PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 10-22, usterka?



Merauder
07-11-2011, 10:30
Otóż w zeszłym tygodniu podczas focenia tytułowym szkłem po pewnym czasie zauważyłem, że w zakresie 12-10 mm istnieje zauważalnie większy opór. Z czasem zaczęło to lekko zgrzytać, po czym zablokowało się na 12 mm i nie chciało zejść niżej. Nie gwałciłem oczywiście tego na siłę, popracowałem troszkę jeszcze na innych ogniskowych i odłożyłem szkło do torby. Po pół godziny wyjąłem aparat z torby i jakby nigdy nic wszystko działa ok.

Po tym fakcie postanowiłem oddać szkło do serwisu na gwarancji i pewnie jeszcze dzisiaj/jutro to zrobię, aczkolwiek mam dwa pytania:

-czy ktoś kiedykolwiek spotkał się z podobnym działaniem w zoomie i może wie z czym to się je

-drugie pytanie do serwisu czy jeśli się okaże, że to było tylko chwilowe i żadna usterka nie zostanie znaleziona czy nie zostanę obciążony żadnymi kosztami.

Pytam, bo spotkałem się już z sytuacją, gdzie sprzęt (elektroniczny, ale nie foto) mi nie działał i po zgłoszeniu go na gwarancji chcieli obciążyć mnie kosztami za bezpodstawne zgłoszenie gwarancyjne (rzekomo użytkownik sam włączył coś co spowodowało taki objaw).

CSI
07-11-2011, 10:48
Proszę dostarczyć sprzęt do serwisu wraz z dokumentami gwarancyjnymi (dowód zakupu oraz karat gwarancyjna EWS). Dokładnie opisać co się dzieje z obiektywem. Jeśli sprzęt dostarczony do serwisu działa prawidłowo i jest na gwarancji Klient nie ponosi za to żadnych kosztów. Koszty np. transportu są naliczane przy wielokrotnych bezpodstawnych zgłoszeniach sprzętu.

Merauder
07-11-2011, 11:55
Może głupie pytanie, ale kto pyta nie błądzi: rozumiem, że pomimo braku objawów opisanych w zgłoszeniu serwisowym rozkręcacie Państwo sprzęt i sprawdzacie jego funkcjonowanie?

CSI
07-11-2011, 12:04
Każdy dostarczony sprzęt sprawdzany jest pod kątem zgłaszanej usterki. Demontaż urządzeń wykonywany jest w szczególnych przypadkach.

Merauder
07-11-2011, 21:33
Sprzęt wysłany do serwisu. Z niecierpliwością czekam na diagnozę.

Sent from my GT-I9000

Merauder
22-11-2011, 20:54
Obiektyw wrócił cały i zdrów. Profilaktycznie wymieniono pierścień wewnętrzny. Przynajmniej taki jest opis. Kilka pierwszych strzałów zdaje się potwierdzać, ze wszytko ok, głębiej potestuje w weekend.

Jedna rzecz natomiast dla mnie jest trochę nie na poziomie. Opis tego co zostało zrobione to jedno zdanie drobnym makiem na karcie gwarancyjnej na samym spodzie. Wiem, ze jest kryzys, ale nie stać Canona na jedna kartkę A4 z napisem nota serwisowa i diagnozą usterki etc.

Może i czepiam się detali, bo cała usługa poki co wydaje się w porządku, aczkolwiek przez taki detal ma się wrażenie, ze miało się do czynienia z serwisem w garażu, a nie oficjalnym serwisem Canon Polska.

Sent from my GT-I9000

Sunders
22-11-2011, 21:12
Jedna rzecz natomiast dla mnie jest trochę nie na poziomie. Opis tego co zostało zrobione to jedno zdanie drobnym makiem na karcie gwarancyjnej na samym spodzie.

Nie da się tego odczytać:?: Może wrzuć zdjęcie tej karty gwarancyjnej, a na forum jakiś grafolog się znajdzie :-)

McMelassa
22-11-2011, 21:51
Czy ja wiem jedno zdanie - może to mało, może dużo. Ja wolę jednak jedno zdanie zrozumiałe, niż czasami opis prac wykonanych przez serwis Acera :)) (ten w Brnie - dosłownie Czeski film). Lub co jest jeszcze - lepsze serwis Dell ze swoim zbiorem skrótów (tam już jest lekkie przegięcie).

mxw
22-11-2011, 23:12
Wiem, ze jest kryzys, ale nie stać Canona na jedna kartkę A4 z napisem nota serwisowa i diagnozą usterki etc.
chmm, dziwne, zawsze od CSI dostawałem kilka dokumentów (akurat formatu A5):
- potwierdzenie przyjęcia do naprawy z opisem sprzętu
- kosztorys i propozycja naprawy (do decyzji)
- po naprawie rozliczenie naprawy z wyliczeniem osobno robocizny i materiałów
- faktura (jeżeli naprawa nie była na gwarancji)
choć faktycznie, część z nich tylko elektronicznie (PDF), ale - może nawet tym bardziej - sprawiało to wrażenie, że miało się do czynienia z prawdziwym oficjalnym serwisem Canon Polska z bardzo ładnie wdrożonym CRM. 8-)

może, kolego z I9000, nie podałeś im swojego e-maila?

Send from Cray Jaguar IBM DeepBlue of my child. ;-)

Merauder
24-11-2011, 10:45
Nie da się tego odczytać:?: Może wrzuć zdjęcie tej karty gwarancyjnej, a na forum jakiś grafolog się znajdzie :-)
Napis pomimo, że jest drobny to czytelny, aczkolwiek naprawdę wygląda to niepoważnie.

[...]
może, kolego z I9000, nie podałeś im swojego e-maila?

Send from Cray Jaguar IBM DeepBlue of my child. ;-)
Maila podałem w zgłoszeniu, a o dokumentach, o ktorych wspominasz mogę pomażyć.

Szkło było oddawane za pośrednictwem cyfrowe.pl, ale raczej to nie powinno mieć nic wspólnego.

Ja nie robie z tego wielkiego halo, poprostu wspominam o czymś co w moim odczuciu powinno być, a tego nie ma.

7four
24-11-2011, 14:30
Jezeli opis jest czytelny co co ma to za znaczenie. Kazdy ma inny charakter pisma, po co sie czepiac firmy za to ? Grafolodzy sa potrzebni do czytania recept, ale tu Panie z aptek maja duze doswiadczenie, pomoga 8-)

Merauder
25-11-2011, 11:48
Jezeli opis jest czytelny co co ma to za znaczenie. Kazdy ma inny charakter pisma, po co sie czepiac firmy za to ? Grafolodzy sa potrzebni do czytania recept, ale tu Panie z aptek maja duze doswiadczenie, pomoga 8-)
Tutaj chodzi tylko o formę, nie o treść.

OrzelPiotr
25-11-2011, 13:32
Czepiasz się kolego - ciesz się, że obiektyw działa jak należy - bo to on jest elementem gwarancji a nie kawałek kartki który wrzucisz do pudełka i oby okazał się już nigdy nikomu nie potrzebny.