PDA

Zobacz pełną wersję : Oświetlenie do 3.5 tys



nadroke
17-09-2011, 05:41
Witam

Szukam porady co powinienem kupić do amatorskiego studia.
Fotografia zarówno ludzi jak i rzeczy w pokoju 5x4m.

Myślałem nad 3xQuantuum R+300 i do tego akcesoria statywy softy itp.
Poradźcie coś, może jakieś inne zestawienie.

KuzynPit
17-09-2011, 10:16
1x600 i 2x300 jak już coś. bo kupować 3 lampy o tej samej mocy nie wydaje mi się dobrym wyborem...

Vitez
17-09-2011, 10:46
bo kupować 3 lampy o tej samej mocy nie wydaje mi się dobrym wyborem...

Odpowiedź uzasadnij...
Bo jeśli chodzi o kalkulacje, to mi się o wiele wygodniej pracuje, gdy wszystkie lampy mają taką samą moc, a docelowa ich moc zależy od rodzaju wykonywanych zdjęć i wielkości pomieszczenia/fotografowanych obiektów.

janmar
17-09-2011, 10:52
Przy wielkości 5x4m,R+300 starczy z powodzeniem.

KUBAwo
17-09-2011, 11:15
Przy wielkości 5x4m,R+300 starczy z powodzeniem.
A nawet z zapasem...

nadroke
17-09-2011, 16:35
ok,czyli quantuumy r+300, tylko ile ? Trzy sztuki będzie ok ? Do tego 3 softy 70x100cm, czy może coś innego? A może coś ze światłem stałym ?
dzięki za podpowiedzi ;)

undisputed
17-09-2011, 17:23
ja bym był skłonny kupic beauty disha lub okte+2 stripy, do tego jeszcze duza blenda 5w1 i juz mozna sporo zdziałać takim zestawem ;)

janmar
17-09-2011, 20:07
Trzy sztuki Ci starczą.Główne ,kontra i coś jeszcze np.na tło.Wziąłbym jeden duży softbox 180cm x 40cm , 60x 60cm , dużą oktę i beauty disha,blenda na stojaku , jakieś tło.
Rozważ zakup światłomierza .Jakiś sterownik,starczy Ci Quantuum na podczerwień.

Janusz Body
18-09-2011, 09:54
Pytanie czy masz lampy systemowe? Urządzasz tylko domowe studio czy myślisz też o czymś ciut bardziej mobilnym?

Nie kupował bym 3 sztuk Quantumów do tak małego pomieszczenia a raczej zaczął bym od jednej lampy studyjnej i jednej systemówki (580 EXII albo Yongnuo). Ewentualnie nawet dwie systemówki. Zalety są oczywiste. Systemówki można zabrać w plener.:-)

Ze trzy statywy, dwie parasolki (parasolka to podstawowy modyfikator!!!) i przynajmniej jeden duży softbox (okta 150cm albo i 180cm - na allegro są po ok 500 zł). Blendy - duże, wrota z filtrami i gridem (100 zł za chińszczyznę) i jakiś system wyzwalania. Podkreśliłem system wyzwalania bo to jeden z ważniejszych elementów. Ludzie kupują milion lamp, potem zabijają się o kable na podłodze. :-) Najtańsze chińskie yongnuo czy jak to się tam pisze na początek są OK. (PocketWizardy niestety drogie i sam system na 3 lampy to ok 3,5k zł).

Zacznij od jednej lampy. Potem stopniowo dodawaj sobie kolejne źródła światła. Blendy, blendy i jeszcze raz blendy... kosztują po 100 zł + 100zł statyw a mogą baaaaardzo dużo. :-)

EDIT: Do fotografii "rzeczy" to albo stół albo namiot. Stół można se zrobić samemu kupując matowe plexi w Castoramie.

W pokoju zapewne bedziesz musiał dodać sobie jakieś tła. :-)

madc0w
18-09-2011, 14:14
nie lepiej ze 2 quantuumy wziac dual power? zawsze mozna w plener zabrac
co do wyzwalania do pomieszczenia starczy 1 odbiornik yongnuo reszta przez fotocele
no i co do modyfikatorów to dish i okta i ze 2-3 softy w roznych ksztaltach

nadroke
18-09-2011, 14:14
Dzięki za propozycje !

Z systemówek myślałem nad 580 EXII tak żeby już nie wymieniać w przyszłości, oczywiście to poza budżetem za 3,5 tys chodzi mi o tylko same lampy studyjne i akcesoria do nich :P. Nie myślałem żeby kupować 2 systemówki choć wydaje się to być ciekawa propozycja.

Co do systemu wyzwalania sądziłem że będą się wyzwalać z fotocel :P
Studio raczej w domowym zaciszu :) do pleneru sądziłem że wystarczy mi jedna systemówka ew. blenda, ale tak jak mówiłem jedna systemówka poza budżetem chyba że dwie inne w tej samej cenie choć myślę że nie warto na tym oszczędzać, każda następna już w budżecie :P.

Aktualnie jestem na etapie zbierania informacji więc nie śpieszy mi się do kupowania jeszcze :), nie chcę później żałować że coś kupiłem czego nie będę używać albo lampa będzie za słaba/za mocna do pomieszczenia i nie będę wykorzystywał jej potencjału.

EDIT: UP^ te dual power troszku drogie :( a w plener dużych lamp raczej nie będę brał, chyba że będę komuś pożyczał za kasę xD

Janusz Body
18-09-2011, 14:55
Z tego co piszesz to nie masz żadnej lampy. Hmmmmmmm... czyli zero doświadczenia z błyskaniem.... hmmmmmmm... Zacznij od dwóch systemówek, radiowyzwalania i parasolek + ewentulanie sofbox 60x90 z uchwytem do systemówek. Dojdziesz do wniosku, że za mało światła to dokupisz studyjną. Dojdziesz do wniosku, że potzebne jeszcze jedno źródło światła dokupisz jeszcze jedną yongnuo. Z dwoma systemówkami spokojnie zmieścisz się w budżecie a jak kupisz yongnuo (lampy) to Ci jeszcze kasy zostanie.

Jestem przekonany, że nie będziesz miał za mało światła w pomieszczeniu 4x5 przy dwóch 580/550 EX. Tak, tak, wiem, światła nigdy za dużo ale szkoda kasy na studyjne oświetlenie jeśli nie masz ze dwóch systemówek.

2du
19-09-2011, 15:30
Warto w ogóle się zastanowić jakie głównie zdjęcia będziesz w takim studio robił.
- z jedną lampą i softboksem to basic, mimo to efekty mogą być zaskakujące
- dokładając druga lampę możesz na przykład już poświecić na tło dodając jakiś kolorek (filtr) lub oświetlać obiekt z kilku stron z różną mocą
- 3 i więcej lamp pozwoli zrobić np. zdjęcia beauty (2 parasolki góra i dół + na tło)

Myślę że przy takim pomieszczeniu to da radę bez problemu lampa systemowa. Można zacząć od jednej master + 1 lub 2 slave:
np. 580EX II + 430EX II + softbox reporterski, parasolki, jakiś dish na lampę dodatkowo kabel TTL lub/i tanie wyzwalacze radiowe - zaleta taka że wszystko to bez problemu można potem zabrać w plener.

Kabu
19-09-2011, 16:21
Ja właśnie mam jedną systemową lampę 430ex, zastanawiałem się nad kupnem Quantuum R+600 ale doszedłem do wniosku że biorę 2x 580exII a za jakiś czas jak będzie potrzeba a pewnie będzie dokupię bowensa.

Wszystko do użytku domowego studia a i w plener można zabrać.

Daniell
19-09-2011, 16:35
A czy ktoś z forumowiczów mógłby wypowiedzieć się na temat rzekomych problemów z balansem bieli (dokładnie chodzi o tint) przy jednoczesnym wykorzystaniu lampy studyjnej (quantum r+300 i systemowej (580EXII) przed którymi przestrzegał mnie jeden z forumowiczów w innym temacie. Czy przy mieszaniu tych dwóch źródeł świtała rzeczywiście występują problemy z różnym zabarwieniem czy jest to temat pomijalny?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I jeszcze pytanie co do okt wspomnianych przez Pana Janusz Body. Napisał on iż na allegro okta 180cm kosztuje ok 500 zł. Ja znalazłem okte 170cm za 349zł oraz 213 cm za 499 zł (funsports) czy powinienem przez to rozumieć że oktami z funsportu nie warto zawracać sobie głowy i te za 500 zł są zdecydowanie lepsze?

Sergiusz
19-09-2011, 22:45
Pomieszczenie ma 5 metrów długości. 20cm zajmie tło od ściany z jakimkolwiek mocowaniem. Odległość modela od tła to przynajmniej metr to razem metr dwadzieścia i to bardzo ciasno licząc. Fotograf nie zintegruje się ze ścianą i trzeba mu dać z pól metra a i to bardzo mało. Dwumetrowa okta zajmie ponad połowę miejsca po szerokości i raczej się nie sprawdzi w praktyce. I choć sam nie przepadam za takim rozwiązaniem to wydaje mi się, że najlepiej sprawdzą się w tym przypadku lampy systemowe i parasolki do fotografowania ludzi.

KUBAwo
20-09-2011, 09:16
Ja czasami robię zdjęcia w domu na ciut mniejszej powierzchni (4,5x3,8) no i generalnie bywa ciężko z miejscem, czasem muszę do przedpokoju wyjść z aparatem...:) Co do mocy to zazwyczaj używam kilku yn 460ii i generalnie na taką powierzchnię to jest aż nadto. Okta 180 odpada wdg. mnie z kilku względów, po pierwsze miejsce jakie zajmuje a po drugie wydaje mi się, że małe błyskotki będą do niej za słabe. Parasolki to niezłe i tanie rozwiązanie but... przy takiej małej powierzchni pomieszczenia światło z parasolki buszuje wszędzie dookoła odbijając się od wszystkiego od czego tylko może no i momentami to przeszkadza ale na szczęście nie zawsze to przeszkadza :) dlatego parasolki na początek jak najbardziej polecam. Do tego soft 60x90 (wdg mnie to jest max rozmiar do lamp typu 580ex lub yn 460ii) no i ew. jakiś nieduży beauty dish, blendy i na początek jest bardzo jest git. Oczywiście to się tyczy małych lamp a nie studyjnych gdzie możnaby pokusić się o np. ciut większego bd i softa ale też bez przesady właśnie ze względu na rozmiar pomieszczenia. pozdr

Janusz Body
20-09-2011, 09:51
.... Parasolki to niezłe i tanie rozwiązanie but... przy takiej małej powierzchni pomieszczenia światło z parasolki buszuje wszędzie dookoła odbijając się od wszystkiego od czego tylko może no i momentami to przeszkadza ale na szczęście nie zawsze to przeszkadza :) ...


Parasolki są najbardziej uniwersalnym modyfikatorem no i można je przymknąć co da efekt światła kierunkowego, można lampę przysunąć bliżej lub dalej parasolki, można świecić przez parasolkę. Możliwości milion i trochę. Gdybym miał wybrać tylko jeden modyfikator to zdecydowanie była by to parasolka. Trzeba się nauczyć je tak ustawiać żeby światło "nie buszowało wszędzie" :-) Zwykle dwie parasolki w pomieszczeniu o tych rozmiarach to aż nadto. Oświetlenie "tylne" (tło, kontra) nie wymaga kolejnej parasolki. :-)

dinderi
20-09-2011, 10:02
Trzeba się nauczyć je tak ustawiać żeby światło "nie buszowało wszędzie" :-) I to niestety nie jest proste, jeśli parasolka jest transparentna i otwarta.

Ja ciągle łudzę się, że kiedys Wescott bedzie sprzedawał swoje "parasolko-softboksy" taniej. ;)

nadroke
20-09-2011, 13:39
A wydawało mi się że 5x4m pokój to dużo, bo w sumie spory się wydaje :D
Generalnie posłucham się trochę Janusza :) tak więc, 2 systemówki + parasolki/softbox, ew. potem jedną Quantuum R+300 z beauty dishem/soft bądź właśnie jeszcze jedną systemówkę, jeszcze pokombinuję może zestaw 3 systemówki + blendy ;o

KUBAwo
20-09-2011, 15:52
Generalnie posłucham się trochę Janusza :) tak więc, 2 systemówki + parasolki/softbox,
+ blenda i na początek jest w sam raz :)

orbs
27-09-2011, 09:13
z systemów wyzwalania to mogę polecić phottixa.