PDA

Zobacz pełną wersję : EOS 5 czy 30/33?



Weiser
11-01-2006, 16:31
Witam.
Co byście wzięli do reporterki?
EOSa 5 czy 30/33. Nie znam dobrze tych aparatów, ceny są podobne.
Miałem swego czasu w ręce 33 i tak: plusy to dość szybki autofokus, który niestety mocno gubi się w słabych warunkach, do tego 4 kl/s - zdecydowanie przydatne. 5-tka to z kolei starsza konstrukcja, więc pewnie jest wolniejszy. Ale ona na pewno pracuje z Sigmą 24mm f/2.8, który chcę podpiąc, a 30/33 już nie koniecznie.
Co radzicie? Najchętniej gdybyście korzystali z obu i mogli mi je porównać.
Dzięki z góry

adamek
11-01-2006, 17:07
Używam (bardzo intensywnie) tylko 33V. I powiem tak. Teraz bym się nie zastanawiał i brał także 33. :)
Plusy:
++ Teoretycznie (może być że nie) używane 33 będzie mniej zajechane od używanej 5-ki (bo nowsza konstrukcja)
++ Możliwość używania paluszków. W 5-ce jest tylko ten monstrualny battery pack. do 30/33 jest normalny grip na paluszki.
++ Podświetlany górny wyświetlacz
++ Cichiutki (zarówno lustro jak i przesuw filmu)

Kubaman
11-01-2006, 18:17
E33 ma jeszcze E-TTL

adamek
11-01-2006, 18:27
a 33V ma e-ttl2.
Słusznie, zapomniałem. :)

zabol
11-01-2006, 20:12
a 5 też jest cichutka i to klasa profi, ale zdecydowanie starsza i to jej największy - [czyt. minus] nie mówiąc juz o braku e-ttl

Gizzmo
11-01-2006, 20:36
Plusem 5 jak dla mnie jest spot, w 30/33 go nie ma (jest spot 10% wiec wlasciwie go niema). Ja z reporterka nie mam wiele do czynienia, jednak i tak uwazem ze 30/33 jest lepszym wyborem niz 5. Przynajmniej dla mnie byl to lepszy wybor, bo tez sie swego czasu zastanawialem.

zabol
15-01-2006, 15:14
http://canon-board.info/showthread.php?t=4104

Weiser
16-01-2006, 10:07
No tak. Raczej 33
Co do ttl-u to zero przydatności w moim wypadku. Nie używam lampy.
Ale dzięki, pomyślę jeszcze.

Kropa
20-01-2006, 13:21
Robiłem 30, teraz mam 5 i za nic nie wróciłbym do 30. Co z tego, że konstrukcja 5 jest starsza? Wystarczy popatrzeć na dane techniczne i możliwości, poza tym ergonomia, jednak większa niezawodność. 1/8000 się nieraz przydaje, lampa też jest bezdyskusyjnie lepsza, i jeszcze zakres ustawień indywidualnych. To jest już conajmniej pół-profi. No chyba, że dla kogoś najważniejszy jest podświetlany wyświetlacz lub e-ttl... i jeszcze 5 jest dużo cichszy od 33.

Kropa
20-01-2006, 15:06
Na allegro można kupić eos 5 w stanie b.dobrym za 600-800 pln.

adamek
20-01-2006, 17:06
Hmm.
Podświetlany wyświetlacz jest dla mnie ważny.
Naprawdę. :)

Gizzmo
20-01-2006, 23:16
Dla mnie podswietlany wyswietlacz tez jest wazny. E-TTL tez sie przydaje. 5 z nowymi lampami dziala tylko w ttl. :( I troche nie rozumiem tego stwierdzenia Kropa ze lampa lepsza, ta wbudowana w body i tak mozna jedynie doswietlac pierwszy plan. Do tego dochodzi jeszcze brak HSS. Jedyna przewaga 5 jest spot. A tak na marginesie to ciekawi mnie kto kozysta z migawki 1/8000?

adamek
21-01-2006, 00:03
No, 1/4000 była kiedyś dla mnie za długa. :) Ale to był efekt fotografowania na trixie w słoneczny dzień lata. :)

Dann
21-01-2006, 00:17
Fakt sigma 24 2.8 (ta metalowa z gwintem 52mm) pracuje z 30-tką tylko przy maksymalnym świetle (2.8). Po przymknięciu aparat blokuje się, więc praktycznie takie zestawienie nie ma większego sensu a wspomniany obiektyw to świetna konstrukcja (odwracając obiektyw uzyskujemy dobrą skalę odwzorowania przy makro - poza oczywistymi zaletami szerokokątnego obiektywu). Innym elementem przemawiającym na korzyść 5-tki jest wspomaganie AF z poziomu korpusu (w 30-tce po otwarciu wbudowanej lampy, co jest trochę przykre w skuteczności i jeśli się nie chce zwracać czyjejś uwagi). Niestety to wspomaganie AF jest kosztem współpracy z zewnętrznymi lampami (nie korzysta ze wspomagania AF z poziomu lamp serii EX, nie wiem jak ze starszymi), ale jeśli sie nie używa lamp....
Tym co było już wspomniane - to niezawodnośc. Z bólem muszę przyznać, że moja 30-tka uległa awarii (chyba na skutek wilgoci), mimo to nadal można nią robić zdjęcia (ukłon w stronę konstruktorów), choć pomiar światła działa dość dziwnie... Co gorsza znam innego właściciela 30-tki, któremu chyba padła migawka. W jego posiadaniu jest też 5-tka, która jak mówi "źle współpracuje z jego 550EX".
Jeśli więc nie używasz lamy i zamierzasz korzystać z sigmy 24mm to 5-tka jest najlepszym wyborem (jeśli jakimś cudem znajdziesz model mało eksploatowany). Według mnie 30-tka świetnie nadaje się jako zapasowy korpus - ma dobre parametry, jest w miarę szybka, cicha i lekka. Ponaddto można korzystać też z BP-300, który dodatkowo zwiększa wygodę przy zdjęciach portretowych. W 30-tce cenię sobie też szybki dostęp do różnych funkcji (pomiar światła, tryb AF, przesów filmu), którego brakuje mi w 20D.
Pozdrawiam!

Vitez
21-01-2006, 04:52
No, 1/4000 była kiedyś dla mnie za długa. :) Ale to był efekt fotografowania na trixie w słoneczny dzień lata. :)

OT: mi raz 1/8000 bylo za dlugo... 50 1.4 iso100 w lato podkusilo mnie sama zrenice zrobic ostra w portrecie, wiec f 1.4 ... i w tym momencie zabraklo iso50 ;) .

Kropa
22-01-2006, 21:26
Liczba przewodnia lampy w piątce to 17 (w 30 - 13), jest to najsilniejsza lampa, ma również korekcję siły błysku. W niektórych sytuacjach można ją nie tylko doświetlać pierwszy plan. Migawka 1/8000 naprawdę sie czasem przydaje, ja doświadczyłem tego, gdy miałem włożone 800 ASA, a oświetlenie niestety było mocniejsze niż przewidywałem. Dodam jeszcze 16 funkcji użytkownika (30 ma 13) oraz seryjny, szybki przesuw filmu = 5kl/sek. Naprawdę kawał dobrej kamery.