PDA

Zobacz pełną wersję : Równie dobry kieszonkowy dla żony.



KaDwa
27-08-2011, 22:18
Witam,

Po tym jak ostatnio zona zrzuciła mi aparat, postanowiłem jej coś kupić, mnie też się przyda jakiś kompakt jako zapas i nie zawsze chce mi się targać cegieł.

Nie wiem co tak do końca wybrać, myślałem nad canonem G12 lub bardziej kopertowaty S95. Zastanawiałem się tez nad Leika w podobnych cenach v-lux 20 lub 30 a nawet 2 (ale ten to już makabrycznie drogi).

Niestety wymienione modele nie posiadają cech które by były dodatkowym atutem, czyli all-odporne.

Pozdrawiam i dziękuję za wyrozumiałość !

tantal
28-08-2011, 08:12
Kieszonkowym G12 bym nie nazwał... Co do rozmiarów to właśnie s95 albo najnowsze ixusy, z wielką przewagą s95 jeśli zamiennie z 5D:mrgreen:
Alternatywą (mniej kieszonkową) oczywiście są nadal Panasonice LX3/LX5, choć mnie LX3 na codzień drażni kształtem i dekielkiem.
Stąd rozważałbym s95, a kuloodporny kompakt to wolałbym dokupić osobno.

komarsnk
28-08-2011, 08:57
Olympus PEN albo jakiś Sony. Canon ma tragiczne kompakty - zacofane 2 dwie epoki... Jak wszystko z resztą co akurat w lustrzankach wychodzi na dobre :lol:

Janusz_K
28-08-2011, 16:44
Mimo wszystko Panasonic Lumix DMC-FT2, bo chyba FT3 się jeszcze przy obecnych cenach nie opłaca. I niech sobie upuszcza, wrzuca do kałuży, a nawet topi w toalecie. Jakość zdjęć, jak na zdjęcia pamiątkowe (facebook, pocztówka z fotolabu) doskonała, a i do każdej torebki się mieści. I ma jeszcze jedną zaletę. Śliczne kolory (polecam żółty, albo niebieski).

Jeśli musi być Canon, to szukaj wśród IXUS-ów.

waldekgdynia
30-08-2011, 22:45
Canon chyba przestał robić dobre aparaty w przedziale cenowym do 1000 zł.
Polecam Nikona P300
Dzisiaj testowałem go w FotoJokerze.
Robi całkiem niezłe jpg-i.

agaj666
31-08-2011, 09:17
Olympus SW. Super Wytrzymaly. Wodoodporny, kurzoodporny, wstrząsoodporny i robi dobre zdjęcia. Mam na sprzedaż model 790 SW jakbyś był zainteresowany.

stintrepid
08-09-2011, 16:39
Jesli tylko dla żony wybrał bym IXUS-a bo poręczny jeśli i dla ciebie go chyba zdecydował bym sie na coś z serii G. ja mam G9 i zona robi na automacie ja nie koniecznie, czasem manual no i oczywiście RAW

rbanach
08-09-2011, 22:59
Ja bym poczekał trochę, sam planuję za jakiś czas kupić coś w stylu @, a coś obiło mi się o uszy, że ma we wrześniu wyjść następna S95...

stachumuszel
13-09-2011, 08:46
Witam serdecznie.
Ja wiem, że dla Canoniera kupno kompaktu Nikona to profanacja :-), ale byłem już przed zakupem S95, gdy wziąłem do ręki Nikona P300.

Ogniskowe: 24-100mm
światło: f=1,8 do 4,9
Matryca: CMOS
filmy: HD 1080
stabilizacja etc.
cena: ok. 1000pln

Mały, zgrabny, dobrze wykonany i co najważniejsze robi ładne foty prosto z puchy. Pod uwagę brałem jeszcze LX5, EX1, S90. G11/12 nie spełniały warunku "kieszonkowości".

Kilka przykładowych moich fotek z mojego forum.

http://www.forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=184894&page=3

post #24

Naprawdę nie kierowałem sie sentymentem do firmy, tylko pragmatyzmem. Potrzebowałem czegoś do kieszeni na codzień oraz na wyjazdy w góry etc. Mam dosyć dźwigania D200 lub D700 z klamotami.
Pozdrawiam.

jac+
13-09-2011, 19:50
W innym wątku wałkowałem ten temat. Tyle, że aparat miał być dla mnie, nie dla żony. Jeśli kieszonkowy to wyłącznie S95 lub P300. Jeśli masz 1350zł na ten cel to wybierz S95, bo jest nieporównywalnie lepiej wykonany i daje lepszy obrazek. Jeśli musisz się zmieścić w 1000zł - P300. Niby budowa nie budzi zaufania, ale obrazek daje zaskakująco dobry jak na matrycę 1/2,3". Jeśli miałbyś 1500zł i zgodziłbyś się na ciut większe gabaryty - Olek XZ-1. Jeśli aparat ma być kieszonkowy to od razu zapomnij o bezlusterkowcach. Pomimo dużo lepszego obrazka to już nie są aparaty kieszonkowe.

stachumuszel
14-09-2011, 07:16
W innym wątku wałkowałem ten temat. Tyle, że aparat miał być dla mnie, nie dla żony. Jeśli kieszonkowy to wyłącznie S95 lub P300. Jeśli masz 1350zł na ten cel to wybierz S95, bo jest nieporównywalnie lepiej wykonany i daje lepszy obrazek. Jeśli musisz się zmieścić w 1000zł - P300. Niby budowa nie budzi zaufania, ale obrazek daje zaskakująco dobry jak na matrycę 1/2,3". Jeśli miałbyś 1500zł i zgodziłbyś się na ciut większe gabaryty - Olek XZ-1. Jeśli aparat ma być kieszonkowy to od razu zapomnij o bezlusterkowcach. Pomimo dużo lepszego obrazka to już nie są aparaty kieszonkowe.

Hmm... ciekawa sprawa, mialem oba w ręku wg. mnie są wykonane bardzo podobnie. Ścianka przednia w P300 jest metalowa, czego próżno szukać w S95.
Na YT jest klip, który porównuje jakość fotek z S95 i P300. Na wysokim ISO P300 generuje ladniejszy obrazek niż S95.

stachumuszel
14-09-2011, 08:54
http://www.youtube.com/watch?v=H8mLqaqFcIc

Wysokie ISO czas 8:24 do 8:34. Na ISO3200 wg mnie widać min. różnicę na korzyść P300. Choć moja ocena jest bardzo subiektywna.

jac+
14-09-2011, 09:47
Moja opinia w sprawie wykonania też jest subiektywna. P300 wydaje się jakby był pusty w środku. Jeśli już myślisz o matrycy 1/2,3" to zerknij jeszcze na canona SX220(230)HS. Co do wysokiego ISO - w przypadku tego typu zabawek raczej zapominam o czułości wyższej niż 400.

http://www.dpreview.com/reviews/nikonp300/page8.asp

W przybliżeniu 1:1 JPG z P300 jest jakiś ciapkowaty (w sensie dziwnych plamek).

stachumuszel
14-09-2011, 11:04
W przybliżeniu 1:1 JPG z P300 jest jakiś ciapkowaty (w sensie dziwnych plamek).

Tu masz napewno rację. Ale sorki, jeśli oglądasz fotki z kompakta w 1:1 to nie mam pytań :-)

jac+
14-09-2011, 12:10
Szukając jak najlepszej lokaty pieniędzy - TAK - porównuję wycinki 1:1. Jeśli chciałbym COKOLWIEK wykropować z klatki powstałej na kompakcie - własności i możliwości matrycy pokazane na powiększeniu 1:1 mają znaczenie. Idąc twoim tokiem myślenia - po co w ogóle zastanawiać się nad wyborem między kompaktami? Kupić najtańszego i będzie git, bo przy typowych zastosowaniach bez powiększeń i tak nie będzie różnicy. Swoją drogą - skoro bawi Cię porównywanie cropów z kompakta to dlaczego porównywanie zachowania się na wysokim ISO (o którym wspomniałeś) wydaje Ci się bardziej sensowne?

stachumuszel
14-09-2011, 12:52
Nie no dobra, nie chcę wchodzić w takie dyskusje, bo one do niczego nie prowadzą. Każdy ma prawo do swojego spojrzenia na dany temat.Wg mnie zachowanie ISO jest dla mnie ważniejsze, niż pikseloza obrazka. Ja nigdy cropów z kompakta nie robię. Od tego mam D700/D200. A co do najtańszego kompaktu, to miałem ich kilka (ostatnio SONY DSC-S2000) i wierz mi obrazek z niego jest masakrycznie gorszy od nazwijmy to "droższych" kompaktów, nawet bez robienia cropów 1:1.
Pozdrawiam!

jac+
14-09-2011, 13:24
Dokładnie - nie ma o co kruszyć kopii. Różne podejścia - różne potrzeby. Ja sam też prawie nigdy nie robię cropów z kompakta, ale moim priorytetem jest ilość szczegółów i ostrość obrazu (co też nie zawsze można pogodzić). ISO powyżej 400 w kompaktach dla mnie może nie istnieć. Do wyższego ISO - tylko lustro, a i to się rzadko zdarza, bo mam dość jasne szkła. Co do Twojego P300 to jedna rzecz mnie zastanawia w kontekście ISO właśnie. O ile na ISO 200 obrazek ma nieciekawy i w powiększeniu plamkowaty, to przy ISO 1600 (o ile ktoś zdecyduje się go użyć) bije taki np S95 na głowę. Japońce chyba po prostu skopali algorytmy dla niższych ISO (licząc na to, że musi samo z siebie być dobre) i porządnie oprogramowali wysokie ISO. Przydałaby się jakaś aktualizacja poprawiająca to pierwsze...

stintrepid
18-09-2011, 12:04
Kupił bym cos z serii G nie musi byc najnowszy ale na pewno Canon GXX. Sam mam G9 juz kilka ładnych lat i na pewno nie będę go zmieniał.

KaDwa
13-02-2012, 11:45
Witam,

Czekając na więcej odpowiedzi, zapomniałem wspomnieć o wyborze. Suche porównywanie i krótka zabawa rożnymi modelami w sklepie jest niewspółmierna do dłuższego używania sprzętu. Wybrałem Canona G12 i po dłuższym czasie zabawy nim nie zawiodłem się jeszcze. Żona też jest zadowolona (zwłaszcza że jej było by obojętne czym pstryka na auto) zwłaszcza że nie ma już stresu gdy bierze 5D do reki, bo nie musi.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi.
Maciej Z.

ARN
13-02-2012, 12:10
Witam,

Czekając na więcej odpowiedzi, zapomniałem wspomnieć o wyborze. Suche porównywanie i krótka zabawa rożnymi modelami w sklepie jest niewspółmierna do dłuższego używania sprzętu. Wybrałem Canona G12 i po dłuższym czasie zabawy nim nie zawiodłem się jeszcze. Żona też jest zadowolona (zwłaszcza że jej było by obojętne czym pstryka na auto) zwłaszcza że nie ma już stresu gdy bierze 5D do reki, bo nie musi.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wypowiedzi.
Maciej Z.

I tego bym się trzymał ;-)

Łopal
14-02-2012, 10:55
Z doświadczenia wiem, że dla żony kompletnego amatora czasami dobry telefon wystarczy :)
Jeśli G12 nie jest dla Niej za duży- good :) (dużą torebkę ma?)