PDA

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia skórzanych kozaków.



Jaqbowski
26-10-2011, 11:58
Wydawało mi się, że to prosta robota. Kładę kozaka na białej plexi, z tyłu białe tło , 3 lampy błyskowe z parasolkami i jazda. A tu niestety zonk, na butach, zwłaszcza na czarnej skórze pojawia się "mgiełka" . Ustawiłem dwie lampy z przodu, pod kątem ok 45stopni, plus jedna z tyłu na tło, ok 1,5 EV mocniej niż z przodu chcąc uzyskać białe tło. Studio w domowych warunkach, lampy chinole ale powinno wystarczyć. Aparat to 5D +85mm z osłoną przeciwsłoneczną, ekspozycja zazwyczaj 125sek, f8,iso 100.
Lampę na tło ustatwiałem różnie, i z tyłu , za tłem jako kontra , później przed tłem z boku, ale wciąż na części cholewki pojawia się utrata kontrastu, takie zamglenie.
Efekt jest widoczny np na http://gamabuty.pl/pl/kozaki/46-venetti-508-2526-pull-up-czarny.html http://gamabuty.pl/pl/kozaki/34-klimpol-300-569-czarny.html
Wspólnik mega zdziwiony, on głuptakiem na tle kartonowego pudełka miał lepsze rezultaty, i całkiem serio namawia mnie, żebym zacząl fotografować kompaktem:mrgreen:
Proszę o pomoc, kto naprowadzi mnie na właściwą drogę fotografowania kozaków dostanie spory rabat na zakupy w naszym sklepie:).
Zacząłem też robić zdjęcia jedną lampą z przodu bo mam mniej refleksów na skórze, zrezygnowałęm z lampy na tło, bo jej nie ujarzmiam.Efekt IMO lepszy ale bez szału:) http://gamabuty.pl/pl/kozaki/66-lan-kars-1011-1-czarny.html
Chyba wolę fotografować "ślubniaki":D

jaroslaw.majcher
26-10-2011, 14:31
Przerabiałem to kiedyś. Podświetlenie plexi od tyłu to nie jest najlepsze rozwiązanie bo pleksa świeci. To tak samo jak robisz zdjęcie pod słońce. Spada kontrast. W jednym miejscu dlatego, że widocznie w tym miejscu jest lampa. Spróbowałbym o ile masz wystarczająco długą plekse podświetlić ją od dołu w miejscu gdzie stoją buty. "Tło" natomiast lampą ale z przodu. Ewentualne szarości można łatwo za pomocą ps usunąć za pomocą narzędzia Rozjaśnienie (literka O) ustawionym na światła. Szczególnie że nie masz białych butów :-)

Janusz_K
26-10-2011, 17:50
A nie lepiej jednak wymaskować tło i wyrzucić te cienie? W sumie, jeśli postawisz na kontrastowym tle (czerwone?) to można sobie pomóc może perfect mask z onOne?

No i ja bym wyrzucił lampy, a w zamian dał trochę "dużego światła". Może jakaś samoróbka - cztery żarówki halogenowe za matową szybą, czy nawet odbite od blendy (halogenem, takim 500 Wat z OBI oświetlasz blendę)? Chodzi o to, że takie światło z dużej powierzchni da się chyba lepiej ustawić i odblasków aż tak wyraźnych nie będzie

Przecież nie chodzi o balans bieli, bo tu to nie ma znaczenia i łatwo skorygować. Ja bym pokombinował z oświetlaniem blendami, z użyciem najtańszych halogenów z marketu (światło na blendy, nie na buta).

jaroslaw.majcher
26-10-2011, 18:53
ludzie jak tylko mogą to odchodzą od halogenów a Ty proponujesz aby kolega zamienił na odwrót? Wymaskować się da. Ale co jeśli autor ma tych zdjęć do zrobienia 500? Każde maskować? Czerwone tło... czerwone odbicia na butach też wymaskujesz?

Kolekcjoner
26-10-2011, 19:05
ludzie jak tylko mogą to odchodzą od halogenów

Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl :cool:?

jaroslaw.majcher
26-10-2011, 20:21
A co tu jest do rozwijania? Co mam wymienić wady halogenów budowlanych i zalety światła błyskowego? znasz kogoś kto miał nawet żarówki błyskowe i zamienił na halogeny?

Tapatalknięto z Galaxy S II

jacek_73
26-10-2011, 20:26
A co tu jest do rozwijania? Co mam wymienić wady halogenów budowlanych i zalety światła błyskowego?...

Tapatalknięto z Galaxy S II

Ja bym poprosił.

Wystukanięto z lapcianięto.

suchyHc
26-10-2011, 20:36
Światło halogenów jest bardzo dobre i można je znakomicie modyfikować. Można je dokładniej ustawić niż błysk, bo efekt widać gołym okiem. Nie ma co tu rozwijać takich wypowiedzi... Sam często używam halogenów zamontowanych w lampach błyskowych.

jaroslaw.majcher
26-10-2011, 20:40
-regulacja mocy
-mniej pradozerne
-masa modyfikatorów
-nie generuja ciepła
-nie groza pożarem
-wygodniejsze

Tyle na +

Tapatalka nie znaja? :-)

Tapatalknięto z Galaxy S II

--
po to są halogenki w lampach aby ustawić światło błyskowe. Aby było widać o ile przesunąć i w którą stronę. A jak radzisz sobie z mieszaniem światła? Żarówka, światło z okna, i halogeny?

jacek_73
26-10-2011, 20:47
Kolego jaroslaw.majcher: dowcip dnia (a w zasadzie wieczora) :p

Koszt 2 reflektorów halogenowych 500W + 2 150W to grube 50 (słownie pięćdziesiąt) polskich zły. Żarniki w komplecie. I możesz dużo...naprawdę dużo. Dużo więcej niż z lampą.

Pozdrawiam.

EDIT:

...A jak radzisz sobie z mieszaniem światła? Żarówka, światło z okna, i halogeny?

Żarówka to jakieś 2800-2900K - halogeny 3000-3200K - światło z okna (o ile jest) nie ma wielkiego znaczenia :)

jaroslaw.majcher
26-10-2011, 21:06
Dowcipem dnia jest raczej krótkowzroczność. No chyba że w życiu nie widziałeś rachunku za prąd.
halogen świecący non stop w momencie przygotowania produktu, wykadrowania itd itp vs lampa błyskająca wtedy kiedy potrzeba. Nie mówię już o tym, że przy czasie 1/100 potrzebna jest lampa błyskowa 5W aby wygenerować tyle samo światła co halogen 500W. Pomijam również skuteczność halogenu który dużą część 500W przeznacza na ciepło a nie światło.

Nie liczę gaśnicy i ubezpieczenia mieszkania/domu od pożaru bo to inna para kalo... kozaków.

igor58
26-10-2011, 21:18
jak czegoś nie wiesz lub nie umiesz, po prostu nie bierz zlecenia - proste.
Amatorskie CB jest miejscem, gdzie pytasz o rozwiązania?
Nie żyję z fotografii, ale jeśli nie jestem w stanie podołać danemu zleceniu - po prostu odmawiam.
Nie twórz wątku, gdzie gł. tematem jest Tw. ignorancja.

Kolekcjoner
26-10-2011, 23:44
Panowie bardzo proszę spokojnie 8-). Kolega zadał pytanie i nie ma powodu żeby (jak ktoś wie ;)) nie udzielić tu odpowiedzi.
Co do halogenów - zapytałem z ciekawości. Mają taką barwę światła, która IMVHO równoważy wszystkie ich wady. Co do kwestii użytkowych - na pewno trzeba uważać - zresztą jak zawsze kiedy mamy do czynienia z prądem 8-).

rOOmak
27-10-2011, 04:20
Wracając do tematu...
Jak ustawiasz światła, upewnij się, że nie oświetlasz obiektywu a pozbędziesz się mgiełki. Zastosuj jakąś flagę pomiędzy lampą a aparatem.
Druga sprawa to światło odbite od tła.
Moja rada:
Wprowadzaj po jednej lampie zaczynając od oświetlenia tła. Zrób zdjęcie bardzo niedoświetlone i zobacz gdzie pada "hot spot". Ustaw lampę tak żeby ten hot spot zniknął lub znalazł się poza kadrem lub za butem. Następnie wprowadź główne światło które będzie tworzyło odblaski i budowało kształt produktu. Ustaw tak, żeby światło nie padało na obiektyw lub wprowadź flagę pomiędzy światłem a obiektywem.
Kolejne światło to doświetlenie cieni.
Sprawdzaj efekt po jednym świetle. Da Ci to większą kontrolę.

moregun
27-10-2011, 09:34
ja może wystrzelę jak z armaty to koledzy mnie poprawia - może filtr polarowy to załatwi (przy okazji odblaski na licowanej skórze) i może jakiś inny obiektyw (nie wiem czy to wersja 1,8 czy 1,2) więc może jakaś L chociażby 16-35 II

PuchKub
27-10-2011, 11:00
Pytanie 1 czy na tej fotce to są dwa te same buty?

http://gamabuty.pl/pl/kozaki/46-vene...up-czarny.html

Jeżeli tak to tragedia. Rady kolegów typu blendy, wprowadzanie po jednym świetle są ok. Zupełnie nie panujesz nad ustawieniem lamp, tzn. panujesz ale efekt jest słaby.

Jeszcze gorzej jest z powierzchniami błyszczącymi. Poszukaj tutoriali o fotografowaniu szkła.

Jeżeli koniecznie chcesz coś zmienić ze sprzętu to polecam http://www.dedolight.com/www/dedolight/default.php?la=0&pg=000004000500&id=Series_200_Introduction&section=0

Janusz_K
28-10-2011, 16:03
"Trzeba sobie radzić", jak powiadał pewien gazda, zawiązując kierpca dżdżownicą.

A poważnie. Przecież porządny fotograf nie może przyznać, że inwestycja w wysokości 100 złotych (3 halogeny budowlane 150 Wat, dwie rolki folii do pieczenia, na wykonanie blend), jakieś listewki, by tę folię rozpiąć i podeprzeć, rozwiąże problem.

Mało z tego, jakiś geniusz sugeruje, że zastosowanie kontrastowego tła (np. czerwonego) da zafarb na przedmiotach.

Ludzie, ja apeluję, zamiast wymyślać niestworzone rzeczy, weźcie się za fotografowanie. Ot gdyby czerwone tło znajdowało się obok przedmiotu i od niego odbijało się światło halogenu w stronę przedmiotu, to zafarb by powstał. Jeśli jest za przedmiotem, to zafarbu nie będzie, bo odbite światło z tła nie pada przecież na przedmiot. Nie oświetla przedmiotu, bo jest za nim.

Na temat argumentów kolegi (gaśnica, porażająca ilość zeżartego prądu itp.) wypowiadał się nie będę. W końcu pora roku taka, że podgrzanie pokoju halogenami nie powinno stanowić problemu.

Jest na tym forum grupa osób, dla których 1D Mark IV jest niezbędnym minimum, by w ogóle jakiekolwiek zdjęcie powstało. Do tego oczywiście najlepszy sprzęt pomocniczy renomowanych firm. I wszystko dobrze, jeśli ktoś ma takie dochody w firmie, że na ten sprzęt zarobi. W końcu producenci, czy dystrybutorzy profesjonalnego sprzętu też muszą z czegoś żyć.

Tylko czy zdjęcie buta do sklepu internetowego podlega tym samym ograniczeniom, co np. zdjęcia do wielkoformatowego kalendarza?

Wymaskowanie tła z dobrze przygotowanego zdjęcia zajmie około 1 minuty. Jeśli się zarabia pieniądze, to ja uważam, że uczciwe jest poświęcenie na każde zdjęcie tego czasu.

A kiedyś mówiło się, że zdjęcia robi fotograf, a pan Adam Słodowy miał swój program w Teleranku. A aparat "Smiena" pojechał z Gagarinem w kosmos. Były lepsze (Zorkij, Fed itd.), ale niestety, za ciężkie by je można było w tym locie wykorzystać, kiedy liczył się każdy gram.

bajej
28-10-2011, 17:33
o widze, ze kolega z podobnymi problemami ;)

ja uzyskałem coś takiego http://imageshack.us/photo/my-images/257/obuwie5252724e9446f52d2.jpg/ (troche słaba ta czern, ale to kilka klikniec w PS)
użyłem namiotu bezcieniowego (jakis szmelc, ale musi być duży jeśli chodzi o kozaki), po na lewej i prawej scianie światlo stałe 2x40W (innym nie dysponuje)
Kluczem jest błysk odpalony wprost w sufit namiotu (lampa wysoko, niemal przy suficie) Reszta to drobne korekty w RAW.

Nie jest to rozwiązanie idealne, ale na moje i klienta potrzeby sie sprawdza :)

m-a-r
28-10-2011, 20:21
Ludzie żadnych halogenów!1 błagam. jeśli nie wiecie jak robić fotki to nie udzielajcie się.
Halogen to do ogrzewania się nadaje a nie do fotografii!

Robiłem kiedyś fotki butów oto efekt:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://af-mar.nazwa.pl/strona/DSC00022.jpg)

zdjęcie prosto z aparatu przed obróbką. Jak masz taką bazę to możesz potem obrabiać.

Na zdjęciach pokazanych przez niektórych z Was są duże błędy:
1. za bardzo wypalone tło spaliło w wielu miejscach krawędź butów
2. są zbyt mocne przepalenia na błyszczącej powierzchni.

Jak zrobiłem to zdjęcie?
Prosto.

Biała kartka jako tło, światło (błyskowe inne się nie liczy) z przodu pod kątem ok 45 stopni z lewej i z prawej strony.

I koniec tematu. Potem trochę pracy w PS lub w Gimp i piękny packshocik gotowy.

rOOmak
29-10-2011, 01:53
@m-a-r Sam nigdy nie używałem halogenów i mam tylko flashe ale nie rozumiem dlaczego halogeny nie pozwolą zrobić zdjęcia... butów(!) Może są niewygodne, gorące i pożerają dużo prądu ale co w nich jest takiego co uniemożliwi wykonanie poprawnie oświetlonego zdjęcia?
Pytam poważnie bo się nie znam...

m-a-r
29-10-2011, 11:46
Dawno temu kupiłem halogeny, użyłem je raz. Nie polecam ich bo:
1. Jak zauważyłeś one więcej dają ciepła niż światła
2. spróbuj na halogena nałożyć softbox lub parasolkę - szybko materiał ściemnieje lub zacznie się topić - ogromna trudność w rozproszeniu światła
3. można się oparzyć
4. to jednak światło ciągłe czyli albo podbijasz iso albo masz poruszone zdjęcie. Jest kolosalna różnica w samej ostrości zdjęć między błyskiem z najtańszej żarówki a światłem ciągłym z halogena.
5. Przy błysku możesz spokojnie robić zdjęcia z f8-13 przy halogenie musisz zjechać z f do 4-5.6.
6. czy osoba którą stać na lustrzankę nie jest w stanie znaleźć 250 zł na zbudowanie zestawu oświetlenia błyskowego? (2 tanie żarówki + parasolki + biały karton + oprawki do żarówek + statywy). Dla mnie jest nie zrozumiałe czemu ludzie cudaczą z budowaniem blend z papieru śniadaniowego skoro można kupić wygodnie składającą się blendę z 5 kolorami za 60 zł podobnie jest z adaptacją oświetlenia budowlanego do studia foto.
7. Jeśli robi się zdjęcia produktowe dla kogoś to powinno się klientowi okazać choć minimum szacunku i zrobić przyzwoite zdjęcia.

Używałem halogenów przez kilka minut więc wiem że są tylko do oświetlania budowy a nie do fotografii. Jeśli chce się zrobić dobrze naświetlone zdjęcie z dobrą GO i do tego ostre i wyraźne to tylko światło błyskowe. Innej opcji nie ma.

Chyba lepiej rozwijać swoje hobby fotograficzne i inwestować w sprzęt i oprogramowanie. Zakup żarówek błyskowych, statywów i parasolek zwraca się przy pierwszym nawet małym zleceniu. Chyba że ktoś jest jeleniem i robi 100 zdjęć za 5 zł. Wtedy faktycznie trzeba kombinować i bawić się halogenem, pirackim PS, papierem śniadaniowym i innymi wynalazkami.

Wystarczy odpowiednio wycenić swój czas i wtedy kasa za zdjęcia pokrywa zakup sprzętu, obiektywów, legalnego PS CS i nawet na ZUS i US i VAT starczy :)

Podsumowując co nie pozwoli zrobić dobrego zdjęcia buta za pomocą halogena:
1. za mała ilość światła i przez to mała GO
2. Brak możliwości wygodnego modelowania światła przez co są przepalenia na błyszczącej powierzchni.
3. zdjęcia przy świetle stałym prawie zawsze wychodzą lekko poruszone dopiero błysk daje prawdziwą ostrość

artirus
29-10-2011, 16:01
... czy osoba którą stać na lustrzankę nie jest w stanie znaleźć 250 zł na zbudowanie zestawu oświetlenia błyskowego? (2 tanie żarówki + parasolki + biały karton + oprawki do żarówek + statywy) ...

A możesz totalnemu amatorowi podać link do zestawu 3 światełek, parasolek ... itd. za 250 PLN.
Do zdjęć robionych sporadycznie może kilka przedmiotów w roku, bez korzyści finansowych z tego. Bo jak tak sobie liczę to te halogeny w podobnej cenie wyjdą.
Z góry dziękuję za poświęcony czas.

m-a-r
29-10-2011, 16:34
Biedne dziecko, najłatwiej i najszybciej znajdziesz to co potrzebujesz w alledrogo.

1. Lampa Master, 75 zł:
http://allegro.pl/studyjna-lampa-blyskowa-68-ws-z-przewodem-synchro-i1889863477.html

2. lampa slave, 39zł:
http://allegro.pl/foto-ivy-zarowka-blyskowa-slave-flash-45ws-e27-i1889745850.html

3. statyw x2, 2x 40zł
http://allegro.pl/profesjonalny-statyw-oswietleniowy-230cm-gl-16mm-i1889517307.html

4. parasolka x2, 2x 16zł
http://allegro.pl/parasolka-biala-transparentna-powerlux-73-cm-lodz-i1898825409.html

5. oprawka do żarówek x2, 2x 23zł
http://allegro.pl/n1-oprawka-pojedyncza-e27-uchwyt-do-lamp-parasolek-i1903046837.html

Razem 272 zł + 3-5 zł na karton na tło. 2 źródła światło spokojnie wystarczą do butów.

Jak się rozejrzysz dokładniej po sklepach internetowych to parę złoty taniej to kupisz. Tylko nie każ mi teraz mówić Ci jak to poskładać i jak stosować (na wszelki wypadek podam adres dobrego źródła wiedzy o ustawianiu lamp, błyskaniu, fotografii, obróbce graficznej itp. YOUTUBE.PL)

jacek_73
29-10-2011, 16:39
Dzięki....tatusiu :razz:

m-a-r
29-10-2011, 16:44
A do obróbki graficznej polecam darmowego GIMPa jest 100 razy lepszy od wartego ze 350 zł PSE.
Lepiej pracować na legalnym oprogramowaniu niż na pirackim PS CS - chodzi o zwyczajną uczciwość.

Przez prawie 2 lata robiłem komercyjne zlecenia bazując na darmowym GIMPie i RAW Therapee i spokojnie się da, a nawet da się pracować szybko, komfortowo z zachowaniem wysokiej jakości.

artirus
29-10-2011, 20:44
Wielkie dzięki. Ja tu chciałem spalić chałupę halogenem i czymś w rodzaju zrób to sam, a tu takie fajne gotowe zabawki można kupić :-). Dziękuję za nie zrównanie z błotem amatora i za wyczerpującą odpowiedź.
Pozdrawiam.

swallow77
01-11-2011, 23:58
(...)
Mało z tego, jakiś geniusz sugeruje, że zastosowanie kontrastowego tła (np. czerwonego) da zafarb na przedmiotach.

Ludzie, ja apeluję, zamiast wymyślać niestworzone rzeczy, weźcie się za fotografowanie. Ot gdyby czerwone tło znajdowało się obok przedmiotu i od niego odbijało się światło halogenu w stronę przedmiotu, to zafarb by powstał. Jeśli jest za przedmiotem, to zafarbu nie będzie, bo odbite światło z tła nie pada przecież na przedmiot. Nie oświetla przedmiotu, bo jest za nim.
(...)


Pozwolę sobie się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Kozak jest obiektem przestrzennym, nie składa się wyłącznie z płaszczyzny zakrywającej tło. Może na większości powierzchni zafarbów nie będzie, ale boki będą już odbijały światło odbite od tła. Efektem będzie rozmyty kontur kozaka - wszak zafarb będzie właśnie koloru tła.

Halogena bym nie skreślał.. w sensie tak w ogóle. Widziałem już kilka świetnych zdjęć oświetlonych halogenami - ale jakoś wszystkie były naświetlane po kilka - kilkanaście sekund, a czasem i dłużej.

Maggot
02-11-2011, 02:01
kozak nie ucieka, aparat na statywie to co ma sie poruszyc?
wiec to o iso, przyslonie i poruszonych fotkach w przypadku swiatla halogenowego to akurat nie specjalnie swiadczy o tym zeby siegnac po blyskotki ;)
Problem jak zwykle w tym, ze im wiecej sie wie tym gorszym/tanszym sprzetem mozna zrobic cos fajnego ale jesli mamy naprawde ograniczony budzet i chocbysmy na rzesach stawali nic ponad zestaw zlozony z zarowek blyskowych nie nazbieramy to moze sie okazac ze swiatlo ciagle ma jednak pare zalet.
Zarowka blyskowa zmiekczona np parasolka bardzo traci na ilosci swiatla. Przy malym przedmiocie moze byc ok ale przy wiekszym (nawet takim kozaku) przewiduje problemy. Fakt duzo mozna poprawic w ps ale jednak idea robienia zdjec na bialym tle nakazuje by tlo bylo oswietlone ok 1,5ev mocniej niz przedmiot. Czego nijak nie da sie uzyskac stosujac tylko oswietlenie przedmiotu. A jesli juz tak robimy to wtedy dajemy tlo blisko przedmiotu - co tylko generuje dodatkowe problemy. A jak oswietlic zarowkami blyskowymi przedmiot i tlo zachowujac schemac np 7ev na przedmiocie i ok 11ev na tle?
Co jesli zarowka nawet blisko ustawiona da nam 5ev swiatla? doblysniemy drugi raz? :)
A w przypadku halogenu ba nawet swieczki nic nie stoi na przeszkodzie by wydluzyc czas nawet kilkunastokrotnie...
ps. mimo ze posiadam calkiem bogato wyposazone studio i nie uzywam halogenow ale nie chce mi sie wierzyc ze sensownie zamocowana parasolka nie wytrzyma 500w halogenu (softbox to inna bajka ale ktos tam wyzej pisal ze do zarowek blyskowych uzywa sie parasolek).

rOOmak
03-11-2011, 22:19
1. Jak zauważyłeś one więcej dają ciepła niż światła
2. spróbuj na halogena nałożyć softbox lub parasolkę - szybko materiał ściemnieje lub zacznie się topić - ogromna trudność w rozproszeniu światła
3. można się oparzyć
4. to jednak światło ciągłe czyli albo podbijasz iso albo masz poruszone zdjęcie. Jest kolosalna różnica w samej ostrości zdjęć między błyskiem z najtańszej żarówki a światłem ciągłym z halogena.
5. Przy błysku możesz spokojnie robić zdjęcia z f8-13 przy halogenie musisz zjechać z f do 4-5.6.
6. czy osoba którą stać na lustrzankę nie jest w stanie znaleźć 250 zł na zbudowanie zestawu oświetlenia błyskowego? (2 tanie żarówki + parasolki + biały karton + oprawki do żarówek + statywy). Dla mnie jest nie zrozumiałe czemu ludzie cudaczą z budowaniem blend z papieru śniadaniowego skoro można kupić wygodnie składającą się blendę z 5 kolorami za 60 zł podobnie jest z adaptacją oświetlenia budowlanego do studia foto.
7. Jeśli robi się zdjęcia produktowe dla kogoś to powinno się klientowi okazać choć minimum szacunku i zrobić przyzwoite zdjęcia.

Jak ktoś sięga po halogeny to prawdopodobnie dlatego, że ma niski budżet lub nie ma budżetu a ma halogeny ;)

1. Prawda ale nie argument
2. Z modyfikatorami pojawia się faktycznie problem. Można stosować różne materiały ale wprowadzi to problem z balansem bieli...
3. Można, ale to nie argument. Flash może cię zabić...
4. Statyw rozwiązuje "problem". No i przy fotografii produktów jest raczej wskazany w każdej sytuacji.
5. Słaba lampa z modyfikatorem może stworzyć problem że będziesz musiał otworzyć do f/4 lub podbić ISO... Przy świetle ciągłym możesz naświetlać minutę jak będziesz potrzebował...
6. Tu nie ma co dyskutować o czyimś portfelu
7. Zgadzam się, aczkolwiek kolega robi zdjęcia dla swojego biznesu... I tak samo może zrobić przyzwoite zdjęcia.

m-a-r
04-11-2011, 00:25
Zarowka blyskowa zmiekczona np parasolka bardzo traci na ilosci swiatla. Przy malym przedmiocie moze byc ok ale przy wiekszym (nawet takim kozaku) przewiduje problemy.

Nie zgodzę się z tym. Na drugiej stronie wątku zamieściłem zdjęcie prosto z aparatu i za źródło światła miałem żarówkę błyskową z parasolką. Światła mi nie brakowało - wiedza z praktyki nie teorii




Fakt duzo mozna poprawic w ps ale jednak idea robienia zdjec na bialym tle nakazuje by tlo bylo oswietlone ok 1,5ev mocniej niz przedmiot.

Teoria słuszna ale tylko w przypadku, gdy tło jest dość daleko od przedmiotu. Robiąc zdjęcia u klienta nie zawsze jest dość miejsca, jeśli tło będzie blisko i je oświetlisz o 1,5 EV mocniej niż przedmiot to możesz uzyskać przepalone krawędzie produktu.



A jak oswietlic zarowkami blyskowymi przedmiot i tlo zachowujac schemac np 7ev na przedmiocie i ok 11ev na tle?
Co jesli zarowka nawet blisko ustawiona da nam 5ev swiatla? doblysniemy drugi raz? :)

Sorry, za dużo matematycznej teorii za mało praktyki. 7 Ev na produkcie i 11 EV na tle to aż 4EV różnicy. Jak tak zrobisz to masz duże szanse na bardzo mocne wypalenie krawędzi produktu bo tło będzie świecić niczym softbox. W praktyce da się dobrze oświetlić przedmiot dwiema żarówkami z parasolkami a i tło wyjdzie ok (jak na materiał do dalszej obróbki). Tak zrobione zdjęcia (zamieściłem na drugiej stronie tego wątku) są potem dobrym materiałem do szybkiej i łatwej obróbce w GIMP lub PS

Maggot
05-11-2011, 02:48
Światła mi nie brakowało - wiedza z praktyki nie teorii

Zanim dorobilem sie zestawu lamp ktorych uzywam teraz. Przeszedlem chyba przez wszystkie mozliwosci: okno, halogeny, zarowki, blyskowe lampy wlasnej konstrukcji, tanie chinczyki, bowensy. I dobrze pamietam jakie mialem problemy przy zarowkach. Przyklad dales i ok. jedna osoba bedzie zadowolona inna bedzie szukala czegos innego...
Opisuje nie teorie tylko konkretnie to co myslalem uzywajac zarowek blyskowych. Kiedys myslalem po co mi lampa 3000ws teraz okazuje sie ze przy strumiennicy i f11 moglo by byc wiecej mocy ;)

Robiąc zdjęcia u klienta nie zawsze jest dość miejsca
Istnieje jakis konkretny powod zeby dac sie zamknac w malym pokoiku u klienta np z 100par butow? Pytam czysto praktycznie bez wymyslania skomplikowanych przypadkow ze np. klient zyczyl sobie zdjecia na tle glazury w sklepowej ubikacji.
Robie mnostwo pakszotow - zyje z tego i praktycznie jedyne przypadki pracy u klienta z przedmiotami ktorych nie probuje przeniesc tego do studia to zdjecia zywnosci.


7 Ev na produkcie i 11 EV na tle to aż 4EV różnicy
Kolega o drabince przyslon slyszal? miedzy f7 a f11 jest troche wiecej niz 1 przyslona jak by nie patrzec to nie jest AZ! ;)


W praktyce da się dobrze oświetlić przedmiot dwiema żarówkami z parasolkami a i tło wyjdzie ok (jak na materiał do dalszej obróbki).
Majac 100 czy wiecej zdjec na bialym tle i tak jest co obrabiac bez dodawania sobie jeszcze pracy. A liczac chociazby 100zl/h naszej pracy dosc szybko okaze sie ze warto zainwestowac w lepszy plik wyjsciowy. Bo jesli naprawde mozna miec tlo 255,255,255 i ladne kontury przedmiotu to trzeba zrobic wszystko zeby to osiagnac.

Na koniec wiem jedno jak bym mial teraz wybierac halogeny, a zarowki blyskowe ktore mialyby sluzyc do zdjec przedmiotow to wybralbym halogeny.

rOOmak
05-11-2011, 03:49
kolega Maggot pomieszał EV z f-stop które nie oznaczają tego samego.
Pomiędzy 7EV a 11EV jest 4EV różnicy.

7EV<=> 1/60s i f/1.4 <=> 1/8s i f/4.0 itd...
Zobacz Tabela Ekspozycji: http://pl.wikipedia.org/wiki/EV_%28fotografia%29

Nie ma wartości f/7 Jest f/7.1 Nie używa się zaokrągleń.

Maggot
05-11-2011, 19:39
fakt mea culpa :)