PDA

Zobacz pełną wersję : G11 - akcesoria



neofitka
29-08-2011, 21:51
Rok temu z trudem (finansowym) kupiłam sobie G11. Byłam zachwycona, ale powoli zaczyna mi brakować pewnych możliwości (np. makrofotografia) Nie stać mnie na lustrzankę i zastanawiam się czy cokolwiek można zrobić z tym co mam. Wiem, że można dokupić jakieś adaptery, żeby np. dokręcić konwerter- ale nie mam pojęcia co to za sprzęty, do czego służą i czy to ma sens czy lepiej jednak od razu myśleć (od razu czyli za rok) o lepszym sprzęcie. Czy ktoś z Was "rozbudowywał" G 11 ? Czy jest szansa robić nim makro? Albo fotografować ptaki. Czy jest jak dokupić do niego polar? Szarą połówkę? Nie mam kogo pytać - nikt wśród moich znajomych nie używa niczego ponad "małpkę" albo komórkę. Nie mam też szans zapisać się na żadne warsztaty - za daleko byłoby dojeżdżać do jakiegoś miasta.
Bardzo proszę Was o pomoc. Robię zdjęcia bez przerwy - ale to już jest ten etap, że trzeba byłoby się czegoś nauczyć. Ostatnio próbowałam fotografować mewy. Wyszła masakra a mogły być ładne dynamiczne fotki z ptakami walczącymi o ryby.
Proszę piszcie językiem dla ignoranta. Już wystarczy, że przetrząsałam net w poszukiwaniu, co to jest polar (kojarzył mi się tylko z bluzą ;-)

trothlik
29-08-2011, 21:59
Moim zdaniem:
lepiej douzbierac nawet na przechodzone lustro niż pakować się w akcesoria do tego co masz, bo prędzej czy później i tak zapolujesz na lustro.
A bardziej doświadczeni koledzy może ci napiszą jaki aparat i szkło.
A kupno filtra polaryzacyjnego trzeba przemyśleć i przespać. Bo też bez sensu kupować pierwszy lepszy.
Jak napiszesz jaką ewentualnie kwotą dysponujesz będzie łatwiej co nieco polecić/ doradzić.

Kolekcjoner
29-08-2011, 22:02
Bardzo proszę Was o pomoc. Robię zdjęcia bez przerwy - ale to już jest ten etap, że trzeba byłoby się czegoś nauczyć. Ostatnio próbowałam fotografować mewy. Wyszła masakra a mogły być ładne dynamiczne fotki z ptakami walczącymi o ryby.


To jest właśnie moment żeby kupić lustrzankę. Reszta to protezy na które szkoda kasy.

neofitka
29-08-2011, 22:51
Jak napiszesz jaką ewentualnie kwotą dysponujesz będzie łatwiej co nieco polecić/ doradzić.

Na bieżąco nie mam nic (wszystko idzie na życie) - jak mam cel, to robię po nocach tłumaczenia i uzbieram - realnie, żeby się nie zamęczyć i nie zaniedbać dzieci to 3 tys. w ciągu 2-3 miesięcy. Wiem, że to brzmi żałośnie, ale szczerze to tak właśnie wygląda. Ale dla fotografii potrafię wbić zęby w klawiaturę ;-)