Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Jak wyczuć światło i nastawić prawidłowo aparat tak, aby fotka była poprawna?



kachar10
13-10-2011, 17:17
Witam wszystkich, forumowiczów. Jestem początkujący, więc chcę się dowiedzieć jedną rzecz jak wy może profesjonaliści wyczuwacie światło ? Chcecie na przykład zrobić zdjęcie w słoneczny dzień jak ustawiacie przesłonę i czas naświetla tak aby prawidłowo wszystko było ustawione macie jakieś zasady na to które trzeba się nauczyć, czy macie tak opanowane to wszystko że automatycznie wyczuwacie światło ? i nastawiacie wszystko tak żeby zdjęcie było prawidłowo naświetlone. Pozdrawiam.

tombas
13-10-2011, 17:21
czytać, czytać potem robic zdjęcia i w końcu czytać, czytać żeby po jakimś czasie fotografować:-P

Gringo997
13-10-2011, 17:23
bardzo cieżko odpowiedzieć na twoje pytanie wiesz? to wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć po 1 światło jest Ci bardzo potrzebne a im wiecej go masz tym lepiej
po 2 ustaw iso najmniejsze jakie mozesz ustaw światło na środek dopasowując do niego przesłone

kachar10
13-10-2011, 17:32
No dobra będę czytał ;p ale czy jest jakaś zasada na to żeby ustawić odpowiednio przesłonę i czas naświetlania żeby robić zdjęcia w dzień na przykład ustawiam sobie przesłonę na f/4 i czas naświetlania na 1/125 to z skąd mam wiedzieć czy to jest dobrze nastawione muszę to wyczuć mieć to w głowie wszystko czy na to są zasady jakieś które trzeba się nauczyć ? Pozdroo

tombas
13-10-2011, 17:34
czytanie zacznij od instrukcji aparatu, tam znajdziesz odpowiedzi na wiele swoich pytan (nie mówie tego złośliwie):-P
drabinka i inne mrugające cyferki powiedzi Ci prawdę

lMl
13-10-2011, 17:47
"wyczuć światło" - świetne określenie

Trening czyni mistrza - to nie jest pusty frazes. Kiedyś natomiast mówiło się o zasadzie słonecznej 16

kachar10
13-10-2011, 17:49
Ok. spoko, ale odpowiedzcie mi tylko na proste pytanie czy są jakieś odpowiednie zasady robienia zdjęć tak, aby te zdjęcie wyszło odpowiednio naświetlone chodzi mi tutaj o połączenie przesłony i czasu naświetlenia. Bo z skąd mam wiedzieć przecież jak nastawić czas naświetlania i przesłonę żeby zdjęcie było dobrze skomponowane. Mam też tutaj na myśli o zależność przesłony i czasu naświetlania tak, aby to połączyć w jedną całość i skomponować dobrze zdjęcie.

tombas
13-10-2011, 17:52
Ok. spoko, ale odpowiedzcie mi tylko na proste pytanie czy są jakieś odpowiednie zasady robienia zdjęć tak, aby te zdjęcie wyszło odpowiednio naświetlone chodzi mi tutaj o połączenie przesłony i czasu naświetlenia. Bo z skąd mam wiedzieć przecież jak nastawić czas naświetlania i przesłonę żeby zdjęcie było dobrze skomponowane. Mam też tutaj na myśli o zależność przesłony i czasu naświetlania tak, aby to połączyć w jedną całość i skomponować dobrze zdjęcie.
to nie zaczynaj od manuala, masz Av i Tv ustawiasz jedno a drugie dobiera sprzet (w dużym uproszczeniu) z czasem zacznij robic to sam a od tego masz drabinke (jak już napisałem)

Leon007
13-10-2011, 18:01
1. O prawidłowym naświetleniu decyduje zestaw czułość - czas - przysłona.
2. Każdy aparat ma wbudowany światłomierz - urządzenie które pokazuje jakie dobrać wartości czasu naświetlania i przysłony przy założonej czułości.
3. Zacznij robić zdjęcia od trybu automatycznego, najlepiej P, ale może być też "zielony".
3a. Tombas ma dobrą koncepcję: Av i Tv mogą być lepsze - to zależy od Ciebie.
4. Przeczytaj instrukcję obsługi aparatu.
5. Przeglądaj swoje zdjęcia zwracając uwagę na trzy parametry z pierwszego punktu.
6. Czytaj książki (jest wątek, w którym koledzy polecają), bo światłomierz jest dobry dla przeciętnych warunków.

I stopniowo będziesz coraz lepiej to rozumiał i komplikował sobie życie. ;)

jacek_73
13-10-2011, 18:04
...Mam też tutaj na myśli o zależność przesłony i czasu naświetlania tak, aby to połączyć w jedną całość i skomponować dobrze zdjęcie.

Światłomierze we współczesnych aparatach działają wystarczająco poprawnie. Przeczytaj instrukcję obsługi.

NIKT! na forum nie nauczy Cię komponować zdjęć - musisz się uczyć samemu. Czy to czytając książki, czy zapisując się na jakieś zajęcia...

I poczytaj sobie kilka wątków: http://www.canon-board.info/forumdisplay.php?f=38

Pozdrawiam.

Bingant
13-10-2011, 19:52
Jaki kolega kachar10 ma aparat?

michael_key
13-10-2011, 20:26
Witam wszystkich, forumowiczów. Jestem początkujący, więc chcę się dowiedzieć jedną rzecz jak wy może profesjonaliści wyczuwacie światło ? Chcecie na przykład zrobić zdjęcie w słoneczny dzień jak ustawiacie przesłonę i czas naświetla tak aby prawidłowo wszystko było ustawione macie jakieś zasady na to które trzeba się nauczyć, czy macie tak opanowane to wszystko że automatycznie wyczuwacie światło ? i nastawiacie wszystko tak żeby zdjęcie było prawidłowo naświetlone. Pozdrawiam.
Miałem podobny problem.
Powiem Ci bez złośliwości. Motałem się z tym (do tej pory czasami zdarzą się pomyłki), jednak sprawę mi rozjaśniła książka Bryana Petersona "Ekspozycja bez tajemnic", szczególnie główny rozdział "Światło". Polecam.

rOOmak
13-10-2011, 20:54
Ja wyczuwam światło światłomierzem ;) Jak nie zewnętrznym to wbudowanym spotem.
Temat na książkę więc nikt Ci nie odpowie dokładnie.
Na WIKI (http://pl.wikipedia.org/wiki/Regu%C5%82a_%22s%C5%82o%C5%84ce_16%22) masz taką regułę, która w większości przypadków zadziała. I z tego stosunku możesz przeliczyć wartości...
W instrukcji obsługi aparatu jest opisany sposób używania wbudowanego światłomierza.
Osobiście, "na oko" umiem dobrać przysłonę pod względem GO i czas migawki pod względem zamrożenia lub uwidocznienia ruchu. Ale ustawienia jednego względem drugiego to światłomierz. Czasami pomiar matrycowy i tryby Auto Av i Tv z korektą na ~+1EV(80% przypadków) :D
Jak dopiero zaczynasz to 1.literatura 2. Ustaw na "Evaluative mode", tryb Av, najmniejszą liczbę przysłony i rób zdjęcia. Później w domu oceniaj jak aparat dobrał ustawienia i powoli zacznie ci się budować w głowie obraz jak to wszystko działa :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No dobra będę czytał ;p ale czy jest jakaś zasada na to żeby ustawić odpowiednio przesłonę i czas naświetlania żeby robić zdjęcia w dzień na przykład ustawiam sobie przesłonę na f/4 i czas naświetlania na 1/125 to z skąd mam wiedzieć czy to jest dobrze nastawione muszę to wyczuć mieć to w głowie wszystko czy na to są zasady jakieś które trzeba się nauczyć ? Pozdroo

Z wcześniej wspomnianej słonecznej szesnastki:
Dla słonecznego dnia, ustawienia do uzyskania poprawnej expozycji:
ISO100 t-100 f/16
Jak chcesz zastosować przysłonę f/4 to jest więcej światło o 4f-stopy(4EV)
dla równowagi musisz ograniczyć światło prędkością migawki o tą samą wartość EV, czyli t-1600
ISO100 t-1600 f/4

Leon007
13-10-2011, 21:17
Myślę, że nie ma co koledze Kachar10 zawracać głowy Słońcem i 16, było to przydatne, gdy światłomierz był rarytasem - pamiętam jakim wydarzeniem było nabycie Leningrada 4.

Powinien nauczyć się swojego aparatu, a w następnym kroku histogramu. Tak się zostaje mistrzem 8-).

_igi
14-10-2011, 12:20
Powinien nauczyć się swojego aparatu, a w następnym kroku histogramu. Tak się zostaje mistrzem 8-).

Poprawnych technicznie, bylejakich zdjęć? :-P

Leon007
14-10-2011, 13:43
Pytanie było o światło.

airhead
14-10-2011, 14:27
ja bym zaczął od pytania: a jakie chcesz, żeby było zdjęcie?
od razu uprzedzam, że "poprawne" to nie jest odpowiedź

Bolek02
14-10-2011, 16:48
Po pierwsze musisz poczytać nieco o ekspozycji, po drugie nauczyć sie czytać histogram, po trzecie wykonac pare zdjęć z różnymi ustawieniami i porównac :)

marfot
14-10-2011, 16:57
Padło bardzo precyzyjne pytanie:

...chcę się dowiedzieć jedną rzecz jak wy może profesjonaliści wyczuwacie światło ? Chcecie na przykład zrobić zdjęcie w słoneczny dzień jak ustawiacie przesłonę i czas naświetla tak aby prawidłowo wszystko było ustawione...
Z dużą uwagą śledzę ten wątek bo chętnie bym usłyszał odpowiedź na to pytanie zadane na forum, gdzie obowiązuje opinia, że:
- korzystający z trybu innego niż M powinni być pozbawieni lustrzanek;
- światłomierz wbudowany w korpus jest bezwartościowy;
- tryby pomiaru światła w korpusie ( w szczególności matrycowy) są bezwartościowe i nieuchronnie prowadzą do błędnych wyników;
- "bandujący szajs" jakim są niektóre korpusy np. 5D2 wykluczają korektę ekspozycji na etapie wywołania RAWa.
Dla porządku dodam, że ja wszystko robię źle: używam trybu Av, odpowiadający mi czas ustalam poprzez zmianę ISO, często stosuję pomiar matrycowy z ewentualną korektą, bywa że wywołując RAWa "wyciągam cienie" pomimo że posiadam wspomiany "bandujący szajs".

No więc jak profi wyczuwają światło?

jacek_73
14-10-2011, 17:59
...
No więc jak profi wyczuwają światło?

Wkładając palec wskazujący prawej ręki do buzi, a następnie unoszą go nad głowę. Można także obserwować zachowanie zwierząt, jak są spokojne to światło jest dobre:idea:

Bolek02
14-10-2011, 19:12
Wkładając palec wskazujący prawej ręki do buzi, a następnie unoszą go nad głowę. Można także obserwować zachowanie zwierząt, jak są spokojne to światło jest dobre:idea:

To jest bardzo dobra odpiwiedź na pytanie które zadał marfot :) czego sie chlopie spodziewałes, że inni napiszą ci jak masz ustawić parametry w body :confused:

lMl
14-10-2011, 19:25
marfot, rób tak jak chcesz, nie musisz się na forum utwierdzać w przekonaniu, że robienie w trybie M, Z, czy X sprawi, że ktoś będzie lepiej postrzegał Twoje zdjęcia. To nie ma znaczenia. Jeden lubi robić tak, drugi inaczej.

A po iluś latach robienia zdjęć jesteś w stanie ustawić aparat na M, bez używania światłomierza z dokładnością w okolicy 1-1,5 EV.

tombas
14-10-2011, 19:35
Padło bardzo precyzyjne pytanie:

Z dużą uwagą śledzę ten wątek bo chętnie bym usłyszał odpowiedź na to pytanie zadane na forum, gdzie obowiązuje opinia, że:
- korzystający z trybu innego niż M powinni być pozbawieni lustrzanek;
- światłomierz wbudowany w korpus jest bezwartościowy;
- tryby pomiaru światła w korpusie ( w szczególności matrycowy) są bezwartościowe i nieuchronnie prowadzą do błędnych wyników;
- "bandujący szajs" jakim są niektóre korpusy np. 5D2 wykluczają korektę ekspozycji na etapie wywołania RAWa.
Dla porządku dodam, że ja wszystko robię źle: używam trybu Av, odpowiadający mi czas ustalam poprzez zmianę ISO, często stosuję pomiar matrycowy z ewentualną korektą, bywa że wywołując RAWa "wyciągam cienie" pomimo że posiadam wspomiany "bandujący szajs".

No więc jak profi wyczuwają światło?
coś mi się wydaje że szukasz zaczepki:smile:

marfot
14-10-2011, 19:52
coś mi się wydaje że szukasz zaczepki:smile:

Myślę, że nasz nowy kolega kachar10 chciałby się dowiedzieć w jaki sposób zwolennicy trybu M dobierają wartość czasu i przysłony w danych warunkach. Dołaczyłem się do jego pytania zawartego w tytule wątku.

lMl
14-10-2011, 21:22
Na tak postawione pytanie mogę odpowiedzieć bardziej precyzyjnie.

Po pierwsze - ustawiam na oko. Nawet, gdy nie mam aparatu przy oku a jestem w trakcie robienia zdjęć, przechodzę z miejsca na miejsce, zmienia się otoczenie, zachodzi słońce - kręcę pokrętłami, aby mieć ustawiony czas tak jak chcę (głównie czasem manipuluję) i tak, aby kompensował światło. W momencie robienia zdjęć wspomagam się wskazaniami w wyświetlaczu (biorąc poprawki na to co jest w kadrze i na aktualnie ustawiony pomiar światła). Wszystko oczywiście na wyczucie, bez konkretnych zasad.

underhand
14-10-2011, 22:05
tak czy siak, trzeba powiedziec ...zeby wyczuc swiatlo trzeba je poznac a pozniej juz sie nie zadaje takich pytan ;) w skrocie z doswiadczenia czyli ciaglego zdjec robienia

trothlik
14-10-2011, 22:10
O ile nie robisz analogiem to trzaskaj foty, porównaj co ci nie leży, i kombinuj aż będziesz zadowolony. A jak "podrośniesz" to dojdzie jeszcze lampa...i wtedy będą jaja :D

lMl
14-10-2011, 22:13
Mam inną propozycję.
Naucz się wywoływać negatywy b&w i robić odbitki. Kup analoga, który będzie sprawny technicznie, ale bez światłomierza. Zacznij od wykorzystywania reguły słonecznej 16... i rób zdjęcia zapisując każde ustawienia.

Efekt murowany ;)

trothlik
14-10-2011, 22:19
Może i murowany ale czasochłonny i kosztowny.
Swoją ścieżką, zrobiłem "kilka" zdjęć analogiem i dla mnie maja one jakiś klimat mimo niedoskonałości technicznych. Cyfra to jednak nie to samo.
Tak czy siak, nie ma innej drogi jak ćwiczyć.

lMl
14-10-2011, 22:29
Czasochłonny tak, kosztowny trochę też, chociaż ja się wyrabiałem w 20-40 zł na miesiąc, gdy zaczynałem. Ceny się nie zmieniły.

janmar
14-10-2011, 22:43
Jak wyczuć światło i nastawić prawidłowo aparat tak, aby fotka była poprawna?

Hmm,zadumałem się.

Mniej więcej jest tak: patrzę i czuję że robi mi się ciepło,coraz cieplej...
Wgapiam się w to oświetlone pięknie cudo i podnoszę aparat do oka.Modląc się o jeszcze chwilę ,jeszcze chwilę,ustawiam serię i gdacze już aparat a ja obniżam się na nogach i chodzę ,chodzę...słyszę swój głos :jeszcze chwila ,chwila..palce naciskają przy-
ciski ,muskają kółka.Jeszcze ,jeszcze i ..już niestety,już światło szarzeje ,umiera,cud zanika .Oddycham z ulgą,poruszam barkami które zdążyły nieoczekiwanie zdrętwieć i czuję jak stygnę,tylko palce drżą jeszcze.
Gdy zobaczysz światło to wyczujesz..a nastawy aparatu,no to to już trzeba umieć.
Pomyśl czy znasz swój aparat ,czy i ile ćwiczysz na sucho,czy potrafisz trzymając podniesiony lub opuszczony aparat bezbłędnie dokonywać zmian wszystkich parametrów?
Nie patrząc na palce i aparat.Czy wiesz kiedy jakich?
Bo światło nie będzie czekać.Bo dobra chwila na zdjęcie nie będzie czekać.Bo dobre zdjęcia robią dobrzy fotografowie.A dobrzy są dobrzy.

Tak jak pisał IMI: Nie myślę już przy fotografowaniu,albo tego nie zauważam.
Sztuką jest znajdować światło ,reszta to rzemiosło.
Ale żeby to rzemiosło opanować to czytać ,fotografować ,czytać..
tak przez odpowiednią ilość lat.Niestety teraz najtrudniejsze.Mieć czas na fotografię i szukanie światła,dużo czasu i cierpliwości.
Tak ,to chyba wszystko z grubsza.
Nie ma innej drogi.

lMl
14-10-2011, 22:58
janmar, Twój opis powinien powędrować gdzieś na główną stronę. Dokładnie tym jest fotografia.

KacperP
15-10-2011, 03:47
Jestem początkujący, więc chcę się dowiedzieć jedną rzecz jak wy może profesjonaliści wyczuwacie światło ?
Michael Freeman, "Idealna ekspozycja".
To jest książka dokładnie o tym o co pytasz.

heniek
15-10-2011, 06:45
trochę podstaw:
http://www.youtube.com/watch?v=2vx1rh-GOS8&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DdgN3vmz_AU&feature=related

marfot
15-10-2011, 07:59
No dobra będę czytał ;p ale czy jest jakaś zasada na to żeby ustawić odpowiednio przesłonę i czas naświetlania żeby robić zdjęcia w dzień na przykład ustawiam sobie przesłonę na f/4 i czas naświetlania na 1/125 to z skąd mam wiedzieć czy to jest dobrze nastawione muszę to wyczuć mieć to w głowie wszystko czy na to są zasady jakieś które trzeba się nauczyć ? Pozdroo

Aby uzmysłowić sobie co też decyduje o parametrach ekspozycji proponuję skorzystać z unowocześnionej wersji znanego przyrządu nazywanego niegdyś: Tabela naświetlań:
http://fotki-moje.republika.pl/tabela_naswietlan/tabela.htm
Pierwsza wersja tego przyrządu jaką widziałem była dołączona do aparatu mieszkowego z 1928 roku wyposażonego w migawke firmy Compur. W instrukcji obsługi migawki był taki kalkulatorek. Później przez kilka lat służyła mi porządnie wykonana Tabela naświetlań kupiona w Foto Optyce aż zastąpił ją wspomniany już w tym wątku światłomierz Leningrad 8.

Bolek02
15-10-2011, 09:26
Aby uzmysłowić sobie co też decyduje o parametrach ekspozycji proponuję skorzystać z unowocześnionej wersji znanego przyrządu nazywanego niegdyś: Tabela naświetlań:
http://fotki-moje.republika.pl/tabela_naswietlan/tabela.htm
Pierwsza wersja tego przyrządu jaką widziałem była dołączona do aparatu mieszkowego z 1928 roku wyposażonego w migawke firmy Compur. W instrukcji obsługi migawki był taki kalkulatorek. Później przez kilka lat służyła mi porządnie wykonana Tabela naświetlań kupiona w Foto Optyce aż zastąpił ją wspomniany już w tym wątku światłomierz Leningrad 8.

Skoro wiesz to wszystko i potrafisz sie posługiwać tabelą naświetlań to dlaczego zadajesz dziwne pytania na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi ?

Franek_
15-10-2011, 11:46
Odpowiadając na podstawowe pytanie, należy je przede wszystkim sprecyzować. Czy chodzi Ci o to, jak w danych warunkach oświetleniowych robić zdjęcia (ustawiać czas, przesłonę i ISO) czy jak wybierać warunki oświetleniowe do zrobienia zdjęcia (bo parę odpowiedzi w tym wątku padło w kontekście tego pytania)? Z tego co rozumiem, chodzi Ci o to pierwsze.

Odpowiedź na nie jest generalnie prostsza. Nie chodzi tu o wyczucie, że np. 90% obiektów widocznych w kadrze odbija światło w mniej więcej 25%, w związku z tym powinienem ustawić taką a taką przesłonę w parze z takim a takim czasem. Nie musisz mieć w tej kwestii 'w głowie' żadnych tabelek ani zasad, jak wspomniana słoneczna szesnastka (która znowu tak precyzyjna to też nie jest...). Wystarczy użyć trybu Av lub Tv i po kłopocie. Mierzysz światło za pomocą wcześniej wybranego trybu pomiaru, ustawiasz interesujący Cię parametr (odpowiednio przesłonę lub czas naświetlania) a aparat dobiera odpowiednio resztę. I po kłopocie. Chyba, że masz aparat manualny, w którym jedynym trybem jest tryb M. Wtedy to trochę inna para kaloszy i wyczucie potrzebne jest jak najbardziej. Ale jeśli masz jakąś nową cyfrówkę, to nie zaprzątałbym sobie tym póki co głowy.

Ja fotografuję aparatem nie znając nawet jego dokładnego wieku, lecz strzelam na przedział 10 - 15 lat. I na pracę światłomierza nie narzekam. Fotografuję na pozytywach, wobec czego mam w standardzie ustawioną kompensację -0,5 EV dla bezpieczeństwa (chyba, że to Velvia, która przy -0,5 z kolorami szaleje) i tyle. Odsetek poprawnie naświetlonych zdjęć (lub precyzyjniej - naświetlonych tak, jak tego chciałem robiąc zdjęcie) szacuję na ok. 33/36 czyli nieco ponad 90%.

Nie ma sensu zaczynać od trybu manualnego. Po pierwsze - to mit, że tzw. profesjonaliści używają go wyłącznie. Pewnie używają go faktycznie częściej niż ja, Ty czy pozostali użytkownicy tego forum, lecz zapewniam, że nie tak często, jak to sobie ludzie lubią wyobrażać, mitologizując pracę Pana Fotografa Wielkiego Artysty. Po drugie - tryb ten w wielu przypadkach utrudnia zamiast ułatwiać. Po trzecie - czasem wręcz uniemożliwia zrobienie zdjęcia. Po czwarte - zdjęcie zrobione np. na f/5.6 przy czasie 1/125 w trybie Av, Tv lub nawet zielonym kwadraciku (btw - ten tryb ma jakąś nazwę w ogóle?) wyglądać będzie dokładnie tak samo jak to zrobione na f/5.6 i t = 1/125 w trybie M. Dokładnie tak samo.

Tryb manualny przydaje się (przynajmniej mi) do fotografowania w sposób nie koniecznie konwencjonalny. Np. przy zdjęciach burzy w nocy lub huśtawki z dziećmi w słoneczny dzień przy długim czasie. Ale skoroś początkujący (tak zakładam sądząc choćby po umiejscowieniu wątku), to trybem M w ogóle się nie przejmuj. Av i Tv (głównie Av, sądzę, że nie tylko dla mnie zresztą) 'does the job good enough'.

pozdrawiam!

krisnrj
17-10-2011, 13:45
na pytanie: 'Jak wyczuć światło i nastawić prawidłowo aparat tak, aby fotka była poprawna?' jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź:
poprawnie i zgodnie z własnym zamysłem(być może artystycznym nawet)!
naświetleń jednej sceny (wariantów) może być dziesiątki albo i setki.

Merde
17-10-2011, 16:21
Po drugie - tryb ten (tj. M) w wielu przypadkach utrudnia zamiast ułatwiać.

Spowalnia - zgoda. Utrudnia? Hmm... w jaki sposób?


Po trzecie - czasem wręcz uniemożliwia zrobienie zdjęcia.

A to już jakaś herezja - rozwiniesz?


Po czwarte - zdjęcie zrobione np. na f/5.6 przy czasie 1/125 w trybie Av, Tv lub nawet zielonym kwadraciku (btw - ten tryb ma jakąś nazwę w ogóle?) wyglądać będzie dokładnie tak samo jak to zrobione na f/5.6 i t = 1/125 w trybie M. Dokładnie tak samo.

Trudno żeby wyglądało inaczej :-)

lMl
17-10-2011, 16:35
Jest jeszcze jedna sprawa związana z trybami pracy aparatu.

W Av musimy uważać na to, aby czas nie wyszedł za długi, bo zdjęcie będzie poruszone.
W Tv musimy uważać na to, aby GO była taka jak chcemy

W zielonym kwadraciku musimy uważać na wszystkie te rzeczy

W trybie M po prostu mamy to co sami ustawimy

krisnrj
17-10-2011, 17:26
w zielonym kwadraciku nie uważamy na nic. tak gwoli ścisłości... za to w manualu uważamy na wszystko i zmieniając parametry obserwujemy drabinkę.

Demonos
19-10-2011, 12:20
(btw - ten tryb ma jakąś nazwę w ogóle?)

Tak - zielonyk kwadracik to Full Auto.

Tryb M - dla mnie niezbędny przy robieniu zdjęć z lampą, chociażby.
Przy mojej pierwszej puszce dslr jaką był Pentax K10, robiłem początkowo głównie w Av, potem zacząłem eksperymentować w M i okazało się, że lepsze zdjęcia mi wychodzą - po prostu trzeba ciut bardziej się zastanowić. Fakt, wolniejszy tryb. Dlatego w zależności od warunków robię w Av albo w M. Av, gdy nie ma czasu na pełną kontrole ekspozycji (czasem Tv lepsze) a M w pozostałych przypadkach :-)
Takie jest moje podejście na dzień dzisiejszy. Ale ja ciągle się uczę.

Janek1977
19-10-2011, 12:55
Myślę, że wielu początkującym umyka pewna ważna żecz, o której było już wiele razy: INSTRUKCJA OBSŁUGI. Przeczytaj ją 2 razy, 5, a jak będzie trzeba to i 50 razy tak żebyś zrozumiał.

Po za tym jest coś co też mnie zastanawia, - chcesz zostać malarzem to idziesz na akademie sztuk pięknych, chcesz zostać ciastkarzem to idziesz do odpowiedniej szkoły i na praktykę, chcesz jeżdzić samochodem to idziesz na kurs. A jak chcesz zostać fotografem - po prostu kupujesz aparat i pytasz na forum jak wyczuć światło.

pawko
19-10-2011, 13:31
cytat ze strony:
http://drukujwspomnienia.pl/blog/okiem_amatora_swiadoma_ekspozycja

"Wyciągamy rękę w stronę obiektu, który będziemy fotografować i mierzymy światło na wewnętrznej stronie dłoni, korygując wartość EV o +1,0. Próbowałem tak, wiele razy i zawsze dawało to więcej niż satysfakcjonujące rezultaty. "

Ja ustawiam zadaną przysłonę do czasu lub czas do przysłony w trybie M, tak aby na "drabince" światłomierza było o 1 i 1/3 EV na plusie (włączam pomiar SPOT) celując w swoją wewnętrzną stronę dłoni ....
Jak się zmieni światło lub fotograf zmieni pozycję względem oświetlenia to znowu zmieniam ustawienia...
pozdrawiam
Paweł