PDA

Zobacz pełną wersję : Czy 60D...



Nowa
01-09-2011, 14:20
Zastanawiam się nad zakupem 60D z obiektywem EF-S 17-85 mm f/4-5.6 IS USM. Jestem młodym fotografem, ale chce zajmować się tym profesjonalnie. Obecnie posiadam 450D z obiektywem kitowym i niestety w studio brakuje mu ostrości i rozmiaru pliku do druku, a w reporterce szumy są przerażające. Jeśli chodzi o zastosowanie to będzie to:
- Fotografia studyjna na stoki internetowe
- Fotografia studyjna rodzinna
- Reportaż z wydarzeń, wesela, konferencje – nie przepadam za używaniem flesza wiec na pewno będę często używać wysokich wartości ISO.
Proszę o poradę od doświadczonych fotografów, którzy nie jeden sprzęt już przejedli czy ten zestaw jest wystarczający do takiego zastosowania? Czy za pół roku będzie on już przeterminowany i jeśli już kupować to lepiej poczekać dłużej szarpnąć się od razu na 5D bo przynajmniej trochę się na nim popracuję zanim się zdezaktualizuje.
A tak przy okazji to czy zmieniacie sprzęt dlatego że się zużywa czy dlatego że tak szybko się zmienia technologia, że jakość zdjęć jest nieporównywalna do poprzedników.
Spodziewam się, że co fotograf to inna opinia na ten temat. Za wszystkie uwagi dziękuję.

rychu
01-09-2011, 14:58
Raczej zapomnij o 17-85 IS USM - chyba że trafisz na wybitny egzemplarz. Jest ostry dopiero po przymknięciu o 2 działki przysłony, mocno aberuje - nosisz więc masę szkła zupełnie nieużywaną. Ze swojej strony mogę polecić 18-135 IS - nie ma USM, ale AF jest dość szybki i jest ostry od prawie pełnej przysłony, no i ma bardzo uniwersalny zakres ogniskowych. Tele zakłada się niemal wyłącznie do robienia ptaszków.

Bangi
01-09-2011, 15:21
IMHO 18-135 w pełni Cię zadowoli i cena przystępna i dobra jakość

krolewicz
01-09-2011, 16:36
raczej operator jest problemem a nie aparat

jak przy 12mpx może Ci brakowac pliku do druku?

jakie powiększenia drukujesz? w studiu kit na f8 też da przyzwoite efekty

said1
01-09-2011, 16:42
co do samego body to mogę tylko chwalić:) tak się składa, że poprzednio używałem 450D i po przesiadce różnica jest wyraźnie odczuwalna... największą dla mnie różnicą jest oczywiście zakres i użyteczność ISO, ale co równie ważne matryca - większa i o większym zakresie tonalnym (450D strasznie przepalał czerwień - tu nie ma tego problemu)

co do szkieł... ja bym nie bawił się w obiektywy zmiennoogniskowe... lepiej zainwestować w jakąś porządną stałkę z dobrym światłem - można pobawić się głębią ostrości, co w przypadku zdjęć stokowych bywa bardzo pożądane... na wesela też raczej jasne szkła i czym szerzej tym lepiej, ale warto też doposażyć się w tele - nie ma to jak portret z 200mm:)

i tak na koniec... jeśli zakładasz, że będziesz używał sprzętu komercyjnie to jednak rozważyłbym zakup czegoś o półkę wyżej... 60D jest z przeznaczeniem dla zaawansowanego amatora i zapewne są dostępne sprzęty bardziej zawodowe;-) a jeśli chodzi o 5DmkII to pełna klatka przy twoich potrzeba zawsze będzie lepiej się sprawdzać niż APS-C

miczael
01-09-2011, 18:20
Z tego co piszesz to na pewno nie potrzebujesz nowego body, znam kilku zawodowców co robią eosem 400D i stać i ich by co roku wymieniać samochód, wiec nie jest to kwestia body ale obiektywów i oka fotografa. Zalecam stałki najlepiej zacząć od 50/1,8 (ponieważ jest najtańszy o rewelacyjnych właściwościach optycznych) lamy błyskowe bo światło jest najważniejsze. Osobiście do studia używam 35/2,50/1,8 oraz 85/1,8. Plener to 15-85 IS oraz 70-200 F4 L IS. Aktualne lamy to 550EX oraz Metz 50 AF-1, 2 statywy jeden 055Pro od manfrotto drugi najtańszy za 30 zł pod lampę z oktą 50cm + sytem wyzwalania mi wystarcza ST-e2 i fotocela metza 50 AF-1 ale są pixele i pockety kto co woli. Co do używania flesha to powinieneś sporo się dokształcić..
Pozdrawiam

KacperP
01-09-2011, 18:22
Matryca w 60D (550D/600D/7D) jest wyraźnym postępem względem 450D.
O ile się nie mylę to poziom szumów przy ISO 1600 jest taki jak dla ISO 400 w 450D.
To jeszcze można obejrzeć na próbkach w dpreview. Większa rozdzielczość pozwoli też na troszkę lepsze filtrowanie szumu bez narażania detali.
W 60D bardzo pomoże też możliwość ustawiania górnego limitu Auto ISO przy tych sytuacjach reportażowo-weselnych.

Do fotografii studyjnej najlepiej mieć stałkę, statyw, wężyk(pilot). Ostrość i rozdzielczość są wtedy wybitnie ważne.

Sam posiadam EF-S 17-85 IS USM (głęboko schowany opis "Made in Taiwan" :D). Osobiście nie mam jakichś szczególnych pretensji do tego szła. Ma swoje wady, ale trzeba pamiętać o jego naprawdę niewygórowanej cenie.
Maksymalna rozdzielczość tego obiektywu to zakres przysłon f5,6 do f8 (zwykle używam f5,6).
Jeśli chodzi o rozdzielczość to rzeczywiście znacznie lepiej sprawuje się EF-S 18-135 IS o prawie identycznej cenie.
Przy cenie rzędu 1000 zł mamy dylemat USM czy wyższa rozdzielczość i zakres. Połączyć jedno z drugim w zoomie IS wydaje się wymagać ze trzy razy wyższej ceny.

Poczekać pół roku dłużej i "szarpnąć się" na 5D? Właściwie o jakim budżecie mowa? Jeśli teraz rozważać 60D i obiektyw za 1000 zł to co przez pół roku ma się zmienić aby móc wziąć "za rogi" 5D? Którą wersję 5D? I jaki obiektyw, bo przecież nie EF-S?
To znacznie wyższe pieniądze.

"Zdezaktualizowanie się" może nieprędko nastąpić. Tsunami zrobiło swoje. Racjonowanie prądu w Japonii nie pomaga. Canon mógł nie oberwać tak mocno jak Nikon, ale są jeszcze dostawcy, podwykonawcy i wspomniane racjonowanie surowców i prądu. W najbliższym czasie ma być nowe 1D, ale nowe 5D raczej jest spodziewane na ostatni kwartał 2012 roku (opieram się na bieżących donosach canonrumors).

_igi
01-09-2011, 22:13
Inwestuj w 60D i dobre szkła. Naprawdę dobre, to wtedy puszka pokaże pazur. U mnie robi jako back-up, niemniej jednak dosyć często go wyjmuję przy szybszych akcjach. z 17-40L jest bardzo szybki, i uniwersalny, z 28usm, 35L, 50L czy 135, noo spokojnie tym da się portrety robić. Materiału jest wystarczająco do potężnych obróbek, zdarzają się sytuacje, kiedy wleci nieco szumu, czy zabraknie dynamiki tonalnej, ale w 5D tak też bywa. ;)

17-85 to niezłe szkło, ale raczej pod puszkę 10 megapikseli. Na 60D w rogach jest średnio, no i kolorki nie te, co z L-ek ;)

WiatruMistrz
01-09-2011, 22:21
KacperP w systemie Canon nie ma aż takiej różnicy między modelami żeby róznica w szumie była 3EV jak sugerujesz nawet między 300D a 5D mk2 przy iso 1600 a 450D to nie kompakt conajwyżej 1EV i tyle ... a i tak obróbka raw załatwi sprawę w większości przypadków...a co do wesel to max przesłona 2.8 a najlepiej 1.4 mieć i już i ten 60D się sprawi na medal...C17-85 to żur a nie obiektyw takie mam zdanie wolę kita is od niego.

raado
01-09-2011, 23:06
Jeżeli zastanawiasz się nad 60d + 17-85, to raczej odpuść sobie ten obiektyw. Mam taki zestaw i od czasu kiedy kupiłem C 50mm, 17-85 leży głęboko w szufladzie (czeka na klienta:). No chyba że do video, ze względu na stabilizacje. Igi napisał i ma całkowitą rację, dopiero z dobrym szkłem każda puszka, nawet twoje 450 dostanie skrzydeł i mile cię zaskoczy.

flankerp
02-09-2011, 02:04
Ja pozwole sobie wtracić swoje trzy grosze. Mam 50 1.8, którym pstryknałem kilka zdjęć studyjnych do których ten obiektyw jest rewelacja, ale i ostatnio zrobiłem kilka moim nowym nabytkiem (C17-55 2.8). Muszę przyznać, że ten obiektyw jest naprawdę mega-ostry. Do tego ma ładniejsze bokeh od tej 50-tki chociaż to kwestia gustu. Ja mam 500D, które pewnie nie jest dużo lepsze od 450, niemniej jednak z tym obiektywem na nowo uwierzyłem w tę puche :D
Wydaje mnie się, że warto zaczać od tego obiektywu, szczególnie jak kolega chce jakieś imprezy robić. Stałki sa ekstra, ale miało by to sens chyba przy dwóch aparatach gdzie na jednym mamy stałkę a na drugim uniwersalny zoom (oczywiście majac na myśli śluby i inne dynamiczne akcje.)
Co do lampy, to chyba powinien to byc Twój kolejny zakup. Nieważne czy lubisz czy nie, czasem po prostu nie ma wyjścia. Światło zastane jest super, ale nie zawsze sie układa tak jakbys chciał. O ile w plenerze masz czas na szukanie miejsca albo dopalenie z blendy, o tyle w kościele tego nie widzę.

Reasumujc:
C50 1.8 + C17-55 2.8 + dorba Lampa, a jak starczy to myśleć o puszce :)

Pozdrawiam

olek.tbg
02-09-2011, 07:09
Uważam podobnie jak flankerp ;) Dobre szkło i radość z zdjęć od razu wzrasta, mi w moim 24-105 brakuje tylko światła :) Kolorki,ostrość-bajka.

_igi
02-09-2011, 08:30
Ja pozwole sobie wtracić swoje trzy grosze. Mam 50 1.8, którym pstryknałem kilka zdjęć studyjnych do których ten obiektyw jest rewelacja, ale i ostatnio zrobiłem kilka moim nowym nabytkiem (C17-55 2.8). Muszę przyznać, że ten obiektyw jest naprawdę mega-ostry. Do tego ma ładniejsze bokeh od tej 50-tki chociaż to kwestia gustu. Ja mam 500D, które pewnie nie jest dużo lepsze od 450, niemniej jednak z tym obiektywem na nowo uwierzyłem w tę puche :D
Wydaje mnie się, że warto zaczać od tego obiektywu, szczególnie jak kolega chce jakieś imprezy robić. Stałki sa ekstra, ale miało by to sens chyba przy dwóch aparatach gdzie na jednym mamy stałkę a na drugim uniwersalny zoom (oczywiście majac na myśli śluby i inne dynamiczne akcje.)
Co do lampy, to chyba powinien to byc Twój kolejny zakup. Nieważne czy lubisz czy nie, czasem po prostu nie ma wyjścia. Światło zastane jest super, ale nie zawsze sie układa tak jakbys chciał. O ile w plenerze masz czas na szukanie miejsca albo dopalenie z blendy, o tyle w kościele tego nie widzę.

Reasumujc:
C50 1.8 + C17-55 2.8 + dorba Lampa, a jak starczy to myśleć o puszce :)

Pozdrawiam
Trzeba się zastanowić, bo z jednej strony fakt, szkła bardzo dużo dają, z drugiej, przy zarobkowej fotografii, puszka potrafi pokazać rogi i mocno na uprzykrzać życie. Wszystko rozchodzi się o pieniążki, a mając taki dylemat nie wiem, czy nie zacząłbym od puszki właśnie. Czasami warto spłukać się do cna, mieć to co się chce i cierpliwie czekać, aż się zwróci. A na pewno młody wiek temu sprzyja, bo w razie co i tak rodzice pomogą ;)

Nowa
02-09-2011, 15:26
Przeczytałam dokładnie całe 2 strony. Dziękuję wszystkie uwagi są bardzo cenne. Co do pomocy rodziców to tak łatwo nie jest ;) stąd zakupy na pewno będą w częściach najpierw obiektyw później body.
Tutaj jeszcze uzupełnienie na temat mojego sprzętu tak dla pełnego obrazu. Jeśli chodzi o stalki to mam 50mm i 28mm 1.8 dlatego szukam obiektywu w miarę uniwersalnego. Lampę błyskową też posiadam po prostu nie przepadam za jej używaniem.
Kontynuując temat rozumiem że większość z was przychyla się do opinii, że jeśli na raty to w pierwszej kolejności obiektyw później body?
Moim drugim kierunkiem jest zakup teraz 24-105L jedyne co mnie odstrasza to właśnie światło 4 przy nawet dobrym obiektywie to chyba trochę mało oczywiście mówimy tu o reporterce w pomieszczeniach a nie o plenerach. Plus tego obiektywu jest taki że jeśli w przyszłości zdecyduję się na 5D to nie będzie już dodatkowego wydatku. Minus że przy moim obecnym body to f4 ISO 1600 chyba nie jest najlepszy układ. A może się mylę i sprawdzi się już ze względu na samą różnicę szkieł? Co sądzicie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Inwestuj w 60D i dobre szkła. Naprawdę dobre, to wtedy puszka pokaże pazur. U mnie robi jako back-up, niemniej jednak dosyć często go wyjmuję przy szybszych akcjach. z 17-40L jest bardzo szybki, i uniwersalny, z 28usm, 35L, 50L czy 135, noo spokojnie tym da się portrety robić. Materiału jest wystarczająco do potężnych obróbek, zdarzają się sytuacje, kiedy wleci nieco szumu, czy zabraknie dynamiki tonalnej, ale w 5D tak też bywa. ;)

17-85 to niezłe szkło, ale raczej pod puszkę 10 megapikseli. Na 60D w rogach jest średnio, no i kolorki nie te, co z L-ek ;)

Chciałam się jeszcze dopytać o ten 17-40L. Jest on bez stabilizacji czy to nie przeszkadza w pracy. Do tej pory nie miałam przyjemności przetestować takiego sprzętu, ale te które używałam ze stabilizacją radziły sobie dużo lepiej niż bez. Od początku kusi mnie EF 24-70 mm f/2.8L USM ale do tej pory brak stabilizacji powodował że nie brałam go pod uwagę.

olek.tbg
02-09-2011, 17:06
No cóż, f4 na APS-C to nie jest jakiś szał ;) Światła brakowało mi robiąc zdjęcia na koncercie, no ale to nie do tego szkło. Za to bardzo odpowiada mi w nim zakres/wytrzymałość/budowa. Myślałem nad C17-55/2.8 ale wolałem mieć solidniejszy obiektyw ;)

apstryk
02-09-2011, 17:12
Nie wiem skąd to przekonanie, że f4 to już czarna studnia i tylko ISO1600 można używać. W stosunku do f2,8 to przecież tylko jedna działka przysłony, więc nie taka straszna tragedia

olek.tbg
02-09-2011, 17:24
Chodzi mi bardziej o to, że f4 nie da małej GO ;) Nie mówię,że to ciemnica,pozatym bardzo często go przymykam. 24-70 kusi, ale waży i kosztuje...

biodar
02-09-2011, 17:37
Mam 60D i ten 17-85. Wcześniej miałem 400D z tym samym obiektywem. Jak patrzę na fotki to wielkiej różnicy nie ma poza tym, że można nieco więcej powiększyc bez straty jakości(wieksza matryca) ale małe mydełko jak było tak jest - szczególnie na szerokim kącie.
Mam tez 50mm 1,8 i tu o dziwo widac różnicę w jakości fotki na korzyść z zestawem 60d, bo lekki krop potrafi zdziałać cuda bez większej straty jakości.

foggy_lad
02-09-2011, 18:27
Chciałam się jeszcze dopytać o ten 17-40L. Jest on bez stabilizacji czy to nie przeszkadza w pracy. Do tej pory nie miałam przyjemności przetestować takiego sprzętu, ale te które używałam ze stabilizacją radziły sobie dużo lepiej niż bez. Od początku kusi mnie EF 24-70 mm f/2.8L USM ale do tej pory brak stabilizacji powodował że nie brałam go pod uwagę.
Mi nie przeszkadza, uzywam go z 40d i przewaznie nie sciagam go w ogole z body. Na cropie jednak lubi byc mydlo na krancowych przyslonach, natomiast od f5,6 zyleta. Obiektyw bardzo solidny i szybki. Kupilem go z mysla przejscia w przyszlosci na fulfrejma, jak wiesc niesie dopiero podpiety do ff dostaje skrzydel.

barniGR
02-09-2011, 19:49
Podepnę się bo wątek o 60D... Nie wiem czy inni użytkownicy mają coś takiego, że przy próbie wyciągnięcia cieni pojawia się w nich magnetowy zafarb tzn czerń nie jest czarna tylko z tintą magnetową- strasznie wnerwiające (trochę zamotałem ale może ktoś rozszyfruje). Przypadłość narasta w tandemie 60D + C28mm 1.8. Za wszelkie sugestie podziękował.

_igi
02-09-2011, 20:30
Postaram się odpowiedzieć;

Masz fajne szkła, więc body mz będzie lepszą opcją. Sam sporo czasu robiłem zdjęcia praktycznie TYLKO zestawem 5D + 50mm. Da się, nawet z dobrymi efektami.

24-105 do cropa to średni pomysł, chyba, że celujesz w troszkę szerszy odpowiednik zakresu 70-200. Na pełnej klatce to co innego. Celowałbym w odpowiednik: EF-S 15-85 IS.

24-70 to specyficzne szkło, pod FF i 1,3 śmiga ładnie, ale jest na tyle duże, że fotografowanie przestaje sprawiać przyjemność. Typowe szkło do kotleta i pod reportaże (na FF). Na cropa 1,6 nie ma sensu, z tych samych powodów, co 24-105. Celowałbym również w odpowiednik, 17-55 IS USM. Miałem go dwa razy i nie zamierzam wracać. Prędzej 24-105 pod 5D, albo 17-55 pod 60D.

Dwa obrazki z 5D

https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5496741394_3540b35669_b-2.jpg
źródło (http://farm6.static.flickr.com/5019/5496741394_3540b35669_b.jpg)
01 (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5496741394/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr


https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5496146693_2ac3d9fbf3_b-2.jpg
źródło (http://farm6.static.flickr.com/5136/5496146693_2ac3d9fbf3_b.jpg)
10 (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5496146693/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr

17-40L to poniekąd inna bajka, jeśli podchodzi się do niego, tak jak ja. To szkło do tyrania, męczenia, zażynania, po nakręceniu filtra nie ma bata, żeby coś mu zrobić. Do tego jest malutki i kapitalnie pracuje pod światło. Ale, że światła za specjalnego nie ma, to praktycznie odpada używanie go w nocy. Brak stabilizacji nie przeszkadza, bo naturalnymi stabilizatorami są jasne stałki, no i lampa błyskowa.


https://canon-board.info/imgimported/2011/09/6089786972_2a0e8ba09a_b-2.jpg
źródło (http://farm7.static.flickr.com/6192/6089786972_2a0e8ba09a_b.jpg)
Sleeping at the market (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/6089786972/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr


https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5708131014_f2434dd2be_z-2.jpg
źródło (http://farm3.static.flickr.com/2060/5708131014_f2434dd2be_z.jpg)
IMG_5427-Edit (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5708131014/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr

portrecik z 5D ;)

https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5710105270_9f07191de5_z-2.jpg
źródło (http://farm3.static.flickr.com/2544/5710105270_9f07191de5_z.jpg)
portret (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5710105270/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr

Co do 17-85IS używałem w miarę intensywnie na jednym wypadzie. Później nie wytrzymało konkurencji z L-kami a ja przestawiłem się w zupełności na stałki. Szkło ma kapitalny zakres ogniskowych 28-135, mocno domknięte daje fajne obrazki, ale jak mówiłem wcześniej, kolorki są sporo lepsze z 17-40L, no i na szerokim końcu lubi sobie zrobić mydełko na pełnej dziurze.


https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5708077484_2dbbc4d2de_z-2.jpg
źródło (http://farm3.static.flickr.com/2705/5708077484_2dbbc4d2de_z.jpg)
IMG_5531 (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5708077484/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr

https://canon-board.info/imgimported/2011/09/5719301382_c4bb55f86e_z-2.jpg
źródło (http://farm3.static.flickr.com/2003/5719301382_c4bb55f86e_z.jpg)
untitled (http://www.flickr.com/photos/32501378@N04/5719301382/) by _igi (http://www.flickr.com/people/32501378@N04/), on Flickr


28/1,8 od dawna nie używałem na cropie, bo mam 5D+50L i jak chcę lżej - Samsunga NX5 z 30/2. Jak wygląda obrazek z niego wiesz, zakres ma kapitalny (okolice 45mm), jest żwawy i niezły optycznie (poza rozmyciem, ale tu się czepiam ;))


Ja pod 60D bym wybrał 17-55 IS albo 15-85 IS. Nie patrz na szkła pod kątem "a może kiedyś". Nawet jeśli masz FF, warto mieć jakieś cropowe szkło, a te dwa się dosyć ładnie bronią przy porównaniach z 24-70 i 24-105 na FF. 17-40L weź w wypadku, kiedy wiesz, że sprzęt będzie się obijać, moknąć, etc. ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Nie wiem skąd to przekonanie, że f4 to już czarna studnia i tylko ISO1600 można używać. W stosunku do f2,8 to przecież tylko jedna działka przysłony, więc nie taka straszna tragedia

W zasadzie się zgadzam, jak jest ciemno, to różnica między f/2,8 i f/4 jest marginalna - oba są za ciemne :mrgreen:

Nowa
05-09-2011, 09:58
Nie wiem skąd to przekonanie, że f4 to już czarna studnia i tylko ISO1600 można używać. W stosunku do f2,8 to przecież tylko jedna działka przysłony, więc nie taka straszna tragedia

Nie od razu, ale… dało do myślenia :). Czasami w pogoni za cyferkami zapomina my, że za nimi stają konkretne wartości i to one mają naprawdę znaczenie. Więc kiedy mnie już olśniło to zrobiłam trochę matematyki fotograficznej (… nie martwicie się nie będę nią przynudzać) i choć jeszcze nie wiem na co się zdecyduję w pierwszej kolejności obiektyw czy body to na pewno dzięki naszej dyskusji zrobię to dużo bardziej świadomie.
Jest taka książka Davida Notona "Czekając na światło", której tytuł skłonił mnie do przemyśleń, przeważnie czuję się jakby to wcale nie było czekanie tylko ciągła walka ;)

_igi dzięki za szczegółowy opis szkieł ze zdjęciami 

kogizp
22-11-2011, 22:19
Witam wszystkich :) Jesli moge podepnac sie pod powyzszy temat obiektywow idealnie pasujacych do 60D do chcialem zapytac co myslicie o ponizszej konfiguracji:

Canon 17-55 USM = ze wzgledu na optyke bliska l-kom, stabilizacje i stale swiatlo 2.8
Sigma 30mm f/1.4 - Sigma na cropie da nam ciekawe 48mm, niektorzy wypowiadaja sie nawet ze potrafia w reportazu zrobic tym szlem 90% zdjec a i optycznie minimalnie lepsze szklo od Canona 28 1.8
Canon 85mm f/1.8 - Swietna portretowka dajaca na cropie 135mm

Aktualnie przymierzam sie do kompletowania sprzętu pod reporterke, koncerty, sluby jako drugi fotograf oraz sesje studyjne. Nie interesuje mnie kompletnie fotografia makro, sportowa itp. Zdecydowanie najbardziej uwielbiam portrety i reporterke. Fotografia to moja pasja, a z tej pasji chcialbym przyszlosciowo takze od czasu do czasu dorobic, niestety moj aktualny sprzet na to calkowicie nie pozwala, a i mozliwosc ciaglego pozyczania nikona d90 nie wchodzi w gre dlatego tez biore pod uwage kupno 60d. Myslalem o 5d markII jak kolezanka powyzej, ale sadze iz swietne body przyjdzie z czasem, najpierw trzeba pokazac troche talentu i umiec wykorzystac w pelni sprzet na jaki nas stac. Dlatego tez kupno 5d rozwazam jako inwestycje za rok.

Reasumujac czy uwazacie iz Sigma wspomniana wyzej bylaby dobrym szklem i czy moglaby ewentualnie zastapic 17-55, a zamiast tego obiektywu dokupic np. 10-22 canona?

andymis
22-11-2011, 23:10
Dołączę się do watku - do niedawna robiłem wszystko 400d, od jakiegos czasu mam 60d i przyznam nie jest to może przepaść ale naprawdę wyraźna różnica. Naprawdę fajna współpraca z C50 1.8 w2, mam też Tamka 17-50 2.8 vc i naprawdę jest duużo lepiej niz z 400d. Przede wszystkim wyraźna poprawa ostrości, masa szczegółów, mozliwość wyciagania fragmentów, wyższe uzyteczne ISO, ergonomia pracy itd. Jeszcze fajniejszych obiektywów jest masa choćby C 17-55 2.8 ale niestety przepasć cenowa. Problem jak zwykle tkwi w budzecie - ile chcecie (Nowa, kogzip) chcecie wydać.
Nowa - większość forumowiczów proponuje stałki i slusznie ale do studio, w kościele, czy na ślubach będzie sie trzeba nachodzić, a czasami nie bedzie gdzie odejsć, lub trzeba bedzie "wejsć w tort" (zależnie od stałki). Moim zdaniem tutaj dobry zoom bardziej sie sprawi, ale co człowiek to metoda.

moher
22-11-2011, 23:25
Sigma 30/1,4 to dobre szkło, egzemplarze które testowałam były ostre jak brzytwa i o dziwo trafiały ale.. jeśli myślisz o przesiadce na 5d za rok, to trochę mija się z celem kupowanie szkieł tylko pod cropa.. chyba, że zostawisz APS-C jako zapas.

85/1,8 taaak, zdecydowanie świetny wybór.

Darx
23-11-2011, 13:38
Canon 17-55 USM
Sigma 30mm f/1.4
Canon 85mm f/1.8

Pierwsze dwa szkiełka kupujesz pod cropa. Podpinanie ich pod FF jest bezsensowne. Czyli będziesz musiał się ich pozbyć. Zamiast wspomnianej Sigmy 30/1.4 weź 50/1.4 lub Canona 50/1.4

Zamiast 17-55 wziąłbym Sigme 10-20.

Zestaw 10-20 + 50/1.4 + 85/1.8 da Ci o wiele lepsze wrażenia. Po przesiadce na FF pozbywasz się zaledwie jednego szkiełka. Sam jestem na etapie odkładania szkiełek pod FF, ale wiem że crop u mnie zostanie.

dreamstorm
23-11-2011, 15:10
Powinieneś zadać sobie pytanie - w jakich warunkach będziesz najczęściej pracował i właśnie do takich warunków/sytuacji powinno być najlepsze szkło. Jak się raz zacznie pracować ze stałkami to potem ciężko jest przestawić się na zooma :), ale może tylko ja tak mam. Do cropa raczej taki zestaw bym zostawił C17-55 f2.8 - najbardziej uniwarsalny obiektyw i jakieś stałki. Często jak się ząłoży stałkę typu S30 1.4 to inne szkła idą w odstawkę. UWA też jest dobrym pomysłem jak ktoś lubi.
To nie jest kwestia wyboru, które szkło lepsze, ale jaki tryb pracy najbardziej Ci odpowiada, ile słoików będziesz tachał ze sobą i w jakich warunkach będziesz fotografował. Tego często nie wiadomo, zanim się nie zacznie. Do ślubów jest osobny wątem - prawie 1000 stron - można trochę poczytać :). Polecam zakup używanych obiektywów, szczególnie jeśli w niedługim czasie będzie FF. Można bez straty odsprzedać i zweryfikować swoją decyzję.

andymis
23-11-2011, 21:36
A może spróbujmy z poradami poszaleć, moze się mylę, ale nie zauważyłem kryteriów cenowych - jeśli Kolega rozpatruje nowe 60d lub nowe 5d, oraz nowe obiektywy to może nie ma ograniczeń i można proponować wszystko. Bozwykle jest gdzieś granica pomiedzy chceniem i potrzebą a możliwością ??? Niestey gros nowych szkiełek dobrych C kosztuje tyle co 60d albo wiecej, 5d jeszcze więcej itd. Trudno podpowiadac i doradzac nie znajac ram i granic...

MAF
25-11-2011, 11:50
Sigma 30/1,4 to dobre szkło, egzemplarze które testowałam były ostre jak brzytwa i o dziwo trafiały ale.. jeśli myślisz o przesiadce na 5d za rok, to trochę mija się z celem kupowanie szkieł tylko pod cropa.. chyba, że zostawisz APS-C jako zapas.

Z drugiej strony jeśli kupić te szkła używane to przy odsprzedaży tracimy niewiele, jeśli w ogóle, a w tym czasie pracujesz z podobnymi kątami widzenia jakie będą na FF.

asciersk
05-12-2011, 23:51
Mam pytane do szanownego grona. Zamierzam zakupić 60D i używać go z obiektywem tamron 17-50 vc (oprocz tego c50mm f1.8 i c28-135). Moze glupie pytanie ale tylko jedna z osob psize tu o tamim. Czy uzywanie tamiego z takim aparatem to grzech ciezki :P? Czy powinienem sobie odpuscic zakup 60d z powodu tamiego? Odrazu tlumacze ze na zakup innego szkla obecnie mnie niestac(dopiero co 3 miesiace temu tamiego nabylem).

Tomeksad2
06-12-2011, 07:30
Mam pytane do szanownego grona. Zamierzam zakupić 60D i używać go z obiektywem tamron 17-50 vc (oprocz tego c50mm f1.8 i c28-135). Moze glupie pytanie ale tylko jedna z osob psize tu o tamim. Czy uzywanie tamiego z takim aparatem to grzech ciezki :P? Czy powinienem sobie odpuscic zakup 60d z powodu tamiego? Odrazu tlumacze ze na zakup innego szkla obecnie mnie niestac(dopiero co 3 miesiace temu tamiego nabylem).

Jakie obecnie posiadasz body i dlaczego chcesz zmienić? Jeżeli jesteś już nastawiony na kupno 60D, a z Tamim nie masz problemów z FF czy BF to jest to dorbe szkło w swojej cenie i jakoś grzechu tu nie widzę. Może jednak kupno nowego obiektywu poszerzy Twoje możliwości zależnie od tego co robisz ?

o rly??
06-12-2011, 09:06
Używanie tamiego z canonem to nie jest grzech ciężki, sam kupuje "na gwiazdkę" takitam słaby 55-200 ;)
chyba że czegoś nie wiem to spotkamy się w piekle :D

michael_key
06-12-2011, 09:37
Czy powinienem sobie odpuscic zakup 60d z powodu tamiego?
Nie. Jeśli obecna puszka jakoś Cię ogranicza to 60D do Tamrona nie będzie złym wyborem.

Tomeksad2
06-12-2011, 10:26
Gdyby Tamron miał być grzechem to co zostaje ? Elki czy 17-55 2,8 IS. Już niczym innym nie da się robić zdjęć ?

michael_key
06-12-2011, 12:28
Już niczym innym nie da się robić zdjęć ?
A no dobre pytanie...
Rzeczywiście ostatnio trochę jest zachwianie tych proporcji ;) Jak ktoś umie wykorzystać szkło to i KIT'em zrobi dobre foto. Mój znajomy z pracy jest tego przykładem.
Dla mnie Tamron za czasów 450D, 40D i 50D był skokiem do przodu w porównaniu do 18-55. Po prostu lubiłem go bo to dobre szkło.

KUBAwo
06-12-2011, 13:07
Ja mam do 60d tamiego 17-50vc i nie uważam, że to grzech, szczególnie, że dla mnie jego główne walory użytkowe to video gdzie stabilizacja się przydaje i zakres 17-30 ze światłem 2.8 bo do reszty mam stałki, nawet af jak sie trochę potrenuje nie jest taki najgorszy, może nie jest zbyt szybki ale np. mój egzemplarz jest mega celny, na palcach jednej ręki mogę policzyć zdjęcia kiedy af nie trafił...najbardziej w tym szkle mnie boli zafarb :(

asciersk
08-12-2011, 12:55
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Ja jestem bardzo zadowolony z t17-50 z wad jedynie co to moglby miec naped pzd, ale pewnie kosztowal by wtedy duzo wiecej. Jesli chodzi o 400D sam nie wiem czego sie spodziwac wiecej po 60D poza oczywiscie istotna zmiana jak 9 pol krzyzowych czy wyzsze uzywalne iso. Z tego co wyczytalem na jednym bardzo madrym blogu to nie puszka decyduje o jakosci zdjecia a fotograf(no moze 20% zalezy od sprzetu). Wybor padl na 60D glownie z powodu funkcji video, chcialbym od czasu do czasu nagrac rodzine a kupno dedykowanej kamery to dla mnie wywalenie kasy w bloto bo wiecej robie zdjec(90%) niż filmuje.

Czytalem gdzies ze w 2010 t17-50 mial problem z obsluga bocznych pol krzyzowych, ale podobno roziwazali to zmeiniajac id obiektywu na c85 f1.2L - wlasnei taki id mam wiec pewnie bedzie ok.

komer34
09-12-2011, 23:33
Mam pytanko do właścicieli tamiego 17-50.
Czy słoik jest tylko dla apsc czy dla pełnej klatki? Czyli czy odpowiednik ogniskowych dla 60d to 27-80?

gavin
10-12-2011, 00:31
Tylko apsc i taki ekwiwalent jak piszesz