PDA

Zobacz pełną wersję : Wybór obiektywów - 50, 35, 28, 24



Miód
17-10-2011, 03:00
Czołem,

Kompletuję szklarnię pod 5d. Potrzebuję 50mm, 35mm i coś szerokiego - zastanawiałem się pomiędzy 28 a 24, ze wskazaniem na 24, jednak świta mi jeszcze po głowie 20.

W przypadku 50mm wybieram C50/1.4

W przypadku 35mm będzie C35/2, choć ubolewam nad jego konstrukcją - jednak nie doszukałem się żadnej alternatywy - istnieje?

No i szeroki.. Zastanawiam się w sumie pomiędzy C28/1.8, C24/2.8 i S24/1.8 - ktoś miał do czynienia z obydwoma 24kami? Jak się mają do siebie pod względem obrazowania, kultury pracy i budowy? A jak mają się do C28/1.8?


pozdrawiam,
przemek

szuler
17-10-2011, 08:11
jest 35/1.4 kup i nie kpl. szkieł tylko rób zdjęcia, i zobacz co Ci potrzebne

gavin
17-10-2011, 08:49
28/1.8 50/1.4 85/1.8

MC_
17-10-2011, 08:52
Za gavinem.

Ewentualnie zamiast 28 kup 24, ale różnica cenowa między Sigmą a Canonem - nawet wersją I - jest kolosalna.
Kupowanie w tym przypadku 35 i 28 jest moim zdaniem bez sensu.

_igi
17-10-2011, 09:08
Za gavinem.

Ewentualnie zamiast 28 kup 24, ale różnica cenowa między Sigmą a Canonem - nawet wersją I - jest kolosalna.
Kupowanie w tym przypadku 35 i 28 jest moim zdaniem bez sensu.

Dwie różne ogniskowe, co więcej, posiadanie trójki szkieł, 28, 35, 50 jest sensowne, bo każde służy do czego innego, w gruncie rzeczy.

Jednak, przy ograniczonym budżecie, zamiast 3 szkieł kupiłbym jedno, porządne. 28USM, 35/2, 50/1,4, te szkła naprawdę nie rysują fajnie, poza tym, delikatnie mówiąc, nie przetrwają ci wieków. Ja bym zgarnął 35L.

Merde
17-10-2011, 09:20
poza tym, delikatnie mówiąc, nie przetrwają ci wieków. Ja bym zgarnął 35L.

A tobie to L-ki wieki przetrwały, hę? :mrgreen:

Generalnie też uważam, że jak się ma 35 mm, to sensowniej jest dokupić 24 mm zamiast 28.

Demonos
17-10-2011, 09:52
Nie mam doświadczenia z S24/1.8 ale mogę opowiedzieć o C24/2.8 które od niedawna użytkowuję.

Pod cropem, co prawda, ale... zastanawiałem się nad C28/1.8, ale wiele opinii jest takich, że C28 trzeba przymknąć, żeby zaczęło się dobrze, a C24/2.8 jest ostry od pełnej dziury.

I faktycznie, może nie jest to żyleta, ale ostrość ma przyzwoitą, a dla cropa wolałem jednak coś bliżej odpowiednika 35mm. Jest co prawda C20/2.8 ale wszelkie opinie w sieci są takie, że to nienajlepsze szkło.

Co do 24/2.8 - wrażenia są takie: budowa - solidna, nie jest to plastik jak C50/1.8. Jest to konstrukcja wprowadzona w 1988r więc nie ma silinika USM, ale to nie przeszkadza. Brzęczy cichutko i słychać go, kiedy masz aparat przy twarzy. 0,5 m dalej już nie słychać.
Nie ma też oczywiście szybkości USM, ale w tym obiektywie jest dość krótki skok od końca zakresu do dugiego, więc radzi sobie doskonale i nie masz wrażenia, że wolny.
Brak FTM - cóż, funkcja przydatna, bo czasem w ciemnicy szybciej ustawisz ostrość ręcznie, ale da się bez tego żyć. Jak dla mnie przyjemne szkło. I zaletę miało tę, że kupiłem za 740 PLN (używkę oczywiście).

Przykładowe zdjęcie tym obiektywem (to jest po obróbce, stąd te kolory i winieta :-D )
https://picasaweb.google.com/bartosz.falkowski/Bolkow2011#5661526179467120306

AMB
17-10-2011, 10:31
pod FF to 35 f2 i 85 1,8 tanio jasno i porządnie. Ewentualnie na wycieczki dokupiłbym jakiegoś zooma np 24-105 .

banan82
17-10-2011, 10:47
Mysle ze 35mm oraz 85mm to idealny zestaw. Czasami mozna sie pokusic o 50mm bo tez bardzo uzyteczna ogniskowa.

Wszystko pod warunkiem ze chce ci sie szabrowac w torbie i zmieniac szkla albo miec dwie puszki:)

Jak nie to 24-70 i problem z glowy:)

Miód
17-10-2011, 13:04
Trochę już fotografuję, przeleciało mi trochę różnego sprzętu przez łapy i świadomie wybrałem te trzy ogniskowe. Nie potrzebuję ani 85ki, ani spacerzoomu, a 24-70 fajne, ale wielkie, ciężkie i drogie i wolę stałki.

Pewnie, że wolałbym kupić 24L, 35L i 50L, ale niestety nie stać : )

50/1.4 biorę od Canona, budowa mi odpowiada, działanie też. Czy jest jakaś alternatywa dla 35/2? Plastikowe to szkło i bzyczy. No i 24ka - Sigma czy Canon?

Nie jestem maniakiem ostrości, nie wpatruję się w tablice, nie muszę mieć superhiperduper autofocusa. Od szkła wymagam by było przyzwoicie wykonane (dlatego np 50/1.8 to dla mnie totalne nieporozumienie) i przyzwoicie obrazowało. I nie było zbyt wielkie i ciężkie.

Szkieł potrzebuję do reporterki i tzw. streetu.

Merde
17-10-2011, 13:06
Czy jest jakaś alternatywa dla 35/2? Plastikowe to szkło i bzyczy.

Chryste, czytasz co się do ciebie pisze w ogóle?
EF 35/1.4 L - można by rzec że ikona systemu...

Są jeszcze oczywiście szkła manualne (Zeiss, Samyang).

MC_
17-10-2011, 13:08
Tyle, że 35L ciężko jest uznać za alternatywę biorąc pod uwagę cenę.

Merde
17-10-2011, 13:11
Tyle, że 35L ciężko jest uznać za alternatywę biorąc pod uwagę cenę.

W pytaniu nie było mowy o cenie, wziąłbym to pod uwagę przecież.

MC_
17-10-2011, 13:13
W takim razie zdecydowanie 35L ze względu na AF.

AMB
17-10-2011, 14:25
a duża różnica jest w AF pomiędzy 35 L a 35 f2?

Merde
17-10-2011, 14:40
a duża różnica jest w AF pomiędzy 35 L a 35 f2?

Zasadnicza. 35/2 ma zwykły silnik - głośny (bzyczący) i wolny. 35/1.4 ma pełny USM.

AMB
17-10-2011, 14:43
Wiem, tylko chodzi mi jak w praktyce jest z szybkością i celnością . Mam 35L ale zastanawiam się nad wymiana na 35 f2 stad to pytanie.

horak
17-10-2011, 14:50
Czy zastanawiasz się ze względu na pieniądze czy coś innego tobą kieruje ?

Merde
17-10-2011, 15:06
Wiem, tylko chodzi mi jak w praktyce jest z szybkością i celnością . Mam 35L ale zastanawiam się nad wymiana na 35 f2 stad to pytanie.

W jakim mieście działasz?

AMB
17-10-2011, 15:11
Na razie się tylko zastanawiam. Obiektyw jest bdb ostry od 1,4 szybki cichy itd ale ja światło 1,4 wykorzystuje rzadko, bokech ma średni, a za 3-4 tyś można mocno wzbogacić szklarnie. Pewnie uznacie to za profanacje ale ja jestem bardziej zadowolony z efektów jakie daje 85 1,8 niż z 35L :)
Pewnie zrobię tak że kupie 35 f2 i jak będzie mi pasował to sprzedam L

_igi
17-10-2011, 15:24
A tobie to L-ki wieki przetrwały, hę? :mrgreen:

Generalnie też uważam, że jak się ma 35 mm, to sensowniej jest dokupić 24 mm zamiast 28.

No niespecjalnie. Strach się bać, ile by żyło takie, 50/1.4 :p

tomfoot
17-10-2011, 15:25
Szkieł potrzebuję do reporterki i tzw. streetu.

Kup 17-40 i ruszaj w drogę.

Miód
17-10-2011, 22:49
Ale ja nie chcę 85, 17-40, 24-70. Chcę trzy stałki o ogniskowych 50, 35 i 28 lub 24 : )

Pytając o alternatywę do 35/2 nie miałem na myśli Lki, która kosztuje więcej niż pół mojego majątku. Pytałem czy istnieje coś od któregoś z alternatywnych producentów.

Więc pozostaje mi jedno pytanie: 24mm od Sigmy z 1,8 czy od Canona z 2.8 ? Pod względem kultury pracy, jakości obrazowania i budowy - że jedno jaśniejsze, a drugie ciemniejsze to wiem. I czy 28/1.8 jest w czymś znacznie lepsze od lepszej z tych 24ek.


pozdr,
przemek

merida
17-10-2011, 23:13
Ale ja nie chcę 85, 17-40, 24-70. Chcę trzy stałki o ogniskowych 50, 35 i 28 lub 24 : )

Ty wiesz dokładnie co chcesz kupić ,a czego nie chcesz.Problem tylko między 28mm a 24mm,więc weź jedną z nich w zależności od funduszy jakie posiadasz.Masz na Lki to kup,nie masz-kup te tańsze.Proste jak budowa kija do miotły.

strideer
17-10-2011, 23:21
Ja odnośnie EF 24/2,8. Miałem ten obiektyw zaraz na początku mojej przygody z cyfrowymi EOS-ami. Budową bardzo przypomina EF 35/2 - jest solidny, ale ma bzyczący silniczek. Celność była bardzo dobra (EOS 10D), ostrość dobra do przyzwoitej, po przymknięciu chyba nie miałem na co narzekać (można sprawdzić sample w sieci, żeby zobaczyć jak faktycznie sobie radzi). Jego najpoważniejszym problemem była praca pod światło - utrata kontrastu i flary były według mnie ponadnormatywne. Nie mam porównania do tej jasnej Sigmy 24 mm.

Miód
17-10-2011, 23:41
No właśnie na koniec pytam tylko o porownanie sigmy 24 z canonem 28 - względem budowy i dzialania : )

strideer
17-10-2011, 23:45
Chcesz mieć jednocześnie 28 mm i 35 mm? Nie jestem pewny czy zobaczysz praktyczną różnicę między jednym i drugim (to znaczy różnica w obrazowaniu oczywiście jest, ale wątpię byś często był w sytuacji, że mając jeden obiektyw potrzebowałbyś zamieniać go na drugi - metoda krok do przodu lub do tyłu będzie tutaj niewątpliwie prostsza). Brałbym raczej 24 mm. Nie wyjaśnia to oczywiście różnic w jakości obrazka z Sigmy 24 mm i Canona 28/1,8, ale może mimo to będzie jakąś wskazówką dla Ciebie.

Miód
18-10-2011, 00:29
Hmm... Już trzy lata fotografuję głównie obiektywami 50, 35, 28, tyle, że analogiem. I rzeczywiście, bardziej skłaniam się ku 24mm, choć różnica między 35 a 28 jest dla mnie znaczna : ) Wezmę 24, tylko zastanawiam się Sigma czy Canon. Gdyby ktoś miał jakieś ciekawe spostrzeżenia na ten temat, to chętnie posłucham.

przemek

KUBAwo
18-10-2011, 07:59
Nie wiem czy to już czytałeś, w sumie to jak to zwykle mało informacji a dużo tekstu ale zawsze coś da się wyciągnąć...
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=68496&page=1 lub http://www.canon-board.info/showthread.php?t=5544&page=12

darecky
18-10-2011, 08:57
Miód, z ciekawości, pokaż znaczącą dla ciebie różnicę pomiędzy 28 i 35.
WYdaje mi się, że coś nie tak pewnie chcesz wydać parę PLN na nową zabawkę lecz nie wiesz co kupić by nie wtopić. Twoja małpa, twój cyrk. Zamiast chętnie słuchać użyj szukajki. Ostatnio micles robił zdjęcia jakąś sigmą 24 w "trudnych" warunkach. Spytaj jego lub poczytaj co miał do powiedzenia w tej sprawie.

klasyk
18-10-2011, 09:13
Mnie nie dziwi chęć posiadania 35mm i 28mm. To dwie ogniskowe o różnych perspektywach. To widać na otwartej przestrzeni, w zabudowie i w pomieszczeniach, i w wielu sytuacjach zdjęciowych chodzenie do przodu i tyłu nie zastąpi tych dwóch ogniskowych. 28mm kreśli z o wiele bardziej zdecydowany skrótem perspektywicznym. Choć osobiście jak musiałbym wybierać to po 35 wziąłbym 24.

gavin
18-10-2011, 09:56
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img844.imageshack.us/img844/8215/ogniskowe.jpg)

Miód
18-10-2011, 11:01
Chodzi mi o perspektywę. 28 i 35 to zupełnie różne ogniskowe. Ale wezmę 24.

Okej, dzięki za wszystkie posty.

strideer
18-10-2011, 11:02
Perspektywa nie ma nic wspólnego z ogniskową obiektywu :-)

klasyk
18-10-2011, 12:13
Prawda. Aż sam się dziwię co napisałem w poście wyżej :-). Perspektywa zmieni się tylko gdy zmienimi odległość przedmiotową. I z grubsza te sprawy/cechy uzycia dwóch ogniskowych miałem na myśli, że otrzymamy inną perspektywę kiedy będziemy chcieli zachować tą samą skalę odwzorowawczą dla konkretnego fotografowanego przedmiotu -w tym sensie te obiektywy są różne - bo jeżeli będziemy chcieli zachować skalę odwzorowawczą dla naszego konkretnego fotografowanego obiektu to dadzą wtedy inny skrót perpektywiczny - w przypadku 28mm będziemy musieli przybliżyć się do tego obiektu, co zmieni perspektywę i da bardziej "zdecydowany" skrót perspektywiczny w stosunku do dalszych planów.

hubert12125
18-10-2011, 12:14
Jak szukasz dobrych jasnych i niedrogich obiektywow a nie przeraza cie MF to Samyang bedzie swietnym wyborem

darecky
18-10-2011, 13:41
Mnie jednak coś dziwi. Klasyku, miód chce do reporterki i streeta, już trrochę kręciłem obiektywami typu zoom i stałki, ale jakoś to co piszesz to czysta teoria. Weźmy aparaty w łapki i spóbujmy odszukać tego grala. Raz bezie za ciasno, raz za szeroko, raz trzeba będzie mocno ciąć w postprocesie. Do tego dochodzi żąglowanie i dylematy: może 24 eee nie to zapnę 28 uuu też nie to może jednak 50 nieeeee. Street już dawno poszedł w las czy na drugą stronę ulicy (mówię o repo, streecie typu live nie ustawki). Tu chyba lepiej się skupić na kroku w przód lub w bok niż na kombinowaniu z teorią obrazowania.
Dam głowę, że na streeta jak weźmiemy jedną ogniskową 24 lub 28 lub 35 lub 50 wyjdą przecudne foty. Skupimy się na temacie a nie na dylemacie. Sam brałbym do streeta C28/1,8 i C50/1,4 w kieszeń lub samo C35/2,0 zapomniałbym o reszcie tzw. dyrdymał, i łapałbym kadry biegające dookoła. Inny aspekt to szybkość i niezawodność (AF) obiektywów w reporterce i streecie (trudne warunki, wieczory, braki itp).

Miód ma jakieś tam obiektywy 28,35 50. Może da się to zapiąć do body przez przejściówkę i będzie najtaniej.

Zresztą jak zobaczyłem już wybrał, więc szkoda dalszego gadania.
pozdrówka!

klasyk
18-10-2011, 14:56
->dareckly
W kontekscie tego co piszesz masz rację. Jeżeli do ulicznej i w ogóle zdjęć mocno na żywo to zapiąłbym 35mm i poszedł, bo nie ma czasu na dylematy a strata czasu może być stratą zdjęcia.

No, ale jak bym miał czas na dylematy, przypinanie i odpinanie i do szerszych zastosowań to by mi robiło różnicę.
pozdro

ksx
18-10-2011, 17:31
da bardziej "zdecydowany" skrót perspektywiczny w stosunku do dalszych planów.
A to nie jest tak, że skracasz teleobiektywem;)?

Miód
26-10-2011, 17:44
Jak idę w miasto, zapinam 35, szersze ładuję w torbę i tyle. 50 chcę pod portrety.

Wybrałem już 50/1.4, 35/2 i 24 - tu jeszcze rozważam Sigma vs Canon.


Dzięki wszystkim za odpowiedzi.


przemek