Zobacz pełną wersję : 350D - mróz i awaria
Witam,
mam mały problem. W weekend fociłem trochę na zewnątrz (było około -8C) i po wykonaniu około 15 zdjęć aparat przestał działać. Mały wyświetlacz z ustawieniami cały się świeci (tzn. wszystko co może pokazać to pokazuje) i aparat nie reaguje. Nawet wyłączenie nic nie pomaga - żadnej zmiany. Baterię doładowałem i jak ją tylko wkładam do aparatu (nie ma znaczenia czy włączony czy nie) to cały wyświetlacz się świeci a aparat nie reaguje. Aparat już się ogrzał jakieś 20h - więc ma temperaturę pokojową.
Pomocy!:(
Czy ktoś się może z tym spotkał.
pozdrawiam
Pomocy!:(
Spróbuj wyjąć baterie. I tą dużą i tą małą (jak w zegarku elektronicznym). Tak na godzinke. Odkręć też szkło. Potem włóż bateryjki i zaobacz.
Spróbuj wyjąć baterie. I tą dużą i tą małą (jak w zegarku elektronicznym). Tak na godzinke. Odkręć też szkło. Potem włóż bateryjki i zaobacz.
Dzięki za informację - jestem teraz w pracy i nie mam aparatu pod ręką więc sprawdzę wieczorem i dam znać czy pomogło.
pozdrawiam
Mały wyświetlacz z ustawieniami cały się świeci (tzn. wszystko co może pokazać to pokazuje)
No kazdy wyswietlach cieklokrystaliczny reaguje tak na niskie temp. zwroc uwage na tel kom ktory bedziesz dluzej na zimnie trzymal tez mu wyswietlacz pociemniej, poprostu ciekle krysztaly gestnieja :wink: Ale czy taki efekt moze sie dluzej utrzymywac hmm nie wiem moze poprostu zrob jak pisze gietrzy i tym sposobem wyswietlacz sie pobudzi / zresetuje a jak nie .......hmm
Czy jest na sali jakis elektronik:?: :!: :?:
Czy jest na sali jakis elektronik:?:
Jest, IMHO nawet paru.
Efekt opisany ponizej mi wyglada na jakis blad w sofcie, o ile nie pomoze calkowity reset RAM'u (przez wyjecie obu baterii), to aparat ma problemy z zawartoscia flash'u/eeprom'u lub reszta elektroniki - wtedy pomoze tylko wizyta w serwisie.
ups ... skontaktuj sie z serwisem per phone -> niech ci cos doradza!
Ja w ten weekend tez focilem 350-ka w podobnej temp. co wiecej nie wylaczalem aparatu miedzy fotami, a aparat wisial na tasmie ... jest OK.
witam ponownie.
niestety "reset" (obie baterie na ponad godzinę out) nie pomógł. Jak tylko wkładam główną baterię to cały wyświetlacz się świeci i nic nie działa.
Jutro zadzwonię do serwisu.
(aparat wyłączałem między fotkami)
Jak tylko wkładam główną baterię to cały wyświetlacz się świeci i nic nie działa.
Spróbuj jeszcze drugiej baterii (kolegi?) włożyć i sprawdź.
Jutro zadzwonię do serwisu.
Współczuje i powodzenia życzę!
(aparat wyłączałem między fotkami)
Na drugi raz nie rób tego. Podtrzymuje temp. pracy elektroniki (w miarę możliwości) w tych, ekstremalnych dla niej, warunkach.
koniecznie daj znac co sie zepsulo i z jakiego powodu. moze to tylko (albo az) przypadek. Osobiscie roznymi cyframi na mrozie focilem i mimo iz producent podwal ze tylko do 0 stopni nigdy nic sie nie stalo.
tylko to wszystko stało się zanim wróciłem do domu - w trakcie około 15 zdjęcia
Tomasz Golinski
10-01-2006, 11:53
Ponieważ dyskusja się oddzieliła od problemu wątku, to przeniosłem ją w lepsze miejsce http://canon-board.info/showthread.php?t=1122
witam i wracam do mojej awarii.
Rozmawiałem z serwisem i nic nie są w stanie powiedzieć - mam przesłać sprzęt.
Ale pojawiła się nowa ciekawa rzecz: zostawiłem na noc baterię w aparacie (wyświetlacz się świecił) - rano wszystko zgasło. Naładowałem baterię, wkładam i o dziwo działa. Ustawiłem datę, godzinę i pokazał mi, że brak karty - no to ją włożyłem - i jak tylko go włączyłem to znowu to samo. Kartę podpiąłem do kompa i wszystko działa. Załamałem się.
Zrob tak samo jak ostatnio, tylko włóż inną kartę... Moze coś w niej padło:/
Wysoce prawdopodobne, ze karta jest sprawczynia problemow... w gorszym przypadku jakas elektornika w aparacie powiazana z karta...
Naładowałem baterię, wkładam i o dziwo działa. Ustawiłem datę, godzinę i pokazał mi, że brak karty - no to ją włożyłem - i jak tylko go włączyłem to znowu to samo.
Obejrzyj dokladnie gniazdo karty, czy nie wygietych "pinow" ktore zwierasz wkladajac karte. Potem: usunac karte, obie baterie, poczekac pare minut, baterie spowrotem, zalaczyc. Jesli chodzi bedzie chodzil, wyprobuj inna karte.
mozesz tez potestowac opcje Shoot Without Card
KORD/EPKK
11-01-2006, 01:03
Ja dodam ze tez focilem 350tka (rebel xt ale to to samo) na mrozie ok. -10 - 12C i aparat dzialal bez problemu. Po powrocie chwila westchnienia (powrot do temp. "normalnej" - czyt, pokojowej) i moglem brac sie za zdjecia (przezucanie na lapa). I do dzisiaj no problem . A czesto siedze na lotnisku i ostatnio to dosc cieplo jest ale jescze w grudniu to przez 2 tydnie bylo grubo ponizej zera...
Pozdrawiam i zycze szybkiego "powrotu do zdrowia".
witam,
stał się cud - działa.
wczoraj sprawdzałem baterię kolegi - i to samo - nie działa. zrezygnowany zapakowałem body (bez baterii, karty i szkła) aby wysłać do serwisu. dzisiaj dałem mu jeszcze jedną szansę: włączam i jest ok (bez małej baterii, karty i szkła). kilka prób z włączaniem i wyłączaniem - działa. kilka prób z wyjmowaniem baterii - działa. podłączyłem szkła - działa. no to test na karcie - wkładam kartę (inną niż zawsze) - działa! no to parę zdjęć i jest ok.
A teraz: wkładam kartę właściwą i d... nie działa. wyjąłem ją i włożyłem inną - działa. no to jeszcze raz (tylko tym razem trochę mocniej - nerwy mi puszczają) i o dziwo działa.
Zobaczymy jutro - może się Żytniej wystraszył?
a może poprostu karta się sypnęła...i to powoduje że cały aparat kładzie się na łopatki, ale czy ja wiem :roll:
spróbuj ją sformatować na aparacie kolegi...
ale to chyba pytanko do canona: czy karta moze az w taki sposob 'manipulowac' aparatem ?!?
Czy soft nie ma prostego co badz zabezpieczenia typu:
if (karta nie OK) pokaz komunikat Karta do d..py;
Moze nalezy zglosic do canon'a i pojawi sie nowy firmware do -15°C :D
ot co ...
ale to chyba pytanko do canona: czy karta moze az w taki sposob 'manipulowac' aparatem ?!?
Wystarczy że nieodpowiedzialna karta robi coś, czego nie przewidziano, i wyprowadza program w maliny. Na pewno jest to błąd w firmwarze, powinien być na to odporny. Kontakt z Canonem może być wskazany, a nóż wykażą zainteresowanie.
no ale moje przeczucie bylo wlasciwe, ze to nie mroz tylko cos zupelnie innego. Ptanie jaka masz karte? Moze czas zmienic? A jeli mozesz to zareklamowac ta co masz (karte oczywscie, nie aparat)?
Ja polecam Sandisk, naprawde dobre karty...
Witam, po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku, że przyczyną takiego zachowania się apratu jest karta pamięci, a konkretnie tzw zimny lut. Jedną z metod poszukiwania nietypowych uszkodzeń w sprzecie elektronicznym jest metoda zamrażania układu elektronicznego w celu znalezienia usterki.Proponuje zareklamować kartę.
Jak mi padła CF w 350-ce to maparat wariował... włącznie z Error 99....
Pozdr
no ale moje przeczucie bylo wlasciwe, ze to nie mroz tylko cos zupelnie innego. Ptanie jaka masz karte? Moze czas zmienic? A jeli mozesz to zareklamowac ta co masz (karte oczywscie, nie aparat)?
Ja polecam Sandisk, naprawde dobre karty...
kartę mam Pretec cheetah 80x 2GB - podobno bardzo dobra i jak do tej pory dobrze się spisywała. Zrobie jeszcze kilka prób aby sie upewnić, że to karta
jak po zastosoaniu innej karty dziala wszystko ok i ponownie z felerna karta aparat wariuje to chyba wszystko jasne.
Powiadom canona (per e-mail dzial obslugi, support, albo cos podobnego) moze cos z tym zrobia ... nowy firmware przyda sie kilku osobom na tym forum :D
... albo chociaz gdzies na FAQ umieszcza.
najlepsze, że wszystko działa ponownie. Wyjmowałem i wkładałem wszystko i działa. Chyba musze jeszcze raz po focić przy -8C
najlepsze, że wszystko działa ponownie. Wyjmowałem i wkładałem wszystko i działa. Chyba musze jeszcze raz po focić przy -8C
Witam
Spróbuj wsadzić kartę do zamrażarki, a potem zobacz czy działa poprawnie.
Pozdrawiam
najlepsze, że wszystko działa ponownie. Wyjmowałem i wkładałem wszystko i działa.
I to jest najlepsza wiadomosc.:smile:
PS. Widac wyjmowanie i wkladanie to droga do sukcesu.:oops:
rysiaczek
15-01-2006, 13:07
najlepsze, że wszystko działa ponownie. Wyjmowałem i wkładałem wszystko i działa. Chyba musze jeszcze raz po focić przy -8C
Cholera by to wzięła, to jest ewidentny dowód na to, że w środku jakaś hybryda windy jest....;)
Wyjmowałem i wkładałem wszystko i działa.
no, żona trochę pomagała
Chyba musze jeszcze raz po focić przy -8C
a to już bez pomocy żony - za zimno
Osatanio pstrykałem przy - 20 C przez 20 minut. Po powrocie do ciepełka, zaczął migać Error 99. Po kilku minutach zaczął działać normalnie.
Zrobiłem sporo zdjęć przy ujemnych (mocno ujemnych temperaturach) G2 i G5 a ostatnio 350D ale nie miałem takich przygód jak opisujecie.
Z kartami CF bywa różnie, osobiście polecam Kingstona i SunDisk'a.
Robert P.
22-01-2006, 10:57
temperatura -15 stopni, aparat na mrozie przez calutki dzień. Po 3-4 godzinach aparat przestał reagować na naciśniecie migawki (af działał) Wyłączyłem aparat a cyferki na wyswietlaczu nadal były. Kilka minut w samochodzie aparat wrócił do normy. Straciłem okolo 100 zdjęć (z 500 zrobionych). Na drogi dzień tez aparat był cały dzień na mrozie ale juz go nie wyłączałem. Przez moment tez przestał działac. Najważniesze to go nie wyłączać!!! Juz nie straciłem zadnych zdjec, przez to ze aparat cały czas był włączony.
architect
22-01-2006, 13:20
Ja ostatnio cykałem ptszki w -20*C i tylko zaobserwowałem, że bateria szybciwj padła niz zazwyczaj.
Focilem dzis 350D przy -13 ' C + silny wiatr okolo 20 - 30min i wszystko okej... tylko po pewnym czasie LCD sie jakby zawieszal... ale i tak jestem dumny z mojego Canonka :)
marabut199
24-01-2006, 12:10
Co do kart CF - Canon zaleca wlasne karty ale to Sundisk produkuje karty dla Canona (te markowane Canon) stad tez najwieksza kompatybilnosc tych kart. Uzywalem wielu roznych marke i tylko z Sundiskiem nie mialem nigdy zadnego problemu. Zarowno w bardzo wysokich i w bardzo niskich temperaturach.
sebcio80
28-01-2006, 04:01
ja ktoregos pieknego dnia zabralem mojego 350D o 6: rano na spacer, focilem pare godzin, na poczatku temperatura byla -12 C i jedyna rzecza ktora "nawalala" byly LCD - ale to wiadome
Error 99 latwo wywolac - wystarczy pobawic sie wbudowana lampa w szybkie jej otwieranie i zamykanie :-)
Czytałem z dużym zainteresowaniem. Nasunęło mi się pytanie - czy w ogóle są cyfrowe urządzenia elektroniczne dla amatorów, które pracują w mocno ujemnych temp. (-15 do -30 stopni C ). Wydaje mi się, że profesjonalne są, czego dowodem zimowe transmisje telewizyjne . Jak to się ma w przypadku aparatów fotograficznych. Czy są dostępne i jeżeli tak to jaka jest ich cena ? Ewentualnie jakieś linki. pzdr
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.