Zobacz pełną wersję : Różna jasność zdjęcia dla różnych przysłon
Fakungio
14-09-2011, 20:18
Witam.
Mam pytanie. Dzisiaj robiłem 2 zdjęcia jedno po drugim, nie zmieniając kadru tylko przysłonę z F4 - F6,4 czasy naświetlania aparat dobrał odpowiednio 1/2000s i 1/640. Aparat był w trybie Av.
Jest zauważalna delikatna różnica w jasności ogólnej zdjęć. Histogramy też się nieznacznie różnią. Czy idealne dopasowanie jasności przez aparat dla dwóch zdjęć o różnych parametrach naświetlania ale w trybie Av jest możliwe czy to jest normalny objaw.
Pozdrawiam
flankerp
14-09-2011, 20:31
Examples please...
4kwiatek
14-09-2011, 20:47
Witam.
Mam pytanie. Dzisiaj robiłem 2 zdjęcia jedno po drugim, nie zmieniając kadru tylko przysłonę z F4 - F6,4 czasy naświetlania aparat dobrał odpowiednio 1/2000s i 1/640. Aparat był w trybie Av.
Jest zauważalna delikatna różnica w jasności ogólnej zdjęć. Histogramy też się nieznacznie różnią. Czy idealne dopasowanie jasności przez aparat dla dwóch zdjęć o różnych parametrach naświetlania ale w trybie Av jest możliwe czy to jest normalny objaw.
Jakiego pomiaru światła używałeś ? Av pewnie nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli nie robiłeś ze statywu i użyłeś np spota to nawet minimalna zmiana położenia może dać spore różnice w obrazku.
Pozdrawiam...
Fakungio
14-09-2011, 20:52
Centralnie ważonym, ale faktycznie delikatne przesunięcie aparatu było
4kwiatek
14-09-2011, 21:04
Hi...
Centralnie ważonym, ale faktycznie delikatne przesunięcie aparatu było
Obejrzyj oba obrazki i sam oceń czy są tam kontrastowe elementy. Z tego co pisał Janusz Body - to (o ile dobrze pamięta) centralny ważony działa wg "jakiegoś" algorytmu. A to oznacza że pomiar może dawać w takim przypadku nieporównywalne efekty. Wydaje mi się (nie chce mi się teraz sprawdzać) - że nawet z wyglądu identyczne sceny mogą być różne po wywołaniu - jeśli ostrzyłeś i przekadrowałeś (o ile masz włączoną blokadę ekspozycji z AF). Mi w każdym bądź razie taki efekt się zdarzył (tym bardziej że używałem "pseudo" spot ze xxxD).
Av tylko dobiera czas do przesłony i pomiaru. Możesz sobie włączyć M i obserwować jak się będzie zachowywała drabinka przy wybranych rodzajach pomiarów światła.
Pozdrawiam...
Fakungio
14-09-2011, 21:07
Dzięki!!
Aczkolwiek sprawdziłem teraz z pomiarem matrycowym i im większa przysłona tym jaśniejsze zdjęcie. Oczywiście są to różnice nieznaczne ale zauważalne.
Obiektyw L'ka. Może wcześniej tego nie zauważałem bo nie strzelałem tych samych ujęć przy różnej przysłonie
Fakungio
14-09-2011, 22:11
A może sprawdzicie u siebie?
Jak mocno winietuje szkło? Pomiar robiony jest zawsze na pełnym otworze. Po domknięciu brzegi się rozjaśniają, dlatego domknięte zdjęcie będzie jaśniejsze.
4kwiatek
14-09-2011, 22:55
Hi...
Jak mocno winietuje szkło? Pomiar robiony jest zawsze na pełnym otworze. Po domknięciu brzegi się rozjaśniają, dlatego domknięte zdjęcie będzie jaśniejsze.
Slusznie - pomiar jest na pełnym otworze... zaś pomiar jest interpolowany dla otworu przymkniętego :). Może domykanie nie do końca trzyma wartość :). Chociaż moim zdaniem różnice nie powinny być widoczne.
Pozdrawiam..
Fakungio
15-09-2011, 08:46
Nie chodzi tu o winietę moim zdaniem, aczkolwiek też podejrzewałem. Czy możecie strzelić parę zdjęć w kombinacji F4 i np F5,6 i dać mi cynk jak to wygląda u Was?
Fakungio
15-09-2011, 10:39
Widzę że na optyczne.pl przy teście tego obiektywu mają również różną jasność przy tych samych ujęciach butelek. Oczywiście cały czas mówimy tu o minimalnych różnicach. Może chodzi tutaj o to że przy mniejszej przysłonie aparat zbiera więcej jasnych elementów i wtedy histogram jest delikatnie przesunięty w lewo.
Slusznie - pomiar jest na pełnym otworze... zaś pomiar jest interpolowany dla otworu przymkniętego :).
no.... dosc powazne slowo dla zwyklego, ot po prostu, dodawania (EV-ow) ;)
to nawet na moich studiach (bylo nie bylo matma) o interpolowaniu mowilo sie dla wielomianow od 2 stopnia wzwyz, ale nie dla rownan liniowych ;)
Może domykanie nie do końca trzyma wartość :). Chociaż moim zdaniem różnice nie powinny być widoczne.
owszem, moga byc. nawet canonowski 70-200/4 "nie trzyma" jasnosci przy przechodzeniu z f/5.6 do f/4.0 (skrocenie czasu o polowe daje w tym wypadku zauwazalnie ciemniejsze foty). jest to tym bardziej widoczne im blizej ostrzone, bo wtedy roznica miedzy f-stopem a realnym t-stopem jest wieksza.
a juz szczegolnie w przypadku szkiel manualnych (z zablokowanym bolcem do pracy na przyslonie roboczej) mozna zauwazyc spore roznice, przede wszystkim miedzy pelna dziurka a dzialka przymkniecia i potem miedzy f/8 a f/22. z tym ze to juz jest kwestia mechaniczna...
Po przeczytaniu pierwszego posta.
Właśnie dlatego wolę M, niż wszystkie automaty. Wystarczy drobna zmiana tego co w kadrze i już się kaszani.
Po przeczytaniu pierwszego posta.
Właśnie dlatego wolę M, niż wszystkie automaty. Wystarczy drobna zmiana tego co w kadrze i już się kaszani.
ale i M nie chroni przed tym, ze na pelnej dziurze moga wyjsc ciemniejsze foty niz na przykmnietej (po uwzglednieniu odpowiedniej korekty czasu). a juz w przypadku szkiel manualnych nierzadko nie uniknie sie "nauczenia" szkla i dobierania czasow "na czuja"... rowniez w trybie M(istrzow) :D
Fakungio
16-09-2011, 00:26
Akustyk. Dziękuję Ci za odpowiedź i za Twoją ogromną wiedzę!!!
Twoje zdjęcia krajobrazów powalają. Cudne
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za odpowiedzi!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.