Zobacz pełną wersję : Czy mając 16-35 2.8L warto kupić 35 1.4L?
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
Małe pytanie z mojej strony. Lubisz stałki? Jeśli nie korzystasz zbyt często ze stałych obiektywów, to nie musisz go brać. Jeżeli nie masz parcia na to szkło to go po prostu nie kupuj
a możecie uzasadnić wypowiedź?
manfred1
10-11-2011, 20:16
A co to uzasadniać trzeba brać i cieszyć sie jakością. Sam jestem na kupnie tylko jakoś chwilowo ich brak. Mam nadzieje że nie długo to się zmieni.
a możecie uzasadnić wypowiedź?
Stawiam, że kolegom powyżej chodzi nie tylko o czerwony pasek, ale o reprezentatywne oddanie kolorów czy jakość. Może nie jestem specem, bo nie stac mnie na to szkło, a tym bardziej nie jestem w jego posiadaniu, ale przed podjęciem decyzji podejrzyj kilka galerii i przemyśl czy zależy Ci na tej papierowe GO
No tak ale 16-35 2,8L to również czerwony pasek i również świetne szkło
Świetne, świetne - ale to tylko 2.8 i na 35mm nie ma swojego "optimum" jakości.
No tak ale 16-35 2,8L to również czerwony pasek i również świetne szkło
Jeżeli światło 2,8 Cię ogranicza w jakiś sposób, to wówczas zakup stałki jest uzasadniony.
W innym przypadku szklo nie jest Ci potrzebne, ale to Ty musisz zdecydować.
Moim zdaniem warto, ja miałem 24-70L i zmieniłem właśnie na 35L, ze zmiany jestem bardzo zadowolony, świetna jakość obrazka ze stałki rekompensuje zakres zooma. Jako, że na szerokościach nie muszę mieć super jasno to kupiłem ponownie 17-40L i taki komplecik mogę polecić. ;)
pozdr.
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
A z którego końca masz więcej zdjęć ?
manfred1
10-11-2011, 21:25
Ja to bym te szkła rozpatrywał w takiej kategorii. Na jednym jest szeroko a na drugim jasno.
krzychoo
10-11-2011, 21:31
Używam obu tych szkieł i jedyne czego mi brakuje to... 24L II :)
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
Mam oba i oba noszę na śluby. Większość reportażu robię 16-35 ale przychodzą takie momenty jak np. na ciemnej sali gdzie 2,8 to za ciemno a wówczas 35 na 1,8-2,0 świetnie się sprawdza. No i sytuacje gdzie czasu dużo i nie trzeba się śpieszyć ze zmianą szkieł, np. przygotowania, wtedy mała głębia bardzo mi odpowiada:-P
Stawiam, że kolegom powyżej chodzi nie tylko o czerwony pasek, ale o reprezentatywne oddanie kolorów czy jakość. Może nie jestem specem, bo nie stac mnie na to szkło, a tym bardziej nie jestem w jego posiadaniu, ale przed podjęciem decyzji podejrzyj kilka galerii i przemyśl czy zależy Ci na tej papierowe GO
Głębia jest papierowa tylko, kiedy fotografuje się coś z minimalnej odległości ostrzenia. Osobiście lepszego reportażowego szkła nie widziałem. Owszem, 24L jest fajne, ale nie tak uniwersalne.
Mam 35L testowalem 24L i 16-35 i na zooma bym sie nie zamienil ale chetnie bym go przywlaszyl.
ciekawi mnie jak wyjdzie zdjęcie z 16-35 2.8 - na ustawieniach 35 2.8 oraz to samo ujęcie na obiektywie 35 1.4 przy ustawieniach 35 2.8
manfred1
11-11-2011, 18:15
Trzeba by poprosić amroza o demonstracje.
tak naprawdę to brakuje mi bokeh-u w 16-35
16-35 i 35 to zupełnie dwa różne szkła i prócz ogniskowej 35mm nie mają ze sobą wiele wspólnego. Mam 16-35 i nawet chwili nie zastanawiałem się nad sensem kupna 35/1,4.
ciekawi mnie jak wyjdzie zdjęcie z 16-35 2.8 - na ustawieniach 35 2.8 oraz to samo ujęcie na obiektywie 35 1.4 przy ustawieniach 35 2.8
Dużo lepiej na stałce, przecież to oczywiste.
Ja mam dylemat raczej odwrotny. Czy mając 35L kupić 16-35 czy 24LmkII ;)
Ja tam widzę sens mając 16-35 kupić 35L
ok. dzięki, w takim razie trzeba doinwestować :)
allxages
12-11-2011, 23:34
Kupujesz taki sprzęt i nie masz pojęcia czy jest Ci on potrzebny?
Chociaż to i tak nic przy wypowiedziach typu "kup i ciesz się jakością". Jakość to najmniej ważna rzecz w fotografii.
Ja mam dylemat raczej odwrotny. Czy mając 35L kupić 16-35 czy 24LmkII
Też się nad tym zastanawiałem (czy zamienić 16-35L na 24LII), ale doszedłem do wniosku, że skoro chwilowo robię tylko na jednej puszce Canona to wolę mieć reporterskie 16-35. Jakbym kiedyś wrócił do Canona i pracował na 2 puszki to chyba w zestawie 24LII na jednej, 35L na drugiej, a 16-35L jako backup w plecaku może.
AMMarshall
13-11-2011, 00:05
Mam 35, jestem b. zadowolony.
W planach również 24.
strideer
13-11-2011, 01:22
Jakość to najmniej ważna rzecz w fotografii.
Ehe, powiedz to pejzażystom (i uciekaj szybko zanim zabiją Cię śmiechem) :-)
Kupujesz taki sprzęt i nie masz pojęcia czy jest Ci on potrzebny?
Chociaż to i tak nic przy wypowiedziach typu "kup i ciesz się jakością". Jakość to najmniej ważna rzecz w fotografii.
Też się nad tym zastanawiałem (czy zamienić 16-35L na 24LII), ale doszedłem do wniosku, że skoro chwilowo robię tylko na jednej puszce Canona to wolę mieć reporterskie 16-35. Jakbym kiedyś wrócił do Canona i pracował na 2 puszki to chyba w zestawie 24LII na jednej, 35L na drugiej, a 16-35L jako backup w plecaku może.
Hmm to ciekawe podejście :D
Ja się skłaniam raczej do 24L, ale mam Samyanga 14mm który daje czasem naprawdę fajną perspektywę, ale wkurza mnie to, że odwzorowanie kolorów jest inne i muszę machać suwakami żeby wyrównać do 35L i 85/1.8 i nie wiem ile wytrzymam jeszcze :D Pytanie kupić 24L i dalej się "męczyć" z samyangiem czy jednak 16-35? ;)
CZEMU CANON NIE MA 14-24/2.8L?? :p
strideer
13-11-2011, 01:25
CZEMU CANON NIE MA 14-24/2.8L?? :p
Z tego samego powodu, dla którego Nikon nie ma TS-E 17 mm, a ichnie PC-E 24 mm nie dorównuje odpowiednikowi TS-E w wersji II :-)
allxages
13-11-2011, 02:12
Ehe, powiedz to pejzażystom (i uciekaj szybko zanim zabiją Cię śmiechem) :-)
Pejzaże na małym obrazku? Zaraz zacznę ja zabijać ;-)
Nie no.. pejzaże to TYLKO 4x5 cala. Jak można inaczej.. phi :)
strideer
13-11-2011, 10:43
Co tak mało? Bez 8x10 w ogóle niro podchodź! Dobrze że moje wydruki z małego obrazka tego nie słyszą!
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
manfred1
13-11-2011, 12:07
Pejzaże na małym obrazku? Zaraz zacznę ja zabijać ;-)
Zwłaszcza pejzaże górskie no powiedzmy w takich Alpach gdzie do schroniska trzeba 12 godz. podchodzić a gdzie tam dopiero wyjście na szczyt. Idąc ze średnim formatem szczytowałbym co chwile ze zmęczenia ;-)
wracając do głównego pytania - jak Cię stać to kupuj bo skoro dojrzałeś już do takiego pytania to znaczy że pewnie Ci brakuje czegoś w zoomie,
ja mam zarówno 35/1.4 jak i 16-35/2.8 a do tego jeszcze 24/1.4.
i w zasadzie zooma używam na szerokim końcu - reszta to stałki..
oczywiście jak muszę i jest wystarczająco jasno to zooma też używam ale jak mam wybór to stałki - światło i kolory, no i zoom jest koszmarny na rogach.. ale z braku laku..
szczerze mówiąc jakbym teraz kupował to bym najpierw kupił 24L a potem dopiero 35kę.. ale i tak bym je obie kupił..
strideer
14-11-2011, 00:38
wracając do głównego pytania - jak Cię stać to kupuj,
ja mam zarówno 35/1.4 jak i 16-35/2.8 a do tego jeszcze 24/1.4.
i w zasadzie zooma używam na szerokim końcu - reszta to stałki..
oczywiście jak muszę i jest wystarczająco jasno to zooma też używam ale jak mam wybór to stałki - światło i kolory, no i zoom jest koszmarny na rogach.. ale z braku laku..
szczerze mówiąc jakbym teraz kupował to bym najpierw kupił 24L a potem dopiero 35kę.. ale i tak bym je obie kupił..
Myślałeś o zamianie tego 16-35L na TS-E 17? Serio pytam. Na Twoim miejscu, mając 24L i 35L nie widziałbym sensu w trzymaniu tego zooma.
Myślałeś o zamianie tego 16-35L na TS-E 17? Serio pytam. Na Twoim miejscu, mając 24L i 35L nie widziałbym sensu w trzymaniu tego zooma.
myślałem, ale nie miałem okazji focić tym szkłem.. poza tym to o ile kojarzę MF a robię z 4-5 ślubów w roku to AF czasem się przydaje.. poza tym raczej nie robię np. architektury więc na razie go nie mam ;)
a za tą kasę jest też 14L ale to jakoś mi nie pasuje - zwłaszcza cenowo - kiedyś u Pawła gietrzy toto zapiąłem i w sumie nie jest takie najgorsze (zwłaszcza w porównaniu z 16mm w 16-35) ale jakoś się nie przekonałem, prędzej kupię 70-200 :mrgreen:
strideer
14-11-2011, 01:08
Jedną z cech TS-E 17 mm jest to, że on w praktyce wymaga mało ostrzenia, chyba że masz fotografowane obiekty bliżej niż metr przed sobą, ale nawet wówczas - przy pełnym otworze - można zakręcić tak na oko i też będzie raczej dobrze niż źle :-)
Z drugiej strony ja osobiście nie przepadam za nadmiernym użyciem tak szerokiego kąta na ślubach, pisałem o tym w odpowiednim wątku już kiedyś i to chyba nie raz. W każdym razie szacun, że chce Ci się nosić wszystkie trzy szkiełka (plus pewnie inne) na takie uroczyste okazje. Jak dla mnie - to spory overkill :-)
Jedną z cech TS-E 17 mm jest to, że on w praktyce wymaga mało ostrzenia, chyba że masz fotografowane obiekty bliżej niż metr przed sobą, ale nawet wówczas - przy pełnym otworze - można zakręcić tak na oko i też będzie raczej dobrze niż źle :-)
Z drugiej strony ja osobiście nie przepadam za nadmiernym użyciem tak szerokiego kąta na ślubach, pisałem o tym w odpowiednim wątku już kiedyś i to chyba nie raz. W każdym razie szacun, że chce Ci się nosić wszystkie trzy szkiełka (plus pewnie inne) na takie uroczyste okazje. Jak dla mnie - to spory overkill :-)
eee.. zawsze robię z żoną więc z reguły ja robię szerokimi , a żona 85/1.2 i 135/2.0 działa z pewnego oddalenia - jesteśmy na tyle zgrani że się uzupełniamy nie włażąc sobie w kadry.
w zasadzie kościół jest zawsze najważniejszy więc tu tylko jest kwestia które szkło - w zależności od wielkości obiektu.. a reszta.. wiadomo - zawsze coś się trafi :mrgreen:
moim zdaniem warto
ale może jeszcze bardziej warto wymienić 16-35 na 24/1,4
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
Ja nie fotografuję ślubów, ale do puszki na stałe mam podpięte zamiennie: 35L lub 16-35l.
Gdybym robił śluby na pewno też używałbym takiego tandemu...
Jeśli możesz - bierz
robertskc7
16-11-2011, 09:29
Pod śluby 35L jest wymarzonym obiektywem. Da Ci mega jakość w porównaniu do 16-35 no i światełko 1.4. Ja osobiscie używałem 17-40 w zakresie 17-24 i 35L w zakresie f1.4-2.0 i o nic nie musiałem się martwić. Teraz przesiadka na 24LII gdyż 35L do par jest dla mnie trochę "ciasna" a lubię być bardzo blisko PM.
Jak w temacie. Przymierzam się do kupna stałki 35 1,4 L. ale postadam 16-35. Więc pytanie czy jest sens wydawać ponad 5 tyś na stałkę?? fotografuję głównie śluby
Również fotografuję śluby używam 5d mkII i 50d ,czy warto kupić 35/1.4 mając 16-35/2.8 odpowiedź nie jest tak oczywista. Sam powinieneś sobie odpowiedzieć na to pytanie, na jakich ogniskowych najczęściej robisz i jakich przysłonach. Światło 1.4 bardzo się przydaje na ślubach, dla zakresu 1.4-2.2 warto kupić 35mm. W Krajobrazach itp. jakość ma znaczenie ale w reporterce ślubnej według mnie ważniejszy jest uchwycenie momentu, chwili niż jakość obrazka w rogu, a tu komfort pracy z zoomem chyba sam wiesz jak wygląda ;) W dobie pracy z RAWem dyskusja na temat różnicy w kontrastach/kolorach to dla mnie zwykły onanizm sprzętowy. Na pewno warto kupić 35, pytanie czy w twoim przypadku warto kupić go teraz. Patrząc na to co masz może lepiej najpierw kupić coś co rozszerzy twój zakres np. 70-200, 85/1.2 lub 135/2.0. Ten ostatni uwielbiam za ostrość i bokeh, chętniej używam niż 24 czy 35 jak warunki pozwalają. Ogólnie to ja mam odwrotną sytuację mam 24/1.4 i 35/1.4 oraz 17-40/4 i lubię używać 17-40 ja światło pozwala ze względu na komfort pracy pomimo gorszej jakości. Mnie brakuje czegoś jasnego poniżej 20mm 14/2.8 ceną zabija a wydawanie 5k na 16-35/2.8 też w moim przypadku nie bardzo miało by sens. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)
Zainteresował mnie temat, bo do tej pory miałem EF 16-35; EF 24-70 i EF 70-200 f/2.8 IS
EF 16-35 używany najczęściej podczas błogosławieństwa oraz na sali weselnej głównie w zakresie 16-20mm.
EF 24-70 używałem najczęściej w kościele albo na 24mm albo na 70mm, więc sprzedałem, bo bardzo często miałem za ciemno i kupiłem EF 24 f/1.4 - mam nadzieję, że trafiłem z ogniskową, bo sezon dopiero przede mną.
Natomiast zapięty EF 70-200 najczęściej w plenerach (75% pleneru) pracował albo na 70mm albo na 200mm - dlatego sprzedałem, bo wielki, ciężki i kupiłem 135 f/2.0 - dla cech o których parę osób tu pisało.
Jestem po jednym małym zleceniu (nie ślub) i widzę, że brakuje mi czegoś w okolicy 70mm (24mm za szeroko, 35mm z 16-35 również za szeroko, 135mm za ciasno), więc powoli rodzi się pomysł 85mm.
Tylko teraz problem: czy kosmicznie drogi f/1.2 na którego mnie narazie nie stać, czy tańszy f/1.8...?
Odpowiadając na pytanie z tematu i odnosząc do własnego doświadczenia:
sprawdź przy jakich ogniskowych najczęściej się poruszałeś mając zooma i oceń czy bardziej przyda Ci się EF24 czy EF35?
Ja wybrałem i EF16-35 i EF24mm.
Zoom dla zakresu bardzo szerokiego (16-20mm), a EF 24mm do ciężkich warunków oświetleniowych, szerokości która przyda się i na sali i w kościele (czasem w domu również) i tych wszystkich magicznych cech, które to szkło potrafi stworzyć, a których nie da mi zoom.
Natomiast zapięty EF 70-200 najczęściej w plenerach (75% pleneru) pracował albo na 70mm albo na 200mm - dlatego sprzedałem, bo wielki, ciężki i kupiłem 135 f/2.0 - dla cech o których parę osób tu pisało.
Dosyć pokrętna logika :mrgreen:
strideer
02-12-2011, 11:23
Dlaczego? Koniec końców sam zmieniłem niezwykle uniwersalnego 70-200 na 85-tkę, bo ta ogniskowa odpowiada mi bardziej z dwóch jasnych stałek Canona (czyli 85 i 135). W tym zakresie praktyczna różnica między ogniskową 70 i 200 mm (i pośrednimi) oczywiście istnieje, jednak nie jest ona tak istotna, jak w przypadku szerszych kątów.
Dosyć pokrętna logika :mrgreen:
W którym miejscu?:?
Dlaczego używałem tych dwóch ogniskowych?
- najbardziej mi odpowiadały, obrazek mi się na nich podobał i lubiłem przy nich fotografować.:cool:
Dlaczego sprzedałem?
- bo był ciężki, duży, rzucał się w oczy, zajmował pół torby ;), itd.
Dlaczego kupiłem 135?
- bo jest mniejszy, lżejszy, mniej kłójący w oczy, jest jaśniejszy więc mam nadzieję częściej go wyciągać w ciemnych kościołach i na salach.
A i tło można nim ładnie rozmazać...
Ale nie robię OT, bo o 16-35 vs 35 mowa...
Tylko teraz problem: czy kosmicznie drogi f/1.2 na którego mnie narazie nie stać, czy tańszy f/1.8...?
Jedyny problem z 85 1.8 w moim przypadku jest taki ze odkad go posiadam nie moge sam siebie przekonac dlaczego mial bym go zmienic na 1.2
Jest maly, lekki, jasny, ostry, szybki i celny. Czego wiecej potrzeba.
Wracajac do tematu stalki vs zoom to po sezonie z 24-70 zaczynam sie zastanawiac czy nie zmienic go sobie na 24 1.4 lub szukac swietego grala jakim jest sigma 20 1.8 z AF bez FF i BF.
24-70 to swietny zakres, swietna jakosc ale swiatlo nie te.
dreamstorm
02-12-2011, 15:02
35L mam od niedawna. Zdążył zrobić może ze 3 śluby. Myślałem, że 24L + 50mm 1.4 to będzie dobre rozwiązanie, ale 50tkę będę sprzedawał po kupnie 35L. Zupełnie daje radę w połączeniu z 85tką i 24ką. Też kiedyś myślałem nad zestawem Sigma 20 1.8 i 35L, bo wydawało mi się, że między 24mm a 35mm jest zbyt mała różnica. To nie prawda. To 2 zupełnie inne szkła do zupełnie innych kadrów. Po obróbce ostatniego ślubu byłem w szoku co to szkło potrafi na sali i dlaczego nie kupiłem go wcześniej.
Wracając de meritum. Jak już zostało powiedziane wcześniej 16-35 i 35L to zupełnie inne obiektywy do innych zastosowań. 35L jest świetnym szkłem i raczej pytanie jest o to co do niego dobrać szerszego.
OT: Mad_Mac. Ja sobie zadaję pytanie po co mi była Sigma 85 1.4, skoro C85 1.8 nie jest dużo ciemniejszy a na pewno szybszy i celniejszy. Z 1.2 podobno trzeba się bardzo ostrożnie obchodzić z powodu sposobu przyklejenia styków na tylnej soczewce.
35L mam od niedawna. Zdążył zrobić może ze 3 śluby. Myślałem, że 24L + 50mm 1.4 to będzie dobre rozwiązanie, ale 50tkę będę sprzedawał po kupnie 35L. Zupełnie daje radę w połączeniu z 85tką i 24ką. Też kiedyś myślałem nad zestawem Sigma 20 1.8 i 35L, bo wydawało mi się, że między 24mm a 35mm jest zbyt mała różnica. To nie prawda. To 2 zupełnie inne szkła do zupełnie innych kadrów. Po obróbce ostatniego ślubu byłem w szoku co to szkło potrafi na sali i dlaczego nie kupiłem go wcześniej.
Wracając de meritum. Jak już zostało powiedziane wcześniej 16-35 i 35L to zupełnie inne obiektywy do innych zastosowań. 35L jest świetnym szkłem i raczej pytanie jest o to co do niego dobrać szerszego.
OT: Mad_Mac. Ja sobie zadaję pytanie po co mi była Sigma 85 1.4, skoro C85 1.8 nie jest dużo ciemniejszy a na pewno szybszy i celniejszy. Z 1.2 podobno trzeba się bardzo ostrożnie obchodzić z powodu sposobu przyklejenia styków na tylnej soczewce.
Problem w tym ze 24mm czesto nie jest wystarczajaco szerokie ale 2.8 jest za ciemne. Jak by canon zrobil 20mm f1.8 albo 2 to bral bym od reki.
Trzeba bedzie pomyslec nad 24mkI i uzupelnic uzywka 17-40.
Wracajac do 35L to przez ostatni pare dni wychodzac na spacer z dziecmi stwierdzilem ze zamiast klamora 24-70 wezme 35L. Po kilku dniach focenia stwierdzam ze nie potrzeba mi zooma a portreciki na 1.4 z daleka wychodza duzo lepiej niz na jakiejkolwiek innej ogniskowej z 24-70 na 2.8
KrzysiekT
02-12-2011, 15:41
Ale jedziecie po tym 24-70... Powiem szczerze, że również mam dylematy co robić, mam 35L, 24-70, dostępne na telefon 16-35 jak potrzeba, i zastanawiam się co sprzedać i na co wymienić. Chciałem się pozbyć 35L bo kasa, ale jednak zostawię to szkło - za duża zawierucha na świecie. Pytanie co robić z 24-70, bo jednak co by nie mówić jest bardzo uniwersalnym szkłem i trafiła mi się ostra sztuka. 24mm na 5d to już dla mnie wystarczająca szerokość, ale 24L II nie kupię za 3200 zł - a tyle spodziewałbym się wziąć za 24-70. Może ktoś poradzi?
dreamstorm
02-12-2011, 16:39
Problem w tym ze 24mm czesto nie jest wystarczajaco szerokie ale 2.8 jest za ciemne. Jak by canon zrobil 20mm f1.8 albo 2 to bral bym od reki.
Trzeba bedzie pomyslec nad 24mkI i uzupelnic uzywka 17-40.
Wracajac do 35L to przez ostatni pare dni wychodzac na spacer z dziecmi stwierdzilem ze zamiast klamora 24-70 wezme 35L. Po kilku dniach focenia stwierdzam ze nie potrzeba mi zooma a portreciki na 1.4 z daleka wychodza duzo lepiej niz na jakiejkolwiek innej ogniskowej z 24-70 na 2.8
Cóż ... sam wiesz czego potrzebujesz :) Osobiście wolałbym jednak mieć ciemne UWA lub czasem za wąsko niż niepewny AF.
Ale jedziecie po tym 24-70... Powiem szczerze, że również mam dylematy co robić, mam 35L, 24-70, dostępne na telefon 16-35 jak potrzeba, i zastanawiam się co sprzedać i na co wymienić. Chciałem się pozbyć 35L bo kasa, ale jednak zostawię to szkło - za duża zawierucha na świecie. Pytanie co robić z 24-70, bo jednak co by nie mówić jest bardzo uniwersalnym szkłem i trafiła mi się ostra sztuka. 24mm na 5d to już dla mnie wystarczająca szerokość, ale 24L II nie kupię za 3200 zł - a tyle spodziewałbym się wziąć za 24-70. Może ktoś poradzi?
Jest jeszcze 24L MKI
Jedyne co moge zarzucic mojej 24-70 to to ze jest ciezki i ma tylko 2.8.
Jakosciowo jest ostre, kontrastowe i trafia idealnie.
Mam 16-35 2.8L i dokupilem 35L. Dwa rozne szkla. Do reportazu w polaczeniu z 85 1.8 jest to zestaw wystarczajacy a nawet niezbedny :) Wydaje sie, ze zoom mozna by bylo zastapic 24L ale narazie nie widze takiej potrzeby. Kazdy musi sam zdecydowac, czy warto taka zamiane zrobic. Jezeli robi cos wiecej niz sluby, to zoom 16-35 sie przyda.
Lulu1988
02-12-2011, 17:42
Wątek idealnie wpasował się w moje rozterki :)
Dla jeszcze większego zamieszania - stricte pod śluby wybralibyście:
A) Samyang 14mm, 24LII, 35L
czy
B) 16-35LII, 35L ?
Edit:
samyego oraz 24L już posiadam ;)
Wątek idealnie wpasował się w moje rozterki :)
Dla jeszcze większego zamieszania - stricte pod śluby wybralibyście:
A) Samyang 14mm, 24LII, 35L
czy
B) 16-35LII, 35L ?
Edit:
samyego oraz 24L już posiadam ;)
W Twoim wypadku, tylko dokupienie 35L by wchodzilo w gre (imho):)
Problem z decyzja robi S14, chyba ze potrzeba Ci podrecznego zakresu 16-35, bez zmiany szkiel w niektorych momentach reportazu, gdzie zmiana szkiel bywa problematyczna. Inaczej raczej bym stawial na 35L...
KrzysiekT
02-12-2011, 17:53
IMHO jeżeli masz 2 puszki, to śmiało możesz jechać na 3 stałkach. Wiadomo, że czasami 1 puszka + 16-35mm zrobi większość roboty, ale nigdy to nie będzie to co stałki.
Lulu1988
02-12-2011, 17:57
Robię na 2 puchy, więc w 99% ważnych momentów zmiana szkieł odpada. To jest ciężki orzech do zgryzienia....24mm dla mnie jest takie...nijakie, ani to szeroko ani wąsko, ale obrazek ma genialny - no ok, do naszych m3 pasuje świetnie ;) Widziałem zdjęcia z dobrego egzemplarza 16-35 na szerokim i byłem mocno zdziwiony, ponieważ nie odbiegał ostrością w rogach od samyego...
24 nijakie ale zarazem genialne... Wiec, dla jakosci stawiaj na stalki. Bo kupisz zooma i potem bedzie, ze rogi itp. nie teges. Nie ma to jak ze stalki na zooma przejsc... Trudna sprawa :)
Lulu1988
02-12-2011, 18:17
Raz podjąłem próbę przejścia na 24-70...skończyło się tym, że użyłem raz i sprzedałem :D Wiecie co...jesteście okropni...teraz muszę dokupić 35L ;p
Trzeba bylo nie brac s14 i 24L ;) Nie mialbys teraz dylematow ;>
teraz muszę dokupić 35L ;p
zrobisz dobry zakup :)
co do 16-35mkii jak chcesz pomacac to zapraszam na kawe :D
Raz podjąłem próbę przejścia na 24-70...skończyło się tym, że użyłem raz i sprzedałem :D Wiecie co...jesteście okropni...teraz muszę dokupić 35L ;p
Już raz prawie ode mnie kupiłeś 16-35...
byłbyś zadowolony :D
W zasadzie trudno tu odpowiedzieć jednoznacznie. To trochę kwestia przyzwyczajenia i podejścia. Jeżeli przyzwyczajony jesteś do zooma ciężko Ci będzie ogarnąć stałkę. Stały obiektyw wymaga znacznie więcej zaangażowania bo trzeba przewidywać sytuację i dostosowywać się znacznie bardziej niż z zoomem. Używanie stałki w reportażu jest trudniejsze niż focenie zoomem. Ja 90% fot robię właśnie 35 1.4 L. Kupując to szkło zyskujesz światło w zakresie 2.0-2.8 (w tym zakresie obraz jest już bardzo dobry). Przy 2.0 masz już żyletę. Na pełnej klacie obraz jest niezwykły, szczególnie z małych odległości. Poniżej 2.0 z jakością jest trochę gorzej, ale czy w swoim zoomie masz super jakość od pełnej dziury? Wątpię.
allxages
07-12-2011, 02:01
Poniżej 2.0 z jakością jest trochę gorzej, ale czy w swoim zoomie masz super jakość od pełnej dziury? Wątpię.
No proszę Cię. na f/1.4 jest cud i miód. To 35L to bardzo ostre szkło.
W zasadzie trudno tu odpowiedzieć jednoznacznie. To trochę kwestia przyzwyczajenia i podejścia. Jeżeli przyzwyczajony jesteś do zooma ciężko Ci będzie ogarnąć stałkę. Stały obiektyw wymaga znacznie więcej zaangażowania bo trzeba przewidywać sytuację i dostosowywać się znacznie bardziej niż z zoomem. Używanie stałki w reportażu jest trudniejsze niż focenie zoomem. Ja 90% fot robię właśnie 35 1.4 L. Kupując to szkło zyskujesz światło w zakresie 2.0-2.8 (w tym zakresie obraz jest już bardzo dobry). Przy 2.0 masz już żyletę. Na pełnej klacie obraz jest niezwykły, szczególnie z małych odległości. Poniżej 2.0 z jakością jest trochę gorzej, ale czy w swoim zoomie masz super jakość od pełnej dziury? Wątpię.
Chyba masz jakas walnieta sztuke bo u mnie jest bosko od 1.4
Oczywiscie aberuje ale da sie z tym zyc.
Chyba masz jakas walnieta sztuke bo u mnie jest bosko od 1.4
Oczywiscie aberuje ale da sie z tym zyc.
Mogę tylko potwierdzić.
Mogę tylko potwierdzić.
I ja też potwierdzam używam od f1.4 ;-) wcześniej miałem 50-tkę Canona i tam tak różowo z ostrością i af nie było.
Zresztą ostatnio 35L prawie nie odpinam od aparatu, z 5D fajna z nich para 8-)
Pozdr
dreamstorm
07-12-2011, 14:36
Również potwierdzam. Moje 35L też jest zdecydowanie używalne od 1.4. Tez 50tkę wymieniłem na 35L. Teraz 50tka czeka na półce aż będę miał czas ją wystawić do sprzedania. 35L już na pewno nie sprzedam.
andrzej3k
07-12-2011, 16:22
zrobisz dobry zakup :)
.......
Jak najbardziej.
Ale ... zawsze lepiej dobrze sprawdzić przed zakupem.
Można trafić i tak: 5D2, crop 1:1
http://imageshack.us/photo/my-images/202/35l5d2001.jpg/
Z 7D nawet nie zamieszczam, tam dopiero widać tragedię :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.