Zobacz pełną wersję : Sigma 17-70 DC czy Canon 50 f1,8 II?
Posiadam od dwóch lat Sigmę 17-70 f2,8-4,5 DC, ta tańsza wersja.
Denerwuje mnie w niej to, że jest ciemna no i AF. Planuję ją wymienić na o wiele tańsze szkło - Canona 50mm f 1,8 II. Co o tym myślicie? Czy AF i jasność będą lepiej wypadały w porównaniu z Sigmą?
dzidofon
29-09-2011, 17:03
AF w tym canonie to duża loteria. Nie sądzę żeby był lepszy niż w sigmie. Natomiast pytanie o jasność to chyba żartobliwe było? ;-) Jasność to akurat dość bezwzględny parametr :-)
Sigma jest bardzo ciemna, także wolałem jaśniejszego Canona...
Czyli ostatecznie, tak łącznie które szkło wypada lepiej?
niechcemisie
29-09-2011, 17:14
Jak się ma cierpliwość do 50 1.8 to okazuje się, że to całkiem fajne szkło:) Tyle, że trzeba dobrać pod swoje body poprawną sztukę, bo jak pisałem o kalibracji na Żytnią, to mi odpisali że plastikowych bagnetów nie kalibrują... :)
Dobra, to może inaczej - na co polecacie wymienić tę Sigmę, tak do standardów, najlepiej coś stałego i jaśniejszego.
Moze na canona 50/1,4 :?:
Dobra, to może inaczej - na co polecacie wymienić tę Sigmę, tak do standardów, najlepiej coś stałego i jaśniejszego.
Canon 50/1,8 to całkiem fajne szkiełko, choć bardzo plastikowe, ale całkiem fajne zdjęcia robi i jest niedrogi :)
Canon 50/1,4 to już zupełnie inna liga, szklo na lata. Jest znacznie lepszy, ale tez sporo droższy. Ma bardziej kołową przysłonę i lepszy bokeh.
Krótko mówiąc jesli będziesz używał okazyjnie to f/1,8 spokojnie wystarczy, jesli na dłużej to f/1,4 :)
17-70, a 50mm to dwa zupełnie różne szkła. Które ma wypaść lepiej? Jak będziesz potrzebował 17mm, to bez względu jak mocno otworzysz przysłonę w pięćdziesiątce, 17mm i tak nie będzie. Jeśli w sigmie drażni cię AF i światło, szukaj czegoś co jest szybsze i jaśniejsze. Taki np 17-55-jaśniej i szybciej, tamron 17-50-jaśniej, niekoniecznie szybciej, ostatnio sigma 17-50-niech się wypowie ktoś kto miał w łapach.
Jeśli natomiast ogniskowe są ci obojętne, to masz w stopce 85/1,8-jaśniej, szybciej i też nijak go nazwać zamiennikiem 17-70.
Jeśli w sigmie drażni cię AF i światło, szukaj czegoś co jest szybsze i jaśniejsze. Taki np 17-55-jaśniej i szybciej
Szybciej i celniej owszem, ale jasniej niestety nie. jak ma byc jasniej musi byc stalka.
Szybciej i celniej owszem, ale jasniej niestety nie. jak ma byc jasniej musi byc stalka.
17-55 ma f/2,8 w całym zakresie. Obstawałbym jednak że to jaśniej;)
zależy co chcesz fotografować, jak portret to polecam 50 choć z afem różnie bywa
Ja mam obydwa czyli 50 1.8 II i 17-70 ale HSM. Co do 50 to fajne fotki ale brak IS czyli statyw albo szybkie czasy no i trzeba jednak przymykać trochę bo na 1.8 jest mydło . I ten zakres do APS-C - czasami jest ciężko i nie masz miejsca żeby odejśc dalej . Gdyby to było 35mm albo 24mm za 400 zł z takim swiatłem ;-)
17-70 fociłem wczoraj w kościele przy słabym świetle z ręki z lampą wbudowaną i jestem bardziej niż zadowolony. Czytałem to forum i bałem się strasznie tej Sigmy że będzie źle itd ale uważam że to moja najlepsza decyzja była- kupić nowa na gwrancji i sobie wybrać egzemplarz pod puszkę swoją .
maurycyj
04-10-2011, 21:27
Posiadam od dwóch lat Sigmę 17-70 f2,8-4,5 DC, ta tańsza wersja.
Denerwuje mnie w niej to, że jest ciemna no i AF. Planuję ją wymienić na o wiele tańsze szkło - Canona 50mm f 1,8 II. Co o tym myślicie? Czy AF i jasność będą lepiej wypadały w porównaniu z Sigmą?
?????????
Jakie "wymienić"? Chyba dokupić?
50/1,8 jest najtańsze, 50/1,4 canona droższe, 50/1,4 sigmy najlepsze.
Ale tu nie ma miejsca na zamianę.
Musisz odpowiedzieć sobie do czego jest Tobie potrzebny ten obiektyw.
Jak do portretów to IMO za krótko (a przecież masz 85/1,8), jak do "ogólnego zastosowania" to raczej sugerowałbym obiektyw standardowy pod APS-C : czyli albo 28/1,8 canona albo 35/2 canona (mam taki - nie zrażaj się kiepskimi jego wynikami :P - lepiej mieć zdjęcie ISO 400 przy f2 na nim niż ISO 800 przy 2,8 na lepszym obiektywie...) bądź 30/1,4 Sigmy...
No i ta odpowiedź była dla mnie najbardziej pomocna ze wszystkich. Chciałem przyoszczędzić, ale nie da się (wiem to od zawsze, że w tej branży nie da się oszczędzić, ale zawsze próbuję mimo wszystko). Zostawię Sigmę, wezmę do tego właśnie 35/2 Canona, ewentualnie 28, ale ten drugi droższy.
Jak do portretów to IMO za krótko
Nie, nie za krótko,
ani na FF tym bardziej na cropie.Jeśli robimy całą postać jest akurat.
Z portretowych 50ek IMHO najlepsze C 50/1,2.
maurycyj
04-10-2011, 23:29
Nie, nie za krótko,
ani na FF tym bardziej na cropie.Jeśli robimy całą postać jest akurat.
Z portretowych 50ek IMHO najlepsze C 50/1,2.
Jak dla mnie miejscami zniekształca portret, choć niewątpliwie jeżeli nie robimy ciasnego portretu to wydoli.
Tylko że autor wątku ma 85 więc imo zastosowanie portretowe odpada.
Fakt, "zapomniałem" o 1,2 choć zakładam, że przy założonym budżecie to i Sigma jest poza zasięgiem...
Nie, nie za krótko,
...tym bardziej na cropie.Jeśli robimy całą postać jest akurat.
Popieram
...Tylko że autor wątku ma 85 więc imo zastosowanie portretowe odpada....
Czy posiadanie 85mm na APS-c dyskwalifijuje 50mm do zastosowań portretowych? Uważam, że absolutnie nie. 50mm na APS-c to bardzo uniwersalne szkło w otwarcie rozumianym zastosowaniu portretowym. 85mm na APS-c to ekwiwalent 135mm, a 135mm to doś historyczna ogniskowa, której źródłem powstania są inne problemy niż zmaganie się z portretem, a wiekszość portretów jakie widziałem zrobione katem widzenia przypisanym ogniskowej 135mm to odcięte głowy od tułowia. Oczywiście można lepiej też tą ogniskową wykorzystać.
...ogniskowej 135mm to odcięte głowy od tułowia.
Nie zgodzę się, ja wykorzystuję tą ogniskową (85mm przy mojej matrycy) wykorzystać koncertowo:
http://www.przemekbicki.pl/wp-content/gallery/scinawski-blues-nad-odra-iv/IMG_2889a.jpg
http://www.przemekbicki.pl/wp-content/gallery/scinawski-blues-nad-odra-iv/IMG_2860a.jpg
A kiedyś jakiś "spec" z Agencji, nie podam jakiej wyśmiał mnie, że próbuję robić tym szkłem zdjęcia na koncercie :)
Oczywiście, że jak się odsuniemy, to będziemy mieli w kadrze więcej. Tego nie da się kwestionować.
Pytanie tylko jest czy to jest portret czy po prostu uchwycenie w ciasnym kadrze 1/2 postaci z wiekszej odległosci. Jak dla mnie to drugie - klasyfikacyjnie wyglada po prostu na zdjecie zrobionyne krótkim tele, na dodatek stałoogniskowym, co powoduje, że fotografujacy ma mały manewr kompozycyjny bo inaczej musiałby sie nabiegać.
No tak, tu masz rację. Dać się da, ale jak nie znajdziesz fajnego miejsca to kiepsko. Stąd moje poszukiwania nowego szkła.
17-55 ma f/2,8 w całym zakresie. Obstawałbym jednak że to jaśniej;)
2,8 to jaśniej niż 1,4 - 1,8 w stałce C50 ? To jest ciekawa koncepcja, ale nieprawdziwa niestety :mrgreen:
2,8 to jaśniej niż 1,4 - 1,8 w stałce C50 ? To jest ciekawa koncepcja, ale nieprawdziwa niestety :mrgreen:
No pewnie że nieprawdziwa. Nie mam bladego pojęcia skądś se to wywnioskował.
Nie bądź leń, przeczytaj wymianę zdań od początku do końca, a potem możemy pogadać (jeśli będzie o czym).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.