to ten serwis delikatnie trąci dziadostwem :sad:
Rozumiem, że kupując wątkowy obiektyw od Ciebie mam zapewnienie (tutaj na forum publicznym), że jeśli, nie daj boże, coś się stanie reklamacja będzie załatwiona bezproblemowo:?: Bo z tego pisze szambonur to ten serwis delikatnie trąci dziadostwem :sad:
Napisalem, ze z POLSKIEJ DYSTRYBUCJI, nie tylko u mnie. Obiektyw o ktorym mowa nie mial polskiej gwarancji tylko gwarancje sklepu i oczywiscie wina za opoznienia jest zrzucana na serwis. Przeciez klient moze zadzwonic do serwisu i dowiedziec sie, co sie dzieje ze sprzetem.
szambonur
31-10-2011, 16:06
Tylko że to sprzedawca wymienił pierwszy nazwę Fototechnika, osobiście wcześniej nie miałem pojęcia kto się zajmuje Tamronami w Polsce. Może to jest tak, że sprzedawca bierze na siebie ryzyko reklamacji, sprowadza na własną rękę obiektywy, następnie z własnych środków pokrywa ewentualne naprawy właśnie w tejże firmie?
Może to jest tak, że sprzedawca bierze na siebie ryzyko reklamacji, sprowadza na własną rękę obiektywy, następnie z własnych środków pokrywa ewentualne naprawy właśnie w tejże firmie?
Tak bywa, a czy tak jest w Twoim przypadku - to przecież Ty wiesz najlepiej jako klient (przecież była karta gwarancyjna przez kogoś wystawiona).
Jeśli masz numer seryjny dzwoń i dowiaduj się bezpośrednio, a jeśli chodzi o informację uzyskaną od sprzedawcy - zawsze trzeba to podzielić przez dwa.
szambonur
31-10-2011, 16:22
Karta gwarancyjna była wystawiona na sprzedawcę, ale wydawało mi się iż to jest normalna procedura..., nie mam doświadczenia w handlu... W środę zadzwonię do Fototechniki i spróbuje się dowiedzieć po numerze seryjnym czy trafił do nich taki obiektyw i na jakich zasadach.
Karta gwarancyjna była wystawiona na sprzedawcę
Czyli gwarantem był sprzedawca a nie dystrybutor ?
WiatruMistrz
31-10-2011, 22:39
Widać w tych górach podddałeś tego delikatesa zbyt ostrym testom, być może rzeczywiście stabilizacja jeszcze się w nich nie psuje bo to dość nowy produkt i nie mają części zamiennych btw ********ą masz galerię górską :)
szambonur
01-11-2011, 10:43
Widać w tych górach podddałeś tego delikatesa zbyt ostrym testom, być może rzeczywiście stabilizacja jeszcze się w nich nie psuje bo to dość nowy produkt i nie mają części zamiennych btw ********ą masz galerię górską :)
Prawdziwy test to on przejdzie jak temperatura w górach spadnie poniżej -20C. Znajomy który używał tego szkła zeszłej zimy, twierdzi że w tych temperaturach stabilizacja dziwnie się mu zachowywała..., muszę sprawdzić co miał na myśli. Samo szkło chwali do dzisiaj i w góry zawsze go zabiera, bo jest małe lekkie i przyjemne...
szambonur
02-11-2011, 12:00
Właśnie dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy o moim obiektywie, nie od gwaranta którym był sprzedawca, ale od serwisu "Fototechnika" w którym aktualnie obiektyw przebywa w naprawie. Czyli jest tak jak przypuszczałem. Sprzedawca który jest zarazem nieoficjalnym importerem, bierze na siebie ryzyko ewentualnych napraw, wystawiając własną kartę gwarancyjną. Firmie Fototechnika zlecił odpłatną naprawę obiektywu (bo oczywiście polska gwarancja tego nie obejmuje). Z tego co się dowiedziałem uszkodzenie jest do naprawy, lecz koszt to 50% wartości nowego obiektywu w hurcie. Czekam teraz na ruch sprzedawcy. Jeżeli jest to uczciwa firma, a za taką ją uważam i zrobiłem tam spore zakupy sprzętu foto, to zapłacą za naprawę i bez szemrania odeślą naprawiony do mnie. Jeżeli zaczną kombinować i będą próbowali wykręcić się z gwarancyjnej bezpłatnej naprawy, to wtedy stracą moje zaufanie...
Tak czy siak obiektyw powinieneś już mieć naprawiony. Widocznie wycenia niezbyt przypadła sklepowi do gustu...
Z tego co się dowiedziałem uszkodzenie jest do naprawy, lecz koszt to 50% wartości nowego obiektywu w hurcie.
Nie wyjaśnili Ci na czym polega uszkodzenie i dlaczego koszt naprawy jest aż tak wysoki :?:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak czy siak obiektyw powinieneś już mieć naprawiony. Widocznie wycenia niezbyt przypadła sklepowi do gustu...
Jak naprawa jest odpłatna, to zwykle serwis czeka po wycenie na decyzję zleceniodawcy. Przy takim koszcie naprawy mogą przecież dojść do wniosku, że lepiej dać wsojemu klientowi nowy egzemplarz :lol:
szambonur
02-11-2011, 14:28
Tak czy siak obiektyw powinieneś już mieć naprawiony. Widocznie wycenia niezbyt przypadła sklepowi do gustu...
Z moich informacji wynika że serwis kontaktował się ze sprzedawcą 28.10 w sprawie wyceny. 10.10 otrzymali obiektyw na serwis czyli potrzebowali 18 dni na zamówienie części i wycenę naprawy...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie wyjaśnili Ci na czym polega uszkodzenie i dlaczego koszt naprawy jest aż tak wysoki :?:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
oczywiście że wyjaśnili, zostanie wymieniony cały tubus i mechanizm stabilizacji... aż się sam dziwię że mogłem nim zdjęcia robić...;)
Z moich informacji wynika że serwis kontaktował się ze sprzedawcą 28.10 w sprawie wyceny. 10.10 otrzymali obiektyw na serwis czyli potrzebowali 18 dni na zamówienie części i wycenę naprawy...
A z moich informacji wynika, że wycena była DUŻO wcześniej, a serwis nie ściąga części , nim wycena nie zostanie zaakceptowana...
serwis nie ściąga części , nim wycena nie zostanie zaakceptowana...
To jedna z zasad dzialania nie tylko tego serwisu.
Z moich informacji wynika że serwis kontaktował się ze sprzedawcą 28.10 w sprawie wyceny. 10.10 otrzymali obiektyw na serwis czyli potrzebowali 18 dni na zamówienie części i wycenę naprawy...
Tez mi sie takie informacje od sprzedawcy wydaja podejrzane ;)
szambonur
03-11-2011, 10:42
powiedzmy sobie jasno sprzedawca je "bee" a serwis Fototechnika jest "cacy" bo to widzę że Cichy pragnie udowodnić..., tylko że ja nie mam do nikogo pretensji w tej sytuacji. Czekam cierpliwie na swój obiektyw i nie interesuje kto i na jakich warunkach go naprawia, dla mnie najważniejsze jest co bym go dostał sprawnego...
nie interesuje kto i na jakich warunkach go naprawia, dla mnie najważniejsze jest co bym go dostał sprawnego...
No to ciekawe czy będzie sprawny i kiedy go dostaniesz, bo trochę to już trwa :-?
szambonur
03-11-2011, 11:05
No to ciekawe czy będzie sprawny i kiedy go dostaniesz, bo trochę to już trwa :-?
Skoro wiem że naprawia go Fototechnika, to jestem spokojny...
Ja odnoszę wrażenie, że kilku forumowiczów jest bardziej przejętych sytuacją niż sam główny zainteresowany...
szambonur
03-11-2011, 11:24
Ja odnoszę wrażenie, że kilku forumowiczów jest bardziej przejętych sytuacją niż sam główny zainteresowany...
otóż to... ;) obiektyw wróci zrobię testowe zdjęcie i podzielę się uwagami co do naprawy. Dla potencjalnych nabywców tego szkła morał jest taki iż po dwóch latach sprzedaży szkła w Polsce prawdopodobnie jestem pierwszy któremu siadła stabilizacja (pomijam fakt iż obiektyw pochodzi nie z Polskiej dystrybucji)..., wniosek: brać w ciemno bo to rewelacyjny obiektyw jak za ta pieniądze...
obiektyw wróci zrobię testowe zdjęcie i podzielę się uwagami co do naprawy.
I o to chodzi :-) Ciekawy jestem jak działa obecnie serwis tamrona, czy rzeczywiscie jest tak dobrze jak pisał Cichy :?:
Ja odnoszę wrażenie, że kilku forumowiczów jest bardziej przejętych sytuacją niż sam główny zainteresowany...
Ja jestem przejęty, bo jako sprzedawcy głównie Tamronów nie na rękę mi nieprzychylne opinie o serwisie, które snują się jak smród po gaciach od paru lat, kiedy sprzęt był naprawiany w firmie zewnętrznej. Wtedy faktycznie nie wyglądało to dobrze.
Sprawa wydała mi się podejrzana, więc postanowiłem ją sprawdzić i tyle.
Jak się okazuje winę za opóźnienie nie należy kierować w stronę FotoTechniki, bo gdyby obiektyw był z normalnej polskiej dystrybucji, już dawno byłby naprawiony. A jeśli klientowi nie zależy na czasie, no cóż, to już inna historia.
Dlatego postuluję spokojnie poczekać na finał sprawy.
szambonur
09-11-2011, 14:39
Niestety nie mam dobrych wiadomości dotyczących mojego obiektywu. Straciłem całkowicie zaufanie do sklepu w którym zakupiłem ten obiektyw. Sprzedawca również był gwarantem. Firma która jest właścicielem sklepu internetowego www.fotoit.pl swoim krętactwem wykazała się arogancją i całkowitym brakiem szacunku dla klienta. Nie wiem w jakim celu, ale świadomie zostałem wprowadzany w błąd co do statusu naprawy. Informowano mnie że przelew do serwisu został już dawno wykonany i na dniach obiektyw ma dotrzeć. Informacje z serwisu Foto Techniki przeczą całkowicie tym zapewnieniom, żadnych pieniędzy nie przelali, oraz od dłuższego czasu nie interesują się moim obiektywem. Przed chwilą poinformowałem sklep fotoit.pl iż jeżeli nie otrzymam dzisiaj zapewnienia co do daty dostarczenia sprawnego obiektywu, jutro sprawa trafia do jednej z warszawskich kancelarii prawnych... (z policją szkoda sobie głowę zawracać, bo od roku "bujam" się z oszustem który wykręcił numer na 4000zł i ani policja ani prokurator a nawet sąd nie widzą znamion przestępstwa) Niech moja doświadczenia ze sklepem www.fotoit.pl będą przestrogą dla innych. Ujawniam te informację po naprawdę sporych dylematach, gdyż znam sklep z polecenia naprawdę dla mnie wiarygodnego, więc uważałem ich za solidną firmę...
Okropnie mi przykro...
Niestety, na CB był wątek o tym sprzedawcy i nosił tytuł "fotoit, nie wszystko złoto, co sie świeci".
Hej, są tu jacyś prawnicy?
Trzeba pomóc koledze!
Kolega bardzo mądrze robi, że planuje udać się do kancelarii. Tak będzie najlepiej.
szambonur
09-11-2011, 15:20
ja tylko nie rozumiem jak dla niecałych 600 złotych (tyle kosztuje ta naprawa) można narażać swoją dobrą opinię wiarygodnego sprzedawcy. Przecież chyba tylko głupi może sądzić iż w dobie tak rozpowszechnionej informacji internetowej, takie przekręty przejdą bez echa...
nie rozumiem jak dla niecałych 600 złotych (tyle kosztuje ta naprawa) można narażać swoją dobrą opinię wiarygodnego sprzedawcy.
Ten sprzedawca nie ma chyba czego narazac, ja np. mialem okazje poznac go jakis czas temu jako takiego, ktory oferuje sprzet, ktorym nie dysponuje :wink:
Hej, są tu jacyś prawnicy?
Trzeba pomóc koledze!
Może najliczniejsza w Polsce partia - Cena Jest Najważniejsza - dorobiła się jakiegoś systemu ochrony konsumenta uwikłanego w szarą transakcję. Sam wielokrotnie kupowałem wysyłkowo sprzęt i dostawałem jakiś śmieciowy rachunek, przy którym parogon z kiosku to solidna umowa kupna -sprzedaży. A niby sprzedawca solidny, polecany w necie. Jakaś cena w Euro, o Vacie ani słowa, jakiś egzotyczny wystawca tego kwitka - o firmie w której kupuję ani słowa. I przyznam modłiłem się tylko aby minął ten rok kalekiej gwarancji Canona bo nie wierzyłem, że mam jakieś prawa do naprawy. Sprzęt był OK, cena też, ale strona formalna taka sobie :-(. Było jasne, że towar nie pochodzi z żadnej tam polskiej dystrybucji i nie robiłem z tym nic. Nie jest łatwo przewidzieć jakie będą skutki takiego kupowania.
jacek_73
09-11-2011, 19:33
... Nie jest łatwo przewidzieć jakie będą skutki takiego kupowania.
Że jak kupujesz nowe, to kupujesz nowe i jak nie masz gwarancji producenta to pozostaje Ci jeszcze rękojmia. I moim zdaniem żaden sprzedawca łaski nie robi, wyskakuje z kasy albo daje nowy sprzęt wolny od wad :evil: A jeżeli ktoś jest gotowy poświęcać dobrą opinię (na którą się pracuje latami) dla jakiś śmiesznych groszy to już jego problem...
Taaa szambonur - nie ma co się cackać :!:
szambonur
09-11-2011, 20:40
Parę minut przed osiemnastą, Pani z Fotoit zadzwoniła do mnie z informacją że obiektyw będę mieć do końca przyszłego tygodnia ;) Czyli gdzie są ich zapewnienia sprzed np. dwóch tygodni, że już paczka jedzie kurierem...? W każdym bądź razie sprawa została przekazana do jednej z warszawskich kancelarii prawnych..., teraz Fotoit niech wciska swoje bajki Panu Mecenasowi...
Kolekcjoner
09-11-2011, 20:45
Współczuje Pawle głęboko. Mam nadzieję, że cała ta epopeja zakończy się jednak pomyślnie 8-).
szambonur
09-11-2011, 20:51
Współczuje Pawle głęboko. Mam nadzieję, że cała ta epopeja zakończy się jednak pomyślnie 8-).
Nie ma co współczuć, opisuje to tylko ku przestrodze innym, w sumie trochę nie temat wątku, ale tak jakoś wyszło...:)
opisuje to tylko ku przestrodze innym, w sumie trochę nie temat wątku, ale tak jakoś wyszło...:)
IMO zainteresowani tym obiektywem zapewne z zainteresowaniem przeczytaja o Twoich perypetiach z obiektywem i ze sprzedawca i wyciagna wnioski :rolleyes:
Tez zycze ci pomyslnego zakonczenia "tej epopei" :cool:
szambonur
09-11-2011, 21:26
przeważnie przy takich problemach większość winny zrzuca się na sprzęt, bo przecież jakby się nie zepsuł nie byłoby sprawy..., w tym wypadku samemu obiektywowi nic do zarzucenia nie mam i niecierpliwie czekam na jego powrót... :)
To może warto wydzielić część postów?
przeważnie przy takich problemach większość winny zrzuca się na sprzęt, bo przecież jakby się nie zepsuł nie byłoby sprawy...
Na pewno warto wiedziec, ze istnieje mozliwosc wystapienia w nim usterki, ktorej koszt usuniecia rowny jest polowie ceny obiektywu. IMO jest to jakis ewenement :-?
szambonur
16-11-2011, 11:01
Właśnie przed chwilą otrzymałem informacje od Pana z serwisu Foto Techniki iż sklep Fotoit dokonał wpłatę za naprawę obiektywu i sprzęt został już do nich wysłany. Wszystko zmierza do pozytywnego zakończenia sprawy, szkoda tylko że po mojej interwencji. Nie wiem może liczyli iż zapomnę sobie o nim...? Dowiedziałem się jeszcze jednej ciekawej rzeczy, która tutaj na forum jest w niezrozumiałych dla mnie celach ukrywana. Serwis główny Tamrona akceptuje w pełni zobowiązania gwarancyjne sprzętu zakupionego w Europie. Z tego co udało mi się ustalić mój Tamron został zakupiony w Niemczech, więc jeżeli tylko Fotoit dostarczyłby europejską gwarancję całej sprawy by nie było, tylko obiektyw zostałby naprawiony bezpłatnie w ramach gwarancji europejskiej. Jakoś specjalnie żal mi ich nie jest gdyż próbowali mnie na bezczelnego oszukać, wiec niech ponoszą konsekwencje za swoją głupotę...
szambonur
17-11-2011, 23:17
Wrócił..., a Fotoit POLECAM, ale omijać szerokim łukiem...
Widzisz, cała naprawa trwała moment w odniesieniu do całego czasu, przez który byłeś bez obiektywu. Nie taki serwis Tamrona straszny, jak go malują.
szambonur
18-11-2011, 11:18
Widzisz, cała naprawa trwała moment w odniesieniu do całego czasu, przez który byłeś bez obiektywu. Nie taki serwis Tamrona straszny, jak go malują.
Nie wgłębiając się w sprawę chciałem być obiektywny i tak samo ufać zapewnieniom sprzedawcy... Najbardziej mnie dziwi ta sytuacja w gwarancją europejską. Bo w pudełku z obiektywem znajdował się taki druk, więc cała naprawa mogła być wykonana bezpłatnie w ramach gwarancji...
A był też paragon / faktura europejska ?
szambonur
18-11-2011, 11:46
A był też paragon / faktura europejska ?
Ja nie miałem, ale sklep wystawił mi paragon, to musieli mieć jakiś dokument. Druk gwarancji był z Niemiec...
Gdyby to trafiło do serwisu z kompletem dokumentów (gwarancja podbita na tą samą firmę co paragon itp), to na pewno byłoby zrealizowane w ramach gwarancji. A skoro sklep musiał płacić za naprawę, to na pewno było coś nie tak.
Zawsze jest słowo "może" :-D
A może nie chodziło tutaj o 600 zł, tylko o większą kasę, a obiektyw został "zakładnikiem" w relacji sklep-serwis.
Dużo firm działa na zasadzie kredytu kupieckiego, który czasami jest nadwyrężany.
Myslę że jeden przykład nie zrobi nie wiadomo jakiej opini.
Czasami jeden pracownik daje przysłowiowej "....." co nijak się nie ma do sytuacji żeby ostrzegać całą polskę ... "nie kupujcie tam".
A może to konkurencja robi "czarny marketing"
Czasami trzeba być upierdliwym klientem i pilnować swojego (stanowczo, ale grzecznie) i sprawe można załatwić "szybciej".
Ja tam kupowałem, przez internet, nie mieli na stanie, nie kupowałem, zawsze pytałem czy jest, było to kupiłem - bez problemu, paczka na drugi dzień była.
z serwisu nie korzystałem bo nie musiałem jak na razie :cool:
I nie była to jedyna firma w której kupowałem :rolleyes:
szambonur
18-11-2011, 15:10
Myslę że jeden przykład nie zrobi nie wiadomo jakiej opini.
Czasami jeden pracownik daje przysłowiowej "....." co nijak się nie ma do sytuacji żeby ostrzegać całą polskę ... "nie kupujcie tam".
A może to konkurencja robi "czarny marketing"
Czasami trzeba być upierdliwym klientem i pilnować swojego (stanowczo, ale grzecznie) i sprawe można załatwić "szybciej".
Właśnie otwieram sklep z obiektywami i Fotoit to moja największa konkurencja...;) - tak to odebrałem czytając Twoją wypowiedź.
Cały miesiąc grzecznie się dopytywałem o mój obiektyw, tudzież ONI grzecznie mnie przez ten czas robili w ******, więc jak mam to inaczej obierać...?
Kolego 7four, dobry sklep poznajemy po tym, jak się zachowuje gdy pojawiają się problemy.
Kolekcjoner
18-11-2011, 15:39
A może to konkurencja robi "czarny marketing"
Rozczaruję Cię ale znam kolegę i nie pracuje w handlu :cool:. Obiektyw widziałem zaraz po kupnie bośmy go razem testowali :cool:.
Snujesz jakieś teorie spiskowe na potrzebę udowodnienia fałszywej tezy. Niestety wiele polskich sklepów tak właśnie działa. Zachęcić, sprzedać, zapomnieć. Sam się z tym wiele razy spotkałem.
Kolego 7four, dobry sklep poznajemy po tym, jak się zachowuje gdy pojawiają się problemy.
Otóż to.
Eee tam, odrazu spisek :-D
Jedyny sensowny spisek był Doktora Plamy :mrgreen: mi tam do niego daleko.
To było luzne podsumowanie, wielu niewiadomych które sie tu przewijały.
Jest paragon/faktura, jest gwarancja, jest punkt serwisowy, pośrednictwo sklepu jest niepotrzebne do wykonania naprawy - takie jest moje zdanie.
A powiedzcie mi co ma zrobić pracownik, który zna problem, wie że szef nad nim stoi z batem, klientowi prawdy nie może powiedzieć ... to zbywa, wymyśla historie, a z takimi reklamacjami wielu sie już chyba spotkało (i nie chodzi mi tu o ten konkretny sklep) - nie byliście takim pracownikiem ? To nie wiecie jak to jest.
szambonur -nie wyciągaj pochopnych wniosków, wyciągając fragment z kontekstu :-D powalczyłeś, miejmy nadzieje że skutecznie.
Ile czasu trwała naprawa w sumie?
Kolekcjoner - "Zachęcić, sprzedać, zapomnieć" - to jest handel właśnie :mrgreen: w każdej branży jest taki sam, serwis niestety dostaje potem od niezadowolonych klientów po 4ch literach. I nikt nie magazynuje setek cześci zamiennych, są po pare sztuk zwykle w całej europie, a sprowadzenie trwa 1 dzień, no chyba że z japonii, cła i inne "opuźniacze", a jak to jest nowy produkt, to na początku wychodzą "wady", później długo nic, i krzywa znowu rośnie ze względu na wiek. Sorry, ale to jest nowy obiektyw, i części w polsce na 100% nie ma, skończyły się, cokolwiek.
a tu jak jest serwis zewnętrzny, to w przypadku reklamacji kolejka pośredników się wydłuża.
Najlepsze rozwiązanie to nie psuć sprzętu 8-)
p.s.
Dobry pomysł, jak ceny będą niezłe, to czemu nie
konkurencja jest dobra :mrgreen:
jacek_73
18-11-2011, 17:28
Rozczaruję Cię ale znam kolegę...
Aha:mrgreen: to razem jesteście w spisku:roll:
A teraz zupełnie poważnie. szambonur, wiele niezbyt pochlebnych opinii się naczytałem o serwisie tamrona (m.in. razem z grzybem usunęli powłoki antyodblaskowe, naprawili zacinającą się przysłonę ale popsuli AF, itd...). Póki co wkładam to do swojej książki "Urban legends", niemniej takie głosy zasiewają w człowieku niepokój. Czy z Twoim obiektywem po naprawie nic się nie dzieje...gdybyś zechciał sprawdzić i napisać.
Pozdrawiam.
Kolekcjoner
18-11-2011, 17:58
A powiedzcie mi co ma zrobić pracownik, który zna problem, wie że szef nad nim stoi z batem, klientowi prawdy nie może powiedzieć ... to zbywa, wymyśla historie, a z takimi reklamacjami wielu sie już chyba spotkało (i nie chodzi mi tu o ten konkretny sklep) - nie byliście takim pracownikiem ? To nie wiecie jak to jest.
A cóż ma do tego pracownik :rolleyes:? Przecież Paweł nie krytykuje pracowników tylko sklep i jego politykę.
Kolekcjoner - "Zachęcić, sprzedać, zapomnieć" - to jest handel właśnie :mrgreen: w każdej branży jest taki sam,
Nie nie jest.
Najlepszym dowodem fałszywości tej tezy jest sukces firm, które nie stosują takich zasad.
Najlepsze rozwiązanie to nie psuć sprzętu 8-)
Najlepsze rozwiązanie to nie kupować w firmach, które po zakupie mają gdzieś klienta.
Aha:mrgreen: to razem jesteście w spisku:roll:
Witamy :grin:
To może inaczej 8-)
Naprawili ? bo już nie wiem tak/nie :confused:
Handlowiec ma target sprzedaży do wykonania a od napraw i obsługi posprzedażnej jest serwis tak/nie :confused:
Pokaż mi te dobre firmy (może być na PW) o których ani słowa nie znajdziemy krytyki :roll:
Jakbym tym się kierował, chyba nic bym nie kupił :shock:
Co klient to inny przypadek, nie genaralizujmy, jak pojawi się wysyp uszkodzonych tamronów, których naprawa będzie tak wygladała tylko w jednej firmie a w innych nie, to macie racje ;-)
szambonur
18-11-2011, 21:59
To może inaczej 8-)
Naprawili ? bo już nie wiem tak/nie :confused:
Handlowiec ma target sprzedaży do wykonania a od napraw i obsługi posprzedażnej jest serwis tak/nie :confused:
Pokaż mi te dobre firmy (może być na PW) o których ani słowa nie znajdziemy krytyki :roll:
Jakbym tym się kierował, chyba nic bym nie kupił :shock:
Co klient to inny przypadek, nie genaralizujmy, jak pojawi się wysyp uszkodzonych tamronów, których naprawa będzie tak wygladała tylko w jednej firmie a w innych nie, to macie racje ;-)
Nie chcę Cię przymuszać do prześledzenia całej historii, więc w skrócie to wyglądało tak: Fotoit jako sprzedawca dostarczył wraz z obiektywem własną gwarancję na sprzęt, czyli wziął na siebie wszystkie zobowiązania gwarancyjne stając się oprócz sprzedawcy również gwarantem. Po stwierdzeniu usterki dnia 5 października wysłałem sprzęt do gwaranta, czyli Fotoit. Dnia 10 października obiektyw przekazali do serwisu Tamrona w Polsce firmy Foto-Technika w celu wyceny i ewentualnej naprawy sprzętu. Dnia 11 października serwis Foto-Technika drogą mailową przesyła wycenę do Fotoit i oczekuje na zlecenie naprawy. Tutaj kontakt na drodze Fotoit a Foto-Technika się urywa do dnia 28.10 kiedy to serwis przypomina się zleceniodawcy o obiektywie niestety bez żadnej reakcji od strony Fotoit. W tym czasie ja kilkakrotnie kontaktowałem się z Fotoit, bo to oni byli dla mnie gwarantem. Przekazywano mi fałszywe informacje o statusie naprawy, początkowo że serwis w którym zlecili naprawę (i tutaj padła nazwa Foto-Technika) czeka na części zamienne, następnie że już jest wszystko naprawione i sprzęt właśnie jedzie do nich kurierem oraz kilka jeszcze innych bzdur. Pod koniec października wykonałem telefon bezpośrednio do Foto-techniki w którym się dowiedziałem iż Fotoit nie interesuje się sprzętem i nawet nie przelał środków za naprawę obiektywu. W wycenie było zaznaczone iż płatność z góry... później znowu kilka telefonów pana z serwisu do Fotoit a następnie moich bezpośrednio do Fotoit gdzie dalej brnęli w kłamstwie twierdząc że to nieporozumienie i właśnie się wszystko wyjaśniło i że mają potwierdzenie naprawy i czekają na kuriera i tak do 9 listopada kiedy znowu wykonałem telefon do Foto-Techniki, ponieważ Fotoit był już w tym momencie całkowicie dla mnie niewiarygodny. Oczywiście do tego dnia nadal nie było żadnego zainteresowania obiektywem oraz nie dokonali wpłaty za naprawę. Zadzwoniłem wtedy do Fotoit z informacją iż jeżeli dzisiaj nie otrzymam informacji ostatecznej daty otrzymania obiektywu sprawę przejmuje jedna z warszawskich kancelarii prawnych w celu odzyskania obiektywu. W tym dniu poinformowano mnie że do 18 listopada otrzymam obiektyw. Pieniądze przelali, nawet nie pofatygowali się o kontakt z serwisem w celu zlecenia, obiektyw został naprawiony tylko dlatego iż panowie z serwisu znali sprawę. Obiektyw w końcu dotarł do mnie... i co jeszcze jest dla Ciebie niezrozumiałe? dla mnie to oczywista próba gry na zwłokę..., może sobie klient zapomni, albo nie będzie mu się chciało lub opłacało odzyskiwać ten uszkodzony obiektyw... Może wytłumaczysz dlaczego przez cały miesiąc celowo okłamywano mnie przekazując informację iż wszystko już jest załatwione, a tak naprawdę olali sprawę...? nie mam żalu do nich jako sprzedawców, ponieważ zakupiłem sprzęt w przyzwoitych cenach, termin realizacji zgodnie z umową... Mam żal do nich jak potraktowali mnie w obsłudze gwarancyjnej do której się sami zobowiązali wystawiając własny dokument gwarancyjny... Tym zachowaniem stracili całkowicie moje zaufanie i nigdy zakupów tam nie zrobię, jak również wszystkich będę przed tym ostrzegać... Również Ciebie... Pozdrawiam... i przepraszam za tę przedłużającą się epopeję jak to Ktoś nazwał ;)
mogą kupować w hurcie taniej bez uprawnień gwarancyjnych - i dlatego sami płacą za naprawy...
Może najliczniejsza w Polsce partia - Cena Jest Najważniejsza - dorobiła się jakiegoś systemu ochrony konsumenta uwikłanego w szarą transakcję. Sam wielokrotnie kupowałem wysyłkowo sprzęt i dostawałem jakiś śmieciowy rachunek, przy którym parogon z kiosku to solidna umowa kupna -sprzedaży. A niby sprzedawca solidny, polecany w necie. Jakaś cena w Euro, o Vacie ani słowa, jakiś egzotyczny wystawca tego kwitka - o firmie w której kupuję ani słowa. I przyznam modłiłem się tylko aby minął ten rok kalekiej gwarancji Canona bo nie wierzyłem, że mam jakieś prawa do naprawy. Sprzęt był OK, cena też, ale strona formalna taka sobie :-(.
Nie rozumiem za bardzo Twojego rozgoryczenia skoro "wielokrotnie" wracasz na zakupy do człowieka, z którego jakości zarówno usług jak i "strony formalnej" jesteś aż tak niezadowolony..? :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Gdyby to trafiło do serwisu z kompletem dokumentów (gwarancja podbita na tą samą firmę co paragon itp), to na pewno byłoby zrealizowane w ramach gwarancji.
Kuba, obaj wiemy gdzie Foto-It kupuje Tamrony. Wiemy też, że to szkła z DE i są w nich komplety dokumentów gwarancyjnych Tamrona.
Chcesz zatem powiedzieć, że zakup Tamronów poza dystrybucją PL (ale z UE) nie stanowi problemu dla Foto-techniki i bez problemy - przy dostarczeniu np. niemieckiej karty gwar. Tamron DE oraz faktury sprzedawcy z DE - mi go naprawią?
Co zatem oznacza:
Czyli już wszystko (dla mnie) jasne. Wierz mi, że jeśli kupiłbyś normalny obiektyw z polskiej dystrybucji, to już dawno miał byś w domu naprawiony.
Szkła spoza polskiej dystrybucji nie są już normalne?
Ja chętnie podzielę się inną historią, również z fotoit w roli głównej?
Zakupiłem u nich C50/f1.4. Okazało się, że to ostatnia sztuka. Po minie sprzedawcy miałem wątpliwości, czy nie jest jakaś walnięta.Przypiąłem ją do 40d i fociłem tym zestawem prawie miesiąc, bez większych zastrzeżeń. Jak dokupiłem u nich C80/f1.8 wybrałem się na kalibrację szkieł do aparatu na Żytnią, bo 80tka miała ogromnego FF. Rozkalibrowali mi wszystko, ale to opisywałem przy innej okazji. Przy 50ce stwierdzili wadę fabryczną, mówili coś, że jest przekoszona. Zostawiłem ją na naprawę gwarancyjną. Zreperowali i okazało się że nadal całkiem fajne zdjęcia robi. I do teraz nie wiem, czy fotoit sprzedał bubla, czy serwis chciał zarobić??? Tak czy siak 50 przy zakupie wyglądała na jakaś taką wymacaną sztukę i więcej w fotoit zakupów nie robiłem.
Kuba, obaj wiemy gdzie Foto-It kupuje Tamrony. Wiemy też, że to szkła z DE i są w nich komplety dokumentów gwarancyjnych Tamrona.
Wiem, gdzie kupowało 6 lat temu (jak ten czas leci), a teraz wybacz, ale nie jestem w temacie. Jeśli nic się nie zmieniło, to o jakich my dokumentach mówimy, karcie gwarancyjnej ? Gdyby sprzedawca dostarczył do serwisu paragon lub fakturę to chyba nie byłoby żadnego problemu.
szambonur
19-11-2011, 10:54
Według moich informacji Polski serwis Tamrona w pełni uznaje druk gwarancji europejskiej...
fotoit.pl
19-11-2011, 12:01
Witam serdecznie,
chciałbym Państwu przedstawić stanowisko naszej firmy w zaistniałej sytuacji, wielu z użytkowników zna naszą atrakcyjną ofertę sprzętu tamrona, sigmy który w większości pochodzi z dystrybucji europejskiej nie Polskiej jest ona zdecydowanie mniej atrakcyjna, co do realizacji napraw serwisowych zarówno w Foto Technice(serwis Tamrona) jak i K-Consult (serwis Sigmy) możemy przeczytać zarówno pozytywne jak i bardzo negatywne opinie których jest zdecydowanie więcej, nasze doświadczenia z tymi firmami zadecydowały o tym że całkowicie wycofujemy się ze sprzedaży produktów Tamrona i Sigmy gdyż kompetencje serwisowe są na poziomie nie do zaakceptowania zarówno przez użytkowników jak i sklep, (co do Euro Gwarancji nie jest uznawana w wyżej wymienionych firmach, co niestanowi żadnego problemu dla Canona czy Nikona). Bardzo mi przykro i przepraszam w imieniu całej firmy za negatywne doświadczenia jakie Państwa spotkały podczas naprawy serwisowej.
Z Poważaniem
Łukasz Sakowski
szambonur
19-11-2011, 13:50
Witam serdecznie,
chciałbym Państwu przedstawić stanowisko naszej firmy w zaistniałej sytuacji, wielu z użytkowników zna naszą atrakcyjną ofertę sprzętu tamrona, sigmy który w większości pochodzi z dystrybucji europejskiej nie Polskiej jest ona zdecydowanie mniej atrakcyjna, co do realizacji napraw serwisowych zarówno w Foto Technice(serwis Tamrona) jak i K-Consult (serwis Sigmy) możemy przeczytać zarówno pozytywne jak i bardzo negatywne opinie których jest zdecydowanie więcej, nasze doświadczenia z tymi firmami zadecydowały o tym że całkowicie wycofujemy się ze sprzedaży produktów Tamrona i Sigmy gdyż kompetencje serwisowe są na poziomie nie do zaakceptowania zarówno przez użytkowników jak i sklep, (co do Euro Gwarancji nie jest uznawana w wyżej wymienionych firmach, co niestanowi żadnego problemu dla Canona czy Nikona). Bardzo mi przykro i przepraszam w imieniu całej firmy za negatywne doświadczenia jakie Państwa spotkały podczas naprawy serwisowej.
Z Poważaniem
Łukasz Sakowski
Panie Łukaszu (kieruje bezpośrednio skoro się Pan przedstawił)
To co Pan napisał nie jest żadnym stanowiskiem w zaistniałej sytuacji... Stanowisko to Pan przedstawi jak wytłumaczy mi dlaczego przez miesiąc byłem oszukiwany w temacie statusu naprawy... Zrzucanie winy na Serwis proszę sobie darować gdyż za dużo osób zna sprawę od "wewnątrz". Jak można powielać wielokrotnie kłamstwo iż obiektyw jest już naprawiony, lub opłata za naprawę została wykonana i właśnie czekamy na kuriera lub tym podobne..., a tak naprawdę obiektyw przeleżał miesiąc w serwisie ponieważ nie było żadnego zainteresowania z Waszej strony. Jeżeli odpowie Pan na proste pytanie DLACZEGO?... wtedy dopiero zajmie Pan stanowisko w tej sprawie...
pozdrawiam
Paweł Dutka
Ja również miałem przygodę z VC w moim Tamronie. Długie czekanie, w końcu zamiast ekspertyzy telefon że obiektyw już naprawiony z wystawionym kosztorysem.
Jednak Foto-it uznał mój przypadek jako naprawę gwarancyjną, więc złego słowa na nich nie powiem. A Tamron, jak Tamron, chciałem tańszą alternatywę 17-55is to dostałem. Więcej produktów tej marki nie kupię ;-)
4kwiatek
20-11-2011, 10:48
Hi...
A był też paragon / faktura europejska ?
Cichy - jako Twój wierny klient... - WT? "faktura europejska" ? Wystawiasz taką ? Wydawało mi się że Polska leży w Europie :D Czy chodzi o fakturę z PL przed NIP ?
Czy chodziło Ci o to że Fotoit nie jest w europejskiej sieci sprzedaży Tamrona ?
Pozdrawiam...
Hi...
Cichy - jako Twój wierny klient... - WT? "faktura europejska" ? Wystawiasz taką ? Wydawało mi się że Polska leży w Europie :D Czy chodzi o fakturę z PL przed NIP ?
Czy chodziło Ci o to że Fotoit nie jest w europejskiej sieci sprzedaży Tamrona ?
Pozdrawiam...
Nie wiem, po co wprowadzasz zamęt. Europejską, czyli albo polską, albo z innego kraju unijnego.
Ja się nie dowiadywałem, jakie dokumenty zostały przesyłane do serwisu i dlaczego sklep płacił za naprawę, bo to już nie moja sprawa.
Zbadałem pobieżnie sprawę z uwagi na niepochlebną opinię dotyczącą serwisu i tyle. Działania konkurencji mnie mało interesują, dbam wyłącznie o reputację własną i firmy, z którą współpracuję.
Przemek_PC
20-11-2011, 13:23
dbam wyłącznie o reputację własną i firmy, z którą współpracuję.
Pokazując światu jakie to mydlane sztuki przechodzą kontrolę jakości i trafiają na rynek jako pełnowartościowe obiektywy i dopiero w Twojej firmie są selekcjonowane na te lepsze od dobrych i te wadliwe, które fabryki w ogóle nie powinny opuścić? :) Sorry ale jak widzę zdjęcia zrobione "mydlanymi" PEŁNOWARTOŚCIOWYMI obiektywami, które prezentujesz w sklepie to moje zaufanie do np. marki Tamron spada diametralnie. Wzrasta zaufanie do Twojej firmy bo nie dopuszczasz aby do klienta trafił wadliwy, mimo że PEŁNOWARTOŚCIOWY według producenta obiektyw ale kosztem zaufania do firmy której produkty sprzedajesz. Jest jeszcze jedna możliwość, że "trochę" wyolbrzymiasz problem mydlanych obiektywów aby zachęcić klientów do zakupu u Ciebie, pytanie tylko co na to firma Tamron? :)
Pokazując światu jakie to mydlane sztuki przechodzą kontrolę jakości i trafiają na rynek jako pełnowartościowe obiektywy (...)
Eureka :) Prawdziwa kontrola jakości jest chyba tylko w Solms, kupując stamtąd obiektyw dostajesz certyfikat jakości i nawet nie musisz podpisać szkła pod aparat, bo masz pewność, że jest najwyższej klasy. Reszta (czytaj: Canon, Nikon i zamienniki typu Sigma czy Tamron) to w mniejszym lub większym stopniu masówa i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, na czym polega tam kontrola jakości (biorąc pod uwagę niektóre przypadki).
Jest jeszcze jedna możliwość, że "trochę" wyolbrzymiasz problem mydlanych obiektywów aby zachęcić klientów do zakupu u Ciebie, pytanie tylko co na to firma Tamron? :)
Ale ja przecież nie udostępniam informacji typu jaki procent obiektywów nadaje się do tego, aby z czystym sumieniem można było je wysłać klientowi, a jaki powinien wrócić do regulacji serwisowej. Ale, jak weryfikuje rynek (m.in. opinie na forach), problem dotyczy praktycznie każdego producenta, tylko w mniejszym lub większym stopniu. Tamron robi szkła, które można kupować praktycznie w ciemno (np. 90 macro, która jeszcze nie trafiła mi się wadliwa), ale większość trzeba niestety przestrzelić przed zakupem. Nie muszę do niczego nikogo przekonywać, wystarczy po prostu poczytać trochę przed zakupem.
Przemek_PC
20-11-2011, 14:52
Ale fakt jest faktem, że jeśli będę chciał kupić obiektyw Tamrona to tylko u Cichego :) bo jak mi się trafi gdzieś indziej mydlana sztuka (nieważne czy jest ich na rynku 50% czy mniej niż promil) to co wtedy zrobię? EOT
no właśnie.. proponuję skończyć dyskusję na temat przebierania przez Cichego Tamronów itp.
Cześć Wszystkim, pozwolę sobie się wtrącić - mialem do czynienia z serwisem, dystrybutorem Foto-Technika z Gdańska osobiście. Kiedyś na ich stronie widniał zapis o tym, ze naprawie gwarancyjnej podlega sprzęt rozprowadzany w polskiej dystrybucji. Obecnie takich zapisów nie widziałem.
Uczciwie mówiąc mogę o firmie powiedzieć bardzo pozytywnie - kupując swojego Tamrona zaraz po wprowadzeniu na rynek wersji z stabilizacją mając pewne obawy zostałem przez sprzedawcę z Gdyni skierowany do właściciela FT celem skonfrontowania obaw. Przyjety zostałem osobiście, dano mi człowieka + kilka egzemplarzy obiektywów + pomoc przy podejmowaniu decyzji. Żadnychnacisków, sugestii - czysta fachowa, rzeczowa pomoc. Na koniec pomimo, że nie podjąłem decyzji ucieliśmy sobie pogawędkę na luźne tematy. Obiektyw później od nich kupiłem, z dodatkowym rabatem, i zostałem zapewniony, ze w przypadku objawienia się FF lub BF bez problemu moge dostarczyć z body a wada zostanie skorygowana.
Generalnie tak właśnie powinno być, ale wbrew pozorom nie zdarza sie to często. Odpukac T służy mi do dzisiaj i uważam, że był to bardzo dobry zakup.
Pozdrawiam
szambonur
27-11-2011, 00:16
andymis: akurat w tym przypadku problemem jest FOTOIT bo Foto-Technika wywiązała się ze swoich zadań wzorowo, i tylko Pan Łukasz z FOTOIT przeprasza wszystkich za funkcjonowanie serwisu co według mnie jest jakąś kpiną...
Dokładnie tak to zrozumialem, a swój przypadek opisałem aby wesprzeć duchowo serwis ...:wink:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.