PDA

Zobacz pełną wersję : źle włożona bateria - zwarcie?



blekitu
31-10-2011, 23:07
Witam
Do aparatu canon 350D zamiast baterii do niego przeznacoznej omyłkowo załadowałam inną. Jest różnica napięć - w oryginale 7.4 V a w tej którą włożyłam 6V
Aparat przestał się włączać
Myślicie, że da się go odratować : > ?
Jak poważna może być usterka? Poszło tylko zasilanie czy uszkodzenia mogły być bardziej poważne? Już mi się zdarzyła wymiana płyty głównej, i ciągle kurde w tym aparacie coś nawala.
Idę po świętach do serwisu ale prosze o jakies opinie w miedzyczasie

Btw. Kumpel twierdzi, że jak się włoży mniejszą vatowo baterię do aparatu przeznaczonego na większą objętość to nic nie powinno się stać. Co sądzicie?

CyrJak
31-10-2011, 23:18
Witam
Do aparatu canon 350D zamiast baterii do niego przeznacoznej omyłkowo załadowałam inną. Jest różnica napięć - w oryginale 7.4 V a w tej którą włożyłam 6V
Aparat przestał się włączać
Myślicie, że da się go odratować : > ?
Jak poważna może być usterka? Poszło tylko zasilanie czy uszkodzenia mogły być bardziej poważne? Już mi się zdarzyła wymiana płyty głównej, i ciągle kurde w tym aparacie coś nawala.
Idę po świętach do serwisu ale prosze o jakies opinie w miedzyczasie

Btw. Kumpel twierdzi, że jak się włoży mniejszą vatowo baterię do aparatu przeznaczonego na większą objętość to nic nie powinno się stać. Co sądzicie?

Mniejsze napięcie prądu - nie powinno NIC się stać, no chyba że było kosmiczne natężenie prądu.. ale to raczej czysta abstrakcja.
Polecam podesłać body na żytnią, choć z tak leciwą konstrukcją jak 350D naprawa może być.. i raczej nie będzie opłacalna.

WiatruMistrz
31-10-2011, 23:22
400zł to za naprawę nie pieniądz :P

blekitu
31-10-2011, 23:33
Mnie sie opłaca, zwłaszcza że u mnie w Krakowie zrobią to chyba za 300
a poza tym żadnego aparatu fajnego mieć nie będę i póki się uczę chcę zajeździć konkretnie jeden model :mrgreen:

Czyli różnicę napięcia wykluczam jako przyczynę. Jednak tak się pechowo składa, że bateria 6V miała polaryzacje odwrotnie niż oryginał. Czy to może jest bardziej prawdopodobną przyczyną usterki.

czy to prawda że Canon zakłada zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją i błędem użytkownika, tj. diodę za plusem z baterii lub akumulatorków, więc przy pomyłce zmianie polaryzacji być może tylko ta dioda się przepaliła?

morlight
31-10-2011, 23:38
Skoro aparat przestał się włączać to znaczy, że bieguny prawdopodobnie były odwrotnie, a to już oznacza uszkodzenie zasilania. Jeżeli padła tylko dioda zabezpieczająca to koszt nie będzie duży, jak napięcie zdążyło "pójść" dalej to może być gorzej, ale uważam że mimo wszystko opłacalnie.

blekitu
31-10-2011, 23:43
Hmm a dałoby się akoś sprawdzić, czy napięcie nie poszło dalej? Mam woltomierz w domu jakby co ; P
ta bateria, która jest przyczyną zamieszania była potem sprawdzana - napięcie ma prawie wyjściowe czyli 5, 99 V, więc prąd nie wyładował się w aparat. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie?

morlight
31-10-2011, 23:59
Hmmm, wybacz, ale sam raczej tego nie sprawdzisz :) (bez urazy) tym bardziej, że są tam elementy w obudowie smd, a półprzewodniki często trzeba wylutować z układu żeby sprawdzić parametry ...
Więc proponuję wysyłkę, nie koniecznie na Żytnią .

pan.kolega
01-11-2011, 03:17
czy to prawda że Canon zakłada zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją i błędem użytkownika, tj. diodę za plusem z baterii lub akumulatorków, więc przy pomyłce zmianie polaryzacji być może tylko ta dioda się przepaliła?

Taka dioda może być w urządzeniach na baterie typu AA, które faktycznie można włozyc odwrotnie. Baterii do lustrzanek firmy Canon nie da się włożyć odwrotnie, więc takie zabezpieczenie to byłoby czyste marnotrawstwo.

Uczyniłaś coś czego Canon nie przewiduje :shock: i zapewne bez serwisu i wymiany czegoś tam sie nie obędzie.

sylwek2k
01-11-2011, 15:04
Taka dioda może być w urządzeniach na baterie typu AA, które faktycznie można włozyc odwrotnie. Baterii do lustrzanek firmy Canon nie da się włożyć odwrotnie, więc takie zabezpieczenie to byłoby czyste marnotrawstwo.

Cos takiego jak najbardziej sie stosuje, i to niekoniecznie przez fakt, ze nie mozna zle wlozyc aku, tylko dlatego, ze z tego samego wejscia korzysta sie przy zasilaniu aparatu z zasilacza lub GRIPA (do ktorego nota bene wlozyc paluszki juz mozesz) :P


Na 99,99% przepalil sie tylko bezpiecznik :)

kristek
01-11-2011, 22:30
Na pewno powodem uszkodzenia nie było włożenie baterii o niższym niż nominalne napięciu, przy zachowaniu biegunowości. Może być zbieg okoliczności lub odwrotne włożenie baterii (bieguny). Jeśli masz omomierz możesz sprawdzić rezystancję między plusem i minsem w aparacie w gnieżdzie na baterię (oczywiście bez baterii). Jeśli będzie bliska zera to prawdopodobnie dioda zabezpieczająca jest wpięta równolegle do zasilania i dostała przebicia, tu koszt naprawy byłby raczej niski.

arturs
02-11-2011, 00:10
niski - czyli np. - części 1 zł robocizna 299 zł ;)

kuzi4
03-11-2011, 11:52
Taka dioda może być w urządzeniach na baterie typu AA, które faktycznie można włozyc odwrotnie. Baterii do lustrzanek firmy Canon nie da się włożyć odwrotnie, więc takie zabezpieczenie to byłoby czyste marnotrawstwo.

Uczyniłaś coś czego Canon nie przewiduje :shock: i zapewne bez serwisu i wymiany czegoś tam sie nie obędzie.

To skąd ten temat? ;) Widać Polak potrafi i sądzę, że mimo wszystko jest zabezpieczenie.

WiruSSS
05-11-2011, 01:45
Mniejsze napięcie prądu - nie powinno NIC się stać, no chyba że było kosmiczne natężenie prądu.. ale to raczej czysta abstrakcja.
Polecam podesłać body na żytnią, choć z tak leciwą konstrukcją jak 350D naprawa może być.. i raczej nie będzie opłacalna.

..biorąc pod uwagę, że typowa bateria to źródło napięciowe, to prąd który przepłynął przez aparat zależy od rezystancji całego aparatu w danej chwili, oraz napięcia baterii, więc raczej był on niższy niż nominalny :)

kristek
05-11-2011, 10:43
Pana Ohma się nie oszuka.

szymekgd
05-11-2011, 10:54
[...]Na 99,99% przepalil sie tylko bezpiecznik :)

Bezpiecznik zabezpiecza przed nadmiarowym pradem, przy odwrotnym podlaczeniu biegunow mogly ulec uszkodzeniu kondensatory ktorych jest sporo w ukl. zasilania, ale bez rozkrecenia aparatu mozemy sobie wrozyc...

kristek
05-11-2011, 14:18
Niestety bezpieczniki są zbyt wolnym zabezpieczeniem dla elektroniki i najpierw lecą półprzewodniki dopiero bezpiecznik (oczywiście są wyjątki). Ja cały czas obstawiam, że została włożona bateria o odwrotnej polaryzacji i może przebiła dioda zabezpieczająca (tak optymistycznie). Jeśli była włożona zgodnie z polaryzacją to może jakiś reset procesora lub pamięci powinien podnieść aparat, za niskie napięcie nie może zaszkodzić.

Niestety sam zainteresowany się nie odzywa. Może wszystko skończyło się happy-endem.

Da__FreaK
05-11-2011, 16:17
Rozumiem wsadzic odwrotnie `plauszka` ale akumulator ? Przeciez one maja spoecyficzne ksztalty wlasnie po to aby jakis `specjalista` ich odwrotnie nie wsadzil ..
Hmm, a to ze akumulatory pasuja z innych modeli ,to wynika juz chyba z bledow konstrukcyjnych poszczegolnych modeli,skoro tak samo skonstrulowany akumulator ma odwrotnie odniwa i pasuje do innych modeli.